Jedno pytanie. Nixlun był pierwszy, i od razu o tym zapomniał. Dlatego Ateral odpowiedział tylko na jedno, to pierwsze.
– Z wiekiem słabnie ciało – powiedział cicho. – A ciało jest naczyniem mocy. Skoro naczynie jest słabsze, może trzymać mniej mocy. Nie ma czarodzieja na tyle potężnego, by mógł samoistnie wygrać z czasem, młody smoku z dwóch stad. Pusty Kolcu, Kroniki waszych stad są dość dokładne pod tym względem, poczytając od samej Fioletowookiej i Płonącej Gałązki, idąc ich następcami aż do Runy Ognia i poniekąd Leśnego Życia, który nie przewodzi Lasem, ale jego spuścizną. Skieruj swe pytanie do tych, co je przechowują, bo same imiona nic ci nie powiedzą – czarne ślepia błysnęły dziwnie. – Tygrysi Kolcu... Nic. – to było chyba najprostsze pytanie, biorąc pod uwagę fakt, że to w swojej wcześniejszej odpowiedzi Ateral już się do niego odniósł.
– Alysso, bariera powstała pod kierunkiem Naranlei, z pomocą i magią od wtedy żyjących magów i jednego ducha, które razem wzniosły tę osłonę i nadały jej takie właściwości, jakie ma dzisiaj.
– Tak, Kolosie. Nie jesteśmy znani pod tymi samymi imionami i powłokami wszędzie, ale mamy w pieczy ten świat. Nawet jeśli nie wszędzie decydujemy się dotykać śmiertelnych tak, jak robimy to tutaj.
Nawet nie mrugnął okiem na dziwne zachowania kolejnych smoków. Musiały one bowiem przed sobą przyznać, że tyle ich tu było, iż nawet kogoś nieprzyzwyczajonego musiały przestać dziwić.
– Być może dzieje się tak dlatego, że potężniejszym aspektem w oczach śmiertelnych wydaje się być śmierć – odpowiedział Igowi, nie wspominając o tym, czy śmiertelni mieli rację tak oceniając aspekty, którym patronował Ateral.
– Nie, Kravsaxie. Nie jest to czyn, którego można dokonać.
Chociaż kto wie, czy istniało coś ponad bogami. Jakiś większy władca, dający swą moc bogom, podczas gdy oni dawali swą moć żywym. Może to on mógł coś takiego wykonać. Ale czy mógł istnieć?
– Zabłąkana Łusko, każdy ocean omywa brzegi lądu. Na zachodzie jest kolejna kraina, rozległa i egzotyczna. A dalej za nią... kolejny ocean.
– Z tego samego powodu, dla którego smoki mają różne kolory oczu lub łusek. Takie się wyklułyście. – kolejne słowa były przeznaczone tylko dla uszu Widad, niesłyszalne przez nikogo innego. – A być może wasze dusze były ze sobą tak silnie związane po poprzednim życiu, że nie mogły znieść rozdzielnych ciał. Jest to pytanie, na które sama musisz znaleźć odpowiedź.
– Chybiona Łusko, kolejna szansa w życiu jeszcze nie splamionym przewiną jest ogromnym darem, na który zasługuje każdy. Duszę można zniewolić, spowolnić jej powrót. Ale powróci na pewno, gdyż nie da się jej zniszczyć. I będzie powracać, póki nie naprawi błędów życia poprzedniego. Bo wieczna kara to długo, jeśli porówna się ją do długości życia smoka – głos Aterala brzmiał zimno, obojętnie.
– Pomyślny Kolcu, jak i w przypadku pytania Pustego Kolca, pytasz o coś, co jest dobrze udokumentowane w waszych Kronikach. Równinni byli smokami, stworzonymi z iskrą Tarrama, i nienawidzili Wolnych Stad. Nie wszyscy, lecz wystarczająca większość była tak zapamiętana w swej nienawiści, że prawie unicestwili Wolne Stada, niewoląc niedobitki. Lecz ci, którzy przeżyli, nie wyzbyli się pamięci. Uciekli, najdalej jak mogli, tam się osiedlili. Ale po wielu księżycach zagrożenie powróciło. Wtedy właśnie, wespół z Naranleą, podźwignięta została bariera, która nie pozwala Równinnym nienawidzącym Wolnych Stad przejść do sanktuarium.
Uniósł wzrok, a bariera oddzielająca Skały od reszty Terenów znikła.
– Dziękuję wszystkim za przybycie, cierpliwość i uczestnictwo. Obyśmy się spotkali jeszcze kiedyś w tym życiu – powiedział beznamiętnym głosem Ateral, po czym bez dalszych ceregieli rozpłynął się bez śladu w powietrzu.A przed zebranymi młodymi smokami pojawiły się jego dary.
//Nagrody za uczestnictwo w spotkaniu!
W raportach w dziale Statystyki (Umiejętności) wystarczy dać tylko ten ostatni post – nie trzeba cytować całego spotkania ;) Oczywiście z mięska, kamyka i PL wypadałoby złożyć raport w dziale Inne!
Pomyślny Kolec: Wiedza III, 6/4 mięsa.
Chybiona Łuska: Wiedza III, 7/4 mięsa.
Widad: Wiedza II, 4/4 mięsa
Venya: Wiedza II , 5/4 mięsa
Zabłąkana Łuska: Wiedza III, 7/4 mięsa.
Kravsax: Wiedza III, 8/4 mięsa.
Ig: Wiedza III, 7/4 mięsa.
Kolos: Wiedza III, 9/4 mięsa.
Alyssa: Wiedza II, 5/4 mięsa.
Tygrysi Kolec: koral, 6/4 mięsa.
Pusty Kolec: Wiedza II, 4/4 mięsa.
Nixlun: Wiedza II, 4/4 mięsa.
Ujmujący Kolec: Wiedza II, 4/4 mięsa
Karminowa Łuska: 1 PL, 5/4 mięsa.
Licznik słów: 702
Remember him! I have seen you murmur that you fear his madness but all the while you forget that every breath you breathe, every step you take, comes at his forbearance.
Robert Jordan, Wheel of Time.