Krater

Najspokojniejsze miejsce w całej krainie. Młode drzewka dają schronienie przed słońcem, ale tez przed deszczem. Gdzieniegdzie niewielkie polany, na których można posiedzieć i porozmawiać. W Szklistym Zagajniku można poczuć się jak w domu...
Błąd
Duszek
Duszek
Awatar użytkownika
Posty: 72
Rejestracja: 24 mar 2023, 15:11

Krater

Post autor: Błąd »

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Czego by chciał? Świętego spokoju! Chyba za bardzo rozpieścił Mgły swoimi usługami i teraz miał za swoje. Papierek niewyraźny? Błąd! Złe ludzie transportują bakłażany i kapustę? Błąd!
~ Z tego co widzę radzisz sobie całkiem nieźle. Może chcesz kilof? – zaproponował Gheinie, wyraźnie rozbawiony. ~ Co twój kolega nawyrabiał, że zamroziło mu dupsko?

Sam duszek nadal wylegiwał się w grocie Infamii, oglądając to wszystko przez zaczarowane lusterko. Wyczarował sobie nawet miskę z przysmakami, zajadając się nimi. Idealna rozrywka na leczenie przepotężnego magicznego kaca.

Licznik słów: 83
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Duszenie Cierni
Czarodziej Mgieł
Cirith Krnąbrny
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 558
Rejestracja: 16 maja 2023, 19:30
Stado: Mgieł
Płeć: samiec
Księżyce: 63
Rasa: Skrajny (górski x północny)
Mistrz: Mahvran
Partner: Ostra Jazda

Krater

Post autor: Duszenie Cierni »

A: S: 1| W: 4| Z: 3| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,W,MP,MO,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| MA: 3
Atuty: Pełny Brzuch; Chytry Przeciwnik; Twardy jak Diament; Pojemne Płuca;
Cirith cofnął łeb na tyle ile mógł kiedy kuna nachyliła się nad nim. Widac było, że typ nie miał ochoty się trochę przekomarzać.
– Och skarbie, ranisz mnie. Myślałem że coś nas łączy a Ty już chcesz mnie łowcom oddawać – pokręcił łbem teatralnie z zawodem. – No już, już uspokój się, grzeczny jestem. Widzisz? –uspokoił go trochę w obawie że ten nieobliczalny futrzak zrobi mu kolejne kuku. Zastrzygł uchem, gdy usłyszał kogoś nadlatującego, a była to Gafa z jakimś ułomnym wilkiem. Wyszczerzył w jej stronę czarne zębiska i zaśmiał się nerwowo, trochę – Popatrz no, teraz to ja potrzebuję pomocy. – opuścił łeb na tyle ile lodowa skorupa mu pozwalała.
– Gienia, wiesz co... A podrapałabyś mnie po nosie? Cholernie mnie swędzi!

Waląca Łuska

Licznik słów: 125
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Pełny brzuch :: 3/4 pożywienia wymaganego do sytości. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół Chytry przeciwnik :: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy +2 ST do akcji przeciwnika Twardy jak diament :: stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość
Pojemne płuca :: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze

GŁOS
Mistrz Gry
Smoków Wolnych Stad
Smoków Wolnych Stad
Posty: 1707
Rejestracja: 06 cze 2020, 12:08

Krater

Post autor: Mistrz Gry »

Nawet jeśli uwagę duszka zwróciły mentalne przekazy, nie dał tego po sobie poznać, w zasadzie z góry skazał je na wołanie o pomoc stada.
– Chciałbym wierzyć, że cała twoja paplanina, to oznaka chociażby minimalnego rozsądku, by cięty język trzymać za zębami. Skarbie. – wąsiki na pysku drgnęły nieco w górę, zaś ostatnie ze słów zaakcentował cierpko.

Gdy Waląca przybyła na miejsce, to na nią przeniósł spojrzenie.
– Oh, to już czas robić naszyjnik? – podkradł nieco gry aktorskiej od Duszenia, udając nad wyraz przejętego.
– Tylko wolała byś z ogona, czy coś bardziej miękkiego, jak na brzuchu? – demonstracyjnie poruszył nawet kitą.

Co do próby zniszczenia lodu, starania kompana, były z góry skazane na porażkę. Nieco więcej ugrała Mglista, uderzając kamieniem. Bryła nie odkruszyła się, jednak kolejne kilka uderzeń, ozdobiło przezroczysty lód kilkoma pęknięciami na wysokości... Zadka samca?
– Zmienił bym technikę. – niewzruszony faktem, że najpewniej lód niedługo zostanie zniszczony. W końcu nie chodziło tu o jego wytrzymałość i usadzenie smoka na długie księżyce w lodzie.


Błąd Waląca Łuska Duszenie Cierni

Licznik słów: 173
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
[ RIT | | PŁACZ | AXARUS | MIRRI | FILLE | BUREK ]
Ostra Jazda
Piastun Mgieł
Gheina Feeryczna
Piastun Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 802
Rejestracja: 29 maja 2023, 10:14
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Księżyce: 34
Rasa: Olbrzymi Górski x Rajski
Opiekun: Grad Skał
Mistrz: Wrota Dziejów
Partner: Duszenie Cierni

Krater

Post autor: Ostra Jazda »

A: S: 5| W: 3| Z: 2| M: 1| P: 3| A: 4
U: L,Pł,W,MP,MO,MA,Śl,Skr,Kż,Prs: 1| B,O: 2| A: 3
Atuty: Ostry Wzrok; Adrenalina; Mentor;
  • No tak, chyba za dużo chciała.. Spojrzała na kunę a potem patrząc mu prosto w głupawe ślepia, pokazała mu środkowy palec – Ulubiony gest z Areny który pokazywała jej Matka. Rozmowa z Błędem wydawała jej się w tym momencie dużo ciekawsza… I oferowała bardziej interesujące rzeczy.
    ~ Domyślam się że to co teraz, czyli pieprzył jak potłuczony do duszka który w istocie unosi się o byle co – odpowiedziała grzecznie Koledze Taty, nie mając pojęcia że obserwuje to show. Zacmokała na Rasputina, który już chciał w sumie zaczaić się na kunę a potem podeszła do przodu by bez słowa podrapać Ciritha po nosie. Patrzyła mu w ślepia, nabierając boleśnie powietrza i niby wyglądała na sfrustrowaną ale trzymającą się na wodzy a jednocześnie dość zawstydzoną.
    A mogła się tłuc rekreacyjnie z Tatą teraz i zapomnieć o bożym świecie. To głupia tu przyleciała ratować mu to odmrożone dupsko.
    Głupia, Głupia Gienka.
    ~ Tak, poproszę ślicznie o kilof. Jak nie zrobię nim z tej Kuny mielonego kotleta to przynajmniej poznawałam sobie w ten pieprzony lód – ciekawa była czy ten durny duszek wie z kim rozmawia, czy się znają z Kumplem Taty? Raczej wierzyła że Błąd był.. słowny, prawda?

Licznik słów: 196
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
♦ Ostry Wzrok ♦dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku ♦ Adrenalina ♦dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Rasputin – pies borzoj   Chlebíček – samiec harpii
S: 2| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1   S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 2
B,O,Skr,Sl,PL: 1 | A: 2   B,L,A,O,Skr,ŚL: 1
Błąd
Duszek
Duszek
Awatar użytkownika
Posty: 72
Rejestracja: 24 mar 2023, 15:11

Krater

Post autor: Błąd »

Westchnął. Najchętniej by jej zaczarował łapę i zmienił ją w to narzędzie, ale w tym celu musiałby raz, że się tam pofatygować, a dwa, że użyć tej części mocy, której jeszcze nie wchłonął za dobrze.
~ W zamian masz mi znaleźć ładny kapelusz. Może być na tych śmiesznych zwiadach czy jak to tam nazywacie – nie lubił nosić tego, co sam stworzył. Poprzedni egzemplarz był wszak dziełem sławnego krawca!

W łapie Gheiny pojawił się idealnie dopasowany do jej gabarytów i siły kilof, właściwie oskard. Uchwyt był wykonany z ciemnego drewna.
~ Miłej zabawy. Następnym razem wołaj tylko, gdyby cię ktoś ze skóry obdzierał, choć pewnie nie zareagowałbym szybciej niż Immanor – dodał, a potem urwał kontakt, jedynie oglądając w ciszy całe to przedstawienie.

Licznik słów: 123
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Duszenie Cierni
Czarodziej Mgieł
Cirith Krnąbrny
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 558
Rejestracja: 16 maja 2023, 19:30
Stado: Mgieł
Płeć: samiec
Księżyce: 63
Rasa: Skrajny (górski x północny)
Mistrz: Mahvran
Partner: Ostra Jazda

Krater

Post autor: Duszenie Cierni »

A: S: 1| W: 4| Z: 3| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,W,MP,MO,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| MA: 3
Atuty: Pełny Brzuch; Chytry Przeciwnik; Twardy jak Diament; Pojemne Płuca;
Drapanie Gafy było jak ulewny deszcz w trakcie ogromnej suszy. Błogi uśmiech wymalował się na pysku Duszenia i pewnie gdyby nie lód, nawet poruszałby tylną nóżką.
– No dobra łasico, zagrajmy w otwarte kary. Czego ode mnie oczekujesz? Co takiego zrobiłem że zakułeś mnie w lód? Mam Cie podrapać za uszkiem albo po brzuszku? Nie ma sprawy, ale uwolnij mnie –może chociaż uda mu się cos ugrać? Nie odda swojej wolności tak łatwo! Pal licho z dumą, którą już i tak stracił dawno temu.
Spojrzal na Walącą która... waliła kamienieć o lód i chrzaknął.

– Tego, no. Dziękuję że... em, przyszłaś mi pomóc. A powiesz mi za co dostałbym w mordę od Ciebie? – pochylił łeb w jej stronę najbardziej jak tylko mógł.

Waląca Łuska

Licznik słów: 125
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Pełny brzuch :: 3/4 pożywienia wymaganego do sytości. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół Chytry przeciwnik :: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy +2 ST do akcji przeciwnika Twardy jak diament :: stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość
Pojemne płuca :: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze

GŁOS
Ostra Jazda
Piastun Mgieł
Gheina Feeryczna
Piastun Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 802
Rejestracja: 29 maja 2023, 10:14
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Księżyce: 34
Rasa: Olbrzymi Górski x Rajski
Opiekun: Grad Skał
Mistrz: Wrota Dziejów
Partner: Duszenie Cierni

Krater

Post autor: Ostra Jazda »

A: S: 5| W: 3| Z: 2| M: 1| P: 3| A: 4
U: L,Pł,W,MP,MO,MA,Śl,Skr,Kż,Prs: 1| B,O: 2| A: 3
Atuty: Ostry Wzrok; Adrenalina; Mentor;
  • Usmiechnęła się szelmowsko, gdy usłyszała jego wiadomość a potem zobaczyła piękny, ciężki kilof który jednak idealnie był do niej dopasowany. Nie musiała mu odpowiadać bo dobrze wiedział ze ma nowa czapkę jak w skarbcu. Ba, nawet mu kilka przyniesie żeby sobie zmieniał co kilka księżyców.
    Potem spojrzała na Ciritha, mrużąc ślepia.
    – Za bycie idiotą. A teraz się nie ruszaj, będzie trzepało. – rzuciła, zapierając się na ogonie i rozstawiając zadnie łapy w równej odległości. Podpatrzyła taką pozycje u Taty i stwierdziła ze tak będzie najstabilniej. Trzymając mocno w przednich łapach kilof zamachnęła się i… Trzask! Zaczęła uderzać nim z całej siły w lód tak by rozkruszyć go jak najbardziej, oczywiście uważając na tego zamrożonego gagatka.

Licznik słów: 116
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
♦ Ostry Wzrok ♦dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku ♦ Adrenalina ♦dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Rasputin – pies borzoj   Chlebíček – samiec harpii
S: 2| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1   S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 2
B,O,Skr,Sl,PL: 1 | A: 2   B,L,A,O,Skr,ŚL: 1
Mistrz Gry
Smoków Wolnych Stad
Smoków Wolnych Stad
Posty: 1707
Rejestracja: 06 cze 2020, 12:08

Krater

Post autor: Mistrz Gry »

Duszek milczał przez chwile, nic sobie nie robiąc z demonstracji młódki. Przebiegł wzrokiem po jej kundlu, któremu zamarzyło się polowanie na niego. Mglista miała jednak o tyle we łbie, by to uciszyć, w przeciwnym razie i on skończył by jak lodowa figurka, ze znacznie bardziej śmiertelnym skutkiem.
– Zastanów się, jak reprezentujesz własne stado, tak durnym zachowaniem i nie zważaniem na to, co mogą czuć inni. Bo poza napisem na czole, to już bardziej nie da się pokazać, jak bardzo ktoś nie chce z tobą rozmawiać. – przez chwile przyglądał się kilofowi, chciał nawet coś powiedzieć, jednak ugryzł się w język. Mgły zginą, gdy Błąd wyniesie się z terenów Wolnych, skoro wołają go do takich dupereli. Z zainteresowaniem, będzie się temu przyglądać.
– Co do duszków, naucz się je szanować, bo niejeden ukatrupił by Cię przy pierwszej okazji. – taki Melaro, dawno zostawił by z niego stosik spopielonych kości. Chłop nie miał cierpliwości do nikogo, w sumie nie dziwił mu się. Spora część śmiertelnych, wybitnie potrafiła grać na nerwach.

Po tym, poruszył ogonem i rozpłynął się w ziemnej mgiełce, która powoli opadła ku ziemi.

Co do samego odkuwania samca, lód nie był szczególnie mocny. Nie było wątpliwości, Erdo nie pokazał tu całej swojej siły, a jedynie jej ułamek. Pierwsze uderzenia kilofa nic nie dawały, co najwyżej pogłębiały powstałe wcześniej pęknięcia. W pewnym momencie, zanim uderzyła kolejny raz, bryła rozpadła się. Tylko czy na pewno, od kilofa, czy raczej oddalenia się duszka i zanikowi tworu?
Zostaliście sami.


Ostra Jazda Duszenie Cierni
+1 PF

Licznik słów: 252
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
[ RIT | | PŁACZ | AXARUS | MIRRI | FILLE | BUREK ]
Duszenie Cierni
Czarodziej Mgieł
Cirith Krnąbrny
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 558
Rejestracja: 16 maja 2023, 19:30
Stado: Mgieł
Płeć: samiec
Księżyce: 63
Rasa: Skrajny (górski x północny)
Mistrz: Mahvran
Partner: Ostra Jazda

Krater

Post autor: Duszenie Cierni »

A: S: 1| W: 4| Z: 3| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,W,MP,MO,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| MA: 3
Atuty: Pełny Brzuch; Chytry Przeciwnik; Twardy jak Diament; Pojemne Płuca;
Duszenie sam był z siebie dumny, jak długo udało mu się utrzymać fason. Do sierściucha miał większą cierpliwość niż do własnych podopiecznych, ale wszystko co dobre kiedyś musiało się skończyć a jego cierpliwość została wyczerpana.
Pociągnął nosem i charknął i splunął w stronę kuny.

– Mnie pouczasz zawszony duchu? Poszedłem się przywitać a to MNIE grożą poderżnięciem gardła. Rozmawiałem ze smoczycą, którą znam i ona nie wykazywała niechęci – wycedził przez zaciśniętą paszczę, samiec miał ochotę patrzeć jak wszystko płonie wokół siebie. Wypuścił kilka razy ciemny dym z nosa i spojrzał na Gheiną kątem oka, jak ta próbuje go uwolnić.

W końcu zawszony zwierzak zniknął, a smok opadł czując z powrotem ciężar swojego ciała. Otrzepał się z resztek lodu i przeciągnął grzbiet niczym kot, wyciągając tylne łapy i prostując je.
– Mam serdecznie dość dzisiejszego dnia – warknął w eter a nastepnie obrócił się w stronę samicy – Dzięki za pomoc – kiwnął jej łbem i rozpostarł skrzydła. Był zmęczony i zły, a całym tym "szczęśliwym wydarzeniem" będzie musiał najpewniej się pochwalić Mahvran, bo przez przeinaczanie duszków może mieć przez nie spore kłopoty. Odbił się od ziemi, machając skrzydłami i ruszył w stronę obozu, zostawiając Gheinę samą.

[z/t]

Licznik słów: 198
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Pełny brzuch :: 3/4 pożywienia wymaganego do sytości. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół Chytry przeciwnik :: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy +2 ST do akcji przeciwnika Twardy jak diament :: stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość
Pojemne płuca :: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze

GŁOS
Ostra Jazda
Piastun Mgieł
Gheina Feeryczna
Piastun Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 802
Rejestracja: 29 maja 2023, 10:14
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Księżyce: 34
Rasa: Olbrzymi Górski x Rajski
Opiekun: Grad Skał
Mistrz: Wrota Dziejów
Partner: Duszenie Cierni

Krater

Post autor: Ostra Jazda »

A: S: 5| W: 3| Z: 2| M: 1| P: 3| A: 4
U: L,Pł,W,MP,MO,MA,Śl,Skr,Kż,Prs: 1| B,O: 2| A: 3
Atuty: Ostry Wzrok; Adrenalina; Mentor;
  • Gheina zagłuszała sobie całe to kazanie waleniem w lód a i dla siebie samej uznała ze czasem po prostu lepiej jest nie słuchać. I co? I po prostu chyba miała racje bo duszek w istocie dał sobie spokój i zniknął. A Cirith jak to Cirith, zamiast nie odpowiadać na kolejne to zaczepki, prowadził z duszkiem zimną wojnę.
    – Starczy Ciri. Bo zaraz wróci i znów się zacznie – rzuciła, stukając go w łeb tą nie ostrą końcówką kilofa, dość mocno ale nie na tyle by rozwalić mu łeb. A on… Podziękował jej i po prostu się zwinął!
    Pewnie gdyby myślała trzeźwiej, byłaby w stanie zrozumieć ze taaak, jest zirytowany i potrzebuje wrócić po prostu do obozu. Ale ona do cholery rzuciła wszystko żeby mu pomóc a on tak ją zostawia?? Suche dziękuje i do widzenia? Miała ochotę rzucić w niego tym kilofem ale uznała że policzy się z nim później. Przyjdzie wieczorem i sobie porozmawiają, oj tak…
    Teraz jednak zapakowała kilof na plecy i uznała ze pójdzie piechotą. Musiała znaleźć Tatka i go przeprosić….

Licznik słów: 174
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
♦ Ostry Wzrok ♦dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku ♦ Adrenalina ♦dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Rasputin – pies borzoj   Chlebíček – samiec harpii
S: 2| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1   S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 2
B,O,Skr,Sl,PL: 1 | A: 2   B,L,A,O,Skr,ŚL: 1
Alduin
Smok Słońca
Smok Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 69
Rejestracja: 24 cze 2023, 17:56
Stado: Słońca
Płeć: M
Księżyce: 30
Rasa: Normalny
Opiekun: Tuiti

Krater

Post autor: Alduin »

A: S: 2| W: 1| Z: 1| M: 2| P: 1| A: 2
U: B,Pł,W:1
Atuty: Boski ulubieniec
Alduin czuł się fatalnie. Smoczy sen naprawdę był czymś strasznym. Zasnął młodo a obudził się starszy. tyle życia zmarnowane. Musiał więc szybko nadrobić zaległości by się nie skompromitować. przybył więc sam pod krater i po upewnieniu się że że był tam sam zaczął trening. Był jednak duży problem, nie wiedział jak. Chciał nauczyć się magii ale jedyne co o niej wiedział to to że smoki skupiają się by jej użyć. Stanął więc na przeciw złamanej gałęzi i zaczął na nią intensywnie patrzeć, w końcu o czegoś trzeba było zacząć a lewitacja gałęzi jednak nie powinna być taka trudna prawda? Zapytał sam siebie w duchu nim znów zaczął skupiać swoją uwagę na gałęzi.
– No dalej! Podnieś się!
krzyknął gdy po długim czasie nic się nie działo. Jednak nie należał on do smoków które łatwo się poddawały dlatego nie przerywał swojej jak że bezsensownej aktywności.

Licznik słów: 144
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Ołtarz Wyniesionych
Starszy Mgieł
Veir Sakralna
Starszy Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 2262
Rejestracja: 20 gru 2020, 3:10
Stado: Mgieł
Płeć: samica
Księżyce: 79
Rasa: Północna x Wężowa
Opiekun: Wybraniec, Valgerd
Mistrz: Burdig
Partner: Gwieździste Niebo

Krater

Post autor: Ołtarz Wyniesionych »

A: S: 1| W: 4| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 3
U: B,W,Pł,A,O,MP,Kż,Skr,Śl: 1| L,Prs: 2| MO,MA: 3
Atuty: Pechowiec; Szczęściarz; Nieugięty; Utalentowany; Furia Niebios
Akurat chodziła po Szklistym Zagajniku, to miejsce zawsze ją fascynowała. Każdy kto spędził kilka uderzeń serca z Veir wiedział, że była silne związana z materiałem, od którego wzięła się nazwa tego miejsca. Mimo wszystko Sakralna nigdy nie była w samym kraterze. Zainteresowana dziwnym wgłębieniem poszła to sprawdzić, a na myśl przychodzili jej bogowie z miejsca, z którego pochodziła, a konkretnie jedna z nich. Eindride, patronka gwiazd, niebios i ambicji. Ciekawe, czy to jeden z jej znaków... Veir nie zastanowiła się nad tym głębiej, gdyż zauważyła Alduina.

– Samą chęcią nic nie zdziałasz, musisz także wiedzieć, jak to zrobić. – Powiedziała do niego i zeszła wgłąb krateru, obserwując to unikalne miejsce. Jako iż samiec pochodził ze stada Słońca, to horgifellijka mogła go nieco podszkolić, ze względu na sympatię do ich przywódczyni.
– Interesujące miejsce, nie uważasz? Każdy taki krater jest jakimś znakiem, ale rozszyfrowanie go należy już od nas... tak samo jest z maddarą. Musisz się wyciszyć, zajrzeć w głąb siebie. Aż przestaniesz słyszeć siebie. Poczuj każdą część ciała po kolei i znajdź swoje źródło. Poczujesz to po specjalnym cieple, to może być serce, głowa, łapa, gardło. Dla każdego będzie to coś innego. – Poleciła młodemu, a sama bliżej przyjrzała się dziwnej roślinności, która porastała to miejsce. Czy to możliwe, że znak od bogini Eindride? Wolni jej nie znali, ale ona i jej rodzina już tak. Powiadają, że w ten sposób wysyła wiadomości do innych, a widząc spadającą gwiazdę można wypowiedzieć życzenie do pani ambicji i niebios.
Dotknęła łapą specjalnej skały meteorytowej (o ile nikt jej wcześniej tu nie ukradł) i zastanowiła się... czy dałoby się z tego zrobić biżuterię? Z tego wszystkiego zapomniała prawie o Alduinie, ale zapewne przypomni jej o sobie, gdy tylko wykona jej zadanie.

Alduin

Licznik słów: 288
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Pechowiec
Po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
.
.
Szczęściarz
1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie. [Ostanie użycie – 13.09]

Nieugięta
Mdlejąc, smok może wykonać ostatnią akcję, a przeciwnik ma do swojej +4 ST.

Furia Niebios
Raz na walkę + rana lekka dla przeciwnika.
Varnil – rosomak albinos
S: 2| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
B, O, Skr: 1 | A,Śl: 2 ; Bestiobójca
    Błysk przyszłości: 23.08
.
Mosarba – renifer (niemech.)
Alduin
Smok Słońca
Smok Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 69
Rejestracja: 24 cze 2023, 17:56
Stado: Słońca
Płeć: M
Księżyce: 30
Rasa: Normalny
Opiekun: Tuiti

Krater

Post autor: Alduin »

A: S: 2| W: 1| Z: 1| M: 2| P: 1| A: 2
U: B,Pł,W:1
Atuty: Boski ulubieniec
Alduin nie wiedział czy nieufność do innych smoków szczególnie nie z jego stada było wrodzone czy może sprawił to smoczy sen ale wiedział jedno. Smok który od tak daje mu wskazówki i pachnie wonią mgły, nie może mieć dobrych zamiarów. Przystał jednak na propozycje nieznajomej odnośnie znalezienia źródła tylko pytanie jak.
– Z kąt mam wiedzieć że ciepło które znajdę to właśnie będzie źródło? W końcu miele rzeczy we mnie jest ciepłe.
Zapytał ale i tak spróbował. Zaczął skupiać się na tym co miał w sobie "Znajdź ciepło" powtarzał sobie w duchu lecz nie mógł nic znaleźć wszystko poza sercem było takie jak zwykle nie różniące się niczym... Zaraz, czy to mogło być to? Czuł to od pewnego czasu ale myślał że to nic szczególnego ale może to właśnie było źródło. Otworzył szerzej oczy i wiedział już że ta energia którą czuł bijącą od jego serca to właśnie jego źródło.
– Nie tego się spodziewałem ale chyba mogę powiedzieć że znalazłem źródło... więc co teraz jak mam z niego skorzystać?
Kto wie może jednak zaufanie smokowi mgły nie będzie takim złym pomysłem. Mimo wszystko trzymał dystans.

Ołtarz Wyniesionych

Licznik słów: 188
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Ołtarz Wyniesionych
Starszy Mgieł
Veir Sakralna
Starszy Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 2262
Rejestracja: 20 gru 2020, 3:10
Stado: Mgieł
Płeć: samica
Księżyce: 79
Rasa: Północna x Wężowa
Opiekun: Wybraniec, Valgerd
Mistrz: Burdig
Partner: Gwieździste Niebo

Krater

Post autor: Ołtarz Wyniesionych »

A: S: 1| W: 4| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 3
U: B,W,Pł,A,O,MP,Kż,Skr,Śl: 1| L,Prs: 2| MO,MA: 3
Atuty: Pechowiec; Szczęściarz; Nieugięty; Utalentowany; Furia Niebios
Nie odpowiedziała z początku Alduinowi, pozwalając mu, żeby działał sam. Z zainteresowaniem nadal badała okolicę krateru, czasami stukając pazurem w skałę. Gdy tylko otrzymała odpowiedź od Słonecznego, wróciła do niego wzrokiem.
– Ma jakiś kształt? Oprócz lokalizacji może w jakiś sposób wyglądać. Źródełko z wodą, brzeg morza, drzewo rosnące na pagórku i zapuszczające grube korzenie. – W jej przypadku wyglądało jak płynny kwarc, rozlewający się na ciało, ale było to zupełnie inne dla każdego smoka. Nie ma dwóch takich samych źródeł maddary.

– Teraz... – Zaczęła i wzrokiem poszukała jakiegoś zwykłego kamienia, nie takiego pochodzącego z meteorytu. Wzięła go do swojej łapy i na wyciągniętej dłoni pokazała Alduinowi.
– Spróbuj to odtworzyć, śmiało. W głowie wyobraź sobie właśnie taki kawałek skały. Musisz pamiętać o wszystkim... rozmiar, wygląd, jaki jest w dotyku. Nie możesz zapomnieć o temperaturze, wadze, czy zapachu. Gdyby to było coś innego, mógłbyś także dodać smak. Na sam koniec musisz określić, gdzie się pojawi. – Wytłumaczyła i oddała mu kamień, by mógł go sobie pooglądać z każdej strony. Wyglądał jak zwykły, szary kawałek skały. Niezbyt ciężki, trochę nierówny i dosyć gładki w dotyku, czasami posiadał jakieś białe plamki.
– Wyobraź sobie, jak od twojego źródła zaczyna płynąć rzeczka, może to być też korzeń pnący się coraz dalej, albo rozprzestrzeniający się ogień. Coś, co zmierza do twojego tworu, miejsca, gdzie ma się pojawić. Jeżeli o niczym nie zapomnisz, to powinno ci się udać. – Poleciła młodemu, a sama uległa swojej ciekawości i za pomocą własnej maddary stworzyła kawałek metalu, który odbijał światło i można było się w nim przejrzeć. Był ostry. Zamierzała z jego pomocą odczepić sobie kawałek tej dziwnej, zielonej roślinności, która porastała krater.

Alduin

Licznik słów: 277
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Pechowiec
Po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
.
.
Szczęściarz
1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie. [Ostanie użycie – 13.09]

Nieugięta
Mdlejąc, smok może wykonać ostatnią akcję, a przeciwnik ma do swojej +4 ST.

Furia Niebios
Raz na walkę + rana lekka dla przeciwnika.
Varnil – rosomak albinos
S: 2| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
B, O, Skr: 1 | A,Śl: 2 ; Bestiobójca
    Błysk przyszłości: 23.08
.
Mosarba – renifer (niemech.)
Alduin
Smok Słońca
Smok Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 69
Rejestracja: 24 cze 2023, 17:56
Stado: Słońca
Płeć: M
Księżyce: 30
Rasa: Normalny
Opiekun: Tuiti

Krater

Post autor: Alduin »

A: S: 2| W: 1| Z: 1| M: 2| P: 1| A: 2
U: B,Pł,W:1
Atuty: Boski ulubieniec
Kształt. Czuł ciepło ale z rozpoznaniem kształtu było nieco trudniej. Skupił się mocno na swoim źródle. Sama nazwa wskazywała by że jest to źródło wody ale... było ono zbyt dzikie.
– Nie jestem pewien jak to wygląda. Chyba, przypomina płomień albo nawet i wiele. Czuję jak by to był ogień, bez konkretnego kształtu.
Teraz jego zadaniem było odtworzyć kamień. Nie było to za ciekawe ale co poradzić trzeba było zacząć od nudnych rzeczy by później móc robić więcej. Skupił się więc na postaci kamienia i po dłuższych oględzinach odłożył go na ziemię. Był gotowy więc wyciągnął łapę przed siebie chcąc by kamień zmaterializował się w jego łapie. Nie zamykał oczu ale wyobraził sobie szary kamień w swojej łapie był dość lekki i miał być zimny, niestety gdy wyobrażał sobie gładkość i ciepło kamienia zaczął też myśleć o swoim źródle którego płomienie nieco go rozproszyły. Zamiast zimnego i gładkiego kamienia stał się on gorący niczym stopiona lawa i miękki jak by się topił. Nie pomógł też fakt że Alduin nie pozwolił płynąć spokojnie swojej maddarze a cisnął energię w twór niczym kamień w rozżarzony płomień. Nie trzeba było chyba mędrca by spodziewać się co mogło się stać. Kamień w istocie się pojawił lecz od razu zaczął się topić i przypalać łuski samca na jego łapie. Ból szybko rozproszył samca a jego twór upadł na ziemie i rozbił się niczym kawałek cienkiego lodu ciśniętego w kamień w akompaniamencie cienkiego syknięcia. Jedyne co po nim zostało to przypalone srebrne łuski samca.
– SZLAG!!

Ołtarz Wyniesionych

Licznik słów: 252
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Ołtarz Wyniesionych
Starszy Mgieł
Veir Sakralna
Starszy Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 2262
Rejestracja: 20 gru 2020, 3:10
Stado: Mgieł
Płeć: samica
Księżyce: 79
Rasa: Północna x Wężowa
Opiekun: Wybraniec, Valgerd
Mistrz: Burdig
Partner: Gwieździste Niebo

Krater

Post autor: Ołtarz Wyniesionych »

A: S: 1| W: 4| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 3
U: B,W,Pł,A,O,MP,Kż,Skr,Śl: 1| L,Prs: 2| MO,MA: 3
Atuty: Pechowiec; Szczęściarz; Nieugięty; Utalentowany; Furia Niebios
– Moje źródło również jest związane z ogniem, ale pochodzącym z płynnego szkła. – Wytłumaczyła, brzmiało to dosyć ciekawie i niewinne, jeżeli nie znało się dokładnych szczegółów.
– Spokojnie. Początki są trudne, ale z każdą próbą będzie wychodziło ci lepiej. Nim cokolwiek zrobisz, weź głęboki wdech i skup się. To, że twoje źródło przypomina ogień nie oznacza, że wszystkie twory będą z nim związane. – Wytłumaczyła i sięgnęła do swojej torby. Wyjęła z niej niedokończoną figurkę ze szkła, która przedstawiała mantykorę. Jej lewa strona była praktycznie skończona, zaś w prawej brakowało jeszcze rys na skrzydłach i części pyska. Wykonana była ze szkła zabarwionego na kolor niebieski, ale miała w sobie srebrne drobinki, przypominające gwiazdy. Veir zrobiła to dla swojego partnera, ale nie miała czasu, by dokończyć swoje dzieło.
– Rzeźbienie jest trochę jak materializowanie tworów... potrzeba dużego skupienia i jeden błąd może wiele kosztować. A teraz spróbuj jeszcze raz odtworzyć moją figurkę. Teraz jednak dodaj do niego coś jeszcze. Spraw, żeby lewitował nad ziemią. Dodaj prędkość i lokalizację, gdy będziesz przelewał maddarę w iluzję, musisz wyobrażać sobie, jak przemieszcza się. – Wytłumaczyła i tym razem przekazała Alduinowi figurkę. Nie znała go, chociaż ufała mu, że nic złego się jej nie stanie. W końcu będzie działał na swojej własnej magii, a to tylko miało mu pokazać, co stworzyć.

Alduin

Licznik słów: 218
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Pechowiec
Po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
.
.
Szczęściarz
1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie. [Ostanie użycie – 13.09]

Nieugięta
Mdlejąc, smok może wykonać ostatnią akcję, a przeciwnik ma do swojej +4 ST.

Furia Niebios
Raz na walkę + rana lekka dla przeciwnika.
Varnil – rosomak albinos
S: 2| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
B, O, Skr: 1 | A,Śl: 2 ; Bestiobójca
    Błysk przyszłości: 23.08
.
Mosarba – renifer (niemech.)
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej