Młode Spotkanie VI

Tutaj co miesiąc zbierają się Smoki Wolnych Stad, by wymienić się informacjami. W tym czasie pomiędzy stadami następuje przynajmniej chwilowy spokój.
Ateral
Bóg
Bóg
Awatar użytkownika
Posty: 410
Rejestracja: 15 sty 2014, 15:56

Post autor: Ateral »

Nadchodziła jesień – i to wielkimi krokami, bo już zaczynały się pierwsze mrozy. A jednak smokom nie powinno to przeszkodzić w przybyciu na Skały Pokoju. Czemu? Bo oto bóg śmierci, Ateral, ponownie się na nich pojawił. Niewielka, szara postać z jasnym łbem siedziała na najwyższej skale, a jej czarne ślepia nakrapiane gwiazdami obserwowały malowniczy jesienny wschód słońca. Czy oczy boga rzeczywiście widziały wschód, czy może coś innego? Trudno stwierdzić. Żaden smok nie poznał bogów na tyle dobrze, by mieć na to odpowiedź.
Wtem po ziemiach Wolnych Stad potoczyła się wiadomość, która mentalnym przekazem nie była. Objawiała się cichym szeptem słyszalnym przez wybrane smoki przy ich prawym uchu. A wiadomość brzmiała:
– Zapraszam młode smoki na nauki na Skałach Pokoju.


/Na spotkanie mają wstęp jedynie smoki o randze pisklęta lub adepta lub kleryka! Po spotkaniu będzie można zaraportować umiejętność Wiedzę (poziom umiejętności od poziomu już posiadanego przez smoka oraz od uczestnictwa w zebraniu). Może się też wydarzyć, że będzie można zaraportować inne umiejętności lub dary otrzymane za aktywność!
Jeśli nie przybędziesz na Spotkanie w ciągu 36h od opublikowania tego posta, lub po jego rozpoczęciu nie będziesz w nim uczestniczył, nie otrzymasz żadnej nagrody!


APEL: ponieważ zazwyczaj przychodzi tu bardzo dużo smoków, proszę dbać o realizm! To znaczy: ograniczmy liczbę postów w turze do jednego na postać, kochani :) To ma być rozmowa z Ateralem, nauka, a te przestają wyglądać naturalnie, kiedy ktoś wykorzystuje sobie temat do kłótni/rozmowy ze swoimi smoczymi znajomymi, zakładając, że nikt ze zgromadzonych im nie przerwie tylko dlatego, że aktualnie nie ma ich na forum! :P

Licznik słów: 258
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Jeździec Apokalipsy
Dawna postać
Kiara Odrodzona
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1053
Rejestracja: 02 cze 2015, 15:44
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 73
Rasa: Drzewny
Partner: Cichy Potok

Post autor: Jeździec Apokalipsy »

A: S: 1| W: 2| Z:2| I: 1| P: 2| A: 2
U: MO,Kż: 2| B,L,P,S,Sl,W,M,Skr,MP,MA: 3| A,O: 6
Atuty: Zwinna; Chytry Przeciwnik; Czempion; Utalentowany; Ostateczny Cios
Krwiożercza postanowiła się zjawić na skałach jako pierwsza. Widząc boga, uważnie mu się przyjrzała i zmrużyła ślepia. O tak, kiedyś już go spotkała.. na ceremonii jej przywódczyni.
Pochyliła łeb i lekko ugięła łapy. Był to jej rodzaj powitania, zarezerwowanego tylko dla bogów. Cztery boskie głosy udało się jej usłyszeć.
Pragnęła jednak nieco powiększyć swoją kolekcję. Kto wie, może w którym znajdzie sprzymierzeńca.
– Witaj Bogu Śmierci. – Mruknęła, siadając gdzieś z przodu. Nie lubiła się chować na tyłach. Wtedy zazwyczaj irytowały ją rozmowy innych.. ona przybyła tutaj, aby się czegoś nauczyć. To był jej cel i zamierzała go osiągnąć.
Stuknęła szponem o podłoże, uważnie przyglądając się samcu. Jaki miał interes w tym, aby przekazywać im widzę, której nie znał nikt inny? Nie rozumiała poczynań bogów. Tak samo Nauczyciel.. kolejny bóg, które cały swoje życie również poświęcił na nudne nauki.
A może obydwoje się na coś szykowali? Kto wie, kto wie.. Adeptka oczyściła jednak umysł ze zbędnych myśli. Teraz musiała czekać na inne jaszczurki.

Licznik słów: 163
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Zawsze trzeba działać. Źle czy dobrze, okaże się później. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.

A T U T Y
I – Zwinny
Jednorazowo +1 do Zręczności.
II – Chytry Przeciwnik
W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.
III – Czempion
Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
IV – Utalentowany
Smok może wyuczyć się dwóch umiejętności na poziom 6, ale wtedy nie może mieć żadnej na poziomie 5 i tylko jedną na poziomie 4. Atut nie ma wpływu na niższe poziomy U.
Niemożliwe do wybrania wraz z Uzdolnionym.


P R Z E D M I O T Y
Pożywienie:
38/4 mięsa, 6/4 owoców
Kamienie Szlachetne:
turkus, rubin, 2x szmaragd
Kruczopióry
Dawna postać
Ten od maddary
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2704
Rejestracja: 14 wrz 2015, 21:02
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 65
Rasa: Powietrzny
Opiekun: Wirtuoz Iluzji
Mistrz: Sam sobie mistrzem
Partner: Earie*

Post autor: Kruczopióry »

A: S: 2| W: 4| Z: 3| I: 5| P: 1| A: 3
U: M,Kż,S: 1| A,O,Śl,Skr: 2| W,Pł,L,B,MP: 3| MO,MA: 5
Atuty: Szczęściarz; Niezdarny wojownik; Mistyk; Magiczny śpiew; Poświęcenie
W pobliże skały nieco niepewnym krokiem zaczęła zbliżać się kolejna postać – dość duży jak na pisklaka, czarny smok, który rozglądał się w drodze na wszystkie strony, stopniowo zmniejszając dystans dzielący go od Aterala. Czuł się trochę dziwnie; nie do końca rozumiał cichy podszept w sowim uchu, który zawiódł go w te strony, niemniej jakieś tajemnicze, nieuzasadnione przeczucie podpowiadało mu, iż powinien za nim podążyć. Kiedy dotarł na miejsce, nie miał żadnych wątpliwości: dostojność szarego smoka o jasnym łbie natychmiast musiała zwrócić uwagę każdego, kto tylko przechodził w pobliżu, a obecność jeszcze jednej uczennicy nie mogła być przypadkiem. Przez chwilę jeszcze zastanawiając się, czy na pewno powinien, Kruk ostatecznie dał się ponieść ciekawości, zatrzymując swój krok u samego podnóża Ateralowej skały, choć tak, by utrzymać dystans od drugiej nieznajomej.
– Witaj... smoku – rzekł, zadzierając głowę w stronę boga, do którego nie bardzo wiedział, jak się zwracać. A po prawdzie nawet nie wiedział, że to bóg. Postura i powaga tajemniczej postaci onieśmielały go nieco, dlatego po przywitaniu, mając już pewne miejsce pierwszym rzędzie, jedynie wpatrywał się czarnymi źrenicami w starszego, czekając na jego ruch.

Licznik słów: 184
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Antostricte
Dawna postać
Halloween Dragon~
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 24
Rejestracja: 07 paź 2015, 18:15
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 6
Rasa: Skrajny
Opiekun: Nieustępliwa Łuska
Partner:

Post autor: Antostricte »

A: S: 1| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 2| A: 3
U: W: 1
Cichy, nad wyraz spokojny szept przy uchu Antostricte przyprawił go niemal o zawał. Co jak co, ale takiego malucha dosyć łatwo przestraszyć, jednakże treść przekazu go zaciekawiła. Nauki an Skałach Pokoju? To może być przydatne.
Wypełzł spoza skał od południowej strony, rozglądając się wokoło czujnie – równie dobrze mogła być to przecież jakaś pułapka na młode, niedoświadczone smoki.
Czujnie badając otoczenie swymi lampionowymi oczyma w końcu zatrzymał wzrok na trzech gadach – dwóch, wyglądających nieco doroślej niż on sam i jednego, szarego, pod którego stopami przycupnęły wcześniej wspomniane gady, wydawał się wiekowy, emanując od siebie dziwną aurą, której sam nie mógł bliżej zidentyfikować. Nie wiedział sam, kim jest smoczy mędrzec, jednakże domyślał się, iż to od niego będą czerpać potrzebną wiedzę. Co do tego nie miał wątpliwości.
Spoglądając dosyć nieufnie na gady, przestąpił lekko z łapy na łapę, wciąż się wahając, jednakże ciekawość w końcu wygrała, i stąpając bezszelestnie okrążył zebranych, by klapnąć zadem o zimną ziemię z przeciwnej strony niż dwa łuskowate stwory. Nie wiedząc, czy wolno mu się odezwać, tylko lekko skłonił głowę, jak uczyła go Sombre – szacunek do starszyzny przede wszystkim.

Licznik słów: 185
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Wyszło z boru ślepawe, zjesieniałe zmrocze,
Spłodzone samo przez się w sennej bezzadumie.
Nieoswojone z niebem patrzy w podobłocze
I węszy świat, którego nie zna, nie rozumie.

Swym cielskiem kostropatym kąpie się w kałuży,
Co nęci, jak ożywczych jadów pełna misa,
Czołgliwymi mackami krew z kwiatów wysysa
I ciekliną swych mętów po ziemi się smuży.

Zwierzę, co trwać nie zdoła zbyt długo na świecie,
Bo wszystko wokół tchnieniem zatruwa i gasi,
Lecz gdy ty białą dłonią głaszczesz je po grzbiecie,
Ono, mrucząc, do stóp twych korzy się i łasi.
Niegodziwy
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 31
Rejestracja: 10 paź 2015, 18:42
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 7
Rasa: Powietrzny
Opiekun: Kravsax

Post autor: Niegodziwy »

A: S: 1| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 2| A: 3
U: B: 1
Niegodziwy zastygł w bezruchu, gdy usłyszał cichy szept, jakby nawoływanie. Podświadomie wyczuł, że jest to coś ważnego, toteż jak najszybciej postanowił stawić się na miejscu spotkania. Był dopiero pisklęciem, dlatego każdą możliwość nauki wchłaniał jak sucha gąbka wodę. Wkroczył na Skały Pokoju jak zwykle nie okazując jakichkolwiek emocji i w milczeniu zmiótł wzrokiem otoczenie. Od razu zauważył, że nie dotarł tutaj pierwszy, toteż skinął łbem w stronę przybyłych na przywitanie. Nie wyczuwając potrzeby odezwania się stanął gdzieś z boku, jednak w takim miejscu, aby wszystko mieć pod kontrolą swojego czujnego wzroku, który po chwili padł na wyróżniającą się postać Aterala. Przekręcił łeb lekko w bok, a po chwili pokłonił mu się nisko. Mimo, że nie do końca pojmował jego dostojność intuicyjnie wyczuł, że powinien okazać mu należyty szacunek. Odezwać się jednak dalej nie odezwał, bo i po co? Rozgadanym gadem to on bądź co bądź nie był. Przysiadł po chwili w wybranym przez siebie miejscu i spokojnie czekał na rozwój wydarzeń.

Licznik słów: 161
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Kruczy Śpiew
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 311
Rejestracja: 08 lip 2015, 19:32
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 0
Rasa: Skrajny

Post autor: Kruczy Śpiew »

A: S: 1|W: 2| Z: 2| I: 3| P: 1| A: 1
U: L,MO,A,O,Skr: 1| P,S,B,MA,Śl: 2| Lecz,W,MP: 3
Atuty: Zwinny, Pamiec przodka, Zielarz
Do fali Cienistych dołączyła pierwsza osoba z innego Stada – Srokata Łuska. Jeszcze była Kleryczką, więc usłyszała ponowne zaproszenie Aterala. Poprzednim razem się nie spisała na spotkaniu, ale tym razem zamierzała uważnie słuchać i odpowiadać. Wylądowała na uboczu, a następnie podeszła całkiem blisko. Na środku. Lubiła siedzieć w centrum wydarzeń. Jak się okazało, podobnie jak Adeptka Cienia, którą Tryl powitała lekkim skinieniem łba. Ukłoniła się nieznacznie Ateralowi i usiadła, owijając ogonem łapy.

Licznik słów: 72
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
When you stand at the gate of Hel
And when you have to tear free
I
shall follow you
Past the bridge of Gjöll
with my song


Obrazek

Pamięć przodka ~ Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -1 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi.
Zielarz ~ Raz na tydzień Uzdrowiciel napotyka na swej drodze poszukiwane przez siebie dorodne zioło (30.01). Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.


Avatar by RubisFirenos.
Ultron-Trotyl by HarrietMilaus
Chłodny Obrońca
Dawna postać
Zwiastun
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2409
Rejestracja: 03 sie 2015, 16:07
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 72
Rasa: Północny
Opiekun: Jesień+ i Kaszmir+
Mistrz: Cichy Potok

Post autor: Chłodny Obrońca »

A: S: 1| W: 2| Z: 3| I: 5| P: 2| A: 2
U: Pł: 1| O,A: 2| B,L,S,W,MP,Skr,Śl,M: 3| MO: 5| MA: 6
Atuty: Inteligentny, Niezdarny Wojownik, Mistyk, Utalentowany
Poszukiwania kamieni szlachetnych były trudniejsze niż myślał. Już zaczął rezygnować kiedy usłyszał intrygujący szept. Był inny niż telepatyczne wiadomości, które zazwyczaj słyszał. Wezwanie na nauki na Skałach Pokoju. Zaciekawiło go to na tyle, że bez wahania ruszył w stronę Skał. Idąc powoli rozmyślał jakież to będą nauki. Magii? Mediacji? A może tajemniczy głos będzie chciał przekazać im trochę swojej wiedzy. Zimowy dotychczas nie miał przyjemności poznać żadnego boga. Dlatego kiedy dotarł na miejsce, skupił swój wzrok na niezwykłym gadzie siedzącym na głównym miejscu z przodu. Był o wiele potężniejszy niż Prorok, którego raz spotkał, a na pewno o wiele starszy. Do tego oczy smoka, zdumiewające. Dopiero po chwili dotarł do niego zapach innych smoków i w ogóle ich obecność. Zmarszczył brwi widząc mnóstwo smoków Cienia i jedyną boję w tym morzu – Srokatą. Co prawda nie znał jej, ale była ze stada z którym mają teraz sojusz. Podszedł do przodu, skinął głową Wodnej samiczce i usiadł bez słowa ogon od Krwiożerczej. Nie przybył tu by wymieniać spostrzeżenia czy niesnaski z innymi smokami. Całą jego uwagę pożerał Ateral. Był niezwykły, zwłaszcza jego oczy. Pochylił przed nim głowę dość głęboko, podobnie jak kiedyś przed Cichym. Potężnym i o wiele starszym smokom należał się przecież szacunek.

Licznik słów: 203
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Avatar od Harriet
~ Drzewo genealogiczne by Dynamika ~

Nauki 2/1
Fabuły 4/2
Walki 0/2

#088A4B
Azyl Zabłąkanych
Dawna postać
Zatroskana
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1038
Rejestracja: 17 sty 2015, 16:56
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 42
Rasa: Skrajny
Opiekun: +Jesień Bzów
Mistrz: +Jesień Bzów
Partner: Chłód Życia

Post autor: Azyl Zabłąkanych »

A: S: 1| W: 2| Z: 3| I: 3| P: 2| A: 1
U: Skr,Śl: 1| B,S,Pł,A,O,MO,MA,M: 2| K,W: 3| MP,Lecz: 4
Atuty: Szczęściarz; Kruszyna; Konsyliarz; Wybraniec bogów
Zapraszam młode smoki na Skały Pokoju.
Wiadomość identyczna do tej, którą dostała kilka księżyców temu, otrzymana tak samo nagle i niespodziewanie. Cichy szept, rozlegający się jak wcześniej przy prawym uchu, które zadrgało niespodziewanie, słysząc obce dźwięki.
Teraz jednak nie musiała błąkać się niczym biały kłębek niesiony wiatrem, niepewny i przestraszony – taki, który niemal nie znał świata, który go otoczył. Poznała drogę, a pójście nią po raz kolejny nie sprawiło jej żadnych problemów.
Minęło wystarczająco dużo czasu, aby w młodej smoczycy zaszło wiele zmian. Zdążyła zmienić imię, a nawet dojść do tego momentu, w którym przestawało ono tak dobrze oddawać jej charakter – dojść do momentu, w którym kwestią dni było zmiana miana po raz kolejny. Urosła znacznie, chociaż charakterystyczne cechy jej wyglądu pozostały; charakter rozwinął się, podążając zupełne nowym torem. Można by rzec, że była zupełnie inną Azyl, niż ta, która nie tak dawno odeszła z Młodego Spotkania, niemal nie mogąc poradzić sobie z ilością mięsa, którym została obdarowana.
Przystając na skraju polany, a przed sobą zauważając znajomą jej, szarą sylwetkę, nie mogła powstrzymać cisnącego się na usta delikatnego uśmiechu.
Skinęła łbem Atrealowi, a także zebranym – chociaż obrzucając ich spojrzeniem dochodziła do wniosku, iż jedynie dwie sylwetki mogła uznać za jej znajome. Podeszła do jednej z nich.
To już moje drugie Spotkanie – szepnęła cicho, przysiadając zaraz przy prawym boku Zimowego Kolca. Było to również widać – rozglądając się dookoła, mogła bez problemu zauważyć, że jest jednym z najstarszych zebranych. – Mam nadzieję, że nie dostanę już informacji o trzecim – zaśmiała się cicho.
Ateral i to, jak poświęcał się dla młodych, było niewątpliwie przydatne – liczyła jednak na to, iż za kilka księżyców będzie już szczyciła się dorosłą rangą, więc nie będzie miała tutaj wstępu.
Czekając na rozpoczęcie, przyglądała się ciekawie kolejnym pojawiającym się postaciom.

Licznik słów: 299
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
So I am far away from place
Where I’ve been all my story

I am just next to the moon
Not much of what I had is near me too
My past life’s behind a day
And I can feel, I can feel on my face
How life evolves and is changing right now


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

A T U T Y:
Szczęściarz – w przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) atut daje automatyczny 1 sukces.
Kruszyna – smok uzyskuje status sytość po zjedzeniu 3 jednostek mięsa zamiast 4.
Konsyliarz – smok lecząc z pomocą co najmniej minimalnej ilości ziół ma -1 ST przy etapie magicznym leczenia ran.


Uwielbiam proste przyjemności, to ostatni azyl dla ludzi skomplikowanych.

P O S I A D A N E:

K : – – –
M: 0/4 mięsa
O: 0/4 owoców
I: naszyjnik z szafirem od centaura, dwa bażancie pióra wczepiona za lewe ucho od Dzikiego Agrestu, wianek z jaśminu od Chłodnego Obrońcy,
Przedwieczna Siła
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2747
Rejestracja: 23 cze 2015, 20:36
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 70
Rasa: Skrajny
Opiekun: Dwuznaczna Aluzja*

Post autor: Przedwieczna Siła »

A: S: 1| W: 1| Z: 4| I: 3| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,A,O,MA,MO,Skr,Śl,Kż: 1| MP,W,Lecz: 2
Atuty: Ostry węch, Kruszyna, Skupiony
Jak dotąd tylko, a może aż jeden raz widziała Aterala. Nie pamiętała jego głosu, ale wydał jej się po prostu... znajomy. Ostatnie spotkanie młodych ominęła, właściwie to nie wiedzieć dlaczego. Teraz jednak ma szansę w nim uczestniczyć, i nie przepuści takiej okazji. Szła więc czym prędzej, nie chcąc zjawić się tutaj jako ostatnia. Nie mogła jednak biec, bowiem... prowadziła ze sobą świeżo przygarniętego pisklaka. Tak, niech i on się teraz czegoś nauczy. To dobra okazja, żeby poznał wonie innych stad i nauczył się czegoś o świecie. Kiedy dotarła na miejsce, rozejrzała się i skinęła Bogowi Śmierci łbem z szacunkiem. Potem skinęła łbem także innym, tylko Krwiożerczej, bo i tylko ją znała, i usiadła, czekając cierpliwie na dalszy rozwój wydarzeń. Nie bardzo wiedziała, czego spodziewać się po takim... spotkaniu.

Licznik słów: 128
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Cień forever.
Dynamika Ostrza
Dawna postać
Malinowa Królowa
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1344
Rejestracja: 19 lip 2015, 17:17
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 25
Rasa: Skrajny
Opiekun: Jesień, Kaszmir

Post autor: Dynamika Ostrza »

A: S: 1| W: 2| Z: 4| I: 2| P: 1| A: 4
U: P,L,MO,MA: 1|MP,B: 2|M,Skr,K,S,A,O,W: 3|Śl: 4
Atuty: Zwinny; Pamięć przodka;
Wraz z rodzeństwem zjawiła się tu także Dynamiczna, słysząc wiadomość od Aterala. Nie dało się zaprzeczyć, była to zapewne ostatnia okazja żeby przybyć na tego typu spotkanie. Tym razem, w przeciwieństwie do poprzedniego, była już duża. No i znała już Aterala, organizatora spotkania. Pamiętała jak będąc pisklęciem się go tak bardzo wystraszyła. Podbiegła do Zimowego i Zabłąkanej, skinąwszy uprzednio łebkiem na powitanie bogu śmierci i sprawiedliwości.
Uśmiechnęła się do rodzeństwa, a następnie rozejrzała się po okolicy. Znała tu jeszcze Tryl, ale poza tym pałętało się tu kilka piskląt które pachniały cieniem... i jakaś starsza od niej smoczyca która pachniała cieniem. I... oh nie. Tamta cienista co się jej czepiała na granicy. Na początku Dynamiczna zmrużyła z irytacji ślepia, ale potem zwróciła swą uwagę z powrotem na Aterala.

Licznik słów: 127
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"Co, plan A zawiódł? Aaa, spoko, alfabet ma jeszcze 24 litery, coś się wymyśli!"

Drzewko genealogiczne ♥
.....Posiadane:
Pożywienie: 14/4 mięsa ; 0/4 owoców
Kamienie: Nefryt, opal, ametyst, jaspis
Inne: duża, szmaragdowa łuska Huby. Skóra niedźwiedzia 3x PZ.....Atuty:
1. ~ Zwinna
2. ~ Pamięć Przodka
– 1 do ST przy atakach i obronach w walce z drapieżnikami
3. ~
4. ~
5. ~

~Młoda Dynami ~by me
~Dynami z braciszkiem Zimowym ~by HarrietMilaus
~wg. Trzech Odcieni
~Dynami łapką braciszka rysowana
~Szkic by Szydzia
~Dynami i Zimowy, łapką braciszka rysowani
~Dynami by Pustynia
Heren
Dawna postać
Kolekcjonerka emocji
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 80
Rejestracja: 28 sie 2015, 12:44
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 7
Rasa: Zwyczajny

Post autor: Heren »

Nie rozumiała, co się z nią właściwie działo. Coś w jej uchu kazało iść jej w miejsce, którego kompletnie nie znała. Instynkt podpowiadał jednak, że to coś ważnego. Czyżby to był głos jednego z bogów, o których opowiadała jej Oddech Pustyni? To znaczy...to znaczy że oni mogą rozmawiać ze smokami?
Heren nawet nie zdawała sobie sprawy, że będzie miała okazję ujrzeć jednego z nich.
Długo błądziła, jednak dotarła w wyznaczone miejsce. Jej oczom ukazały się smoki, których nigdy wcześniej nie widziała na oczy. I które na pewno nie były ze stada Ognia.
Zielonołuska przycupnęła z boku, starając się mieć dobry widok na wszystko. Nie ufała reszcie, mimo że byli niewiele starsi od niej. Nie należeli do Ognia, to wystarczało.
Jej uwagę dopiero po chwili przykuł potężny smok, który zdawał się w oczywisty sposób górować nad resztą. Poruszyła się niespokojnie. Od smoka biła dziwna aura...czyżby to był ten, który ich wzywał?
Heren miała nadzieję, że wkrótce pojawi się ktoś z Ognia i wytłumaczy jej, o co właściwie chodzi.

Licznik słów: 167
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Pełen spektakl, ostatni akt się rozgrywa
Jeszcze chwila, finał, długie brawa i kurtyna
Referendum w głowie – zdradzić wiedzę?
Rzucić karty na stół czy wyrzucić wszystko za siebie?
Wirtuoz Iluzji
Dawna postać
Kravsax Krwawiący
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1075
Rejestracja: 26 cze 2015, 21:14
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 63
Rasa: Drzewny
Opiekun: Czerwień Kaliny
Mistrz: Płomienisty Zdrajca [*]
Partner: Figlarna Łuska

Post autor: Wirtuoz Iluzji »

A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 4| P: 2| A: 1
U: Skr,Śl,M: 1| B,L,S,A,O,Kz: 2| W,MP: 3| MA,MO: 4
Atuty: Inteligentny; Chytry Przeciwnik; Mistyk; Wybraniec Bogów;
I on Koszmarny przybył na Skały Pokoju. Zawsze można dostać trochę mięsa, a tym nie pogardzi nigdy. Cóż mięso piechotą nie chodzi. Już liczna grupa zebrała się w tym miejscu. Prowadzony szeptem Aterela dotarł i wylądował jakoś na ziemi. Do jego nosa dotarła woń Cieni, Życia, Wody i Ognia. Ale przede wszystkim jedna woń zwróciła jego uwagę. Przeciskając się między smokami, znalazł się szybko przy Sombre siadając blisko niej, i kiwając jej głową na powitanie. Prawie całkowicie zignorował otoczenie, nie licząc Sombre i Aterala, który gdzieś tam sobie patrzył. Jak gdyby inni nie istnieli. I tyle. Skupił wzrok na bogu i czekał na rozpoczęcie.

Licznik słów: 104
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Obrazek Żetoniki :3 – Złoty i Srebrny (III miejsce Konkurs X, wyróżnienie w Konkursie X), Srebrny (wygrana Popisu II)
Czarka
Dawna postać
Umarła w spokoju
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 41
Rejestracja: 17 sie 2015, 16:14
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 8
Rasa: Skrajny
Opiekun: Tygrysi Kolec
Mistrz: Życie i Śmierć
Partner: Może kiedyś...

Post autor: Czarka »

A: S: 1|W: 1| Z: 2| I: 1| P: 1| A: 3
Pszyszła. Żeby się czegoś nauczyć. Było to jej pierwsze spotkanie, więc czuła się niepewnie. Raczej nikt nie zwruci na nią uwagi. Księżyc robił sie jaśniejszy, gdy usłyszała słowa boga.Nie wiedziała na początku o co chodzi. Łapy same ją prowadziły. Gdy dotarła, wokół Aterala było juź kilka smoków. Usiadła bliżej by dokładnie przyjrzeć się bogowi.– Dzień dobry, Ateralu – Skąd znała jego imię? Sama nie wiedziała, poprostu wydawało jej się że tak brzmiało jego imię. Ukłoniła się, a białamplama zrobiła się jaśniejsza niż zwykle. Smoczyca oczywiście o tym nie wiedziała. Owinęła sobie puszysty ogon wokół łapek, i patrzyła zielonymi oczyma na Boga Śmierci. Miała przeczucie że będzie zdobywać tu wiedzę. Więc siedziała cicho jak mysz pod miotłą. Gdy spojrzała w bok zobaczyła swojego "wujka". Uśmiechnęła się do niego. Ciekawe czy on ją zauważył, a najważnkejsze czy ją rozpoznał. Przeciesz się zmieniła i to bardzo.

Licznik słów: 143
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Miażdżąca Łuska
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 81
Rejestracja: 17 sie 2015, 20:56
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 21
Rasa: Skrajny
Opiekun: Poszukiwacz Kości i Wizja Zniszczenia

Post autor: Miażdżąca Łuska »

A: S: 3| W: 2| Z: 2| I: 1| P: 1| A: 1
U: W,B,L,S: 1
Atuty: Ostry Słuch; Chytry Przeciwnik;
Po długiej drodze wraz z swoim ojcem dotarła do Skał Pokoju. Jak się okazało nie była pierwsza, być może również i nie ostatnia. Obserwowała wszystkich, było tyle osób o różnych grupach wiekowych. Wypadałoby usiąść obok kogoś, zamiast trzymać się przez cały czas na uboczu, z jej krwi jeszcze nie wyszła nieśmiałość. Usiadła zatem obok Heren. Zauważała różne stada, o których słyszała od swoich rodziców. Zastanawiała się co inne smoki myślą o jej osobie. Być może, że wyrośnie na porządnego smoka, a być może och co za niezdara dołączyła do nas. Wszystko ją niepokoiło. Ojciec ją zostawił, czuła się osamotniona mimo obecności tylu innych smoków. Chyba było błędem chodzenie w każde miejsce u boku tatusia. Tak czy inaczej miała ogromny zapał na przyswojenie nowych, ciekawych wiadomości, o których opowiadał jej ojciec podczas drogi. Skupiła swoje myśli i czekała na rozpoczęcie wydarzenia.

Licznik słów: 140
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Pożar
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 23
Rejestracja: 28 sie 2015, 12:10
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 15
Rasa: Górski
Opiekun: Nadciągająca Wichura

Post autor: Pożar »

A: S: 1| W: 2| Z: 2| I: 1| P: 1| A: 1
U: W: 1
Długo biła się z myślami ale przyszła. Czuła się w obowiązku tu przyjść. W końcu jednym z aspektów bycia pisklęciem jest nauka i poznawanie nowych rzeczy. Chciała się z tego wywiązać.
Nie była pierwsza na spotkaniu. Rozejrzała się uważnie po przybyłych smokach. Było kilka osobników, które trzymały się dalej od zgromadzenia. Nie ma się co dziwić. Obecność boga śmierci onieśmiela. Sama również postanowiła się trzymać nieco z boku, aż sytuacja nie będzie wymagać zmiany podejścia.
Obserwowała uważnie boga. To było... dość niezwykłe doświadczenie. Ta sytuacja była na tyle nienaturalna i do końca nie wiedziała jak się zachować. To bogowie pojawiają się od tak? Ukazują się szeregowym smokom? Nadzwyczajne...

Licznik słów: 108
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej