Młode Spotkanie V

Tutaj co miesiąc zbierają się Smoki Wolnych Stad, by wymienić się informacjami. W tym czasie pomiędzy stadami następuje przynajmniej chwilowy spokój.
Keri
Dawna postać
Bagniście
Dawna postać
Posty: 235
Rejestracja: 11 sty 2015, 1:14
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 6
Rasa: Morski

Post autor: Keri »

A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 1| A: 3

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

– Ale z drugiej strony... Nie chciałbym się z Tobą nie zgadzać, panie. ale tam gdzie się wychowałem, kiedy jakiekolwiek stado zyskiwało przewagę, zmiatało wszystkie inne z powierzchni ziemi i mnożyło się w straszliwym tempie. Tutaj warunki są idealne, a smoków jakoś nie przybywa. Gdyby taka Bariera powstała gdzie indziej, byłaby najgęściej zasmoczonym miejscem na świecie, a tereny za nią spustoszone w odległości kilku dni lotu od niej. Dlaczego tak się dzieje? Tutaj już dawno temu powinno być jedno stado, napadające okoliczne grupy smoków poza Barierą. – Ig mówił ze szczerym zdziwieniem. W jego głowie po prostu nie mieściło się, że na spotkanie wezwano wszystkie młode smoki z całych Wolnych Stad. Wcześniej myślał, że po prostu większość nie przyszła, teraz jednak coraz bardziej zaczął mu się w głowie tworzyć obraz populacji Wolnych Stad i w związku z tym, pisklak rozumiał jeszcze mniej.

Licznik słów: 142
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Nie dziwota, że są harde, urodziwe panie.
Wszak im drzewo wynioślejsze tym trudniej wejść na nie.

Azyl Zabłąkanych
Dawna postać
Zatroskana
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1038
Rejestracja: 17 sty 2015, 16:56
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 42
Rasa: Skrajny
Opiekun: +Jesień Bzów
Mistrz: +Jesień Bzów
Partner: Chłód Życia

Post autor: Azyl Zabłąkanych »

A: S: 1| W: 2| Z: 3| I: 3| P: 2| A: 1
U: Skr,Śl: 1| B,S,Pł,A,O,MO,MA,M: 2| K,W: 3| MP,Lecz: 4
Atuty: Szczęściarz; Kruszyna; Konsyliarz; Wybraniec bogów
Jak jeszcze chwilę temu to ona odzywała się pierwsza, tak teraz – po wysłuchaniu kolejnych słów Boga podającego się za patrona śmierci, pozostawała w milczeniu. Wysłuchała pytań, jednak jej młody umysł nie był do końca w stanie pojąć patronujących im idei.
Dużo myśli przewijało się przez jej łepek, gdy słuchała zdań pozostałych uczestników zebrania i odwracała łeb w stronę każdego z nich. Najbardziej zgadzała się z najstarszym smokiem, który zdecydował się tutaj przyjść i przemówić. Nie czuła od niego bijącej żadnej, charakterystycznej dla Stad woni, woni, więc zapewne z żadnym z nich nie był on do końca powiązany. Na słowa samca skrywającego swój pysk przed światłem dziennym kością, jedynie przechyliła łeb. Każdy, kto spędził chociaż tutaj odrobinę czasu wiedział, na jakie grupy podzieliły się smoki. Po co więc opisał każde po kolei?
W końcu zapadła krótka cisza, którą bardzo wahała się wykorzystać.
Pomimo wspólnego prawa – zaczęła cicho, niepewnie – każde stado różni się nieco od siebie. Nie tylko kulturą, wspomnieniami, historią, ale również sposobem pojmowania praw rządzących światem. Każde wyznacza inną granicę swym członkom, której nie mogą przekroczyć, wymaga od nich innych rzeczy. Mimo to cztery stada razem tworzą całość, o którą członkowie starają się troszczyć. Każde ze Stad ma swój punkt widzenia, które może przedstawić innemu. Można powiedzieć, że pilnują się one nawzajem. Przywódcy reagują, gdy jakikolwiek smok zawini społeczności – nie tylko ten, z którym mieli oni bezpośredni kontakt i który właśnie im składał przysięgi.
Zapewne po raz kolejny to, co przyszło jej do łba, nie było tym, czego oczekiwał Bóg. Chciała jednak podzielić się swoimi poglądami, które – być może – pomogą nieco w ogólnej dyskusji, staną się wątkiem dalszych rozmów, a może po prostu poszerzą czyjeś horyzonty. W końcu nie było to jedynie odpowiadaniem na zadawane pytania, prawda? Tylko dyskusją, w której każdy powinien przedstawiać to, co według niego było słusznym. Do tychże wypowiedzi odnosili się dalej, kontynuując zebranie.
Poruszyła ledwie widocznie barkami, chcąc chociaż minimalnie rozruszać mięśnie. Poprawiła ułożenie skrzydeł na ciele i po raz kolejny utkwiła spojrzenie w sylwetce jasnego samca, oczekując dalszych jego słów.

Licznik słów: 343
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
So I am far away from place
Where I’ve been all my story

I am just next to the moon
Not much of what I had is near me too
My past life’s behind a day
And I can feel, I can feel on my face
How life evolves and is changing right now


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

A T U T Y:
Szczęściarz – w przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) atut daje automatyczny 1 sukces.
Kruszyna – smok uzyskuje status sytość po zjedzeniu 3 jednostek mięsa zamiast 4.
Konsyliarz – smok lecząc z pomocą co najmniej minimalnej ilości ziół ma -1 ST przy etapie magicznym leczenia ran.


Uwielbiam proste przyjemności, to ostatni azyl dla ludzi skomplikowanych.

P O S I A D A N E:

K : – – –
M: 0/4 mięsa
O: 0/4 owoców
I: naszyjnik z szafirem od centaura, dwa bażancie pióra wczepiona za lewe ucho od Dzikiego Agrestu, wianek z jaśminu od Chłodnego Obrońcy,
Uszkodzona Łuska
Dawna postać
Miedzianooka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 91
Rejestracja: 28 cze 2015, 18:29
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 13
Rasa: Skrajny
Opiekun: Uśmiech Cienia
Partner: Jeszcze czego

Post autor: Uszkodzona Łuska »

A: S: 1| W: 2| Z: 1| I: 3| P: 2| A: 2
U: W,S: 2| P,B: 3
Atuty: Szczęściarz;
Młoda słuchała wszystkich jeszcze uważniej niż wcześniej. Kiedy jakiś biały smok zdecydował się ukazać swoje rany i wspomniał coś o jakiejś Aluzji, Widad zastanowiła się przez chwilę. Miała wrażenie, że ją zna, ale nie pamiętała jej pod tym imieniem. Ciekawe jak doszło do takich ran i dlaczego ten smok w ogóle przeżył. Odwróciła od niego łeb kiedy się zasłonił. Ciemny smok który przemawiał wypranym z emocji tonem, miał do przekazania masę informacji. Mieszały się one w jej prostym łbie, ale czym dłużej przykładała się do ich zrozumienia, tym bardziej wyraziste się stawały. Była zadowolona, chociaż starała się tego nie pokazywać.
Na pytanie o prorokach nie zdążyła się wypowiedzieć, ale zapewne i tak nie zabrałaby głosu, ponieważ nadal nie miała wiele pojęcia na ich temat. Byli jednak ważni, więc Widad ciekawiło czy różnią się jakoś wyglądem, albo czy mają podobną aurę co "chłodnogłosy".
Nadeszło kolejne pytanie. Są więc cztery stada? Fioletowa plama coś o tym wspominała, rzeczywiście, ale samiczka nie rozumiała jaki był sens tego podziału. Skierowała uszy w stronę niebieskiego gada, który wspomniał coś o łupieniu innych. Perspektywa takiego działania wydawała się jej bardzo dobra. Jako jedność z Venyą nie odczuwała dyskomfortu, czasami nawet, pomimo nieprzyjemnych spojrzeń, zdawało jej się, że jest ponad innymi smokami. Skoro czuła się w ten sposób będąc połączona, stada musiały działać podobnie. Dlaczego, więc były cztery, zamiast jednego, które pochłaniałoby inne smoki, tak jak to powiedział tamten?
Widad poruszyła się niespokojnie i wbiła ślepia w ciemnołuskiego
Stado powinno być jedno i pochłaniać inne!wrzasnęła, na potwierdzenie swoich przemyśleń.

Licznik słów: 253
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Drzewko genealogiczne założycieli Cienia
~Atuty~
szczęściarzW przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji/jednym z etapów leczenia lub raz na pojedynek.

Chybiona Łuska
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 245
Rejestracja: 17 lip 2015, 22:22
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 27
Rasa: Zwyczajny

Post autor: Chybiona Łuska »

A: S: 3| W: 3| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 1
U: Pł,B,S,Ś,K: 2| W,A,O,Skr: 3
Atuty: Wytrwały; Chytry Przeciwnik
Chciała się wypowiedzieć na temat słów Aterala, ale nim się namyślała, wypowiedziała się masa innych smoków... i one miały rację. Miały diabelnie dużo racj. Smoki dzielą się na stada z powodu różnych przekonań. Jednak Woda oddzieliła się zdradzając swój dom i rodzinę, nie zrobiła tego w sposób... dobry. Ateral zadał jeszcze pytanie, a ona cały ten czas milczała. Wypowiedział się nawet dwugłowy. Zaczęła rozumieć postępowanie Wodnych, nadal jednak nie potrafiła ich usprawiedliwić z tej zdrady. Zdradzili. Mimo wszystko zdradzili. Wydarli tereny smoków Życia. Stłamsili. Pomyślała. Prorok. Więc nie ma największego zastosowania. Pomyślała przez chwilę. Przywódcy sami powinni pilnować przestrzegania Smoczych Praw. Jak nie jeden to pozostali. Bogowie przecież są i widzą, więc w najgorszych sytuacjach to i tak oni powinni móc interweniować. A może to ona po prostu nie rozumiała jak ważną rolę miał prorok? To smok, któremu zaufali sami bogowie i przekazują mu swoją wiedzę. Jest na pewno mądry, ale... czy jego całkowita bezstronność i niewielka funkcja nie sprawia, że on odchodzi w cień?
Smoki tutaj już przesiąknięte są poczuciem bezpieczeństwa. Przez tę barierę. Mimo wszystko nie zatraciły swoich instynktów. Nadal polują, walczą, ba, nawet czarują. Drapieżniki tutaj nie straciły swoich instynktów mimo dziesiątek, jeśli nie setek księżycy pod tą barierą. Nawet, gdyby stado było jedno, smoki nie zapomną jak walczyć, a pokój, który tutaj panuje rozwija umiejętności łowców, wojowników i czarodziei dużo bardziej niż jest to możliwe poza barierą, gdzie życie zwykle jest zbyt krótkie. Nie mówiąc już o uzdrowicielach, których spotyka się tylko tutaj. Pozostaje tylko kwestia charakterów. Nie każdy da radę się zgodzić ze wszystkimi, nie każdy będzie dość pokorny czy ugodowy. Stada tutaj dzielą się i niemal dążą do konfliktów między sobą, zamiast połączyć się i wyjść naprzeciw zagrożeniom, które czyhają poza barierą. Cztery stada istnieją, jednak są tylko elementami pod barierą. Zjednoczone mogłyby sięgnąć po więcej terenów dla siebie. Nie mówię już o jednym stadzie, ale czterech, które stanowią jedność. Nie znam dość dobrze tutejszych bogów, ani nie znam historii bariery Naranlei, ale jest ona niezaprzeczalnym cudem, a te... są ulotne. Jeżeli smoki stąd będą tłuc się jedynie między sobą zapomną o tym, co jest poza nią, a jeżeli ta zniknie... Smoki Wolnych Stad mogą nie przetrwać, zależne od swojego klosza, wybierając sobie za wrogów inne stada Wewnątrz. – Mówiła dość cicho, jakby wcale nie chciała być wysłuchana, Ateral jednak nie powinien mieć większych problemów ze zrozumieniem jej słów, pełnych braku zrozumienia do tego, co działo się pod tym kloszem. Do intryg, knowań, ranienia własnych ziomków, kiedy te były niewinne. Rozumiała potyczki na arenie, sparingi, ale celowa brutalność? A przecież i ona tu istniała. Czemu nie skierować tych uczuć przeciw równinnym? Tym, którzy z miłości do śmierci zabrali jej i Pomyślnemu najbliższych i dziesiątki innych skrzydlatych smoków? Niemal zabrali jej skrzydła...

Licznik słów: 458
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Posiadane:
Pożywienie:
Kamienie:
Inne:
Długi: Bezchmurny (4/4 pożywienia), Duch Łagodności (przysługa)

Atuty:
Wytrwała
Chytra przeciwniczka
.....Smok może jednorazowo utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.

Galeria:
Bliźniaki by Pomyślny
Bliźniaki by Pomyślny 2
Pełen awatar by Pomyślny

Nie wierzę w coś takiego jak "blokada twórcza". Pisanie to praca. Czy krawcy miewają blokadę twórczą? – Twardoch
Smocza Wylęgarnia
Kąśliwa Łuska
Dawna postać
Kaskada Wstrętności
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 113
Rejestracja: 29 cze 2015, 8:42
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 17
Rasa: Skrajny
Opiekun: Uśmiech Cienia
Partner: Przy każdym kroku- Widad.

Post autor: Kąśliwa Łuska »

A: S: 1| W: 2| Z: 1| I: 3| P: 2| A: 2
U: W,S: 2| P,B: 3
Atuty: Szczęściarz;
Kiedy Ateral odezwał się ponownie, samiczka z uwagą zaczęła wsłuchiwać się w jego słowa. Ani trochę nie żałowała, że posłuchała tego szemrzącego w jej umyśle głosu i poszła na to spotkanie. Tu było tak ciekawie! Gdyby tylko te niedorajdy wokół (oczywiście nie wliczając w to tego wielkiego Boga o silnym autorytecie) się tutaj nie znajdowały... Ale jakoś dało się ich przeżyć. Poza tym czasem mówili coś pożytecznego i mądrego, a ona jak gąbka chłonęła tą wiedzę. Ateral przemawiał dosyć długo, ale ani razu nie wymienił jej imienia jak poprzednio, może jej odpowiedź nie była wystarczająco dobra? Szybko jednak zapomniała o tym problemie, bo słowa samca płynęły i płynęły. Samiczka starała się wszystko zapamiętać i tak też w istocie było, jednak kiedy samiec skończył musiała dłuższą chwilą uporządkować wszystkie zdobyte informacje, aby móc ponownie włączyć się do dyskusji. Jednak w tym czasie zdążyła wypowiedzieć się spora część młodych, a ona nie zdążyła powiedzieć nic, bowiem tamten znów przemówił! Z poprzedniej jednak wypowiedzi zdążyła wyciągnąć dwa, ważne dla niej wnioski. Po pierwsze: nie należy łamać zasad wolnych stad, o których wcześniej mówili, szczególnie ważna jest lojalność wobec stada. Ona nigdy nie zdradzi Cienia! I po drugie: imię, które będzie miała w przyszłości musi być dobrze przemyślane! Jak powiedział ten duży, że to będzie ich... jestestwo? Chyba tak. Powinniśmy pielęgnować nasze drapieżne instynkty i tyle, a nie być łagodni niczym te płochliwe stwory z długimi uszami, co przed nami uciekają.powiedziała, bowiem nie bardzo wiedziała co mogłaby dodać, do tych rozbudowanych wypowiedzi innych. Kiedy po raz pierwszy wypowiedziała się Widad, samiczka zaśmiała się szczerze. Nareszcie! Nie będzie musiała już się tak za nią wstydzić. Ale, nie! Co ona mówi? Nie zgadzam się z tobą, Widad. Nie chciałabym się łączyć z innymi głupimi stadami, bo nasze jest najlepsze i to nie byłby ten sam Cień.prychnęła głośno z pogardą. Jej słowa były skierowane do Widad, ale słyszeć je mógł każdy.

Licznik słów: 316
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"Niezgłębiona to sióstr tajemnica – niepowtarzalna więź łącząca dwie dusze, dwa oblicza."

"Życie to żart. Twoje, moje i wszystkich."

"Kuszenie smoków nigdy nie jest rozsądne"


Posiadane: 1/4 mięso

Atuty:
I- Szczęściarz ( W przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji/jednym z etapów leczenia lub raz na pojedynek.
II-
III-
IV-
Ateral
Bóg
Bóg
Awatar użytkownika
Posty: 410
Rejestracja: 15 sty 2014, 15:56

Post autor: Ateral »

Bardzo dobrze. Ile smoków, tyle opinii. I o to chodziło.
Zauważcie, że sami idealnie wskazaliście potrzebę istnienia wielu stad. Ilu was tu jest, tyle rozmaitych opinii. I każdy ma trochę racji. Żeby uniknąć konieczności długiej dyskusji na każdy temat, są stada, które gromadzą smoki o zbliżonych poglądach i pragnieniach... W teorii. – przymknął czarne ślepia. – Mówienie o barierze, że jest ulotnym cudem, jest równoważne stwierdzeniu, że skoro lato było dotąd gorące, to teraz stanie się mroźne. Bariera istniała jeszcze na długo przed waszymi dziadkami, i od tego momentu nie tylko nie straciła na mocy, ale wręcz poszerzyła swoje granice. Nie zniknie za życia waszego lub waszych piskląt – otworzył powieki i obojętnie popatrzył na Iga. – Wielkość jest terminem względnym. Każdemu pisklęciu coś może wydawać się ogromne, a potem kiedy patrzy na to jako dorosły smok to zastanawia się, jak mógł kiedyś się tak bardzo pomylić. I pamiętajcie jedno. Wiele smoków z pogardą odnosi się do bariery, sarkając na bezpieczeństwo i na fakt, że smoki pod nią zrobiły się zbyt wygodne. Smoki te zapominają, że bariera ta została stworzona, kiedy jedno ze stad tak wzrosło w siłę, że zaczęło wybijać wszystkie inne w okolicy. Wolne Stada praktycznie przestały istnieć na wiele księżyców, kiedy niedobitki zostały zniewolone, zaś cudem udało się tym niedobitkom podźwignąć na równe łapy. Byli wiedzeni wspomnieniem tego, co było kiedyś i co mogło powrócić. Nie odrzucajcie tego dziedzictwa lekko... I tylko przed tym jednym zagrożeniem, przed Równinnymi o złych zamiarach wobec Wolnych Stad, smoki są chronione barierą Naranlei. Nie bądźcie na tyle naiwni, by uznać, iż jest t jedyne zagrożenie godne waszej uwagi – zastukał pazurem w kamienie Skał, i na moment wokół miejsca uderzenia rozkwitł biały szron, który zaraz wyparował. – Na zakończenie tego spotkania, daję wam okazję zadania mi po jednym pytaniu. Nie zdradzę wam tajemnic innych stad, ale odpowiem jak najbliżej prawdy.
I czekał. Czy pytania będą interesujące?

Licznik słów: 316
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Chór Światła
Dawna postać
Im judging ya all.
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 630
Rejestracja: 15 maja 2015, 22:24
Stado: Waham się
Płeć: Samiec
Księżyce: 300
Rasa: Skrajny

Post autor: Chór Światła »

A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 2| P: 1| A: 3
U: B,Pł,S,Skr,Śl,MA,MO,M: 1| A,O: 2| Lecz,MP,W: 3
Atuty: Atrakcyjny; Chytry Przeciwnik; Zielarz; Magiczny Śpiew; Uzdolniony.
Milcząc starał się wyłapać opinie i wypowiedzi wszystkich zgromadzonych smoków. Nie chodziło mu tylko o samą wiedzę o prawach, ale i prywatne opinie. Chciał zapamiętać ich poglądy i charakter które przez nie przemawiał. W końcu nigdy nie wiadomo czy kiedyś informacje które tutaj otrzyma nie przydadzą się w przyszłość.
Kiedy przemówił Ateral samczyk zamyślił się. Maił wrażenie że nie wykorzystał w pełni potencjału tego spotkania. Nixlun stwierdził że chyba nie był zbyt aktywny podczas tego spotkania. Do tego ono już się kończyło? Tak szybko? Myślał że to jeszcze trochę potrwa. Zaciekawił go fakt, że nawet najmniejsze pisklęta miały już swoje zdanie na wiele tematów. Szczególnie zaskoczyły go drapieżne poglądy Venyi i Widy, a po zastanowieniu się czyż dzikość nie była wizytówką Cienistych. Ech, i jak on ma się u nich znaleźć? Kiedy smoki wspominały o tym, jak smoki pod barierą robią się gnuśne, leniwe i wygodnickie miał ciągle nieprzyjemne wrażenie że to o nim jest mowa. Oczywiście było to niemożliwe, nikt go prawie tu nie znał, ale i tak miał wrażenie że te opisy są w jego przypadku bardzo trafne.
Zastanawiał się teraz nad własnym pytaniem. W końcu nie na co dzień można zapytać o coś boga. Nie chciał zmarnować takiej szansy, tak więc trochę się namyślił. Czego mogło by dotyczyć jego pytanie? Może tego czego pragną? Jedyne czego chciał to uczyć i poznawać magię, nic więcej. Ale czy smocze życie jest dość długie by poznać ją całą? Raczej nie. Jedno życie to stanowczo za mało.
– Czy dość potężny czarodziej może uzyskać nieśmiertelność? – Zapytał melodyjnie. Po chwili jednak przyszło mu jeszcze inne pytanie, ale równie ważne. Tylko czy bóg śmierci na je odpowie? Raczej nie, w końcu różowooki wykorzystał już swoją szansę.
– Czy istnieją też inne rodzaje magii oprócz smoczej maddary?

Licznik słów: 294
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Absurd Istnienia
Dawna postać
Chcę tulić wnuki
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 785
Rejestracja: 30 kwie 2015, 20:47
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 71
Rasa: Skrajny
Opiekun: Nadciągająca Wichura ;^; umarła
Mistrz: Trzy Odcienie [*]
Partner: niespełniona miłość ;–;

Post autor: Absurd Istnienia »

A: S: 2| W: 1| Z: 3| I: 1| P: 2| A: 1
U: MO,L: 1| O,S,Kż,B,A,MP,MA: 2| Śl,Skr,W: 3
Atuty: Zwinny; Pamięć Przodków; Tropiciel; Znawca terenów; Wybraniec Bogów
Przez ostatnie dwa pytania coś Rudy się zgapił. Cóż, za okropne nie dociągnięcie. Westchnął cicho gdy bóg ogłosił, że zbliża się koniec zebrania. Nawet nie zdążył się wykazać, a przez większość czasu siedział cicho. Ech, no cóż. Ale to czego się nauczył, to jego. Teraz mógł zadać pytanie. Pytanie, które trzeba dobrze sformułować... Podniósł wysoko łeb i spojrzał na pysk Śmierci, jakby chciał oznajmić "teraz będę mówił".
– Jak brzmiały imiona wszystkich przywódców i zastępców wszystkich stad od początków Wolnych Stad, czyli zaczynając od Ognia i Lasu? – zapytał. Takie pytanie wydawało się dobre. Może zauważy jakiś ciekawy wzorzec? Teraz tylko czekać na odpowiedź.

Licznik słów: 104
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
A T U T Y:
II. Pamięć Przodków – Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -1 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi.
III. Tropiciel – Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu zwierzę dające 4/4 mięsa, niezależnie od tego czy go szuka. (8.10)
Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

IV. Znawca TerenówRaz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu zdobycz , kamień (13.09).
IV. Wybraniec Bogów – dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, czy polowanie(raz na 2 tygodnie)

P O S I A D A N E:
1X Żeton Złoty, 1X Żeton Srebrny, 2X Żeton Brązowy
| Avatar od Foslo | Rudy w podpisie od Harriet | Drzewo Genealogiczne | Głos Rudego (gdy osoba śpiewająca nie skrzeczy) |
Słodki Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1399
Rejestracja: 15 kwie 2015, 9:52
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 0
Rasa: Skrajny
Partner: Czarująca Łuska*

Post autor: Słodki Kolec »

A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 2| P: 2| A: 1
U: L,B,W: 1
Długą chwilę myślałem nad tym jakie mam zadać mu pytanie. A mój mały demon nie pozwalał mi się odpowiednio skupić tylko śpiewał
~Będzie rzeź, będzie rzeź. Ścinamy aluzje co nam z rzyci jesień średniowiecza zrobiła... Zabijemy Mroka, co na pasztet nasz przerobił. Wybijemy cień, którego mam dość. Dobijemy słowo co nam za rzyć wszedł... ~ tego było już za wiele. Zaczął mnie tak irytować, ze miałem ochotę go zabić. Ale nie mogłem.
Ateralu, jaka spotka kara Dwuznacznej Aluzji i Spojrzenia Mroku. Kiedy przyjdą do ciebie po śmierci, która ich czeka w bliskiej przyszłości? – a to parszywy demon jeszcze się mi do pyska dobrał. Zabije futrzaka.
No... Uspokoił się i przeprosił. Ma szczęście
Co by się stało jakby bariera upadła oprócz najazdu równinnych?

Licznik słów: 123
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Nie ma takiej absurdalnej rzeczy, której by smok nie zrobił, próbując nadać życiu jakiś sens

~EQ:
Jedzenie:
– Mięso: 3/4
– Owoce 0/4

Inne:
– Brak
Mechaniczne:
– Brązowy żeton (kolędy )

Avatar by Piaskowa :3
Dynamika Ostrza
Dawna postać
Malinowa Królowa
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1344
Rejestracja: 19 lip 2015, 17:17
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 25
Rasa: Skrajny
Opiekun: Jesień, Kaszmir

Post autor: Dynamika Ostrza »

A: S: 1| W: 2| Z: 4| I: 2| P: 1| A: 4
U: P,L,MO,MA: 1|MP,B: 2|M,Skr,K,S,A,O,W: 3|Śl: 4
Atuty: Zwinny; Pamięć przodka;
Mała Alyssa zastanawiała się dość długo i intensywnie o co mogłaby zapytać. Było tyle rzeczy, ale która z nich była godna żeby zapytać się o nią boga, zamiast po prostu zapytać cioci albo mamy albo tatusia? Właściwie, mowa była ciągle o jakiejś barierze, która ich chroniła a mała cały czas nie wiedziała o co z tą barierą chodzi.
A jak powstała bariera Nal-Naranlei? – Zapytała. Język jej się nawet zaplątał na długim, ciężkim jak dla niej w wymowie imieniu. Wreszcie by się dowiedziała co to była za Bariera. No i jeszcze paru innych rzeczy, bo inne smoki też pytały o ciekawe rzeczy. A wiele pewnie dopiero się spyta i Ateral raczej odpowie na głos wszystkim, to odpowiedzi na pytania innych też dotrą do uszek małej, różowofutrej samiczki.

Licznik słów: 127
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"Co, plan A zawiódł? Aaa, spoko, alfabet ma jeszcze 24 litery, coś się wymyśli!"

Drzewko genealogiczne ♥
.....Posiadane:
Pożywienie: 14/4 mięsa ; 0/4 owoców
Kamienie: Nefryt, opal, ametyst, jaspis
Inne: duża, szmaragdowa łuska Huby. Skóra niedźwiedzia 3x PZ.....Atuty:
1. ~ Zwinna
2. ~ Pamięć Przodka
– 1 do ST przy atakach i obronach w walce z drapieżnikami
3. ~
4. ~
5. ~

~Młoda Dynami ~by me
~Dynami z braciszkiem Zimowym ~by HarrietMilaus
~wg. Trzech Odcieni
~Dynami łapką braciszka rysowana
~Szkic by Szydzia
~Dynami i Zimowy, łapką braciszka rysowani
~Dynami by Pustynia
Dwoisty Kolec
Dawna postać
Wyłamany.
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 160
Rejestracja: 01 lip 2015, 7:12
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 18
Rasa: Jaskiniowy
Opiekun: Ja sam.
Mistrz: Ja już nie wiem... ;_;
Partner: Głód.

Post autor: Dwoisty Kolec »

A: S: 3| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 2| A: 2
U: B,S,Pł,MP: 1| A,O: 2| W: 3
Atuty: Silny; Parzystołuski;
Przypatrzyłem się Ateralowi. Miałem tyle pytań, kłębiących się w czaszce. Najbardziej palące z nich, odbierające mi chęć do życia, mogło mnie poniżyć względem boga. Mogło sprawić, że wreszcie przyznam, że wierzę w to, że nim jest. Ale nie szkodziło próbować. W końcu, może właśnie w ten sposób by sprawił, że się przekonam. Będziesz pytał o mnie? Spodziewasz się, że odpowie inaczej, niż tylko zagadkami? Nic nie wie. Nie jest wszechwiedzący. Nawet on. Wierz mi. Spróbujemy. Głód jedynie się krótko zaśmiał, choć niepewnie.
Czułem się jak tchórz, ale miałem wrażenie, że jeśli spytam o to na głos, cała uwaga skupi się na mnie i poczuję strach, którego tak unikałem całe życie. Postanowiłem zachować to pytanie na koniec.
– Czy macie wpływy poza barierą? – zapytałem, prawie nie poruszając pyskiem. Mój głos zawsze taki był, ale dopiero to zauważałem, porównując go do głosu niewielkiego, przypominającego królika smoka. Kiedy mówiłem, brzmiałem chrapliwie i cicho. – Pytam, bo wiem, że moja rodzina was wyznawała, oprócz ciebie. Zamiast Aterala był Tarram. Ale nigdy nie widzieliśmy was na własne oczy. Jakbyście po prostu... byli. Odlegli. Zapomniani. Może są bogowie, którzy są wyżej niż wy i dlatego nie sięgacie wszędzie.
Przełknąłem ślinę, zwilżając gardło, aby pozbyć się dręczącej chrypy.
Znałem magię precyzyjną od niedawna, ale wiedziałem już, że niektórzy używają jej w celach komunikacyjnych. Miałem nadzieję, że mi się uda. Powinno zresztą. Rzecz była prosta – przekazanie treści. Skupiłem się. Tylko Ateral miał móc to usłyszeć.
~Czy wiesz... kim on jest?~. Nie byłem w stanie wysłać lepszej wiadomości. Magia jeszcze nie szła mi tak dobrze. Oby wystarczyło.

Licznik słów: 260
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
It was like a nightmare
And it's painful for me
'Cause nobody wants to die too fast
Remember the day of grief

Głodny Kolec Gargantuiczny Kolec
Keri
Dawna postać
Bagniście
Dawna postać
Posty: 235
Rejestracja: 11 sty 2015, 1:14
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 6
Rasa: Morski

Post autor: Keri »

A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 1| A: 3
Ig nagle zesztywniał. Nie trzeba było być Aetralem (aczkolwiek mniej wprawne w wyczuwaniu emocji pisklaki mogły niczego nie zauważyć), żeby wyczuć, jak przez całe ciało młodego smoka przechodzą dreszcze. Gdyby dodatkowo ktoś umiał czytać w myślach (narrator nie odpowiada za możliwe szaleństwa wywołane tą czynnością), mógłby usłyszeć cisnące się mu na język pytanie:
– Dlaczego Karmazynowy Gniew? Dlaczego Karmazynowy gniew? Dlaczego Karmazynowy Gniew?!
I nagle stało się coś dziwnego. Pierwsza oznaka szaleństwa? Czy może normalności i zdrowego rozsądku? Ig rozluźnił się całkowicie, jakby został wyprany z emocji. Jego umysłem zawładnęła wszechogarniająca Ciekawość i Chęć Poznania (haha, czekamy na suche żarty o mieście Poznań). Tak jak Kolosem władał Głód, tak Iga porwała w swoje łapy Ciekawość. Na szczęście nie gadała do niego i nie objawiała się fizycznie bo po pierwsze co za dużo takich smoków to niezdrowo, a poza tym, biedny narrator nie wyrobiłby psychicznie z odpisywaniem za dwie świadomości na raz. Efektem tego, jakże długiego i może niepotrzebnego opisu przeżyć wewnętrznych, było zdanie:
– Dlaczego smoki nazywają Ciebie, Panie, wyłącznie bogiem śmierci? Przecież z tego co mi mówiono, jesteś bogiem sprawiedliwości i śmierci, czy wręcz tylko bogiem sprawiedliwości bo śmierć wydaje się być tylko jedną z jej stron.

Licznik słów: 198
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Nie dziwota, że są harde, urodziwe panie.
Wszak im drzewo wynioślejsze tym trudniej wejść na nie.

Wirtuoz Iluzji
Dawna postać
Kravsax Krwawiący
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1075
Rejestracja: 26 cze 2015, 21:14
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 63
Rasa: Drzewny
Opiekun: Czerwień Kaliny
Mistrz: Płomienisty Zdrajca [*]
Partner: Figlarna Łuska

Post autor: Wirtuoz Iluzji »

A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 4| P: 2| A: 1
U: Skr,Śl,M: 1| B,L,S,A,O,Kz: 2| W,MP: 3| MA,MO: 4
Atuty: Inteligentny; Chytry Przeciwnik; Mistyk; Wybraniec Bogów;
Kravsax osłupiał. Dowolne pytanie?! Co wybrać, o co pytać! Tyle mozlowości tyle ścieżek... Jakie pytanie wymaga odpowiedzi by nie zmarnować szansy? Zaczął się gorączkowo kręcić w miejscu. Co, co?! Zawsze dużo nie wiedział i... Nagle do głowy przyszła mu pewna myśl... Cóż może zmarnuje okazję ale warto zawsze spytać. Dla bezpieczeństwa powiedział to bardzo cicho, patrząc w oczy Aterela tak by ten się przysłuchał jego wypowiedzi:
Czy kiedykolwiek jakiś smok za swe czyny został, bogien lub chociaż pół-bogiem? – Zamilkł i czekał na odpowiedź biało futrego.

Licznik słów: 86
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Obrazek Żetoniki :3 – Złoty i Srebrny (III miejsce Konkurs X, wyróżnienie w Konkursie X), Srebrny (wygrana Popisu II)
Azyl Zabłąkanych
Dawna postać
Zatroskana
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1038
Rejestracja: 17 sty 2015, 16:56
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 42
Rasa: Skrajny
Opiekun: +Jesień Bzów
Mistrz: +Jesień Bzów
Partner: Chłód Życia

Post autor: Azyl Zabłąkanych »

A: S: 1| W: 2| Z: 3| I: 3| P: 2| A: 1
U: Skr,Śl: 1| B,S,Pł,A,O,MO,MA,M: 2| K,W: 3| MP,Lecz: 4
Atuty: Szczęściarz; Kruszyna; Konsyliarz; Wybraniec bogów
Słuchając Aterala, uśmiechnęła się delikatnie do siebie. Samiec powtórzył mniej więcej, co powiedziała ona, jako jedyna wspominając o różnicach poglądów pomiędzy smokami. Żądna pochwał, których nie doświadczyła tutaj z ust Boga, uznała to za chociażby maleńki sukces.
Przesuwała powoli wzrok na każdego, kto zapewne po raz ostatni tutaj zdecydował się zabrać głos. Zaskoczyły ją te pytania. Spodziewała się zapytań o rzeczy, które mógł wiedzieć jedynie Bóg, a nie pytań o przeszłość, znaną z opowieści. Jedyne pytanie, jakie naprawdę ją zainteresowało, było związane z innymi rodzajami magii. Pozostałe... Szanowała je, jednak sama nie zdecydowała by się na wybór tych właśnie słów. Odnosiła wrażenie, że nie wykorzystywały one pełnego potencjału tego, co Ateral mógł im przekazać. Zamiast poznać przyszłość bądź przeszłość, jak niektórzy, a także doprosić się różnych wniosków, ona wolała informację. Poprzednie rzeczy mogła poznać sama, pytając się o to smoki, które znały historię. Tymczasem wiele ze zwyczajnych informacji nie było znanych. Jako nie pochodząca z tych Terenów, poznała nieco więcej świata, niż pozostali tutaj. Jednak wciąż tyle miejsc pozostawało nieodkrytych, niepoznanych. Z tego, co udało jej się usłyszeć, Wolne Stada zawsze miały inne, wewnętrzne problemy, więc nie miały czasu poznać tego, co ich otacza poza barierą. A przynajmniej nie tak, by zdecydować się na wyprawy.
Co jest na zachodzie, za oceanem?
Krótkie pytanie, być może nieco oderwane od rzeczywistości. A jednak myślała o tym. Chciałaby też zapytać o inne tak wiele zgrupowania smoków, jak Wolne Stada. Nie sądziła jednak, by Ateral zrobił dla niej wyjątek i oprócz pierwszego, odpowiedział również na drugie pytanie. Oprócz tych niewielu słów nie odezwała się więc po raz kolejny, ponownie zastygając w bezruchu i ciszy. Miała nadzieję, że Bóg zna odpowiedź i nie odpowie zagadką.

Licznik słów: 281
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
So I am far away from place
Where I’ve been all my story

I am just next to the moon
Not much of what I had is near me too
My past life’s behind a day
And I can feel, I can feel on my face
How life evolves and is changing right now


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

A T U T Y:
Szczęściarz – w przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) atut daje automatyczny 1 sukces.
Kruszyna – smok uzyskuje status sytość po zjedzeniu 3 jednostek mięsa zamiast 4.
Konsyliarz – smok lecząc z pomocą co najmniej minimalnej ilości ziół ma -1 ST przy etapie magicznym leczenia ran.


Uwielbiam proste przyjemności, to ostatni azyl dla ludzi skomplikowanych.

P O S I A D A N E:

K : – – –
M: 0/4 mięsa
O: 0/4 owoców
I: naszyjnik z szafirem od centaura, dwa bażancie pióra wczepiona za lewe ucho od Dzikiego Agrestu, wianek z jaśminu od Chłodnego Obrońcy,
Uszkodzona Łuska
Dawna postać
Miedzianooka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 91
Rejestracja: 28 cze 2015, 18:29
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 13
Rasa: Skrajny
Opiekun: Uśmiech Cienia
Partner: Jeszcze czego

Post autor: Uszkodzona Łuska »

A: S: 1| W: 2| Z: 1| I: 3| P: 2| A: 2
U: W,S: 2| P,B: 3
Atuty: Szczęściarz;
Widad wysłuchała tłumaczenia ważnego smoka. On, jak i zresztą większość pozostałych, upierali się przy tym, że najlepiej jest kiedy istnieje podział na stada. Nawet jej siostra, ta zdradziecka szumowina była przeciw niej! Miedzanooka nie czuła jedności z Cieniem. Nie miało dla niej znaczenia kto jest jej ojcem ani gdzie się urodziła. Najważniejszy był komfort, a podział jej się z nim nie kojarzył. Kiedy coś było zbite w kupę, nie trzeba było pytać o pozwolenie żeby coś dostać, ponieważ wszystko należało do wszystkich. Prychnęła tylko, ale nie dodała nic do wypowiedzi siostry. Skupiła się za to na ciemnołuskim, którego ostatnia kwestia bardzo ją zaciekawiła. Mogła zadać pytanie jakie tylko chciała! Ale... o co niby mogła zapytać? Nie była ani gadatliwa, ani szczególnie rządna wiedzy. Mlaskając pod nosem, jakby miało jej to w czymś pomóc, rozmyślała nad nurtującymi ją tematami. W końcu zabrała głosCzemu wszystkie smoki mają jedną głowę a my dwie?chciała żeby jej pytanie brzmiało jak najgłośniej, ale oprócz natężenia Widad zabarwia go też oskarżycielskim tonem. Zupełnie tak jakby czarnemu miała za złe, że inne smoki nie wyglądają tak jak one.

Licznik słów: 182
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Drzewko genealogiczne założycieli Cienia
~Atuty~
szczęściarzW przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji/jednym z etapów leczenia lub raz na pojedynek.

Chybiona Łuska
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 245
Rejestracja: 17 lip 2015, 22:22
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 27
Rasa: Zwyczajny

Post autor: Chybiona Łuska »

A: S: 3| W: 3| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 1
U: Pł,B,S,Ś,K: 2| W,A,O,Skr: 3
Atuty: Wytrwały; Chytry Przeciwnik
Nie musi zniknąć w przeciągu kilku kolejnych pokoleń. Może zniknąć kiedyś. Czy pęknie w chwili, kiedy smoki będą walczyć między sobą tak intensywnie, że nie będą przygotowane na atak z zewnątrz? Pomyślała, nie odpowiadając nagłos Ateralowi, nie wiedząc, że czyta jej w myślach, a raczej nigdy o tym po prostu nie pomyślała. Za to zaciekawił ją pewien fakt. Jej rozciągliwość. Jak ona może rosnąć? Alyssa zadała pytanie, które mogłoby przybliżyć ją do prawdy. Następnie, spore pisklę zapytało o „zasięg” bogów. Wiedziała, że poza barierą panuje ich bodaj trójka... Jednak czy bogowie Wolnych Stad nie mieliby siły ich zgładzić? Czy kiedyś można by było wyzwolić świat od równinnych, tak licznych i bezwzględnych, że tak niewielu dociera tutaj z zewnątrz, o ile przeżywają dwie, trzy pory? Pytanie o niego też ją zainteresowało. Przybliżało wszak do wiedzy o tutejszych bogach. O Widad i Venyi nie wiedziała co myśleć. Kiedy jednak padnie odpowiedź na pytanie Kolosa, Alyssy i być może też Azylu, sama miała zamiar zabrać głos. Jej pytanie jednak wydało się jej po prostu głupie. Mimo wszystko miała tak wiele skomplikowanych pytań, że pewnie na żadne nie dostałaby odpowiedzi. Chciała zapytać o działanie bariery i to, w jaki sposób się powiększa, czy nie traci na tym siły... ale bóg Śmierci dość jasno chyba się wyraził w tym temacie. – Czy smocza dusza może zostać unicestwiona, jeżeli jej ostatnie życie, lub życia dowodziły, że dany osobnik zdecydowanie nie zasłużył na powrót do bóstw? Czy też zawsze ma kolejną szansę i trafia do kolejnego ciała, bez pamięci, z nadzieją na lepszego „ja”? – Zapytała nieco cicho. Była mocno zamyślona, niekoniecznie nad tym, chociaż to też było nurtujące pytanie, na które odpowiedź mogła w pewnym stopniu pomóc temu miejscu. Nie wiedziała zbyt wiele o tutejszych bogach, lasach, wodach, ale pochwyciła różne strzępki informacji przez tyle księżycy, ile tu żyła. Zaczęła nieco przesiąkać tym miejscem.

Licznik słów: 308
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Posiadane:
Pożywienie:
Kamienie:
Inne:
Długi: Bezchmurny (4/4 pożywienia), Duch Łagodności (przysługa)

Atuty:
Wytrwała
Chytra przeciwniczka
.....Smok może jednorazowo utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.

Galeria:
Bliźniaki by Pomyślny
Bliźniaki by Pomyślny 2
Pełen awatar by Pomyślny

Nie wierzę w coś takiego jak "blokada twórcza". Pisanie to praca. Czy krawcy miewają blokadę twórczą? – Twardoch
Smocza Wylęgarnia
Zablokowany

Wróć do strony głównej