Młode Spotkanie V

Tutaj co miesiąc zbierają się Smoki Wolnych Stad, by wymienić się informacjami. W tym czasie pomiędzy stadami następuje przynajmniej chwilowy spokój.
Ateral
Bóg
Bóg
Awatar użytkownika
Posty: 410
Rejestracja: 15 sty 2014, 15:56

Post autor: Ateral »

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Ateral nieruchomo wysłuchiwał odpowiedzi zebranych młodych smoków.
Lojalność wobec stada umożliwia istnienie stada i to, że różniące się charakterem smoki do niego należące mogą ufać sobie nawzajem. Dlatego też za każdą zdradę powinna być wymierzana najwyższa kara, kara śmierci. Gdyby bowiem każdy mógł zmieniać swoją lojalność wedle kaprysu, zaufanie zniknęłoby jak poranna rosa – powiedział do Alyssy, oczywiście zwracając się też do pozostałych. – Z kolei szacunek wobec każdego, nas jak i śmiertelników, często da w zamian więcej niż impertynencja, nawet jeśli sam szacunek i intencja za nim była fałszywa. Bo Prawo Smoków nie nakazuje być prawdomównym – czarne ślepia błysnęły nieznacznie i prześlizgnęły się po Azyl, która nie zdecydowała się odezwać.
A szkoda.
Każdy w stadzie jest tak samo ważny, ale nie jest równy. Głosy niektórych smoków ważą więcej niż innych, niektóre smoki mają prawo do podejmowania ostatecznej decyzji, inne wymagają więcej ochrony i pomocy niż pozostałe. Ale inteligentny przywódca wie, że posłuszeństwo jego podwładnych może się skończyć jak tylko podwładni poczują się przez niego ignorowani – odrzekł Kravsaxowi. – Tak, prawa chroniące młode smoki są niezbędne, by smoki o rozmaitym charakterze i temperamencie żyjące w grupie na ciasnej przestrzeni nie uniemożliwiły wzrostu stada. Ponadto, jako młode i niedoświadczone, czasem jeszcze nie wiedzą jak się zachować, by zapewnić sobie i innym bezpieczeństwo, dlatego ich błędy powinny być przyjmowane z większą dozą pobłażliwości niż dzieje się to w przypadku starszych smoków.
Pokiwał łbem w stronę Iga. Bardzo ważna kwestia.
Wspólne tradycje sprawiają, iż nawet smoki różniące się wszystkim innym, znajdą coś, co je łączy. Nie ważne do jakiego stada zajdziecie, każdy adept ma imię o konkretnym brzmieniu. Każdy adept musi przejść ceremonię pasowania, by stać się dorosłym członkiem stada. To są rzeczy, które was łączą, choćby wszystko inne dzieliło – zimne oczy Aterala spoczęły na Tygrysim Kolcu. – Każdy sam się tego dowie wystarczająco prędko, młody adepcie, nie warto się do tego spieszyć. Różnice pomiędzy imionami są bardzo ważne. Słysząc czyjeś imię nie musicie się zastanawiać kim ten smok jest i jak dobrze jest wyszkolony. Instynktownie będziecie to wiedzieć. Bo ponieważ każdy smok wybiera sobie własne imię, ukazuje ono cząstkę jego samego światu zewnętrznemu. I czy nie sądzicie, że zmiana imion w trakcie szkolenia i dorastania jest ważna? W końcu zostając łowcami, czarodziejami, wojownikami czy uzdrowicielami nie będziecie tymi samymi smokami, którymi byliście podczas wyklucia. Zmiana imienia ukazuje i ten rodzaj przemiany, przemianę wewnętrzną. Dorastanie. Stawanie się czymś więcej – przymknął oczy na chwilę, jakby wsłuchując się w dal. – I zanim zaczniecie się dławić ograniczeniami, które są wam narzucane... Zastanówcie się. Zasady powstały po to, by was chronić. By minimalnie uporządkować nieuporządkowane. Smoki, z natury drapieżne, kierują się w stronę chaosu, jeśli nie ma innych ograniczeń. I teraz mi odpowiedzcie, być może podając już praktyczne przykłady. Skoro prorok stoi na straży serca Wolnych Stad, to w jakich sytuacjach mógłby reagować? Jak powinien reagować? Czy jego głównym zadaniem jest umacnianie pokoju, czy może dążenie do wojen? Jakie umiejętności mogłyby okazać się najcenniejsze u proroka...?

Licznik słów: 497
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Azyl Zabłąkanych
Dawna postać
Zatroskana
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1038
Rejestracja: 17 sty 2015, 16:56
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 42
Rasa: Skrajny
Opiekun: +Jesień Bzów
Mistrz: +Jesień Bzów
Partner: Chłód Życia

Post autor: Azyl Zabłąkanych »

A: S: 1| W: 2| Z: 3| I: 3| P: 2| A: 1
U: Skr,Śl: 1| B,S,Pł,A,O,MO,MA,M: 2| K,W: 3| MP,Lecz: 4
Atuty: Szczęściarz; Kruszyna; Konsyliarz; Wybraniec bogów
Przyglądała się sylwetce Boga, gdy ten po raz kolejny przemówił. Tym razem poruszył o wiele więcej spraw, niż wcześniej. Zaskoczyło ją to i ucieszyło jednocześnie.
Gdy przeszedł do pytań skierowanych ku zebranym, zdecydowała się jako pierwsza zabrać głos. Wydawało się, że znała odpowiedź, więc tym razem nie postanowiła zostawić jej tylko dla siebie.
Łagodzenie sporów – stwierdziła. Tak, według niej była to umiejętność, która zdecydowanie byłaby jedną z najbardziej przydatnych dla Proroka. – Zdolność rozstrzygnięcia ich tak, by żaden smok nie czuł się gorszym bądź bardziej poszkodowanym. oczywiście w granicach rozsądku, ponieważ mógłby reagować w sytuacjach takich, jak złamanie smoczych praw, a wtedy... a wtedy "łagodność" nie byłaby zbyt ceniona. – Uśmiechnęła się na koniec, chociaż jej słowa można było uznać za ponure. Niezdarnie nawiązała tutaj do pierwszego z pytań.
Nie wiedziała, że w Wolnych Stadach dzieją się rzeczy takie, jak mordowanie i atakowanie piskląt. Nigdy nie przyszłoby jej do głowy, że ktoś byłby do tego zdolny; nie poznała również dobrze Stada Cienia. Można powiedzieć, że wciąż żyła w uroczej, pisklęcej nieświadomości; była przekonana, że pod barierą jest o wiele bardziej przyjaźnie, niż w stronach, z których pochodziła. I z których zmuszona była uciekać.
Rozejrzała się dookoła, ciekawa innych odpowiedzi.

Licznik słów: 201
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
So I am far away from place
Where I’ve been all my story

I am just next to the moon
Not much of what I had is near me too
My past life’s behind a day
And I can feel, I can feel on my face
How life evolves and is changing right now


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

A T U T Y:
Szczęściarz – w przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) atut daje automatyczny 1 sukces.
Kruszyna – smok uzyskuje status sytość po zjedzeniu 3 jednostek mięsa zamiast 4.
Konsyliarz – smok lecząc z pomocą co najmniej minimalnej ilości ziół ma -1 ST przy etapie magicznym leczenia ran.


Uwielbiam proste przyjemności, to ostatni azyl dla ludzi skomplikowanych.

P O S I A D A N E:

K : – – –
M: 0/4 mięsa
O: 0/4 owoców
I: naszyjnik z szafirem od centaura, dwa bażancie pióra wczepiona za lewe ucho od Dzikiego Agrestu, wianek z jaśminu od Chłodnego Obrońcy,
Wirtuoz Iluzji
Dawna postać
Kravsax Krwawiący
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1075
Rejestracja: 26 cze 2015, 21:14
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 63
Rasa: Drzewny
Opiekun: Czerwień Kaliny
Mistrz: Płomienisty Zdrajca [*]
Partner: Figlarna Łuska

Post autor: Wirtuoz Iluzji »

A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 4| P: 2| A: 1
U: Skr,Śl,M: 1| B,L,S,A,O,Kz: 2| W,MP: 3| MA,MO: 4
Atuty: Inteligentny; Chytry Przeciwnik; Mistyk; Wybraniec Bogów;
Jedyne słowa które Kravsax chciał wypowiedzieć zostały zabrane, przez tego czarnorogiego smoka. I co ma teraz począć? To były jego jedyne argumenty. Chociaż... Może ma coś w zanadrzu i nie okaże się to powtórzeniem, słów poprzednika.
Prorok powinien, prowadzić do pokoju i zatrzymywać wojny. Tak jak mój przedmówca powiedział – Skinął łbem w stronę Azylu. – muszą pozostać bezstronni, by każdy odniósł wrażenie tak samo potraktowanego. W sumie zatrzymanie prostego sporu może zapobiec wojnie.
Nie miał, nic więcej do powiedzenia. Czekał na inne odpowiedzi. Przynajmniej wiedział że został wysłuchany, przez Aterela a nie zignorowany. Nie czuł się wyjątkowy. Wszystkich słuchał, bez wyjątku co powiedzieli i w miarę możliwości poprawiał tak by zachować jak największą część z wypowiedzi innego smoka.

Licznik słów: 119
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Obrazek Żetoniki :3 – Złoty i Srebrny (III miejsce Konkurs X, wyróżnienie w Konkursie X), Srebrny (wygrana Popisu II)
Chybiona Łuska
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 245
Rejestracja: 17 lip 2015, 22:22
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 27
Rasa: Zwyczajny

Post autor: Chybiona Łuska »

A: S: 3| W: 3| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 1
U: Pł,B,S,Ś,K: 2| W,A,O,Skr: 3
Atuty: Wytrwały; Chytry Przeciwnik
Bóg śmierci zaczął łączyć wszystko to, co powiedzieli młodzi i zrobił to w sposób, który sprawił, że wszystko stało się pełniejsze i klarowniejsze. Chybiona słuchała uważnie jego słów, przyznając im rację. Była tu od niedawna, jednak to, co ofiarowano jej w Życiu sprawiło, że bez tortur mogła zgodzić się z tymi słowami. Nie znała Cienia, który mocno odbiegał od pozostałych stad pod względem wspólnych tradycji (nadal mianowali się pisklęcymi imionami), ani tego, że mają tendencję do łamania smoczych praw. Wsłuchała się w „historię” smoczych imion. Miała zamiar tu pozostać, jednak mianować się swoim rodzimym imieniem. Nadal być Ostatnią Nocą, po którym przyjdzie Nowy Dzień niosący nadzieję. Zerknęła na brata, kiedy bóg przemawiał właśnie w tej kwestii i blado się uśmiechnęła. Ateral dobiegł do punktu kulminacyjnego swej odpowiedzi. Przez chwilę Noc zastanawiała się, czy miałaby problem z przestrzeganiem Smoczych Praw i wymierzaniem Kar za ich łamanie. Odpowiedziała sobie dosyć szybko. Nie. Wodni byli zdrajcami, ona zaś smokiem, który miał czyste sumienie i wysoki pułap moralności. Potem zostało zastanawianie się nad pytaniem.
Nim zebrała odpowiedź, udzieliła się Azyl, pisklę z jej stada, nad którym Chybiona roztaczała opiekę możliwie jak największą, jaką w danej sytuacji mogła. Nie mogła być wszędzie, jednak nie odmówiłaby poproszona o pomoc, a w razie zagrożenia zasłoniłaby własnym ciałem.
Również myślę, że prorok powinien łagodzić waśnie pomiędzy stadami, smokami. Dzięki temu nasza liczebność mogłaby stale rosnąć, a umiejętności rozwijać się i poszerzać smoczą wiedzę w zakresie owych umiejętności. – Tylko tu wojownicy byli tak silni, tylko tu istnieli uzdrowiciele, tylko tu byli tak skuteczni łowcy i tak potężni magowie. – Myślę, że powinien reagować, kiedy dochodzi do utarczek między głównymi przedstawicielami stad, które mogłyby poskutkować niepotrzebną, zabójczą wojną. Wszak tylko razem jesteśmy tak potężni, jak moglibyśmy chcieć. Sądzę, że mediacja proroka powinna stać na wysokim poziomie, powinien być mądry, żeby smoki go szanowały nie tylko z tego względu, że przedstawia boską wolę. Powinien reagować też, jak Azyl wspomniała, podczas łamania smoczych praw. Być może wymierzać sprawiedliwość, albo pozwolić ją wymierzyć przełożonemu tego, który zawinił. Myślę też, że wojna, która korzenie miałaby u złamanych smoczych praw, byłaby wojną niosącą sprawiedliwość, pouczającą tych, którzy myśleli nad złamaniem prawa, które tutaj musi być tak cenne. – Powiedziała mając na myśli stado Wody. Wodni zdradzili stado Życia, osłabili je, ukradli tereny własnych przodków. Na dodatek, jak powiedział Bezchmurny, prawowity mieszkaniec Wody, te istoty zbezcześciły nazwę dawnego stada. Smoki Wody nie były wszak Zdrajcami. Bezchmurny i Iskra, jedyni dawni Wodni pozostali w Życiu. Gdyby osobniki, wtedy dorosłe lub niemal pełnej rangi, które zachęciły do zdrady i zdradziły zdechły, Chybiona byłaby... usatysfakcjonowana. Obecna Woda była przykładem Stada, które łamało smocze prawa. Nie chciała jednak mówić tego na głos nie chcąc wywołać oburzenia. Można było jednak na jej pysku zobaczyć zacięcie. Oczywiście, że nie byłaby szczęśliwa, gdyby śmierć miały ponieść smoki, jednak ta śmierć byłaby konieczną karą i przestrogą dla obecnych i przyszłych pokoleń oraz zadośćuczynieniem za winy. Formą pokuty.

Licznik słów: 485
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Posiadane:
Pożywienie:
Kamienie:
Inne:
Długi: Bezchmurny (4/4 pożywienia), Duch Łagodności (przysługa)

Atuty:
Wytrwała
Chytra przeciwniczka
.....Smok może jednorazowo utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.

Galeria:
Bliźniaki by Pomyślny
Bliźniaki by Pomyślny 2
Pełen awatar by Pomyślny

Nie wierzę w coś takiego jak "blokada twórcza". Pisanie to praca. Czy krawcy miewają blokadę twórczą? – Twardoch
Smocza Wylęgarnia
Dwoisty Kolec
Dawna postać
Wyłamany.
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 160
Rejestracja: 01 lip 2015, 7:12
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 18
Rasa: Jaskiniowy
Opiekun: Ja sam.
Mistrz: Ja już nie wiem... ;_;
Partner: Głód.

Post autor: Dwoisty Kolec »

A: S: 3| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 2| A: 2
U: B,S,Pł,MP: 1| A,O: 2| W: 3
Atuty: Silny; Parzystołuski;
Fałszywy szacunek? Prawa smoków nie zakazują kłamania? Nie podobało mi się to. Nigdy nie udawałem kogoś, kim nie jestem, a jak widać Smoki Wolnych Stad odnosiły się do kłamstwa jak do chleba powszedniego. Zmrużyłem lekko ślepia, patrząc po pisklętach i ich reakcjach. Nikt nie wyglądał na oburzonego.
Zmiana imion funkcjonowała również w Klanie. Ja sam byłem bliski stania się Kolcem w chwili nastania tragedii. Przymknąłem ślepia, odsuwając się od bólu. Głód zaśmiał się chrapliwie.
Wcale tak nie cierpiałeś, kiedy pożerałeś swoją siostrzyczkę... Pamiętasz, jak krzyczała i błagała o litość? Miała tylko trzy księżyce. Była taka malutka.
Wydałem z siebie głuchy dźwięk przypominający warczenie, który łatwo było usłyszeć przez każdego z obecnych. Spojrzałem pustymi, gniewnymi ślepiami na Aterala. Złość minęła, Głód zniknął. Na moment.
– Prorok musi być intelektualistą, który odsuwa drapieżne instynkty u siebie i u innych. To ktoś, kto w chwili największej katastrofy będzie kierował się rozumem, gdy inni szaleją. Musi na pewno posiadać mnóstwo charyzmy... Inaczej mógłby zostać skrzywdzony, próbując uchronić innych od skutków wojny – mówiąc to, obserwowałem uważnie ślepia Aterala. Jak zareaguje na moje słowa? Czy znów je zignoruje? Prawdę mówiąc, czułem się tutaj wyrzutkiem. Nie mówiłem językiem honoru i rycerzy którego tutaj uczyli od najmłodszego, a językiem mych praktycznych przodków. Wolne Stada nie były dla mnie. Stado Cienia wydawało się już najbardziej rozgarnięte z nich wszystkich.

Licznik słów: 221
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Keri
Dawna postać
Bagniście
Dawna postać
Posty: 235
Rejestracja: 11 sty 2015, 1:14
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 6
Rasa: Morski

Post autor: Keri »

A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 1| A: 3
Kiedy Aetral zwrócił wzrok na Iga, ten odruchowo skłonił głowę. Bóg go docenił i była to dla niego największa nagroda z możliwych. Pisklak dalej słuchał z uwagą, w miarę jak Aetral mówił, coraz więcej stawało się jasne, choć i tak większość dalej tonęła w mroku...
– Prorok powinien interweniować zawsze, kiedy łamane są prawa Wolnych Stad. Co to za prawa, których nieprzestrzeganie uchodzi na sucho? I myślę, że... to znaczy, przecież po coś się takiego smoka nazywa prorokiem i... no po prostu myślę, że nie powinien rozsądzać tego wszystkiego sam, a jedynie przekazywać wolę bógów. Tak jak mówiliśmy wcześniej, prorok ma być łącznikiem z bogami, a nie najwyższym sędzią, tak mi się przynajmniej zdaje.

Licznik słów: 114
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Nie dziwota, że są harde, urodziwe panie.
Wszak im drzewo wynioślejsze tym trudniej wejść na nie.

Słodki Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1399
Rejestracja: 15 kwie 2015, 9:52
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 0
Rasa: Skrajny
Partner: Czarująca Łuska*

Post autor: Słodki Kolec »

A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 2| P: 2| A: 1
U: L,B,W: 1
Patrzyłem na zebranych i uważnie ich słuchałem.
~Pokój jest ważniejszy niż nie jeden bezsensowny spór. Za pokój można zapłacić najwyższą cenę. Własne życie jest ta ceną. ~ ten drugi ja miał wyjątkowo rację
Popatrzyłem na Aterala
Prorok powinien umieć rozwiązywać problemy słowem. A gdy sytuacja jest beznadziejna jak na przykład jest w moim przypadku, gdzie zostałem pohlastany przez dwoje smoków z cienia. Aluzja... Tej smoczycy zawdzięczam to co mam pod tą maską... – ściągnąłem maskę z pyska ukazując naga kość. Tylko gdzieniegdzie było widac pojedyncze spalone łuski. Brak skory sięgał od nozdrzy po powieki. Skóra jeszcze była na wargach.
Chwilę pozwoliłem zebranym patrzeć na mój szpetny pysk i powrotem nałożyłem maskę na pysk – Zostałem zaatakowany jako pisklę. W takich przypadkach prorocy powinni interweniować i ukarać te dwójkę, która dybała na moje życie

Licznik słów: 133
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Nie ma takiej absurdalnej rzeczy, której by smok nie zrobił, próbując nadać życiu jakiś sens

~EQ:
Jedzenie:
– Mięso: 3/4
– Owoce 0/4

Inne:
– Brak
Mechaniczne:
– Brązowy żeton (kolędy )

Avatar by Piaskowa :3
Dynamika Ostrza
Dawna postać
Malinowa Królowa
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1344
Rejestracja: 19 lip 2015, 17:17
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 25
Rasa: Skrajny
Opiekun: Jesień, Kaszmir

Post autor: Dynamika Ostrza »

A: S: 1| W: 2| Z: 4| I: 2| P: 1| A: 4
U: P,L,MO,MA: 1|MP,B: 2|M,Skr,K,S,A,O,W: 3|Śl: 4
Atuty: Zwinny; Pamięć przodka;
Mała nie znała odpowiedzi na kolejne pytanie Aterala. Słuchała jednak słów innych, których odpowiedzi miały ze sobą wiele wspólnych elementów. A skoro wszyscy mówią prawie to samo, to istnieje duże prawdopodobieństwo że jest to prawdą, tak? Pewnie więc ci prorocy rzeczywiście mieli powstrzymywać smoki przed nierozważnymi decyzjami takimi jak nieuzasadnione wojny i pilnować przestrzegania smoczych praw. Szczególnie Alyssa przysłuchiwała się słowom Chybionej, bo to jej, poza samym smoczym bóstwem, najbardziej wierzyła. Gdy większość smoków dało już swoje odpowiedzi pisklę, znudzone siedzeniem w jednym miejscu i uznawszy, że nic nowego już nie powiedzą dopóki nie odpowie sam bóg, postanowiło przejść szybko i dyskretnie bliżej cioci Chybionej i wtulić się w jej łapkę, jednocześnie się na niej opierając.

Licznik słów: 116
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"Co, plan A zawiódł? Aaa, spoko, alfabet ma jeszcze 24 litery, coś się wymyśli!"

Drzewko genealogiczne ♥
.....Posiadane:
Pożywienie: 14/4 mięsa ; 0/4 owoców
Kamienie: Nefryt, opal, ametyst, jaspis
Inne: duża, szmaragdowa łuska Huby. Skóra niedźwiedzia 3x PZ.....Atuty:
1. ~ Zwinna
2. ~ Pamięć Przodka
– 1 do ST przy atakach i obronach w walce z drapieżnikami
3. ~
4. ~
5. ~

~Młoda Dynami ~by me
~Dynami z braciszkiem Zimowym ~by HarrietMilaus
~wg. Trzech Odcieni
~Dynami łapką braciszka rysowana
~Szkic by Szydzia
~Dynami i Zimowy, łapką braciszka rysowani
~Dynami by Pustynia
Ateral
Bóg
Bóg
Awatar użytkownika
Posty: 410
Rejestracja: 15 sty 2014, 15:56

Post autor: Ateral »

Zimne ślepia spoczęły na Tygrysim Kolcu, który wyglądał, jakby oczekiwał, że to bogowie "posprzątają" nieporządek.
Prawo Smoków nie zostało złamane. A przecież Woda ma dorosłe smoki i silnego przywódcę, ich zadaniem jest ochrona słabszych ze swojego stada. Czy go nie wypełniają? Może to ich powinniśmy ukarać – powiedział zimnym tonem głosu Ateral, a zasięg szronu wokół jego łap powiększył się. – Zasadniczo, poza Igiem, nie do końca macie rację. Prorok jest po to, by strzec Praw Smoków i przekazywać wolę bogów. Ni mniej, ni więcej. Jego zadaniem nie jest walczenie za wszelką cenę o pokój i złagodzenie sporów. Co się staje z drapieżnikiem w takiej sytuacji? Czy jego pazury nadal są ostre, spojrzenie nadal czujne? Czy może gnuśnieje i robi się coraz słabszy? Dlaczego przecież macie tu kilka smoczych stad, a nie jedno?

Licznik słów: 134
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Remember him! I have seen you murmur that you fear his madness but all the while you forget that every breath you breathe, every step you take, comes at his forbearance.
Robert Jordan, Wheel of Time.
Wirtuoz Iluzji
Dawna postać
Kravsax Krwawiący
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1075
Rejestracja: 26 cze 2015, 21:14
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 63
Rasa: Drzewny
Opiekun: Czerwień Kaliny
Mistrz: Płomienisty Zdrajca [*]
Partner: Figlarna Łuska

Post autor: Wirtuoz Iluzji »

A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 4| P: 2| A: 1
U: Skr,Śl,M: 1| B,L,S,A,O,Kz: 2| W,MP: 3| MA,MO: 4
Atuty: Inteligentny; Chytry Przeciwnik; Mistyk; Wybraniec Bogów;
Tym razem pytanie dla Kravsaxa było bardzo jasne i aż się wyrywał do odpowiedzi. Wypowiedział więc prawie jednym tchem:
Gdyby wszystkie stada były jednym smoki stałby by się coraz słabsze bez chęci rywalizacji o tereny i inne podobne sprawy. Także gdyby Prorocy w każdej ważniejszej sprawie typu atakowanie piskląt, brali udział to wszyscy by się od nich uzależnili. Co by było gdyby bariera chroniąca Wolne Stada od innych rozpadła się nagle, gdy wszyscy żyli by w zgodzie, lub gdyby w końcu reszta Proroków zginęła od starości? Bogowie nie będą zawsze wyznaczać nowych smoków do pełnienia tej roli. Nie każdy jest jej godny. Chyba jedynymi którzy umieliby walczyć to łowcy ponieważ drapieżniki zawsze są czujne i niebezpieczne. – Legł na ziemi ze zmęczenia. Prawdopodobne błędy skryły się w potoku słów i właśnie dzięki niemu miał nadzieję że niewiele będzie do poprawiania. Spojrzał na Aterela. Zimny. Bardzo.

Licznik słów: 145
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Obrazek Żetoniki :3 – Złoty i Srebrny (III miejsce Konkurs X, wyróżnienie w Konkursie X), Srebrny (wygrana Popisu II)
Dwoisty Kolec
Dawna postać
Wyłamany.
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 160
Rejestracja: 01 lip 2015, 7:12
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 18
Rasa: Jaskiniowy
Opiekun: Ja sam.
Mistrz: Ja już nie wiem... ;_;
Partner: Głód.

Post autor: Dwoisty Kolec »

A: S: 3| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 2| A: 2
U: B,S,Pł,MP: 1| A,O: 2| W: 3
Atuty: Silny; Parzystołuski;
Spojrzałem z pogardą na Kravsaxa. Rany, ale ten się wyrywał. Mądry się znalazł, naprawdę. Niewiele zostało do dodania w tej kwestii, a pytanie było mało skomplikowane. Niektórzy lubią zwracać na siebie uwagę.
— Przecież stada nie są stworzone sztucznie — powiedziałem chrapliwym głosem — nikt nie stworzył ich specjalnie do tego celu. Po prostu prawda jest taka, że smoki z natury są przepełnione chęcią władzy. A jeśli w najbardziej zgranym stadzie urodzi się samiec alfa, to albo przepędzi obecnego, albo założy swoje własne. Cóż... na pewno pomaga to trzymać jakąś różnorodność. A przede wszystkim wcześniej wspomniane pazury.
Przełknąłem ślinę i wbiłem zagadkowo ślepia w Aterala. Zdawało mi się, że pazury Wolnych Stad i tak są już stępione, ale nie wyraziłem swojej opinii. Nie bylem głupi, jak tamta smoczyca o dwóch głowach.
Gdyby nie ja, byłbyś o wiele głupszy. Ale nawet ten jest zbyt spokojny. Nie skrzywdziłby muchy. Całe te Wolne Stada są ciche i gnuśne.
— Z drugiej strony, szkoda by było, gdyby bariera opadła, kiedy akurat dwa stada są ze sobą w trakcie rozwiązywania sporu przemocą — uśmiechnąłem się pod nosem, obnażając kły. — Teraz wcale nie jest tak pięknie, jak mogłoby się wydawać.

Licznik słów: 195
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Ujmujący Kolec
Dawna postać
Samotnik
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 190
Rejestracja: 24 lis 2014, 19:49
Stado: Waham się
Płeć: Samiec
Księżyce: 47
Rasa: Północny

Post autor: Ujmujący Kolec »

A: S: 1 | W: 1 | Z: 1 | I: 1 | P: 2 | A: 4
U: B, S, L, P, Skr, Śl, Kż, A, O, MA, MO, M: 1| MP: 3
Atuty: Atrakcyjny;
Po namyśle Ujmujący roztworzył pysk, ale nie uleciały z niego żadne słowa. Jakby chciał coś powiedzieć, ale pod koniec się rozmyślił. Samiec podrapał się za uchem. Samice z Życia i dwójka z – ugh – Cienia powiedzieli, co Ujmujący mógł ewentualnie dodać. Słabo. Potem jeszcze odezwał się pisklak, który pachniał mu może Ogniem i ktoś z Wody. Nastroszył uszy, zwracając na niego większą uwagę. Aluzja z cienia? Dwuznaczna Aluzja? Ankaa? Fioletowa wiewióra? Ujmujący skrzywił się na wspomnienie nielubianej jego smoczycy. Czyli była jednak jakaś nie tego. Ale Ateral stwierdził, że prawa smoków nie zostały złamane. To co, czy nie mówiły one o pewnej nietykalności piskląt? Zmrużył oczy. Może smokowi Wody się coś pomyliło i nie był wówczas już pisklęciem, gdy cieniści go poharatali? Ujmujący był bardziej skłonny uwierzyć bogowi niż jakiemuś chłystkowi od wodnych.
Jakby rozpadła się bariera, to jestem pewien, że smoki żyłyby tak czy siak w znanym nam już porządku – odezwał się, nawiązując do słów młodego samca z Cienia. Jego ton zabarwiony był rozbawieniem. Co mogło czyhać za barierą? Równinni? Nie słyszał o nich już od dłuuuugiego czasu. W dodatku, nie okrążali oni chyba caluteńkich terenów wolnych stad swoimi własnymi. – I nie rozumiem, dlaczego tylko łowcy według ciebie potrafiliby walczyć. Przecież wojownicy i czarodzieje pojedynkują się między sobą, czy to w czasie wojny czy pokoju. I też polują, a na polowaniach można spotkać drapieżniki – po czym wzruszył barkami, gdy już sprostował nieco swędzące go nieprzejrzyste przemyślenia samca z Cienia. Popatrzył potem na Aterala, mrugając wesoło. – Teraz są tu cztery stada, wcześniej były trzy. Wodni odłączyli się, bo nie zgadzali się z ówczesnym przywódcą, czy coś – tutaj wzruszył barkami trochę lekceważąco. – Kilka stad jest dlatego, bo smoki nie zawsze się ze sobą zgadzają w pewnych kwestiach. I chcą tworzyć sobie swoje własne grupki – dokończył, wznosząc spojrzenie na moment w niebo.

Licznik słów: 309
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Pomyślny Kolec
Dawna postać
Przynosi szczęście
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 180
Rejestracja: 09 lip 2015, 2:40
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 27
Rasa: Zwyczajny

Post autor: Pomyślny Kolec »

A: S: 1| W: 1| Z: 3| I: 1| P: 2| A: 1
U: S,L, MP: 1|A,O,B: 2|W,Śl: 3
Atuty: Szczęściarz, Pamięć Przodka
W duchu Pomyślny zastanawiał się nad lojalnością, nad zmianą imienia i wszystkimi tymi kwestiami jakie poruszył Ateral. Jednak żadna z tych kwestii nie była mu bliska, nie tutaj. Może powinien zazdrościć siostrze, że z taką łatwością znalazła sobie nowe miejsce, że potrafiła dostosować się do panujących zasad? Większość żyjących tu smoków wdawała się być szczęśliwa, choć zapewne znajdą się tacy, którzy zostali przez obecny system pokrzywdzeni. Westchnął płytko i spojrzał na oszpecony pysk Tygrysiego, a potem na bóstwo. Zmrużył ślepia, ale nie odezwał się własnie dlatego, że poruszane kwestie nie dotykały go w żaden sposób.
Dopóki smoki, choć są drapieżnikami, walczą między sobą z honorem, powinny to robić, żeby jak to określiłeś nie zgnuśnieli. Jednak w czasie wojen bardzo szybko zbliżamy się do granicy śmierci i bólu po stracie. A na te dwie rzeczy niewielu jest przygotowanych. Bez względu na to gdzie żyją. – Miał na myśli oczywiście Wolne Stada jak i to, co poza nimi. – Równowaga i umiar we wszystkim. Tak w ingerencji Proroków czy bóstw, jak i w krwawym czy nie krwawym rozwiązywaniu sporów. Takie jest moje zdanie. – Jak do tej pory uśmiechał się niemal cały czas, tak z chwili na chwilę stawał się coraz bardziej markotny. Poruszane tu kwestie uświadomiły mu jak mało wie o tych ziemiach i jak wielką jeszcze ma w głowie pustkę odnośnie własnej przeszłości.

Licznik słów: 224
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Dynamika Ostrza
Dawna postać
Malinowa Królowa
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1344
Rejestracja: 19 lip 2015, 17:17
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 25
Rasa: Skrajny
Opiekun: Jesień, Kaszmir

Post autor: Dynamika Ostrza »

A: S: 1| W: 2| Z: 4| I: 2| P: 1| A: 4
U: P,L,MO,MA: 1|MP,B: 2|M,Skr,K,S,A,O,W: 3|Śl: 4
Atuty: Zwinny; Pamięć przodka;
Mała Alyssa mrugnęła parę razy ślepkami. Czyli jednak prorocy nie muszą wcale utrzymywać pokoju, ani oceniać zasadności wojen. Czyli kły i szpony z jakimi wszyscy się rodzą były po to, żeby ich używać, a nie po to, by musieć je tępić. W sumie to miało sens. Nawet pisklęta od kiedy tylko nauczyły się chodzić lubiły bawić się w polowanie – to na ogony opiekunów, to na owady, a później jak dorastały, w walkę. To była jedna z najlepszych zabaw, a szczególnie jak się wygrywało. Smoki więc muszą mieć tę walkę w naturze, a przynajmniej niektóre.
Małej zaczęło się wydawać, że to wszystko to taka gra. Że cztery stada są właśnie po to, by wciąż trzymać się w gotowości i próbować się prześcignąć, mając przy tym prawa smoków, aby poza brutalną siłą wzbogacały też swe umiejętności strategiczne. Ale jako że temat był trudny, głęboki, zajmował zbyt wiele mocy obliczeniowej pisklęcego mózgu, by mała różowa puchokulka wygłosiła teraz swoje przemyślenia. Pozostały w sferze jej myśli. Z drugiej strony nie wywołało to u niej żadnego szoku światopoglądowego – ten światopogląd dopiero się u niej wyrabiał i nie był twardy, stały, jak u starszych smoków. Cóż, niewykluczone że w przyszłości ta lekcja od bóstwa której miała okazję doświadczyć w tak wczesnym dzieciństwie wyjdzie jej na dobre...

Licznik słów: 212
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"Co, plan A zawiódł? Aaa, spoko, alfabet ma jeszcze 24 litery, coś się wymyśli!"

Drzewko genealogiczne ♥
.....Posiadane:
Pożywienie: 14/4 mięsa ; 0/4 owoców
Kamienie: Nefryt, opal, ametyst, jaspis
Inne: duża, szmaragdowa łuska Huby. Skóra niedźwiedzia 3x PZ.....Atuty:
1. ~ Zwinna
2. ~ Pamięć Przodka
– 1 do ST przy atakach i obronach w walce z drapieżnikami
3. ~
4. ~
5. ~

~Młoda Dynami ~by me
~Dynami z braciszkiem Zimowym ~by HarrietMilaus
~wg. Trzech Odcieni
~Dynami łapką braciszka rysowana
~Szkic by Szydzia
~Dynami i Zimowy, łapką braciszka rysowani
~Dynami by Pustynia
Słodki Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1399
Rejestracja: 15 kwie 2015, 9:52
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 0
Rasa: Skrajny
Partner: Czarująca Łuska*

Post autor: Słodki Kolec »

A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 2| P: 2| A: 1
U: L,B,W: 1
Słuchałem uważnie i myślałem nd dobrą odpowiedzią
Mamy cztery stada, o czterech poglądach. Jedno brutalne, pod cieniem skryte, drugie niczym ogień żwawe i w cieniu kamrata widzi. Trzecim jest życie. W lesie skitrane. Stado o miłości rodzinnej i dobrych smoków. Ostatnim jest woda. Najmłodsze ze wszystkim. Nasze pazury zawsze ostre będą, ku przestrodze. Oczy wroga zawsze wypatrywać będą, który za barierą czeka na zew do walki. Równinni. – zamilkłem na chwilę aby przemyśleć co dalej mam powiedzieć. – Jestesmy drapieżnikami, walczymy miedzy sobą na arenie. Polujemy na zwierzynę łowną. My nie pozbędziemy instynktu. Bo on tylko utrzymuje nas przy życiu.

Licznik słów: 100
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Nie ma takiej absurdalnej rzeczy, której by smok nie zrobił, próbując nadać życiu jakiś sens

~EQ:
Jedzenie:
– Mięso: 3/4
– Owoce 0/4

Inne:
– Brak
Mechaniczne:
– Brązowy żeton (kolędy )

Avatar by Piaskowa :3
Keri
Dawna postać
Bagniście
Dawna postać
Posty: 235
Rejestracja: 11 sty 2015, 1:14
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 6
Rasa: Morski

Post autor: Keri »

A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 1| A: 3
– Ale z drugiej strony... Nie chciałbym się z Tobą nie zgadzać, panie. ale tam gdzie się wychowałem, kiedy jakiekolwiek stado zyskiwało przewagę, zmiatało wszystkie inne z powierzchni ziemi i mnożyło się w straszliwym tempie. Tutaj warunki są idealne, a smoków jakoś nie przybywa. Gdyby taka Bariera powstała gdzie indziej, byłaby najgęściej zasmoczonym miejscem na świecie, a tereny za nią spustoszone w odległości kilku dni lotu od niej. Dlaczego tak się dzieje? Tutaj już dawno temu powinno być jedno stado, napadające okoliczne grupy smoków poza Barierą. – Ig mówił ze szczerym zdziwieniem. W jego głowie po prostu nie mieściło się, że na spotkanie wezwano wszystkie młode smoki z całych Wolnych Stad. Wcześniej myślał, że po prostu większość nie przyszła, teraz jednak coraz bardziej zaczął mu się w głowie tworzyć obraz populacji Wolnych Stad i w związku z tym, pisklak rozumiał jeszcze mniej.

Licznik słów: 142
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Nie dziwota, że są harde, urodziwe panie.
Wszak im drzewo wynioślejsze tym trudniej wejść na nie.

Zablokowany

Wróć do strony głównej