Młode Spotkanie V

Tutaj co miesiąc zbierają się Smoki Wolnych Stad, by wymienić się informacjami. W tym czasie pomiędzy stadami następuje przynajmniej chwilowy spokój.
Ateral
Bóg
Bóg
Awatar użytkownika
Posty: 410
Rejestracja: 15 sty 2014, 15:56

Post autor: Ateral »

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Byli blisko... Ale jednak dość daleko.
Łagodność i ufność nie cechują stad. Nie cechują nawet wszystkich smoków w danym stadzie. I nie powinno się wykluczać tych, którzy są mniej łagodni lub ufni w mniejszym stopniu jako tych, którzy nie są w sercu Wolnymi Stadami. Jesteście drapieżnikami, i przez to łagodność jest bardzo trudna do osiągnięcia... Co jest dobrym znakiem. Obrońcy stada nieczęsto są przydatni, jeżeli są nadto łagodni – czarne ślepia Aterala zabłysły nieznacznie. Wrzasków Widad nie skomentował w żaden sposób. – Kravsax, Venya i Pusty Kolec są najbliżej prawdy, ale i oni nie wiedzą dlaczego. To, co łączy was tu pod barierą, to nie jest błogosławieństwo bogów, chociaż nasz wpływ właśnie tutaj jest najbardziej widoczny. Czy słyszeliście o tak zwanych Prawach Smoków? – rozejrzał się po zgromadzonych – Które porządkują wasze relacje... W jaki sposób? Czy ktoś może wymienić którekolwiek punkty zawarte w tych Prawach?

Licznik słów: 147
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Remember him! I have seen you murmur that you fear his madness but all the while you forget that every breath you breathe, every step you take, comes at his forbearance.
Robert Jordan, Wheel of Time.
Dynamika Ostrza
Dawna postać
Malinowa Królowa
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1344
Rejestracja: 19 lip 2015, 17:17
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 25
Rasa: Skrajny
Opiekun: Jesień, Kaszmir

Post autor: Dynamika Ostrza »

A: S: 1| W: 2| Z: 4| I: 2| P: 1| A: 4
U: P,L,MO,MA: 1|MP,B: 2|M,Skr,K,S,A,O,W: 3|Śl: 4
Atuty: Zwinny; Pamięć przodka;
A więc nie chodziło o łagodność ani o to że byli ulubieńcami bogów. Tylko może tak jak Kravsax mówił, że jesteśmy jedną wielką rodziną? Pomimo sporów? Po wypowiedzi boga pisklątko pomyślało, że pewnie chodzi tu o tradycje i zasady. Te prawa smoków o których Bóg Śmierci powiedział? Nie pamiętała żeby ktokolwiek je jej mówił, chociaż zdawała sobie sprawę z jednego, o którym dowiedziała się może nie bezpośrednio, ale słuchając rozmów dorosłych. Stanęła na tylnych łapkach, chcąc zabrać głos
To że smok musi być lojalny i wierny stadu i szanować bogów? – Znów, ton małej był raczej pytający. To wydawała się być prawda za którą podążało większość smoków z którymi się zadawała, coś, co zdawało się oczywiste. Ale czy była pewna że prawo smoków brzmi właśnie tak? Nie do końca. Choć tak podejrzewała. Spodziewała się że starsze smoki, które pewnie więcej wiedzą, powiedzą też jakie są inne prawa. Bo prawa smoków były raczej czymś, co takie małe pisklę jak ona powinno poznać. Poza tym, była ich ciekawa. I była ciekawa czym w końcu było tym sercem wolnych stad.

Licznik słów: 177
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"Co, plan A zawiódł? Aaa, spoko, alfabet ma jeszcze 24 litery, coś się wymyśli!"

Drzewko genealogiczne ♥
.....Posiadane:
Pożywienie: 14/4 mięsa ; 0/4 owoców
Kamienie: Nefryt, opal, ametyst, jaspis
Inne: duża, szmaragdowa łuska Huby. Skóra niedźwiedzia 3x PZ.....Atuty:
1. ~ Zwinna
2. ~ Pamięć Przodka
– 1 do ST przy atakach i obronach w walce z drapieżnikami
3. ~
4. ~
5. ~

~Młoda Dynami ~by me
~Dynami z braciszkiem Zimowym ~by HarrietMilaus
~wg. Trzech Odcieni
~Dynami łapką braciszka rysowana
~Szkic by Szydzia
~Dynami i Zimowy, łapką braciszka rysowani
~Dynami by Pustynia
Azyl Zabłąkanych
Dawna postać
Zatroskana
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1038
Rejestracja: 17 sty 2015, 16:56
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 42
Rasa: Skrajny
Opiekun: +Jesień Bzów
Mistrz: +Jesień Bzów
Partner: Chłód Życia

Post autor: Azyl Zabłąkanych »

A: S: 1| W: 2| Z: 3| I: 3| P: 2| A: 1
U: Skr,Śl: 1| B,S,Pł,A,O,MO,MA,M: 2| K,W: 3| MP,Lecz: 4
Atuty: Szczęściarz; Kruszyna; Konsyliarz; Wybraniec bogów
Zerkała w stronę tych, którzy odezwali się po niej, a potem przeniosła wzrok na Aterala, gdy ten po raz kolejny zabrał głos. Zasmuciło ją nieco to, że po raz kolejny nie miała racji... a przynajmniej nie tak, jak życzył sobie tego Bóg. Starała się, jednak za każdym razem nie było to to, czego oczekiwał. Chyba musiała się pogodzić, prawda? Nie była tutaj od zbyt dawna.
Zastanowiła się nad jego i swoimi słowami, a wkrótce zrozumiała, co było złego w jej rozumowaniu. Podczas odpowiedzi myślała o smokach jako społeczności, o wszystkich Stadach razem, a nie o każdej osobistości z osobna. W końcu nie każda z nich jest miła, tolerancyjna. Każda jest inna – jedna walczy, druga leczy, trzecia poluje. Na jednej świecą łuski, zaś na kolejnej połyskuje futro. Jednak każda, bez wątpienia każda stara się być wierna, lojalna i... przydatna. Nawet, jeżeli spiera się to nieco z jej wewnętrznym podziałem wartości.
Spojrzała na Alyssę, która jako pierwsza tym razem zabrała głos. Zapewne miała rację, co nieszczególnie zaskoczyło białą. To prawa smoków o których wspominał nauczyciel były tym, co łączyło Stada i zapewne tym, o czym rozmyślała chwilę wcześniej – lojalności i wierności. Nie chciała jednak mówić czegoś, czego nie była pewna. Tak więc pozostała w ciszy, słuchając pozostałych uważnie i jedynie szczelniej oplatając łapy długim, biczowatym ogonem. Każdy uczestnik doda coś od siebie, co zapewne warto będzie zapamiętać... na przyszłość.

Licznik słów: 229
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
So I am far away from place
Where I’ve been all my story

I am just next to the moon
Not much of what I had is near me too
My past life’s behind a day
And I can feel, I can feel on my face
How life evolves and is changing right now


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

A T U T Y:
Szczęściarz – w przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) atut daje automatyczny 1 sukces.
Kruszyna – smok uzyskuje status sytość po zjedzeniu 3 jednostek mięsa zamiast 4.
Konsyliarz – smok lecząc z pomocą co najmniej minimalnej ilości ziół ma -1 ST przy etapie magicznym leczenia ran.


Uwielbiam proste przyjemności, to ostatni azyl dla ludzi skomplikowanych.

P O S I A D A N E:

K : – – –
M: 0/4 mięsa
O: 0/4 owoców
I: naszyjnik z szafirem od centaura, dwa bażancie pióra wczepiona za lewe ucho od Dzikiego Agrestu, wianek z jaśminu od Chłodnego Obrońcy,
Wirtuoz Iluzji
Dawna postać
Kravsax Krwawiący
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1075
Rejestracja: 26 cze 2015, 21:14
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 63
Rasa: Drzewny
Opiekun: Czerwień Kaliny
Mistrz: Płomienisty Zdrajca [*]
Partner: Figlarna Łuska

Post autor: Wirtuoz Iluzji »

A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 4| P: 2| A: 1
U: Skr,Śl,M: 1| B,L,S,A,O,Kz: 2| W,MP: 3| MA,MO: 4
Atuty: Inteligentny; Chytry Przeciwnik; Mistyk; Wybraniec Bogów;
Samczyk niewiele wiedział o tych prawach. No dobrze. Nic nie wiedział. Ale nie chciał siedzieć cicho do końca tego zebrania. Toż to dostał pochwałę! Nie podda się. Najwyżej zaryzykuje.
Prawa powinny chyba dotyczyć wszystkich, więc na pewno jest tam pewien dekret który przyszedł do głowy Kravsaxowi:
Każdy ze stada jest równy, i nie jest powyżej nikogo...? -Niestety wydawało mu się to jednak głupie, więc zamilkł jak gdyby nic się nie stało. Chyba nie o to chodziło bogu.
Jednak postanowił nadstawić ucha na inne wypowiedzi. W sumie nastawi dziurkę uszną, bo jako tak uszu nie miał. Tym razem odpowiedź mu nie wyszła. Zaczeka, może usłyszy coś, co pomoże mu rozwinąć wypowiedź, lub temat w którym jest obczajony? Pożyjemy zobaczymy.

Licznik słów: 118
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Obrazek Żetoniki :3 – Złoty i Srebrny (III miejsce Konkurs X, wyróżnienie w Konkursie X), Srebrny (wygrana Popisu II)
Chybiona Łuska
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 245
Rejestracja: 17 lip 2015, 22:22
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 27
Rasa: Zwyczajny

Post autor: Chybiona Łuska »

A: S: 3| W: 3| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 1
U: Pł,B,S,Ś,K: 2| W,A,O,Skr: 3
Atuty: Wytrwały; Chytry Przeciwnik
Była nieco rozczarowana. Mogła przecież o tym pomyśleć. O prawie jednoczącym te ziemie. Przykazania, które wydawało się, mogły pochodzić od bogów, skoro były przestrzegane. Skarciła się w duchu. Jako, że była tutaj od niedawna musiała rozeznać się w tym, co tutejsze smoki powinny a czego nie powinny robić. Obowiązki stadne nie były tak skomplikowane. Tak samo jak prawa, które pozwalały młodym rozwijać się w tym miejscu. – Prawa, o jakich mi opowiadano, dotyczyły głównie młodych i ich rozwoju. Być może dlatego na tak ograniczonym obszarze żyje tyle istnień jednego gatunku. – Podjęła. Przynajmniej coś, co ma prawo wiedzieć, jako świeżo przybyły tutaj smok. – Młode nie mogą być atakowane ani zabijane, a ich opiekunowie we wczesnym, jak i późniejszym stadium rozwoju – gdzie Chybiona mówiła o mistrzach – mają za zadanie troszczyć się o ich przyszłość poprzez przygotowanie do samodzielnego życia – polowań, a później również walki w obronie miejsca swoich narodzin. – Powiedziała. To jedna z pierwszych i najważniejszych rzeczy, jakie jej powiedziano, gdy pytała o zasady rządzące stadem. Może nie pytała się o ogół spraw rządzących wszystkimi, ale jak tak teraz pomyślała, uznała, że to prawo odgórne, którego przestrzega każde ze stad. Nie wiedziała nic o tym, co Cieniści wyprawiali, że zginęło wodne pisklę, że Tygrysi został zaatakowany przez Cienistą, że młody Ognisty gdzieś wpakował się w tarapaty...

Licznik słów: 220
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Posiadane:
Pożywienie:
Kamienie:
Inne:
Długi: Bezchmurny (4/4 pożywienia), Duch Łagodności (przysługa)

Atuty:
Wytrwała
Chytra przeciwniczka
.....Smok może jednorazowo utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.

Galeria:
Bliźniaki by Pomyślny
Bliźniaki by Pomyślny 2
Pełen awatar by Pomyślny

Nie wierzę w coś takiego jak "blokada twórcza". Pisanie to praca. Czy krawcy miewają blokadę twórczą? – Twardoch
Smocza Wylęgarnia
Keri
Dawna postać
Bagniście
Dawna postać
Posty: 235
Rejestracja: 11 sty 2015, 1:14
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 6
Rasa: Morski

Post autor: Keri »

A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 1| A: 3
– Pamiętam, że żaden smok nie może zabić pisklaka, który nie przeżył na tym świecie ośmiu księżyców. I strasznie dużo było o nadawaniu imion, Panie.– Ig wysilił swoją pamięć i uchwycił strzępki informacji, kapryśnie rozbiegane po zakamarkach umysłu.
– I chyba trochę rozumiem, o co Ci chodzi, Panie. Wolne Stada mają za sobą tradycję i są jakby bardziej... świadome swojego istnienia. – Dodał niepewnym głosem. Wydawało mu się, że o to chodziło Aetralowi. Co jednak naprawdę miał na myśli? Bogowie jedni raczą wiedzieć.

Licznik słów: 83
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Nie dziwota, że są harde, urodziwe panie.
Wszak im drzewo wynioślejsze tym trudniej wejść na nie.

Słodki Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1399
Rejestracja: 15 kwie 2015, 9:52
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 0
Rasa: Skrajny
Partner: Czarująca Łuska*

Post autor: Słodki Kolec »

A: S: 2| W: 1| Z: 1| I: 2| P: 2| A: 1
U: L,B,W: 1
Słuchałem uważnie co mają do powiedzenia inni z zebranych tutaj smoków. Gdy bóg śmierci zapytał nas o smocze prawa to od razu przypomniały mi się kilka z nich
Uzdrowiciel jak i kleryk nie mogą walczyć na arenie, a w konfliktach między stadami. Jedynym wyjątkiem jest gdy medyk zostanie poproszony przez przywódcę by walczył w szramkach wraz z resztą stada. Kolejnym z praw jest o nadawaniu imion. Pisklę musi mieć jednoczłonowe. Adept musi mieć dwu członowe, ale drugi człon to kolec dla samców i łuska dla samic. Dorosły smok musi mieć dwu członowe, albo jednoczłonowe składające się z dwóch wyrazów. Tutaj przykładem może służyć Czasoprzestrzeń. Jeszcze innym prawem jest o randze. Pisklę zostaje adeptem w wieku 7 księżyców albo więcej, a dorosłą range dostaje jak przejdzie odpowiednie szkolenia u swego mistrza – wyrecytowałem cicho. po głowie chodziło mi od jakiegoś czasu pewne, głupie pytanie – Ateralu jako jesteś bogiem śmierci to, czy możesz opowiedzieć jak jest na tamtym świecie? Świecie zmarłych? – pytanie głupie, ale dręczyło mnie, jak już dwa razy patrzyłem śmierci w oczy to chce wiedzieć jak tam jest

Licznik słów: 180
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Nie ma takiej absurdalnej rzeczy, której by smok nie zrobił, próbując nadać życiu jakiś sens

~EQ:
Jedzenie:
– Mięso: 3/4
– Owoce 0/4

Inne:
– Brak
Mechaniczne:
– Brązowy żeton (kolędy )

Avatar by Piaskowa :3
Dwoisty Kolec
Dawna postać
Wyłamany.
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 160
Rejestracja: 01 lip 2015, 7:12
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 18
Rasa: Jaskiniowy
Opiekun: Ja sam.
Mistrz: Ja już nie wiem... ;_;
Partner: Głód.

Post autor: Dwoisty Kolec »

A: S: 3| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 2| A: 2
U: B,S,Pł,MP: 1| A,O: 2| W: 3
Atuty: Silny; Parzystołuski;
Mruknąłem niezadowolony. Prawa Wolnych Stad? Tak, raz zdarzyło mi się coś o nich usłyszeć. Lepiej, aby nikt nie wiedział, jakiej to dotyczyło sytuacji. Ale kilka praw zdołał już podłapać, a zwłaszcza jedno.
– Nie można zabijać młodych – rzuciłem oschle. – Poza tym każdy smok jest związany przysięgą lojalności ze swoim stadem. Zdrada go może być karana w okrutny sposób. Oraz szacunek. Szacunek wobec starszych.
Wciąż byłem nieco zirytowany. Machałem ogonem z boku na bok, czując, że ciężko mi utrzymać mój tułów w miejscu, gdy to robię. Przestałem i lekko się zachwiałem. Potrząsnąłem łbem i spojrzałem ze złością na ogon zakończony solidnym zgrubieniem ozdobionym kolcami. Strasznie mało pożytku z niego było oprócz bycia oryginalnym. Przynajmniej dotychczas.
Trzymaj zadek w miejscu i słuchaj. Musimy wiedzieć, gdzie jesteśmy, zanim zaczniemy działać.

Licznik słów: 129
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
It was like a nightmare
And it's painful for me
'Cause nobody wants to die too fast
Remember the day of grief

Głodny Kolec Gargantuiczny Kolec
Pomyślny Kolec
Dawna postać
Przynosi szczęście
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 180
Rejestracja: 09 lip 2015, 2:40
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 27
Rasa: Zwyczajny

Post autor: Pomyślny Kolec »

A: S: 1| W: 1| Z: 3| I: 1| P: 2| A: 1
U: S,L, MP: 1|A,O,B: 2|W,Śl: 3
Atuty: Szczęściarz, Pamięć Przodka
A Pomyślny nie zgadzał się z tą "świadomością istnienia" Może dlatego, ze nie znał smoka, który byłby jej mniej świadomy. Słuchając, miał wrażenie, że wszyscy są zauroczeni tutejszym systemem. Sam nie do końca wszystko pochwalał. W kwestii polityki był ostrożny.
Sprawa piskląt też nie wydawała mu się niczym nadzwyczajnym. To zrozumiałe, ze jeśli gatunek chciał przetrwać, nie mógł zabijać młodych. Cóż w tym było odkrywczego? Spojrzał na siostrę.
Tak jakby wszędzie indziej było inaczej. – szepnął, wzruszając barkami. – Nie mam pojęcia czy to jest jakieś prawo, czy raczej tradycja... Ale przywódcy tutejszych stad mają jego nazwę w imieniu. – dodał już głośno, przypominając sobie rozmowę z Cichym. Wcześniej nikt nie powiedział mu wprost, ze tutejsze smoki mają prawa, które są zebrane w całość i przekazywane z pokolenia na pokolenie. Na razie jednak nie widział w nich nic odkrywczego.

Licznik słów: 140
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Kąśliwa Łuska
Dawna postać
Kaskada Wstrętności
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 113
Rejestracja: 29 cze 2015, 8:42
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 17
Rasa: Skrajny
Opiekun: Uśmiech Cienia
Partner: Przy każdym kroku- Widad.

Post autor: Kąśliwa Łuska »

A: S: 1| W: 2| Z: 1| I: 3| P: 2| A: 2
U: W,S: 2| P,B: 3
Atuty: Szczęściarz;
Samiczka westchnęła wielce uszczęśliwiona kiedy Ateral powiedział, że jej słowa są najbliższe prawdy. Małą Venye łatwo było uszczęśliwić, równie łatwo jak wnerwić, czy zasmucić, a każdą emocję przeżywała dużo bardziej niż inni. Dlatego też te niepozorne słowa bóstwa, które nie były nawet pochwałą sprawiły, że młoda chciała wykrzyknąć całemu światu rozpierającą ją dumę. Szkoda, że Śmierć nie zwrócił jej uwagi na to, że obraziła smoki z innych stad, bowiem teraz zaczęła rodzić się w niej nietolerancja do Życiowych i Wodnistych. Trudno. Może kiedyś ktoś inny ją zburzy? Samiczka skupiła się na kolejnym zadaniu od boga, zapominając, że samiec nie odpowiedział na jej wcześniejsze pytanie o prorokach. Zapomniała także o wybuchu Widad, skoro tamten tego nie skomentował to chyba się nie obraził, nie? Prawa Smoków? Nie, zdecydowanie ich nie znała. Ale wsłuchała się w słowa innych młodzików i postanowiła, że może i jej uda się coś wymyślić. Ważna jest współpraca między bliźnimi, bo będąc w grupie jest nas więcej i możemy więcej. Prawdziwe stada powinny trzymać się razem i nawet przy kłótni nie rozdzielać się, tylko być razem. To umacnia stado. może i zasób jej słów był ograniczony, ale Ateral chyba zrozumie co miała na myśli.

Licznik słów: 196
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"Niezgłębiona to sióstr tajemnica – niepowtarzalna więź łącząca dwie dusze, dwa oblicza."

"Życie to żart. Twoje, moje i wszystkich."

"Kuszenie smoków nigdy nie jest rozsądne"


Posiadane: 1/4 mięso

Atuty:
I- Szczęściarz ( W przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji/jednym z etapów leczenia lub raz na pojedynek.
II-
III-
IV-
Administrator
Smoków Wolnych Stad
Smoków Wolnych Stad
Awatar użytkownika
Posty: 19193
Rejestracja: 30 paź 2022, 23:51

Post autor: Administrator »

Heulyn rozsiadła się ywgodniej, układając ciaśniej skrzydła po bokach. Więcej do złączonych piskląt się nie odezwała. Słuchała za to z uwagą każdych słów, pytań boga, które wbrew pozorom były całkiem wnikliwe. Jeden z kącików gadzich, złocistych warg drgnął. Lazurowe ślepia z uwagą przebiegły po pyskach zebranych. Była ciekawa, jak odpowiedzą. Gdy swą wypowiedź zakończył Pomyślny, sama odetchnęła i zaczęła mówić.
Wracając do poprzedniego pytania, które warunkuje obecne, właśnie te prawa nas odróżniają od Równinnych. Mamy wiele przykazań i nakazów, które mają regulować nasze życie, pewien... kodeks honorowy[/color] – mówiąc to, uśmiechnęła się nieco kpiąco.
Bo czyż honor w dzisiejszych czasach znaczył cokolwiek?
Prócz szacunku dla Przywódcy i jego zastępcy, czy samym bogom, prócz zakazom atakowania bezbronnych i przymusie szkolenia ich, prócz zakazom pojedynkowania się Kleryków i Uzdrowicieli, są też inne prawa. Zdrada swego Stada może zostać ukarana śmiercią i jest to najlepsze wyjście. Ten, kto składając przysięgę wierności łamie ją dla własnych małostkowych celów jest nic nie wart. – skrzywiła się przy tych słowach, myśląc o bezczelnym starcu i jego wrogu, który dołączył do nich.
Zwykli hipokryci, mielący ozorami, czyniący dokładnie tak samo, jak ci, których zwali wiarołomcami i zdrajcami.
Jednak zdrajcy mimo wszystko mają wybór. O ile oba stada się zgodzą, może opuścić swą grupę na rzecz innej. Zdrajcą można też okrzyknąć Przywódcę i zastępcę. Wszakże i oni mogą popełniać czyny, które szkodzą stadu – nie mogła się powstrzymac, a na jej pysku odmalował się szyderczy uśmieszek. Tak, mówiła to nie bez parady.

Licznik słów: 247
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
[ ŻERKA | CHAŁKA | KRUCZKE ]

Jeżeli potrzebujesz pomocy, rady lub zauważyłeś jakieś
nieprawidłowości – sprawdź do kogo najlepiej się zwrócić!


Czasami lawina uzależniona jest od pojedynczego płatka śniegu.
Czasami kamyk zyskuje szansę odkrycia, co mogłoby się stać, gdyby tylko odbił się w innym kierunku.
Ujmujący Kolec
Dawna postać
Samotnik
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 190
Rejestracja: 24 lis 2014, 19:49
Stado: Waham się
Płeć: Samiec
Księżyce: 47
Rasa: Północny

Post autor: Ujmujący Kolec »

A: S: 1 | W: 1 | Z: 1 | I: 1 | P: 2 | A: 4
U: B, S, L, P, Skr, Śl, Kż, A, O, MA, MO, M: 1| MP: 3
Atuty: Atrakcyjny;
Kosmate uszy obracały się w kierunku kolejno mówiących smoków. Niektórzy mówili o bogach, jeszcze inni o jakichś innych rzeczach... ale, jak się okazało, nikt w sumie do końca nie wiedział, czemu wolne stada trwały tak, jak trwały. Oświecił zgromadzonych dopiero Ateral. Ale i tym razem, Ujmujący się nie odezwał. Prawa smoków. Nie słyszał o nich. Nikt mu wiedzy o nich nie przekazywał. No to trudno, znowu będzie tylko słuchał. Westchnął cicho i kontynuował swój rysunek. Końcówka ogona majtała mu się na boki niechętnie. Samiec czasami tylko podnosił wzrok, by spojrzeć nieco znudzonym wzrokiem na niektórych z tych, którzy akurat zabierali głos. Ostatecznie jednak czekał na podsumowanie Aterala i być może następne, bardziej interesujące go zagadnienia.

Licznik słów: 115
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Chór Światła
Dawna postać
Im judging ya all.
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 630
Rejestracja: 15 maja 2015, 22:24
Stado: Waham się
Płeć: Samiec
Księżyce: 300
Rasa: Skrajny

Post autor: Chór Światła »

A: S: 1| W: 1| Z: 2| I: 2| P: 1| A: 3
U: B,Pł,S,Skr,Śl,MA,MO,M: 1| A,O: 2| Lecz,MP,W: 3
Atuty: Atrakcyjny; Chytry Przeciwnik; Zielarz; Magiczny Śpiew; Uzdolniony.
Ciągle siedział cicho, dużymi uszami przysłuchując się każdemu ze smoków. Zawsze kiedy któryś się odzywał uszy Nixluna układały się tak by móc usłyszeć wypowiedzi w pełni i wyraźnie. Rozbawiło go że nikt nie trafił z odpowiedzią odnośnie różnicy po między innymi smokami a tymi spod kopuły, ale co się dziwić? W końcu większość smoków nie wiedziało o tych spoza bariery, a ci którzy je poznali zapamiętali głownie ich bestialstwo. Zrozumiałe więc jest fakt że wolne stada kojarzą im się z bezpieczeństwem i łagodnością, chociaż według niektórych też z gnuśnością. Ciekawa wymiana poglądów.
A teraz pytanie o prawa. Ech, tematyka zupełnie nietrafiona dla Nixluna. Nie że ich nie znał, ale po prostu się nimi nie przejmował. Obserwując ojca, jak i całą rodzinę uznał że prawo jest tak elastycznie że każdy może je zinterpretować w taki sposób, by nie ważne co zrobił to i tak nie można było by udowodnić mu winy. No na przykład jego ojciec, o ironicznym imieniu Słowo Prawdy. Sprzedał ziemię stada którego był przywódcą, próbował nawet je okraść a mimo to mówił że nie jest zdrajcą, a do skarbu stada miał pełne prawo. No, bo w końcu był przywódcą, a przywódca może pozwolić smokowi opuścić stado by przejść do innego. Ale jakie wyjaśnienie było sprzedania ziemi i nieudanej próby kradzieży? Malec już nie pamiętał czy jakiekolwiek wyjaśnienia się pojawiły. Tak więc wiedząc w jakiej rodzinie się wychował, nie ma co się dziwić że nie przykłada on zbytnio uwagi to tych całych "smoczych praw". Ciekawe jak z takim poglądem przeżyje w Cieniu...
Słowa Karminowej zwróciły jego uwagę w szczególności. Zbyt jasne było dla niego że to właśnie do jego ojca się odnosiła mówią o "szkodzeniu stadu". Nie miał jej tego za złe, ponieważ najprawdopodobniej była to prawda.
Wrucił teraz myślami do odpowiedzi jego brata dotyczącej prawa nadawania imion. Nie rozumiał trochę o co z nim chodzi, po co ono jest?
– Własnie, to czemu ma służyć to prawo nadawania imion? Po co zmieniamy je kiedy otrzymujemy nową rangę? – Dość pisklęce pytanie, ale wypadało by kiedyś na nie odpowiedzieć. W ogóle, czy Pan Śmierci odpowiedział na pierwsze pytanie Nixluna? Może uznał je nie warte odpowiedzi, albo umknęła ona różowookiemu. Ale też on sam zadał je za cicho...

Licznik słów: 368
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Absurd Istnienia
Dawna postać
Chcę tulić wnuki
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 785
Rejestracja: 30 kwie 2015, 20:47
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 71
Rasa: Skrajny
Opiekun: Nadciągająca Wichura ;^; umarła
Mistrz: Trzy Odcienie [*]
Partner: niespełniona miłość ;–;

Post autor: Absurd Istnienia »

A: S: 2| W: 1| Z: 3| I: 1| P: 2| A: 1
U: MO,L: 1| O,S,Kż,B,A,MP,MA: 2| Śl,Skr,W: 3
Atuty: Zwinny; Pamięć Przodków; Tropiciel; Znawca terenów; Wybraniec Bogów
Słowa boga, sparwily, ze Rudy delikatnie się uśmiechnął, ale tylko na krotka chwile. Przy kolejnym pytaniu nie odzywał się. Znów mało wiedział na ten temat, a wszystko czego mógł się domyślić już zostało powiedziane. Tak właściwie pierwszy raz spotkał się z sformułowaniem "Prawa Smoków", wiec tym bardziej nie miał powodu się odzywać. Pusty siedział cicho, nasłuchiwał i przyglądał się otoczeniu. Szczególną uwagę zwracał na rzeczy które mogły mu się przydać.

// Na nic dluzszego mnie nie stac, bo mam nieobecnosc, wiec nie bijcie! ._.

Licznik słów: 84
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
A T U T Y:
II. Pamięć Przodków – Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -1 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi.
III. Tropiciel – Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu zwierzę dające 4/4 mięsa, niezależnie od tego czy go szuka. (8.10)
Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

IV. Znawca TerenówRaz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu zdobycz , kamień (13.09).
IV. Wybraniec Bogów – dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, czy polowanie(raz na 2 tygodnie)

P O S I A D A N E:
1X Żeton Złoty, 1X Żeton Srebrny, 2X Żeton Brązowy
| Avatar od Foslo | Rudy w podpisie od Harriet | Drzewo Genealogiczne | Głos Rudego (gdy osoba śpiewająca nie skrzeczy) |
Uszkodzona Łuska
Dawna postać
Miedzianooka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 91
Rejestracja: 28 cze 2015, 18:29
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 13
Rasa: Skrajny
Opiekun: Uśmiech Cienia
Partner: Jeszcze czego

Post autor: Uszkodzona Łuska »

A: S: 1| W: 2| Z: 1| I: 3| P: 2| A: 2
U: W,S: 2| P,B: 3
Atuty: Szczęściarz;
Słuchała spokojnie wypowiedzi innych smoków. Gdzieś miała, że jakaś smoczyca zdecydowała się ją uciszyć, podobnie jak jej siostra. Jeżeli miała coś na języku, nie zamierzała tego nie wypowiadać. Kierowała uszy po kolei po każdym kto zabierał głos, ale po jakimś czasie zaczęła też obracać łeb, żeby kolejno się im przyjrzeć.
Jak widać smoki miały wiele zasad, a jedyna którą młoda znała, mianowicie ta aby nie zabijać piskląt, została wymieniona już tyle razy, że nie warto się było odzywać. Widad burknęła zdenerwowana, że nie może dodać czegoś od siebie. Niby miała się nie integrować, a jednak nagle poczuła potrzebę, żeby wziąć bardziej czynny udział w nauce. No ale trudno, nawet jeżeli sama nie powie nic ambitnego, zapamięta każdą wypowiedź, a przy okazji wyjdzie stąd z o wiele bogatszym słownikiem.

Licznik słów: 128
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Drzewko genealogiczne założycieli Cienia
~Atuty~
szczęściarzW przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem (lub akcji utrudnionej) Atut daje automatyczny 1 sukces. Do użycia w pojedynczej akcji raz na dwa tygodnie w polowaniu/misji/jednym z etapów leczenia lub raz na pojedynek.

Ateral
Bóg
Bóg
Awatar użytkownika
Posty: 410
Rejestracja: 15 sty 2014, 15:56

Post autor: Ateral »

Ateral nieruchomo wysłuchiwał odpowiedzi zebranych młodych smoków.
Lojalność wobec stada umożliwia istnienie stada i to, że różniące się charakterem smoki do niego należące mogą ufać sobie nawzajem. Dlatego też za każdą zdradę powinna być wymierzana najwyższa kara, kara śmierci. Gdyby bowiem każdy mógł zmieniać swoją lojalność wedle kaprysu, zaufanie zniknęłoby jak poranna rosa – powiedział do Alyssy, oczywiście zwracając się też do pozostałych. – Z kolei szacunek wobec każdego, nas jak i śmiertelników, często da w zamian więcej niż impertynencja, nawet jeśli sam szacunek i intencja za nim była fałszywa. Bo Prawo Smoków nie nakazuje być prawdomównym – czarne ślepia błysnęły nieznacznie i prześlizgnęły się po Azyl, która nie zdecydowała się odezwać.
A szkoda.
Każdy w stadzie jest tak samo ważny, ale nie jest równy. Głosy niektórych smoków ważą więcej niż innych, niektóre smoki mają prawo do podejmowania ostatecznej decyzji, inne wymagają więcej ochrony i pomocy niż pozostałe. Ale inteligentny przywódca wie, że posłuszeństwo jego podwładnych może się skończyć jak tylko podwładni poczują się przez niego ignorowani – odrzekł Kravsaxowi. – Tak, prawa chroniące młode smoki są niezbędne, by smoki o rozmaitym charakterze i temperamencie żyjące w grupie na ciasnej przestrzeni nie uniemożliwiły wzrostu stada. Ponadto, jako młode i niedoświadczone, czasem jeszcze nie wiedzą jak się zachować, by zapewnić sobie i innym bezpieczeństwo, dlatego ich błędy powinny być przyjmowane z większą dozą pobłażliwości niż dzieje się to w przypadku starszych smoków.
Pokiwał łbem w stronę Iga. Bardzo ważna kwestia.
Wspólne tradycje sprawiają, iż nawet smoki różniące się wszystkim innym, znajdą coś, co je łączy. Nie ważne do jakiego stada zajdziecie, każdy adept ma imię o konkretnym brzmieniu. Każdy adept musi przejść ceremonię pasowania, by stać się dorosłym członkiem stada. To są rzeczy, które was łączą, choćby wszystko inne dzieliło – zimne oczy Aterala spoczęły na Tygrysim Kolcu. – Każdy sam się tego dowie wystarczająco prędko, młody adepcie, nie warto się do tego spieszyć. Różnice pomiędzy imionami są bardzo ważne. Słysząc czyjeś imię nie musicie się zastanawiać kim ten smok jest i jak dobrze jest wyszkolony. Instynktownie będziecie to wiedzieć. Bo ponieważ każdy smok wybiera sobie własne imię, ukazuje ono cząstkę jego samego światu zewnętrznemu. I czy nie sądzicie, że zmiana imion w trakcie szkolenia i dorastania jest ważna? W końcu zostając łowcami, czarodziejami, wojownikami czy uzdrowicielami nie będziecie tymi samymi smokami, którymi byliście podczas wyklucia. Zmiana imienia ukazuje i ten rodzaj przemiany, przemianę wewnętrzną. Dorastanie. Stawanie się czymś więcej – przymknął oczy na chwilę, jakby wsłuchując się w dal. – I zanim zaczniecie się dławić ograniczeniami, które są wam narzucane... Zastanówcie się. Zasady powstały po to, by was chronić. By minimalnie uporządkować nieuporządkowane. Smoki, z natury drapieżne, kierują się w stronę chaosu, jeśli nie ma innych ograniczeń. I teraz mi odpowiedzcie, być może podając już praktyczne przykłady. Skoro prorok stoi na straży serca Wolnych Stad, to w jakich sytuacjach mógłby reagować? Jak powinien reagować? Czy jego głównym zadaniem jest umacnianie pokoju, czy może dążenie do wojen? Jakie umiejętności mogłyby okazać się najcenniejsze u proroka...?

Licznik słów: 497
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Zablokowany

Wróć do strony głównej