Strona 1 z 2

Nadanie tytułów 15

: 13 wrz 2023, 17:20
autor: Strażnik Gwiazd
O ile połączenie wszystkich stad zdawałoby się jakąś formą dążenia do wspólnego porozumienia, zdawał sobie sprawę że w obecnych czasach byłoby to naiwne. Sam zresztą nie był szczególnie idealistyczny, więc perspektywa trójsojuszu była bardziej niezdrową fantazją, niż realnie przewidywaną przyszłością. Niektóre grupy były zwyczajnie zbyt odrębne by się ze sobą mieszać i o ile śmiertelnicy mieli możliwość by taką kolei rzeczy zmienić, dopóki sami, większą grupą nie podejmą takiej decyzji, on jako obserwator nie mógł uczynić nic. Strategicznie logiczne, a także wygodne dla niego samego było zatem usadzenie obok siebie sojuszników, a nie smoków które jeszcze niedawno groziły sobie wojną.

Trójnoga sarna ułożyła się u jego prawego boku. Najwyraźniej od jakiegoś czasu zdecydował się zabierać ją ze sobą wszędzie.
~
Odzywam się teraz zarówno do Pasterza Ziemi, jak i Powrotów Słońca. Pragnę by tym razem tytuły zostały przyznane jednocześnie obu waszym stadom, podczas zebrania na Skałach Pokoju. Być może od teraz, rzecz jasna z uwzględnieniem sytuacji politycznej, stanie się to tradycją. Wasza obecność nie jest obowiązkowa, jeśli sami nie posiadacie tytułów, lecz byłaby wysoce preferowana, gdyż jako przywódcy powinniście zdawać sobie sprawę z osiągnięć swych smoków ~ przekazał obu przywódcom, jak zwykle oficjalnym, zdecydowanym tonem.
Być może wyrządzał sobie tym szkodę. Skoro nie był już potrzebny na ich terenach, jako jednostka rozdająca tytuły, czy nie wygodniej byłoby go po prostu wyrzucić? Zapewne. Niemniej najwyraźniej zdecydował się tę kwestię zostawić na przyszłość.

Poinformowawszy przywódców o swoich intencjach, wezwał smoki które czekały na tytuły, wskazując im drogę i informując pokrótce że czeka ich wyróżnienie.

Nadanie tytułów XV

: 13 wrz 2023, 17:43
autor: Ślepa Sprawiedliwość
Nie minęła chwila, gdy na miejscu zjawiła się Sekcja Zwłok. Nie była pewna na jaki tytuł zasłużyła, ale zawsze miło było być nagrodzonym za swoją pracę. No, chyba, że to była pomyłka, ale takie też się zdarzają.

– Dzień Dobry Strażniku!

Jej ton był trochę podekscytowany, trochę wesoły.

Poprawiła przy okazji łapą kapelusz, żeby nie zleciał jej ze łba.

Nadanie tytułów XV

: 14 wrz 2023, 18:41
autor: Pasterz Kóz
Tradycja łącząca oba stada w jednym miejscu na pewno mogła zacieśnić ich wzajemne więzi. Przybył zatem na miejsce, wylądował nieopodal i podszedł do zebranych, choć niewielu ich było. Skinieniem głowy powitał Proroka i Sekcj... No tak, ona nie widziała.
– Witaj Sekcjo – powiedział w jej stronę, po czym podszedł do trójnogiej sarny. Z tego co pamiętał, to nią się zajmował jakiś czas temu. Pogrzebał coś w torbie, wyjął parę jagód i położył przed nią, ale tak powoli i nie za blisko, coby jej nie straszyć. Niech ma przekąskę. Następnie usiadł w wolnym, widocznym miejscu. Teraz tylko czekać na resztę.

Nadanie tytułów XV

: 14 wrz 2023, 18:48
autor: Wyśnione Szczęście
Podobno tu miała się zjawić, aby zyskać jakieś fanty! Mama i tata mieli ich całkiem sporo, zwłaszcza ten drugi. Bealyn zastanawiała się, czy nie zabrać ich ze sobą jako pamiątki, nawet jeżeli były wygaszone, ale ostatecznie zostawiła je z uzdrowicielką. Musiała mieć coś dla siebie, a te kryształy kojarzyły się jej ze zmarłym partnerem bardziej niż jej.

Wylądowała niedługo po Pasterzu. Przywitała się z nim oraz prorokiem, a potem przysiadła obok Sekcji.
Serwus! Jak to właściwie wygląda? Podobno kryształy są od bogów? Tata miał ich ogromną ilość – szepnęła zafascynowana.

Sekcja Zwłok

Nadanie tytułów XV

: 14 wrz 2023, 20:02
autor: Spóźniony Debiut
Zakołował nad miejscem zgromadzenia, w końcu opadając ciężko na ziemię gdzieś z boku. Najchętniej poszedłby właśnie spać, jednak jak trzeba, to trzeba. Rozejrzał się po zgromadzonych i jeśli ktoś zwrócił na niego uwagę, skinął mu łbem.
Znalazł sobie miejsce gdzieś z boku, gdzie przysiadł. Zanim odpłynął myślami, posłał wiadomość mentalna do Pasterza, nieco obszerną, jednak wolał tego nie skracać. Może uzdrowiciel będzie miał ciekawy pomysł, jak to ugryźć.

Dopiero po chwili, gdy grzbiet książki zaczął nieprzyjemnie gnieść go w bok, przypomniał sobie o jeszcze jeden rzeczy. Wstał i podszedł do Okopconej, uśmiechnął delikatnie i nie chcąc przeszkadzać w rozmowie, podał jej słownik o który pytała wcześniej.
– Tylko uważaj proszę, kilka stron jest luźnych i czasem wylatują. – jeśli nie został zatrzymany, wrócił na poprzednie miejsce.

Nadanie tytułów XV

: 16 wrz 2023, 17:29
autor: Ślepa Sprawiedliwość
Kiwnęła łbem na przywitanie.

A dzień dobry, dzień dobry.

Poprawiła swój naszyjnik, który miała zawieszony na szyi. Znajdowały się na nim wszystkie kryształy, jakie zdobyła dotychczas.

Kryształy są darem od samej Valanyan. Każdy z nich jest indywidualnie tworzony przez Boginię Rzemiosła i dedykowany jednemu, konkretnemu smoku. Nie ważne jak byś nie próbowała, ni uda ci się użyć kryształu, który nie został stworzony dla ciebie.

Marosa znała, a jego kolekcja kryształów była wyjątkowo pokaźna. W krótkim czasie jego kolekcja kryształów zdążyła przerosnąć kolekcie większości innych smoków, którzy żyli na tych ziemiach znacznie dłużej. W oczach bogów z pewnością był on jednym z najbardziej zasłużonych Wolnych.

Wyśnione Szczęście

Nadanie tytułów XV

: 17 wrz 2023, 15:37
autor: Kołysany Wiatrem
Pojawił się nieco później, ale mógł to zrzucić na brak skrzydeł. Powitał Ziemistych skinięciem pyska, paru z nich kojarzył po tym, jak ich leczył na arenie. Przysiadł się do Pasterza, spoglądając na jego brudne od soku jagodowego palce.
Znowu się objadałeś – stwierdził po tej krótkiej obserwacji, odruchowo zerkając na bebzon uzdrowiciela. – Niedługo skrzydła cię nie uniosą – przestrzegł lojalnie, bo być może Astral nie zauważał sam swojej rosnącej zawrotnie tuszy.

Nadanie tytułów XV

: 20 wrz 2023, 12:32
autor: Światła Północy
Smoków nie było jakoś wiele, acz nie dziwiło go to nazbyt - najpewniej pojawili się sami interesanci, z wyłączeniem jego ojca, do którego podszedł. Tyknął go ogonem gdzieś w okolicach lewej kostki, ot w ramach niemego powitania i poinformowania o swej obecności, nim przysiadł przy pulchnym niebieskim boku.

Cześć, tato – mruknął cicho pod nosem, po czym wyjął z torby spiralne ślimacze frytki i chrupnął jedną. Poza kształtem, niczym nie różniły się od standardowego specjału mamy.

Obcego smoka ze Stada Słońca zmierzył jedynie od góry do dołu cmentarnym spojrzeniem, które ułamek uderzenia serca później przeniósł na resztę zgromadzonych. Cóż. Ziemia ponownie zdominowała zlot.

Nadanie tytułów XV

: 24 wrz 2023, 4:41
autor: Strażnik Gwiazd
Jak zwykle radosna Sekcja otrzymała od proroka krótkie kiwnięcie łbem na powitanie. Jak zwykle też, przez jego ciało przemknął dreszcz skonfliktowanych emocji, które musiał przegryźć niczym tłustego owada, który rozpędem wleciał mu do pyska. Ew.
Następnie na miejscu zjawił się Pasterz, przywitany jak zwykle nieco wyraźniej, z racji swej rangi. To iż postanowił zbliżyć się do sarny, było jednak zupełnie nieprzewidziane, toteż prorok nerwowo, ale w dyskretnym geście spiął mięśnie. Dopiero dostrzegając wyraźniej, jak samiec sięga po owoce dla jego kompanki, zracjonalizował sobie w głowie jego bliskość i odchrząknął pod nosem.


A co myślał, że idzie potrząsnąć z nim sobie łapy?


Sam nie wiedział co myślał. Sarna w każdym razie ani drgnęła, toteż smok musiał podsunąć jej smakołyki pod sam nos. Dopiero wtedy flegmatycznie pochyliła łeb i długim językiem wsunęła je sobie do pyska. Koziołek zdecydowanie zrobiłby to entuzjastyczniej, ale jego tutaj nie było...

Na Wyśnione Szczęście i Debiut zwrócił uwagę odruchowo, choć nie tyle przez ich emanującą urokiem obecność, a przedmiot, który samiec dzierżył w łapie. Zaintrygowany czym to właściwie zapełniona została tajemnicza księga, postanowił od razu nakarmić swoją ciekawość.
~
Co to za księgę podałeś Wyśnionej? ~ zapytał Debiutu mentalnie, ni to rozkazującym, ni proszącym tonem, niemniej wiedział czego chciał.

Na koniec zebranie odwiedził jeszcze Światła oraz Kołysany Wiatrem, którym prorok rutynowo skinął łbem.
Parę osób jeszcze powinno się tutaj pofatygować, ale uznawszy, że odczekał stosowną ilość czasu, postanowił po prostu przejść do rzeczy.
Odchrząknął pierw głośno i poprawił pozycję, przybierając jak zwykle bardziej dostojną pozę.
Na mocy przydzielonej mi przez bogów, na Skałach Pokoju rozdane zostaną dziś tytuły.
Panteon Wolnych, jak zawsze dokładnie obserwuje wasze poczynania, a tych którzy wkładają wysiłek w rozwój siebie, bądź stada, decyduje się także nagradzać
– rozpoczął, wyraźnie akcentując każdą sylabę, tak iż nawet chrypka nie deformowała jego przekazu.
Wyśnione Szczęście i Kołysany Wiatrem – za czas poświęcony na naukę, by czym prędzej osiągnąć imiona dorosłych smoków, zostajecie wyróżnieni tytułami Pojętnych Uczniów – a wraz z tym kryształami, których energia będzie błogosławić wasze przyszłe wysiłki w nauce – dwa złote kryształy ułożył przed sobą, zapewne wcześniej wyjąwszy je ze swojej skórzanej torby, ale jeszcze nie posłał ich do wymienionych smoków.
Za wielokrotne wędrówki poza bezpieczne granice Wolnych otrzymujecie także tytuły Odkrywców oraz Włóczykijów. Kamienie otrzymane w związku z drugim mianem są nie tylko upominkiem mającym motywować was do kolejnych wypraw, lecz oznaczają także iż Sennah będzie oczekiwać od was mniejszej opłaty za błogosławieństwo. Jako Odkrywcy natomiast, możecie skorzystać z jednorazowego cenowego upustu – brzmiało to bardzo interesownie, ale sam akurat doceniał konieczność wymiany dóbr – w tym przypadku uwagi boskiej w zamian za przedmioty. Dopiero po tej wypowiedzi posłał smokom po dwa kamyki, po jednym złotym i białym, każdy emanujący łagodną energią.
Szczególnie zasłużonymi zwiadowcami są jednak Spóźniony Debiut i Światła Północy. Macie za sobą wiele bardziej i mniej niebezpiecznych interakcji, a także cennego dla stada, a zwłaszcza młodych uszu doświadczenia. To powiedziawszy, wyróżnienia zasługujecie także za aktywność w innych dziedzinach życia, w tym przypadku Światła także za wytrwałe kolekcjonowanie wielu gatunków ziół i cierpliwość wykazaną wobec zwierząt, by utworzyć z nimi kolejne więzi.
Wspólnie Debiut i Światła otrzymują kryształy Obieżyświata i Doświadczonego, pierwszy będący rozszerzeniem oferty wymian w świątyni, drugi błogosławieństwem kondycji w trudnych do zniesienia warunkach. Sam Światła natomiast wyróżniony zostaje także jako Zielarz, oraz Wiążący
– po tym jak z szacunkiem kiwnął łbem obu smokom, w banieczkach posłane zostały ku nim odpowiednie kamienie. Obieżyświaty niebieskie, Doświadczone zielone i Zielarz turkusowy.
Kryształ Zielarza będzie stanowił pasywne błogosławieństwo do twych ziołowych zbiorów – rzekł jeszcze do uzbrojonego w bogate poroże samca.
Za osiągnięcia związane bezpośrednio ze swymi rangami, uwagę bogów zwrócili także Sekcja Zwłok i Wyśnione Szczęście. Za cierpliwość okazaną pisklętom, a także przekazaną im wiedzę i umiejętności otrzymujecie tytuł Przewodnika. Choć za niego konkretnie nie przysługuje materialna nagroda, tytuły zawsze oznaczają, iż bogowie zwrócili na coś uwagę i wyczekują waszego dalszego rozwoju. – Kto go tam wie czy sam wierzył w to co mówił. Dbał o oficjalny ton i tylko tyle miało znaczenie, równie dobrze mógłby czytać z tabliczki – dbając po prostu o intonację i odpowiednią etykietę zachowania.
Wyśnione Szczęście rzecz jasna, nie poprzestała w swoich wysiłkach na kilku ukończonych naukach, wytrwale poświęcając się swojej funkcji piastuna. Za to właśnie, otrzymuje także tytuły Mentora i Nauczyciela. Pierwszy z nich wiąże się również z kryształem, który będzie błogosławić jej zdrowie – różowy kamyk poszybował ku samicy, której Strażnik ponownie kiwnął łbem. Dziwiło go trochę, że zdecydowanie młodsza samica otrzymywała rozszerzoną wersję tytułów, podczas gdy Sekcja zatrzymała się przy Przewodniku, ale nie wiedział dokładnie w jaki sposób bogowie rozliczali smoki z ich czynów.

Za zrealizowane dotąd dziesiątki leczeń Kołysany Wiatrem otrzymuje natomiast wyróżnienie Znachora i Szamana. Kryształ związany z drugim osiągnięciem, za okazaniem w świątyni będzie oferował błogosławieństwo w postaci garści najbardziej potrzebnych ziół.
Ponadto, Słoneczny dzięki swym zbierackim wysiłkom zdobył także wyróżnienie Kolekcjonera, a wraz z nim kryształ będący błogosławieństwem dla jego kondycji.
– jeden różowy i drugi niebieski kamyk powędrowały do samca, a prorok z szacunkiem kiwnął mu łbem.
Jeśli nikt więcej nie zjawi się na zebraniu, to wszystko – rzekł i jeszcze raz poprawił pozycję. Nie spieszył się nigdzie, ale nie zamierzał też nikogo zatrzymywać.

Wyróżnienia
Sekcja Zwłok
– Przewodnik

Wyśnione Szczęście
– Odkrywca, przewodnik

Światła Północy
– wiążący

Kołysany Wiatrem
– znachor

Kryształy
Spóźniony Debiut
+ kryształ doświadczonego
+ kryształ obieżyświata

Światła Północy
+ kryształ doświadczonego
+ kryształ obieżyświata
+ kryształ zielarza

Wyśnione Szczęście
+ kryształ włóczykija
+ kryształ pojętnego ucznia
+ kryształ mentora
+ Kryształ nauczyciela

Kołysany Wiatrem
+ kryształ włóczykija
+ kryształ pojętnego ucznia
+ kryształ kolekcjonera
+ kryształ szamana

Nadanie tytułów XV

: 24 wrz 2023, 23:51
autor: Mackonur
– To przez ciebie się spóźnię, Nosie Szyszki! – Krzyczał do swojego przyjaciela. Mieli iść na spotkanie na Skałach Pokoju, ale ten ciągle mówił mu o jakiejś ważnej sprawie. Mieli zjawić się w jakimś miejscu i odebrać przesyłkę, ale nikogo tam nie było! To kolejny razy, kiedy ktoś wyniósł go na manowce.
– Ja nie wiem, Nosie Szyszki, muszę przemyśleć wartości naszej przyjaźni! Hm? Co tam niuchasz? Że nie twoja wina, że nie dostarczyli? Ohohoh! Bo to nigdy nie jest twoja wina, Nosie Szyszki, zawsze sobie znajdujesz jakieś wymówki. CO? Że niby ja sobie wymyślam? Dosyć, Nosie Szyszki, idziemy! – Powiedział do swojego Noska, który celowo sabotował karierę Mackonura, gdyż teraz był NIKCZEMNYM ZŁOCZYŃCĄ. Nie podobało mu się, że Axarus ciągle dostawał wyróżnienia, ale na szczęście Niuchacz zawsze znajdował wyjście z każdej sytuacji! Hah, bo był bardzo mądrym, czarnym charakterem!
– Uffff, przepraszam za spóźnienie, problemy mnie zaskoczyły po drodze! Już jestem. Czy zdążyłem jeszcze na tytuły? – Powiedział w końcu, gdy już znalazł się na skałach i usiadł gdzieś w jakimś wolnym miejscu, przyciskając Nos Szyszki pod pachę, który grzecznie sobie niuchał i planował swój następny, NIKCZEMNY plan. Chociaż, tak właściwie – już wszystko miał ustalone! Zamierzał przejąć Mackonurowe kryształy i przechwycić ich moc, dogadali się w tej sprawie z Krabusiem, dzielą się pół na pół.

Nadanie tytułów XV

: 25 wrz 2023, 7:51
autor: Spóźniony Debiut
Za jedną rzecz, nie lubił wiadomości mentalnych – dostawał je zazwyczaj, gdy zdarzało mu się odpłynąć myślami, zaś nagły, smoczy głos przerywał mu wątek i nieraz zdarzyło mu się go zgubić. Nie miał jednak za złe autorowi, podniósł jedynie spojrzenie na Strażnika.
~ To słownik, umożliwia przełożenie jednego z języków elfów, na smoczy. ~ wyjaśnił spokojnie.
~ Pożyczamy je sobie w stadzie, by ułatwić komunikacje, niektórym naukę danego języka. Ot, mała współpraca. ~ dodał. Nie migał się jednak od rozmowy, jeśli Prorok chciał, mogli kontynuować.

Dalej podziękował za kryształy, które nieraz okazywały się przydatne.

Strażnik Gwiazd

Nadanie tytułów XV

: 27 wrz 2023, 17:33
autor: Gwiezdna Egzekucja
Ofelia szczerze zdziwiła się, że miała towarzysza w swoim spóźnieniu. Było jej naprawdę wstyd, a wymówkę miała naprawdę słabą, a więc i niegodną przybliżenia. Cholera o ile łatwiej było zarządzać czasem, gdy wszędzie stały zegary.
Podeszła i stanęła gdzieś niedaleko Mackonura, który i tak wywołał już zamieszanie.
– Proszę o wybaczenie. – Stwierdziła, kłaniając się nisko. Potem stanęła na baczność czekając na osąd Strażnika. Jeżeli odmówiłby jej nadania tytułu – nie zdziwiłaby się.

Nadanie tytułów XV

: 06 paź 2023, 5:03
autor: Strażnik Gwiazd
Gdy na miejscu zjawiło się dwóch spóźnialskich, Strażnik miał jeszcze chwilę czasu na oddech by odpowiedzieć Debiutowi. Satysfakcjonował go fakt, że smoki edukowały się nawzajem, ale dlatego tym bardziej powinien zadbać o to, aby nie pozostać w tyle. Nie było lepszej metody na uczczenie danego okresu smoczej ciekawości, jak zapamiętanie go dla przyszłych pokoleń.

Aż tak długo spodziewał się dychać?


Westchnął do samego siebie.
~
Czy owy słownik jest twoją własnością, czy powinienem zapytać bezpośrednio Wyśnione Szczęście o pożyczenie mi go, gdy sama skończy jego użytkowanie? Nie chciałbym jako jedyny pozostać ignorantem wobec elfów ~ wyjaśnił, a ponieważ miał w tym swój interes, włożył więcej wysiłku w łagodniejszy ton.

Posławszy swoje zapytanie w eter, prorok mógł skupić się na smokach jako takich. Skinął im łbem na dzień dobry i wyjął dwa emanujące energią kryształy z torby.
Mackonurze. Jesteś dojrzałym, zaufanym smokiem. Wielokrotnie sprawiłeś się zarówno jako łowca, zwiadowca, nauczyciel, ale także zwyczajny smok Słońca. Bogowie dostrzegają i doceniają twoje wysiłki, za co wyróżniony zostajesz tytułem i kryształem Doświadczonego. Wypełniające boski dar błogosławieństwo wzmocni twoje ciało, tak abyś lepiej znosił nawet najbardziej niekorzystne warunki środowiska – w ramach gratulacji kiwnął głową raz jeszcze i posłał samcowi granatowy kamień.
Pamiętaj, że moc kryształu jest wyczerpywalna, lecz możesz odnowić ją w świątyni – przestrzegł jeszcze, a następnie skupił się na samicy z Ziemi. Nie zamierzał traktować jej surowo za przybycie trochę po czasie, zwłaszcza że smoki miały własne zajęcia i obowiązki. Kontynuował podniośle, tak jak czynił zazwyczaj.
Gwiezdna Egzekucja za regularne uczestnictwo w wyprawach poza bezpieczne granice Wolnych zostaje wyróżniona tytułem Odkrywcy i Włóczykija. Jeden z tych tytułów zapewni jednorazowo niższą opłatę na placu, drugi zaś, na stałe odrobinę załagodzi oczekiwania bogini. Niech to będzie zachęta do kolejnych zwiadów pod czujnym okiem bogów – kiwnąwszy łbem, posłał ostatni już kryształ, który opuściwszy przezroczystą bańkę, wylądował płasko u szponów Egzekucji.


Wyróżnienia
Gwiezdna Egzekucja
– odkrywca

Kryształy
Gwiezdna Egzekucja
+ kryształ włóczykija
Mackonur
+ kryształ doświadczonego

Spóźniony Debiut

Nadanie tytułów XV

: 06 paź 2023, 16:52
autor: Spóźniony Debiut
Nie wydawał się zdziwiony tym pytaniem, sam co chwilę pożyczał te książkę, albo inną od Pasterza.
~ Ta jest moja, jednak chętnie pożyczam ją innym. Prosił bym tylko o uważanie na nią, u handlarzy są dość drogie. Daj mi znać, gdy będzie Ci potrzebna i jeśli będzie ona u mnie, dostarczę Ci ją.~ odesłał, delikatnie się uśmiechając.
~ Ah, kilka stron w środku jest luźniejszych, warto mieć to na uwadze by ich nie zgubić. Jeszcze nie wymyśliłem, jak wprawić je na miejsce.~ to warto było wspomnieć.


Strażnik Gwiazd

Nadanie tytułów XV

: 11 paź 2023, 20:35
autor: Erozja Obyczajów
Erozja szła razem z bratem w miejsce spotkania. Najwidoczniej o ich tytułach wszyscy zapomnieli, w sumie nie dziwne, bo nie były imponujące. Mimo to, dobrze by było nie wydawać aż tyle za każdym razem gdy idzie się zobaczyć mamę. Kamienie niby rosną na drzewach (czasami), ale to nie znaczy że można je marnować. Mimo to, jakoś nie widziało jej się spotkać z Prorokiem. Możliwe że dalej miała traumę pisklęcą, ale na samą myśl o Strażniku przechodziły ją ciarki. Było w nim coś nienaturalnego, jakby smokiem był tylko z wyglądu. Może o to właśnie mu chodzi, aby oddalić się od mieszkańców tych ziem jak najbardziej, stać się naprawdę bezstronny. Biorąc taką strategie pod uwagę, czuła się nieco lepiej z perspektywą spotkania go, ale dalej nie nawała by tego tolerancją. Ostatecznie, było to nieuniknione, prorok był jedną z najważniejszych osób na wolnych. Czy to błogosławieństwo czy ceremonia, zawsze będzie gdzieś w pobliżu, oceniając ją tym swoim srogim wzrokiem.
-Rozmawiałeś z nim? Nie licząc pierwszego spotkania.–
Zapytała brata, jakby chciała z niego wyciągnąć jego opinie na ten temat.

Rytm Wydm
Strażnik Gwiazd