Stara brzoza

Najspokojniejsze miejsce w całej krainie. Młode drzewka dają schronienie przed słońcem, ale tez przed deszczem. Gdzieniegdzie niewielkie polany, na których można posiedzieć i porozmawiać. W Szklistym Zagajniku można poczuć się jak w domu...
Pryzmatyczny Kolec
Adept Mgieł
Artysta
Adept Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 420
Rejestracja: 07 paź 2023, 21:22
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 22
Rasa: Górski x Północny Gigant
Opiekun: Zaranna Łuska i Przeświadczenie Dobrobytu
Mistrz: Chwilowo brak
Partner: Kiedyś się znajdzie

Stara brzoza

Post autor: Pryzmatyczny Kolec »

A: S: 1| W: 3| Z: 2| M: 4| P: 1| A: 1
U: L,W,B,Pł,Skr,Śl,Kż,MP,Prs,A,O,MA,MO: 1
Atuty: Boski Ulubieniec; Niestabilny

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

....Lekko zastrzygłem uszami, usłyszałem jego głos a kontem oka widziałem ten niezręczny uśmiech. Mój wyraz pyska też nie wyglądał lepiej. Zakłopotanie by z niego odczytało nawet najgłupsze i bezuczuciowe pisklę. Jakoś udało mi się stanąć na łapach. Nadal się lekko chwiałem. Spojrzałem mu na pysk z uśmiechem lekkim. Jebać założenia stada. Czułem, że dobyłem przyjaciela, a nawet jeśli nie, to towarzysza. Byłem mu wdzięczny, za tak bliskie posadzenie zadu obok mnie. Mogłem ponowie oprzeć się o jego ciało, zanurzyć się w delikatnym futerku. Ponownie mimowolnie, z mego gardła wydobył się cichy pomruk.
Lubie twoje futerko... – wyszeptałem speszonym i ledwo słyszalnym głosem. Gdyby mógł się rumienić, to pod tym całym futrem, byłaby wielka różowa plama. Zaś na kolejne odpowiedzi, musiał chwilę poczekać. Dopiero po paru oddech, kiedy się uspokoiłem, otwarłem pysk – Z przyjemnością, Przyjacielu. Nawet jeśli to będzie trening czy sparing. – podniosłem pysk, a za nim całą resztę i po polizałem go po nosie. Z lekką czułością i wyraźną przyjaźnią. Mam tylko nadzieję, ze nie przekroczyłem jego granic.

//Xeri

Licznik słów: 172
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Main Theme | Głos postaci | Wygląd
Boski ulubieniec
Niestabilny: dodatkowa kość do MP, MA i MO, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Thrud
S:1 | W:1 | Z:1 | M:1 | P:3 | A:1
B,L,A,O,Skr,Śl: 1

Discord: @shiro_luxferre
Alternatywna Łuska
Adept Słońca
Adept Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 233
Rejestracja: 29 sie 2023, 23:08
Stado: Słońca
Płeć: samiec
Księżyce: 39
Rasa: wężowy × północny
Opiekun: Płocha Ćma
Mistrz: Rytm Wydm

Stara brzoza

Post autor: Alternatywna Łuska »

A: S: 1| W: 3| Z: 1| M: 3| P: 1| A: 1
U: B,Pł,A,O,W,MP,Skr,Śl: 1| MO,MA: 2
Atuty: Pechowiec; Nieparzystołuski [M]
Kalectwa: Brak skrzydeł
– O-oh, – Co odpowiedzieć? Nie umiał za bardzo odbierać komplementów, nie był do tego przyzwyczajony. Chyba pierwszy raz ktoś tak stwierdził o jego futerku? – C-cieszę się… – zaśmiał się nerwowo. Pomimo zmarzniętych paru części ciała poczuł pojawiające się na pysku ciepło. Odwrócił na chwilę wzrok, rozglądając się na boki. Spojrzał znowu na samczyka, gdy ponownie się odezwał.
P…Przyjacielu…? Zastrzygł uchem, zamrugał parę razy szerzej otwartymi ślepiami. Czy właśnie został czyimś przyjacielem? Pasiasty ogon zawił się po ziemi z zadowolenia, zamiatając resztki nieubitego obok śniegu. Na pysku zaczął pojawiać się ciepły uśmiech, ale nagle na jego nosie na moment wylądował ciepły język towarzysza. Znieruchomiał na chwilkę nieco zdezorientowany. Gdyby mógł widocznie się zarumienić, pewnie strzeliłby teraz buraka. Trochę nie spodziewał się takiej bliskości od nowo poznanych smoków. Rozumiał, że przyjaźń można okazywać na różne sposoby, ale on raczej był typem, który potrzebuje sporo czasu, żeby się do kogoś zbliżyć. Nie żeby miał się w tym momencie poczuć jakoś niekomfortowo, ale po prostu nie wiedział jak zareagować. Po chwilowej konfuzji podniósł nieco łeb i poczochrał delikatnie futerko na głowie Yngwe – uważając na rogi i kryształki – czubkiem pyska, na który wkradł się przyjazny uśmiech.
– Heh, dziękuję… Przyjacielu… – Po chwili odsunął łeb i odwrócił wzrok lekko zawstydzony.

Pryzmatyczny Kolec

Licznik słów: 211
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Obrazek
  • Pechowiec
    ••• po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu •••
    Nieparzystołuski
    ••• -1 ST do Mocy i Wytrzymałości w czasie nieparzystych miesięcy •••

    [PEŁNY WYGLĄD]

    [Xeri – #7d55c1]
    [Daenjər – #ffcb67]
    [Mentalki – #a1fffb]
    OSOBOWOŚĆ WIELORAKA: alter Xeri oraz alter Daenjər w jednym ciele
    DWIE PARY OCZU: nasilone migreny, zawroty głowy, dezorientacja

Pryzmatyczny Kolec
Adept Mgieł
Artysta
Adept Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 420
Rejestracja: 07 paź 2023, 21:22
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 22
Rasa: Górski x Północny Gigant
Opiekun: Zaranna Łuska i Przeświadczenie Dobrobytu
Mistrz: Chwilowo brak
Partner: Kiedyś się znajdzie

Stara brzoza

Post autor: Pryzmatyczny Kolec »

A: S: 1| W: 3| Z: 2| M: 4| P: 1| A: 1
U: L,W,B,Pł,Skr,Śl,Kż,MP,Prs,A,O,MA,MO: 1
Atuty: Boski Ulubieniec; Niestabilny
Motyw muzyczny

....Od dwa zawstydzone i skonfundowane smoki istniały pod starą brzozą. Ja w rumieńcu i szczęśliwy z możliwości zdobycia przyjaciela, o tak delikatnym futerku. I on, persona co chyba nikogo nie miała za przyjaciela. Czy to przez swoją przypadłość, czy raczej przez to, iż jesteśmy jak dwie krople tej samej czystej wody? Tak podobni, a zarazem różni. Patrzyłem z lekką przyjemnością w sercu, jak ten się kłopocze w gorącu i mym nietakcie. Widziałem jak jego ciało krzyczało w zawstydzeniu, podobnie moje. Ogony delikatnie poruszały się na boki, zaś sam ugniatałem kawałek ziemi zdenerwowany. Choć byłem naprawdę wdzięczy za ten drobny gest. Gorące powietrze lecące z lekko mokrego noska, niczym klucz, ponownie wymusił na mnie pomruk. Cichy, wstydu pełny poprzeszywany przyjemnością, jaką wykonał. Nawet Słowa mnie zawstydziły bardziej. Przez delikatny meszek w uszach, mógł wyraźnie ujrzeć zaczerwienienie rumieńca. "A może by tak...?" Głupi pomysł wpadł mi do głowy. Widziałem, jak przez zawstydzenie lekko zmienił postawę, na łatwiejszą do wytrącenia z równowagi. Podniosłem się na tylnych łapach i chciałem swoim ciężarem przewrócić go. A gdy tylko mi się to uda, zacząć go delikatnie gilgotać. Mozę to też był tylko pretest, aby móc pomiziać to delikatne futerko.

//Xeri

Licznik słów: 196
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Main Theme | Głos postaci | Wygląd
Boski ulubieniec
Niestabilny: dodatkowa kość do MP, MA i MO, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Thrud
S:1 | W:1 | Z:1 | M:1 | P:3 | A:1
B,L,A,O,Skr,Śl: 1

Discord: @shiro_luxferre
Alternatywna Łuska
Adept Słońca
Adept Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 233
Rejestracja: 29 sie 2023, 23:08
Stado: Słońca
Płeć: samiec
Księżyce: 39
Rasa: wężowy × północny
Opiekun: Płocha Ćma
Mistrz: Rytm Wydm

Stara brzoza

Post autor: Alternatywna Łuska »

A: S: 1| W: 3| Z: 1| M: 3| P: 1| A: 1
U: B,Pł,A,O,W,MP,Skr,Śl: 1| MO,MA: 2
Atuty: Pechowiec; Nieparzystołuski [M]
Kalectwa: Brak skrzydeł
Miał mętlik w głowie przez to nowe, dziwne dla niego uczucie. Z jednej strony się denerwował, ale z drugiej jednak… w sumie było mu miło. Miło, że został przez kogoś w ten sposób doceniony pomimo jego niezręczności i peszenia się. Wzrokiem uciekł gdzieś w głąb pobliskiego lasu i ta chwila nieuwagi wystarczyła, by perłowofutry szybko ją wykorzystał. Xeri odwrócił łeb, gdy poczuł jak towarzysz się podnosi. Nie wiedział czego się spodziewać, ale zanim w ogóle zdążył przemyśleć sytuację został pchnięty w bok. Przewrócenie go nie było trudne, szczególnie, że młodszy towarzysz był całkiem spory jak na pisklę, a więc niewiele większy wężowy nie był wyzwaniem.
– H-hej, co- – urwał, gdy Yngwe zaczął miziać fioletowe futerko. Jeśli łaskotki dotarły do bardziej wrażliwych miejsc typu okolice pach czy brzucha, podłużne ciało zaczęło wyginać się na boki. – C-co ty r-robisz?! Pft- pfhahaha…! – mimowolnie zaczął chichotać, choć starał się powstrzymywać. Co to ma być?! Co za dziwne uczucie?! Jeszcze dziwniejsze niż wcześniej! Niezbyt mu się podoba, ale i tak się z tego śmieje? Ale zamiast próbować od razu wstać, wpierw spróbował się zrewanżować.
– A m-masz! – Podniósł łapę i starał się trafić w okolice torsu i pachy perłowofutrego i w podobny sposób go pogilgotać, co mogło okazać się trudne jeżeli jego palce akurat trafiłyby głównie w łuski. Trudno mu było teraz tak trafić w czułe punkty przeciwnika.

Pryzmatyczny Kolec

Licznik słów: 229
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Obrazek
  • Pechowiec
    ••• po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu •••
    Nieparzystołuski
    ••• -1 ST do Mocy i Wytrzymałości w czasie nieparzystych miesięcy •••

    [PEŁNY WYGLĄD]

    [Xeri – #7d55c1]
    [Daenjər – #ffcb67]
    [Mentalki – #a1fffb]
    OSOBOWOŚĆ WIELORAKA: alter Xeri oraz alter Daenjər w jednym ciele
    DWIE PARY OCZU: nasilone migreny, zawroty głowy, dezorientacja

Pryzmatyczny Kolec
Adept Mgieł
Artysta
Adept Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 420
Rejestracja: 07 paź 2023, 21:22
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 22
Rasa: Górski x Północny Gigant
Opiekun: Zaranna Łuska i Przeświadczenie Dobrobytu
Mistrz: Chwilowo brak
Partner: Kiedyś się znajdzie

Stara brzoza

Post autor: Pryzmatyczny Kolec »

A: S: 1| W: 3| Z: 2| M: 4| P: 1| A: 1
U: L,W,B,Pł,Skr,Śl,Kż,MP,Prs,A,O,MA,MO: 1
Atuty: Boski Ulubieniec; Niestabilny
....Widok śmiejącego się w głos futrzastego smoka, tylko mnie rozochocił na gili gili. Bo łapami już przeniosłem się z pach na brzuch i okolice podbrzusza. Choć dosłownie zamarłem gdy i jego łapa znalazłem się na moim tosie przy łapie. Samiec miał szczęście trafić za pierwszym razem w okolice pachwiny. Na swój pech mogę powiedzieć, ze i ja byłem dość delikatny, jeśli chodzi o łaskotki. Zaśmiałem się w głos, wraz z wierzganiem się na nim czy przy nim. Nie pomagało mi to w jego torturowaniu. Chciałem pociągnąć to dalej. Choć i w tym aspekcie mnie Xeri pokonał. Jego łaskotki były zbyt potężne, albo ja zbyt wrażliwy i cały padłem na niego ze łzami w oczach i resztkami uśmiechu ma mordce.
Wiem, wiem. Mam za swoje – położyłem na płasko pysk, by mógł widzieć moje czworo oczu – Choć było warto usłyszeć twój śmiech – posłałem mu lekki, pełny wstydu uśmiech i ponowne zanurzyłem się w tym futrze. Zbyt miękkim, by się oprzeć wtulania w niego. Opatulony tak ponownie zamruczałem mimowolnie. Cholibka, powinienem przestać, ale nie mogłem się w żaden sposób powstrzymać.

//Xeri

Licznik słów: 182
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Main Theme | Głos postaci | Wygląd
Boski ulubieniec
Niestabilny: dodatkowa kość do MP, MA i MO, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Thrud
S:1 | W:1 | Z:1 | M:1 | P:3 | A:1
B,L,A,O,Skr,Śl: 1

Discord: @shiro_luxferre
Alternatywna Łuska
Adept Słońca
Adept Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 233
Rejestracja: 29 sie 2023, 23:08
Stado: Słońca
Płeć: samiec
Księżyce: 39
Rasa: wężowy × północny
Opiekun: Płocha Ćma
Mistrz: Rytm Wydm

Stara brzoza

Post autor: Alternatywna Łuska »

A: S: 1| W: 3| Z: 1| M: 3| P: 1| A: 1
U: B,Pł,A,O,W,MP,Skr,Śl: 1| MO,MA: 2
Atuty: Pechowiec; Nieparzystołuski [M]
Kalectwa: Brak skrzydeł
Sukces! Przeciwnik unieszkodliwiony… no, częściowo, bo lekko przygniótł Xeriego swoim ciałem. Z początku próbował się podnieść, ale zaraz zrezygnował, bo zmęczone mięśnie już trochę opadły z sił. Rozluźnił więc swoje kończyny, kładąc się całkiem na ziemi, gdy oboje zakończyli tortury. Leżał tak chwilę, by uspokoić nieco oddech.
– Ta, to było trochę nieczyste zagranie. – zaśmiał się, zerkając w jego dwie pary oczu. Hm, nie spodziewał się, że jego skóra w niektórych miejscach może być tak… wrażliwa. – Ale dobrze. Teraz też wiem gdzie jest twój słaby punkt. – wyszczerzył kiełki z odrobiną złośliwości. Umilkł na chwilę słysząc ten… komplement? Nie bardzo wiedział jak to odebrać, ale chyba rzeczywiście nie śmiał się często. Nawet on nie wiedział, że potrafi tak brzmieć.
– A ja się nigdy tyle nie uśmiałem, hah. – Odwrócił wzrok trochę zawstydzony. W odpowiedzi na kolejny przytulas wpierw się troszkę zawahał, ale w końcu podniósł łapę i lekko poklepał Yngwe w okolicy karku. – Hej, tylko żebyś tam nie zasnął. – dodał żartobliwym tonem, choć sam padał z nóg i obawiał się, żeby nie przysnął na zimnej i mokrej ziemi. Jeszcze by jakieś choróbsko złapali…

Pryzmatyczny Kolec

Licznik słów: 190
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Obrazek
  • Pechowiec
    ••• po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu •••
    Nieparzystołuski
    ••• -1 ST do Mocy i Wytrzymałości w czasie nieparzystych miesięcy •••

    [PEŁNY WYGLĄD]

    [Xeri – #7d55c1]
    [Daenjər – #ffcb67]
    [Mentalki – #a1fffb]
    OSOBOWOŚĆ WIELORAKA: alter Xeri oraz alter Daenjər w jednym ciele
    DWIE PARY OCZU: nasilone migreny, zawroty głowy, dezorientacja

Pryzmatyczny Kolec
Adept Mgieł
Artysta
Adept Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 420
Rejestracja: 07 paź 2023, 21:22
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 22
Rasa: Górski x Północny Gigant
Opiekun: Zaranna Łuska i Przeświadczenie Dobrobytu
Mistrz: Chwilowo brak
Partner: Kiedyś się znajdzie

Stara brzoza

Post autor: Pryzmatyczny Kolec »

A: S: 1| W: 3| Z: 2| M: 4| P: 1| A: 1
U: L,W,B,Pł,Skr,Śl,Kż,MP,Prs,A,O,MA,MO: 1
Atuty: Boski Ulubieniec; Niestabilny
....Leżałem spokojnie na tym miękkim i rozwleczonym jak dywanik, samcu. Patrzyłem na niego z lekkim uśmiechem. Szczerym, nawet lekko rozmarzonym, lecz ten starałem się mocno ukryć. Włuchiwałem się w jego ton głosu, przyjemnie wibrujący wśród głuszy bezwietrznej.
Czasem dobrze wyrzucić z siebie nie tylko złość, śmiech też jest dobry... Oboje znamy swoje słabe punkty... – moja łapka powoli przeczesała futro samca po brzuchu, na którym leżałem. W niektóych miejscach koniuszkami paliczków drażniłem kępkę futerka, czy dwie. Niestety ona drążyła ku górze. Nie wiedziałem, co dalej zrobić. Ot tak leżałem sobie... Przez pewnie moment przez głupi, szczenięcy łepek, przedostał się myśl. Wspomnienie. "A może by tak?" Delikatnie podciągałem się, aby mieć pyszczek bliżej jego pyszczka. Z lekkim wahaniem przyłożyłem swój nos do jego nos. Samic mógł poczuć jak jest ona wilgotna i lekko drzwy, jak ja... W mojej głowie zrobiło się pusto, jedynie zawstydzenie odbijało się od głuchych ścian.

//Xeri

Licznik słów: 150
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Main Theme | Głos postaci | Wygląd
Boski ulubieniec
Niestabilny: dodatkowa kość do MP, MA i MO, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Thrud
S:1 | W:1 | Z:1 | M:1 | P:3 | A:1
B,L,A,O,Skr,Śl: 1

Discord: @shiro_luxferre
Alternatywna Łuska
Adept Słońca
Adept Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 233
Rejestracja: 29 sie 2023, 23:08
Stado: Słońca
Płeć: samiec
Księżyce: 39
Rasa: wężowy × północny
Opiekun: Płocha Ćma
Mistrz: Rytm Wydm

Stara brzoza

Post autor: Alternatywna Łuska »

A: S: 1| W: 3| Z: 1| M: 3| P: 1| A: 1
U: B,Pł,A,O,W,MP,Skr,Śl: 1| MO,MA: 2
Atuty: Pechowiec; Nieparzystołuski [M]
Kalectwa: Brak skrzydeł
Leżał praktycznie w bezruchu, nie wiedząc co ze sobą zrobić. Samiec mógł czuć najwyżej jego powolne oddychanie, a Xeri swoje spojrzenie utkwił w powolutku ściemniającym się niebie i leniwie płynących po nim chmurach. Nagle towarzysz zaczął się coś wiercić i przyłożył swój nos, co tylko napełniło Xeriego kolejną dawką konfuzji i zmieszania. Kolejny jakiś przyjacielski gest? Najwyraźniej. Czy ma coś zrobić w związku z tym? Jakoś zareagować? Nie bardzo wiedział. Jedynie zerknął na chwilę na Yngwe, po czym znowu uciekł wzrokiem na niebo. Mruknął cicho. Powinien coś powiedzieć? Nie chciał pozostawać w takiej… niezręcznej ciszy. Wpadł jedynie na pomysł, że może jest to okazja na zdobycie informacji.
– Hej, um… S-spotkałeś Daenjər, co nie? Jaka ona… wtedy była? Jak się zachowywała? – Mówił cicho, ze słyszalną nutą zawahania na początku. Czy powinien o to teraz pytać? Może nie był to najlepszy moment? Trudno mu było ocenić, nie miał takiego wyczucia. Mimo wszystko stwierdził, że może powinien skorzystać z tego spotkania na dowiedzenie się czegoś więcej o współlokatorce jego głowy.

Pryzmatyczny Kolec

Licznik słów: 171
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Obrazek
  • Pechowiec
    ••• po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu •••
    Nieparzystołuski
    ••• -1 ST do Mocy i Wytrzymałości w czasie nieparzystych miesięcy •••

    [PEŁNY WYGLĄD]

    [Xeri – #7d55c1]
    [Daenjər – #ffcb67]
    [Mentalki – #a1fffb]
    OSOBOWOŚĆ WIELORAKA: alter Xeri oraz alter Daenjər w jednym ciele
    DWIE PARY OCZU: nasilone migreny, zawroty głowy, dezorientacja

Pryzmatyczny Kolec
Adept Mgieł
Artysta
Adept Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 420
Rejestracja: 07 paź 2023, 21:22
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 22
Rasa: Górski x Północny Gigant
Opiekun: Zaranna Łuska i Przeświadczenie Dobrobytu
Mistrz: Chwilowo brak
Partner: Kiedyś się znajdzie

Stara brzoza

Post autor: Pryzmatyczny Kolec »

A: S: 1| W: 3| Z: 2| M: 4| P: 1| A: 1
U: L,W,B,Pł,Skr,Śl,Kż,MP,Prs,A,O,MA,MO: 1
Atuty: Boski Ulubieniec; Niestabilny
....Widok zawstydzonych i skonfundowanych oczu wynagrodził mi całkowicie moje własne zawstydzenie. Zszedłem z niego, na tyle, aby być ciągle w zasięgu puchatego futerka, lecz tym razem leżałem plecami na ziemi. Niebo zaczęło przyjmować ciemniejsze barwy. Szkoda... Nie chciałemby on się kończył. Mógł trwać wiecznie... Z moich myśli wyrwało mnie jego pytanie, o Kamieniarę. Spojrzałem na jego pyszczek. Kolejne zmieszania i zawahania. Z uśmiechem na mordce zamyśliłem się na chwilę.
Na pierwszy rzut oka, brawurowa, trochę harda. W tym pozytywnym sensie. Dosłownie wpadłem na nią za pisklęcia. Mokra trawa i zbocze. Miałem nawet miękkie lądowanie... – zachichotałem cicho – Na pewno ma fiksację na punkcie kamieni szlachetnych. Szkoda, że nie umiała czarować. Podobno kryształy w mojej linii krwi są wrażliwe na maddarę. Obiecaliśmy sobie ze jeśli jedno nauczycie się magii, to nauczy drugie tej sztuki. Bardzo chciała ujrzeć jaki kolor przyjmie mój fluoryt wyrastający z ciała. – lekko poprawiłem się, mogąc dopasować się bardziej do ciepła towarzysza.

Xeri

Licznik słów: 158
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Main Theme | Głos postaci | Wygląd
Boski ulubieniec
Niestabilny: dodatkowa kość do MP, MA i MO, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Thrud
S:1 | W:1 | Z:1 | M:1 | P:3 | A:1
B,L,A,O,Skr,Śl: 1

Discord: @shiro_luxferre
Alternatywna Łuska
Adept Słońca
Adept Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 233
Rejestracja: 29 sie 2023, 23:08
Stado: Słońca
Płeć: samiec
Księżyce: 39
Rasa: wężowy × północny
Opiekun: Płocha Ćma
Mistrz: Rytm Wydm

Stara brzoza

Post autor: Alternatywna Łuska »

A: S: 1| W: 3| Z: 1| M: 3| P: 1| A: 1
U: B,Pł,A,O,W,MP,Skr,Śl: 1| MO,MA: 2
Atuty: Pechowiec; Nieparzystołuski [M]
Kalectwa: Brak skrzydeł
Wziął po cichu trochę głębszy oddech, gdy młodszy towarzysz podniósł się i położył obok. Słuchał odpowiedzi dalej obserwując chmury. Hmm… Skoro dogadali się przy pierwszym spotkaniu…
– Czyli nie zawsze jest jakoś wrogo nastawiona… – bardziej wymamrotał. Po tych kilku sytuacjach, które akurat pamięta ukształtował sobie niewyraźny obraz Daenjər jako smoka bardziej… brutalnego? Cóż, przynajmniej po tych paru sprzeczkach sprawiała raczej wrażenie mniej delikatnego czy miłego osobnika… – Cieszę się, że… znaleźliście jakiś wspólny temat. – zerknął na Yngwe i uśmiechnął się delikatnie. Miał tą świadomość, że mało wie o Dae i nie powinien też za szybko jej oceniać. Choć wolał być ostrożny… Mimo wszystko nawet trochę mu ulżyło, słysząc raczej pozytywne wrażenia ze spotkania Daenjər z Mglistym. – Po prostu… chcę wiedzieć o niej trochę więcej. Dziękuję za informacje... bo sam niewiele pamiętam. – zaśmiał się trochę niezręcznie, cicho. Miał wrażenie, że jego pytania trochę głupio brzmiały skoro jednak... powinien pamiętać. – Hmm, wrażliwe na maddarę? Zmieniają kolor gdy używasz magii? Czy na inne źródła też reaguje? – odniósł się do kwestii fluorytu wyraźnie zaciekawiony. Nie liczył na to, że młodzik musiał znać odpowiedź, ale… skoro to rodzinne to może coś o tym słyszał?

Pryzmatyczny Kolec

Licznik słów: 197
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Obrazek
  • Pechowiec
    ••• po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu •••
    Nieparzystołuski
    ••• -1 ST do Mocy i Wytrzymałości w czasie nieparzystych miesięcy •••

    [PEŁNY WYGLĄD]

    [Xeri – #7d55c1]
    [Daenjər – #ffcb67]
    [Mentalki – #a1fffb]
    OSOBOWOŚĆ WIELORAKA: alter Xeri oraz alter Daenjər w jednym ciele
    DWIE PARY OCZU: nasilone migreny, zawroty głowy, dezorientacja

Pryzmatyczny Kolec
Adept Mgieł
Artysta
Adept Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 420
Rejestracja: 07 paź 2023, 21:22
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 22
Rasa: Górski x Północny Gigant
Opiekun: Zaranna Łuska i Przeświadczenie Dobrobytu
Mistrz: Chwilowo brak
Partner: Kiedyś się znajdzie

Stara brzoza

Post autor: Pryzmatyczny Kolec »

A: S: 1| W: 3| Z: 2| M: 4| P: 1| A: 1
U: L,W,B,Pł,Skr,Śl,Kż,MP,Prs,A,O,MA,MO: 1
Atuty: Boski Ulubieniec; Niestabilny
....Na jego słowa ruszyłem jedynie uszami. Czułem, iż kierował je bardziej w świat niż do mnie. Dobrze jest czasem obawy swe na głos wypowiedzieć. Nie znajomość siebie zawsze bolała, kończyła się źle patrz na mnie? Nie wróć, patrz na tamtego mnie, w ciele mego ojca, co za swoją głupotę zapłacił otwartym gardłem.
Spokojnie. Wiedza jest ważna jak i balans między wami. – odpowiedziałem lekko zamyślony. Nagle coś mi wpadło do głowy. Usiadłem jakbym dostał w zad. Spojrzałem na niego z uśmiechem – Próbowałeś medytacji? Wewnętrzny dialog i te sprawy? Zapytaj Cioci Veir, ona podobno umie w takie rzeczy. – szczery uśmiech nie znikał z pyszczka. Zawsze to lepsze niż błądzenie jak ślepy i głuchy we mgle...

....Na kolejne pytanie kiwnąłem łepetyną z miłym uśmiechem. Tutaj ponownie jak wtedy, łapa powędrowała na kark, wymacując jeden z kolców. W ten do uszu samca mógł dotrzeć nieprzyjemny trzask. Wyciągnąłem ułamany kolec spomiędzy grzywy i podałem mu przed pysk
Ma kolor bursztynu i żółci cyrkoni. A teraz... – zamknąłem oczy, ponownie jak na treningach zaciągałem moc ze źródła i przekierowałem do łapy. W niej pojawił się mały płonień, zaś fluoryt zabłyszczał na bursztynowy odcień pomarańczowego. – Podobno u ojca w zależności od... Kto miał ciało, było takie albo fioletowe niczym to mięciutkie futerko, jakie masz na brzuchu... – wypaliłem mimowolnie. Dopiero gdy do mnie dotarło, co powiedziałem. Twór znikł, a mnie sparaliżował wstyd. Głupi ja, mówiący bez ogródek co myślę...

Alternatywna Łuska

Licznik słów: 240
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Main Theme | Głos postaci | Wygląd
Boski ulubieniec
Niestabilny: dodatkowa kość do MP, MA i MO, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Thrud
S:1 | W:1 | Z:1 | M:1 | P:3 | A:1
B,L,A,O,Skr,Śl: 1

Discord: @shiro_luxferre
Alternatywna Łuska
Adept Słońca
Adept Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 233
Rejestracja: 29 sie 2023, 23:08
Stado: Słońca
Płeć: samiec
Księżyce: 39
Rasa: wężowy × północny
Opiekun: Płocha Ćma
Mistrz: Rytm Wydm

Stara brzoza

Post autor: Alternatywna Łuska »

A: S: 1| W: 3| Z: 1| M: 3| P: 1| A: 1
U: B,Pł,A,O,W,MP,Skr,Śl: 1| MO,MA: 2
Atuty: Pechowiec; Nieparzystołuski [M]
Kalectwa: Brak skrzydeł
– Wewnętrzny dialog…? – Zamyślił się na moment, wspominając swoją pierwsza naukę maddary. – W sumie… chyba coś podobnego już miało miejsce… – Choć było to wtedy dosyć męczące. Ale może jednak da się to jakoś… wyćwiczyć? Opracować lepszy sposób? – Hm, dobrze, zapytam, jeśli kiedyś ją spotkam. – uśmiechnął się do rozmówcy, mrużąc odrobinę oczy.

Jedno z długich uszu drgnęło, gdy dotarł do niego trzask. Uśmiech z pyska samca szybko zniknął, zastąpiony bardziej skonfundowanym i nieco zmartwionym wyrazem.
– Yy- Co ty- – Zaciął się, obserwując, jak Yngwe wyciąga kawałek kolca z grzywy. Domyślał się odpowiedzi, że nie ma co się przejmować bo zapewne kryształ odrośnie, ale… nie musiał tak po prostu poświęcać ślicznego kamyczka tylko po to, żeby mu pokazać… Nawet jeśli Xeri rzeczywiście był zaciekawiony tym tematem. – N-nie musiałeś go odrywać… – dodał z lekkim zakłopotaniem. Szybko mu jednak przeszło, gdy towarzysz zaprezentował reakcję kryształu na maddarę.
– Ale ślicznie świeci! – Przyglądał się uważnie błyszczącemu kawałkowi. Podniósł wzrok na Yngwe, gdy zaczął dalej opowiadać. Nigdy wcześniej nie spotkał się z czymś takim. Smoki i maddara potrafiły być tak interesujące! Po chwili zauważył nagłe zawstydzenie rozmówcy, ale nie bardzo wiedział co o tym myśleć. O tym, że ktoś zwracał tak uwagę na jego futerko… Uciekł na moment wzrokiem na bok. Powinien się cieszyć? Chyba… Odchrząknął cicho, jakby rozpraszając swoje własne zawstydzenie i z powrotem skierował ślepia w stronę Mglistego. – Ooh, ciekawe… Czyli różnie reaguje… – Przyłożył łapkę do pyska w zastanowieniu. – Myślisz, że… też mógłbym spróbować? – Przekrzywił łebek na bok.

Pryzmatyczny Kolec

Licznik słów: 259
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Obrazek
  • Pechowiec
    ••• po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu •••
    Nieparzystołuski
    ••• -1 ST do Mocy i Wytrzymałości w czasie nieparzystych miesięcy •••

    [PEŁNY WYGLĄD]

    [Xeri – #7d55c1]
    [Daenjər – #ffcb67]
    [Mentalki – #a1fffb]
    OSOBOWOŚĆ WIELORAKA: alter Xeri oraz alter Daenjər w jednym ciele
    DWIE PARY OCZU: nasilone migreny, zawroty głowy, dezorientacja

Pryzmatyczny Kolec
Adept Mgieł
Artysta
Adept Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 420
Rejestracja: 07 paź 2023, 21:22
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 22
Rasa: Górski x Północny Gigant
Opiekun: Zaranna Łuska i Przeświadczenie Dobrobytu
Mistrz: Chwilowo brak
Partner: Kiedyś się znajdzie

Stara brzoza

Post autor: Pryzmatyczny Kolec »

A: S: 1| W: 3| Z: 2| M: 4| P: 1| A: 1
U: L,W,B,Pł,Skr,Śl,Kż,MP,Prs,A,O,MA,MO: 1
Atuty: Boski Ulubieniec; Niestabilny
....Nawet uwierzyłem w szczerość słów samca, niestety tutaj kłamstwo będzie tylko trucizną dla samego siebie. Lepiej by prawdziwie podszedł do tej drobnej medytacji...

....Nie specjalnie przejąłem się szokiem samca, na swój czym. Od ułamał się przypadkiem. Bywa... Zawstydziłem się już wcześniej, słowami pochwały, które tak rzadko słyszałem, zaś i własny czyn przelał moja wytrzymałość. Niestety tym razem dłużej zajęło mi wyjście z tego zawstydzenia. Kolejny oddech i słowa, aby być w miarę poważny... Och? Chce spróbować. Niemrawo ruszyłem psykiem, sięgając do jego łapy, dając mu ten kawałek florytu. Mięciutka była.
Śmiało. Wierzę, że Ci się uda. – uśmiechnąłem się delikatnie i czekałem, na jaki kolor się on rozświetli...

Alternatywna Łuska

Licznik słów: 111
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Main Theme | Głos postaci | Wygląd
Boski ulubieniec
Niestabilny: dodatkowa kość do MP, MA i MO, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Thrud
S:1 | W:1 | Z:1 | M:1 | P:3 | A:1
B,L,A,O,Skr,Śl: 1

Discord: @shiro_luxferre
Alternatywna Łuska
Adept Słońca
Adept Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 233
Rejestracja: 29 sie 2023, 23:08
Stado: Słońca
Płeć: samiec
Księżyce: 39
Rasa: wężowy × północny
Opiekun: Płocha Ćma
Mistrz: Rytm Wydm

Stara brzoza

Post autor: Alternatywna Łuska »

A: S: 1| W: 3| Z: 1| M: 3| P: 1| A: 1
U: B,Pł,A,O,W,MP,Skr,Śl: 1| MO,MA: 2
Atuty: Pechowiec; Nieparzystołuski [M]
Kalectwa: Brak skrzydeł
Przyjazny uśmiech pojawił się znów na pysku, gdy Xeri przyjął podany mu kryształek. Podniósł łapę bliżej głowy, by dokładniej obejrzeć kawałek minerału, obracając go przez chwilę w palcach. Z powrotem obniżył kończynę, po czym sięgnął do źródła i część mocy przekierował do łapy. Tuż nad nią pojawiła mała kuleczka jasnego światła, a fluoryt zabłyszczał odcieniem lawendy.
– Rzeczywiście! – Nie odrywał wzroku od kamyczka, zachwycony tym, co widzi. Ile on by dał, żeby na nim też rosły świecące kryształki! – Hmm, ciekawe czy w takim razie przybrałby też inny kolor przy Daenjər. – zastanawiał się na głos.
Trwało to chwilę, ale gdy już się napatrzył, odciął dopływ maddary i wyciągnął łapkę bliżej Yngwe, gdyby chciał odebrać fluoryt. Choć trzymał się nadziei, że mógłby go zatrzymać… No ale… w końcu to odłamek jego rogu. Nie wiedział, jak Mglisty mógłby to odebrać, więc nie chciał niczego takiego wymagać. Tak jakoś… głupio mu było. W ogóle o tym myśleć.
– Dziękuję, że mi to pokazałeś. – wyszczerzył nieco ząbki, podnosząc odrobinę łapę. – Jeszcze czegoś takiego nie widziałem. Jest niesamowite. – Oderwał na chwilę wzrok od rozmówcy, by uciec nim w niebo. – I… D-dziękuję ci... Za dzisiaj. Chyba ostatnio potrzebowałem takiej… hm, odskoczni od codzienności.

Pryzmatyczny Kolec

Licznik słów: 206
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Obrazek
  • Pechowiec
    ••• po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu •••
    Nieparzystołuski
    ••• -1 ST do Mocy i Wytrzymałości w czasie nieparzystych miesięcy •••

    [PEŁNY WYGLĄD]

    [Xeri – #7d55c1]
    [Daenjər – #ffcb67]
    [Mentalki – #a1fffb]
    OSOBOWOŚĆ WIELORAKA: alter Xeri oraz alter Daenjər w jednym ciele
    DWIE PARY OCZU: nasilone migreny, zawroty głowy, dezorientacja

Pryzmatyczny Kolec
Adept Mgieł
Artysta
Adept Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 420
Rejestracja: 07 paź 2023, 21:22
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 22
Rasa: Górski x Północny Gigant
Opiekun: Zaranna Łuska i Przeświadczenie Dobrobytu
Mistrz: Chwilowo brak
Partner: Kiedyś się znajdzie

Stara brzoza

Post autor: Pryzmatyczny Kolec »

A: S: 1| W: 3| Z: 2| M: 4| P: 1| A: 1
U: L,W,B,Pł,Skr,Śl,Kż,MP,Prs,A,O,MA,MO: 1
Atuty: Boski Ulubieniec; Niestabilny
...Kolor, jaki zaprezentował, był taki śliczny, przyjazny i kojarzył się z ususzonym kwiatami w tamtym dzienniku. Przyglądałem się mu z zapartym tchem i chęcią porwania tego pięknego widoku, uwietrznieniu go. Moje serce znowu lekko przyśpieszyło, a chcica na wszystko, co błyszczące dała o lekko znać. Oblizałem nieświadomie pysk. Z tego stanu wyrwał mnie jego głos.
Też jestem ciekaw. Niby chciałbym zobaczyć, choć nie wiem, czy przyćmi twój blask, Lawendowy Smoku. – delikatnie wyszczerzyłem kiełki, a kiedy chciał mi go oddać.

...Widząc niepewny ruch łapy z fluorytem, podniosłem obie i objąłem nimi jego łapę, by zamknąć kamień w jego wnętrzu.
Niech Ci przypomina o tym miłym dniu i nie musisz dziękować. Światło każdej duszy się przydaje. Mrok w sercach i umyśle trzeba rozganiać. Czasem serce umocnić, a ciału dać odpocząć. – wymruczałem i szybkim ruchem zanurkowałem w futro na wysokości piersi, a wraz z tym rozbrzmiał mój pomruk pełny zadowolenia. Polubiłem tę miękkość. Móc zawsze spać na takiej poduszce...

Alternatywna Łuska

Licznik słów: 162
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Main Theme | Głos postaci | Wygląd
Boski ulubieniec
Niestabilny: dodatkowa kość do MP, MA i MO, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Thrud
S:1 | W:1 | Z:1 | M:1 | P:3 | A:1
B,L,A,O,Skr,Śl: 1

Discord: @shiro_luxferre
Alternatywna Łuska
Adept Słońca
Adept Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 233
Rejestracja: 29 sie 2023, 23:08
Stado: Słońca
Płeć: samiec
Księżyce: 39
Rasa: wężowy × północny
Opiekun: Płocha Ćma
Mistrz: Rytm Wydm

Stara brzoza

Post autor: Alternatywna Łuska »

A: S: 1| W: 3| Z: 1| M: 3| P: 1| A: 1
U: B,Pł,A,O,W,MP,Skr,Śl: 1| MO,MA: 2
Atuty: Pechowiec; Nieparzystołuski [M]
Kalectwa: Brak skrzydeł
– B-blask…? – szepnął, uciekając na moment wzrokiem, kierując ślepia na ziemię. Lawendowy… Hm, może nie brzmiało tak źle…? Tylko, em… To był komplement? Trochę nie wiedział jak zareagować… Nie wiedział, tak więc odchrząknął cicho, lekko speszony, po czym podniósł z powrotem wzrok i odwzajemnił przyjazny uśmiech. Po chwili jednak mimika znów szybko się zmieniła, a Xeri zamrugał powoli z lekkim zdziwieniem.
– Jesteś pewny? – Spojrzał jak zaciska kryształek w jego łapie. – Dziękuję… Może i masz rację. – uniósł kąciki ust, aż… – Uh- – Z pyska uciekło cicho trochę powietrza, gdy młodszy towarzysz ponownie rzucił się na fioletowe futerko. Xeri zaśmiał się nieco niezręcznie, a wolną łapą objął delikatnie szyję Yngwe. Obawiał się trochę, że sprawia wrażenie zbyt neutralnego, obojętnego… Głównie z tego względu, że nie był jakoś przyzwyczajony do tego typu… okazywania sympatii. A może sam nie wiedział, co powinien w danej chwili dokładnie czuć…? Zastanawiał się czasem, czy inni mogli postrzegać go jako nieco oziębłego... Choć starał się taki nie być.

– Hmm… Chyba powinienem powoli wracać… – wymamrotał po chwili, trochę niechętnie, gdy spoglądał w ściemniające się niebo. Wolał nie wracać w całkowitej ciemności… Dobrze wiedział, że może łatwo się zgubić.

Pryzmatyczny Kolec

Licznik słów: 199
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Obrazek
  • Pechowiec
    ••• po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu •••
    Nieparzystołuski
    ••• -1 ST do Mocy i Wytrzymałości w czasie nieparzystych miesięcy •••

    [PEŁNY WYGLĄD]

    [Xeri – #7d55c1]
    [Daenjər – #ffcb67]
    [Mentalki – #a1fffb]
    OSOBOWOŚĆ WIELORAKA: alter Xeri oraz alter Daenjər w jednym ciele
    DWIE PARY OCZU: nasilone migreny, zawroty głowy, dezorientacja

ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej