Białe drzewko

Najspokojniejsze miejsce w całej krainie. Młode drzewka dają schronienie przed słońcem, ale tez przed deszczem. Gdzieniegdzie niewielkie polany, na których można posiedzieć i porozmawiać. W Szklistym Zagajniku można poczuć się jak w domu...
Urna Cieni
Starszy Mgieł
Mahvran Chimeryczna
Starszy Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 10323
Rejestracja: 14 maja 2019, 21:41
Stado: Mgieł
Płeć: samica
Księżyce: 258
Rasa: wywernowa x pustynna
Opiekun: Uśmiech Szydercy*
Mistrz: mroczne elfy
Partner: Strażnik Gwiazd

Post autor: Urna Cieni »

A: S: 3| W: 3| Z: 3| M: 5| P: 2| A: 4
U: B,Pł,O,MP,W,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| L,A,MO: 2| MA: 3
Atuty: Pechowiec; Retoryka; Szczęściarz; Nieugięta; Pojemne Płuca; Gojenie Ran; Zdrowa jak Ryba; Magiczny Śpiew;
Kalectwa: +2 do ST akcji fizycznych

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Zdziwiła się trochę słysząc, że nie miał konkretnego miejsca. Z drugiej strony, podejrzewała, że miało to sens biorąc pod uwagę jego geny. Gdyby i ona mogła z taką pewnością poruszać się pośród drzew, pewnie też próbowałaby tej ścieżki, chociażby dla odrobiny unikatowości w życiu. Każdej nocy inne drzewo. Inne miejsce. Inna perspektywa. Mały krok w kierunku uciekania od rutyny, która zabija wewnętrznie wiele smoków, zwłaszcza w ich wieku.

Słyszała ewidentnie zmęczenie w jego głosie, poparte zresztą tym, jak położył się obok i położył łeb na długopalczastych łapach. Podejrzewała, że to zrozumiałe, bo chociaż nie byli po żadnym cięższym wysiłku fizycznym, to nawał nowych informacji i wizji tego, co ich czekało wystarczał, by przeciążyć umysł, nawet stosunkowo wypoczęty.
Zastanawiała się, czysto hipotetycznie, czy gdyby otworzyła dla niego granice Plagi, to znalazłby tam jakieś miejsce dla siebie. Wątpiła w to jednak, mimo iż teoretycznie miałby do tego prawo... I, hm, podstawy. Musieli jednak zadowolić się tym, co było.
Nie miała za bardzo ochoty zostawać akurat w tym miejscu, bojąc się odkrycia przez kogoś niepożądanego. Rozejrzała się, po czym westchnęła cicho i wydała z siebie cichy, melodyjny dźwięk, przypominający nieco gwizdanie. Gdzieś spomiędzy korony białego drzewa dobiegł łopot skrzydeł, po czym wyleciał spomiędzy nich feniks, zamierzając poświęcić się badaniu okolicy na czas ich odpoczynku.

– W takim razie może pomyślimy przy następnej okazji o znalezieniu konkretnego miejsca. Jak nie do twojego snu, to chociażby do spokojnych rozmów. – Odpowiedziała cicho, również kładąc łeb na łapach – cóż, w jej wypadku raczej nadgarstkach skrzydeł – wypuszczając leniwie powietrze z płuc. – Nie jestem stworzona do drzew, zaś gór nigdzie tutaj nie uświadczymy.
Pustyń, niestety, tym bardziej, ale to, że ciągnięcie drzewnego Strażnika w takie miejsca i tak mijałoby się z celem postanowiła już zostawić w spokoju. Mimo wszystko, swój komfort wolała stawiać na piedestale. A mimo to zgodziła się zasnąć przy nim tutaj, w miejscu, w którym komfortowo nie czuła się ani trochę. Cóż, kolejny przykład w którym przeczyła samej sobie.
Jeśli nie wspomniał o niczym więcej, przymknęła ślepia, licząc że doświadczony wzrok feniksa wystarczy, by w porę ostrzec ją o nadejściu niepożądanego przechodnia. Wsłuchała się w oddech smoka leżącego obok niej, nie tyle dla ukojenia, co raczej dziwnej potrzeby kontrolowania jego stanu.

Licznik słów: 369
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekTHE LAWS OF COURTESY ARE SO INCONVENIENT:
do not set fire to this chevalier, do not encase that baroness in a block of ice...
HOW ARE WE SUPPOSED TO GET THROUGH THE DAY?

Obrazek
  • ✦ PECHOWIEC — po każdym niepowodzeniu -1 do ST następnej akcji;
    bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.

    ✧ RETORYKA — stałe -2 do ST przy testach na perswazję.
    ✦ SZCZĘŚCIARZ — jeden sukces zamiast niepowodzenia, do użycia raz na 2 tygodnie [03.06].
    ✧ NIEUGIĘTA — możliwość wykonania ostatniego ataku na chwilę przed omdleniem;
    +4 do ST akcji broniącego się.

    ✦ POJEMNE PŁUCA — raz na pojedynek / misję / polowanie ma -2 do ST ataku,
    ale w następnej turze +1 do ST swojej akcji.

    ✧ GOJENIE RAN — raz na tydzień wyleczenie rany lekkiej lub zmniejszenie powagi innej [01.01].
    ✦ ZDROWA JAK RYBA — odporność na choroby – o ich pojawieniu się świadczy
    tylko wynik 1 z rzutu k10.

    ✧ MAGICZNY ŚPIEW — raz na pojedynek / polowanie odejmuje 2 sukcesy przeciwnika.
Ostatnie użycie Błysku Przyszłości: 29.06.2023
KALECTWA: +2 do ST akcji fizycznych;

Obrazek
ULFHEDINN :: żywiołak ognia [hydra]_________MÖRKVARG :: żywiołak ziemi [wilk]_________VÍÐBLAÍNN :: żywiołak wody [hyena]
S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1________________S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1________________S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
B, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2_______________B, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2_____________B, Pł, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2

NIÐHÖRGG :: feniks___________ZALDRIZES :: sarna
« niemechaniczny »___________« niemechaniczny »
Strażnik Gwiazd
Prorok
Drzewo
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 4242
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Post autor: Strażnik Gwiazd »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,A,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA,MO: 3
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Była to rzadka okoliczność, ale gdy już pozwolił się pochłonąć ciszy, a łagodny głos obok niego pozwalał mu nie sięgać odruchowo po defensywę, irytacja malała stopniowo, aż docierała do poziomu, w którym przybierała formę pozornej apatii.
Gdy gniew cichł, pierwszy w kolejce za nim, jeśli chciał pozostać emocjonalnie przytomny, był oczywiście smutek, który już wcześniej zdołał głośno dojść do głosu.
Bał się tej melancholii, ponieważ zmuszała do pasywności zdecydowanie mocniej, niż nie czucie niczego. Nie będąc zaś użytecznym, nie miał absolutnie żadnego powodu by kontynuować.
Mahvran stała się jego własnością. Nie wiedział co w związku z tym.
Rzeczywiście po dłuższej chwili jedynie przymknął ślepia. Oddech miał niespokojny, choć w nietypowy sposób. Powietrza nabierał długo, a potem wypuszczał ledwie słyszalnie, jakby od tego zależało jego życie. Dopiero przysłuchawszy się mu w ciszy możliwe było wyróżnienie drżenia wysiłku, jakby powstrzymywał bardziej naturalny, spokojny sposób oddychania. Nawet leżąc nie potrafił się rozluźnić, choć nie był tym zaskoczony biorąc pod uwagę towarzystwo, jak i fakt, że choć drzewo miał obok, w żaden sposób nie miał z nim styczności.

Licznik słów: 174
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.
Obrazek
.
[color=#747475] [color=#8A6969]
[color=#B69278]
[color=#C63C3C] [color=#B88576]
Urna Cieni
Starszy Mgieł
Mahvran Chimeryczna
Starszy Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 10323
Rejestracja: 14 maja 2019, 21:41
Stado: Mgieł
Płeć: samica
Księżyce: 258
Rasa: wywernowa x pustynna
Opiekun: Uśmiech Szydercy*
Mistrz: mroczne elfy
Partner: Strażnik Gwiazd

Post autor: Urna Cieni »

A: S: 3| W: 3| Z: 3| M: 5| P: 2| A: 4
U: B,Pł,O,MP,W,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| L,A,MO: 2| MA: 3
Atuty: Pechowiec; Retoryka; Szczęściarz; Nieugięta; Pojemne Płuca; Gojenie Ran; Zdrowa jak Ryba; Magiczny Śpiew;
Kalectwa: +2 do ST akcji fizycznych
Oboje sądzili, że mieli siebie na własność, ale jak z tego wybrną? Tylko czas mógł pokazać które bardziej weźmie sobie to do serca i wygra cichy, niekoniecznie subtelny pojedynek o dominację. Cóż. Podejrzewała, że przynajmniej nie będzie się nudzić. Posiadanie Strażnika na tyłach umysłu będzie wymagało od niej więcej czujności, ostrożności i innych taktyk działania. To powinno z kolei rozbić druzgocącą ją od dłuższego czasu rutynę.
Wsłuchiwanie się w jego oddech pozwalało jej łatwo stwierdzić, że miał problemy z zaśnięciem. Nie zamierzała jednak nijak w to ingerować. Sama pozwoliła sobie na chwilowe odpłynięcie, o czym świadczyło to jak jej wdechy i wydechy stały się rytmiczne, spokojne, powolne. Dookoła samicy delikatnie wibrowała magia – jak gdyby czuwała w czasie, gdy ciało śpi, gotowa eksplodować w momencie zagrożenia. Zapewne uszkadzając w ten sposób bardziej Infamię, niż potencjalnego przeciwnika.


Gdy wybudziła się, nad ich głowami wciąż królowało ciemne niebo głębokiej nocy. Skoro ich spotkanie rozpoczęło się wieczorem, nie mogło minąć bardzo dużo czasu, ale odpoczynek był wystarczający dla czarodziejki. Otworzyła powoli ślepia, wzdychając, po czym podniosła rogatą głowę, zerkając na smoka obok, sprawdzając, czy prorokowi udało się zasnąć, czy może był już wybudzony. Jeśli to jej przyszło jednak ocucić się jako pierwszej, nie budziła go, tylko leżała obok, czekając aż zrobi to sam.
Możliwe, że lekkim, nieplanowanym przyspieszeniem tego procesu okazać się mogło przybycie Nidhorgga. Feniks wylądował cicho przed wywerną, pozwalając pogładzić się po czarnych piórach, oświetlając i ogrzewając smocze pyski żarem leniwie buchającym z jego piersi. Mahvran powoli gładziła stare ptaszysko, przy okazji poprawiając ułożenie kilku poszarpanych lotek na jego lewym skrzydle.

Licznik słów: 260
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekTHE LAWS OF COURTESY ARE SO INCONVENIENT:
do not set fire to this chevalier, do not encase that baroness in a block of ice...
HOW ARE WE SUPPOSED TO GET THROUGH THE DAY?

Obrazek
  • ✦ PECHOWIEC — po każdym niepowodzeniu -1 do ST następnej akcji;
    bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.

    ✧ RETORYKA — stałe -2 do ST przy testach na perswazję.
    ✦ SZCZĘŚCIARZ — jeden sukces zamiast niepowodzenia, do użycia raz na 2 tygodnie [03.06].
    ✧ NIEUGIĘTA — możliwość wykonania ostatniego ataku na chwilę przed omdleniem;
    +4 do ST akcji broniącego się.

    ✦ POJEMNE PŁUCA — raz na pojedynek / misję / polowanie ma -2 do ST ataku,
    ale w następnej turze +1 do ST swojej akcji.

    ✧ GOJENIE RAN — raz na tydzień wyleczenie rany lekkiej lub zmniejszenie powagi innej [01.01].
    ✦ ZDROWA JAK RYBA — odporność na choroby – o ich pojawieniu się świadczy
    tylko wynik 1 z rzutu k10.

    ✧ MAGICZNY ŚPIEW — raz na pojedynek / polowanie odejmuje 2 sukcesy przeciwnika.
Ostatnie użycie Błysku Przyszłości: 29.06.2023
KALECTWA: +2 do ST akcji fizycznych;

Obrazek
ULFHEDINN :: żywiołak ognia [hydra]_________MÖRKVARG :: żywiołak ziemi [wilk]_________VÍÐBLAÍNN :: żywiołak wody [hyena]
S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1________________S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1________________S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
B, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2_______________B, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2_____________B, Pł, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2

NIÐHÖRGG :: feniks___________ZALDRIZES :: sarna
« niemechaniczny »___________« niemechaniczny »
Strażnik Gwiazd
Prorok
Drzewo
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 4242
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Post autor: Strażnik Gwiazd »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,A,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA,MO: 3
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Finalnie nie zdołał zasnąć, a choć cisza nie służyła mu emocjonalnie i tak w jakiś sposób docenił jej obecność. Jeśli chciał nauczyć się czerpać cokolwiek dobrego z bliskości, w jakiejkolwiek formie, musiał przede wszystkim opanować akceptowanie jej w chwilach, gdy nie miał żadnego wpływu na przepływ myśli w czyjejś głowie.
O czym mogła śnić, gdy już pozwoliła sobie na wypoczynek? Czy denerwowała się podobnie do niego? Czy planowała następny krok? Miał wrażenie, że poddawała się temu doświadczeniu bez żadnej strategii, a oddając wszelką kontrolę w jego łapy, z góry stawiała go w roli jednostki wyłącznie oczekującej i manipulatora. Może popełnił błąd starając się postawić ją ze sobą na równi, gdy ewidentnie, z dziesiątek przyczyn, było to zupełnie niemożliwe. Może powinien zaakceptować pasywnie, że są jedynie widzącymi się pobieżnie, długowiecznymi istotami. Zapatrzonymi w siebie i niezdolnymi do zmiany. Słuchał jej oddechu. Rozważał cielesność w której była uwięziona. Zwyczajne zwierzę, równie niebezpieczne dla jednych, bezbronne wobec innych. Takie neutralne podczas snu.
Słysząc trzepot skrzydeł nadlatującego, a następnie lądującego nieopodal feniksa, w końcu pogodził się z myślą, że jego wątpliwy wypoczynek dobiegł końca. Nozdrzami niego głośniej wypuścił powietrze, a następnie niechętnie otworzył ślepia. Nawet powieki ciążyły mu bardziej niż zazwyczaj.
Jaka emocja towarzyszy ci najczęściej? – zapytał flegmatycznie, sztywno podnosząc się do siadu. Być może to lepiej jeśli rozejdą się niedlugo, by dorosnąć do świadomości, czy złożona obietnica zmieniała cokolwiek, czy jednak nie.

Licznik słów: 230
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.
Obrazek
.
[color=#747475] [color=#8A6969]
[color=#B69278]
[color=#C63C3C] [color=#B88576]
Urna Cieni
Starszy Mgieł
Mahvran Chimeryczna
Starszy Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 10323
Rejestracja: 14 maja 2019, 21:41
Stado: Mgieł
Płeć: samica
Księżyce: 258
Rasa: wywernowa x pustynna
Opiekun: Uśmiech Szydercy*
Mistrz: mroczne elfy
Partner: Strażnik Gwiazd

Post autor: Urna Cieni »

A: S: 3| W: 3| Z: 3| M: 5| P: 2| A: 4
U: B,Pł,O,MP,W,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| L,A,MO: 2| MA: 3
Atuty: Pechowiec; Retoryka; Szczęściarz; Nieugięta; Pojemne Płuca; Gojenie Ran; Zdrowa jak Ryba; Magiczny Śpiew;
Kalectwa: +2 do ST akcji fizycznych
Nie skupiała się na nim za bardzo, ewidentnie więcej uwagi – jak i całe zapasy szczątkowej czułości – poświęcając feniksowi, spokojnie poddającemu się jej głaskaniu. Feniks może nie był najbliższy jej sercu, ale jego istotność i tak przeważała jakiegokolwiek smoka, wobec czego nie czuła ani krztyny dyskomfortu, ewidentnie pokazując swoje przywiązanie, nie przejmując się niczyją opinią.

Gdy Strażnik usiadł, nie podążyła za nim, wciąż leżąc na ugniecionej trawie, układając pióra starego ptaka, unikając zarazem tryskających spod spodu jego ciała płomieni. Nie były może zabójcze, ale nie miała ochoty na nieprzyjemne poparzenia, nawet lekkiego sortu.
Słysząc pytanie zmarszczyła lekko czoło. Powinna przywyknąć do tego typu dziwnych form rozpoczynania konwersacji, ale nadal potrafiły, mimo wszystko, wprawiać ją w chwilową konsternację.

– Wszystkie na raz. – Odpowiedziała w końcu, nawet na niego nie patrząc, skupiona cały czas na dbaniu o Nidhorgga. – Jakiekolwiek tylko potrafisz nazwać, odczuwam je w każdej chwili. Liczy się tylko to, której jest akurat najwięcej. Ale każdej jest zawsze przynajmniej szczypta. Odczuwam więc wszystko, zawsze.
Zerknęła na niego w końcu, acz bardzo przelotnie, unosząc widoczny dla niego kącik pyska w parodii ledwo dostrzegalnego, pobłażliwego uśmiechu.
– Nie licz na konkrety. Sfera emocjonalna nie jest czarno-biała i nie działa w sztywnych ramach. – Dodała, wracając wzrokiem na kompana, kończąc lekkie rozpościeranie poszarpanych lotek na jego ogonie.

Licznik słów: 216
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekTHE LAWS OF COURTESY ARE SO INCONVENIENT:
do not set fire to this chevalier, do not encase that baroness in a block of ice...
HOW ARE WE SUPPOSED TO GET THROUGH THE DAY?

Obrazek
  • ✦ PECHOWIEC — po każdym niepowodzeniu -1 do ST następnej akcji;
    bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.

    ✧ RETORYKA — stałe -2 do ST przy testach na perswazję.
    ✦ SZCZĘŚCIARZ — jeden sukces zamiast niepowodzenia, do użycia raz na 2 tygodnie [03.06].
    ✧ NIEUGIĘTA — możliwość wykonania ostatniego ataku na chwilę przed omdleniem;
    +4 do ST akcji broniącego się.

    ✦ POJEMNE PŁUCA — raz na pojedynek / misję / polowanie ma -2 do ST ataku,
    ale w następnej turze +1 do ST swojej akcji.

    ✧ GOJENIE RAN — raz na tydzień wyleczenie rany lekkiej lub zmniejszenie powagi innej [01.01].
    ✦ ZDROWA JAK RYBA — odporność na choroby – o ich pojawieniu się świadczy
    tylko wynik 1 z rzutu k10.

    ✧ MAGICZNY ŚPIEW — raz na pojedynek / polowanie odejmuje 2 sukcesy przeciwnika.
Ostatnie użycie Błysku Przyszłości: 29.06.2023
KALECTWA: +2 do ST akcji fizycznych;

Obrazek
ULFHEDINN :: żywiołak ognia [hydra]_________MÖRKVARG :: żywiołak ziemi [wilk]_________VÍÐBLAÍNN :: żywiołak wody [hyena]
S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1________________S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1________________S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
B, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2_______________B, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2_____________B, Pł, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2

NIÐHÖRGG :: feniks___________ZALDRIZES :: sarna
« niemechaniczny »___________« niemechaniczny »
Strażnik Gwiazd
Prorok
Drzewo
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 4242
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Post autor: Strażnik Gwiazd »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,A,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA,MO: 3
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Spodziewał się, że jeśli Mahvran znajdzie jakąkolwiek okazję by umknąć od bezpośredniej odpowiedzi, skorzysta z niej bez namysłu. Istniał w tym pewien urok. Gonili się nawzajem, bez celu i końca, stawiając przed sobą trudności tam, gdzie wcale nie musieli. W ten sposób ciężko było dostrzec sytuację w której realnie się znajdywali. Po co myśleć o konsekwencjach, jeśli mogli jedynie naliczać punkty? Po co do czegoś dążyć, skoro wystarczyło zwyczajnie iść?

Nie był to stan, który potrafił przez wieczność utrzymać, czyż nie? To brak rezultatów ściągnął śmierć na Kazesa. Żadne prawa, żadna realna logika, lecz niezdolność do podsumowania zaczętej myśli. Zamknięcia jej w sposób, w który by sobie życzył. Pieprzony maniak.

Sztywne ramy to jedno, wzorzec zachowań to drugie – podjął ze zmęczeniem, spoglądając w stronę feniksa. Przez myśl przemknęła mu chęć dotknięcia go, skoro był niemal na wyciągnięcie jego łapy, ale w pierwszej chwili zawahał się, jeszcze zanim uniósł łapę.
Któraś emocja zawsze jest intensywniejsza od innych. Na przykład gniew lub strach – dopiero z tymi słowami zmusił się do ruchu. Nie próbował zaskoczyć zwierzęcia, czy też zbliżyć do niego za wszelką cenę. Uniósł kończynę powoli, zatrzymując ją w powietrzu niedaleko, jakby w niemym zapytaniu.

Licznik słów: 197
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.
Obrazek
.
[color=#747475] [color=#8A6969]
[color=#B69278]
[color=#C63C3C] [color=#B88576]
Urna Cieni
Starszy Mgieł
Mahvran Chimeryczna
Starszy Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 10323
Rejestracja: 14 maja 2019, 21:41
Stado: Mgieł
Płeć: samica
Księżyce: 258
Rasa: wywernowa x pustynna
Opiekun: Uśmiech Szydercy*
Mistrz: mroczne elfy
Partner: Strażnik Gwiazd

Post autor: Urna Cieni »

A: S: 3| W: 3| Z: 3| M: 5| P: 2| A: 4
U: B,Pł,O,MP,W,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| L,A,MO: 2| MA: 3
Atuty: Pechowiec; Retoryka; Szczęściarz; Nieugięta; Pojemne Płuca; Gojenie Ran; Zdrowa jak Ryba; Magiczny Śpiew;
Kalectwa: +2 do ST akcji fizycznych
Unikanie bezpośrednich odpowiedzi była chyba jednym, co mogło jeszcze pomóc w utrzymaniu w miarę zdrowego poziomu tej relacji... O ile można to było tak nazwać. Jeżeli zupełnie poddałaby się i mówiła dokładnie to, co Strażnik chciałby usłyszeć, straciłaby dużą część samej siebie i wpadła w odmęty autodestrukcyjnego szaleństwa. Nie zamierzała do tego dopuścić, a już na pewno nie na rzecz kogoś.

Feniks pozostawał niezainteresowany prorokiem w jakimkolwiek stopniu – to jest, dopóki to Strażnik nie wyszedł z jakąś inicjatywą kontaktu. Lśniące, ciemne oczy zwróciły się ku niemu; pozbawione wyrazu, zupełnie jakby były kamieniami szlachetnymi wtopionymi w posąg, by nadać mu jakiegokolwiek uroku lub pseudowartości. Ptak nie zareagował w żaden sposób na próbę dotyku – nie cofnął się, nie drgnął, ale nic też nie sugerowało możliwości zareagowania agresją. Nidhorggowi było absolutnie wszystko jedno, co się dzieje z nim w aspekcie kontaktu fizycznego. Jedyne, co go fascynowało, to obserwowanie życiowych poczynań czarodziejki. A to, ile palców dotknie jego piór... Cóż, to tylko pióra. No dotknij, waszmościu. Dla mnie i tak nie istniejesz.

Infamia nie ingerowała nijak w próbę interakcji samca z jej kompanem. Zaprzestała tylko wygładzania jego piór, odkładając palce z powrotem na ziemię.
– Jestem wściekła gdy widzę głupotę, zirytowana gdy czuję zapach wrogich stad. Spokojna gdy nie muszę patrzeć na pełne niewdzięczności pyski, zauroczona gdy widzę elfią architekturę, w euforii... W euforii to nie byłam od dawna. – Skrzywiła się lekko. – Nie wiem, co czuję najczęściej. Nigdy nie analizowałam siebie w taki sposób, nie interesuje mnie to. Nie odczuwam potrzeby analizowania każdej swojej reakcji ani kontrolowania siebie.
Chociażby dlatego, że wolała kontrolować wszystko i wszystkich dookoła, sobie zaś dając jak najwięcej swobody i błogiego poczucia braku konsekwencji swoich czynów. Głupie? Pewnie tak. Ale była zbyt zmęczona by do sterty problemów dodawać zastanawianie się nad samą sobą.
– Możesz go dotknąć, nie użre cię. Jest absolutnie pozbawiony sfery emocjonalnej, w tym agresji. – Mruknęła, wskazując na magiczne ptaszysko. – Może go nawet polubisz.
Parsknęła cicho, przegryzając lekko dolną wargę, ciekawa czy Strażnik postanowi faktycznie dotknąć zwierzę, czy zrezygnuje.

Licznik słów: 338
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekTHE LAWS OF COURTESY ARE SO INCONVENIENT:
do not set fire to this chevalier, do not encase that baroness in a block of ice...
HOW ARE WE SUPPOSED TO GET THROUGH THE DAY?

Obrazek
  • ✦ PECHOWIEC — po każdym niepowodzeniu -1 do ST następnej akcji;
    bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.

    ✧ RETORYKA — stałe -2 do ST przy testach na perswazję.
    ✦ SZCZĘŚCIARZ — jeden sukces zamiast niepowodzenia, do użycia raz na 2 tygodnie [03.06].
    ✧ NIEUGIĘTA — możliwość wykonania ostatniego ataku na chwilę przed omdleniem;
    +4 do ST akcji broniącego się.

    ✦ POJEMNE PŁUCA — raz na pojedynek / misję / polowanie ma -2 do ST ataku,
    ale w następnej turze +1 do ST swojej akcji.

    ✧ GOJENIE RAN — raz na tydzień wyleczenie rany lekkiej lub zmniejszenie powagi innej [01.01].
    ✦ ZDROWA JAK RYBA — odporność na choroby – o ich pojawieniu się świadczy
    tylko wynik 1 z rzutu k10.

    ✧ MAGICZNY ŚPIEW — raz na pojedynek / polowanie odejmuje 2 sukcesy przeciwnika.
Ostatnie użycie Błysku Przyszłości: 29.06.2023
KALECTWA: +2 do ST akcji fizycznych;

Obrazek
ULFHEDINN :: żywiołak ognia [hydra]_________MÖRKVARG :: żywiołak ziemi [wilk]_________VÍÐBLAÍNN :: żywiołak wody [hyena]
S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1________________S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1________________S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
B, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2_______________B, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2_____________B, Pł, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2

NIÐHÖRGG :: feniks___________ZALDRIZES :: sarna
« niemechaniczny »___________« niemechaniczny »
Strażnik Gwiazd
Prorok
Drzewo
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 4242
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Post autor: Strażnik Gwiazd »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,A,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA,MO: 3
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Czekając na przyzwolenie, nie tylko zwierzęcia, ale i jego partnerki, wsłuchiwał się proste, choć znacznie precyzyjniejsze wyjaśnienia. Nie zaskoczyło go, że negatywne emocje towarzyszyły jej najczęściej, zwłaszcza gdy całe Wspólne traciły wrogimi stadami, a Plaga sama w sobie pełna była niewdzięcznych pysków. Sugerowałoby to wręcz, że spokój odczuwała tylko będąc w samotni, bądź w towarzystwie istot nie będących smokami. Znów nie zaskoczenie, w końcu mówiła mu to wcześniej.
Najczęściej czujesz napięcie i niepokój – rzekł i zgodnie z jej komentarzem, wyprostował łapę ostrożnie, by ułożyć palce na ciemnych piórach.
Jeśli zwierz nie umknął mu spod szorstkich opuszek, pogładził go wzdłuż boku, z dala od płomieni. Nie czuł żadnej satysfakcji, ani spokoju w związku z takimi kontaktami, gdyż nawet od istot mniej rozumnych czuł się w zupełności oddzielony. Niemniej lubił mieć kontrolę, a zwierzęta zdawały się pozwalać na nią zdecydowanie prędzej niż smoki.
Ale osłaniasz je bardziej ekspresyjnymi emocjami – Czy wiedział na pewno? Za cholerę nie. Dała mu jednak wgląd w siebie i choć różnili się na wielu poziomach, zdawało mu się że pojmował źródło jej nerwowości. Nie dlatego że rozumiał ją empatycznie, a ponieważ samego siebie, wbrew pozorom, znał bardzo dobrze. Jedyny problem był taki, że nie chciał na zawsze takim pozostać, podczas gdy Infamia, nie dorosła nawet do momentu pojęcia samej siebie.
Nie koniecznie zamierzał ciągnąć tę myśl właśnie teraz, ale i tak zwrócił się do niej ze znajomym konfrontacyjnym, nawet jeśli zmęczonym spojrzeniem. No chyba, że jej parsknięcie było rzeczywiście jakąś zapowiedzią walki z feniksem.

Licznik słów: 250
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.
Obrazek
.
[color=#747475] [color=#8A6969]
[color=#B69278]
[color=#C63C3C] [color=#B88576]
Urna Cieni
Starszy Mgieł
Mahvran Chimeryczna
Starszy Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 10323
Rejestracja: 14 maja 2019, 21:41
Stado: Mgieł
Płeć: samica
Księżyce: 258
Rasa: wywernowa x pustynna
Opiekun: Uśmiech Szydercy*
Mistrz: mroczne elfy
Partner: Strażnik Gwiazd

Post autor: Urna Cieni »

A: S: 3| W: 3| Z: 3| M: 5| P: 2| A: 4
U: B,Pł,O,MP,W,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| L,A,MO: 2| MA: 3
Atuty: Pechowiec; Retoryka; Szczęściarz; Nieugięta; Pojemne Płuca; Gojenie Ran; Zdrowa jak Ryba; Magiczny Śpiew;
Kalectwa: +2 do ST akcji fizycznych
Wypuściła powoli powietrze z płuc, jakby powstrzymując się od bezsensownej, kąśliwej uwagi. A kusiło ją, by jakąś z siebie wydusić, bowiem Strażnikowi udało się opisać ją w punkt – coś, co oczywiście sprawiało, że szala zwycięstwa w tej ich dziwnej, długowiecznej grze bez zasad i warunków zwycięstwa przechyliła się znowu w jego stronę.
Ugh. Jak ona nie znosiła przegrywać.

– Tak i nie. – Odparła w końcu, czując zawistną potrzebę nie przekazywania mu satysfakcji z osiągnięcia pełnego sukcesu. Nie, wolała zostawić otwarte niedopowiedzenie, sugestię, że nie do końca mu się udała ta mała analiza. To dawało jej jakąś iluzję nadal bycia w grze, a nie bycia wyrzuconą z ringu.
– Może kiedyś powiem ci o konkretach. – Dodała, zerkając na niego leniwie. – Żebyś miał o czym myśleć w najbliższym czasie – zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego konkretnie nawiązałam więź z aż piątką istot? Cóż, teraz masz okazję. Podziel się swoimi przemyśleniami ze mną przy następnej okazji.
Zaśmiała się cicho, po czym powoli wstała, szykując się do odejścia... I faktycznie, o ile nie została zatrzymana, po chwili zniknęła w zaroślach. Ot tak, po prostu.

Nie drgnął nawet, gdy palce proroka dotknęły jego boku. Gdyby nie miękka faktura lśniących piór, wydawać by się mogło że samiec gładzi teraz posąg, pozbawiony jakiegokolwiek życia. Ptak zamrugał tylko, aby zwilżyć gałke oczną. Ruszył się dopiero, gdy wychwycił zmianę pozycji u wiedźmy – gdy ta wstała, głowa ptaka od razu powędrowała w jej kierunku, obserwując ją dokładnie, po czym zamachał skrzydłami i wskoczył jej pomiędzy barki, razem z nią opuszczając Zagajnik.


Licznik słów: 255
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekTHE LAWS OF COURTESY ARE SO INCONVENIENT:
do not set fire to this chevalier, do not encase that baroness in a block of ice...
HOW ARE WE SUPPOSED TO GET THROUGH THE DAY?

Obrazek
  • ✦ PECHOWIEC — po każdym niepowodzeniu -1 do ST następnej akcji;
    bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.

    ✧ RETORYKA — stałe -2 do ST przy testach na perswazję.
    ✦ SZCZĘŚCIARZ — jeden sukces zamiast niepowodzenia, do użycia raz na 2 tygodnie [03.06].
    ✧ NIEUGIĘTA — możliwość wykonania ostatniego ataku na chwilę przed omdleniem;
    +4 do ST akcji broniącego się.

    ✦ POJEMNE PŁUCA — raz na pojedynek / misję / polowanie ma -2 do ST ataku,
    ale w następnej turze +1 do ST swojej akcji.

    ✧ GOJENIE RAN — raz na tydzień wyleczenie rany lekkiej lub zmniejszenie powagi innej [01.01].
    ✦ ZDROWA JAK RYBA — odporność na choroby – o ich pojawieniu się świadczy
    tylko wynik 1 z rzutu k10.

    ✧ MAGICZNY ŚPIEW — raz na pojedynek / polowanie odejmuje 2 sukcesy przeciwnika.
Ostatnie użycie Błysku Przyszłości: 29.06.2023
KALECTWA: +2 do ST akcji fizycznych;

Obrazek
ULFHEDINN :: żywiołak ognia [hydra]_________MÖRKVARG :: żywiołak ziemi [wilk]_________VÍÐBLAÍNN :: żywiołak wody [hyena]
S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1________________S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1________________S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
B, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2_______________B, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2_____________B, Pł, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2

NIÐHÖRGG :: feniks___________ZALDRIZES :: sarna
« niemechaniczny »___________« niemechaniczny »
Sięgający Nieba
Przywódca Mgieł
Królewicz.
Przywódca Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 4330
Rejestracja: 29 mar 2022, 0:08
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 23
Rasa: Górski
Mistrz: Granica Lustra
Partner: Wrota Dziejów

Post autor: Sięgający Nieba »

A: S: 3| W: 3| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 1
U: W,B,Pł,Skr,Prs,O,MA,Śl,Kż: 1| L,MP,MO: 2| Lcz: 3
Atuty: Pełny Brzuch; Niestabilny; Niezawodny; Furia Niebios; Wybraniec Bogów;
Brak uzdrowiciela w stadzie mógł mocno skomplikować życie. Hermes od dłuższego czasu czuł się chory i teraz przeklinał swe lenistwo, które skłoniło go do zwlekania. Na domiar złego Villedor został poharatany przez rysia – to właśnie troska o zwierzę pchnęła go do poszukiwania pomocy za granicami Plagi. Zorientowawszy się kto jest najmłodszym uzdrowicielem, a co za tym idzie – najmniej uprzedzonym i być może skłonnym do pomocy w innych stadach, przełknął swą niechęć i poprosił o pomoc.

1x średnia

Licznik słów: 79
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Błysk Przyszłości: brak użycia
Pełny Brzuch
Piękny i szczupły.
pożywienia wymaganego do sytości. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół.

Niestabilny
Co za dużo, to niestabilnie.

Dodatkowa kość do MP, MA, MO, ciężka w razie niepowodzenia.

Niezawodny
Kijem się go nie dobije.

Brak kary ST za bycie rannym lub chorym w czasie leczeń, odporność na rehaby.

Furia Niebios
Nie irytujcie go, na litość boską.

Raz na walkę + rana lekka dla przeciwnika.

Wybraniec Bogów
Słusznie wybrali komu sprzyjać.

Raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/tydzień w leczeniu + 1 sukces. Jeśli użyte do A/MA, kara +2 ST. Ostatnie uż: 30.09
Obrazek
Obrazek Obrazek
Villedor (mantykora) Garlemald (z. powietrza: jeleń)
S: 3| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1    S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
B,Śl,Skr: 1| A,O: 2    MP,B,L,Śl,Skr: 1| MA,MO: 2

Obrazek Obrazek
Morcheba Adrogorsk
Aligator    Paw
Kompan niemechaniczny Kompan niemechaniczny
Płocha Ćma
Piastun Słońca
wciąż jak ćma boję się dnia
Piastun Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 555
Rejestracja: 14 lip 2022, 20:21
Stado: Słońca
Płeć: samica
Księżyce: 57
Rasa: rajski x wężowy
Opiekun: Wstęga Lawy* i Bezmiar Barw*

Post autor: Płocha Ćma »

A: S: 1| W: 1| Z: 3| M: 4| P: 3| A: 4
U: Pł,W,Skr,B,Kż,Śl,A,O,Prs,MA,MO: 1| MP: 2
Atuty: Boski ulubieniec, Empatia, Znawca roślin, Opiekun
Kalectwa: Brak skrzydeł
To było już drugie wezwanie spoza Słońca, które tak samo zaskoczyło młodziutką kleryczkę, jak pierwsze. Była też idealną osobą dla Gwieździstego Nieba – pozbawiona jakichkolwiek uprzedzeń, przepełniona jedynie chęcią pomocy. Ani nie miała odgórnego zakazu pomocy smokom z innych stad, ani też nikt szczególnie nie próbował nasączyć jej umysłu niechęcią do wcześniej Plagi, zaś teraz Mgły. Zapakowała zioła do torby, którą szczelnie zamknęła i zanurzyła się w Samnar, kierując się do Zimnego Jeziora, a stamtąd – do Szklistego Zagajnika, gdy już osuszyła z pomocą maddary swoje pióra.

Truchtem przybyła na wskazane przez nieznanego jej samca miejsce. Przystanęła przed nim i uśmiechnęła się lekko, zdejmując torbę ze swojej szyi.
Dzień dob'y — przywitała się, zaciekawionym spojrzeniem przyglądając się górskiemu samcowi. — Jestem Ćmia Łuska, a ty? — przedstawiła się, choć może niepotrzebnie, skoro Mglisty skierował wezwanie bezpośrednio do niej... Ale to nic, jeśli dzięki temu miała poznać imię samca. Przejechała spojrzeniem po jego sylwetce, a kiedy spojrzała na bok i ujrzała Villedora – jej ślepia rozszerzyły się. — Och, piękna mantyko'a! Za'az wam pomogę — rzuciła, dostrzegłszy rany na jej udzie. Podeszła bliżej kompana razem z torbą i przyjrzała się w ciszy ranie. Choroba mogła poczekać, obfite krwawienie – nie.

Zamruczała pod nosem niewyraźnie, gdy wydobywała z torby ususzone liście jemioły, wraz z miską, do której je wrzuciła. Zalała je wodą i z pomocą maddary zagotowała. W międzyczasie przemyła ranę mantykory, oczyszczając ją z zewnątrz z brudu. Wyjęła młode liście czosnku niedźwiedziego, ścisnęła je tak, by puściły soki i nałożyła ranę. W tym czasie, kiedy wywar gotował się, a czosnek intensywnie pracował, podeszła bliżej czarodzieja.
Mogę? — zapytała cicho i wskazała na jego szyję. Podeszła bliżej, przyłożyła na moment dłoń do jego ciała i zbadała dokładniej sytuację z jego chorobą. Po namierzeniu problemu, kiwnęła głową i odsunęła się, by wyjąć z torby korzeń imbiru. Sproszkowała go w misce, wymieszała z wodą i poleciła samcowi, by przepłukał swoje gardło. Następnie odebrała swoją miseczkę i powróciła do mantykory. Odlała z naparu z jemioły jedną czwartą, którą rozłożyła w miejsce czosnku. Pozostałą częścią napoiła kompana.

Odetchnęła i przyłożyła dłoń do ciała mantykory, dyskretnie wykorzystując okazję, by przejechać palcami po jej futrze. Zachwyt trwał jedynie ułamek sekundy. Wniknęła maddarą w ciało stworzenia, kierując się do rany. Zaczęła od przepłukania jej z resztek infekcji i nadmiaru krwi, a następnie przeszła do pobudzania naczyń krwionośnych do regeneracji, by złączyły się na nowo, tym samym na dobre hamując krwawienie. Szarpane rany wymagały nieco więcej skupienia się na odnowie tkanek, toteż większość swoich sił skupiła właśnie na tym – na pozbyciu się zniszczonych tkanek i zastąpieniu ich nowymi z pomocą maddary. Zaczęła od najgłębszej części rany, raz po raz przechodząc coraz wyżej, wspomagając tkanki w uzupełnianiu braków i zasklepianiu się, łącząc je w całość. Łączyła ze sobą warstwy skóry, jedna po drugiej, a kiedy przeszła do zewnętrznej, oprócz połączenia brzegów rany, pobudziła też skórę do wytworzenia nowego futra. Po wszystkim odsunęła się i spojrzała po dwójce poszkodowanych.

rana średnia: jemioła, czosnek niedźwiedzi
zapalenie gardła: imbir


Uważajcie na siebie — rzuciła nieśmiało, z bladym uśmiechem na pyszczku. Poruszyła się lekko. — Ale jakby coś się działo, to chętnie pomogę. Przynajmniej sp'óbuję — dodała, robiąc krok w tył, pozwalając dwójce odejść.

Licznik słów: 533
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
boska ulubienica  empatia
darmowe błogosławieństwo na zwiad (18/01)  -2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi
znawczyni roślin  opiekunka
możliwość szukania wybranych ziół na polowaniu, +1 do zbiorów ziół i pokarmów roślinnych  stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów; kompani mają +1 turę na polowaniu

aath – samica borzoja  asthe – samiec borzoja
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1  S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
B, A, O, Skr, Śl: 1  B, A, O, Skr, Śl: 1
kafdoi – samiec antylopy
kompan niemechaniczny
mogirotacyzm: opuszcza głoskę r
wygląd | mowa #876969 | mentalki #c5a36d
Sięgający Nieba
Przywódca Mgieł
Królewicz.
Przywódca Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 4330
Rejestracja: 29 mar 2022, 0:08
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 23
Rasa: Górski
Mistrz: Granica Lustra
Partner: Wrota Dziejów

Post autor: Sięgający Nieba »

A: S: 3| W: 3| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 1
U: W,B,Pł,Skr,Prs,O,MA,Śl,Kż: 1| L,MP,MO: 2| Lcz: 3
Atuty: Pełny Brzuch; Niestabilny; Niezawodny; Furia Niebios; Wybraniec Bogów;
Wezwanie młodziutkiej kleryczki z jednej strony było ryzykiem, gdyż wiązało się z brakiem doświadczenia i narażało go na późniejsze długie dochodzenie do siebie, acz z drugiej – im ktoś młodszy tym mniej uprzedzony. Wolał nie ryzykować ze wzywaniem kogoś starszego, kogoś żyjącego przeszłością i karmiącego się dawnymi krzywdami, nie widzącymi niczego oprócz nich... Chwila, czy nie mówił aby sam o sobie?
Gdy młoda samiczka przybyła, Hermes pozwoli by jego pysk został ozdobiony leniwym uśmiechem.

– Gwieździste Niebo. Dosyć oczywiste miano, czyż nie? – zadał retoryczne pytanie. Machnął sztywno ogonem na swą piękną mantykorę, dając jej w ten sposób znać, iż ma być cicha, spokojna i nie wyrywać się do przodu.
Pozwolił się obsłużyć, przy okazji obserwując zioła używane przez Słoneczną. Nie zawsze był przytomny i nie zawsze wiedział, co inni w niego pakują. Zapamiętał sobie poszczególne zapachy oraz wyglądy roślin.

– Och tak... Zabrana prosto z nawiedzonego lasu, spod samego nosa tamtejszej wiedźmy – wymruczał niskim głosem. Ćma zasługiwała na choćby szczątkową wiedzę o swych pacjentach.
Villedor trwał sztywno, nieruchomo, z wysoko uniesionymi łbem. Nie zaszczycił swej wybawczyni spojrzeniem, ale też nie wykonał w jej kierunku żadnego wrogiego gestu, co zasługiwało ma pochwałę ze strony Hermesa.

– Dziękuję za pomoc. Oboje dziękujemy. Oto zapłata za Twoją prace. – Łapą zagarnął garść pożywienia różnej maści że swojego ekwipunku. Czy miał interes w obdarowywaniu Słonecznej darami? Zapewne niespecjalnie, aczkolwiek nie lubił być dłużnikiem kogokolwiek. Nigdy nie wiadomo kiedy ktoś zapragnie od niego jakiejś przysługi, a Hermes nie zamierzał nabierać się na cudze zachcianki i być wobec kogoś zobowiązany.

Licznik słów: 256
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Błysk Przyszłości: brak użycia
Pełny Brzuch
Piękny i szczupły.
pożywienia wymaganego do sytości. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół.

Niestabilny
Co za dużo, to niestabilnie.

Dodatkowa kość do MP, MA, MO, ciężka w razie niepowodzenia.

Niezawodny
Kijem się go nie dobije.

Brak kary ST za bycie rannym lub chorym w czasie leczeń, odporność na rehaby.

Furia Niebios
Nie irytujcie go, na litość boską.

Raz na walkę + rana lekka dla przeciwnika.

Wybraniec Bogów
Słusznie wybrali komu sprzyjać.

Raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/tydzień w leczeniu + 1 sukces. Jeśli użyte do A/MA, kara +2 ST. Ostatnie uż: 30.09
Obrazek
Obrazek Obrazek
Villedor (mantykora) Garlemald (z. powietrza: jeleń)
S: 3| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1    S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
B,Śl,Skr: 1| A,O: 2    MP,B,L,Śl,Skr: 1| MA,MO: 2

Obrazek Obrazek
Morcheba Adrogorsk
Aligator    Paw
Kompan niemechaniczny Kompan niemechaniczny
Kwiat Uessasa
Czarodziej Mgieł
Hräsvelg Niepowszedni
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 1063
Rejestracja: 27 wrz 2022, 23:43
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 48
Rasa: Górski
Opiekun: Gerna i Isir
Mistrz: Chyba istnieje
Partner: Erozja Obyczajów

Białe drzewko

Post autor: Kwiat Uessasa »

A: S: 1| W: 2| Z: 5| M: 4| P: 3| A: 2
U: B,Pł,L,A,O,W,MP,MO,MA,Kż,Skr,Śl,Prs: 1
Atuty: Boski Ulubieniec; Niestabilny;
Nic nie zapowiadało, ze ponownie wybiorę się w nieznane. Tym razem, a raczej jak zwykle towarzyszył mi czterokopytny, dość nieufny, czarny pegaz Lulek. Niestety ogona nie umiałem się nigdy pozbyć. Pomimo bycia idealnie umarszczony na taka pogodę, to ten zawsze mnie wypatrzył, czy wywęszył... Niestety takiego monitoringu nie umiem się pozbyć.

Niskie słońce było w swym najwyższym punkiem, kiedy znalazłem się na polenie, gdzie było tylko jedno, białe drzewo. Postanowiłem się pod nim chwilo schować i przemyśleć gdzie dalej pójść.

Licznik słów: 80
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ᚢᛁᛊ ᛖᚣ ᚾᚣⲔᛁᛊⳖ ᚣᛒᛢⳘᚱᚧᚣᚳᚢᛊⳖ ᚱჍᛊᛈჍᛉᛧ Ⲕᚾᛜ́ᚱᛊⳖ ᛒᛉ ᛢᛖᛜⲔ ᚢᛁᛊ Ⴭᚱᛜᛒᛁᚳᛧ ᚹᚱᛜ́ᛒⳘⳖᚣᛈ ᚢᚣᚧᚣᛈ ჍᛉᛈᛁⳘ ⳖᚣⲔᛁᛢ ᛢᛊᚢᛢ
Main Theme | Berserk Theme | Głos Postaci
Atuty:
ʙᴏꜱᴋɪ ᴜʟᴜʙɪᴇɴɪᴇᴄ ᴅᴀʀᴍᴏᴡᴇ ʙʟᴏɢᴏꜱʟᴀᴡɪᴇɴꜱᴛᴡᴏ ɴᴀ ᴢᴡɪᴀᴅ – 27.05
ɴɪᴇꜱᴛᴀʙɪʟɴʏ ᴅᴏᴅᴀᴛᴋᴏᴡᴀ ᴋᴏść ᴅᴏ ᴍᴘ, ᴍᴀ ɪ ᴍᴏ, ᴡ ᴘʀᴢʏᴘᴀᴅᴋᴜ ɴɪᴇᴘᴏᴡᴏᴅᴢᴇɴɪᴀ – ʀᴀɴᴀ ᴄɪężᴋᴀ
          Járnsax
Nocnica (samica)
S:1 | W:1 | Z:1 | M:2 | P:3 | A:1
B, MA, MO, Skr, Śl: 1
#19a56f
  • Jedzonko:
    – 3/4 mięsa
    – 2/4 roślin
    Błyskotki:
    – opal
    – perła
    – rubin
    – onyks
    – granat
    – bursztyn
    Potki:
    – chroniący przed atakiem fizycznym oraz magicznym
    – usprawniający wytrzymałość
    Runki:
    – obrony przed pazurem
    – brązowe krucze pióro
    – duży słoik miodu
    – mały srebrny dzwoneczek na sznureczku
    – zwinięty tytoń
    – zardzewiały kluczyk
    – gruba kurtka z kapturem
    – złoty klucz
    – owoce pokrzyku wilczej jagody (silnie trujące)
    – kościany talizman pokryty runami
    – srebrny naszyjnik
    – sakwa ze smoczego futra
    – orkowy sztylet
#7f7187 | #ffbf00 | #bf00ff | #00ffbf – ludzki
Av by Sherinae | Av by Lampart | Av by AWL
Discord: @Shiro#8745
Serenada Poległych
Wojownik Ziemi
Wojownik Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 301
Rejestracja: 23 lis 2022, 15:10
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 56
Rasa: Północno-rajski
Opiekun: Astral i Goździk
Mistrz: Najlepszy Wojownik
Partner: Tiish

Białe drzewko

Post autor: Serenada Poległych »

A: S: 5| W: 3| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
U: B,L,Pł,W,MA,MO,MP,Kż,Skr,Prs: 1| Śl,O: 2| A:3
Atuty: Wrodzony talent, Trudny cel, Tancerz, Regeneracja
To był pierwszy raz kiedy była poza terenami swojego stada. Nie było to zbyt ekscytujące gdyż tuż za nią poruszał się Trufla który chyba uwziął się by nadal za nią chodzić choć była już przecież taka duża! Wyglądała przez to jak duża i puchata kulka kiedy tak tuptała przed siebie szukając jakiś skarbów. W końcu udało jej się znaleźć drzewko które było w jej kolorach! Takiego nigdy nie widziała więc zaczęła się bardzo szybko zbliżać by obejrzeć to dokładnie. Dopiero gdy była blisko na dwa ogony zauważyła innego pisklaka, ten nie przypominał ani trochę żadnego którego do tej chwili spotkała. Miał łuski jak tata! Zaćwierkała radośnie, zbliżając się do niego szybciej i lekko trzepocząc skrzydełkami.

Licznik słów: 115
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Motywy muzyczne Atuty: Grupy 2: Trudny cel (+1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej)

Grupy 3: Tancerz- stałe -1 ST do rzutów na obronę fizyczną

Grupy 4: Regenarcja: raz na tydzień obniżenie powagi wszystkich ran wybranego stopnia o jeden


#78b865
Kwiat Uessasa
Czarodziej Mgieł
Hräsvelg Niepowszedni
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 1063
Rejestracja: 27 wrz 2022, 23:43
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 48
Rasa: Górski
Opiekun: Gerna i Isir
Mistrz: Chyba istnieje
Partner: Erozja Obyczajów

Białe drzewko

Post autor: Kwiat Uessasa »

A: S: 1| W: 2| Z: 5| M: 4| P: 3| A: 2
U: B,Pł,L,A,O,W,MP,MO,MA,Kż,Skr,Śl,Prs: 1
Atuty: Boski Ulubieniec; Niestabilny;
Nagły ćwierkot, i puchata kulka mnie przestraszyły przez wyrwanie z moich myśli, na tyle bym podskoczył w miejscu i zapadł się w śnieg. Jak ja go nie lubiłem, wręcz nienawidziłem.
Wystraszyłaś mnie, młodzinko... – zaśmiałem się sam z siebie. Tai brak uwagi mógł mnie kosztować przynajmniej obity pysk, jak nie i upuszczenia krwi...
Co Cię tu sprowadza mała, puchata kuleczo? – Poprawiłem skrzydełka, a ona mogła zobaczyć ich dwie pary. Owinąłem ogon wokoło łap i się przeglądałem bardziej ptakowi czy smokowi spod tymi ubitymi futerkiem i śniegiem

Celeste

Licznik słów: 90
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ᚢᛁᛊ ᛖᚣ ᚾᚣⲔᛁᛊⳖ ᚣᛒᛢⳘᚱᚧᚣᚳᚢᛊⳖ ᚱჍᛊᛈჍᛉᛧ Ⲕᚾᛜ́ᚱᛊⳖ ᛒᛉ ᛢᛖᛜⲔ ᚢᛁᛊ Ⴭᚱᛜᛒᛁᚳᛧ ᚹᚱᛜ́ᛒⳘⳖᚣᛈ ᚢᚣᚧᚣᛈ ჍᛉᛈᛁⳘ ⳖᚣⲔᛁᛢ ᛢᛊᚢᛢ
Main Theme | Berserk Theme | Głos Postaci
Atuty:
ʙᴏꜱᴋɪ ᴜʟᴜʙɪᴇɴɪᴇᴄ ᴅᴀʀᴍᴏᴡᴇ ʙʟᴏɢᴏꜱʟᴀᴡɪᴇɴꜱᴛᴡᴏ ɴᴀ ᴢᴡɪᴀᴅ – 27.05
ɴɪᴇꜱᴛᴀʙɪʟɴʏ ᴅᴏᴅᴀᴛᴋᴏᴡᴀ ᴋᴏść ᴅᴏ ᴍᴘ, ᴍᴀ ɪ ᴍᴏ, ᴡ ᴘʀᴢʏᴘᴀᴅᴋᴜ ɴɪᴇᴘᴏᴡᴏᴅᴢᴇɴɪᴀ – ʀᴀɴᴀ ᴄɪężᴋᴀ
          Járnsax
Nocnica (samica)
S:1 | W:1 | Z:1 | M:2 | P:3 | A:1
B, MA, MO, Skr, Śl: 1
#19a56f
  • Jedzonko:
    – 3/4 mięsa
    – 2/4 roślin
    Błyskotki:
    – opal
    – perła
    – rubin
    – onyks
    – granat
    – bursztyn
    Potki:
    – chroniący przed atakiem fizycznym oraz magicznym
    – usprawniający wytrzymałość
    Runki:
    – obrony przed pazurem
    – brązowe krucze pióro
    – duży słoik miodu
    – mały srebrny dzwoneczek na sznureczku
    – zwinięty tytoń
    – zardzewiały kluczyk
    – gruba kurtka z kapturem
    – złoty klucz
    – owoce pokrzyku wilczej jagody (silnie trujące)
    – kościany talizman pokryty runami
    – srebrny naszyjnik
    – sakwa ze smoczego futra
    – orkowy sztylet
#7f7187 | #ffbf00 | #bf00ff | #00ffbf – ludzki
Av by Sherinae | Av by Lampart | Av by AWL
Discord: @Shiro#8745
Serenada Poległych
Wojownik Ziemi
Wojownik Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 301
Rejestracja: 23 lis 2022, 15:10
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 56
Rasa: Północno-rajski
Opiekun: Astral i Goździk
Mistrz: Najlepszy Wojownik
Partner: Tiish

Białe drzewko

Post autor: Serenada Poległych »

A: S: 5| W: 3| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
U: B,L,Pł,W,MA,MO,MP,Kż,Skr,Prs: 1| Śl,O: 2| A:3
Atuty: Wrodzony talent, Trudny cel, Tancerz, Regeneracja
Samiczka zachichotała, widocznie rozbawiona reakcją którą uzyskała na swoje nagłe pojawienie się. Bratu nie mogła tak zrobić, on by pewnie nawet nie drgnął gdyby go spróbowała przestraszyć. No ale to nie był jej brat, tylko smok który miał bardzo mało kolorów w porównaniu z nią samą. I chyba nie lubił białego puchu, przynajmniej na to wskazywała jego mina. Ona tam go lubiła, był miękki oraz zabawnie się w nim skakało!
-Przyszłam się pobawić, chcesz się bawić?– Jej odpowiedzi towarzyszył lekki trzepot jej skrzydeł oraz ruch ogona lekko rozgrzebujący śnieg. Zaraz po zadaniu swojego pytania ustawiła się nisko na swoich czterech łapkach. Kiedy nie usłyszała odpowiedzi od razu, zaczęła skakać przed samczykiem na boki. Lekko kłapiąc na niego czarnymi ząbkami, jakby próbowała go przestraszyć choć kąciki jej pyszczka nadal były uniesione w uśmiechu. Wykonywała też parę zamachnięć skrzydłami między skokami, tak o bo nie miała żadnego powodu a to wydawało jej się zabawne.

Licznik słów: 152
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Motywy muzyczne Atuty: Grupy 2: Trudny cel (+1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej)

Grupy 3: Tancerz- stałe -1 ST do rzutów na obronę fizyczną

Grupy 4: Regenarcja: raz na tydzień obniżenie powagi wszystkich ran wybranego stopnia o jeden


#78b865
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej