Spotkanie Młodych XIX

Do 26 księżyca

Tutaj co miesiąc zbierają się Smoki Wolnych Stad, by wymienić się informacjami. W tym czasie pomiędzy stadami następuje przynajmniej chwilowy spokój.
Powiernik Pieśni
Wojownik Słońca
Nie jestem ptaszkiem
Wojownik Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 778
Rejestracja: 05 maja 2023, 16:08
Stado: Słońca
Płeć: samiec
Księżyce: 50
Rasa: Skrajny: Rajsko-Północny
Opiekun: Znamię Bestii*

Spotkanie Młodych XIX

Post autor: Powiernik Pieśni »

A: S: 5| W: 4| Z: 1| M: 3| P: 3| A: 1
U: B,L,Pł,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| A: 2| O: 3
Atuty: Boski ulubieniec, Trudny cel, Tancerz, Utalentowany

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Spojrzał na samicę i lekko przekrzywił łeb w zastanowieniu. Kiwnął jej łbem, a potem barkami.
Nie przejmuj się, skoro nie czujesz się z tym komfortowo to po prostu tego nie rób. Wygrana w tym konkursie nie jest najważniejsza.
Potem obdarzył ją uśmiechem, a potem przeniósł wzrok na brata, który wyglądał na podobnie nastawionego do tego zadania. On chyba też wolałby tu nie być... Pozostało liczyć na zaangażowanie reszty.

Nie żeby nie rozumiał ich nastawienia do pierwotnego pomysłu, jednak argument zdecydowanie był słaby. Ubierać jak człowieka? Czy na prawdę tylko to stanowiło problem, patrząc na ozdoby jednego z oceniających, którego łeb był poobwieszany różnymi świecidełkami. I po co?
A przypadkiem ozdabianie się wiszącymi rzeczami to też nie jest pomysł ludzi?– odbił jego argument bez większej chęci na dyskusje, kiwnął barkami.
Jeśli każdy będzie tworzył to co mu się podoba to jaka w tym będzie współpraca? Skupmy się na stworzeniu czegoś razem.
Patrzył na Wiśniowego jak zagarnia dłuta, rogi, pazury, włosia dla siebie. To przecież była większość z tego co mięli na całą drużynę! Potem Yulo rzucił wzrokiem na Rzecznego.
Jeśli wszystko sam robi to gdzie chęć współpracy?– zapytał starszego samca nie wiedząc co ze sobą zrobić. Wziął jedną ze skór zająca i zamierzał pociąć ją w pasy, a także wydrążyć w nich jedną dziurę na przewieszenie właśnie.
Może zabarwić tą skórę? Jak wyschnie to będzie taka różnokolorowa, nie?– zwrócił się znów do Rzecznego, który na razie jako jedyny wykazywał chęć wspólnej pracy.
Chodź bracie, pomożesz mi ciąć skóry!– zawołał jeszcze do Jaworka.

Sulanar Wiśniowy Kolec Przeświadczenie Dobrobytu Jawor

Licznik słów: 263
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
I
Boski ulubieniec

Darmowy zwiad raz na miesiąc
II
Trudny cel:

+1 ST do ataków fizycznych przeciwnika,
drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej

III
Tancerz

stałe -1 ST do rzutów na obronę fizyczną
Fullbody || Theme || Głos Smoka+Śpiew (dorosły)
Serce Oddanie Neutralność Nieprzychylność

Kalectwo: +1st do akcji fizycznych (brak prawej, przedniej łapy)
Rozkwit Wiśni
Łowca Mgieł
Vansatih Finezyjny
Łowca Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 243
Rejestracja: 17 kwie 2023, 20:54
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 26
Rasa: Olbrzymi Górski
Opiekun: Wrota Dziejów

Spotkanie Młodych XIX

Post autor: Rozkwit Wiśni »

A: S: 3| W: 1| Z: 4| M: 1| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,O,A,W,MP,MO,MA,Śl,Prs: 1| Kż,Skr: 2
Atuty: Wrodzony Talent; Pamięć Przodka; Bystrooki;
Wiśniowy spojrzał na samczyka z słońca z wyraźnym obrzydzeniem i niechęcią.
-To są ozdoby które nosi lud mój i mojej matki. Horgifellczycy ozdabiają swoje ciała takimi ozdobami które pokazują ich hierarchie. Moja matka ma wiele takich ozdób a jest prawdziwym smokiem a nie jakimiś mieszankami- Wypluł z siebie praktycznie warcząc na Yulo. Nie miał zamiaru pozwalać temu konusowi na obrażanie ludu jego rodziny!
-Chcecie to współpracujcie, ja nie będę nikogo ubierał- Warknął po czym dmuchnął dymem z nozdrzy i ponownie zajął się tworzeniem naszyjnika. Nawlekał po kolei kły oraz kolce tak by tyle samo było po jednej stronie jak i po drugiej, tak samo z dwoma kamieniami szlachetnymi. Czekał aż barwniki będą gotowe by ich użyć.


Sulanar Jawor Waleczny Kolec Gryfi Kolec Azfel Przeświadczenie Dobrobytu

Licznik słów: 125
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"– Za ludzi, którzy patrzą w gwiazdy i marzą.
– Za gwiazdy, które słuchają i marzenia, które się spełniają."

#eab6f2

Atut grupy 2 – Pamięć przodka: -2 ST do walki z zwierzętami i -1 ST do walk z rasami rozumnymi

Atut grupy 3 – Bystrooki: trzy razy na miesiąc +1 sukces do Percepcji
Obrazek Mięta (żywiołak powietrza, rogaty królik)
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 2| P: 2| A: 1
B,L,MO,MA,Skr,Śl: 1
Biały Mak
Łowca Mgieł
Erkal'Zirra Mętna
Łowca Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 769
Rejestracja: 11 maja 2023, 15:55
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Księżyce: 31
Rasa: Skrajny (morski górski)
Opiekun: Hrasvelg

Spotkanie Młodych XIX

Post autor: Biały Mak »

A: S: 1| W: 1| Z: 4| M: 3| P: 3| A: 4
U: B,L,Pł,O,A,W,MO,MA,MP,Śl,Skr,Prs: 1| KŻ,Skr: 2
Atuty: Ostry Wzrok; Nieparzystołuski;
[Dodanie do misy kryształu własnej roboty, propozycja nazwy]

Przyjrzała się przedmiotom, które znalazły się w misie i szczerze mówiąc pozazdrościła Orlikom. Oni to mieli set! Trzeba będzie się wymienić. Tylko za co? I kto u nich jest decyzyjny? Spojrzała po smokach. Wtedy Gheina zaczęła poświęcać swój kryształ, a Raz błonę. O nie, sama gorsza nie będzie!
To ja też. Moje świecą w ciemności. – Powiedziała z dumą i w ciągu kilku minut udało się jej odgryźć jakiś większy kryształek. Były zakotwiczone w skórze jak łuski, no i nie były szczególnie duże, więc pociągnięcie nosem i wymruganie zeszklenia oczu później w misie wylądował złoty kryształek.
Gheina, musisz wybrać nazwę, bo jest za dużo propozycji. Ale Blade Pióra są fajne. – Powiedziała samiczka.
Przypatrzyła się jeszcze raz zawartości misy.
Byliście kiedyś u Veir? Ona ma różne takie posążki i przedmioty. I harfę. – O harfie nie mogła nie pamiętać... Tak jak i o palonym ciele... historia jakich wiele.
Proponuję podzielić kości na mniejsze kawałki i zrobić z nich figurki. Spróbuję wymienić kamienie szlachetne na inne kości i będziemy mieli figurki w dwa kolory. Z futra możemy zrobić, no... wiecie. Takie leże pofarbowane jak co drugą łuskę i ułożyć na niej figurki. I te figurki to będziie Mgła kontra Ziemia i Słońce. I będą się ruszać po tej skórze. Tylko co zrobimy z obręczami i włosiem? Może ozdobimy arenę z futra? – Zapytała swoją drużynę.


Razithal Tsardaeh Waląca Łuska Zaranna Łuska Niewidzialna Łuska Poczwarczy Kolec Względne Miłosierdzie

Licznik słów: 248
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Do graczy postaci chamskich/dramogennych:
będę zobowiązana, jeżeli przyjmiecie w postach skierowanych do mnie narrację neutralną i obiektywną, niezwiązaną z myślami postaci, chyba że traktuje ona o wydarzeniach, które sprawiły, że postać jest antagonistyczna. Proszę o to ze względu na przebyty uraz.

Ostry Wzrok dodatkowa kość percepcji przy wypatrywaniu kamieni szlachetnych;
Empatia -2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi;
Zielarz +2 sztuki do zbieranych ziół;

Obrazek Gudrun – Harpia ♀
A: S,W,Zr,M: 1 | A:2 | P:3
U: B,L,Pł,A,O,Kż,Skr,Śl: 1



Rungud – Harpia ♂
A: S,W,Zr,M: 1 | A:2 | P:3
U: B,L,Pł,A,O,Kż,Skr,Śl: 1

_____________________



by Zirka
Ostra Jazda
Piastun Mgieł
Gheina Feeryczna
Piastun Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 802
Rejestracja: 29 maja 2023, 10:14
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Księżyce: 34
Rasa: Olbrzymi Górski x Rajski
Opiekun: Grad Skał
Mistrz: Wrota Dziejów
Partner: Duszenie Cierni

Spotkanie Młodych XIX

Post autor: Ostra Jazda »

A: S: 5| W: 3| Z: 2| M: 1| P: 3| A: 4
U: L,Pł,W,MP,MO,MA,Śl,Skr,Kż,Prs: 1| B,O: 2| A: 3
Atuty: Ostry Wzrok; Adrenalina; Mentor;
  • [Gheina odbiera opieprz Veir jako okaz sympatii (XD), pyta Razithal czy wszystko okej, przyjmuje ząb in a sneaky way, ogarnia nazwę i robi targowanie ceny z Martwą]

    Była z siebie i Razithal dumna, a jeszcze bardziej dumna gdy okazało się iż inni nie chcą być gorsi. Hehe, ale ona sobie to świetnie wymyśliła, nawet nie męcząc. Wtedy ten, który szargał dobre imię Mgieł podszedł do nich i Gheina jak prawdziwy ochroniarz jakiejś spelunki, który właśnie skończył wyrzucanie awanturników z niej i trochę oberwał w pysk spojrzała na niego spode łba z pokrwawionym grzbietem. Ale podarunek.. Przyjęła. Jak gdyby było coś nielegalnego. I dorzuciła go do misy.
    – Dziemki. Symbol walki i okruciemstwa – wyszeptała cicho, dając mu trochę aprobaty w głosie. A niech ma, tym razem się postarał.. Potem odwróciła się do Solarisa. Wyszedł z pierwszym pomysłem i pokiwała mu łbem ale nic za bardzo nie powiedziała, bo w tworzeniu to ona była lewa łapa. Próbowała jakoś wyłapać nastrój ogółu na ten pomysł, jednak przemyślenia przerwała jej Veir, która przybyła tutaj z interwencją. Gheina zamrugała kilka razy, jak gdyby trochę nie rozumiejąc o co tu taki szum bo przecież... Oooh. OOHHHH. Taka zmyła to jest przecież! To taka zakamuflowana pochwała, prawda? Po prostu ogół mógłby przestraszyć się jej geniuszu, to też oczywiście z pokorą przyjęła małą naganę.
    – Dobse, nie bemdem nic nikomu odcinac – bo sami sobie debile zaczną, chciała dodać jednak nie powiedziała tego głośno – Ale Razi, nie bolało ne? – zapytała, klepiąc ją po barku i się uśmiechając, jak gdyby dodając jej otuchy. Z tymi ujemnymi punktami trochę nie rozumiała, bowiem dodali coś oryginalnego i niepowtarzalnego, prawda? Dlaczego głupi oceniający chcą im za to odejmować punkty? Co za zabójstwo kreatywności. Erkal rzuciła że to ona ma dać nazwę. I jeszcze też dorzuciła coś od siebie, no przecież to budowanie ducha zespołowości! Ale. Nazwa. W sumie to.. Wzruszyła barkami.
    – Blade Pióra wiemc, powie siem psy plezentacji – rzuciła z uśmiechem do koleżanki a potem.. Przyszła smoczyca. Z Ziemi, czując po zapachu. Gheina przekręciła łeb a potem pomachała łapką.
    – Pewnie ze tak, to nie pielwsy laz. – no właśnie, serio oczekiwali że zacznie im tutaj ryczeć bo trochę ją szczypie na karku? W istocie, same tu cipeusze...
    Wysłuchała jej propozycji i bez wahania wyrwała sobie trzy piórka. Ale no tak, piórka nie bolą wcale gdy się je wyrywa..
    – No nie wiem.. Sale piólka ma duzo smoków, fioletowe jus mniej.. I to jesce takie z akcentem.. – zachichotała, pokazując że jej piórka mają gradient, który to przechodzi w jaśniejszy odcień na końcach. No właaaaśnie..
    – Mas innych z piólami? Chcemy tsy lózne pióla. I będzie dobita wymiana – rzuciła swoje warunki. A niech się kaleczą, ona własnymi łapkami już nikogo nie okaleczy. A to że jest swego rodzaju prowodyrem takich akcji, no cóż....

    RazithalWrota DziejówMirtowa ŁuskaMartwa Łuska

Licznik słów: 471
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
♦ Ostry Wzrok ♦dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku ♦ Adrenalina ♦dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Rasputin – pies borzoj   Chlebíček – samiec harpii
S: 2| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1   S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 2
B,O,Skr,Sl,PL: 1 | A: 2   B,L,A,O,Skr,ŚL: 1
Przeświadczenie Dobrobytu
Łowca Słońca
Łowca Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 946
Rejestracja: 07 sty 2023, 1:06
Stado: Słońca
Płeć: Samiec
Księżyce: 65
Rasa: Drzewny x Wężowy
Opiekun: Baal
Mistrz: Opoka Ognia

Spotkanie Młodych XIX

Post autor: Przeświadczenie Dobrobytu »

A: S: 2| W: 1| Z: 4| M: 4| P: 2| A: 4
U: B,L,Prs,A,O,Skr,MA,MO,MP: 1| Pł,W,Kż: 2| Śl: 3
Atuty: Ostry słuch, Trudny cel, Lekkostopy, Znawca terenów
Chcąc czy nie – przysłuchiwał się ich wymianie zdań. W końcu wymienił spojrzenie z Yulo. Było to dostrzegalne, że Wiśniowy samczyk nie był nauczony współpracy albo wolał działać na własną łapę. Odbijając jego argument nic innego jak tylko bardziej go ku temu zniechęcił, lecz rozumiał dlaczego Gryfi daje się ponieść emocjom.

Namyślał się chwilę że spojrzeniem spoczętym na Gryfie. Myślał czy mu wpierw nic nie rzec, lecz uznał, że na ten moment ujęcie tego po swojemu może być skuteczniejsze. Więc pierwszy pomysł zostawił na później, w zamian obrócił pysk na Wiśniowego Kolca obejmując go przychylnym spojrzeniem i odezwał się spokojnie:
Nie złość się na Yulo. Po prostu chce żebyśmy działali razem. Nie miał na celu ciebie obrazić, prawda?
Posłał Gryfiemu spojrzenie spód przymrużonych ślepi. Ewidentnie oczekiwał potwierdzenia. Następnie znów obejrzał się na Mglaka.
Na pewno nie chcesz nam pomóc? Nie widzę problemu żebyś robił swoją ozdobę. To bardzo ciekawe, że inspirujesz się ludem matki.
Powiedział ze szczerą aprobatą. W końcu smok musiał bardzo cenić sobie matkę oraz jej kulturę, skoro postanowił ją uczcić nawet tutaj, a co ważniejsze jej bronić.
Ale co powiesz, aby jak już skończysz to użyczył nam swoich umiejętności używania dłuta i użył ich na tych kościach?
Wskazał ogonem leżące opodal kości żebrowe, lecz nie spuścił spojrzenia z młodzika cierpliwie czekając aż się namysłi.

W innym czasie powrócił do mieszania barwników z wodą, gdyż odstawił na chwilę tę robotę na rzecz innej... Jednak kiedy już do niej powrócił nie minęła dłuższa chwila, kiedy łowca uznał, że farby są już w stanie użytkowym.
Mogę. Tylko..chodzi ci, że pomieszać kolory na wszystkich czy każdy pasek inny kolor?
Dopytał odbierając od północnego kawałki skóry.

Sulanar Jawor Waleczny Kolec Gryfi Kolec Azfel Wiśniowy Kolec

Licznik słów: 283
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Wzrost: 1,5 m ; Długość: 10 m ; Rozpiętość skrzydeł: 8,5 m
Tuiti potrafi podnieść przód ciała podobnie jak zwykły smok by zrobił stając na tylnych łapach, a jego długie ciało sprawia, że wyciąga w ten sposób od 4 do 5 metrów wysokości.
Ostry słuch: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na słuchu (zwierzyna, drapieżnik)
Trudny cel: +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
Lekkostopy: trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do Skradania
Znawca terenów: znalezienie 4/4 pożywienia / kamienia / 6 liści/5 korz. zioła 2 razy na polowanie łowcy
Powiernik Pieśni
Wojownik Słońca
Nie jestem ptaszkiem
Wojownik Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 778
Rejestracja: 05 maja 2023, 16:08
Stado: Słońca
Płeć: samiec
Księżyce: 50
Rasa: Skrajny: Rajsko-Północny
Opiekun: Znamię Bestii*

Spotkanie Młodych XIX

Post autor: Powiernik Pieśni »

A: S: 5| W: 4| Z: 1| M: 3| P: 3| A: 1
U: B,L,Pł,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| A: 2| O: 3
Atuty: Boski ulubieniec, Trudny cel, Tancerz, Utalentowany
Czy faktycznie poniosły go emocje? Nie uważał tak, a jedynie nie potrafił zrozumieć jak ktoś inny mógł z góry przyjmować, że samodzielna praca może być lepsza od współpracy. Yulo nie był liderem, nie był też żadnym przywódcą tej grupy, a jedynie najwięcej i najszybciej reagował na otoczenie, nic więcej.

Najwyraźniej wytrącony argument z łap był dla Wiśniowego czynnikiem zapalnym. To dziwne, że inni też nie potrafili spoglądać na sprawy z szerszej perspektywy, w końcu ozdoby nawet jeśli były tradycją jego mamy, a także jego ludu to wcale nie oznaczało, że ludzie też tak nie postępowali. Jego mama również nosiła łańcuszek i był to na pewno twór ludzkich łap... Postanowił jednak przemilczeć ten fakt, aby nie rozwijać tego konfliktu. Nie bał się konfrontacji, ale ta nie pomogłaby zbudować niczego wartościowego z tych rzeczy i z tego ćwiczenia.
Oczywiście, że chcę działać razem. Powinniśmy wspólnie robić przedmioty, bo największą wartość będą miały te, w których pracę włożymy wspólną.– wyjaśnił spokojnie obserwując jak Wiśniowy dłubie w pazurach i kamieniach.
Wybacz jeśli poczułeś się urażony. To prawda, nie miałem tego na celu.
Dodał po chwili przybierając skupiony wyraz pyska. Nawet jeśli nie do końca rozumiał powodu obrazy to najwyraźniej Rzeczny wiedział o czym mówił i wypadało przeprosić.

Pytanie nieco zbiło go z tropu. Na chwilę konsternacja wypłynęła na pysk samca, aż w końcu szerzej ślepia otworzył.
A, nie! Jeden pasek to jeden kolor. Myślę czy nie pociąć jeszcze takich jeszcze cieńszych, a potem zapleść je jak wianek, co ty na to?– zagaił do Rzecznego.

Wiśniowy Kolec Przeświadczenie Dobrobytu

Licznik słów: 257
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
I
Boski ulubieniec

Darmowy zwiad raz na miesiąc
II
Trudny cel:

+1 ST do ataków fizycznych przeciwnika,
drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej

III
Tancerz

stałe -1 ST do rzutów na obronę fizyczną
Fullbody || Theme || Głos Smoka+Śpiew (dorosły)
Serce Oddanie Neutralność Nieprzychylność

Kalectwo: +1st do akcji fizycznych (brak prawej, przedniej łapy)
Grad Skał
Wojownik Mgieł
Aoha Chwacki
Wojownik Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 2261
Rejestracja: 28 maja 2021, 12:55
Stado: Mgieł
Płeć: samiec
Księżyce: 151
Rasa: górski
Opiekun: Jaahvfadh Gorliwy [*]
Partner: Minoderia Mirażu [*]

Spotkanie Młodych XIX

Post autor: Grad Skał »

A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 1| P: 3| A: 1
U: W,Pł,B,Prs,MP,MA,MO,Kż,Skr: 1| L,O,Śl: 2| A: 3
Atuty: Pechowiec; Trudny Cel; Twardy jak Diament; Pojemne Płuca; Pierwotny Odruch;
[Feniks-uber z jedzeniem dla Gheiny, nie podlega wymianom, inaczej zniknie]
  • Lhatark obserwował wszystko co jakiś czas ziewając aż do momentu kiedy nie wezwał go Grad. Feniks odleciał, Gafa pewnie nawet tego nie zauważyła zbyt zaabsorbowana wyrywaniem sobie kryształów. Swoją drogą Aoha nie był pewien czy cieszyć się z pomysłowości córki czy może otworzyć drugą butelkę rumu od ojca.
    Błękitno-czerwony feniks wrócił niedługo później, szybował nad głowami smoków w łapkach trzymając małe pudełko. Wojownik wiedział, że Strażnik zapewne będzie narzekał więc Lhatark wylądował przed nim i skrzeknął stukając w pudełko. Stuknął dwa razy, potem wskazał dziobkiem Gafę. Sam Grad natomiast odezwał się w głowie proroka jeśli ten na to zezwolił.
    ~ To suszone mięso dla Gafy. Tak się spieszyła na wasze zebranie, że nie zjadła nic w grocie. Jeśli będzie to komuś oddawać to jej to zabierz, ona ma to zeżreć.

    Jeśli Strażnik pozwolił Lhatark podleciał do samiczki i postawił jej pudełko pod łapami. W środku znajdowały się pachnące paski suszonej sarniny, dzika oraz renifera. Kilka malin i brzoskwinia bez pestki wraz z szerokim liściem. Na liściu pisało "To ma zniknąć w twojej gębie Gafa. Tata"

Licznik słów: 185
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
» PECHOWIEC «
Po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
» TRUDNY CEL «
+1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
» TWARDY JAK DIAMENT «
stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość
» POJEMNE PŁUCA «
raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze
» PIERWOTNY ODRUCH «
raz na walkę -2 ST do obrony
┄┄┄┄┄┄┄┄┄┄┄┄┄┄┄
Błysk Przyszłości – ostatnie uż. 8/stycznia/2024
┄┄┄┄┄┄┄┄┄┄┄┄┄┄┄
Lhatark A: S: 1| W: 2| Z: 1| M: 2| P: 3| A: 1 || U: Śl,Skr,L: 1| MA,MO: 2
┄┄┄┄┄┄┄┄┄┄┄┄┄┄┄
wygląd :: muzyka :: głos
.
Strażnik Gwiazd
Prorok
Drzewo
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 4242
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Spotkanie Młodych XIX

Post autor: Strażnik Gwiazd »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,A,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA,MO: 3
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Nie skomentował już odpowiedzi Sekcji, decydując się całą uwagę poświęcić młodym.

Przede wszystkim dekoncentrował go Yami, który w międzyczasie wślizgnął mu się na grzbiet. Nie żeby prorokowi umknęło, że coś dotyka jego łusek, ale umyślne zacisnął zęby, żeby nie zareagować zbyt pochopnie. Koniec końców malec został delikatnie odprawiony na ziemię. Dokładniej mówiąc, zjechał zadkiem po podstawionej mu pod łąpy błonie, ku której zepchnęła go grawitacja, gdy drzewny strzepnął go z siebie, jak krople wody z futra.
Musisz nauczyć się współpracy z rówieśnikami – zwrócił się do niego.
Dzisiejsza aktywność jest przeznaczona specjalnie dla piskląt. Mój rozwój uwzględniają inne okoliczności. W inne dni – spróbował wyjaśnić w miarę dyplomatycznie, żeby młody nie martwił się o niego później, choć w retrospekcji zdał sobie sprawę, że mógł użyć krótszych, bardziej zrozumiałych słów.
Odetchnął z ulgą, gdy młode odeszło, przy okazji kiwając łbem na mentalne słowa Veir. Nie stanowiły satysfakcjonującej odpowiedzi, ale prawda rzadko go zadowalała.

Kolejne wibracje magiczne ściągnęły jego uwagę ku Gheinie i całej reszcie Mglistych, którzy składali sobie nawzajem ofiary z ciała. Surowy komentarz Wrót był tym, czego takie postępowanie wymagało, więc poczuł lekką wdzięczność za jej obecność tutaj.

Zgodnie ze słowami Wrót, pamiętajcie by składniki z ciała które oferujecie samodzielnie, bądź za czyimś pozwoleniem były zewnętrznymi elementami, których oderwanie, bądź odcięcie nie jest bolesne, a braki mogą szybko się zregenerować.
Wszystko inne, z cielesnymi cieczami włącznie, otrzyma punkty ujemne i zmniejszy wasze szanse na wygraną
– wyjaśnił, odchrząknąwszy głośno. O płynach mógł nie wspominać, ale biorąc pod uwagę dziecięcą kreatywność, wolał nie mierzyć się z pełnym jej zakresem.

Dotarły do niego w międzyczasie jakieś spiskowania na temat ubrań, ale nie skomentował ich, nie chcąc ograniczać niczyjej pomysłowości – dopóki nie była niebezpieczna ani obrzydliwa.
Zależy jak będą wyglądały zapewne. Najwyżej młode stracą punkty za wymuszanie na nim zażenowania.

Być może w lepszych okolicznościach zrozumiałby wątpliwości Sulanar, choć nauczony praktycznym wykorzystywaniem otoczenia nie dostrzegał w odseparowanych fragmentach ciał żadnej wartości, której nie miałyby również drzewa.

***

Współpraca między młodymi wyglądała przeróżnie. Jedne starały się zabrać o coś od razu, inne debatowały, bądź wręcz kłóciły się co do wersji ostatecznej.
Nim odchrząknął ponownie, by podzielić się z młodzieżą kolejnymi instrukcjami, tuż przed nosem wylądował mu feniks. Samiec zamrugał zaskoczony, ale otrzymawszy wyjaśnienia, pozwolił zwierzęciu podejść do młodej, którą opiekun chrzcił "Gafą".
Rzadko dostrzegał by rodzice przejmowali się młodymi, więc w pierwszej chwili ów gest wydał mu się bardziej podejrzany, niż przepełniony troską.
~
Jeśli samodzielnie podejmie decyzje by się podzielić, nie będę jej powstrzymywał ~ odparł Gradowi uprzejmie. Nie próbował być złośliwy – jego zdecydowany ton wykazywał jedynie, że młoda miała tutaj prawo do podjęcia decyzji. Jeśli uczyniłaby coś, co opiekun uzna za nieodpowiednią, to już jego rzecz, by to z nią omówić.

Potem samiec odchrząknął głośno, ściągając ku sobie uwagę młodych. Albo części z nich przynajmniej. Jego głos był jak zwykle donośny, a każde słowo wypowiedziane z pełnym zdecydowaniem.
Zwróćcie uwagę, by to co realizujecie było przedmiotami o uniwersalnej wartości. Niech przyciągają uwagę niezależnie od tego kto i z jakiej perspektywy na nie spojrzy.
O ile nie da się zadowolić wszystkich, możecie zastanowić się co i dlaczego przemawia do was samych, by następnie złączyć to z ideami innych smoków.

Poświęćcie mi chwilę uwagi, żebym opowiedział wam o szyciu, które może okazać się użyteczne w waszej pracy
– Nie był w tym najlepszy, ale odkąd otrzymał torbę od Kaltarela, zawsze fascynowała go możliwość realizacji własnych przedmiotów. Swobodne ruchy Śnieżki udowodniły natomiast, że nie jest to aż tak ciężka sztuka, o ile posiada się cierpliwość na trochę prób i błędów.
Poprawiwszy pozycję, wsparł się skrzydłami po obu stronach ciała, by mógł swobodnie poruszać przednimi kończynami.
Chwilę wcześniej, co w tym manewrze najistotniejsze, prorok sięgnął po ciemny pakunek leżący nieopodal zadu trójnogiej sarny. Nawet nie zwróciła uwagi, jak smok przysunął go sobie pod przednie łapy, choć rudy koziołek u przeciwnego boku z zainteresowaniem wytrzeszczył ślepia.
Z wnętrza skórzanej torby szponiaste palce wydobyły wyraźną z daleka, kościaną igiełkę. Samiec nie zamierzał popełniać tego samego błędu co przy Śnieżce i prędko obowiązek trzymania przedmiotu przeznaczył półprzezroczystym żuwaczkom, które uchwyciły go i zawisły w ten sposób w powietrzu.

O ile nie każda drużyna posiada długie paski, wszyscy jesteście wyposażeni w szerokie zwierzęce skóry.
Choć smoki rzadko korzystają z ozdób, które zarzucają na swoje barki, tak jak rasy dwunożne, często spotkacie się, a zwłaszcza wśród uzdrowicieli, z jednostkami które nosić będą ze sobą skórzane torby. Takie jak ta
– poklepał łapą w grzbiet wypełnionego po brzegi przedmiotu. Ów torba była starsza niż nie jeden dorosły smok, ale prorok zawsze pilnował by jej zbytnio nie narażać. Być może sprawi sobie nową dopiero gdy będzie miał pewność, że dorówna tej jakością.
Ich wytworzenie wymaga precyzji i dobrego pomysłu, ale jeśli oswoicie się z podstawami, reszta będzie łatwiejsza do odkrycia podczas eksperymentowania, bądź obserwacji twórców wprawniejszych od was.

Część z was z pewnością była już poza granicami Wolnych, bądź z nich pochodzi, młodsi – dopiero je odwiedzą. Zachęcam byście zwracali uwagę nie tylko na to co błyszczące, ale na kolory i materiały, którymi posługują się inni, ponieważ każdy rozwój może rozpocząć się z drobnym detalem
– wessał powietrze. Zdawał sobie sprawę, że mówił bardziej do starszych, niż do piskląt, które ledwie formułowały zdania, ale to nie stało na przeszkodzie by i z takimi łapać ewentualny kontakt wzrokowy.

Przedmiot obok mnie – wskazał nosem na trzymaną przez lewitujące owadzie żuwaczki igłę
Zwie się igłą. Nie musicie jedynie związywać przedmiotów ze sobą – za jej pomocą będziecie w stanie także je zszyć – to powiedziawszy wyciągnął z torby długą białą nić. Trzymając ją między szponami, a także podrzucając odrobinę magii do pomocy, nawlókł ją na igłę, a następnie zawiązał nań supełek. Prędzej zgniłby niż zrobił to przed tłumem przy pomocy samych palców, gdyż wciąż nie wychodziło mu to zbyt sprawnie. Magię natomiast, ostatnimi czasy trenował więcej niż ciosy.

Nawleczoną igiełkę złapał w prawą łapę, lewą natomiast wyciągnął z torby kolejny artefakt – kawałek wręczonego mu przez duszka pergaminu. Na nim metodycznie zamierzał zaprezentować, jak igła wbija się, przechodzi na drugą stronę, a następnie zawraca, by kawalątek dalej od pierwszego przekłucia kontynuować wędrówkę przerywanej linii. Na tym kończyła się wiedza proroka na temat szycia, ale póki co nie potrzebował więcej.

Jeśli któreś z was będzie chciało skorzystać z szycia, możecie podejść i podzielę się z wami zapasem igieł i odpowiednią ilością nici.
Jest ona wykonana z wełny, czyli futra porastającego owce
– Brakowało mu tylko wiedzy jak, bo póki co musiał liczyć na łaskę Śnieżki.
To powiedziawszy wyłożył przed siebie sześć kościanych igieł.
Dopiero po bliższej inspekcji dało się zauważyć – o ile ktoś znał się dostatecznie, że nie była to zwyczajna kość, a wyrzeźbione sarnie poroże. Nie najczystsza możliwa robota, ale ważne że dało się na to zaplątać nitkę, a także było odpowiednio ostre po drugiej stronie.

Wiązać materiały możecie także przy pomocy cienkich rzemyków skóry, które ma do dyspozycji jedna z drużyn.
Pamiętajcie, że każdy mięsny materiał zaczyna z czasem gnić, dlatego nim zaczniecie z nim pracować, należy pierw właściwie go obrobić. Wasze materiały oczywiście są już dostosowane do pracy
– monolog i tak zapewne dłużył się niepotrzebnie, więc w końcu prorok odetchnął i pozwolił im przetworzyć usłyszane informacje.
Mogli nieco więcej dowiedzieć się o przygotowywaniu skór albo tym gdzie pozyskiwać nici, ale póki co musieli zdecydować, czy zamierzają z nich w jakiś sposób korzystać.


Wstępnie czas na odpis do 16.07.23, do końca godziny 23.

Zasady:
Tura V – realizacja przedmiotów, ewentualne pytania
– Bez ograniczeń w ilości postów, ale zwracajcie uwagę na siebie nawzajem
– Obowiązkowo na samej górze należy umieścić skrót tego co robi/z kim interaguje postać

Licznik słów: 1265
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.
Obrazek
.
[color=#747475] [color=#8A6969]
[color=#B69278]
[color=#C63C3C] [color=#B88576]
Rozkwit Wiśni
Łowca Mgieł
Vansatih Finezyjny
Łowca Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 243
Rejestracja: 17 kwie 2023, 20:54
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 26
Rasa: Olbrzymi Górski
Opiekun: Wrota Dziejów

Spotkanie Młodych XIX

Post autor: Rozkwit Wiśni »

A: S: 3| W: 1| Z: 4| M: 1| P: 3| A: 3
U: B,L,Pł,O,A,W,MP,MO,MA,Śl,Prs: 1| Kż,Skr: 2
Atuty: Wrodzony Talent; Pamięć Przodka; Bystrooki;
//Odpowiedzenie Gryfiemu oraz Dobrobytowi a także skończenie kościanego naszyjnika oraz tworzenie wzorów dłutkiem w kościach żebrowych demona dla drużyny

Samczyk westchnął słysząc te wszystkie wyjaśnienia. Naprawdę nie miał zamiaru słuchać czegoś co było zrobione tylko po to by w ich mniemaniu wypełnili zadanie.\
-Pomogę w rzeźbieniu dłutem w kościach jednak na nic więcej nie liczcie- Stwierdził jednak, przewracając oczami. Jakim cudem to ziemia była niepewna gdy to smoki z słońca miały tak niewyparzone gęby? Kiedy zobaczył że barwniki są gotowe, zanurzył szpon w misie z żółtym barwnikiem, spokojnie i delikatnie prowadząc go po zrobionych przez siebie runach na kościach z których stworzył naszyjnik. Musiał parę razy ponownie zamaczać szpon jednak było to łatwiejsze niżeli można by się spodziewać więc poszło mu to w miarę sprawnie.
Po tym jak już zakończył swoje dzieło wziął w łapy dłuto a także kości żebrowe. Miał zamiar wyryć w nich coś co nawiązywało do natury. Pnącza, liście, kwiaty oraz pióra, pracował spokojnie, nie śpiesząc się. Nie chciał by jego praca była niedokładna nawet jeśli nie podobało mu się że musiał pomóc komuś kto go obraził.

Przeświadczenie Dobrobytu Gryfi Kolec

Licznik słów: 184
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"– Za ludzi, którzy patrzą w gwiazdy i marzą.
– Za gwiazdy, które słuchają i marzenia, które się spełniają."

#eab6f2

Atut grupy 2 – Pamięć przodka: -2 ST do walki z zwierzętami i -1 ST do walk z rasami rozumnymi

Atut grupy 3 – Bystrooki: trzy razy na miesiąc +1 sukces do Percepcji
Obrazek Mięta (żywiołak powietrza, rogaty królik)
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 2| P: 2| A: 1
B,L,MO,MA,Skr,Śl: 1
Czarna Łuska
Adept Słońca
Quasi-Prorok
Adept Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 4728
Rejestracja: 23 wrz 2020, 19:35
Stado: Ziemi
Płeć: Samica, 70 Ks
Księżyce: 187
Rasa: Morska

Spotkanie Młodych XIX

Post autor: Czarna Łuska »

A: S: 2| W: 3| Z: 3| M: 4| P: 3| A: 5
U: Kż,Śl,MA,MO,Skr,B,L,A,O: 1| Pł,Prs,MP: 2| W: 3
Atuty: Ostry węch, Szczęściarz, Alchemik, Wybraniec Bogów, Magiczny Śpiew, Pechowiec
Kalectwa: +4 ST do akcji fizycznych i magicznych [ślepota]
Propozycja Strażnika, jak i ewentualne ujemne punkty, były dla Sekcji dość zrozumiałe. Trzeba było zachować chociaż minimalny poziom i, choć pisklętom nie działa się krzywda odrywając sobie kawałki ciała, które łatwo mógł zregenerować uzdrowiciel, tak na pewnym poziomie mogło to być zbyt wiele i zniszczyć innym zabawę.

Słuchała z zaciekawieniem, jak Strażnik opowiadał o igle i nici, jak i o sztuce ich wykorzystywania. Sama umiała jedynie wiązać płaty skóry rzemieniem, używając maddary by przebijać dziury i przeplatać rzemień przez nie. Szycie brzmiało podobnie, a jednak było znacznie precyzyjniejsze, Widać, że był to wymysł ludzi, a nie smoków, może z wyłączeniem drzewnych i tych o karłowatych gabarytach. Była ciekawa czy jej samej udałoby się utrzymać igłę w dłoni łapy i zrobić trochę szycia. Z tym jednak wolała poczekać aż się spotkanie skończy.

Kolory są równie ważne co materiały – oznajmiła, starając się nieco wpasować w styl Strażnika. – Niektórzy z was, którzy byli już poza granicami wolnych mogli dostrzec mieszanki kolorów, jakimi inne rasy barwią swoje przedmioty i ubrania, na myśl przypominające ubarwienie piór rajskiego smoka. Mimo braku różnorodnych kolorowych umaszczeń, świat dwunogów jest światem wielu barw, które tworzą sobie sami.

Między wami znajdziecie kolorowe proszki, zwane barwnikami. Za ich pomocą możecie zabarwić niemal każdy przedmiot, tak długo jak może wchłaniać wodę nawet w najmniejszym stopniu. Kości, drewno, skóra, futro, pióra, tkaniny, możliwości jest wiele. Wystarczy, ze wymieszacie proszek z odrobiną wody i nałożycie go na barwioną rzecz. Możecie też zanurzyć przedmiot w wodzie z rozpuszczonym barwnikiem, albo nawet wysmarować go barwnikiem na sucho, choć w tym ostatnim przypadku nie będzie się on trzymał tak dobrze, jak w pozostałych.

Nie była pewna czy jej w ogóle wysłuchają, biorąc pod uwagę, że to Strażnik był głównym punktem skupienia, a ona tylko sobie dopowiadała. Mimo to, czuła że wpływa na spotkanie pozytywnie w jakimś minimalnym stopniu.

Położyła bukłak wody na ziemi przed sobą.

Jeśli ktoś nie ma wody, może sobie nalać z mojego bukłaka. Napełniałam go dzisiaj świeżutką wodą z górskiego strumienia, ale nie pijcie jej może z barwnikiem, bo się zatrujecie.

Licznik słów: 341
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
{ teczka }__{ theme }
.
___n. u. szamana: 21.12_._.._ __ n. u. błysku przyszłości: 05.07
Obrazek
.
────────────── ──────────────
/ kryształ zielarza /
+1 sztuka do wszystkich zbiorów ziół
.
/ pechowiec /
po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
.
/ ostry węch /
dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu (zwierzyna, mniejsze pożywienie)
.
/ szczęściarz /
1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie
.
/ alchemik /
dwa razy na miesiąc tworzenie podwójnej dawki eliksiru (2 zamiast 1) (0/listopad)
.
/ wybraniec bogów /
raz na pojedynek/polowanie +1 sukces. Jeśli użyte do A/MA, kara +2 ST
.
/ magiczny śpiew /
raz na pojedynek/polowanie, odejmuje 3 sukcesy przeciwnika
.
────────────── ──────────────
Limo – brzeginia      Mokradło – kuropatwa
S: 1| W: 1| Z: 2| M: 1| P: 3| A: 2      S: 3| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
Pł, A, O, Śl, Kż, MP: 1| Skr: 2      B, L, Kż, Skr, Śl: 1| A, O: 2
.
W jaki sposób Mokradło może zadać ranę średnią lub ciężką?
Jego dziobanie/drapanie wywołuje u przeciwnika silne poparzenia pochodzenia magicznego.
.
Kalectwo: proteza prawej przedniej łapy, ślepota (+4 ST do akcji fizycznych i magicznych, kamieni szlachetnych można szukać tylko przy użyciu sondy)
Przeświadczenie Dobrobytu
Łowca Słońca
Łowca Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 946
Rejestracja: 07 sty 2023, 1:06
Stado: Słońca
Płeć: Samiec
Księżyce: 65
Rasa: Drzewny x Wężowy
Opiekun: Baal
Mistrz: Opoka Ognia

Spotkanie Młodych XIX

Post autor: Przeświadczenie Dobrobytu »

A: S: 2| W: 1| Z: 4| M: 4| P: 2| A: 4
U: B,L,Prs,A,O,Skr,MA,MO,MP: 1| Pł,W,Kż: 2| Śl: 3
Atuty: Ostry słuch, Trudny cel, Lekkostopy, Znawca terenów
//rozmowa z Yulo o projekcie
– nie wiem jak wy, ale ja wole widzieć co mamy, a czego już nie xD
(skreślone znaczy użyte jakkolwiek )

Cztery zajęcze futra, dwa czarne rogi demona, w tym jego piszczelowe i żebrowe kości; garść wytrzymałych, ciemnych małych kolców, szponów i zębów demona, a także pukle długiego, czarnego wytrzymałego włosia (trochę użyte).
W centrum ustawione było sześć, ułożonych na sobie, kamiennych miseczek przylegających do siebie krawędziami. Pierwsza zawierała sproszkowany barwnik czarny, druga niebieski, trzecia żółty, a czwarta zielony. Piąta kryła garść kamiennych dłutek (Wiśniowy ma jedno) –, a szósta i ostatnia – trochę wody.
W środku, pomiędzy miseczkami usypane zostało osiem maleńkich kamyków szlachetnych. Po dwa szafiry, onyksy, topazy i szmaragdy.
Dziękuję ci bardzo.
Uśmiechnął się do Wiśniowego. Od początku nie oczekiwał dużo, tylko cokolwiek, aby Yulo był zadowolony. Posłał krótkie spojrzenie na Gryfa badawczo słuchając czy coś powie czy to przemilczy. Później obrócił się do swoich barwnych misek. Nie protestował, kiedy Mglisty obok zasięgnął po farbę przysunął łapy do siebie przez chwilę oglądając jak ich używa, zaś po chwili smok został rozproszony przez ich lidera grupy i podniósł na niego większość uwagi.
Myślę, że kiedy połączymy skóry w ten sposób to będzie bardzo masywne i utracimy trochę materiału. Ale jest tego sens jeśli miałoby to iść na łeb. Byśmy do tego łatwiej przyczepili ozdoby... Chociaż jako kaptur też by mogło być, hmm... Ale zrobiłbym to wtedy w inny sposób. Potnik na trzy paski i zapleć jak warkocz. Bardziej się to opłaci i myślę że będzie lepiej wyglądać z tym materiałem.

W międzyczasie obrócił pysk patrząc na Strażnika. A więc okaleczanie się było już oficjalnie zakazane. I bardzo dobrze. Sam nie raz korzystał z włosia ze swojej grzywy, lecz między wyrywanie, a przycinaniem tkwiła istotna różnica...

W ogóle mamy na to co robimy jakiś konkretny pomysł?
Rzucił wtem zapytanie do grupy, choć nie posłał nikomu znaczącego spojrzenia, które dalej wędrowało po skałach.

... A później słuchając również Sekcji, która zaraz po nim się wypowiedziała. Zaciekawił się co też powie z racji tego, iż poniekąd ją poznał więc przez to instynktownie bardziej chciał jej słuchać, ale też zwrócił uwagę, że wcześniej nie przemawiała jak to robił Strażnik co też go zaciekawiło. Jednak rzekła już to co zdążył odkryć już sam, a mimo to poruszył uszami kiedy dobiegły go słowa o rajskich. Ptaków. Spodziewał się usłyszeć, czym zawiódł się trochę słysząc "smoka".

W końcu odwrócił głowę do swojej grupy i popatrzył po nich czy mają odpowiedź na pytanie zadane chwilę wcześniej.

Wiśniowy Kolec Azfel Łabędzia Łuska Gryfi Kolec Waleczny Kolec Jawor

Licznik słów: 429
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Wzrost: 1,5 m ; Długość: 10 m ; Rozpiętość skrzydeł: 8,5 m
Tuiti potrafi podnieść przód ciała podobnie jak zwykły smok by zrobił stając na tylnych łapach, a jego długie ciało sprawia, że wyciąga w ten sposób od 4 do 5 metrów wysokości.
Ostry słuch: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na słuchu (zwierzyna, drapieżnik)
Trudny cel: +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
Lekkostopy: trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do Skradania
Znawca terenów: znalezienie 4/4 pożywienia / kamienia / 6 liści/5 korz. zioła 2 razy na polowanie łowcy
Trans Bitewny
Wojownik Mgieł
Moldath Gargantuiczny
Wojownik Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 437
Rejestracja: 28 lut 2023, 22:43
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 55
Rasa: pierwotny x górski
Opiekun: Poławiacz Szczurów
Partner: Nowy Porządek

Spotkanie Młodych XIX

Post autor: Trans Bitewny »

A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 1| P: 1| A: 1
U: B,Pł,L,MP,MO,MA,Kż,Śl,Skr,Prs: 1| O,A,W: 2
Atuty: Pełny Brzuch; Adrenalina; Twardy jak Diament; Nieulękły;
[Duży reaguje na Gheinę, odpowiada Veir, proponuje bycie modelem]

Duży pokłonił się Gheinie z enigmatycznym uśmieszkiem. Jeszcze jak, królowo. Jeszcze jak. Rozbawiło go ponadto to, co Veir do nich mówiła apropo wyrywania sobie rzeczy z ciała. A właściwie to dlaczego nie? Co, że niby jakieś głupie zwierzęce rzeczy wyglądają lepiej niż smocze? Dobre sobie. Widać, kto tu był prawdziwym bezguściem. Cała trójka proroczo-piastuńska.
~ Nie porównuję się do niej. Widać, że jest jakaś nie ten tego. A dorosłe imiona i tak nie mają nic związanego ze smokami, które je noszą. Co za różnica jak mam na imię, dosłownie mamy w stadzie jakiegoś tam Skałę i Uessasa, a w zwykłego Kła nie uwierzą? ~ przesłał do Veir, wzdychając pod nosem. Byłby pewnie wjechał i na jej imię, gdyby je pamiętał. Huh. Wrota... czegośtam. Nie chciało mu się zgadywać. No jasne, można by było także i nie uwierzyć w imię Najlepszego Wojownika, ale kiedy widniało w profilu, to nagle mało kto robił z nim problemy. Niestety gdyby spore, fioletowo-błękitne miano DUŻY KOLEC nie pojawiało się nad jego głową niczym aureola, to zdecydowanie łatwiej byłoby innym uwierzyć w jego miano. Był tego pewien!

Wrócił do swojej drużyny, czując lekkie znużenie tą całą gadaniną. Blah, blah. A ci jeszcze stwierdzili, że walną zwykłe futra i po kłopocie. Znaczy, to dobrze. Widać było, że tym Ziemistym to kompletnie brakowało jakiejkolwiek kreatywności, którą nawet chwilę temu wykazali Mgliści. I ta jedna Słoneczna, ale ona to tak tylko się dostosowała do reszty. Przejechał łapą po pysku. Ale hej. Nie było co się nawet starać. Za to mógł udawać, że jest przydatny. Od razu jak tylko podszedł blisko Ziemi rzucił z podekscytowaniem:
O! Musicie na kimś sprawdzić rozmiar! Ja mogę wam zapozować w tej, hm, kompletnie odjechanej pelerynie – stwierdził, machając wymownie łapą. Naprężył się, pokazał muskuły, i wskazał kciukiem na Strażnika. – Jestem prawie jego wielkości. Wszystko się zgadza. Pójdzie idealnie.

Waląca Łuska, Wrota Dziejów, @Ziemia

Licznik słów: 320
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Pojedynki wygrane: 2 || Przegrane: 7 || Remisy: 1 || W tym przegrane w pierwszej turze: 3

Odnośnie adrenaliny: Trans Bitewny często podczas walk wpada w bitewny szał. Nie przeszkadza mu ból i uwielbia ryzyko. Rany z adrenaliny można dawać z powodu nadwyrężania ciała i jeśli robi coś niestandardowego, dopasować do jego ataku/obrony. Na pewno nie wykonuje zbyt precyzyjnych ruchów, skupiając się na byciu szybkim i/lub widowiskowym, więc jestem otwarta na równie kreatywne rany B) + często narzeka na delikatne nadgarstki.

[PEŁNY BRZUCH] – 3/4 pożywienia wymaganego do sytości. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół.
[ADRENALINA] – dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka.
[TWARDY JAK DIAMENT] – stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość.
[NIEULĘKŁY] – smok ma pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze


#89cff0 – mowa, #ecc8bc – mentalki
Niebanalnie Kuszący
Czarodziej Ziemi
Czarodziej Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 245
Rejestracja: 11 cze 2023, 17:45
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 34
Rasa: wężowy-morski
Opiekun: Syn Przygody
Mistrz: Poławiacz Szczurów

Spotkanie Młodych XIX

Post autor: Niebanalnie Kuszący »

A: S: 1| W: 2| Z: 1| M: 4| P: 2| A: 4
U: W,B,Pł,Skr,Kż,Śl,Prs,A,OMP: 1| MA,MO: 2
Atuty: Boski ulubieniec, Chytry przeciwnik, Zaklinacz
Kalectwa: Brak skrzydeł
  • Martwa Łuska Yami czuje się przez nią doceniony. Strażnik Gwiazd bierze od niego nici i igły po 2 sztuki. Skrzące Rosy oraz Tęsknota Wolności was Yami prosi o zszycie wilczych futer razem oraz o przyszycie łusek do kremowego paska by stworzył zapięcie pod szyją.
Uśmiechnął się słabo do Biesi. Poczuł, że ktoś się nim zajął i było to nie do ocenienia. Przecież był w końcu tylko małym, marnym pisklęciem w tym wielkim zgromadzeniu. Czyli jego pomysł nie był taki zły nawet mimo tego, że wypowiedział go tak cichutko. Peleryna wszystkim się spodobała. Co więcej, Biesia nawet poszła by zdobyć nowe rzeczy? Przyglądał się jej przez chwilę. Skoro ona robiła coś dla drużyny to może on też mógł? No i ten Mglisty wrócił i chciał udawać Strażnika. To chyba dobrze.

– Szęk iciemy po to małe coś.
rzucił do wielkiego kompana i zaczekał aż ten przedrze się przez smoki do Strażnika
– Ja wesme to.
rzucił cicho unikając teraz kontaktu wzrokowego z prorokiem. Nie chciał Yamiego w swojej drużynie więc pewnie go nie lubił... wolał go nie prowokować patrzeniem.
Wziął igłę i nici, jakieś kolorowe jeśli dało radę i wrócił do swojej drużyny Ziemi. Bo tak nazwał ich drużynę.

– Mam to coś.
rzucił mamrotając niemal do siebie, ale jakby do innych i położył łapkę na jednym z futer, potem na drugim. I jak on miał to niby połączyć igłą skoro jego łapki były takie małe. Rozejrzał się po smokach wokół.
– Ja nie umiem.
powiedział jeszcze ciszej niż na początku. Może powinien wziąć coś łatwiejszego w obsłudze jak... farby? Mógłby pacnąć łapą w kilku miejscach i byłby wzorek. Zaczął nakłuwać futro na jego brzegach walcząc z igłą, nićmi oraz obiema płachtami. Jak miał połączyć te części żeby mogły być na plecach Dużego Kolca czy Strażnika skoro nie potrafił utrzymać igły? Nagle poczuł jak drga mu dolna warga. Nie... nie powinien płakać. Tak nie przystoi. Westchnął ciężko i cichutko jakby niósł na barkach milion smoczych zmartwień.

– Syć lasem to plose Tesnota? Bo ja ni umim. Plose?
zaczepił znów najstarszego smoka w ich grupie. Ona na pewno potrafiła! Następnie wziął jeden z kremowych pasków i trochę cienkich zielonych łusek. Miał nadzieję, że nie należały do żadnego smoka... i zaczął układać łuski wzdłuż paska. Nucił coś pod nosem i oceniał jak łuski mienią się w słońcu. Wyglądały pięknie na tym odcieniu paska. Czyżby Yami zaczął odkrywać w sobie nowe umiejętności? Czy powinien zostać krawcem Wolnych Stad?! Spojrzał na Tęsknotę, a potem na Rosy.
– Plose pomóc s tym tesz? Balco plose? To bęcie pasek pot szyje Stlasnika. A potem jak kości bętą to moszna je psycepić na plecy futra. Pomalofać tesz mosna. I sebra tes pomalować i na plecy.
rozgadał się trochę mały znawca mody. Czy on się właśnie nazwał znawcą? Cóż. Siedział sobie na ziemi i dalej układał łuski na pasku oceniając czy powinien dać więcej czy mniej. Ktoś musiał je jeszcze przyszyć.

Licznik słów: 482
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
|| Boski ulubieniec || darmowe błogosławieństwo na zwiad (luty) || Chytry Przeciwnik || raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy +2 ST do akcji przeciwnika || Zaklinacz || stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną Yami nie ma skrzydeł i nie zieje, ma skrzela. || Głos
Yeviyi
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 14
Rejestracja: 27 sty 2023, 15:37
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 1
Rasa: Bagienny x Północny

Spotkanie Młodych XIX

Post autor: Yeviyi »

A: S: 2| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 3
//Reakcja na poprzednie posty, brak konkretnej akcji

Faktycznie. Yeviyi zastanowiła się przez chwilę, co powinni stworzyć. Oczywiście, chciała stworzyć coś najlepszego! Jednak zastanawiała się, co właściwie jest najlepsze... Nagle przypomniała sobie, że Kokoro jest najlepsza! Chciała już otworzyć pyszczek, ale wtedy naszła ją myśl – jak to zrobić? Podszedła do misy, patrząc na każdy przedmiot po kolei, ale żaden nie pasował do stworzenia małej repliki Kokoro. Potrzebowała skóry z łuskami. Może ktoś z innej drużyny ma? Rozejrzała się na lewo i prawo, szukając wzrokiem odpowiedniej skóry, ale nie zauważyła żadnej. Lekko się zasmuciła, nie będąc w stanie zrealizować swojego pomysłu.

Jednak nie umknął jej widok pozostałych smoków, które rwały sobie części ciała. Poczuła się dziwnie. Nie była pewna, czy to widok krwi ją przeraził, czy sam pomysł oddania części siebie. Przeszyło ją dziwne uczucie strachu i zakłopotania, uczucie mrowienia, które przeszyło jej całe ciało. Jej myśli mimowolnie skierowały się w kierunku jej mamy. Czy też powinna dać z siebie wszystko? Czy może jej mamie się nie spodoba, że wyrywa sobie futro dla kogoś, kto nawet nie jest spokrewniony z nią? Zawiesiła wzrok na starszej siostrze, jakby szukała w niej odpowiedzi, co zrobić. Gdyby Nyan miała na sobie jakikolwiek materiał, Yeviyi instynktownie by go chwyciła i trzymała.

Chociaż głos Yamiego przewinął się przez głowę Yeviyi, to bardziej wyraźny głos Tęsknoty oderwał ją od natłoku myśli. Wyobraziła sobie Strażnika z uszami zająca, co wyglądało bardzo zabawnie. Ale znów pojawiło się pytanie – jak to zrobić? Powoli spoglądała na wszystkich dookoła. Każdy był czymś zajęty, tylko ona stała jak wryta. Smutek ponownie ją ogarnął.

Licznik słów: 261
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Theme | xxx
___________________________
I
atut : opis atutu
xxx

Kalectwa: brak skrzydeł: niemożność lotu; karłowatość I stopnia: +1 ST do siły, +2 ST do wytrzymałości, płodność od 30 księżyca
___________________________
F8B3B2 | D2717F | A04761
Tęsknota Wolności
Wojownik Ziemi
Morderca bez serca
Wojownik Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 244
Rejestracja: 30 gru 2022, 16:05
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 60
Rasa: morski x wężowy
Opiekun: Najlepszy Wojownik
Mistrz: Gwiezdna Egzekucja

Spotkanie Młodych XIX

Post autor: Tęsknota Wolności »

A: S: 5| W: 3| Z: 1| M: 2| P: 3| A: 3
U: W,Skr,Kż,Śl,Prs,MP,MA,MO: 1 |B,Pł,O: 2 |A: 3
Atuty: Pechowiec, Adrenalina, Twardy jak diament, Nieulękły
Kalectwa: Brak skrzydeł
/Kairaki– odpowiada na pierwsze pytania, podbiera piórka i zachęca do rzeźbienia kości z Az'xanda , Martwa Łuska – podaje pióra Kairaki nim ta odejdzie (uznajmy że to się stało, żeby deal jakoś przeszedł), Yami – pomaga z szyciem i proponuje, że on i Yeviyi pomieszają barwnik i zaczną malować

Nyan spojrzała na Kairakiego, słysząc jego pytania.
– Ubrania mogą być stworzone z futra lub piór. Możemy użyć kilku twoich piórek jeśli bardzo ci zależy. Wyjmę te, które nie trzymają się tak mocno, żeby cię nie bolało dobrze? – powiedziała do malucha, wyciągając trzy szare piórka z jego skrzydeł.
Następnie zwróciła się do Biesi, która zbierała się już do podejścia do innej grupy na negocjacje.
– Weź ze sobą te pióra. Może przydadzą się przy negocjacjach – założyła, że młodsza smoczyca zabrała ze sobą podane materiały i sama zerknęła w stronę Orlików. Została poproszona o przeprowadzenie wymiany barwników, ale nie widziało jej się ruszać z dala od grupy. Zrobi to za chwilę lub zostaną przy samym czerwonym. Obie opcje jej całkiem odpowiadały, więc na razie odrzuciła to zadanie na tył głowy.
Skupiła się ponownie na konwersacjach wśród drużyny akurat w momencie, gdy Az'xanda zaczęła zachęcać Kairakiego do pomocy przy rzeźbieniu.
– Myślę, że to dobry pomysł Kairaki. Nie chciałbyś pomóc Az w dekorowaniu kości? – zachęciła Ziemistego pisklaka. Była to idealna robota dla tak młodego dzieciaka. Teraz tylko co zrobić z resztą ich małej gromadki.
Yami sam wyszedł z inicjatywą na co Tęsknota z chęcią odpowiedziała
– Jasne, że ci pomogę. Daj tu tę igły – rzuciła łagodnym tonem, odbierając narzędzia i układając skóry do pracy. Oczywiście sama nigdy wcześniej tego nie robiła, ale metodą prób i błędów powinno jej się udać połączyć ze sobą wilcze skóry.
– Zaraz zajmę się też paskiem i łuskami, dobrze? Może ty i Yeviyi zmieszacie jeden czerwony barwnik z wodą i spróbujecie pomalować trochę łapkami? Co wy na to? – dostrzegła zakłopotanie różowej samiczki i chciała ją jakoś dołączyć do zabawy. Malowanie nie wydało się zbyt trudne, więc raczej sobie poradzą.

Licznik słów: 336
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Pechowiec
po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu

Adrenalina
dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka

Twardy jak diament
stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość

Nieulękły
smok ma pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze

Tallulah – sokół norweski
S:1|W:1|Z:1|M:1|P:2
L,A,O,Skr,Śl: 1
Ostra Jazda
Piastun Mgieł
Gheina Feeryczna
Piastun Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 802
Rejestracja: 29 maja 2023, 10:14
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Księżyce: 34
Rasa: Olbrzymi Górski x Rajski
Opiekun: Grad Skał
Mistrz: Wrota Dziejów
Partner: Duszenie Cierni

Spotkanie Młodych XIX

Post autor: Ostra Jazda »

A: S: 5| W: 3| Z: 2| M: 1| P: 3| A: 4
U: L,Pł,W,MP,MO,MA,Śl,Skr,Kż,Prs: 1| B,O: 2| A: 3
Atuty: Ostry Wzrok; Adrenalina; Mentor;
  • [Gienka reaguje na dostawę uberka, wymienia się z Martwą piórami, kruszy swój kryształ oraz strzępi błonę Razi żeby sędziowie nie ogarnęli że użyła tego, czego nie powinna i żrąc, zaczyna robić szachy zaproponowane przez Erkal]

    Robiło się coraz to głośniej ale Gheina widziała że inni zaczynają cokolwiek robić a Mgliści chyba się troszkę.. Rozochocili. Nie dziwiło jej to, umierała w środku słysząc co Prorok opowiada o całym tym szyciu.. Matusiu Droga, dlaczego tak bardzo mieli robić rzeczy, które to do niczego się nie nadawały? Wyskoczy Człowiek a ona co, pomacha mu igłą przed nosem? Zrobi wyszywankę, założy ją sobie na łeb i będzie nagle BARDZO STRASZNA że człowiek padnie jej do łap?
    Jej mały handel przebiegł sprawnie, dostała trzy różne szare pióra od Ziemistej, dając jej swoje fioletowe a potem wróciła do swoich. Strażnika w sumie nie słuchała, gdy tłumaczył to wszystko o tym szyciu, wyłączyła się w pewnym momencie. Uhhh, głupie to zadanie.. Będzie musiała poskarżyć się mamie, gdy znów ją spotka ale teraz poskarży się Tacie że to spotkanie nie było warte udania się na nie.
    I Aoha wręcz czytał jej w myślach, bo Lhatark w tym momencie podleciał i położył jakieś pudełeczko przed nią. Przekręciła głowę a potem otworzyła je.. OH! Jakie pyszności! Przeczytała notatkę na liściu, choć chwilkę jej to zajęło bo tatuś strasznie gryzmolił a potem zachichotała i zaczęła się zajadać. Podsunęła reszcie by też się poczęstowali a jak nikt nie chciał to sama wszystko zeżarła. Ale to nie tak że cały ten czas siedziała i żarła! Najpierw rozwaliła swój kryształ w drobny mak, przecierając go wcześniej z krwi. To samo zrobiła z błoną Razi, którą poszarpała na mniejsze kawałeczki. Robiła to tyłem do starszych, by nie widzieli że.. Postawi na swoim, użyje tego wszystkiego co poświęciły obie i nikt im punktów odejmować nie będzie!
    – Podjoba mi siem. Tylko klystalki ceba rozwalic baldziej bo te stale nudziarze bendom klienci nosem. Mosna polobic w kosciach dziuly, do ktolych powtykamy klystalki. A calom alenem wylozymy blonom Lazi. I z logów mosna tes zlobic te figulki.. – rzuciła i sama wzięła się za wydrapywanie w kościach małych dziurek, żeby tam powtykać kryształy. Miała nadzieje że ktoś zajmie się przygotowaniem całej tej planszy, ona musiała jakoś wykminić jak zrobić by te figurki w ogóle stały.. Ale to zaraz, najpierw wtykanie kryształków!

    Mirtowa Łuska

Licznik słów: 385
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
♦ Ostry Wzrok ♦dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku ♦ Adrenalina ♦dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Rasputin – pies borzoj   Chlebíček – samiec harpii
S: 2| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1   S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 2
B,O,Skr,Sl,PL: 1 | A: 2   B,L,A,O,Skr,ŚL: 1
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej