Nadanie Tytułów XI

Tutaj co miesiąc zbierają się Smoki Wolnych Stad, by wymienić się informacjami. W tym czasie pomiędzy stadami następuje przynajmniej chwilowy spokój.
Strażnik Gwiazd
Prorok
Drzewo
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 4213
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Post autor: Strażnik Gwiazd »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,A,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA,MO: 3
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Nie spodziewał się żadnego rodzaju odpowiedzi na przeprosiny, choć parę oddechów po nim, widząc że na jej pysk nie wystąpił nawet najmniejszy grymas, poczuł wyraźnie oblewający go chłód. Słowa, które wypowiadał tak rzadko, wyrzucał z siebie teraz bez żadnego porządku, w rozmowie wewnątrz której nie miały żadnego znaczenia. Najwyraźniej bardziej samemu sobie, niż jej próbował udowodnić, że zależy mu na braku utrzymującej się wrogości. Nie tylko tej wypowiedzianej, lecz pomyślanej również.
Nie odwrócił łba, gdy ślepia samicy podążyły wyraźnie w innym kierunku. Jej chwilowe rozkojarzenie pozwoliło im obogju odpocząć od patrzenia na siebie. Podobnie jak ich relacja, nie było przecież obowiązkowe, lecz czuł się dziwnie, gdy nie mógł go podtrzymać, jednocześnie coraz gorzej, im dłużej trwało.
Bylem zainteresowany co takiego zrobiłaś by zyskać ich zaufanie. Niemniej... – odchrząknął krótko, widząc jak skrzydło samicy unosi się w celu przedrzeźniania ruchu sarny.
Może istnieją inne szczegóły, które możesz przytoczyć. Co takiego sprawia, że ich kulturę uznajesz za lepszą, niż choćby ludzka? – To pytanie nie miało już charakteru przesłuchania, tak jak wcześniejsze. Kontynuował lekko zgaszony, jakby rzeczywiście pozbył się już całej energii. Starczyło dość na lekką oficjalność, a stosunkowo przyciszony ton, wygładzał naturalną chrypkę.

Widząc odpowiedź smoczycy, sarna gwałtownie odstawiła nogę i wyprężyła pierś. Przez chwilę sprawiała wrażenie zaalarmowanej, jak gdyby interakcja z drapieżnikiem była zapowiedzią jego ataku. Uderzenia serca mijały, a żaden taki nie nadchodził. Co więcej, nawet emocje obrońcy sugerowały, że jest w smoku coś wartego uwagi.
Po chwili namysłu sarna podjęła się kolejnej aktywności. Prychnąwszy krótko nozdrzami, obie przednie nogi podrzuciła do góry, wierzgając nisko racicami. Wszystko po to, żeby z jeszcze większą energią i przytupem opaść na ziemię. Dopiero wtedy, jakby nic nie ważyła, wybiła się całym ciałem, ze wszystkich kończyn. Jej zwieszone w powietrzu ciało skręciło, niemal bezwładnie, kawałek obok, gdzie wylądowała, z nadzwyczajną jak na sarnę niezgrabnością. Uderzenie serca potem uniosła głowę z pośpiechem i znów spojrzała na skrzydło-łapego smoka.

Licznik słów: 316
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.
Obrazek
.
[color=#747475] [color=#8A6969]
[color=#B69278]
[color=#C63C3C] [color=#B88576]
Urna Cieni
Starszy Mgieł
Mahvran Chimeryczna
Starszy Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 10311
Rejestracja: 14 maja 2019, 21:41
Stado: Mgieł
Płeć: samica
Księżyce: 256
Rasa: wywernowa x pustynna
Opiekun: Uśmiech Szydercy*
Mistrz: mroczne elfy
Partner: Strażnik Gwiazd

Post autor: Urna Cieni »

A: S: 3| W: 3| Z: 3| M: 5| P: 2| A: 4
U: B,Pł,O,MP,W,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| L,A,MO: 2| MA: 3
Atuty: Pechowiec; Retoryka; Szczęściarz; Nieugięta; Pojemne Płuca; Gojenie Ran; Zdrowa jak Ryba; Magiczny Śpiew;
Westchnęła cicho. Widać było, że zastanawia się intensywnie nad tym, co powiedzieć dalej. A raczej czy chce faktycznie zrobić mu... Przyjemność powiedzenia więcej, niż oczekiwał, że usłyszy. Mały wgląd w jej przeszłość? Cóż, i tak miał go więcej niż ktokolwiek z żyjących.
Przymknęła ślepia, jakby próbując się wyciszyć, chociaż i tak była dziwnie spokojna. Nostalgia? Prawdopodobnie.

– Moja matka popełniła samobójstwo, gdy byłam jeszcze w skorupie jaja. – Wyjaśniła, zaciskając lekko zęby. – Nim oficjalnie przyczolgałam się po wykluciu do jaskini ojca, pierwsze księżyce spędziłam z mroczną elfką. Poznałam ich mowę i maniery szybciej i sprawniej, niż smocze. Ta relacja to więź rodowa, wykraczająca poza możliwości przeciętnych smoków stąd.
Wyjaśniła, powoli i przez lekko zaciśnięte zęby; jakby dzielenie się tą wiedzą sprawiało jej coś zbliżonego do fizycznego bólu, chociaż wcale tak nie było. Przesadzała? Z pewnością. Ale kochała swoje sekrety i nie lubiła się z nimi rozstawać. Niepokoiło ją i drażniło, jak... Łatwo było mówić o takich rzeczach Strażnikowi, chociaż w ogóle nie powinien wzbudzać zaufania. W sumie to autentycznie go nie wzbudzał.
– Nie potrafię być obiektywna w tym. Nie potrafię. – Podniosła łeb, drżąc lekko. – Ja... W interakcjach z nimi ja nie tylko ich widzę i słyszę. Ja ich czuję.
Dotknęła palcami swojej piersi, jakby podkreślić swój punkt. – Jestem ich częścią, a one są częścią mnie. Mój stosunek do ich kultury nie ma tu większego znaczenia. Czy uważam ich za lepszych od ludzi? Tak, chociaż tacy nie są. Moralnie są jedną z najbardziej pozbawioną skrupułów ras, która zrobi wszystko w imię przetrwania. Może w tym też tkwi ich piękno – z prostej kradzieży czy morderstwa potrafią uczynić sztukę. Mają zupełnie inny pogląd na świat i jego barwy przez to, w jakich warunkach żyją. Nie potrafię tego wyjaśnić. – Przełknęła ciężko ślinę. – To trzeba czuć, Strażniku.


Wypuściła drżący wydech z płuc, jakby nagle zalana dziwną falą emocji, ciężkiej melancholii. Odchrząknęła z dyskomfortem, znów skupiając się na sarnie, która nagle ożyła. Ciekawe zwierzę... Którego nie potrafiła zrozumieć. Nie spędzała z sarnami czasu. Widziała je tylko tuż przed skokiem i odebraniem im życia. Nie poświęciła się obserwacji tych istot – nie znała za bardzo charakteru zachowań tego gatunku.
Nie rozumiejąc Kazesa, a zarazem nie chcąc rezygnować z dalszej interakcji, zdała się na improwizację – zaczęła nucić głęboką, powolną melodię, ciekawa czy wywoła to jakaś specyficzną reakcję. Przy okazji pozwoliło jej to na moment nie skupiać się na proroku.

Licznik słów: 400
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekTHE LAWS OF COURTESY ARE SO INCONVENIENT:
do not set fire to this chevalier, do not encase that baroness in a block of ice...
HOW ARE WE SUPPOSED TO GET THROUGH THE DAY?

Obrazek
  • ✦ PECHOWIEC — po każdym niepowodzeniu -1 do ST następnej akcji;
    bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.

    ✧ RETORYKA — stałe -2 do ST przy testach na perswazję.
    ✦ SZCZĘŚCIARZ — jeden sukces zamiast niepowodzenia, do użycia raz na 2 tygodnie [03.06].
    ✧ NIEUGIĘTA — możliwość wykonania ostatniego ataku na chwilę przed omdleniem;
    +4 do ST akcji broniącego się.

    ✦ POJEMNE PŁUCA — raz na pojedynek / misję / polowanie ma -2 do ST ataku,
    ale w następnej turze +1 do ST swojej akcji.

    ✧ GOJENIE RAN — raz na tydzień wyleczenie rany lekkiej lub zmniejszenie powagi innej [01.01].
    ✦ ZDROWA JAK RYBA — odporność na choroby – o ich pojawieniu się świadczy
    tylko wynik 1 z rzutu k10.

    ✧ MAGICZNY ŚPIEW — raz na pojedynek / polowanie odejmuje 2 sukcesy przeciwnika.
Ostatnie użycie Błysku Przyszłości: 29.06.2023
KALECTWA: +2 do ST akcji fizycznych;

Obrazek
ULFHEDINN :: żywiołak ognia [hydra]_________MÖRKVARG :: żywiołak ziemi [wilk]_________VÍÐBLAÍNN :: żywiołak wody [hyena]
S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1________________S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1________________S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
B, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2_______________B, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2_____________B, Pł, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2

NIÐHÖRGG :: feniks___________ZALDRIZES :: sarna
« niemechaniczny »___________« niemechaniczny »
Strażnik Gwiazd
Prorok
Drzewo
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 4213
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Post autor: Strażnik Gwiazd »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,A,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA,MO: 3
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Zmiana perspektywy, na tak cholernie personalną mocno zbiła go z tropu. Może nie dlatego, że smoczyca nie była zdolna do uzewnętrznia, bowiem wbrew swej skrytej naturze, robiła to już kilkakrotnie, ale ponieważ obecnie pogodził się już z porażką ich interakcji. Nie bez powodu stopniowo zaczynał czuć potrzebę dystansu, a gniew był na tyle lodowaty i odległy, że bardziej składał się na aurę tła, niż główną emocję.
Mimo tego jednak słuchał i obserwował z uwagą, więc nie umknął mu wysiłek jaki włożyła w podzielenie się ów informacjami. Wiedział jak to jest, mieć w historii zdarzenia czy osoby, które definiowały osobowość i wzbudzały dziwne poczucie obowiązku, czy tęsknoty, mimo iż obiektywnie patrząc, były niewłaściwe. Właśnie ta mieszanka świadomości z byciem nierozdzielną częścią przeszłości wzbudzała frustrację, a jednocześnie lęk przed oceną innych. Czy zareagują zbyt łagodnie, nieświadomi problemu, czy zbyt surowo, nieczuli na niuanse?
Znów przekładał siebie na nią, ale nie potrafił rozumować w inny sposób.
Mahvran była świadoma swojej niekonsekwencji i hipokryzji. Teoretycznie było to problemem, ale jednocześnie nie mógł się w tę myśl w konsekwentnie zaangażować. W końcu sam byłby nieuczciwy uznając, że jest w tym aspekcie lepszy od niej.
Jedynie to zabijanie go zniesmaczyło i wybiło z rytmu. Jakby dobrała słowa specjalnie pod jego paranoję, żeby go od siebie odepchnąć.
A może łut szczęścia dawał mu w ten sposób ostrzeżenia. Prognozę degeneracji, na którą skazywali się nawzajem.
Nie od razu wiedział o co więcej powinien zapytać, w tym przypadku nie utknęli przez to w ciszy. Brzmienie jej głosu w bardziej melodyjnej manierze było na tyle nowe i dziwne, że na chwilę odroczył konieczność przerywania go swoim szorstkim monologiem. Odwrócił się też do sarny, która najwyraźniej została obrana za głównego odbiorcę tego przedstawienia.


Mając za sobą kilka wyczerpujących manewrów, stanęła znów na rozstawionych nieestetycznie nogach, krzyżując je co najmniej tak, jakby zamiast ziemi pod sobą, miała zaledwie parę losowo rozrzuconych kamieni, na których może zaczepić racice.
Trzepnela uszami raz czy dwa, zastanawiając się skąd dochodzi miękkie, melodyjne nucenie. Nigdy nie słyszała czegoś podobnego, więc gdy już pojęła, że to smok jest jego źródłem, zapatrzyła się w niego jak zahipnotyzowana. Ogromne uszy jasno sugerowały, że słucha teraz tylko jego.


Z realistycznej perspektywy i tak nie miał nic wartościowego do powiedzenia. Jedynie zarzut, krytyka, wyrażenie dyskomfortu. Opowiadała mu coś personalnego, tak przynajmniej się zdawało i nawet temu nie potrafił sprostać. Może powinien zmienić kurs? Podążyć za głupimi mrzonkami i wyobrażeniem, zamiast trzymać się faktów.
Co jeśli istniałaby jednostka, która wyrwała się z ich społeczności i przybrała inny charakter? Mroczny elf pamiętający o swych korzeniach, ale świadomie je negujący. Czy wciąż byłby wartościowy w twoich ślepiach? – zapytał, tym razem nie odwracając wzroku od sarny. Plagijka widziała wciąż profil jego pyska, choć na ten moment bardziej odsłonił przed nią swoją szyję.

Licznik słów: 458
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.
Obrazek
.
[color=#747475] [color=#8A6969]
[color=#B69278]
[color=#C63C3C] [color=#B88576]
Urna Cieni
Starszy Mgieł
Mahvran Chimeryczna
Starszy Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 10311
Rejestracja: 14 maja 2019, 21:41
Stado: Mgieł
Płeć: samica
Księżyce: 256
Rasa: wywernowa x pustynna
Opiekun: Uśmiech Szydercy*
Mistrz: mroczne elfy
Partner: Strażnik Gwiazd

Post autor: Urna Cieni »

A: S: 3| W: 3| Z: 3| M: 5| P: 2| A: 4
U: B,Pł,O,MP,W,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| L,A,MO: 2| MA: 3
Atuty: Pechowiec; Retoryka; Szczęściarz; Nieugięta; Pojemne Płuca; Gojenie Ran; Zdrowa jak Ryba; Magiczny Śpiew;
Nie przestawała nucić, widząc, że zdobyła zainteresowanie zwierzęcia. Ot, czuła potrzebę poświęcenia kazesowi uwagi. Poniekąd przez... Empatię. Mogła wyczuć, że Strażnik na pewno nie był wylewny i przesadnie czuły, o ile w ogóle. W jakiś sposób chciała chyba zadośćuczynić zwierzęciu za niewypowiedziane szkody na psychice.
Ah, Infamia Nieumarłych. Poderżnie smokowi gardło z lekkim uśmiechem na pysku, ale łza jej się w oku zakręci, widząc ranną wiewiórkę albo kompana traktowanego jak... W sumie każde inne zwierzę. Doceniała wartość więzi i nie znosiła, gdy inni traktowali ją w sposób tak żałośnie powierzchowny.
Zabrałaby mu tę sarnę, gdyby było to realne, i gdyby jej umysł nie zapadł się pod naporem szóstej, magicznej liny. Niestety, nawet ona wiedziała, że ma jakieś limity siły.

Gdy zadał jej pytanie, nuciła jeszcze przez pewien czas, kołysząc się lekko niczym liść niesiony przez jesienny wiatr, nim nie udzieliła w końcu odpowiedzi, powoli zerkając na samca. A raczej na złocistą, grubą obrożę na jego szyi, która od dziesiątek księżyców fascynowała ją i drażniła zarazem; zapewne dlatego, że była symbolem bycia czyjąś własnością, a obroża nie pochodziła od niej; co za tym idzie, ktoś, zapewne Sennah, wyimaginował sobie, że ma większe prawa do Strażnika niż wiedźma.
Paskudna wizja.

– Zależy, w jakim stopniu by negował i w jaki sposób. Twoje pytanie jest zbyt ogólnikowe, ale poniekąd też przez brak szczegółowej wiedzy na temat tej rasy. Mogę powiedzieć, że mam swoje limity. Jeżeli dany mroczny elf szkodziłby w znaczący sposób reszcie ich społeczności... Stanęłabym po stronie tradycji. – Zaszurała ogonem, nie spuszczając wzroku z obroży przez dosyć długi okres czasu. – Ty, jak rozumiem, popierasz swobodę decyzji i wolność jednostki.
Uśmiechnęła się krzywo, nim nie wróciła wzrokiem do Kazesa, wznawiając swoje nucenie, dodając kilka dodatkowych nut, by uniknąć nudnej powtarzalności w melodii. Nie wykonywała dodatkowych ruchów, póki co. Może sarna się znudzi, a może ciekawość wygra – i w końcu zostanie nawiązana jakaś nić większego zaufania, na tyle by zwierzę nie bało się podejść bliżej.
Teraz, ani w potencjalnej przyszłości.

Licznik słów: 329
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekTHE LAWS OF COURTESY ARE SO INCONVENIENT:
do not set fire to this chevalier, do not encase that baroness in a block of ice...
HOW ARE WE SUPPOSED TO GET THROUGH THE DAY?

Obrazek
  • ✦ PECHOWIEC — po każdym niepowodzeniu -1 do ST następnej akcji;
    bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.

    ✧ RETORYKA — stałe -2 do ST przy testach na perswazję.
    ✦ SZCZĘŚCIARZ — jeden sukces zamiast niepowodzenia, do użycia raz na 2 tygodnie [03.06].
    ✧ NIEUGIĘTA — możliwość wykonania ostatniego ataku na chwilę przed omdleniem;
    +4 do ST akcji broniącego się.

    ✦ POJEMNE PŁUCA — raz na pojedynek / misję / polowanie ma -2 do ST ataku,
    ale w następnej turze +1 do ST swojej akcji.

    ✧ GOJENIE RAN — raz na tydzień wyleczenie rany lekkiej lub zmniejszenie powagi innej [01.01].
    ✦ ZDROWA JAK RYBA — odporność na choroby – o ich pojawieniu się świadczy
    tylko wynik 1 z rzutu k10.

    ✧ MAGICZNY ŚPIEW — raz na pojedynek / polowanie odejmuje 2 sukcesy przeciwnika.
Ostatnie użycie Błysku Przyszłości: 29.06.2023
KALECTWA: +2 do ST akcji fizycznych;

Obrazek
ULFHEDINN :: żywiołak ognia [hydra]_________MÖRKVARG :: żywiołak ziemi [wilk]_________VÍÐBLAÍNN :: żywiołak wody [hyena]
S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1________________S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1________________S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
B, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2_______________B, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2_____________B, Pł, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2

NIÐHÖRGG :: feniks___________ZALDRIZES :: sarna
« niemechaniczny »___________« niemechaniczny »
Strażnik Gwiazd
Prorok
Drzewo
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 4213
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Post autor: Strażnik Gwiazd »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,A,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA,MO: 3
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
O ile na początku, jej nucenie było działaniem tak niespodziewanym, że aż ledwie zdołał sformułować w związku z nim konkretną opinię, gdy kontynuowała przerywanie ich dyskusji, specjalnie by porozumieć się z sarną, zaczęło mu to lekko grać na nerwach.

Obrońca znów nie cieszył się cechami, które albo składały się na innych albo zwyczajnie sprawiały im przyjemność. Przeszkadzało jej to, tym razem wyjątkowo świadomie, ale nie potrafiła gniewać się na niego za emocje, których źródła nie zdołałby jej wytłumaczyć, choćby się starał. Niemniej pewne zmęczenie i niechęć objawiły się w niej, gdy gwałtownie odwróciła głowę, żeby spojrzeć na coś innego. Obowiązywała ją pewna podświadoma lojalność i zaufanie wobec smoka, który ją związał, więc choć była nim okrutnie zmęczona, nie mogła jednocześnie, zupełnie wbrew niemu cieszyć się słuchaną melodią.


Popieram posłuszeństwo tradycji, która pozwalają jednostkom zorganizować się i wspólnie dążyć do lepszego życia dla siebie i otoczenia. Jeśli tradycja wyniszcza jednostki, moralniej i logiczniej, jest się jej sprzeciwiać – rzekł apatycznie, znów na nią spoglądając. Myślałby ktoś jeszcze, że to stanowisko oczywiste i wyznawane przez wszystkich, ale najwyraźniej nie powinien unosić nosa znad błota, jeśli chciał znaleźć coś wartościowego w smoczych założeniach. Nie tylko smoczych zresztą. Być może mroczne elfy, ludzie, krasnoludzi i w ogóle wszystko inne, było skazane na popieprzenie. Radosna myśl. Bardzo, bardzo radosna.
Smutek skrzyżowany z wytłumionym gniewem czynił go jeszcze bardziej zrzędliwym i zmęczonym. Jakby nie tylko ich relacja nie miała sensu, ale wszystko poza nią również. Albo po prostu on sam był jakiś skrzywiony i nie potrafił zobaczyć i docenić świata, tak jak powinien.


Początkowo zdawało się, że sarna zmierza do odejścia, lecz tylko wykonała parę kroków w kółko.


Co z mrocznym elfem, który odseparował się od rasy. Wymknął się, uznano go za zaginionego, bez znaczenia. Uciekł, żyje sam, ale inaczej. Innymi wartościami. Czy nadal byłby dla ciebie interesujący? – dopytał z minimalnie większym naciskiem, traktując sarnę, jakby zupełnie nie istniała.

Znów zaczną się kłócić, potem rozejdą w gniewie, a obrońca będzie zbyt zgorzkniały, żeby się nią zainteresować. Upuściła łeb minimalnie, skupiając się na kępce trawy.

Licznik słów: 341
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.
Obrazek
.
[color=#747475] [color=#8A6969]
[color=#B69278]
[color=#C63C3C] [color=#B88576]
Urna Cieni
Starszy Mgieł
Mahvran Chimeryczna
Starszy Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 10311
Rejestracja: 14 maja 2019, 21:41
Stado: Mgieł
Płeć: samica
Księżyce: 256
Rasa: wywernowa x pustynna
Opiekun: Uśmiech Szydercy*
Mistrz: mroczne elfy
Partner: Strażnik Gwiazd

Post autor: Urna Cieni »

A: S: 3| W: 3| Z: 3| M: 5| P: 2| A: 4
U: B,Pł,O,MP,W,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| L,A,MO: 2| MA: 3
Atuty: Pechowiec; Retoryka; Szczęściarz; Nieugięta; Pojemne Płuca; Gojenie Ran; Zdrowa jak Ryba; Magiczny Śpiew;
Przez jej pysk przebiegł wyraźny cień kwaśnego uśmiechu, gdy zniżyła lekko głowę, jakby chcąc wtulić podbródek we własną szyję.
Moralniej. Mruknęła pod nosem, jakby rozbawiona samą ideą uznawania moralności za cechę aż tak istotną. Zaśmiała się cicho, melodyjnie, balansując na dziwnej granicy przyjemnej melancholii a zgorzkniałego podirytowania.
– Zastanawiam się, czy doprawdy chcesz znać po prostu moje poglądy, czy oczekujesz ode mnie konkretnej odpowiedzi, nawet jeśli powiedziałabym to co chcesz usłyszeć tylko po to, by ciebie zadowolić, a mijałoby się to z moją prawdą. – Przeniosła ku niemu lekko pytający wzrok, jakby rzucając mu ciche wyzwanie. Zaprzestała nucenia, widząc przytłoczenie zwierzęcia. Nie potrafiła wyciągnąć sarny z dziwnego dołka, w jaki zdała się nagle wpaść. Podejrzewała jego naturę, ale nie miała pewności. Czuła się jednak źle, widząc, że Kazes czuł się źle.
Nie znosiła siebie za tą dziwną empatię, aktywującą się tylko w konkretnych momentach. I to zazwyczaj najmniej znaczących.

– Z mrocznymi elfami wiąże mnie dusza, magia i krew. – Odpowiedziała w końcu, jakże dyplomatycznie. – To, czy znajduję jednostki odstające od reszty za interesujące nie ma znaczenia.
Spuściła nieco głowę, przyciągając ku sobie końcówkę swojego ogona, nerwowo przejeżdżając palcami po rzędzie czarnych kolców. Zaczynała się irytować i denerwować. Nagle nie lubiła kierunku, w jakim szła ta dziwna forma przesłuchania. Znów spojrzała na sarnę, jakby szukając w niej wsparcia.

Licznik słów: 221
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekTHE LAWS OF COURTESY ARE SO INCONVENIENT:
do not set fire to this chevalier, do not encase that baroness in a block of ice...
HOW ARE WE SUPPOSED TO GET THROUGH THE DAY?

Obrazek
  • ✦ PECHOWIEC — po każdym niepowodzeniu -1 do ST następnej akcji;
    bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.

    ✧ RETORYKA — stałe -2 do ST przy testach na perswazję.
    ✦ SZCZĘŚCIARZ — jeden sukces zamiast niepowodzenia, do użycia raz na 2 tygodnie [03.06].
    ✧ NIEUGIĘTA — możliwość wykonania ostatniego ataku na chwilę przed omdleniem;
    +4 do ST akcji broniącego się.

    ✦ POJEMNE PŁUCA — raz na pojedynek / misję / polowanie ma -2 do ST ataku,
    ale w następnej turze +1 do ST swojej akcji.

    ✧ GOJENIE RAN — raz na tydzień wyleczenie rany lekkiej lub zmniejszenie powagi innej [01.01].
    ✦ ZDROWA JAK RYBA — odporność na choroby – o ich pojawieniu się świadczy
    tylko wynik 1 z rzutu k10.

    ✧ MAGICZNY ŚPIEW — raz na pojedynek / polowanie odejmuje 2 sukcesy przeciwnika.
Ostatnie użycie Błysku Przyszłości: 29.06.2023
KALECTWA: +2 do ST akcji fizycznych;

Obrazek
ULFHEDINN :: żywiołak ognia [hydra]_________MÖRKVARG :: żywiołak ziemi [wilk]_________VÍÐBLAÍNN :: żywiołak wody [hyena]
S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1________________S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1________________S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
B, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2_______________B, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2_____________B, Pł, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2

NIÐHÖRGG :: feniks___________ZALDRIZES :: sarna
« niemechaniczny »___________« niemechaniczny »
Strażnik Gwiazd
Prorok
Drzewo
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 4213
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Post autor: Strażnik Gwiazd »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,A,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA,MO: 3
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Zawiły punkt do którego dążył, przy jej upartości, a także sentymencie nie związanym z niczym logicznym i materialnym, prędzej czy później stracił sens. Jak zresztą zamierzał o to zapytać, żeby nie wyjść na ignoranta, który spłyca jej fascynację do zachowań, które samodzielnie dało się wypracować. Ano w ogóle. Pozostało mu jedynie wprost odsłonić się ze swoją strategią i pozwolić wątkowi umrzeć.
Pytałem, ponieważ chciałem wiedzieć czy to możliwe, żebyś w smokach mogła znaleźć element, za który szanujesz mroczne elfy. Czy to coś osiągalnego przez jednostkę. Rozumiem że odpowiedź brzmi nie – ostatnie zdanie wybrzmiało z lekka goryczą. Najwyraźniej za nic miał jej dyskomfort albo w ogóle go nie rozumiał.

Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na twoją decyzję w związku ze Słońcem – dodał surowiej, jakby chcąc nagle zmienić temat.
Lecz jeśli jesteś zbyt zmęczona by kontynuować, możemy uczynić to następnym razem – prawda była taka, że sam był zmęczony, ale nie chciał tego wprost przyznawać.

Jeszcze przez jakiś czas sarna pozostała w swojej pozycji, ale jej napięcie zmalało, gdy wypatrzyła coś w ziemi i zaczęła rozkopywać to racicą.

Licznik słów: 180
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.
Obrazek
.
[color=#747475] [color=#8A6969]
[color=#B69278]
[color=#C63C3C] [color=#B88576]
Urna Cieni
Starszy Mgieł
Mahvran Chimeryczna
Starszy Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 10311
Rejestracja: 14 maja 2019, 21:41
Stado: Mgieł
Płeć: samica
Księżyce: 256
Rasa: wywernowa x pustynna
Opiekun: Uśmiech Szydercy*
Mistrz: mroczne elfy
Partner: Strażnik Gwiazd

Post autor: Urna Cieni »

A: S: 3| W: 3| Z: 3| M: 5| P: 2| A: 4
U: B,Pł,O,MP,W,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| L,A,MO: 2| MA: 3
Atuty: Pechowiec; Retoryka; Szczęściarz; Nieugięta; Pojemne Płuca; Gojenie Ran; Zdrowa jak Ryba; Magiczny Śpiew;
Na jego sugestię rzeczywiście mogła istnieć tylko jedna odpowiedź – która nie musiała być nawet przekazana w słowach. Przez obsydianowołuski pysk przebiegł cień smutnego uśmiechu, a czaru dopełniło powolne, przeczące pokręcenie głową. Nie, smoki były na straconej pozycji. Kiedyś potrafiła je kochać. Teraz jednak nie czuła z nimi żadnych powiązań – co oczywiście nie blokowało jej przed tym, by wypominać podobne grzeszki Strażnikowi. Hipokryzja była nie tyle liną, co ciężkim łańcuchem, przykutym do ich łap i będącym głównym łączem.
Gdy temat uległ zmianie, samica westchnęła, powoli i ciężko. Nie odpowiedziała od razu, znowu kąpiąc się w przyjemnej, długiej chwili ciszy, nim nie przemówiła znowu – ze wzrokiem ponownie skupionym na sarnie.

– Tak, jestem zmęczona. – Przyznała chłodno. – Chociaż wątpię, by to, co zastanę po powrocie do domu było odpoczynkiem.
Wstała powoli, wracając ku niemu wzrokiem, poświęcając moment na wrycie sobie w pamięć tego irytującego, błękitnego spojrzenia.
Ładne oczy.
Powstrzymała nerwowe zaciśnięcie kłów, niezadowolona z tego, jak jej umysł nagle postanowił przywołać przywódcę Słońca. Był ostatnim smokiem, o którym miała ochotę jakkolwiek myśleć. Nie miała już dla niego użytku.

– Dbaj o Kazesa, Strażniku. – Powiedziała ponuro, przygotowując się do lotu. – Bo to najsilniejsza więź, na jaką kiedykolwiek możesz liczyć. Nie pozwól jej się zmarnować.
I, o ile nic nie stało na przeszkodzie, rozłożyła skrzydła by odlecieć.

chyba[/i] zt]

Licznik słów: 221
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekTHE LAWS OF COURTESY ARE SO INCONVENIENT:
do not set fire to this chevalier, do not encase that baroness in a block of ice...
HOW ARE WE SUPPOSED TO GET THROUGH THE DAY?

Obrazek
  • ✦ PECHOWIEC — po każdym niepowodzeniu -1 do ST następnej akcji;
    bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.

    ✧ RETORYKA — stałe -2 do ST przy testach na perswazję.
    ✦ SZCZĘŚCIARZ — jeden sukces zamiast niepowodzenia, do użycia raz na 2 tygodnie [03.06].
    ✧ NIEUGIĘTA — możliwość wykonania ostatniego ataku na chwilę przed omdleniem;
    +4 do ST akcji broniącego się.

    ✦ POJEMNE PŁUCA — raz na pojedynek / misję / polowanie ma -2 do ST ataku,
    ale w następnej turze +1 do ST swojej akcji.

    ✧ GOJENIE RAN — raz na tydzień wyleczenie rany lekkiej lub zmniejszenie powagi innej [01.01].
    ✦ ZDROWA JAK RYBA — odporność na choroby – o ich pojawieniu się świadczy
    tylko wynik 1 z rzutu k10.

    ✧ MAGICZNY ŚPIEW — raz na pojedynek / polowanie odejmuje 2 sukcesy przeciwnika.
Ostatnie użycie Błysku Przyszłości: 29.06.2023
KALECTWA: +2 do ST akcji fizycznych;

Obrazek
ULFHEDINN :: żywiołak ognia [hydra]_________MÖRKVARG :: żywiołak ziemi [wilk]_________VÍÐBLAÍNN :: żywiołak wody [hyena]
S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1________________S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1________________S: 1| W: 2| Z: 1| M: 3| P: 2| A: 1
B, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2_______________B, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2_____________B, Pł, MP, Kż, Śl, Skr: 1| MO, MA: 2

NIÐHÖRGG :: feniks___________ZALDRIZES :: sarna
« niemechaniczny »___________« niemechaniczny »
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej