Aleja Zakochanych

Bardzo charakterystyczne i spokojne miejsce, w którym niemal czuje się posmak miłości w powietrzu. Smocze pary przychodzą tutaj, aby pobyć razem w romantycznej scenerii, a czasem też zaglądają tu i te bez drugiej połówki, w nadziei, że tu właśnie ją spotkają.
Duszenie Cierni
Czarodziej Mgieł
Cirith Krnąbrny
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 558
Rejestracja: 16 maja 2023, 19:30
Stado: Mgieł
Płeć: samiec
Księżyce: 63
Rasa: Skrajny (górski x północny)
Mistrz: Mahvran
Partner: Ostra Jazda

Aleja Zakochanych

Post autor: Duszenie Cierni »

A: S: 1| W: 4| Z: 3| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,W,MP,MO,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| MA: 3
Atuty: Pełny Brzuch; Chytry Przeciwnik; Twardy jak Diament; Pojemne Płuca;

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Jakby to ująć... Gdy samicza łapa sunęła w jego stronę, ten tylko nerwowo przełknął ślinę, czekając na kolejne porcje łamania kości. Miłym zaskoczeniem było, kiedy ta poklepała go po ramieniu a ogon samca mimowolnie zaczął poruszać się tak, jak gdyby był to osobny byt.
Chrząknął cicho zdając sobie też sprawę, że zachował się jak największy kutas i nie przedstawił się samicy, która właśnie w tym momencie dzieliła się z nim swoją wiedzą i w zasadzie szkoliła go do roli uzdrowiciela.
Gdy ta zrobiła chwilową przerwę na złapanie oddechu, smok przerwał jej na chwilę chrząknięciem.

– Nie przedstawiłem się, nazywam się Duszenie Cierni... Ale możesz mi mówić Cirith kiedy nikogo innego nie ma w pobliżu – mruknął oblizując nos i wracając do wysłuchiwania dalszych lekcji. Wciąż tez sumiennie robił notatki zapisując wszystko co samica mu przekazywała.
– Dobra, to w takim razie skoro ma wewnętrzne złamanie tooo... Dałbym mu napar ze żmijowca – pokazał szponem na kółeczko z ziołami górskimi. Ale co podać na zawroty łba? Hm, to było dobre pytanie. Samiec stukał szponem o ziemię coś mamrocząc pod nosem i co chwilę zaglądając do swojego kajetu z kory w którym miał swoje notatki. Zacisnął pysk nie mogąc za bardzo znaleźć podpowiedzi w notatkach co nieco go sfrustrowało.
– Nie mam pojęcia jakiego ziela użyć na zawroty głowy, ale skoro ma złamanie to może być jakieś wewnętrzne krwawienie? Wtedy dałbym owoce kaliny, ale na same zawroty... Nie mam pojęcia – no cóż, w końcu była to nauka i nie musiał od razu wszystkiego wiedzieć.
Na pewno będzie musiał wielokrotnie przeglądać notatki i podpierać się nimi przez dłuuugie księżyce.–/color]
– A co z pacjentem który się rzuca i nie chce dać się wyleczyć? – spytał dłubiąc szponem w kle – uśpić go?

Trefna Topola

Licznik słów: 292
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Pełny brzuch :: 3/4 pożywienia wymaganego do sytości. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół Chytry przeciwnik :: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy +2 ST do akcji przeciwnika Twardy jak diament :: stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość
Pojemne płuca :: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze

GŁOS
Trefna Topola
Uzdrowiciel Słońca
Uzdrowiciel Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 773
Rejestracja: 20 kwie 2023, 18:22
Stado: Słońca
Płeć: Samica
Księżyce: 76
Rasa: Wężowy x Morski
Mistrz: Flądra
Partner: Znamię Bestii

Aleja Zakochanych

Post autor: Trefna Topola »

A: S: 1| W: 3| Z: 5| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,Pł,A,O,Skr,Śl,Kż,Prs,MO,W: 1| MP,MA: 2| Lcz: 3
Atuty: Pechowiec, Szczęściarz, Niezawodny, Uzdolniony, Wybraniec bogów
  • Uśmiechnęła się, gdy poznała wreszcie jego imię. Oh! I przedstawił się podając też takie pierwsze-pierwsze?
    – A więc bardzo mi miło, Cirithcie, Duszenie Cierni. Ja oprócz bycia Trefną Topolą, jestem Czuwaliczką. – coś za coś, prawda? Jej "prawdziwe" imię coraz to bardziej odchodziło w zapomnienie bo dla Słonecznych (nawet tych, którzy je znali) i tak była Czuwaliczką. Nie zamierzała Cirithowi mieszać.
    Ale wracając do nauki..
    – Kalina na krwawienie wewnętrzne i żmijowiec na złamanie. Na zawroty łba dobrze jest dać coś uspokajającego lub coś, co zbija ciśnienie. Na przykład topola – rzuciła z uśmiechem. – Bardzo dobrze Ci idzie, ja się baaardzo często myliłam. Aż za często – i już miała przejść dalej gdy... Oh, a cóż to za pytanie?
    – Uśpienie to dobra opcja, możesz też podać lawendę, równinne zioło – pokazała mu pachnącą gałązkę – Gęsty wywar z niego podaje się zazwyczaj do spanikowanych smoków by uzdrowiciel mógł dotrzeć do ich ran. Działa też lekko przeciwgrzybicznie i przeciwzapalnie a napar przechodzi przez gardło jak woda, więc nada się w tej sytuacji.. Ale moja mistrzyni zawsze dawała po prostu mocnego "plaskacza" w pysk, tak uczył ją smok od którego nauczyła się leczenia.. Ja nie mam tyle siły więc, pomagam sobie magią, Tobie też nikt nie zabroni – wyszczerzyła czarne kły. No bo niestety, tacy też się zdarzali... Na szczęście nie w Słońcu! Odłożyła lawendę do kółka z równinnymi ziołami. I pochwyciła następne zioło. Korzeń dokładnie.
    – Korzeń żywokostu można znaleźć w lesie ale też na mokradłach. Suszymy go i łączymy z odrobinką wody by powstała maź, którą nakładamy na zranione miejsce by ułatwić gojenie ran. Dobrze działa też na odmrożenia. Czekamy aż przyschnie i zdrapujemy zaschnięte. Można użyć go też do leczenia zapalenia rogówki, wtedy gotujemy na tych korzeniach długo napar i zakrapiamy wystudzonym ślepia – wyjaśniła a dwa korzonki powędrowały do odpowiednich kółek. Potem wzięła kolejne liście.
    – Ostatnie zioło z mokradeł, kozłek lekarski. Jego liście leczą głównie choroby, nerwice czy migrenę choć to zioło działa też uspokajająco. Liście należy przerobić na proszek więc dobrze jest je wcześniej ususzyć, trzeba zrobić napar i podać pacjentowi do inhalacji. Nie musi tego potem pić – i włożyła kozłek do mokradeł. Zostały im jeszcze lasy i równiny...
    – To o tym pięknym zapachu to mięta, którą można znaleźć w lasach. Leczy zapalenie gardła, czarny kaszel oraz też działa uspokajająco. Robimy napar i ostudzony w przypadku gardła dajemy do przepłukania go, w przypadku kaszlu do wypicia. A gdy chcemy użyć jej, jako uspokajacza olejek wyciśnięty z rośliny podajemy do wdychania. Ale to bardzo mozolne, ja nie korzystam szczerze – roześmiała się, odkładając mięte do leśnego koła. Co dalej, co dalej...
    – Łupiny orzecha włoskiego też znajdziesz w lesie. Najlepiej je ususzyć, bowiem orzech jest świetny na grzybice i infekcje bakteryjne. W przypadku grzybicy przerabia się go na proszek, łączy z odrobiną wody i taką maź nakłada na zakażone miejsca, czekając aż wyschnie. W przypadku infekcji to po prostu gotujemy wielokrotnie, przecedzamy skorupki i ostudzony podajemy do picia – odłożyła kolejne. Oooo, to będzie ciekawe zielsko! Wzięła kilka kwiatów.
    – To kwiaty dziurawca pospolitego, rosnące na równinach i w lasach. Stosujemy go na dotkliwe bóle kończyn przy złamaniach, na ten przykład. Napar z jego kwiatów po prostu dajemy do wypicia.. Chociaż jak kogoś nie lubisz, możesz zrobić mu mocniejszy bo wtedy zczernieją mu łuski i poodpadają – zachichotała i odłożyła kwiaty w odpowiednie miejsca. Skoro są przy nich..
    – Rosnąca na równinie ostróżeczka polna, tak wyglądają jej kwiaty. Stosujemy ją na rany ślepi, powiek ale też na przyspieszenie gojenia podbrzusza. Ot, należy sparzyć płatki, obłożyć nimi zranione miejsce i czekać aż same odpadną – odłożyła kwiaty. Skoro o szybkiej aplikacji ziół mowa.. Ujęła korzeń, kolejny już!
    – Tasznik pospolity również znajdziemy na równinie. Wystarczy taki korzeń sparzyć na wrzątku i położyć na ranę, to zioło tak typowo pod ulżenie przy bólu, działa bardzo szybko – rzuciła, odkładając i to zioło w odpowiednie miejsce. Nie za dużo informacji? Nieee.. Ujęła tym razem gałązkę.
    – Dalej jesteśmy na równinie, gałązka macierzanki i najlepiej tak ładnie ulistniona jak ta. Macierzanka jest na wszelkie owrzodzenia, pęcherze i poparzenia ale też na niegojące się rany czy zakażenia. Miażdżymy je i układamy na ranach, zostawiając jak najdłużej – rzuciła, przechodząc jeszcze dalej. Tym razem ujęła dziwny, pachnący i trochę bulwiasty korzeń.
    – Dalej równina, oto imbir. Jego korzeń jest zbawienny na czarny kaszel, ból gardła oraz ból głowy, świetnie radzi sobie z powikłaniami tych chorób. Korzeń ścieramy i łączymy z wodą, podając smokowi do wypicia, chyba że chodzi o bóle głowy, wtedy siekamy go na kawałki i robimy gorący napar, który nasz leczony musi wypić. Ten można osłodzić miodem.. Tak jak.. – odkładając imbir do równinnych ziół, wzięła liście o bardzo charakterystycznej woni.
    – Też znajdowane na równinie liście lubczyku. Pięknie pachną, prawda? On służy na wszelkie rany dróg oddechowych. Wrzucamy liście na wrzątek i każemy wdychać, potem wypić gdy ostygnie. I to też można przyprawić miodem, by nie było gorzkie – uśmiechnęła się, odkładając zioło. Przerwa na mały łyk wody!
    – Zostały nam trzy zioła – wyciągnęła owoce jałowca, liście jemioły oraz liście nawłoci pospolitej – Zaraz Ci o nich opowiem i będzie po ziołach. Ale teraz znów czas na mały teścik. Jesteś wezwany do rany, która jest krytyczna. Jeżeli smok nie dostanie niezbędnej pomocy, po prostu umrze. Jest to paskudna rana gardła, przebite było ono maddarowym ostrzem na wylot, krtań jest w rozsypce, wdało się zakażenie, pacjent jest co prawda nieprzytomny ale dławi się własną krwią.. Więc krwawienie jest obfite. Do tego wystąpiła gorączka. Musisz użyć conajmniej czterech rodzajów ziół, choć czasem gdy trzeba się zabezpieczyć, możemy zwiększyć tę liczbę. Ale tu zacznijmy od tych czterech. Czego byś użył? – zadała pytanie, upijając łyk wody.

    Duszenie Cierni

Licznik słów: 950
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
~ Pechowiec ~
"Idzie przymknąć ślepie na Twoje braki"
Po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.


~ Szczęściarz ~
"Bo głupi to ma zawsze szczęście!"
1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie [ostatnie użycie: 5.11.2023]


~ Niezawodny ~
"Zacznij w myślach liczyć owce, zapomnisz o złamanej łapie"
brak kary ST za bycie rannym lub chorym w czasie leczeń, odporność na rehaby

~ Wybraniec Bogów ~
"Odyn? Jaki Odyn? To tylko Twoje umiejętności"
raz na pojedynek/polowanie i wyprawę//2 razy na polowanie łowcy/tydzień w leczeniu + 1 sukces. Jeśli użyte do A/MA, kara +2 ST
Duszenie Cierni
Czarodziej Mgieł
Cirith Krnąbrny
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 558
Rejestracja: 16 maja 2023, 19:30
Stado: Mgieł
Płeć: samiec
Księżyce: 63
Rasa: Skrajny (górski x północny)
Mistrz: Mahvran
Partner: Ostra Jazda

Aleja Zakochanych

Post autor: Duszenie Cierni »

A: S: 1| W: 4| Z: 3| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,W,MP,MO,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| MA: 3
Atuty: Pełny Brzuch; Chytry Przeciwnik; Twardy jak Diament; Pojemne Płuca;
Samiec posłał topoli zawadiacki uśmiech, starał się osiągnąć pełne skupienie. Było to wciąż nie małym wyzwaniem, już zapomniał o bólu pleców i nie nauczony poprzednim doświadczeniem, dałby jej się połamać znowu. Ale nie był to moment na podrywy, chociaż nie podda się tak łatwo.
W pewnym momencie samiec musiał wstać i zerwać korę, bo na tej jednej już nie było miejsca na kolejne notatki. Będzie musiał chyba to wszystko przepisać na jakieś skórze, czy mieli jakiś atrament? Może w skarby coś by było.
Gdy ta opisała ranę, spojrzał na nią zaskoczony jaki smok byłby w stanie wygrać walkę o życie z taką raną?[/volor]
– Nie wiem, ja bym dobił –wzruszył barkami – No ale skoro mam opisać zioła to niech będzie, na krwawienie dałbym sok z liści babki lancetowatej, potem zmiażdżone gałązki macierzanki dałbym bezpośrednio na zakażenie. Na zniwelowanie pozostałości maddary w ranie dałbym okład z gęstego syropu który uzyskuje się poprzez długie gotowanie, co tam jeszcze... Może napar z topoli? Chociaż gość ma rozwalone gardło więc sobie nie popije za bardzo. To może dałbym pastę z korzeni żywokostu aby ułatwić gojenie się rany. O ile przeżyje to wszystko – smok zaśmiał się cicho i musiał sam napić się wody by zwilżyć gardło. – Jak podać napar smokowi kiedy jest nieprzytomny albo tak jak na Twoim przykładzie, ma rozwalone całe gardło? –zapytal przepłukując gardło wodą.

Trefna Topola

Licznik słów: 227
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Pełny brzuch :: 3/4 pożywienia wymaganego do sytości. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół Chytry przeciwnik :: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy +2 ST do akcji przeciwnika Twardy jak diament :: stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość
Pojemne płuca :: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze

GŁOS
Trefna Topola
Uzdrowiciel Słońca
Uzdrowiciel Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 773
Rejestracja: 20 kwie 2023, 18:22
Stado: Słońca
Płeć: Samica
Księżyce: 76
Rasa: Wężowy x Morski
Mistrz: Flądra
Partner: Znamię Bestii

Aleja Zakochanych

Post autor: Trefna Topola »

A: S: 1| W: 3| Z: 5| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,Pł,A,O,Skr,Śl,Kż,Prs,MO,W: 1| MP,MA: 2| Lcz: 3
Atuty: Pechowiec, Szczęściarz, Niezawodny, Uzdolniony, Wybraniec bogów
  • Uzdrowicielka zaśmiała się w głos na jego komentarz.
    – Przyjaźniej dla Zielnika, jednak to nie o to chodzi w byciu Uzdrowicielem. Dobry dobór ziół, w takieh przypadkach dobrze jest zacząć od ziół, które możesz nałożyć na ranę a potem wystarczy dostać się za pomocą maddary do żołądka i przez również magiczną rurkę wlać napar. Dużo kombinowania więc najlepiej zamykać się w ziołach, których pacjent nie musi pić a jak sam zauważyłeś, da się tak – wyszczerzyła kły w uśmiechu, choć mogła wydawać się trochę straszna, gdy tak wyszło na jaw że do świecących na żółto ślepi to miała jeszcze czarne zębiska. No ale wracając.
    – Na lekkie zadrapania nie ma co zużywać większej ilości ziół, na takie średnie rany zużywamy od dwóch do czterech rodzajów, są pacjenci którzy się burzą gdy dasz mniej.. Na ciężkie przypadki dajemy od trzech rodzajów do aż pięciu a na takie jak to o czym rozmawialiśmy przed chwilą, możemy dać nawet do sześciu. Ale by zakończyć rodzaje ziół.. – spojrzała na to co wyciągnęła wcześniej i pokazała najpierw na..
    – To jagody jałowca, do znalezienia w lasach. Podaje się je po prostu do zjedzenia bo są słodkie i świetnie działają na regeneracje złamanych kości, przyspiesza ich zrastanie – powiedziała, odkładając jagody do leśnego kółka. Potem wskazała kolejne liście – Ostatnim co znajdziesz na równinie będzie nawłoć pospolita, która działa dezynfekujące na rany ale ma też właściwości na regenerację wszelkich problemów z łbem. Fizycznych – puściła mu oczko – Używamy tak jak babkę, po prostu je gniotąc aż puszczą sok, często te zioła stosuje się po sobie czyli po babce nawłoć. Jeżeli chodzi o łeb, robimy wtedy napar i podajemy do wypicia, możemy też dosłodzić go miodem – odłożyła nawłoć i.. – Ostatnie zioło, to zioło leśne, jemioła. Ususzonych liści używamy do wszelkich krwawień, ważymy z niego mocny napar i dzielimy go na cztery mniejsze części, musi być on bardzo gęsty! Trzy podajemy do wypicia a ostatnią częścią smarujemy ranę – wyjaśniła, odkładając ostatnie zioło. Uoh! Aż musiała się napić wody ale widząc że Duszenie wszystko notował, dała mu chwilę wytchnienia na zielne notatki. Bo teraz przechodziła do kolejnej teorii.
    – Opowiem Ci jeszcze o chorobach. Wyróżniamy czarny kaszel, zapalenie gardła, grzybice, zapalenie rogówki i ból głowy. Pierwsza choroba objawia się bardzo uporczywym kaszlem i temperaturą, smok też szybko się męczy. Jeżeli gagatek nas unika, przeradza się to w zapalenie płuc, gdzie dochodzi krew w ślinie i trudności w zasypianiu. Gdy zwleka się zbyt długo, przeradza się to w Czarcią Grypę, która jest śmiertelna. Czym byś to wyleczył? – mówiła o ziołach do chorób, teraz Cirith może popisać się swoimi notatkami! – Kolejna, zapalenie gardła. Zaczyna się silnym bólem gardła i krwią w ślinie, trudności w mowie. Przy kolejnych stadiach następują problemy trawienne oraz problemy z przełykaniem. Wtedy można rozpoznać już zapalenie gruczołów. – wyjaśniła, przechodząc dalej – Grzybica może przerodzić się bardzo szybko w jątrzenie skóry. Ciężko nie zauważyć tej choroby bo odpadają łuski czy futro, pacjent się drapie a na jego skórze widać zaczerwienienia. Potem jest gorzej bo robią się bąble i skóra się łuszczy. Czym to być potraktował? – kolejne pytanie! Topola była wymagająca w tej teorii, oj była.. – Zapalenie rogówki a później jaskra to bardzo poważna choroba bo wpływa na wzrok. Na początku jest ból i pieczenie ślepi, pogarsza się widzenie i jest światłowstręt. Potem dochodzi ból głowy i opuchlizna ślepi. Został nam jeszcze właśnie ból głowy, który może przerodzić się w migreny. Najpierw po prostu boli łeb i ciężko się jest skupić, jak pacjent za długo ignoruje objawy, będzie mógł nawet tracić przytomność. – wyjaśniła, dając mu czas na zapiski, jeżeli chciał. Co jeszcze... Ah, skoro są przy powikłaniach!
    – Nieleczone rany mogą powodować zapalenie mięśnia lub ropień czy też zapalenie nerwu. To pierwsze powoduje dość dużą sztywność kończyn, opuchliznę w zranionym miejscu i gorączkę. Ropień to żółtawa wydzielina w okolicach rany, jeden wielki syf który boli. A zapalenie nerwu to silny ból, gdzie pacjent skarży się iż promieniuje mu na całe ciało. Jest jeszcze Nerwica, smoki z tą chorobą mogą wydawać się bardzo przestraszone albo mieć bardzo dziwne paranoje – znów napiła się wody ale powoli ich gadanie się kończyło.
    – Myślę że możemy przejść do bardziej praktycznej części. Po drodze opowiem Ci jeszcze o chorobie podmorskiej, która występuje gdy smok niedostosowany do wody za długo nurkuje i choroby wysokogórskiej, gdy smok niedostosowany do gór przebywa tam za długo.. I to wszystko w drodze na arenę, znajdziemy jakiegoś nieszczęśnika bo to wszystko ładnie się mówi ale lepiej zobaczyć, no nie? – mówiąc to zaczęła zbierać wszystkie swoje zioła do torby i teraz to będzie ciekawie!

    Duszenie Cierni

Licznik słów: 768
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
~ Pechowiec ~
"Idzie przymknąć ślepie na Twoje braki"
Po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.


~ Szczęściarz ~
"Bo głupi to ma zawsze szczęście!"
1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie [ostatnie użycie: 5.11.2023]


~ Niezawodny ~
"Zacznij w myślach liczyć owce, zapomnisz o złamanej łapie"
brak kary ST za bycie rannym lub chorym w czasie leczeń, odporność na rehaby

~ Wybraniec Bogów ~
"Odyn? Jaki Odyn? To tylko Twoje umiejętności"
raz na pojedynek/polowanie i wyprawę//2 razy na polowanie łowcy/tydzień w leczeniu + 1 sukces. Jeśli użyte do A/MA, kara +2 ST
Duszenie Cierni
Czarodziej Mgieł
Cirith Krnąbrny
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 558
Rejestracja: 16 maja 2023, 19:30
Stado: Mgieł
Płeć: samiec
Księżyce: 63
Rasa: Skrajny (górski x północny)
Mistrz: Mahvran
Partner: Ostra Jazda

Aleja Zakochanych

Post autor: Duszenie Cierni »

A: S: 1| W: 4| Z: 3| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,W,MP,MO,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| MA: 3
Atuty: Pełny Brzuch; Chytry Przeciwnik; Twardy jak Diament; Pojemne Płuca;
Samiec kiwnął głowa i znów się uśmiechnął przymykając ślepia, jego skupienie coraz bardziej ulatywało. Oczywiście, skrupulatnie notował wszystko, choroby, zioła ich zastosowanie. Nikt chyba by nie był w stanie spamiętać tego wszystkiego od razu, a tak będzie mógł wrócić do notatek niczym pilny student. Może wyglądał na debila, ale był dość skrupulatny i wolał mieć zanotowane to, co powinien.
– Myślę, że co jakiś czas będę sprawdzać ile jest ziół w składzie i używać tych których jest najwięcej, żeby mi łba po same jaja nie ukręcili. – zwrócił uwagę i pokiwał ponownie łbem, słuchając o powikłaniach nieleczonych ran i chorób.
– Wygląda na to, że warto trochę pościgać chorych żeby ruszyli dupska i dali się wyleczyć – pokiwał ponownie głową i coś tam naskrobał na korze. Cóż, trochę się tego nazbierało, dobrze że zawsze nosi ze sobą torbę, to będzie mógł włożyć kory i zabrać je do swojej groty.
– Dobra, na czarny kaszel dałbym sproszkowany korzeń imbiru zmieszany z woda na płukanie gardła, co tam dalej... Na grzybicę, pastę ze skorupy orzecha włoskiego a na zapalenie rogówki... okład z płatków rumianku- powiedział po chwili namysłu i podpierając się notatkami. Starał się być przy tym samodzielny, ale nie dało się zapamiętac takiej ilości wiedzy w tak krótkim czasie.

Gdy samica wstała by ruszyć w stronę areny, Cirith podniósł się również i posłał jej nieco kąśliwy uśmieszek.

– Wiesz, może ja poprowadzą, tak na wszelki wypadek – zaśmiał się pamiętając że jeszcze niedawno zgubiła się w drodze do na tereny swojego stada.

Trefna Topola

Licznik słów: 253
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Pełny brzuch :: 3/4 pożywienia wymaganego do sytości. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół Chytry przeciwnik :: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy +2 ST do akcji przeciwnika Twardy jak diament :: stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość
Pojemne płuca :: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze

GŁOS
Trefna Topola
Uzdrowiciel Słońca
Uzdrowiciel Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 773
Rejestracja: 20 kwie 2023, 18:22
Stado: Słońca
Płeć: Samica
Księżyce: 76
Rasa: Wężowy x Morski
Mistrz: Flądra
Partner: Znamię Bestii

Aleja Zakochanych

Post autor: Trefna Topola »

A: S: 1| W: 3| Z: 5| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,Pł,A,O,Skr,Śl,Kż,Prs,MO,W: 1| MP,MA: 2| Lcz: 3
Atuty: Pechowiec, Szczęściarz, Niezawodny, Uzdolniony, Wybraniec bogów
  • Pokiwała głową, śmiejąc się z jego komentarza.
    – Dobrze jest kontrolować Zielnik, choć.. Pamiętaj że nie musisz dbać o niego sam. Im więcej łap do pomocy, tym zdrowsze stado! – uśmiechnęła się a na kolejne jego słowa, westchnęła ciężko, ocierając pysk wierzchem łapy w teatralnym geście.
    – O tak, nie masz pojęcia ile ja się zawsze muszę nabiegać. Ja nie wiem czy oni wolą tak cierpieć bardziej czy co... – wzruszyła barkami, bowiem sama tego do końca nie rozumiała. Potem smok zaczął recytować zioła a ona kiwała głową, mówiąc ciche tak tak bo wszystko stosował dobrze. W sumie w chorobach nie było większej filozofii.
    – Świetnie, i... – i gdy zaoferował się że ich zaprowadzi, okazało się że chciała iść w przeciwną stronę. Odchrząknęła więc – T..Tak. Chodźmy. Tak. – wyprostowała się i ruszyła, oby znaleźli jakiegoś chorego.

    [ZT :D]

    Duszenie Cierni

Licznik słów: 142
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
~ Pechowiec ~
"Idzie przymknąć ślepie na Twoje braki"
Po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.


~ Szczęściarz ~
"Bo głupi to ma zawsze szczęście!"
1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie [ostatnie użycie: 5.11.2023]


~ Niezawodny ~
"Zacznij w myślach liczyć owce, zapomnisz o złamanej łapie"
brak kary ST za bycie rannym lub chorym w czasie leczeń, odporność na rehaby

~ Wybraniec Bogów ~
"Odyn? Jaki Odyn? To tylko Twoje umiejętności"
raz na pojedynek/polowanie i wyprawę//2 razy na polowanie łowcy/tydzień w leczeniu + 1 sukces. Jeśli użyte do A/MA, kara +2 ST
Niesmak Poranka
Czarodziej Mgieł
Aiedail Pokorną
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 572
Rejestracja: 30 maja 2023, 20:13
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Księżyce: 44
Rasa: Skrajny (Wężowo-Wywernowy)
Opiekun: Duszenie cierni
Partner: Epitaf Zatraconych

Aleja Zakochanych

Post autor: Niesmak Poranka »

A: S: 1| W: 2| Z: 2| M: 3| P: 1| A: 1
U: B,L,O,A,W,Skr,Śl,Prs: 1| MP,MO: 2| MA: 3
Atuty: Pechowiec; Łakoma Magia; Mistyk
Przyleciała tutaj zaintrygowana widokiem który zaparł jej dech. Z nieznanych jej powodów w pierwszej kolejności pomyślała o Trelu. Po chwili zastanowienia postanowiła posłać mu wiadomość maddarą by się spotkać. Liczyła na pozytywną odpowiedź. Bardzo chciała się z nim zobaczyć po opadniętym kurzu ostatnich wydarzeń.
~Jestem w alejce. Jest tu naprawdę piękny widok. Przyłączysz się do spaceru?
Przeświadczenie Dobrobytu

Licznik słów: 58
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Naprawdę można kochać umarłych, bo właśnie oni są uparcie obecni. ✦ ✧ ✦ #8d1558 – NARRACJA | #b0518d – WYPOWIEDŹ | #c78eb2 – CYTATY/MYŚLI | Pechowiec: po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
Łakoma magia: +1 ST do ataków magicznych przeciwnika, drapieżniki atakujące magicznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
Mistyk: raz na walkę +1 sukces do ataku magicznego
✦ ✧ ✦
Kompani: Brak
A:
U:
#b3aaca
Głos ✦ ✧ ✦ Teczka
Przeświadczenie Dobrobytu
Łowca Słońca
Łowca Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 950
Rejestracja: 07 sty 2023, 1:06
Stado: Słońca
Płeć: Samiec
Księżyce: 65
Rasa: Drzewny x Wężowy
Opiekun: Baal
Mistrz: Opoka Ognia

Aleja Zakochanych

Post autor: Przeświadczenie Dobrobytu »

A: S: 2| W: 1| Z: 4| M: 4| P: 2| A: 4
U: B,L,Prs,A,O,Skr,MA,MO,MP: 1| Pł,W,Kż: 2| Śl: 3
Atuty: Ostry słuch, Trudny cel, Lekkostopy, Znawca terenów, Otoczony
Dobrobyt zwykł nie odrzucać zaproszeń na towarzyskie spotkanie, tym bardziej personalne i od lubianych przez zeń osób. Lot tak naprawdę pomógł mu odświeżyć głowe i pozbyć się na chwilę uciążliwych myśli jakie kłębiły się od czasu stadnej ceremonii i tego wszystkiego w Zamszonej. Nie wiedzieć czemu ucieszył go widok jeziora z góry, i po drodze ci rusz na nie zerkał by ponownie dostrzegać jak lód mieni się w słońcu. Wiedział, że przez niego nie tak łatwo będzie mu rybakować, ale rodziło to nowe pomysły... W końcu wzleciał nad bliźniacze skały. Wyglądał na początku aleji. Lądowanie poprzez korony drzewek nie wróżyło pomyślnością, a tymczasem powoli przemierzając urokliwe miejsce mógł podziwiać jak śnieg i lodowy kryształ migocze na tle błękitnego nieba i skrzy w złotym słońcu.
– Prawda, że ładnie. – powiedział w eter, a z pyska wysunęła się mgła. Sapnął wzmagając ją co wprawiło go w cichy chichot. Zabawne, że wśród tylu okropieństw jakie się dzieją coś wznieca w nim zachowania z natury sielankowych.
Wkrótce dostrzegł na tle śniegu i drzewek białą wywerne, a to prawdopodobnie z zasługi jej różowych barw. Faktycznie biel zlewa się z bielą. – pomyślał. On do tego krajobrazu zupełnie nie pasował, gdyż barwne łuski nawet nie pojaśniały, a wciąż trzymają swoją egzotyczną paletę kolorów wyraźnie oznaczając się na tle śniegu.
Samiec poruszył ogonem na jej widok i zdawać się nieznacznie przyspieszył kroku. Spojrzenie mu się skrzyło niedawnym szczęściem, a pysk uprzejmie pojaśniał sympatycznym uśmiechem. Cieszyła go ta okolica. Widok Zarannej także budził w nim pozytywne emocje.
– Dzień dobry, Zaranna! Dobrze cię widzieć. Chciałaś się przejść. W którą stronę? –

@Zaranna Łuska

Licznik słów: 266
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Wzrost: 1,5 m ; Długość: 10 m ; Rozpiętość skrzydeł: 8,5 m
Tuiti potrafi podnieść przód ciała podobnie jak zwykły smok by zrobił stając na tylnych łapach, a jego długie ciało sprawia, że wyciąga w ten sposób od 4 do 5 metrów wysokości.
Ostry słuch: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na słuchu (zwierzyna, drapieżnik)
Trudny cel: +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
Lekkostopy: trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do Skradania
Znawca terenów: znalezienie 4/4 pożywienia / kamienia / 6 liści/5 korz. zioła 2 razy na polowanie łowcy. Zawsze znajduje minimum 2 osobniki w stadzie małej zwierzyny.
Otoczony: możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST
Niesmak Poranka
Czarodziej Mgieł
Aiedail Pokorną
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 572
Rejestracja: 30 maja 2023, 20:13
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Księżyce: 44
Rasa: Skrajny (Wężowo-Wywernowy)
Opiekun: Duszenie cierni
Partner: Epitaf Zatraconych

Aleja Zakochanych

Post autor: Niesmak Poranka »

A: S: 1| W: 2| Z: 2| M: 3| P: 1| A: 1
U: B,L,O,A,W,Skr,Śl,Prs: 1| MP,MO: 2| MA: 3
Atuty: Pechowiec; Łakoma Magia; Mistyk
Kiedy ten do niej podszedł wtuliła się pyskiem pod jego pysk. Uradowana jego przybyciem machnęła ogonem parę razy co mogło wzruszyć świeżo opadły śnieg. Na zapytanie rozejrzała się w obie strony bo nie przemyślała tego. Chciała po prostu spędzić czas z Trelkiem.
– Witaj Trelku. Szczerze mówiąc nie myślałam nad stroną...Chciałam po prostu...em..być przy tobie i spędzić trochę czasu. No i...wiesz..Tęskniłam.
Mówiąc to lekko się speszyła przez co spojrzała pod łapy samca. Spojrzała mu w oczy dopiero przy wyznaniu tęsknoty i czekała na jego reakcję z nadzieją że choć w małym stopniu miał podobnie. Oczka jej świeciły nie dość że przez światło to jeszcze widząc smoka na którym jej dość mocno zależało. Powodowało to kilka czynników jednak sprowadzało się to do tego że cos do niego czuła.
Przeświadczenie Dobrobytu

Licznik słów: 129
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Naprawdę można kochać umarłych, bo właśnie oni są uparcie obecni. ✦ ✧ ✦ #8d1558 – NARRACJA | #b0518d – WYPOWIEDŹ | #c78eb2 – CYTATY/MYŚLI | Pechowiec: po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
Łakoma magia: +1 ST do ataków magicznych przeciwnika, drapieżniki atakujące magicznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
Mistyk: raz na walkę +1 sukces do ataku magicznego
✦ ✧ ✦
Kompani: Brak
A:
U:
#b3aaca
Głos ✦ ✧ ✦ Teczka
Przeświadczenie Dobrobytu
Łowca Słońca
Łowca Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 950
Rejestracja: 07 sty 2023, 1:06
Stado: Słońca
Płeć: Samiec
Księżyce: 65
Rasa: Drzewny x Wężowy
Opiekun: Baal
Mistrz: Opoka Ognia

Aleja Zakochanych

Post autor: Przeświadczenie Dobrobytu »

A: S: 2| W: 1| Z: 4| M: 4| P: 2| A: 4
U: B,L,Prs,A,O,Skr,MA,MO,MP: 1| Pł,W,Kż: 2| Śl: 3
Atuty: Ostry słuch, Trudny cel, Lekkostopy, Znawca terenów, Otoczony
Omiótł ogonem śnieg i podniósł brodę miło zaskoczony takim powitaniem. Zamruczał, lecz zaraz wyraz jego pyska stał się bardziej pytający, gdy poruszył uszami na jej słowa. Patrzył na nią skrzącymi ciepło ślepiami. Popatrzył na nią, aby zaraz zatopić się w jej ślepiach. Wąsy wtedy zafalowały wdzięcznie. Łowca znów uśmiechnął się łagodnie. Jako, że był niższy przysunął zamiast nachylić pysk do jej lewego barku. Dotknął go nosem, przez co gest stał się subtelnym podobieństwem do powitania Zarannej, lecz wybierając mniej tkliwe miejsce stał się skromniejszy i zdawać się być przyzwoleniem na podobny kontakt fizyczny. Ciepłe powietrze omiotło jej łuski. Samiec zaś powiedział dźwięcznym głosem:
– Też lubię spędzać z tobą czas. – rzekł krótko. Odsunął pysk kątem ślepi zerkając jej w ślepia. Położył uszy nieśmiało, spiął ogon i wraz z delikatniejszym uśmiechem poruszył głową wskazując losowo wybrany kierunek. Gdyby dostrzegł zgodę ruszyłby przy niej w owym kierunku pomiędzy drzewami.

@Zaranna Łuska

Licznik słów: 150
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Wzrost: 1,5 m ; Długość: 10 m ; Rozpiętość skrzydeł: 8,5 m
Tuiti potrafi podnieść przód ciała podobnie jak zwykły smok by zrobił stając na tylnych łapach, a jego długie ciało sprawia, że wyciąga w ten sposób od 4 do 5 metrów wysokości.
Ostry słuch: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na słuchu (zwierzyna, drapieżnik)
Trudny cel: +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
Lekkostopy: trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do Skradania
Znawca terenów: znalezienie 4/4 pożywienia / kamienia / 6 liści/5 korz. zioła 2 razy na polowanie łowcy. Zawsze znajduje minimum 2 osobniki w stadzie małej zwierzyny.
Otoczony: możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST
Niesmak Poranka
Czarodziej Mgieł
Aiedail Pokorną
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 572
Rejestracja: 30 maja 2023, 20:13
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Księżyce: 44
Rasa: Skrajny (Wężowo-Wywernowy)
Opiekun: Duszenie cierni
Partner: Epitaf Zatraconych

Aleja Zakochanych

Post autor: Niesmak Poranka »

A: S: 1| W: 2| Z: 2| M: 3| P: 1| A: 1
U: B,L,O,A,W,Skr,Śl,Prs: 1| MP,MO: 2| MA: 3
Atuty: Pechowiec; Łakoma Magia; Mistyk
Ruszyła wraz z nim i starała się trzymać tak blisko jak pozwalały jej skrzydło łapki by oboje mogli iść mimo wszystko swobodnie. Ciężko było jej się powstrzymać by nie być aż tak otwartą w stosunku do towarzyszącego jej samczyka. Ufała mu i gdyby nie to że był przy niej kiedy było jej najciężej być może aktualy spacer było by tylko niezrealizowanym marzeniem. Zaranna czuła się przy błękitno zielonym smoku naprawdę wspaniale. Mogli nawet nic nie mówić byle by być przy nim.
– Trelciuu... Ja... dziękuję ci że byłeś przy mnie w zarośniętej...to dla mnie bardzo wiele znaczyło. I przepraszam jeśli moje bycie otwartą jakoś cię stresuje. Ja nie umiem inaczej...
Mówiła zamyślona gdzie z każdym słowem uszka oklapnęły jej smutno. Nie chciałam ranić czy też przez to stracić owego samczyka.
Przeświadczenie Dobrobytu

Licznik słów: 132
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Naprawdę można kochać umarłych, bo właśnie oni są uparcie obecni. ✦ ✧ ✦ #8d1558 – NARRACJA | #b0518d – WYPOWIEDŹ | #c78eb2 – CYTATY/MYŚLI | Pechowiec: po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
Łakoma magia: +1 ST do ataków magicznych przeciwnika, drapieżniki atakujące magicznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
Mistyk: raz na walkę +1 sukces do ataku magicznego
✦ ✧ ✦
Kompani: Brak
A:
U:
#b3aaca
Głos ✦ ✧ ✦ Teczka
Przeświadczenie Dobrobytu
Łowca Słońca
Łowca Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 950
Rejestracja: 07 sty 2023, 1:06
Stado: Słońca
Płeć: Samiec
Księżyce: 65
Rasa: Drzewny x Wężowy
Opiekun: Baal
Mistrz: Opoka Ognia

Aleja Zakochanych

Post autor: Przeświadczenie Dobrobytu »

A: S: 2| W: 1| Z: 4| M: 4| P: 2| A: 4
U: B,L,Prs,A,O,Skr,MA,MO,MP: 1| Pł,W,Kż: 2| Śl: 3
Atuty: Ostry słuch, Trudny cel, Lekkostopy, Znawca terenów, Otoczony
Gałęzie powoli przesuwały się nad ich głowami kiedy szli. Ostre światło ciepłych promieni rozbijało się na ich śnieżnej bieli podobnie jak na łuskach dwójki smoków, sprawiając że zmrożone chłodem skarżyły drobinkami lodu, zaś ich ślepia – złota.
Słuchał jej i zdawać się coś faktycznie go poruszyło, że nieznacznie, acz widocznie skulił pysk. Na moment odwrócił spojrzenie choć ogon w tym czasie poruszył się ukazując zupełną odwrotność tego co pokazywał pysk. Wiele emocji w końcu zlało się w jedno, gdy smok poruszył uchem i nieco szerzej otwierając ślepia popatrzył w ślepia Zarannej. Uśmiechnął się delikatnie, a zaraz serdecznie i zaprzeczył ruchem pyska. Lubił słuchać inne smoki. Tych co mówią więcej od siebie zazwyczaj bardzo sobie cenił, gdyż i jemu pozwalali się otworzyć.
– Nie. To dobrze mówić to co się czuje. Ja... cieszę się, że mogłem cię wtedy wesprzeć. Przynajmniej w ten sposób... Pewnie dla wszystkich była to ciężka sytuacja, także dla Yngwe... Martwię się o niego...Ale... nie powinienem był wtedy o niego tak zabiegać. Moja wina, że tak się to potoczyło. Przepraszam. Powinienem od razu pozwolić ci zaopiekować się nim w Mgłach, gdzie byłby wśród swoich od których się wywodzi.. Byłoby lepiej. Nie byłoby też tego wszystkiego, a przecież i tak moglibyśmy się spotykać... A teraz ty nie możesz... Przykro mi. Bardzo mi przykro... –
Ogon zaprzestał się poruszać, a smok położył uszy po sobie całym sobą wyrażając skruchę. Ślepia też pod koniec opadły smutno na ziemię i się zeszkliły.

@Zaranna Łuska

Licznik słów: 242
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Wzrost: 1,5 m ; Długość: 10 m ; Rozpiętość skrzydeł: 8,5 m
Tuiti potrafi podnieść przód ciała podobnie jak zwykły smok by zrobił stając na tylnych łapach, a jego długie ciało sprawia, że wyciąga w ten sposób od 4 do 5 metrów wysokości.
Ostry słuch: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na słuchu (zwierzyna, drapieżnik)
Trudny cel: +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
Lekkostopy: trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do Skradania
Znawca terenów: znalezienie 4/4 pożywienia / kamienia / 6 liści/5 korz. zioła 2 razy na polowanie łowcy. Zawsze znajduje minimum 2 osobniki w stadzie małej zwierzyny.
Otoczony: możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST
Niesmak Poranka
Czarodziej Mgieł
Aiedail Pokorną
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 572
Rejestracja: 30 maja 2023, 20:13
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Księżyce: 44
Rasa: Skrajny (Wężowo-Wywernowy)
Opiekun: Duszenie cierni
Partner: Epitaf Zatraconych

Aleja Zakochanych

Post autor: Niesmak Poranka »

A: S: 1| W: 2| Z: 2| M: 3| P: 1| A: 1
U: B,L,O,A,W,Skr,Śl,Prs: 1| MP,MO: 2| MA: 3
Atuty: Pechowiec; Łakoma Magia; Mistyk
Obserwowała zachowanie samca i dokładnie wsłuchiwała się w wypowiedź. Ruszyło ją kiedy Trelek zaczął przepraszać za coś co oboje nie mieli pojęcia że może się wydarzyć.
– Oh Trelku...
Urwała podchodząc bliżej. Stanęła na swoich tylnych łapkach i objęła samca swoimi skrzydło-łapkami na tyle na ile mogła.
– To nie twoja wina. Nie doszło by do tego gdybym słowa nie powiedziała Erkal. W momencie kiedy ją przyprowadziłam byłam święcie przekonana że się dogadałyśmy, a ona zrobiła mi coś takiego. Ty nie masz zakazu widywania się z Yngwe. Wystarczy że przekażesz naszej piastunce. Ja mam ale też nie na długo. Będę chciała porozmawiać o skrócenie tego czasu tylko najpierw chciała bym przestać być adeptką.
Kontynuowała po chwili, a kiedy skończyła puściła samca, swoim pyskiem podniosła jego pysk i przyłożyła nosek w nosek. Uśmiechnęła się szczerze i łagodnie.
– Yngwe dzięki tobie nie skończy jak swój prawdziwy ojciec. Wykonaliśmy kawał dobrej roboty przy wychowaniu go. Nie obwiniaj się proszę. Był byś wspaniałym ojcem.
Nie lubiła kiedy niebieski samiec był przygnębiony. Dokładała wszelkich starań by go pocieszyć licząc na pozytywny skutek.
Przeświadczenie Dobrobytu

Licznik słów: 180
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Naprawdę można kochać umarłych, bo właśnie oni są uparcie obecni. ✦ ✧ ✦ #8d1558 – NARRACJA | #b0518d – WYPOWIEDŹ | #c78eb2 – CYTATY/MYŚLI | Pechowiec: po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
Łakoma magia: +1 ST do ataków magicznych przeciwnika, drapieżniki atakujące magicznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
Mistyk: raz na walkę +1 sukces do ataku magicznego
✦ ✧ ✦
Kompani: Brak
A:
U:
#b3aaca
Głos ✦ ✧ ✦ Teczka
Przeświadczenie Dobrobytu
Łowca Słońca
Łowca Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 950
Rejestracja: 07 sty 2023, 1:06
Stado: Słońca
Płeć: Samiec
Księżyce: 65
Rasa: Drzewny x Wężowy
Opiekun: Baal
Mistrz: Opoka Ognia

Aleja Zakochanych

Post autor: Przeświadczenie Dobrobytu »

A: S: 2| W: 1| Z: 4| M: 4| P: 2| A: 4
U: B,L,Prs,A,O,Skr,MA,MO,MP: 1| Pł,W,Kż: 2| Śl: 3
Atuty: Ostry słuch, Trudny cel, Lekkostopy, Znawca terenów, Otoczony
Zagryzł szczęki w sprzeciwie, lecz psychicznie nie miał mocy jej przerwać słownie. Z drugiej strony za dobrze wiedział, że cokolwiek by nie powiedział, to czasu nie cofnie. Należałoby więc się skupić nie tym co za nim, a na tym co ma przed sobą. Przy tym ostatnie zdanie adeptki trochę go otrzeźwiło. Popatrzył na nią nadstawiając uszu i lekko zabijał ogonem. Przesunął nim warstwę śniegu, a potem zwinął przy zadnich łapach mimo, że wciąż stał. Spojrzał Zarannej prosto w ślepia, gdy ta złączyła ich nosy. Jego wciąż się szkliły, lecz pojaśniały przy tym, gdy samiec uśmiechnął się ciepło. Poruszył głową i pyskiem w sposób, że po chwili zamiast nosami przywarł do niej czołem do czoła. – Mam nadzieję...– szepnął. W tym momencie przymknął ślepia, lecz oblicze wciąż pozostawało łagodnie uśmiechnięte. – Dziękuję ci. – dodał po chwili i odetchnął głęboko, ciepłym powietrzem przez nozdrza.

@Zaranna Łuska

Licznik słów: 145
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Wzrost: 1,5 m ; Długość: 10 m ; Rozpiętość skrzydeł: 8,5 m
Tuiti potrafi podnieść przód ciała podobnie jak zwykły smok by zrobił stając na tylnych łapach, a jego długie ciało sprawia, że wyciąga w ten sposób od 4 do 5 metrów wysokości.
Ostry słuch: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na słuchu (zwierzyna, drapieżnik)
Trudny cel: +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
Lekkostopy: trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do Skradania
Znawca terenów: znalezienie 4/4 pożywienia / kamienia / 6 liści/5 korz. zioła 2 razy na polowanie łowcy. Zawsze znajduje minimum 2 osobniki w stadzie małej zwierzyny.
Otoczony: możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST
Niesmak Poranka
Czarodziej Mgieł
Aiedail Pokorną
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 572
Rejestracja: 30 maja 2023, 20:13
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Księżyce: 44
Rasa: Skrajny (Wężowo-Wywernowy)
Opiekun: Duszenie cierni
Partner: Epitaf Zatraconych

Aleja Zakochanych

Post autor: Niesmak Poranka »

A: S: 1| W: 2| Z: 2| M: 3| P: 1| A: 1
U: B,L,O,A,W,Skr,Śl,Prs: 1| MP,MO: 2| MA: 3
Atuty: Pechowiec; Łakoma Magia; Mistyk
-Nie masz za co dziękować. Mówię szczerze jak to wygląda z mojej strony i zawsze staram się być szczera. Może nie zawsze to wszystkim pasuje...ale przynajmniej niczego nie będę żałować. Tak samo bardzo cieszę się, że ta cała sytuacja z Yngwe wywarła na nas tak pozytywną relacje...I...i wiem, że z mojej strony to coś więcej niż tylko wspólna opieka pisklęciem Trel.
Mówiąc to jeszcze przez chwile trzymała pyszczek tak by byli złączeni czołami. Odsunęła się po chwili by patrzeć samcowi głęboko w oczy kiedy mówi o swoich uczuciach. Sytuacja z Zarośniętej jak i samo wychowanie wspólne pisklęcia było już jakiś czas temu, a mimo to chciała spędzić czas z tym konkretnym samcem który był z innego stada.
Przeświadczenie Dobrobytu

Licznik słów: 119
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Naprawdę można kochać umarłych, bo właśnie oni są uparcie obecni. ✦ ✧ ✦ #8d1558 – NARRACJA | #b0518d – WYPOWIEDŹ | #c78eb2 – CYTATY/MYŚLI | Pechowiec: po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
Łakoma magia: +1 ST do ataków magicznych przeciwnika, drapieżniki atakujące magicznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
Mistyk: raz na walkę +1 sukces do ataku magicznego
✦ ✧ ✦
Kompani: Brak
A:
U:
#b3aaca
Głos ✦ ✧ ✦ Teczka
Przeświadczenie Dobrobytu
Łowca Słońca
Łowca Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 950
Rejestracja: 07 sty 2023, 1:06
Stado: Słońca
Płeć: Samiec
Księżyce: 65
Rasa: Drzewny x Wężowy
Opiekun: Baal
Mistrz: Opoka Ognia

Aleja Zakochanych

Post autor: Przeświadczenie Dobrobytu »

A: S: 2| W: 1| Z: 4| M: 4| P: 2| A: 4
U: B,L,Prs,A,O,Skr,MA,MO,MP: 1| Pł,W,Kż: 2| Śl: 3
Atuty: Ostry słuch, Trudny cel, Lekkostopy, Znawca terenów, Otoczony
Zdawać się na nowo odczuł chłód otoczenia, gdy się odsunęła. Skierował na nią jasne spojrzenie i nie spuszczał go z niej. Słuchał jej uważnie, choć mimika pyska wyglądała na zamyśloną.
– Ostatni czas spędzony razem zbliżył nas do siebie. Nieprzecze, że zależy mi na tobie, Gwiazdko, też nie chciałbym, aby to stopniało. Chętnie się będę z tobą nadal spotykał. –
Powiedział łagodnie przy czym poruszył ogonem w geście wyrazenia pozytywnych uczuć.

@Zaranna Łuska

Licznik słów: 73
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Wzrost: 1,5 m ; Długość: 10 m ; Rozpiętość skrzydeł: 8,5 m
Tuiti potrafi podnieść przód ciała podobnie jak zwykły smok by zrobił stając na tylnych łapach, a jego długie ciało sprawia, że wyciąga w ten sposób od 4 do 5 metrów wysokości.
Ostry słuch: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na słuchu (zwierzyna, drapieżnik)
Trudny cel: +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
Lekkostopy: trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do Skradania
Znawca terenów: znalezienie 4/4 pożywienia / kamienia / 6 liści/5 korz. zioła 2 razy na polowanie łowcy. Zawsze znajduje minimum 2 osobniki w stadzie małej zwierzyny.
Otoczony: możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej