Kurhan Pamięci

Miejsce, które odwiedzają nieliczni. Gdzieś na pograniczu terenów Wolnych Stad, gdzie stare, kamienne najczęściej tabliczki przypominają o tych, co żyli dawno temu.
Okowy Przeszłości
Uzdrowiciel Ziemi
Uzdrowiciel Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 2446
Rejestracja: 16 sie 2023, 11:03
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 39
Rasa: Wywerna olbrzymia

Kurhan Pamięci

Post autor: Okowy Przeszłości »

A: S: 3| W: 3| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 1
U: W,B,L,Prs,Kż,Śl,Skr,MA,A,O: 1| Pł,MP,MO: 2| Lcz: 3
Atuty: Ostry węch, Szczęściarz, Obeznany, Wybraniec bogów
Kalectwa: +4 ST do Perc. na zwierz./drap. oraz Śl [głuchota]; +1 kostka do percepcji do końca Maja 2024]

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

//inny czas

Snuła się po terenach, unikając częściej przecinane przez smoki szlaki. Z początku próbowała znaleźć drogę powrotną, nie rozumiała dlaczego Mattera nie ma z nią, gdy zawsze był. To samo dotyczyło okolicy, pojęcia nie miała jak tu się znalazła. Wszystko było inne. Nie podobało jej się to.
W końcu trafiła pod jakieś ogromne kamienie, w całości rysowanie dziwnymi znakami. Tu kreska, tam kreska, jakieś kółko. Przechyliła łeb na prawo, nie rozumiejąc ani słowa. Nikt nie nauczył jej smoczych run, zaś sam język kulał u niej mocno, ograniczając się do bardzo prostej formy komunikacji. Co innego mowa Mattera, tą rozumiała, jak i posługiwała się całkiem płynnie.
Jeszcze przez jakiś czas siedziała, zastanawiając się o co chodziło z tym miejscem.

Licznik słów: 119
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
• Szczęściarz •
raz na dwa tyg. zamienia porażkę na sukces (xx.xx)

• Ostry Węch •
dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na echu (zwierzyna & zioła)

• Obeznany •
używając przynajmniej jednego zioła więcej niż minimum, -1 ST do
pierwszego etapu leczenia ran


• Wybraniec bogów •
Wybraniec bogów: raz na tydzień + 1 sukces. Jeśli użyte do A/MA, kara +2 ST


Rythar ● gryf
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1 B,L,A,O,Skr,Śl,Kż: 1
Vasiran ● gryf
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1 B,L,A,O,Skr,Śl,: 1
Mancimilian
Dawna postać
Zrodzony z krwi kwiat
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 187
Rejestracja: 21 sie 2023, 9:30
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Bezskrzydły

Kurhan Pamięci

Post autor: Mancimilian »

A: S: 3| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1
U: B,Pł,A,O,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,Prs: 1
Atuty: Pechowiec, Nieparzystołuski
Wśród drzew panował dziwny spokój zmieszany z niepokojem. Szmer roślin zdawał się kryć w sobię coś więcej niż kołysanie przez wiatr, tym bardziej, gdy niedługo głośniejsze stały się nie te, wysoko w koronach drzew, a te niedaleko Kurhanu – pochodzące od pobliskiego ziela. "Ćsiu, ćsiu." Słyszałaś jak w równych odstępach czasu ugina się trawa pod wpływem czegoś zdecydowanie większego niż smocza łapa i cięższego niż skradający się drapieżnik. A może nie? Może nie słyszałaś? Powiedz, jak bardzo skupiłaś się na napisach na skale. W każdym razie, w końcu musiałaś zwrócić na nie uwagę. Zwłaszcza, gdy były już tak blisko ciebie...

Zrywając liście i gniotąc kilka białych kwiatów, parę ogonów od ciebie przeturlał się kilka szponów od miejsca skąd się pojawił spory, szary głaz. Na oko sięgałby ci do połowy łapy. Za nim wyszedł czerwonołuski samiec, który nie zwracając na ciebie uwagi podszedł do owalnego głazu i pchnął go z główki dalej i dalej. Głowa go już rozbolała więc zaraz popchnął go łapami. W końcu zaprzestał, gdy znalazł się już bliżej ciebie i ściany z runami. Ustał przed nim będąc przednimi łapami na swoim kamieniu. Konkurencyjnie nierzył spojrzeniem wielkość tego drugiego. Wychylił się wprzód zerkając na szerokość. W trakcie utkwił na uderzenie serca spojrzenie na tobie i – no i nic. Zamachał cienkim ogonem do niej posyłając mrugnięcie obydwu ślepi. Po czym odwrócił głowę. Zszedł ze swojego głazu. Dosunął go nieco bliżej Kurhanu i przysiadł przed nim zadowolony ciesząc pysk podczas gdy ogon leżał już na ziemi statycznie. Wyprostował grzbiet dumnie wypinając klatkę piersiową i poklepał prawą łapą doń dołączoną po wierzchu szary nabytek. Nie zdejmując jej z niego popatrzył spowrotem na czerwoną smoczycę. Obejrzał ją z dołu do góry, położył uszy dostrzegając jej wysokość, choć na zauważenie niewyrobionego ciała je postawił zerkając zainteresowany. W końcu rzekł jedno zdanie:
• Posiadasz imię? •
Othela

Licznik słów: 303
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
wygląd § theme
Pechowiec: po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
Nieparzystołuski: -1 ST do <siły> i Wytrzymałości w czasie nieparzystych miesięcy.

R:: 1x ciężka [rana magiczna: oparzenie III stopnia na języku i wnętrzu pyska, ból gardła, gorączka]
Ch:: grzybica (niezdolność do latania i pływania) (06.11)

**Ich sagte ihm, er solle ihr die Ratten nicht geben....**
Okowy Przeszłości
Uzdrowiciel Ziemi
Uzdrowiciel Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 2446
Rejestracja: 16 sie 2023, 11:03
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 39
Rasa: Wywerna olbrzymia

Kurhan Pamięci

Post autor: Okowy Przeszłości »

A: S: 3| W: 3| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 1
U: W,B,L,Prs,Kż,Śl,Skr,MA,A,O: 1| Pł,MP,MO: 2| Lcz: 3
Atuty: Ostry węch, Szczęściarz, Obeznany, Wybraniec bogów
Kalectwa: +4 ST do Perc. na zwierz./drap. oraz Śl [głuchota]; +1 kostka do percepcji do końca Maja 2024]
W swoim zamyśleniu przejechała kilkukrotnie skrzydłem po znakach, chociaż marne z nich były narzędzia do zbadania czegokolwiek. Brak chwytnych palców potrafił utrudnić niektóre rzeczy, chociaż z drugiej strony, nic szczególnego nigdy nie miała okazji robić. Jak by tak dobrze się zastanowić, nie miała nawet czegoś co szczególnie lubiła.

Co, jak co, ale na dźwięki wyczulona była. Do tej pory wyczekiwała głównie kroków niesionych kamiennym korytarzem i zgrzytu metalowej zasuwy, w końcu te zawsze oznaczały cos dobrego. Tutaj... Tu było wszystkiego znacznie więcej, co rusz spotykała innego smoka i czuła się strasznie niepewnie, nie wiedząc czego po nich oczekiwać.
Dlatego też, gdy w zasięgu jej wzroku pojawił się kamień, a przybycie nieznajomego uprzedziły kroki oraz szurania odwróciła łeb. Przestąpiła w miejscu, tak by nie znajdywać się bokiem do samca i patrzyła. Na co mu to było?
Cofnęła się nawet ździebko, co by miejsce mu zrobić, a gdy zmierzył ją wzrokiem i o coś spytał, języka w pysku zabrakło.
– Ot..hela. – wymamrotała na tyle głośno, by usłyszał.

Potem coś z ciekawości, przebiło się przez chęć wycofania, i wskazała na niego prawym skrzydłem.
– Ty?

Mancimilian

Licznik słów: 184
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
• Szczęściarz •
raz na dwa tyg. zamienia porażkę na sukces (xx.xx)

• Ostry Węch •
dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na echu (zwierzyna & zioła)

• Obeznany •
używając przynajmniej jednego zioła więcej niż minimum, -1 ST do
pierwszego etapu leczenia ran


• Wybraniec bogów •
Wybraniec bogów: raz na tydzień + 1 sukces. Jeśli użyte do A/MA, kara +2 ST


Rythar ● gryf
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1 B,L,A,O,Skr,Śl,Kż: 1
Vasiran ● gryf
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1 B,L,A,O,Skr,Śl,: 1
Mancimilian
Dawna postać
Zrodzony z krwi kwiat
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 187
Rejestracja: 21 sie 2023, 9:30
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Bezskrzydły

Kurhan Pamięci

Post autor: Mancimilian »

A: S: 3| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1
U: B,Pł,A,O,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,Prs: 1
Atuty: Pechowiec, Nieparzystołuski
Poruszył językiem po górnej wardze popatrując to na swoją zdobycz, to na smoczycę – z czego to drugie robił poruszając jedynie gałkami ocznymi. Zabił kilkakrotnie ogonem o ziemię. Co ciekawe zrównało się to ze stukotem jednego szponu o kamień.
• Manci! • Rzekł głośno i wyraźnie, szeroko otwierając paszczę. Po czym rysował szponem po kamieniu, lecz nie tworząc w nim żadnych szram.
• O-t-h-e-l-a...yhym! Zapomnij! Nie wpiszę Cię. • Pochylił ku tobie pysk, lecz nie patrzył już ku tobie, specjalnie zamykając ślepia.
• Tylko siebie wpiszę. I będzie mój głaz. • Łupnął dla podkreślenia swej decyzji ogonem, czym przygniótł trawę, a w głosie brzmiało czyste przekonanie. Nie miały w sobie nic ze złośliwości, choć słowa mogły sugerować coś innego... No bo nie przyzna się do swojej słabości! Gdzie w tym duma prerii!? Więc w końcu wyrzeźbił w kamieniu runy podobne do tych na wielkim kurhanie znaczące skrót jego imienia – "Manci".

Othela

Licznik słów: 152
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
wygląd § theme
Pechowiec: po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
Nieparzystołuski: -1 ST do <siły> i Wytrzymałości w czasie nieparzystych miesięcy.

R:: 1x ciężka [rana magiczna: oparzenie III stopnia na języku i wnętrzu pyska, ból gardła, gorączka]
Ch:: grzybica (niezdolność do latania i pływania) (06.11)

**Ich sagte ihm, er solle ihr die Ratten nicht geben....**
Okowy Przeszłości
Uzdrowiciel Ziemi
Uzdrowiciel Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 2446
Rejestracja: 16 sie 2023, 11:03
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 39
Rasa: Wywerna olbrzymia

Kurhan Pamięci

Post autor: Okowy Przeszłości »

A: S: 3| W: 3| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 1
U: W,B,L,Prs,Kż,Śl,Skr,MA,A,O: 1| Pł,MP,MO: 2| Lcz: 3
Atuty: Ostry węch, Szczęściarz, Obeznany, Wybraniec bogów
Kalectwa: +4 ST do Perc. na zwierz./drap. oraz Śl [głuchota]; +1 kostka do percepcji do końca Maja 2024]
Wyglądał trochę, jak by obawiał się, że mu ten kamień zabierze. Łypał to na nią, to na swoją zdobycz. Co on tam takiego ciekawego widział? Głaz, jak głaz...
O ile hałasy ogonem wraz z pazurem nie wzruszył jej, tak nagle przedstawienie już tak. Wyciągnęła akurat nieco bardziej szyję w kierunku przedmiotu, gdy zaskoczona nastroszyła błony. Efekt ten trwał tylko chwilę, gdy na nowo pochwycił jej uwagę, kreśląc pazurem.
– Po co? – przechyliła łeb na bok, popatrzyła na to co wyrył, może trochę wtykając łeb między niego, a jego dzieło.

Licznik słów: 90
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
• Szczęściarz •
raz na dwa tyg. zamienia porażkę na sukces (xx.xx)

• Ostry Węch •
dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na echu (zwierzyna & zioła)

• Obeznany •
używając przynajmniej jednego zioła więcej niż minimum, -1 ST do
pierwszego etapu leczenia ran


• Wybraniec bogów •
Wybraniec bogów: raz na tydzień + 1 sukces. Jeśli użyte do A/MA, kara +2 ST


Rythar ● gryf
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1 B,L,A,O,Skr,Śl,Kż: 1
Vasiran ● gryf
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1 B,L,A,O,Skr,Śl,: 1
Mancimilian
Dawna postać
Zrodzony z krwi kwiat
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 187
Rejestracja: 21 sie 2023, 9:30
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Bezskrzydły

Kurhan Pamięci

Post autor: Mancimilian »

A: S: 3| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1
U: B,Pł,A,O,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,Prs: 1
Atuty: Pechowiec, Nieparzystołuski
Tak jak po przytarganiu tutaj tegoż kamulca, tak i po naniesieniu szram na niego wewnętrzna satysfakcja znalazła ujście, by wydostać się na zewnątrz. Ogon tym razem poruszył się wesoło, a na pysk smoka ponownie wstąpił pełen zadowolenia zaciesz. Odwrócił pysk patrząc na smoczycę skupionym spojrzeniem z przychylnymi niej iskierkami. Nie kuczył mu jej ciekawski nos i nie zareagował na jej zbliżenie się w sposób szczególny. Tylko na jej pytanie poruszył się i odparł otwarcie:
• A bo dlaczego nie? • Odparł i wskazał szponem lewej łapy na Kurhan.
• Oni sie wpisali tam, to ja chcę wpisać się tutaj. To jak wpis podróżnika! Może inny podróżnik zobaczy i będzie chciał się poznać. • Przesunął językiem po pysku na moment przymykając ślepia.
• Jesteś podróżnikiem? Wędrowcem? Lubisz ogniska? • Przy każdym pytaniu przekręcał łeb w inną stronę, a przy ostatnim to nawet ogonem zabił o trawę w podekscytowaniu.

Othela

Licznik słów: 148
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
wygląd § theme
Pechowiec: po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
Nieparzystołuski: -1 ST do <siły> i Wytrzymałości w czasie nieparzystych miesięcy.

R:: 1x ciężka [rana magiczna: oparzenie III stopnia na języku i wnętrzu pyska, ból gardła, gorączka]
Ch:: grzybica (niezdolność do latania i pływania) (06.11)

**Ich sagte ihm, er solle ihr die Ratten nicht geben....**
Okowy Przeszłości
Uzdrowiciel Ziemi
Uzdrowiciel Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 2446
Rejestracja: 16 sie 2023, 11:03
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 39
Rasa: Wywerna olbrzymia

Kurhan Pamięci

Post autor: Okowy Przeszłości »

A: S: 3| W: 3| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 1
U: W,B,L,Prs,Kż,Śl,Skr,MA,A,O: 1| Pł,MP,MO: 2| Lcz: 3
Atuty: Ostry węch, Szczęściarz, Obeznany, Wybraniec bogów
Kalectwa: +4 ST do Perc. na zwierz./drap. oraz Śl [głuchota]; +1 kostka do percepcji do końca Maja 2024]
Obserwowała chwile znaki, czując drobną irytacje, gdy kolejny raz czegoś nie rozumiała. Dlaczego Matter nie uszył jej języka, którym posługiwali się jej podobni? Teraz zostawił ją tu, pewnie wiedząc, z czym przyjdzie się jej mierzyć w konfrontacjach, które okazywały się dość liczne. Tylko po co? Tego nie wiedziała i to irytowało jeszcze bardziej.
Później wiele słów, zlało się w ciąg i potrzebowała chwili, by spróbować je zrozumieć. Efekt? Raczej marny.
– Podró... co? – wróciła na swoje poprzednie miejsce, czując się coraz bardziej głupio.
– Mówić trudno. – napomknęła, chcąc się jakoś usprawiedliwić. Ona nie rozumiała ich, zaś oni nie rozumieli jej gdy mówiła w języku opiekuna.

Mancimilian

Licznik słów: 108
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
• Szczęściarz •
raz na dwa tyg. zamienia porażkę na sukces (xx.xx)

• Ostry Węch •
dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na echu (zwierzyna & zioła)

• Obeznany •
używając przynajmniej jednego zioła więcej niż minimum, -1 ST do
pierwszego etapu leczenia ran


• Wybraniec bogów •
Wybraniec bogów: raz na tydzień + 1 sukces. Jeśli użyte do A/MA, kara +2 ST


Rythar ● gryf
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1 B,L,A,O,Skr,Śl,Kż: 1
Vasiran ● gryf
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1 B,L,A,O,Skr,Śl,: 1
Mancimilian
Dawna postać
Zrodzony z krwi kwiat
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 187
Rejestracja: 21 sie 2023, 9:30
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Bezskrzydły

Kurhan Pamięci

Post autor: Mancimilian »

A: S: 3| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1
U: B,Pł,A,O,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,Prs: 1
Atuty: Pechowiec, Nieparzystołuski
Poruszył jednym, drugim uchem i patrzył. Och... Cofnęła się. Nie rozumie. Tylko jak to jest, że wcześniej rozumiała? Przekręcił łeb na prawo. Czyżby wcześniejsze słowa były dla niej znane, a te z kolei nie?
Masz jakiś cel przybywając do tej krainy? • Powiedział uważnie się jej przyglądając. Mówił stonowanie, ostrożnie i powoli. Zdobył się na to. Tylko dlaczego? Przygarbiona slwetka smoka dawała obraz opanowania, jedynie końcówka ogona unosiła się niczym u ciekawskiego kota.
@Othela

Licznik słów: 75
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
wygląd § theme
Pechowiec: po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
Nieparzystołuski: -1 ST do <siły> i Wytrzymałości w czasie nieparzystych miesięcy.

R:: 1x ciężka [rana magiczna: oparzenie III stopnia na języku i wnętrzu pyska, ból gardła, gorączka]
Ch:: grzybica (niezdolność do latania i pływania) (06.11)

**Ich sagte ihm, er solle ihr die Ratten nicht geben....**
Prip
Samotnik
Kapłanka Monolitu
Samotnik
Awatar użytkownika
Posty: 56
Rejestracja: 13 lis 2023, 21:53
Płeć: samica
Księżyce: 21
Rasa: Rajski
Opiekun: Monolit
Mistrz: Monolit
Partner: Monolit

Kurhan Pamięci

Post autor: Prip »

A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
U: B,Pł,A,O,W,,MP,Kż,Skr,Śl,Prs: 1
Atuty: Wrodzony talent, Trudny cel
Łapy Prip przywiodły ją na to niezwykle urokliwe miejsce jakim był cmentarz. Można powiedzieć, że hehe waliło tu trupem. Ale odłóżmy Monolitowe żarty na bok. Prip nie spodziewała się, że akurat dzisiaj trafi na jakiś cmentarz. W zasadzie nie spodziewała się, że trafi w ogóle w te okolice. Wracała właśnie do swojej dziury, jednak nieszczęśliwie zabłądziła! Ajaj... Najwidoczniej ziółka w masce przez które nie czuła otaczających jej zapachów przestały działać. Usiadła więc obok jakiegoś nagrobka. Ściągnęła z siebie torbę, z której to wyciągnęła taki mimi młynek do kawy. Nasypała do tego trochę kawy. Obok zaczęła przygotowywać ognisko. Oraz takie specjalne metalowe kubki. Może to nie była jej dziura, ale z pewnością i to miejsce miało swój urok! Taki trochę przegniły oraz z robakami. Mniam. Wracając do samej kawy, to gdy woda się już gotowała Prip po prostu siedziała czekając, aż zacznie się robić wrzątek... kto wie czy ją ktoś w tym czasie odwiedzi?

Trans Bitewny

Licznik słów: 155
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Trudny cel: +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej ObrazekObrazekObrazek
Trans Bitewny
Wojownik Mgieł
Moldath Gargantuiczny
Wojownik Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 437
Rejestracja: 28 lut 2023, 22:43
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 55
Rasa: pierwotny x górski
Opiekun: Poławiacz Szczurów
Partner: Nowy Porządek

Kurhan Pamięci

Post autor: Trans Bitewny »

A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 1| P: 1| A: 1
U: B,Pł,L,MP,MO,MA,Kż,Śl,Skr,Prs: 1| O,A,W: 2
Atuty: Pełny Brzuch; Adrenalina; Twardy jak Diament; Nieulękły;
Trans nie rezygnował za swoich pobytów na ziemiach niczych. Nie zamierzał w żadnym wypadku! Nuh-uh. Niezależnie od czyhających tu niebezpiecznych samotników (czyżby Kaynya miała w tym całym swoim pokrętnym rozumowaniu gram racji?) czy też zajmujących kolejne tereny łowców smoków. Tak właściwie to czuł się tutaj giga bezpiecznie. I pozytywnie! Nawet jak na... oooch. Był na jakimś cmentarzu? Tak to się nazywało? Nie przypominał sobie, by go kiedykolwiek bardziej zainteresował. Ot, o tej porze chłodne, szarobure miejsce. No i jakieś kamienie czy inne rzeczy powtykane w ziemię.
Jako, że robiło się już ciemno, a nawet zaczynało porządnie się ściemniać, jak to prawie-zimą, to blask ogniska od razu przyciągnął uwagę jego intensywnie różowych oczu. Bez ani jednej chwili zawahania postanowił sprawdzić, cóż to lub któż to był. Uśmiechnął się lekko, z zaintrygowanien, zbliżając się w szybkim tempie. Bardzo szybkim. Niczym prawdziwy taran.

Prip

Licznik słów: 141
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Pojedynki wygrane: 2 || Przegrane: 7 || Remisy: 1 || W tym przegrane w pierwszej turze: 3

Odnośnie adrenaliny: Trans Bitewny często podczas walk wpada w bitewny szał. Nie przeszkadza mu ból i uwielbia ryzyko. Rany z adrenaliny można dawać z powodu nadwyrężania ciała i jeśli robi coś niestandardowego, dopasować do jego ataku/obrony. Na pewno nie wykonuje zbyt precyzyjnych ruchów, skupiając się na byciu szybkim i/lub widowiskowym, więc jestem otwarta na równie kreatywne rany B) + często narzeka na delikatne nadgarstki.

[PEŁNY BRZUCH] – 3/4 pożywienia wymaganego do sytości. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół.
[ADRENALINA] – dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka.
[TWARDY JAK DIAMENT] – stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość.
[NIEULĘKŁY] – smok ma pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze


#89cff0 – mowa, #ecc8bc – mentalki
Prip
Samotnik
Kapłanka Monolitu
Samotnik
Awatar użytkownika
Posty: 56
Rejestracja: 13 lis 2023, 21:53
Płeć: samica
Księżyce: 21
Rasa: Rajski
Opiekun: Monolit
Mistrz: Monolit
Partner: Monolit

Kurhan Pamięci

Post autor: Prip »

A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
U: B,Pł,A,O,W,,MP,Kż,Skr,Śl,Prs: 1
Atuty: Wrodzony talent, Trudny cel
Prip czekając sobie w pełni zrelaksowana nagle zobaczyła w oddali w ciemności jakąś... nieco bardziej ciemniejszą plamę. Zamrugała czego oczywiście nie było widać. Za to Wpatrywała się z budzącą ciekawością. Co to jest? Czy to była swego rodzaju anomalia atmosferyczna? Coraz bardziej się powiększała... Dodatkowo wraz z tym czuła jak ziemia lekko się trzęsie. Coś... tutaj biegło! Co jest wstała więc na równe łapy obawiając się najgorszego... a jak już Trans znalazł się odpowiednio blisko to! To! To Prip rzuciłaby w niego kubkiem ze wrzątkiem! Akysz pomiocie! – Uydi, koshmar! Ubegat'! Ubiraytes' otsyuda kak mozhno bystreye! – Rzuciła do niego ostrzegawczo! W między czasie wstawiła drugi kubek z wodą na ognisko! Aby mieć drugi w pogotowiu. – Podozhdite minutu! Pust' voda zakipit dlya menya! –

Trans Bitewny

Licznik słów: 127
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Trudny cel: +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej ObrazekObrazekObrazek
Trans Bitewny
Wojownik Mgieł
Moldath Gargantuiczny
Wojownik Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 437
Rejestracja: 28 lut 2023, 22:43
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 55
Rasa: pierwotny x górski
Opiekun: Poławiacz Szczurów
Partner: Nowy Porządek

Kurhan Pamięci

Post autor: Trans Bitewny »

A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 1| P: 1| A: 1
U: B,Pł,L,MP,MO,MA,Kż,Śl,Skr,Prs: 1| O,A,W: 2
Atuty: Pełny Brzuch; Adrenalina; Twardy jak Diament; Nieulękły;
Jakaś dziwna sylwetka miała ze sobą coś w łapach. Światło od ogniska tańczyło na powierzchni naczynia, ale i rozkładało się dziwnie wzdłuż materiału. Czy to w ogóle był smok? Czy jakaś zmora nieczysta? A co za różnica! Parł przed siebie niewzruszony, uśmiechnięty od ucha do ucha! I sapnął wtem, kiedy gorący obiekt poleciał prosto na niego, gdzie w ostatniej chwili spróbował wyhamować i odskoczyć – z różnym jednak skutkiem. Zdołał odchylić łeb i sporą część szyi, lecz wrząca woda rozlała się od nasady i dolnej części szyi i spłynęła po umięśnionej klacie, zachaczając już większym chłodem po barkach. Zapiekło jak diabli, ale on, kiedy pierwszy, chwilowy szok minął, tylko się roześmiał w niebogłosy. Chcąc nie chcąc, w locie woda ochłodziła się przez wieczorne powietrze na tyle, że najwyraźniej nie spowodowała poparzeń trzeciego stopnia, a coś wyjątkowo lżejszego. Takie trochę dla niego łaskotki!
Wybił się od razu po tym, by skoczyć między nią a ogień, a potem bezceremonialnie stanąć na dwie łapy i przygwoździć do ziemi lecącym na nią z pomocą grawitacji ciężkim cielskiem. Jeśli by się udało, to wreszcie odsapnąłby, patrząc na nią w dół. Kto idzie? Koszmar? Miała jakiś wyjątkowo dziwny akcent. Ledwie się dało ją zrozumieć! Potrząsnął głową.
To tylko ja! Nie ma się co bać! – zawołałby z uśmiechem i radośnie podskakującym ogonem.

Prip

Licznik słów: 218
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Pojedynki wygrane: 2 || Przegrane: 7 || Remisy: 1 || W tym przegrane w pierwszej turze: 3

Odnośnie adrenaliny: Trans Bitewny często podczas walk wpada w bitewny szał. Nie przeszkadza mu ból i uwielbia ryzyko. Rany z adrenaliny można dawać z powodu nadwyrężania ciała i jeśli robi coś niestandardowego, dopasować do jego ataku/obrony. Na pewno nie wykonuje zbyt precyzyjnych ruchów, skupiając się na byciu szybkim i/lub widowiskowym, więc jestem otwarta na równie kreatywne rany B) + często narzeka na delikatne nadgarstki.

[PEŁNY BRZUCH] – 3/4 pożywienia wymaganego do sytości. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół.
[ADRENALINA] – dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka.
[TWARDY JAK DIAMENT] – stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość.
[NIEULĘKŁY] – smok ma pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze


#89cff0 – mowa, #ecc8bc – mentalki
Prip
Samotnik
Kapłanka Monolitu
Samotnik
Awatar użytkownika
Posty: 56
Rejestracja: 13 lis 2023, 21:53
Płeć: samica
Księżyce: 21
Rasa: Rajski
Opiekun: Monolit
Mistrz: Monolit
Partner: Monolit

Kurhan Pamięci

Post autor: Prip »

A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
U: B,Pł,A,O,W,,MP,Kż,Skr,Śl,Prs: 1
Atuty: Wrodzony talent, Trudny cel
Prip momentalnie krzyknęła! Kompletnie nie spodziewała się takiego obrotu spraw! Jakiś obcy śmierdzący samiec przygwoździł ją do ziemi! Jak to?! Jak on mógł w ogóle! Płaszcz jej zaraz pogniecie! On myśli, że takie rzeczy to tanie są? Że ot tak można sobie je kupić! O nie nie! Nie była to prosta sprawa, a na pewno nie tania!
– akh! Odna suka! Uydi ot menya! Ostav' menya! Pomoshch'! Kto-nibud' Pomogite mne! – Próbowała się jakoś wyrwać, ale samiec był za ciężki i za silny! Po małej szarpaninie odpuściła niego. Nie była wstanie się uwolnić... musiała to jakoś inaczej rozwiązać. Trochę zrozumiała o co mu chodzi, ale z pewnością nie zyskał jej zaufania. Patrzyła na niego przez maskę. Szukając od niego chociaż cienia wyjaśnień. – Ne mni moye pal'to. – Rzekła do niego prosząco. Nie chciała aby się zniszczył. Dobrze, że torbę w porę zdołała odłożyć.



Trans Bitewny

Licznik słów: 146
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Trudny cel: +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej ObrazekObrazekObrazek
Trans Bitewny
Wojownik Mgieł
Moldath Gargantuiczny
Wojownik Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 437
Rejestracja: 28 lut 2023, 22:43
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 55
Rasa: pierwotny x górski
Opiekun: Poławiacz Szczurów
Partner: Nowy Porządek

Kurhan Pamięci

Post autor: Trans Bitewny »

A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 1| P: 1| A: 1
U: B,Pł,L,MP,MO,MA,Kż,Śl,Skr,Prs: 1| O,A,W: 2
Atuty: Pełny Brzuch; Adrenalina; Twardy jak Diament; Nieulękły;
Kiedy walczyła i była szarpanina, to spodziewał się już wyczuć wpływy maddary dookoła siebie. Gdziekolwiek. Zamarł nawet na chwilę, wytężając wszystkie zmysły, lecz silnie trzymając ją łapami i tułowiem w potrzasku. Poczuł też, jakim to dziwnym materiałem się zakrywała. Nie minęła jednak chwila, a na pysku Moldatha pojawił się rosnący, nieskrywany zawód. Co za rozczarowanie.
Chciała gadać? A zatem niechaj tak będzie.
Zoo-ostaw-ić cię? O to chodzi? Ale ja chcę walki! WAL-KA. Nie możesz tak mnie po prostu zaatakować, dać nadzieje na solidną walkę, a potem rozpłaszczyć na ziemi i wołać o pomoc. Co to za zabawa – jęknął z bólem serca, ale nie dosłownym, a metaforycznym. Jego nacisk nieznacznie zelżał. Nadal jednak ciężko by było się spod niego wydostać. – No dawaj! Pokaż, na co cię stać! Nawet się nie bronię! – zawołał do niej energicznie, przez poprzednie lekkie uniesienie odsłaniając brzuch, klatę oraz szyję. Nawet jej nie oddalał, by mogła do niej sięgnąć.
Już było za późno. Dała mu nadzieje. Teraz żądał walki na równi!

Prip

Licznik słów: 169
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Pojedynki wygrane: 2 || Przegrane: 7 || Remisy: 1 || W tym przegrane w pierwszej turze: 3

Odnośnie adrenaliny: Trans Bitewny często podczas walk wpada w bitewny szał. Nie przeszkadza mu ból i uwielbia ryzyko. Rany z adrenaliny można dawać z powodu nadwyrężania ciała i jeśli robi coś niestandardowego, dopasować do jego ataku/obrony. Na pewno nie wykonuje zbyt precyzyjnych ruchów, skupiając się na byciu szybkim i/lub widowiskowym, więc jestem otwarta na równie kreatywne rany B) + często narzeka na delikatne nadgarstki.

[PEŁNY BRZUCH] – 3/4 pożywienia wymaganego do sytości. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół.
[ADRENALINA] – dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka.
[TWARDY JAK DIAMENT] – stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość.
[NIEULĘKŁY] – smok ma pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze


#89cff0 – mowa, #ecc8bc – mentalki
Prip
Samotnik
Kapłanka Monolitu
Samotnik
Awatar użytkownika
Posty: 56
Rejestracja: 13 lis 2023, 21:53
Płeć: samica
Księżyce: 21
Rasa: Rajski
Opiekun: Monolit
Mistrz: Monolit
Partner: Monolit

Kurhan Pamięci

Post autor: Prip »

A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
U: B,Pł,A,O,W,,MP,Kż,Skr,Śl,Prs: 1
Atuty: Wrodzony talent, Trudny cel
Napada? Ona napada?! Jakie ona napada!!! Co to były za pomówienia! Co to były za kłamstwa! Przecież ona się broniła. To on wyskoczył z cienia i na nią skoczył?! Gdzie są jacyś stróże praw? Napadają bezbronnego samotnika i nikt nie reaguje. Co się podziało z tym społeczeństwem? Co z tą młodzieżą! Ona sama była młoda! Ale w życiu czegoś takiego by nie zrobił! Coś do niej gadał... ona nie rozumiała. Bała się jedynie. Pojrzała na niego jak odkrywa swoją szyje. Co on?! Uwodzi ją czy co? Nie wiedziała! To co wiedziała to to, że musi się jakoś wykaraskać! Uśmiechnęła się drapieżnie do niego. I nawet jeżeli on tego nie widział, to nie zmieniało to tego, że zamierzała działać. – Za Monolit! – W prawą łapę zgarnęła trochę okolicznego piasku i wyciągając się ciałem do niego lewą łapą zamierzała chwycić go za kark, albo za cokolwiek po pozwoliłoby jej się utrzymać, a drugą łapą zamierzała wetrzeć w jego oczy ziemie! Tak! Niech ma za swoje! Oczywiście było jej trochę wstyd, że nie umie się bić... ale to nic nie znaczyło! Była kapłanką! Do jej zadań należało co innego! – YA ne khochu draki! YA ne khochu drat'sya s toboy! – Jakby udało się jej uwolnić, to by oddaliłaby się o parę kroków. Nie uciekłaby jednak. Nie zamierzała się poddawać! Ani dawać za wygraną! Pokazała jednak na ziemie. Którą uderzyła łapą. – ya ne mogu. – I poczym znowu uderzyła w ziemie kiwając głową na nie. – ya ne mogu drat'sya –

Trans Bitewny

Licznik słów: 252
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Trudny cel: +1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej ObrazekObrazekObrazek
Trans Bitewny
Wojownik Mgieł
Moldath Gargantuiczny
Wojownik Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 437
Rejestracja: 28 lut 2023, 22:43
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 55
Rasa: pierwotny x górski
Opiekun: Poławiacz Szczurów
Partner: Nowy Porządek

Kurhan Pamięci

Post autor: Trans Bitewny »

A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 1| P: 1| A: 1
U: B,Pł,L,MP,MO,MA,Kż,Śl,Skr,Prs: 1| O,A,W: 2
Atuty: Pełny Brzuch; Adrenalina; Twardy jak Diament; Nieulękły;
Jej ruch był szybki, acz nie błyskawiczny – i nie mógł jej za to winić. Ciężko było sprawnie uderzyć drugiego smoka po oczach (nawet jeśli ten się podstawiał), jednocześnie będąc przygwożdżonym do ziemi. Jego organizm zareagował sam, kiedy z lekkim zaskoczeniem na pysku wycofał łeb, a pojedyncze ziarenka co najwyżej uderzyły go po nozdrzach. Psiknął potężnie i pociągnął nosem.
Dobra, tego się nie spodziewałem – zaśmiał się w głos, a na jego pysku powrócił cień uśmiechu, który po chwili szybko się poszerzył. Co prawda na uderzenie serca się rozproszył, lecz nie tak łatwo było spod niego wyjść. Ale spokojnie, sam by jej na to pozwolił. Niech wyjdzie. I tak w każdej chwili może znowu ją przygwoździć.
Co mogę, co nie mogę, nie rozumiem co tam kłapiesz – powiedział do niej ze zmęczonym westchnięciem. No i weź się tu smoku dogaduj. – To skoro już wyszłaś, to teraz broń swojej wolności. My walka! Bitwa! Atak! – wymienił głośno, znów na nią szarżując. Czuł, że nie pochodziła ze stad. I że do żadnego nie należała. Niby taki niebezpieczny samotnik, co? A nawet się obronić przed byle wojownikiem nie potrafi. Wyszczerzył się szeroko. Biegnąc swój krótki bieg postanowił zatrzymać się przed nią a swoją głową, własnym czołem, wycelować prosto w jej własne czoło, a raczej tak drogocenną maskę, którą starała się chronić.

Prip

Licznik słów: 222
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Pojedynki wygrane: 2 || Przegrane: 7 || Remisy: 1 || W tym przegrane w pierwszej turze: 3

Odnośnie adrenaliny: Trans Bitewny często podczas walk wpada w bitewny szał. Nie przeszkadza mu ból i uwielbia ryzyko. Rany z adrenaliny można dawać z powodu nadwyrężania ciała i jeśli robi coś niestandardowego, dopasować do jego ataku/obrony. Na pewno nie wykonuje zbyt precyzyjnych ruchów, skupiając się na byciu szybkim i/lub widowiskowym, więc jestem otwarta na równie kreatywne rany B) + często narzeka na delikatne nadgarstki.

[PEŁNY BRZUCH] – 3/4 pożywienia wymaganego do sytości. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół.
[ADRENALINA] – dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka.
[TWARDY JAK DIAMENT] – stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość.
[NIEULĘKŁY] – smok ma pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze


#89cff0 – mowa, #ecc8bc – mentalki
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej