: 28 sie 2020, 19:06
Opowieści o powstaniu życia i wszystkiego co nas otacza przekazywane są z pokolenia na pokolenie, wraz z szacunkiem jakim winniśmy darzyć Nieśmiertelnych.
To Oni bowiem byli wśród pustki Wielkiej Piaszczystej Doliny, i to Oni pozostaną gdy nadejdzie pustka Końca.
ERA PIERWSZA
Bogowie, ich czyny i tworzenie się świata
Gdy z księżycowego blasku i łaski Immanora na świat przyszła Naranlea wszyscy zachwycali się jej pięknem. Do dziś smoki mówią, że to właśnie wtedy wilki poczęły wyć do księżyca, gratulując pełni urodziwej córki i zostało to im po dziś dzień. Nikt wtedy nie wiedział, jak legendarna uroda fioletowołuskiej stanie się przyczyną konfliktu, który znamy z legend – gniewu Immanora i zemsty, która przyczyni się do jego śmierci. Historia, którą pragnę wam powiedzieć, to opowieść działa się, gdy mała Naranlea była jeszcze pisklęciem, drobnym jak sarenka, a bracia Viliar i Valanyan żyli w zgodzie, wspólnie polując.
Kroczył wtedy ziemią Immanor z Kammanorem. Bracia stworzeni na swoje przeciwności kłócili się często, a też i często brakowało kogoś, kto wszedłby między nich z rozsądkiem. Z cierpliwością i wesołością zażegnał konflikt, który potrafił ciągnąć się księżycami. Podczas pewnej kłótni wspólnie postanowili, by przywołać trzeciego brata. Kammanor ofiarował mu smoczą siłę, Immanor natchnął ją życiem. Złość jednak i gniew w ich sercach nadała mu duszę, co była najgorszym darem. I tak narodził się Tarram, zły i okrutny, wściekły na Immanora, który powołał go do istnienia...
Stawił się Tarram przed Immanorem i starli się obaj. W potyczce Immanor padł, Tarram więc, w euforii pozostawił go na łaskę Słońca. Tak wypełniła się przysięga braci, Tarram pozostał wśród nich i odtąd jego imię znaczyło Śmierć. Ale Immanor powstał, a tamten o tym nie wiedział, bo Potężny pozostawił ciało.
Nad ciałem Immanora, płakało Niebo, matka jego i z łez jej, które padły na jego cielsko powstały nowe smoki, każdy na podobieństwo...
To Oni bowiem byli wśród pustki Wielkiej Piaszczystej Doliny, i to Oni pozostaną gdy nadejdzie pustka Końca.
ERA PIERWSZA
Bogowie, ich czyny i tworzenie się świata
Gdy z księżycowego blasku i łaski Immanora na świat przyszła Naranlea wszyscy zachwycali się jej pięknem. Do dziś smoki mówią, że to właśnie wtedy wilki poczęły wyć do księżyca, gratulując pełni urodziwej córki i zostało to im po dziś dzień. Nikt wtedy nie wiedział, jak legendarna uroda fioletowołuskiej stanie się przyczyną konfliktu, który znamy z legend – gniewu Immanora i zemsty, która przyczyni się do jego śmierci. Historia, którą pragnę wam powiedzieć, to opowieść działa się, gdy mała Naranlea była jeszcze pisklęciem, drobnym jak sarenka, a bracia Viliar i Valanyan żyli w zgodzie, wspólnie polując.
Kroczył wtedy ziemią Immanor z Kammanorem. Bracia stworzeni na swoje przeciwności kłócili się często, a też i często brakowało kogoś, kto wszedłby między nich z rozsądkiem. Z cierpliwością i wesołością zażegnał konflikt, który potrafił ciągnąć się księżycami. Podczas pewnej kłótni wspólnie postanowili, by przywołać trzeciego brata. Kammanor ofiarował mu smoczą siłę, Immanor natchnął ją życiem. Złość jednak i gniew w ich sercach nadała mu duszę, co była najgorszym darem. I tak narodził się Tarram, zły i okrutny, wściekły na Immanora, który powołał go do istnienia...
Stawił się Tarram przed Immanorem i starli się obaj. W potyczce Immanor padł, Tarram więc, w euforii pozostawił go na łaskę Słońca. Tak wypełniła się przysięga braci, Tarram pozostał wśród nich i odtąd jego imię znaczyło Śmierć. Ale Immanor powstał, a tamten o tym nie wiedział, bo Potężny pozostawił ciało.
Nad ciałem Immanora, płakało Niebo, matka jego i z łez jej, które padły na jego cielsko powstały nowe smoki, każdy na podobieństwo...