A: S: 1| W: 4| Z: 3| M: 4| P: 3| A: 3
U: B,PŁ,L,Skr,Śl,Kż,Prs,A,O,MA,MO: 1| W,MP: 2
Atuty: Wiecznie Młody; Boski Ulubieniec; Chytry Przeciwnik; Mentor;
Pozwolił, by jej szpony swobodnie splotły się z jego, a spojrzenie utkwione miał w jej łagodnych, błękitnych oczach. Gdy zbliżyła swój nosek, on przyjął pieszczotę z wdzięcznością, odwzajemniając uczucie. Pociągnął ją nawet lekko ku sobie, by dotknąć swoją piersią do jej i poczuć jej oddech, a ich szyje ułożyły się w piękny łuk w kształcie serca oświetlony przez ostatnie promienie zachodzącego słońca.
W końcu Wasak wziął wdech i otworzył oczy. Mógłby tutaj zakończyć naukę i cieszyć się Pokorną, ale byłoby to nie w porządku. Nie uczył jej w końcu pływać, by móc się nią cieszyć w wodzie, a po to, by w razie czego była gotowa walczyć z żywiołem. Problem w tym, ze choć jeziorko było idealne do nauki podstaw, prawdziwych wyzwań nie oferowało. No nic. Coś wymyśli.
– Jeszcze nie czas na przytulasy. Najpierw trochę cię zmęczę. – Mówiąc to odsunął się trochę i zatoczył koło dookoła niej ciągnąc ją za sobą, by zawirowała niczym w tańcu. Gdy się zatrzymał, kontynuował.
– Znam trzy style pływackie, a lubię je nazywać stabilnym, gwałtownym oraz zręcznym. Trochę ci o nich opowiem, dobrze? – Przyciągnął ją do siebie i położył się na plecy tak, by dryfować swobodnie, a ją podtrzymywać pod wodą skrzydłem i przednimi łapami. Sam w tym czasie pracował ogonem i stabilizował tylnymi kończynami. W tej pozycji mogła trzymać głowę na jego piersi i sunąć wraz z nim.
– Styl gwałtowny polega na naszej sile. Staramy się wykorzystać wszystko, co mamy by walczyć z żywiołem dla osiągnięcia swoich celów. Skupia się na mocnych ruchach ogona i silnej pracy wszystkich łap. Pozwala szybko skracać dystans, acz grozi szybkim zmęczeniem. – Wyjaśnił, bardziej czując, czy Pokorna słucha, niż widząc.
– Styl zręczny to wykorzystanie reakcji i sprytu. Ruchy tutaj będą nagłe, wykonywane w zrywach, by umykać w różne strony. Doskonale nadaje się do szybkich zmian kierunku, zwodów i wykorzystania okazji. W morzu są prądy morskie. Coś podobnego, jak te w powietrzu. Można między nimi przeskakiwać i wykorzystywać na swoją korzyść. Podobnie z falami na powierzchni, po których da się zręcznie ślizgać. – Tutaj niestety nie było ani prądów, ani fal, więc pozostała im sucha teoria.
– Ostatnie, to styl stabilny, oparty na naszej wytrzymałości. Tu liczy się wytrwałość, rozkład sił i dobry dobór trasy. No, i pojemność płuc. Ruchy są tutaj zrównoważone, równomierne i oszczędne. Przyspieszamy, gdy potrzeba, zwalniamy, gdy możemy. W końcu pogoń, albo zwierzyna się zmęczy. Najlepszy jest też w podróży. – Zakończył, po czym ostatni raz uścisnął partnerkę i ostrożnie puścił ją pozwalając utrzymać się na wodzie samej.
– Pytania? – Zapytał pogodnie przyglądając się jej granatowej sylwetce zlewającej się z ciemniejącą wodą. Oho. Oby to była księżycowa noc, bo zaraz będzie jej szukał po ciemku.
Pokorna Łuska
Licznik słów: 449

~ Wasak ♥ Selebi ~
Wiecznie Młody / Boski Ulubieniec / Mentor
—
Chytry Przeciwnik
(raz na walkę: +2 ST do akcji przeciwnika)