Polana

Wzniesiona wysoko nad terenami, jest jednym z lepszych i jednocześnie niebezpiecznych miejsc widokowych, głównie przez wzgląd na liczne przepaście, w których giną nie tylko wodospady.
Ostoja Zimy
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 778
Rejestracja: 13 gru 2020, 22:01
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 30
Rasa: północno-powietrzny
Opiekun: Bojowy Okrzyk i Pogoń Brzasku
Partner: Pełnia!

Post autor: Ostoja Zimy »
A: S: 5| W: 4| Z: 1| M: 3| P: 3| A: 1
U: B,P,W,Śl,Kż,MP,MA,MO,Prs,O: 1 |L,A,O,Skr: 2
Atuty: Boski Ulubieniec, Szczęściarz, Tancerz

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Smoczyca była zasapana i odrobinę zmęczona. Dawno nie walczyła tak zajadle a uganianie się za sarnami nie dawało jej tylu doznać walki.
Daj... mi... złapać.. oddech... – zaśmiała się i usiadła na zadku aby chwile odpocząć. Sięgnęła do swojej torby i upiła łyk wody aby schłodzić organizm. Bukłak podała też Pogodnej, może ona była wyćwiczoną wojowniczką, jednak był straszny upał a w pobliży nie było żadnego cienia, walka w szczerym Złotym Pysku również wyczerpywała.

Licznik słów: 75
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
❅ I Boski ulubieniec
Boski ulubieniec: raz na polowanie/3 tyg. polowania łowcy/wyprawy uzdrowiciela smok spotyka duszka, który może mu dać równoważnik 2 kamieni ( ostatnie użycie 12.04).
❅ II Szczęściarz
Szczęściarz: 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie ( ostatnie użycie x )

❅ III Tancerz
Tancerz: stałe -1 ST do rzutów na obronę fizyczną

Przedmioty fabularne na sobie:
—– Dwie złote bransolety na prawej łapie od Safari;
—– dwie pary kolczyków po dwie na każde ucho od Pełni;
—– Samodzielnie upleciony koszyczek z suchych traw;


TECZKA || GŁOS || MAPA || ROAR


Lotka – sroka
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
L,Kż: 1

Obrazek
Pamięć Barw
Dawna postać
Zirka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1672
Rejestracja: 23 lis 2019, 11:23
Stado: Ziemi
Płeć: samica
Księżyce: 100
Rasa: morski × zwyczajny
Opiekun: Beri i Chroma

Post autor: Pamięć Barw »
A: S: 2| W: 3| Z: 5| M: 1 | P: 3| A: 3
U: W,B,Pł,Prs,Skr,Kż,Śl,MP,MA,MO: 1 |O,L: 2 |A: 3
Atuty: Zwinna, Adrenalina, Twarda jak diament, Opiekun, Poświęcenie
Właściwie dopiero zwróciła uwagę na zmęczenie Ostoji. Dziwiła się mu trochę, bo za jej pamięcią była ona jeszcze wojowniczką, ale nie sprzeciwiła się jej. Też może złapać trochę oddechu.
Jasne, w porządku. – uśmiechnęła się do niej lekko i przysiadła na tylnych łapach. Oh! I kokatrys podszedł mając w końcu okazję wygarnąć jej wpadkę. No bo co jak co, to ona zapomniała go poinformować aby zszedł. Nie zwróciła uwagi na wstępne przywitanie uda z jego dziobem, ale nasłuchała się gdakania przyjmując bukłak. Chyba jest przewrażliwiony dzisiaj.
Już zrozumiałam, tak. – odparła spokojnym tonem towarzyszowi przytulając go owijając wokół niego ogon. A bo w międzyczasie postanowiła spróbować napić się trochę. No w tej kwestii by przyznała Ostoji rację. Walka w upale potrafi wysuszyć. W międzyczasie czekała aż Zima sobie odpocznie i da znak.

Licznik słów: 134
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
#FFD700

ATUTY
Zręczny
Adrenalina
Dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Twardy jak diament
-1 do ST we wszystkich rzutach na Wytrzymałość.
Opiekun
Stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów.
Poświęcenie
Raz na atak +1 sukces, ale + rana lekka dla atakującego.
Cała Zirka


Agree
S: 1 W: 1 Z: 1M: 1 P: 1A: 1
B: 1 L: 1 Skr: 1 Śl:1 Kż: 1| A: 2 O: 2

Aparycja Agree

Kalectwo: amputacja prawej tylnej nogi, + 1st do akcji fizycznych.
Aria Ciszy
Dawna postać
Niezapominajka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 621
Rejestracja: 22 gru 2020, 14:56
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 39
Rasa: powietrzny x wężowy
Opiekun: Fen i Szyszka
Mistrz: Żabol*
Partner:

Post autor: Aria Ciszy »
A: S: 1| W: 2| Z: 5| M: 3| P: 3| A: 4
U: W,B,Pł,L,O,Prs,MA,MO,Skr,Śl: 1| Lecz,A: 2| MP: 3
Atuty: Ostry wzrok; Szczęściarz; Błyskotliwy; Wybraniec Bogów
/ inny czas.

Aria jak zwykle snuła się poza terenami własnego stada, coraz bardziej lubiła towarzystwo wyłącznie swoje i własnych kompanów. Wcześniej miała jakieś przebłyski socjalizacji, wręcz żal o to, że ją się olewa i tym podobne. Było to głupie i nie potrzebne myślenie, cisza jest wspaniała, święty spokój i tym podobne. Szła sobie przez las razem z kompanami, gdy zlowila wzrokiem polanę. Trochę buła nieco znużona po przebudzeniu się z głębokiego snu, więc czas na odpoczynek. Przysiadła sobie na na trawie, za pomocą maddary osłoniła najbliższa okolicę przed deszczem i podniosła nieco temperaturę.
Wyjęła swój ulubiony fant, czyli ludzką czaszkę, obok położyła dłuto i młotek. Może pora sprawdzić, co ten łeb dwunoga ma w „środku”? Przekręciła głowę lekko na bok, wbijając bystre niebieskie oczy w czachę.
Hipogryf położył się obok kompanki, w taki sposób, aby dotykać ją bokiem, po czym położył łeb na przednich łapach, chcąc sobie uciąć krótką drzemkę.
Cierń jak to Cierń, latał po okolicy, badając wszystko, co się da, w postaci kruka, kracząc i bucząc na zmianę. Może znajdzie się coś ciekawego?

/Cynamon

Licznik słów: 177
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Ostry Wzrok
Wszystkie testy percepcji na polowaniu/wyprawie oparte na danym zmyśle (węch , wzrok , słuch ) mają dodatkową kość.
Szczęsciarz
1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie
(następne użycie:02.11)
Błyskotliwa
-1 ST przy etapie magicznym leczenia ran
ObrazekFull body dorosłamotyw muzyczny color=7FFFD4 Cierń – cieńS:1 | W:1 | Z:1 | M:1 | P:3 | A:1
L, MA, MO, Skr:1
Blekot – hipogryf S:1 | W:1 | Z:1 | M:1 | P:3 | A:1
B, L, A, O, Skr:1
Gwar Traw
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 493
Rejestracja: 07 wrz 2021, 1:03
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 45
Rasa: Górski
Opiekun: Pogoń Brzasku & Bojowy Okrzyk
Mistrz: Światokrążca

Post autor: Gwar Traw »
A: S: 1| W: 3| Z: 1| M: 5| P: 3| A: 4
U: Pł,L,Skr,A,O,MP,Śl,Kż,W: 1 | Prs,MO,B: 2 | MA: 3
Atuty: Boski ulubieniec, Chytry przeciwnik, Zaklinacz, Magiczny Śpiew
Erja był w średnim nastroju na spotkanie, ale obiecał małej Zorzy. W sumie nie byłaby już chyba taka mała, powinna nieźle podrosnąć. Posłał do jej umysłu delikatny impuls maddary. Zaproszenie, niewerbalne, wraz z lokacją do której powinna się udać. Polana się raczej nada na naukę perswazji, o której myślał dość długo. Uważał dotychczasowe metody piastunów i innych nauczycieli za niezbyt przydatne w życiu, więc postanowił ugryźć temat trochę inaczej.

Spojrzał na swoje pokaleczone od drzazg i żywicy łapy. Będzie musiał znów udać się do Mirri, ale może zrobi to przy innej okazji. Nie bolało już tak bardzo.

Licznik słów: 97
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
____
E R J A εἰρήνη ; tłum. pokój[/i] ]
wielbiciel natury, powiernik ciszy, uważne uszy.
– – – – – – – – – – – – – – – –༻❁༺– – – – – – – – – – – – – – – –
__________________________wygląd rodzina theme

boski ulubieniec____________________________
raz na polowanie spotyka duszka, który daje mu 2 kamienie/równoważnik

chytry przeciwnik___________________________
raz na pojedynek/polowanie +2 ST do akcji przeciwnika_______.___

zaklinacz____________________._____..________
stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną_____________._.___

magiczny śpiew_________________._..._________
raz na walkę odejmuje 2 sukcesy przeciwnika____________._.__
_
_
Kalectwo: brak skrzydeł (niemożność lotu) _________________
Bifask – samiec hydry
A: S: 3| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,Pł,Śl,Skr: 1| A,O: 2
______ Hjala – samica hydry
A: S: 3| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,Pł,Śl,Skr: 1| A,O: 2
#609171 #b5cf9d
Obrazek
Rozgwieżdżona Łuska
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 92
Rejestracja: 15 paź 2021, 19:16
Stado: Umarli
Płeć: Samiczka
Księżyce: 17
Rasa: Skrajny (morski x północny)
Opiekun: Ławica & Pogromca

Post autor: Rozgwieżdżona Łuska »
A: S: 1| W: 2| Z: 1| M: 5| P: 1| A: 1
U: A,O,L,B,W,MP,MA,MO,Śl,Pł,Prs: 1
Atuty: Pechowiec; Chytry przeciwnik
Czas szybko mijał, Zorza podrosła i nabrała bardziej smoczych kształtów nie będąc już jakim niezgrabnym pisklęciem. Jasne, jeszcze jej daleko było do smoka z prawdziwego zdarzenia ale sporo się zmieniło od jej ostatniego spotkania z Erją. W zasadzie zastanawiała się, czy Samiec jeszcze pamiętał o tym, że mieli się spotkać na dodatkową naukę, ale cierpliwie czekała nie mając zamiaru go specjalnie szukać.
W końcu jednak się doczekała. Otrzymała zaproszenie – które swoją drogą dość mocno ją zaskoczyło i grzecznie poczłapała na wskazaną polanę.
-Jednak o mnie pamiętałeś – zagadała wchodząc na miejsce spotkania i jednocześnie upewniając się, że Erja ją dostrzegł. Szybko do niego dołączyła i szturchnęła noskiem w ramach bliższego przywitania. – To czego będziemy się dziś uczyć? – zapytała siadając sobie na przeciwko smoka.

Licznik słów: 126
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Gwar Traw
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 493
Rejestracja: 07 wrz 2021, 1:03
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 45
Rasa: Górski
Opiekun: Pogoń Brzasku & Bojowy Okrzyk
Mistrz: Światokrążca

Post autor: Gwar Traw »
A: S: 1| W: 3| Z: 1| M: 5| P: 3| A: 4
U: Pł,L,Skr,A,O,MP,Śl,Kż,W: 1 | Prs,MO,B: 2 | MA: 3
Atuty: Boski ulubieniec, Chytry przeciwnik, Zaklinacz, Magiczny Śpiew
Podniósł wzrok kiedy jego oczom ukazała się bardziej wyrośnięta wersja Zorzy. Nie była już taka, uhm, kluskowata. On sam nieco wysmuklał, a mięśnie robiły się wyraźniejsze. Przechylił głowę, a wraz z nią poruszyły się synchronicznie jego długie uszy.
Czemu miałbym zapomnieć? – zdziwił się, nie przypominając sobie kłopotów z pamięcią. Ironicznie!

Była jednak skora do nauki, tym lepiej dla niego. Może dzięki temu przegna trapiące go myśli.
Oh, tak. Perswazji – pokiwał głową. – To zdolność przekonywania, tak w dużym uproszczeniu. Ma dość szeroki wachlarz pojęcia. Czasem przejawia się jako rozmowa i próba przepchnięcia swojej racji w elokwentny sposób. Innym razem przyda się przy handlowaniu z dwunogami, ale ma też znacznie popularniejsze zastosowanie, mianowicie przegonienie drapieżników lub oswajanie potencjalnych kompanów. Zapewne zauważyłaś, że w obozie wyczuwasz nie tylko smocze zapachy? – upewnił się, spoglądając na nią ostrożnie. – Bardzo dużo smoków oswaja sobie dzikie bestie. Drapieżniki są najbardziej popularne, ale zwierzyna łowna też się nadaje na towarzysza. Więź, jaką się z nimi tworzy jest jedyna w swoim rodzaju. Właśnie jednym z elementów oswajania jest perswazja, choć drugim jest maddara. Tej nauczy cię pewnie ktoś z rodziny, skoro masz w niej zdolnych czarodziejów. – Uśmiechnął się.

Nie widział absolutnie powodu żeby przechodzić do nudnej, oklepanej nauki przekazywania kamieni szlachetnych. Perswazję widział jako coś więcej niż umiejętność zażegnania konfliktów...co i tak było niepraktyczne. Smoki kłóciły się cały czas, a wtrącanie się w to było częściej uznawane za niegrzeczne, niż za faktyczną chęć pomocy. Wolał przekazywać swoim uczniom wiedzę, która na pewno im się przyda.
Więc dziś poćwiczymy jak można przekonać agresywnego drapieżnika żeby cię zostawił! Oznacza to, że nie będziesz musiała z nim walczyć ani przed nim uciekać, jeżeli nie będziesz miała ochoty na jedną z tych rzeczy. Później wytłumaczę ci jak działa uspokajanie zwierzęcia, żeby spróbować nałożyć mu więź oraz nieco więcej o niej opowiem – obwieścił. Posłał jej jeszcze pytające, wręcz proszące o zgodę spojrzenie. Ostatnie czego chciał to uczyć jak pogodzić dwa pisklaki, która walczą o jeden kamień szlachetny. Takie sytuacje się przecież nie zdarzały w życiu!

Licznik słów: 341
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
____
E R J A εἰρήνη ; tłum. pokój[/i] ]
wielbiciel natury, powiernik ciszy, uważne uszy.
– – – – – – – – – – – – – – – –༻❁༺– – – – – – – – – – – – – – – –
__________________________wygląd rodzina theme

boski ulubieniec____________________________
raz na polowanie spotyka duszka, który daje mu 2 kamienie/równoważnik

chytry przeciwnik___________________________
raz na pojedynek/polowanie +2 ST do akcji przeciwnika_______.___

zaklinacz____________________._____..________
stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną_____________._.___

magiczny śpiew_________________._..._________
raz na walkę odejmuje 2 sukcesy przeciwnika____________._.__
_
_
Kalectwo: brak skrzydeł (niemożność lotu) _________________
Bifask – samiec hydry
A: S: 3| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,Pł,Śl,Skr: 1| A,O: 2
______ Hjala – samica hydry
A: S: 3| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,Pł,Śl,Skr: 1| A,O: 2
#609171 #b5cf9d
Obrazek
Rozgwieżdżona Łuska
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 92
Rejestracja: 15 paź 2021, 19:16
Stado: Umarli
Płeć: Samiczka
Księżyce: 17
Rasa: Skrajny (morski x północny)
Opiekun: Ławica & Pogromca

Post autor: Rozgwieżdżona Łuska »
A: S: 1| W: 2| Z: 1| M: 5| P: 1| A: 1
U: A,O,L,B,W,MP,MA,MO,Śl,Pł,Prs: 1
Atuty: Pechowiec; Chytry przeciwnik
-Zawsze mogłeś zaproponować nauki z grzeczności – odparła z lekkim rozbawieniem. Znaczy nie podejrzewała go o to w najmniejszym stopniu ale po prostu chciał sprawdzić jak zareaguje. Może nie powinna, ale zbyt dużo czasu spędzała ze Snem by nie wyrobił jej się choć troszkę charakterek.
-Rozmawiałam z Chaosem, ona też ma towarzyszy chociaż jej są mniej materialne. Czy je też się oswaja za pomocą perswazji? – zapytała bo w sumie temat powiązany choć nie do końca taka wiedza i zdolności miały być elementem jej dzisiejszej nauki. Ale sama w sobie umiejętność brzmiała na wręcz stworzoną dla niej. Zorza była pacyfistką więc jakby udawało jej się uniknąć walki dobrą rozmową to byłoby idealnie! przynajmniej tak jej się wydawało.
Podobało jej się to, że nie mieli ćwiczyć standardowo z kłótnią o kamyki. Zwłaszcza, że chyba na co dzień nikogo nie przekonujesz by dał ci swoje atrybuty. Już prędzej właśnie spotka się z czymś niebezpiecznym, gdzie musisz użyć sprytu by uratować swój ogon. To zdecydowanie praktyczniejsze podejście.
-Będziemy od razu ćwiczyć z jakimś drapieżnikiem czy ty będziesz moim obiektem prób? – zapytała cała gotowa do zdobywania nowej wiedzy. I tak też nie mogła się doczekać by posłuchać o zdobywaniu więzi. Fajnie by było mieć towarzysza u swojego boku.

Licznik słów: 205
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Gwar Traw
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 493
Rejestracja: 07 wrz 2021, 1:03
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 45
Rasa: Górski
Opiekun: Pogoń Brzasku & Bojowy Okrzyk
Mistrz: Światokrążca

Post autor: Gwar Traw »
A: S: 1| W: 3| Z: 1| M: 5| P: 3| A: 4
U: Pł,L,Skr,A,O,MP,Śl,Kż,W: 1 | Prs,MO,B: 2 | MA: 3
Atuty: Boski ulubieniec, Chytry przeciwnik, Zaklinacz, Magiczny Śpiew
Oh? Z grzeczności?
... to nadal byłbym zobowiązany dotrzymać słowa. Tego wymaga honor. – Wytłumaczył się łagodnym tonem. Nie był pewien od kogo się nauczył takiej szlachetności. W końcu mama była butną smoczycą, a ojciec całkiem stanowczym smokiem wychowanym w kulcie siły. Może wyrobił to sobie sam?

Na wspomnienie o niematerialnych towarzyszach lekko się wzdrygnął. Pamiętał historie taty o cieniach. Był wtedy trochę za mały żeby je dobrze rozumieć. Nie chciał jednak jej nastawić negatywnie na... ugh, kimkolwiek była Chaos.
Tak, każde zwierzę oswaja się tak samo. Jedyna różnica to pożywienie jakie możesz mu dać żeby sobie to ułatwić. Niematerialni kompani nie posiadają ciała fizycznego i żywią się kamieniami szlachetnymi. – Obwieścił. – Ale o tym potem. Wpierw zasady przetrwania – powiedział żartobliwie.

Strzelił karkiem i zaśmiał się cicho kiedy zapytała go o bycie workiem treningowym.
Um, nie i nie – odpowiedział zmieszany. – Na terenach wspólnych nie znajdziesz drapieżników, a ja nie będę wystarczająco przekonujący. Wykorzystam inną sztuczkę – jeżeli nie znała maddary to może dzięki temu uda mu się zrobić coś wiarygodnego. – Wpierw jednak trochę teorii. Z drapieżnikiem agresywnym możesz się uporać na dwa sposoby bez walki i ucieczki. Albo go odstraszyć, albo zniechęcić do ataku. Pierwsza metoda polega na wyglądaniu groźniej niż on sam. Możesz na niego ryczeć, warczeć, nastroszyć błony, rozłożyć skrzydła. Wtedy wydajesz się zwyczajnie większa i silniejsza od niego. Drugą metodą jest...poddanie się. To brzmi trochę żałośnie, ale działa. Sam sprawdzałem – oblizał wargi robiąc krótką pauzę. – Wtedy robisz coś przeciwnego do pierwszego sposobu. Nie chcesz wyglądać na zagrożenie. Spuszczasz głowę, wycofujesz się, uciekasz spojrzeniem, kulisz ogon, kładziesz po sobie skrzydła... może i uszy, jak ci podrosną – lekko zaczepił je pazurem by wprawić je w ruch. – Smoki nie są naturalnym pożywieniem żadnego z drapieżników w tych stronach. Nawet demonów czy mantykor. Atakują nas bo to zwierzęta terytorialne i łatwo nie sprzedadzą skóry. Możesz je albo przegonić, pokazując im że nie mają z tobą szans, albo zapewnić je, że nie stanowisz dla nich zagrożenia. – Dodał jeszcze.

Przyszła pora na ćwiczenie, więc Erja się skoncentrował. Dzięki maddarze udało mu się stworzyć całkiem wiarygodną iluzję rozwścieczonej pumy. Od razu pomyślał o Hradim, nie wiedział dlaczego. Kot był nieco wyższy od Zorzy, ale smuklejszy. Zjeżył sierść, syczał i agresywnie ukazywał kły.
Spróbuj sama, tak jak ci pasuje – szepnął i zrobił krok w tył, ale trzymał się blisko, z łapą n tak zwanym pulsie, by Zorza nie czuła się całkowicie przytłoczona.

Licznik słów: 412
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
____
E R J A εἰρήνη ; tłum. pokój[/i] ]
wielbiciel natury, powiernik ciszy, uważne uszy.
– – – – – – – – – – – – – – – –༻❁༺– – – – – – – – – – – – – – – –
__________________________wygląd rodzina theme

boski ulubieniec____________________________
raz na polowanie spotyka duszka, który daje mu 2 kamienie/równoważnik

chytry przeciwnik___________________________
raz na pojedynek/polowanie +2 ST do akcji przeciwnika_______.___

zaklinacz____________________._____..________
stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną_____________._.___

magiczny śpiew_________________._..._________
raz na walkę odejmuje 2 sukcesy przeciwnika____________._.__
_
_
Kalectwo: brak skrzydeł (niemożność lotu) _________________
Bifask – samiec hydry
A: S: 3| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,Pł,Śl,Skr: 1| A,O: 2
______ Hjala – samica hydry
A: S: 3| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,Pł,Śl,Skr: 1| A,O: 2
#609171 #b5cf9d
Obrazek
Rozgwieżdżona Łuska
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 92
Rejestracja: 15 paź 2021, 19:16
Stado: Umarli
Płeć: Samiczka
Księżyce: 17
Rasa: Skrajny (morski x północny)
Opiekun: Ławica & Pogromca

Post autor: Rozgwieżdżona Łuska »
A: S: 1| W: 2| Z: 1| M: 5| P: 1| A: 1
U: A,O,L,B,W,MP,MA,MO,Śl,Pł,Prs: 1
Atuty: Pechowiec; Chytry przeciwnik
Oh, czyli można zdobyć takie istoty również za pomocą perswazji. Dobrze wiedzieć. Mina Erji jednak sporo mówiła co on sam sądzi o takich stworzeniach. Czy to znaczy, że były one niebezpieczne i lepiej z nimi nie kombinować? Te które poznała wydawały jej się całkiem sympatyczne.
-Jaką? – zapytała będąc naprawdę ciekawą co takiego wymyślił, żeby ułatwić im ćwiczenia. Bo przecież o tym, że można stworzyć cos przypominającego iluzję nie miała pojęcia!
Słuchała uważnie przytakując na opisy sytuacji. Czy będzie w stanie wyglądać strasznie? Chyba nie. Znaczy nie sądziła żeby miała w sobie tyle wrogiej aury by faktycznie kogoś przestraszyć. Ale z drugiej strony chodziło tylko o pozory, więc kto wie. Z kolei udawanie słabej, niestanowiącej zagrożenia wydawało się proste ale i troszeczkę uwłaczające jednocześnie? Znaczy zrozumiała po co się to robi, ale była w końcu smokiem, powinna mieć jakaś przewagę.
-Wow jak to zrobiłeś?! – zawołała zaskoczona na widok pumy. Wybaczcie jej, jest jeszcze młoda i nieobyta. Ale dobrze, czas wziąć się w garść i przejść do ćwiczeń.
-Mam dowolność tak? – upewniła się, po czym stanęła na przeciwko kota. Nawet jeśli ten nie był prawdziwy to wyglądał dość wiarygodnie i z każdym jego sykiem i prychem Zorza czuła się coraz mniej pewnie. Miała ochotę krzyknąć, żeby na nią nie prychał, ale przecież to nie mogło zadziałać więc... Stanęła pewnie na szerzej rozstawionych łapach mocno opierając na nich ciężar ciała. Rozpostarła skrzydła demonstrując ich wielkość, zaczęła uderzać ogonem o ziemię chcąc narobić hałasu, opuściła łepek i patrzyła na pumę wrogim spojrzeniem. Z jej gardła wydobył się ryk – a przynajmniej miał on nim być; przy czym pokazała zęby co by nadać sobie jeszcze groźniejszego wyglądu.

Licznik słów: 275
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Gwar Traw
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 493
Rejestracja: 07 wrz 2021, 1:03
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 45
Rasa: Górski
Opiekun: Pogoń Brzasku & Bojowy Okrzyk
Mistrz: Światokrążca

Post autor: Gwar Traw »
A: S: 1| W: 3| Z: 1| M: 5| P: 3| A: 4
U: Pł,L,Skr,A,O,MP,Śl,Kż,W: 1 | Prs,MO,B: 2 | MA: 3
Atuty: Boski ulubieniec, Chytry przeciwnik, Zaklinacz, Magiczny Śpiew
Nie musiał odpowiedzieć na pierwsze pytanie, bo iluzja pumy zrobiła to za niego. Puścił jej oczko.
Kiedyś się nauczysz, to sztuka maddary – odpowiedział enigmatycznie, tym samym zasiewając w niej potencjalną chęć do szukania nauk magicznych.

Kiwnął lekko głową i podtrzymywał iluzję. Puma wyglądała naprawdę groźnie, przez moment zdawać się mogło, że zaatakuje pisklę. Zatrzymała się jednak widząc jak nagle mała istotka wygląda na znacznie groźniejszą niż w rzeczywistości. Kot zjeżył się i kłapnął zębami w powietrzu, chociaż bez większego przekonania.
Całkiem nieźle, brawo – pochwalił Zorzę, a iluzja się rozmyła. – Jeszcze jedna rzecz. Pewnie nie potrafisz jeszcze walczyć, to robota wojowników, ale pamiętaj, że jeżeli drapieżnik Cię zaskoczy na polowaniu to najpierw warto się obronić. Możesz, oczywiście, próbować go wystraszyć od razu, ale nie uchronisz się od nadciągającego ataku. Więc wpierw obrona, później perswazja – przekonywał ją, że nie warto aż tak ryzykować. – Teraz spróbuj drugiej metody, dobrze?

Poczekał aż samica odpocznie, a następnie przywołał kolejną iluzję. Tym razem wyobrażeniem był wielki, rogaty demon. Znacznie większy od poprzedniego drapieżnika – puma sięgała mu może do kolan. Bestia o trójkątnym, rogatym pysku i nielotnych skrzydłach tupnęła złowrogo w ziemię, a z jej nozdrzy buchał dym.
Pamiętaj, dla niego jesteś niegroźna, pokaż mu to – szepnął podpowiedź.

Licznik słów: 211
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
____
E R J A εἰρήνη ; tłum. pokój[/i] ]
wielbiciel natury, powiernik ciszy, uważne uszy.
– – – – – – – – – – – – – – – –༻❁༺– – – – – – – – – – – – – – – –
__________________________wygląd rodzina theme

boski ulubieniec____________________________
raz na polowanie spotyka duszka, który daje mu 2 kamienie/równoważnik

chytry przeciwnik___________________________
raz na pojedynek/polowanie +2 ST do akcji przeciwnika_______.___

zaklinacz____________________._____..________
stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną_____________._.___

magiczny śpiew_________________._..._________
raz na walkę odejmuje 2 sukcesy przeciwnika____________._.__
_
_
Kalectwo: brak skrzydeł (niemożność lotu) _________________
Bifask – samiec hydry
A: S: 3| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,Pł,Śl,Skr: 1| A,O: 2
______ Hjala – samica hydry
A: S: 3| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,Pł,Śl,Skr: 1| A,O: 2
#609171 #b5cf9d
Obrazek
Rozgwieżdżona Łuska
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 92
Rejestracja: 15 paź 2021, 19:16
Stado: Umarli
Płeć: Samiczka
Księżyce: 17
Rasa: Skrajny (morski x północny)
Opiekun: Ławica & Pogromca

Post autor: Rozgwieżdżona Łuska »
A: S: 1| W: 2| Z: 1| M: 5| P: 1| A: 1
U: A,O,L,B,W,MP,MA,MO,Śl,Pł,Prs: 1
Atuty: Pechowiec; Chytry przeciwnik
Maddara tak? To zdecydowanie musi porozmawiać z rodzicami żeby się tego od nich nauczyć. Wyglądało to super i jeśli mogłaby to jakoś wykorzystać na swoją korzyść to byłoby cudownie. Ta iluzja wyglądała na tyle przekonywująco, że w sumie nic nie stało na przeszkodzie żeby nasłać ją na przykład na łanię, przestraszyć ją, żeby zaczęła uciekać w jej kierunku i wtedy zaatakowałaby ją z zaskoczenia. Brzmi jak ciekawy plan o ile oczywiście się uda. Ale to pomysł na inną okazję.
-Pewnie tak, raczej nikt nie przestanie atakować jeśli nagle spróbuje być duża i groźna. Ale jakby nie udało się uciec to wtedy czemu by nie spróbować. – przytaknęła w pełni rozumiejąc jego argument dotyczący obrony. Nawet ta iluzoryczna puma nie była do końca przekonana czy już nie chce jej atakować czy może jednak warto spróbować swoich sił. Erja zdecydowanie sprawdzał się jako nauczyciel. Nie tylko pokazywał jej nowe rzeczy ale też podsuwał czego powinna się pouczyć w następnej kolejności. Już teraz zainteresował ją Maddarą jak i nauką obrony. A jeśli mówimy o obronie to i konieczny będzie atak, jako ostateczna ostateczność.
Kiwnęła łepkiem na znak, że jest gotowa spróbować drugiej metody i prawdę mówiąc widząc swojego przeciwnika nawet nie musiała udawać, że czuje się przytłoczona i bezbronna. Ten demon wyglądał strasznie! Dlatego też Zorza wyraźnie się skuliła chowając swój ogon pod siebie. Rozłożyła płasko skrzydła jakby chciała je przycisnąć do ziemi, położyła uszy po sobie i opuściła łepek w zasadzie odsłaniając kark na ewentualny atak. Symbol poddańczości. Z tej pozycji nie byłaby w stanie się bronić, o ataku nie wspominając także starała się być jak najmniejszą na łasce demona. Zdecydowanie jego wygląd ułatwiał jej wczucie się i bycie najbardziej uległą jak się da.

Licznik słów: 282
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Gwar Traw
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 493
Rejestracja: 07 wrz 2021, 1:03
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 45
Rasa: Górski
Opiekun: Pogoń Brzasku & Bojowy Okrzyk
Mistrz: Światokrążca

Post autor: Gwar Traw »
A: S: 1| W: 3| Z: 1| M: 5| P: 3| A: 4
U: Pł,L,Skr,A,O,MP,Śl,Kż,W: 1 | Prs,MO,B: 2 | MA: 3
Atuty: Boski ulubieniec, Chytry przeciwnik, Zaklinacz, Magiczny Śpiew
Przy większych drapieżnikach próba wzmożonej agresji w ramach perswazji jest dość, hm, ryzykowna – wyjaśnił najprościej jak potrafił. – Taki demon czy mantykora nie mają za dużo naturalnych wrogów. Są zawzięte. Im starsza będziesz, tym łatwiej będzie ci je przekonać, że to ty tu rządzisz, ale póki jesteś mniejsza niż one... – nie dokończył myśli, sama mogła ją sobie uzupełnić.

Zorza zabrała się za ćwiczenie, a Erja zamilkł. Obserwował ruchy samicy, mowę jej ciała, jednocześnie podtrzymując iluzję. Nie był zdolnym czarodziejem, więc magia precyzyjna wymagała od niego dodatkowej koncentracji. Na całe szczęście księżycowa bardzo szybko załapała o co w tym chodzi. Demon pobuchał jeszcze trochę parą z nozdrzy, aż w końcu odszedł na kilka kroków i rozmył się w powietrzu, zwieńczając to ćwiczenie.
Ładnie – pochwalił ją, podchodząc bliżej i podając jej łapę żeby wstała. – Ale mimo wszystko, nie zawsze perswazja się udaje. Lepiej nie odsłaniać swoich miejsc witalnych. Dowiesz się o nich więcej przy naukach walki, ale to takie elementy ciała które są wrażliwsze na ataki. Gardło, brzuch, pachy, czaszka... – mruknął, nie mówiąc wprost o karku. Sam kark nie był wrażliwym miejscem, jednak Erja wolał o tym wspomnieć żeby Zorza kiedyś tego manewru nie pożałowała.

To zostało nam ostatnie, oswajanie – klasnął wesoło, zawsze lubił przechodzić do tej części nauki. – Jak już wiesz, kiedy smok jest wystarczająco duży to może próbować nałożyć innemu zwierzęciu więź. Na smoka czy dwunoga to nie zadziała, ale na jakiegoś ptaka? Sarnę? Nawet demona jak ten sprzed chwili? Jak najbardziej – kiwnął głową. – Im groźniejsze zwierzę, tym trudniej będzie ci je oswoić. Możesz tego próbować tylko wtedy, kiedy ty pierwsza zauważysz kandydata na kompana. Agresywny drapieżnik lub spłoszona zwierzyna będą zbyt zestresowane, aby ta metoda zadziałała. Póki cię jednak nie widzą, możesz próbować.

Wyciągnął ze swojej torby udziec kozy, którą udało mu się upolować całkiem niedawno.
Najlepiej jest mieć drobną pomoc – mrugnął do Zorzy. – Przez żołądek do serca, jak to mawiają. Choć nie jest ona wymagana, znacznie ułatwia sprawę. Drapieżniki zwykle jedzą mięso, choć znajdą się takie wszystkożerne lub owocożerne, na przykład pegazy. Gdy już znajdziesz zwierzę, spróbuj podsunąć mu kawałek jedzenia. Ostrożnie, powoli, bez gwałtownych ruchów. Nie podchodź za blisko. Połóż zachętę między sobą, a zwierzęciem i wycofaj się na kilka kroków, daj mu przestrzeni. Później przychodzi ta część, którą przed chwilą ćwiczyłaś. Mowa ciała bardzo dużo zdradza, czasem więcej niż słowa. Musisz pokazać zwierzęciu, że nie masz złych zamiarów. Rozluźnij się, nie pokazuj zębów, pokaż mu zainteresowanie, ale też nie pełną uległość. Jak dobrze pójdzie, zwierzak zje posiłek i będzie gotowy do zakładania więzi. Ta jest związana z magią więc tego cię teraz nie nauczę, ale pierwszym etapem do pozyskania kompana jest właśnie próba uspokojenia. – Wytłumaczył.

Jeżeli Zorza nie miała ważniejszych pytań, znów sięgnął po maddarę. Tym razem stworzył coś bardziej niepozornego. Był to duży, rogaty jeleń stojący do niej tyłem. Nie widział jej, rzekomo zajadał resztki zielonej trawy pod pobliskim drzewem. Erja położył na ziemi udziec kozicy i garść owoców, dając księżycowej opcję wyboru. To tylko ćwiczenia, odzyska przecież swoją własność. Iluzje nie potrzebowały pożywienia.

Licznik słów: 515
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
____
E R J A εἰρήνη ; tłum. pokój[/i] ]
wielbiciel natury, powiernik ciszy, uważne uszy.
– – – – – – – – – – – – – – – –༻❁༺– – – – – – – – – – – – – – – –
__________________________wygląd rodzina theme

boski ulubieniec____________________________
raz na polowanie spotyka duszka, który daje mu 2 kamienie/równoważnik

chytry przeciwnik___________________________
raz na pojedynek/polowanie +2 ST do akcji przeciwnika_______.___

zaklinacz____________________._____..________
stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną_____________._.___

magiczny śpiew_________________._..._________
raz na walkę odejmuje 2 sukcesy przeciwnika____________._.__
_
_
Kalectwo: brak skrzydeł (niemożność lotu) _________________
Bifask – samiec hydry
A: S: 3| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,Pł,Śl,Skr: 1| A,O: 2
______ Hjala – samica hydry
A: S: 3| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,Pł,Śl,Skr: 1| A,O: 2
#609171 #b5cf9d
Obrazek
Rozgwieżdżona Łuska
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 92
Rejestracja: 15 paź 2021, 19:16
Stado: Umarli
Płeć: Samiczka
Księżyce: 17
Rasa: Skrajny (morski x północny)
Opiekun: Ławica & Pogromca

Post autor: Rozgwieżdżona Łuska »
A: S: 1| W: 2| Z: 1| M: 5| P: 1| A: 1
U: A,O,L,B,W,MP,MA,MO,Śl,Pł,Prs: 1
Atuty: Pechowiec; Chytry przeciwnik
Nie trudno było o prawidłową postawę, kiedy obiekty do ćwiczeń były odpowiednio dostosowane do okoliczności. Bo o ile łatwiej było udawać dużą i groźną przed średnia pumą niż właśnie przed rogatym demonem. Tak więc tutaj możemy doszukiwać się szybkiego przyswojenia nauki. Prawdę mówiąc, kiedy usłyszała o perswazji zakładała że chodzi o coś bardziej elokwentnego niż sama mowa ciała. Oczywiście, jej to odpowiadało, jako że nie była wygadaną samiczką, która ma zawsze wiele do wykrzyczenia. Po prostu spodziewała się, że wygląda to nieco inaczej. I zdecydowanie ta forma jej się podobała. Było to też o niebo ciekawsze niż kłótnia o kamyczek.
-Dobrze, po prostu nie była pewna co jest najlepsze, więc chciałam być jak najmniejsza i najbardziej wtopić się w podłoże. – wyjaśniła po tym jak już usiadła sobie normalnie na ziemi z ogonkiem obowiązkowo na przednich łapkach. Ale tak, zdecydowanie musi zapamiętać te punkty o których Erja mówił. Zawsze mogła je wykorzystać przy dalszej nauce. No i nie popełni krytycznego błędu podczas swoich prób perswazji.
-Czyli tak naprawdę mogę oswoić niemal każdą istotę jeśli będę dość wytrwała, zdecydowana i sprytna? – dopytała jeszcze bo skoro mówił, że nawet demona da się oswoić to chyba wszystko się dało. No poza tymi dwoma wyjątkami o których wspomniał. Z resztą, kto by chciał mieć za kompana dwunożnego. Bezsens.
-Hmm pożywienie mi albo pomoże albo utrudni zdobycie więzi tak? I jak rozumiem nie uda mi się to od razu za pierwszym razem. Potrzebne będzie trochę czasu by to się udało tak? – dopytała bo w sumie wydawało jej się o logiczne a ze słów Erji wynikałoby , że samo nakarmienie jest wystarczające. Sama nie dałaby się uwiązać bo ktoś podrzuci jej fajny przysmak, bez przesady, miała swoją godność.
Przed nimi pojawił się jeleń. No dobrze, spróbujmy. Popatrzyła po jedzeniu przed nim i wydało jej się oczywistym, że to stworzenie raczej z udźca nie skorzysta. Tak więc ostrożnie wzięła do pyska jagody i powoli zbliżyła się do iluzji. Zatrzymała się przed nią jakieś trzy metry i położyła jagody na ziemi. Delikatnie szturchnęła je nosem jakby kierując je w stronę Jelenia i odsunęła się na kolejne dwa zostawiając ssakowi odpowiednią jej zdaniem przestrzeń. Sama zaś złożyła skrzydła no by nie wydawać się zbyt dużą, rozluźniła ciało i trzymała zamknięty pysk ukrywając rząd swoich zębów. Nie wykonywała też żadnych gwałtownych ruchów, po prostu z ciekawością przyglądała się zwierzęciu i cierpliwie czekała na to, czy zechce ono sięgnąć po jagody czy nie.

Licznik słów: 404
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Gwar Traw
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 493
Rejestracja: 07 wrz 2021, 1:03
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 45
Rasa: Górski
Opiekun: Pogoń Brzasku & Bojowy Okrzyk
Mistrz: Światokrążca

Post autor: Gwar Traw »
A: S: 1| W: 3| Z: 1| M: 5| P: 3| A: 4
U: Pł,L,Skr,A,O,MP,Śl,Kż,W: 1 | Prs,MO,B: 2 | MA: 3
Atuty: Boski ulubieniec, Chytry przeciwnik, Zaklinacz, Magiczny Śpiew
Mhmm – przytaknął. – Każdą która nie jest, uh, rozumna. Generalnie wszystkie zwierzęta jakie spotkasz na polowaniu są potencjalnym kompanem. Masz naprawdę spory wybór. – Zapewnił, bo sam nadal nie potrafił się zdecydować na konkretny gatunek, przynajmniej jeszcze.

Pożywienie zawsze ci to ułatwi – poprawił ją cierpliwie. – Nigdy ci nie zaszkodzi, ale też nie gwarantuje sukcesu. Sam proces trwa raczej krótko, ale niektóre stworzenia są bardzo niezależne i ciężej jest je oswoić. Nawet jeżeli nie uda ci się za pierwszym razem to się nie poddawaj. Perswazja pomaga ci tylko uspokoić zwierzę przed próbą nałożenia więzi maddarą. Rozwścieczonego czy spłoszonego zwierzęcia nie oswoisz. – Sprostował, nie chcąc by źle go zrozumiała.

Przyglądał się poczynaniom pisklęcia, które całkiem nieźle sobie z tym poradziło. Widział kilka błędów do poprawy, ale były raczej sytuacyjne. Iluzja jelenia odwróciła się zachęcona jagodami i szturchnęła je nosem, imitując zainteresowanie oraz spożywanie ich. Obraz się jednak rozmył, bo Erja nie potrafił zbyt długo utrzymywać swoich tworów.
Nieźle, nieźle – wymruczał z uznaniem. – Ale nie podchodź aż tak blisko. Nawet jakbyś zostawiła je przed sobą i się wycofała to wystarczy, jeleń by zwietrzył te jagody i sam do nich podszedł. – Wytłumaczył.

Nabrał powietrza w płuca. Kto by pomyślał, że tak prędko uporają się z nauką?
Więęc, to tyle. Perswazja – podsumował, przekrzywiając głowę. – Sama umiejętność ma wachlarz zastosowań, jak choćby operowanie rozmową tak by osiągnąć wymarzony efekt, ale powiem ci szczerze, że wolę uczyć praktyczniejszych rzeczy. Drapieżniki czy oswajanie są dla smoka elementem codziennego życia, zaś rozmowa czy handel są dość, hm, sytuacyjne. Zasada zwykle jest taka sama. Nawet gdy z kimś rozmawiasz musisz sprawiać dobre wrażenie. Mowa ciała potrafi przekazać więcej intencji niż same słowa. Przykładowo, gdy chcesz by handlarz obniżył cenę to możesz albo mówić i wyglądać groźniej by go wystraszyć potencjalnymi konsekwencjami, albo wziąć go na urok i, tak zwane, ładne oczy i słówka – wzruszył ramionami. Wszystko sprowadzało się do tego samego.


// Raport Perswazja I

Licznik słów: 329
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
____
E R J A εἰρήνη ; tłum. pokój[/i] ]
wielbiciel natury, powiernik ciszy, uważne uszy.
– – – – – – – – – – – – – – – –༻❁༺– – – – – – – – – – – – – – – –
__________________________wygląd rodzina theme

boski ulubieniec____________________________
raz na polowanie spotyka duszka, który daje mu 2 kamienie/równoważnik

chytry przeciwnik___________________________
raz na pojedynek/polowanie +2 ST do akcji przeciwnika_______.___

zaklinacz____________________._____..________
stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną_____________._.___

magiczny śpiew_________________._..._________
raz na walkę odejmuje 2 sukcesy przeciwnika____________._.__
_
_
Kalectwo: brak skrzydeł (niemożność lotu) _________________
Bifask – samiec hydry
A: S: 3| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,Pł,Śl,Skr: 1| A,O: 2
______ Hjala – samica hydry
A: S: 3| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,Pł,Śl,Skr: 1| A,O: 2
#609171 #b5cf9d
Obrazek
Rozgwieżdżona Łuska
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 92
Rejestracja: 15 paź 2021, 19:16
Stado: Umarli
Płeć: Samiczka
Księżyce: 17
Rasa: Skrajny (morski x północny)
Opiekun: Ławica & Pogromca

Post autor: Rozgwieżdżona Łuska »
A: S: 1| W: 2| Z: 1| M: 5| P: 1| A: 1
U: A,O,L,B,W,MP,MA,MO,Śl,Pł,Prs: 1
Atuty: Pechowiec; Chytry przeciwnik
W takim razie będzie musiała się naprawdę porządnie zastanowić nad tym z jaką istotą chciałaby zawiązać więź. Wbrew pozorom wcale nie pomyślała w pierwszej kolejności o jakimś drapieżniku tylko bardziej jakiej małej istotce, która dotrzymywałaby jej towarzystwa. Może taka wiewiórka na przykład? Albo jakaś foczka? Grunt, ze teraz wiedziała jak to jest w ogóle możliwe by takiego kompana zdobyć, a to była nieoceniona wiedza.
-Myślę, że w takim razie do każdego stworzenia musze podejść indywidualnie. Najważniejsze by je przekonać, że nie stanowię dla niego zagrożenia, nic mu nie zrobię i może mi zaufać w ten czy inny sposób. No i nie mogę się zniechęcać. – stwierdziła pełna motywacji i chęci do działania. Rozpościerał się przed nią cały wachlarz nowych możliwości i nawet mimo tego, ze było to odrobinę przytłaczające to cieszyła się, ze się o nim dowiedziała.
-Czyli możemy podsumować, że perswazja jest sztuką przekonywania polegającą na takim przekazywaniu informacji by osiągać konkretny efekt, na przykład żeby odstraszyć przeciwnika albo przekonać go że nie ma sensu nas atakować. Ważne, żeby zwracać uwagę na mowę ciała i by to co mówimy było z nią zgodne. Niczego nie pokręciłam? – dopytała jeszcze ale w zasadzie tak można by skwitować całą tą naukę. Na umiejętności kreowania swojej osoby pod dana sytuację. No i na budowaniu odpowiedniej więzi ale to już jako wykorzystanie dodatkowej umiejętności.
-Bardzo dziękuję Erja, jesteś świetnym nauczycielem. Nie myślałeś o tym żeby zostać piastunem? Myślę, ze byś się idealnie w tym sprawdził. – możliwe, ze jej o tym wspominał ale w natłoku zdobytych informacji mogła zwyczajnie o takim fakcie zapomnieć.

Licznik słów: 260
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Impresja Niebytu
Piastun Słońca
Jaskier
Piastun Słońca
Awatar użytkownika

Galeria Theme Głos
The stars will lead us home.
Posty: 400
Rejestracja: 01 sty 2022, 21:25
Stado: Słońca
Płeć: Samica
Wzrost: 145
Księżyce: 137
Rasa: Rajska
Kompani

Post autor: Impresja Niebytu »
A: S: 2| W: 1| Z: 4| M: 4| P: 3| A: 1
U: W,Prs,B,L,Skr,Pł,Śl,MA,MO,A,O:1| MP,Lcz: 3
Atuty: Wiecznie młody; Ostry Węch; Szczęściarz; Znawca roślin; Magiczny śpiew; Opiekun
Akanth dostała kolejne polecenie ze strony swojej Przywódczyni, dzięki czemu miała pouczyć się nowych rzeczy. Choć minęło już trochę księżyców, a samiczka nabyła inne umiejętności, dopiero zwróciła uwagę na to, że nie jest w stanie nawet porządnie przebiec kawałka, nie mówiąc już o umiejętności wzbiciu się do lotu. Miała dwie pary skrzydeł, ale te nie były dotąd używane tak, jak być powinny. Niemniej, po rozmowie z Mirem Płomieni, która wyjaśniła jej, z kim ma się spotkać i w którym miejscu, udała się tam bez zwłoki. Było to zdecydowanie utrudnione, bowiem miejsce to znajdowało się całkiem daleko, a chodzenie pieszo tak daleko, gdy było się jeszcze pisklęciem, było zdecydowanie męczące. Rajska miała jednak jakąś tam wprawę po wszystkich swoich podróżach odbywanych z braku lepszego zajęcia.

Usiadła więc na skrawku terenu, odpoczywając po całej tej wędrówce. Oddychała spokojnie, a finalnie po prostu zaczęła się rozglądać, spojrzeniem ślepi poszukując nieznajomej sylwetki, jaka lada moment miała się pojawić. Pierzasta cieszyła się tylko, że udało się jej uniknąć spóźnienia – nie chciała, by obca smoczyca zmuszona była czekać na nią jakoś przesadnie długo.

Licznik słów: 178
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
wiecznie młody › brak kary +2 ST po 110 księżycu.
ostry węch › dodatkowa kość Percepcji – zwierzyna, mniejsze pożywienie.
szczęściarz › 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tyg. – xx.xx
Kalectwa › dodatkowa para skrzydeł – 5/4 pożywienia do osiągnięcia sytości.
Niezapomniana Pogawędka
Dawna postać
I see
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 375
Rejestracja: 18 lip 2021, 17:41
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 45
Rasa: Morski
Opiekun: Morska Bryza, Błysk Przeszłości

Post autor: Niezapomniana Pogawędka »
A: S: 1| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 4
U: B,Pł,L,MP,MA,Skr,A,O,Śl,Kż: 1 | Prs,W: 2
Atuty: Boski Ulubieniec, Empatia, Mentor
Nauczycielka bardzo się ucieszyła z wiadomości o uczennicy z obcego stada. Oh jak miło, że ktoś ją polecił, bo zapewne stąd wziął się pomysł wezwania jej. Smoczyca szła przez tereny z uśmiechem na pysku, kierowana przez swoją sowę i zapachy. Wkrótce pojawiła się na polanie, kremowa smoczyca na długich cienkich łapach z mętnymi ślepiami. Jej wzrok wydawał się być nie skupiony, jakby zapatrzyła się na coś daleko przed sobą. Podeszła do młodej i skierowała swój pysk w jej stronę, lecz wydawało się, że wzrok nie spotykał się ciałem uczennicy.
– Witaj, jestem Opowiadająca Łuska, ziemna adeptka na piastuna i baśniarka. Mam cię nauczyć biegania i latania, więc nie traćmy czasu. Bieganie jest bardzo prostą rzeczą, która wymaga jedynie odrobinę techniki by działać optymalnie. Zaczniemy więc od przybrania odpowiedniej pozycji. Wygląda ona następująco: Łeb obniżony, na równi z tułowiem, ogon uniesiony, ale nie sztywny. Skrzydła przyległe do ciała, ale nie kurczowo, by nie krępować ruchów. Łapy ugięte, prawa łapa wystawiona przed lewą.– Samica przedstawiła wytłumaczoną postawę, ruszając się trochę do przodu i do tyłu by pokazać swobodę ruchów.
– Bieganie nie polega na jak najszybszym przebieraniu łapami, a na znalezieniu rytmu, który będzie dyktował prędkość poruszania się. Bez rytmu stracisz równowagę i się rozbijesz, więc ważne jest by wszystkie łapy współpracowały ze sobą. Na początek przybierz pozycję ocenie ją.– Poleciła Tofi, używając swojego kompana, który zeskoczył z jej rogu i obszedł samiczkę dookoła, bacznie przyglądając się jej formie. Ale miała dziwny kolor, i do tego pióra? Bardzo chętnie wypytała by ją o te wszystkie dziwne cechy, ale mieli przecież lekcję. Pytanie muszą poczekać, przynajmniej na ten moment. Opowiadająca poprawiła wszelkie błędy lekkimi dotknięciami łapą, a następnie bez obracania łbem wskazała na prosty kawałek polany i poleciła.
– Teraz pobiegniesz w tej pozycji w tamtą stronę. Wybij się z tylnych łap i staraj się wylądować na prawą przednią, by dalej wybić się z niej na lewą i tak dalej. Rytm powinien stać się dla ciebie oczywisty gdy będziesz już biec, to bardzo naturalna rzecz, która potrafi każdy smok. Przebiegnij aż się zmęczysz i zatrzymaj się na końcu. Robisz to zmniejszając powoli tempo przybierania łapami, albo zapierając się do tyłu i wbijając łapy w ziemię. W ostateczności możesz też obnirzyć zad by twój punkt ciężkość był bardziej z tyłu i pomagał z utrzymaniem równowagi. Potem porozmawiamy jeszcze o skręcaniu, ale najpierw wprowadzenie.

Licznik słów: 389
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"My sight may be gone, but my vision holds true."ObrazekTekst:#BCBF81 | Dialogi:#E57222 | Mentalki:greenMentor: może uczyć B/L/Pł/W/M na poziomy wyższe niż sam posiada
Boski ulubieniec: 1/polowanie smok spotyka duszka, który może mu dać równoważnik 2 kamieni.

Empatia: -2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi
Impresja Niebytu
Piastun Słońca
Jaskier
Piastun Słońca
Awatar użytkownika

Galeria Theme Głos
The stars will lead us home.
Posty: 400
Rejestracja: 01 sty 2022, 21:25
Stado: Słońca
Płeć: Samica
Wzrost: 145
Księżyce: 137
Rasa: Rajska
Kompani

Post autor: Impresja Niebytu »
A: S: 2| W: 1| Z: 4| M: 4| P: 3| A: 1
U: W,Prs,B,L,Skr,Pł,Śl,MA,MO,A,O:1| MP,Lcz: 3
Atuty: Wiecznie młody; Ostry Węch; Szczęściarz; Znawca roślin; Magiczny śpiew; Opiekun
Przedstawiła się nieśmiało, kolejno słuchając tego, co tłumaczyła smoczyca. Zamrugała kilkukrotnie i zaraz zaczęła ustawiać całe swoje ciałko w takiej pozycji, jaka została jej polecona. Zapowiadało się na to, że będzie to całkiem szybka nauka! Może przyszła Piastunka też nie przepadała za zbyt długim towarzystwem? Samiczka nie znała jej przecież, więc nie umiała tak naprawdę stwierdzić. Skupiła się tymczasem na tym, by jak najlepiej wszystko powtórzyć. Ustawiła wszystkie cztery łapki równo, by kolejno ugiąć je nieco w stawach i postąpić prawą z nich nieco do przodu. Sama delikatnie się pochyliła, wyciągając łeb i szyję. Obie pary skrzydeł przylgnęły luźno do boków pisklęcia, a ogon zabujał się za nim delikatnie. Zerkała na swoją nauczycielkę, jakby chciała się upewnić, że dobrze robi. Dopiero wtedy zwróciła uwagę na jej zamglone ślepia. Postanowiła jednak o to nie pytać.

Pozwoliła się w ewentualności poprawić, by zaraz uderzyło w nią kolejne tłumaczenie razem z powierzonym jej zadaniem. Pokiwała łebkiem strosząc pióropusz, aby zaraz niepewnie zabrać się do biegu. Stała nieco sztywno przez moment, obmyślając wpierw dokładnie, czym jak poruszyć. Dopiero po tym niezgrabnie wybiła się z tylnych łap, jak mówiła Opowiadająca, by kolejno wylądować na prawej przedniej, a finalnie się po części z niej wybić. Kolejnym krokiem miało być lądowanie na lewej łapie i tak dalej. Przy pierwszych krokach wyglądało to nieco jak zajęcze kicanie, dopiero później odkryła, jak robić to w takim tempie i odległości łap od siebie, by wyglądać zaczęło jak bieg. Znalazł się tam nawet krótki moment zawieszenia.

Kolejnym krokiem miało być zatrzymanie. Zwolniła więc odrobinę, coraz wolniej przebierając łapami, by ostatecznie odchylić się odrobinę do tyłu, obniżając przy tym zad. Pazury szczególnie przednich łap zaryły lekko w ziemię, a Akanth ostatecznie zatrzymała się, z lekkim zachwianiem na końcu. Udało się jej jednak skutecznie nie przewrócić, więc spokojnie odwróciła się do Opowiadającej i zerknęła na nią w oczekiwaniu na to, co dalej.

Licznik słów: 309
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
wiecznie młody › brak kary +2 ST po 110 księżycu.
ostry węch › dodatkowa kość Percepcji – zwierzyna, mniejsze pożywienie.
szczęściarz › 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tyg. – xx.xx
Kalectwa › dodatkowa para skrzydeł – 5/4 pożywienia do osiągnięcia sytości.
Niezapomniana Pogawędka
Dawna postać
I see
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 375
Rejestracja: 18 lip 2021, 17:41
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 45
Rasa: Morski
Opiekun: Morska Bryza, Błysk Przeszłości

Post autor: Niezapomniana Pogawędka »
A: S: 1| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 4
U: B,Pł,L,MP,MA,Skr,A,O,Śl,Kż: 1 | Prs,W: 2
Atuty: Boski Ulubieniec, Empatia, Mentor
Brzmiało na to, że młoda załapała o co biega. Może dalej była trochę niepewna przy truchcie, ale to coś co przyjdzie z doświadczeniem. Na pewno coś co przy zakręcaniu będzie wyrobione. Tofi podeszła bliżej uczennicy i bez spoglądania na nią powiedziała.
– Bardzo dobrze, twoje wybicie było trochę chwiejne, ale to normalne jak na pierwszą próbę. Następnym razem staraj się wybić bardziej do przodu niż od góry, tylko uważaj, bo wtedy szybciej będziesz stykać się łapami z ziemią. Pamiętaj, że przy bieganiu chcesz robić jak najdłuższe susy, by nie męczyć się nadmiernym przybieraniem łapami. Przy bardzo szybkim biegu twoje tylne łapy mogą nawet wyprzedzić przednie, ale to zaawansowane techniki, na razie skup się jedynie na długich krokach. Zwróć też uwagę na oddychanie, staraj się go opanować i nie dyszeć tak bardzo. Jeżeli będziesz brać spokojniejsze równomierne oddechy będziesz miała więcej siły i pobiegniesz dalej. Poza tym było dobrze, teraz dodamy do tego skręcanie. Skręcanie to do całkiem skomplikowany proces, który mimo wszystko większości smoków przychodzi naturalnie. Gdy będziesz chciała skręcić, musisz pochylić ciało w stronę skrętu, wyciągając łeb w tamtą stronę a ogon ustawiając w przeciwną, dla kontr balansu. Musisz też zwolnić, inaczej siła odśrodkowa cię przewróci. Jesteś też o wiele zwinniejsza gdy poruszasz się wolniej, więc musisz znaleźć balans pomiędzy prędkością a zwrotnością, zależnie od przeszkody, którą chce się pokonać. Twoje następne zadanie to ponownie pobiegnięcie na miejsce, w którym się spotkaliśmy, obiegnięcie mojego kompana w jak najoptymalniejszy sposób i wrócenie na miejsce jak najszybciej, a następnie zahamowanie. Musisz wykorzystać wszystko co ci przekazałam, jeżeli zrobisz wszystko prawidłowo to powinno się się udać.– Skinęła łbem na znak, że młoda może zaczynać. Noktis ustawił się na pół mecie, będąc widocznym pachołkiem dla smoczycy.
~Jeżeli we mnie wpadnie z całego rozpędu, to wydłubię jej ślepia.~
~Zaraz po tym jak się ockniesz i uzdrowiciel poskłada wszystkie twoje połamane kości. Podejrzewam, że masa i prędkość zrobiły by z ciebie pieczeń, zamieniając energię kinetyczną na termalną.~
~Czy to znaczy, że można upiec mięso uderzając w nie z bardzo dużą siłą?~
~Albo uderzając je bardzo szybko, te dwie wartości są wymienne.~

Opowiadająca usiadła na trawie i bez patrzenie się na smoczycę, czekała na jej próbę. Oby tylko rzeczywiście się nie przewróciła, ani na nic nie wpadła, bo mimo, że jest z niej dobra poetka to na ranach się nie zna.

Licznik słów: 385
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"My sight may be gone, but my vision holds true."ObrazekTekst:#BCBF81 | Dialogi:#E57222 | Mentalki:greenMentor: może uczyć B/L/Pł/W/M na poziomy wyższe niż sam posiada
Boski ulubieniec: 1/polowanie smok spotyka duszka, który może mu dać równoważnik 2 kamieni.

Empatia: -2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi
Impresja Niebytu
Piastun Słońca
Jaskier
Piastun Słońca
Awatar użytkownika

Galeria Theme Głos
The stars will lead us home.
Posty: 400
Rejestracja: 01 sty 2022, 21:25
Stado: Słońca
Płeć: Samica
Wzrost: 145
Księżyce: 137
Rasa: Rajska
Kompani

Post autor: Impresja Niebytu »
A: S: 2| W: 1| Z: 4| M: 4| P: 3| A: 1
U: W,Prs,B,L,Skr,Pł,Śl,MA,MO,A,O:1| MP,Lcz: 3
Atuty: Wiecznie młody; Ostry Węch; Szczęściarz; Znawca roślin; Magiczny śpiew; Opiekun
Słuchała długiej teorii i porad, w międzyczasie starając się faktycznie uspokoić własny oddech. Otrzymawszy kolejne polecenie, pokiwała łebkiem i ustawiła się przodem w kierunku kompana smoczycy. Gdy odpoczęła odrobinę w przeciągu kilku oddechów, na nowo przyjęła ugiętą na łapach, odrobinę wyciągniętą pozycję, gotowa do biegu. Po chwili wystartowała, tym razem zwracając większą uwagę na to, jak oddychała. Jej ślepia utkwione były w sowie, jaka ustawiła się na wskazanym przez Adeptkę miejscu i którą miała za zadanie okrążyć. Gdy była gotowa, zbliżywszy się, zwolniła odrobinę, by przygotować się do całego tego manewru. Znajdując się teraz po prawej stronie kompana Opowiadającej, przechyliła ciało na swoje prawo, by skręcić. Łeb powędrował w tamtym kierunku, a ogon wyciągnął się w stronę zupełnie przeciwną. Samiczką odrobinę zarzuciło, ale nie przewróciła się, ani nie zderzyła z Noktisem.

Tak przechylona wytrwała do momentu, w którym przebiegła na jego lewą stronę. Wtedy wyprostowała się, aby i tor jej biegu był całkiem prosty. W ten też sposób biegła dalej, aż nie dotarła do przyszłej Piastunki. W bezpiecznej odległości od niej zaczęła się zatrzymywać, stopniowo zwalniając do momentu, aż spokojnie zaryła w ziemi i zatrzymała się całkowicie. Wciąż oddychała nieco ciężej po doświadczonym wysiłku, ale nie zipała już tak straszliwie, jak miało to miejsce wcześniej, przy pierwszej próbie.

Licznik słów: 208
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
wiecznie młody › brak kary +2 ST po 110 księżycu.
ostry węch › dodatkowa kość Percepcji – zwierzyna, mniejsze pożywienie.
szczęściarz › 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tyg. – xx.xx
Kalectwa › dodatkowa para skrzydeł – 5/4 pożywienia do osiągnięcia sytości.
Niezapomniana Pogawędka
Dawna postać
I see
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 375
Rejestracja: 18 lip 2021, 17:41
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 45
Rasa: Morski
Opiekun: Morska Bryza, Błysk Przeszłości

Post autor: Niezapomniana Pogawędka »
A: S: 1| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 4
U: B,Pł,L,MP,MA,Skr,A,O,Śl,Kż: 1 | Prs,W: 2
Atuty: Boski Ulubieniec, Empatia, Mentor
Sowa wzdrygnęła się lekko, patrząc na pędzącą w jego stronę smoczycy. Mimo świadomości, że to tylko nauka i nic mu nie grozi, gdzieś głęboko w jego podświadomości trząsł piórami na widok rozpędzonego w jego stronę smoka. Jedno chapnięcie i byłby w połowie drogi do żołądka, aż strach o tym myśleć. Dlatego kompan zesztywniał, gdy tylko uczennica zaczęła go obiegać. Usłyszał poślizgnięcie, ale nie ruszył się z miejsca. Jego serce przeskoczyło kilka uderzeń, a pióra nastroszyły się mimowolnie, gdy młoda była już na drodze powrotnej. Opowiadająca przyglądała się temu wszystkiemu ślepiami kompana, przygotowując sprawozdanie i następne porady dla Akanth. Gdy ognista była już blisko, Opowiadająca z uśmiechem powiedziała.
– Wydaje mi się, że to wystarczy. Rozumiesz i potrafisz wykorzystać to co przekazuje, więc na pewno poradzisz sobie z tym w terenie. Popełniłaś tylko jeden błąd, ale był on całkowicie zrozumiały. Weszłaś za szybko w zakręt, ale jak już powiedziałam, to jest coś co trzeba wyczuć. Nie przewróciłaś się ani nie potknęłaś, więc można uznać to za zwycięstwo. Opowiem ci jeszcze tylko trochę o terenie po jakim może ci przyjść biegać. Jeżeli chodzi o budowę terenu, to wbieganie pod górkę i z górki mogą być równie ciężkie co same zakręty. Musisz pamiętać, że pod górkę twoje łapy muszą też podnieść twoje ciało do górym a nie popchnąć ję tylko do przodu. Oznacza to, że będziesz się męczyć o wiele szybciej, więc jeżeli to możliwe unikaj wzniesień. Jeżeli są one zaś jedynie wysokości łapy, bądź ostrożna gdzie stawiasz łapę podczas biegu. Jeżeli postawisz ją na górce, a reszta łap będzie na innym poziomie to możesz wybić się zbytnio do góry, albo nawet nie wybić się wcale. W najgorszym przypadku możesz się nawet potknąć. Dlatego spróbuj postawić łapę za wzniesieniem, nie koniecznie na prostym, może być nawet pochylona w dół. Wybicie się z takiej powierzchni powinno cię przyśpieszyć, ale pamiętaj o balansowaniu, by nie odepchnąć się na bok. Zaś z górki jest kompletnie inna sytuacja. W zależności od stromości, powinnaś zwolnić na takiej górce. Twój ciężar będzie ściągał cię w dół, co musi być skorygowane balansem, jeżeli będziesz w pozycji do biegu podczas schodzenia z górki, polecisz na pysk i szyję. Musisz być bardzo ostrożna przy poruszaniu się z górki, bo gdy się rozpędzisz, to bardzo ciężko się jest potem zatrzymać, nie ważne czy stoisz na łapach czy już nie.– Po tych słowach na jej rogu z powrotem wylądował Noktis, spoglądając na młodą ze znudzonym wyrazem dzioba.
~Mało rozmowna, lubię ją.~
~Dobry kontrast do ciągle gadającej nauczycielki.~
~Smoczyca czynu, taka zajdzie daleko.~
~Pewnie pod górkę, ale racja, daleko.~

– Masz jeszcze jakieś pytania, wątpliwości?– Zapytała, mentalnie przygotowywując się do następnej nauki, tym razem lotu.


//raport na bieganie I

Licznik słów: 444
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"My sight may be gone, but my vision holds true."ObrazekTekst:#BCBF81 | Dialogi:#E57222 | Mentalki:greenMentor: może uczyć B/L/Pł/W/M na poziomy wyższe niż sam posiada
Boski ulubieniec: 1/polowanie smok spotyka duszka, który może mu dać równoważnik 2 kamieni.

Empatia: -2 ST do perswazji , -2 ST do nakładania więzi
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej