Polanka

Bardzo charakterystyczne i spokojne miejsce, w którym niemal czuje się posmak miłości w powietrzu. Smocze pary przychodzą tutaj, aby pobyć razem w romantycznej scenerii, a czasem też zaglądają tu i te bez drugiej połówki, w nadziei, że tu właśnie ją spotkają.
Pamięć Barw
Dawna postać
Zirka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1672
Rejestracja: 23 lis 2019, 11:23
Stado: Ziemi
Płeć: samica
Księżyce: 100
Rasa: morski × zwyczajny
Opiekun: Beri i Chroma

Post autor: Pamięć Barw »

A: S: 2| W: 3| Z: 5| M: 1 | P: 3| A: 3
U: W,B,Pł,Prs,Skr,Kż,Śl,MP,MA,MO: 1 |O,L: 2 |A: 3
Atuty: Zwinna, Adrenalina, Twarda jak diament, Opiekun, Poświęcenie

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

W sumie to nie wie jak by zareagowała na obcą mamune, lecz ta o której była mowa nie wydawała się być złą, więc nie miała jakby powodu do odsunięcia jej.
Oh! Modyfikacja? Ładnie pachnąca. Milutko. Przeniosła po chwili spojrzenie na młodego czarodzieja i również podarowała mu wianek. Na szyi mógł odczuć mały ciężar pochodzący od kwiecistego naszyjnika z dużej ilości różowawych stokrotek.
Spojrzała na Mglejarkę nadal z lekkim uśmiechem. Wyjątkiem. Heh.
On też się pewnie cieszy. – zerknęła wtedy na czarodzieja. Usłyszała wtedy pytanie, a raczej dwa. Na pierwsze przytaknęła pyskiem, na następne zabrała głos.
Wiem o których chodzi, ale tylko z Mango się pojedynkowałam. – rzekła spokojnie.
Kokatrys w końcu odwrócił wzrok i rezygnując jak narazie że snu zszedł na śnieg. Obracając się do towarzystwa i chmurnie na nie patrząc podszedł bliżej po to by stanąć przy przednich łapach swojej kompanki. Spoglądając na jej smoczego towarzysza zaciekawił się. Oglądał go jak szalał na jakimś zebraniu, ale teraz nie zapowiada się na pokaz. Cóż.
Heh. No i wstał mój kogucik. – spojrzała na niego w trakcie podnosząc się do siadu w trakcie napinając i rozluźniając grzbiet. Co jak co, ale trochę zesztywniała od tego leżenia. – Więc to jest Agree. – powiedziała do Echo, lecz spojrzała też na mamune w ciekawości na reakcję nerwowej osóbki.

Licznik słów: 218
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
#FFD700

ATUTY
Zręczny
Adrenalina
Dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Twardy jak diament
-1 do ST we wszystkich rzutach na Wytrzymałość.
Opiekun
Stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów.
Poświęcenie
Raz na atak +1 sukces, ale + rana lekka dla atakującego.
Cała Zirka


Agree
S: 1 W: 1 Z: 1M: 1 P: 1A: 1
B: 1 L: 1 Skr: 1 Śl:1 Kż: 1| A: 2 O: 2

Aparycja Agree

Kalectwo: amputacja prawej tylnej nogi, + 1st do akcji fizycznych.
Echo Zbłąkanych
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1609
Rejestracja: 09 lip 2020, 18:50
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 54
Rasa: Bagienny
Opiekun: Lepka Ziemia
Mistrz: Kwiecisty Rapsod
Partner: Żabi Plusk

Post autor: Echo Zbłąkanych »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 1
U: B,Pł,W,L,Prs,A,O,Śl,Skr,Kż: 1 |MO,MP: 2 |MA: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Chytry Przeciwnik, Mistyk, Poświęcenie
O, też dostał wianek! Jak uroczo. I zapach ładny, stwierdził jednak, że nie będzie modyfikował poprzedniego tworu, tylko utrzyma go. Mglejarka patrzyła na smoczycę z zachwytem, gdyż mało kto jej tak szybko okazał sympatię.
-Coś w tym jest, poza wrednymi żartami, bywa też miły – powiedziała, starając się nadać ton jak najbardziej przesłodki. Podeszła do kompana, i położyła mu łapę na ramieniu. Szczerze mówiąc, to dobrali się, ona też lubiła głupie kawały, i bywała wredna, ile razy to mu kopa w zadek sprzedała, jak ją denerwował.. Pobrudziła mu oczywiście ramię atramentem z dłoni, który zawsze jakoś się na nich pojawiał.. Cóż, taka jej natura.
O, walczyła z Mango!
-Też miałem jakiś czas temu okazję pojedynkować się z moim owocowym bratem. Przez jego wygląd, kiedyś nazywałem go Panem Pawiem! Oj, przepraszam, zgubiłem wątek! Co do pojedynku, cóż, z mojej strony nie należał do najbardziej udanych, bo przegrałem go sromotnie.. Jednak w przyszłości, gdy się wzmocnię, na pewno spróbuje swych sił ponownie. Ostatnio jednak wygrałem pojedynek z nie byle kim, przez co mocno podbudowałem swoje morale. – paplał Echo. Był dumny, że sklepał Astrala, dzięki temu jakoś nabrał wiatru w żagle, i udało mu się powoli wyjść z dołka.
O, kogut się obudził! Mamuna wbiła w niego swoje zółte, wielkie oczy. Stanęła jeszcze bliżej kompana, syknęła zaniepokojona, pokazując ostre jak brzytwa kły. Znała kokatrysty, i wiedziała, że mogą być bardzo groźne.. Nikt nie ruszy jej towarzysza!
-Witaj, Agree, jestem Echo a to Mglejarka, jesteś bardzo ładny. – powiedział do ptaka. O losie, tak jaby mógł go zrozumieć.. Jednak Echo miał nastrój na gadanie, nawet, jak ktoś do końca nie rozumiał, o co mu dokładnie chodzi..

Licznik słów: 273
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekOstry wzrokOstry węch/wzrok/słuch: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu (zwierzyna, zioła) / wzroku (kamienie szlachetne) / słuchu (zwierzyna, drapieżnik)Chytry przeciwnikraz na pojedynek/2 tygodnie polowania +2 ST do akcji przeciwnikaMistykraz na walkę +1 sukces do ataku magicznegoPoświęcenieraz na atak +1 sukces kosztem jednej rany lekkiej
motyw muzycznymotyw walki Mglejarka
S:2 | W:1 | Z:1 | M:1 | P:3 | A:2
B, Skr, Śl:1 | A, O:2
kolor=D2691E Kalectwa: brak lewego skrzydła, niezdolność do lotu,
uszkodzenie krtani (niezdolność do mowy, +1 ST do wytrzymałości)
Pamięć Barw
Dawna postać
Zirka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1672
Rejestracja: 23 lis 2019, 11:23
Stado: Ziemi
Płeć: samica
Księżyce: 100
Rasa: morski × zwyczajny
Opiekun: Beri i Chroma

Post autor: Pamięć Barw »

A: S: 2| W: 3| Z: 5| M: 1 | P: 3| A: 3
U: W,B,Pł,Prs,Skr,Kż,Śl,MP,MA,MO: 1 |O,L: 2 |A: 3
Atuty: Zwinna, Adrenalina, Twarda jak diament, Opiekun, Poświęcenie
Na chwilę wyczuła się bardziej na maddarę, ciekawa co jeszcze wykombinuje z niej Echo. Nie dojrzała jednak żeby coś zmieniał, więc spróbowała podtrzymać dłużej swój twór, żeby nie zniknął za szybko.
Hehe. To dobrze. – odparła pogodnie, kiedy Mglejarka się odezwała. A przyznając, trochę ciekawa się zrobiła tych żartów, lecz w sumie to wie o co chodzi...heh. Dobrze jest czasem sobie podokuczać.
Jej nie przeszkadzało, że paplał. Fajnie się jej z nim gadało, nawet na temat Mango o dziwo.
No to czyli dobrze sobie radzisz. Ja to z nim walczyłam...o jeju, dawno. Hah. A ja to jeszcze pamiętam... Cóż! Ale też wtedy przegrałam. Chociaż to było sporo temu, więc ciekawe jak by teraz zawalczył. – Tylko czy chce jej się go wyzywać? W sumie czemu nie. Dla ciekawości, ale bez przesady, nie teraz.
Hm...W sumie to teraz tak myśląc to z Okrzykiem się też pojedynkowałam. Jednak tej walki to już nie pamiętam jak się skończyła. Heh. – powiedziała. No i masz, teraz ona by mogła gadać i gadać.
Popatrzyła za mamuną, kiedy jej kompan wstał. Intrygujące, pomyślała słysząc syk. Zerknęła aż zaraz na swojego kompana, czy może ten jej nie sprowokował.
Agree za to napatrzył się już na mamune i prawdę mówiąc wisiało mu, że się na niego szczerzy. W końcu ona nie zaatakuję go przy jego smoku, a sam nie miał ochoty się brudzić. Za to utkwił spojrzenie, unosząc przy tym dzióbek, na czarodzieju Echo co ciekawszy mu się wydawał. Nie opuścił wzroku i na komentarz do niego, ale się znacznie wyprostował chcąc jakby pokazać, że jest dumny ze swoich pięknych piórek. Zaś w odpowiedzi zagdakał, niby też mówiąc "cześć".

Licznik słów: 273
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
#FFD700

ATUTY
Zręczny
Adrenalina
Dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Twardy jak diament
-1 do ST we wszystkich rzutach na Wytrzymałość.
Opiekun
Stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów.
Poświęcenie
Raz na atak +1 sukces, ale + rana lekka dla atakującego.
Cała Zirka


Agree
S: 1 W: 1 Z: 1M: 1 P: 1A: 1
B: 1 L: 1 Skr: 1 Śl:1 Kż: 1| A: 2 O: 2

Aparycja Agree

Kalectwo: amputacja prawej tylnej nogi, + 1st do akcji fizycznych.
Echo Zbłąkanych
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1609
Rejestracja: 09 lip 2020, 18:50
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 54
Rasa: Bagienny
Opiekun: Lepka Ziemia
Mistrz: Kwiecisty Rapsod
Partner: Żabi Plusk

Post autor: Echo Zbłąkanych »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 1
U: B,Pł,W,L,Prs,A,O,Śl,Skr,Kż: 1 |MO,MP: 2 |MA: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Chytry Przeciwnik, Mistyk, Poświęcenie
Mglejarka ucieszyła się, że smoczyca okazywała jej sympatię. W podziękowaniu uśmiechnęła się od ucha do ucha, prezentując swoje uzębienie, które robiło wrażenie, jednak nieco odmienne od zmierzonego, wyglądały.. bardzo groźnie. Szybko zmieniła na zwykły uśmiech, nieco zawstydzona.
Echo zaśmiał się z niej. Lubił w niej to, że bywała taka groźna.. Czasem przydatna rzecz, może nie koniecznie teraz. Wymyślił kolejny maddarowe świecidełko. Wyczarował jej ładny naszyjnik, który składał się ze stu drobniutkich diamencików. Diamenciki ładnie opalizowały w półmroku, dla efektu wyczarował kilka błędnych ogników, żeby spotęgować efekt.
-Z Okrzykiem nie miałem się jeszcze okazji pojedynkować, ale chętnie spróbuje swoich sił. Myślę, że jest wymagającym przeciwnikiem, więc będę trenował ile wlezie, żeby tak łatwo mnie nie pokonał. – powiedział, uśmiechając się. Mango złożył go dość łatwo, zobaczymy, czy tym w wypadku drugiego brata będzie podobnie.. Miał nadzieje, że poradzi sobie z nimi nieco lepiej...
Spojrzał karcąco na Mamunę. Ta od razu przestała syczeć i się rzucać, jednak dalej obserwowała ptaka czujnie, żeby w razie czego strzelić go pazurami, jakby fikał za dużo
Echo tylko wywrócił oczami, przyglądając się kurczaczkowi. Ładny, i chyba rozumiał co się do niego mówi..
-Ładny, i mądry, wie, że go podziwiam, taki towarzysz to skarb. – powiedział w kierunku Zirki. W sumie to ona chyba była jedynym smokiem, który miał z kompana Kokatrysa. Ale tak jak wcześniej mówiła, tego się nie planuje, to raczej przychodzi samo..
-Prawda, bardzo ładny.. – powiedziała śpiewnie mamuna, dalej wbijając wzrok w kurczaka. Nie dodała drugiej kwestii, że kokatrysy bywają niezwykle groźne, jednak może założenie więzi z nim, złagodziło ognisty temperament, z jakiego ten gatunek słynie. Popatrzymy, ocenimy, w razie czego wiadomo..
Echo wpadł na pomysł na nowe wygłupy, wytworzył dwie śniegowe kule, małej średnicy.. Unosily się nad głową czarodzieja.
-Orientuj się! – zaśmiał się, po czym posłał śniegowe pociski w kierunku jej prawego boku. Śnieg był sypki, i miękki, nie miał zrobić jej żadnej krzywdy, tylko rozpocząć zabawę!

Licznik słów: 316
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekOstry wzrokOstry węch/wzrok/słuch: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu (zwierzyna, zioła) / wzroku (kamienie szlachetne) / słuchu (zwierzyna, drapieżnik)Chytry przeciwnikraz na pojedynek/2 tygodnie polowania +2 ST do akcji przeciwnikaMistykraz na walkę +1 sukces do ataku magicznegoPoświęcenieraz na atak +1 sukces kosztem jednej rany lekkiej
motyw muzycznymotyw walki Mglejarka
S:2 | W:1 | Z:1 | M:1 | P:3 | A:2
B, Skr, Śl:1 | A, O:2
kolor=D2691E Kalectwa: brak lewego skrzydła, niezdolność do lotu,
uszkodzenie krtani (niezdolność do mowy, +1 ST do wytrzymałości)
Pamięć Barw
Dawna postać
Zirka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1672
Rejestracja: 23 lis 2019, 11:23
Stado: Ziemi
Płeć: samica
Księżyce: 100
Rasa: morski × zwyczajny
Opiekun: Beri i Chroma

Post autor: Pamięć Barw »

A: S: 2| W: 3| Z: 5| M: 1 | P: 3| A: 3
U: W,B,Pł,Prs,Skr,Kż,Śl,MP,MA,MO: 1 |O,L: 2 |A: 3
Atuty: Zwinna, Adrenalina, Twarda jak diament, Opiekun, Poświęcenie
W sumie to nie zwróciła większej uwagi na drapieżność w uśmiechu Mglejarki. Nie tylko, że fajnie jej było ujrzeć ogólnie radość na tej twarzyczce, ale i według niej był on całkiem uroczy z uwagi na to że pasował do uroku mamuny.
Spojrzała na naszyjnik z diamencików jaki pojawił się za sprawą czarodzieja. Podobało jej się efekt dawały w połączeniu z półmrokiem i ognikami. Dało to też jej mały pomysł na przemianę kwiecistego naszyjnika na bardziej pasujący do chłodnego otoczenia. Zamiast stokrotek, na jego szyi pojawiały się zamarznięte kropelki wody mające właściwości sopli lodu. Ten po środku miał wielkość szponu, gdzie kolejne, im dalej środka, tym stawały się mniejsze. Pozostawiła taki naszyjnik na szyi czarodzieja.
Słysząc o zamierzonej walce, uśmiechnęła się do niego lekko ukazując kiełki.
Fajnie będzie usłyszeć o wyniku tej walki. Serio masz szansę wygrać, patrząc na to jakie twory potrafisz to obstawiam, że w walce nie jest jakoś gorzej. – odparła pogodnie, chociaż znała też uroki areny. Jednak naprawdę imponujące jest w jakim stopniu czarodzieje potrafią utrzymać wystarczająco dużo uwagi potrzebnej ich tworom. Szczególnie, kiedy mają dodatkowo ból jeśli dojdzie do rany. Chociaż adrenalinka pewnie pomaga, to jednak nadal szacuneczek.
Gdaknął zgodnie na myślenie Echo. A jak! Przecież nie jest jedynym z tych zacofanych stworów! On umi się porozumieć!
Hehe. Oj tak. Agree, rozumie w sumie większość co do niego mówię. – spojrzała na pobudzonego kokatrysa. – Hah. Podobają się pochlebstwa, co? Hehe. – Podrapała kogucika za grzebieniem, gdzie lubił.
Obrucił łepek na Zirkę, ale zaraz obrócił spowrotem przekonany ruchem łapki kompanki. W międzyczasie usłyszał Mglejarkę, Zirka się obruciła do niej z uśmiechniętym pyskiem, ale on, choć też się obrucił, to tylko spojrzał budząc pewne podejrzenia co do tej istoty. No nie podobało mu się jak na niego patrzyła. Tak... nachalnie. Podirytowało go to trochę, bo znał już takie spojrzenia, zachował jednak spokój, lecz tylko ze względu na tą za nim osóbkę.
Dała już spokój z głaskaniem i odstawiła łapę na śnieg. Jednak nie dojrzała dwóch śnieżek przy Echo... do puki nie zawołał.
Orient? Jaki orient? – zaprzątała myśli obracając pysk ku niemu, wyrwana se spokoju nagłym entuzjazmem smoczego towarzysza.
Już z nawyku (Oraz z faktu tego, że nie przemyślała tego co robi.) prędko podsunęła łapy próbując po tym się wybić. Jednak jej ciało nie było gotowe do takiego wysiłku i skończyło się na kraksie. Tylne łapy ugrzęzły jej w śniegu, a podrywając się przednimi nie było szansy na jakieś sensowne rezultaty. Więc nie dość, że i tak oberwała przynajmniej jedną śnieżną kulką, to runęła brzuchem i pyskiem, równo na śnieg. Agree jeszcze się uratował przed zmiażdżeniem, jakby przewidując co się stanie, i postąpił w bok. Jednak ogon mu utkwił, który szybko bo z sykiem wyciągnął spod cielska kompanki. Normalnie godne pożałowania, myślał kogucik patrząc na nią i na winnego temu czarodzieja, na którego również syknął, lecz nie tylko że względu na siebie.
Zaś Zirka prychnęła pozbywając się śniegu z nozdrzy, przy tym prowokując śmiech. Którego bardzo nie ukrywała, bo sytuacja pomimo, że trochę dla niej przykra, to wydała jej się trochę zabawna. No i grunt i szczęście, że się nie połamała, jak to potrafi. Podebrała łapy pod siebie, lewą przednią zgarniając śnieg po kryjomu.
Ej! To było wredne! – spojrzała na Echo, lecz uśmiech zdobiący je pysk wskazywał, że i tak się nie gniewa. Za to, wraz ze swoim słowem, odepchnęła się od ziemi przednią łapą, by zamachnąć się zaraz lewą i wycelować lekko ubitą śnieżką w młodego czarodzieja. Następnie wstając i zbierając przednimi łapami śnieg.
(I chyba nie trzeba już mówić, że naszyjnik jaki miał Echo na sobie – już go nie było.)

Licznik słów: 600
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
#FFD700

ATUTY
Zręczny
Adrenalina
Dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Twardy jak diament
-1 do ST we wszystkich rzutach na Wytrzymałość.
Opiekun
Stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów.
Poświęcenie
Raz na atak +1 sukces, ale + rana lekka dla atakującego.
Cała Zirka


Agree
S: 1 W: 1 Z: 1M: 1 P: 1A: 1
B: 1 L: 1 Skr: 1 Śl:1 Kż: 1| A: 2 O: 2

Aparycja Agree

Kalectwo: amputacja prawej tylnej nogi, + 1st do akcji fizycznych.
Echo Zbłąkanych
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1609
Rejestracja: 09 lip 2020, 18:50
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 54
Rasa: Bagienny
Opiekun: Lepka Ziemia
Mistrz: Kwiecisty Rapsod
Partner: Żabi Plusk

Post autor: Echo Zbłąkanych »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 1
U: B,Pł,W,L,Prs,A,O,Śl,Skr,Kż: 1 |MO,MP: 2 |MA: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Chytry Przeciwnik, Mistyk, Poświęcenie
Cóż, twory tworami, ale w walce nie szło mu już tak dobrze.. Skulił się lekko, jak sobie przypomniał, że jego maddara lubiła go okaleczać, i to tak solidnie.. Nie chciał dalej poruszać tego tematu, było zbyt sympatycznie, żeby teraz to zrujnować.. Co do ptaszka.. nadal go intrygował.. Był niesamowity.
-Komplementy jak najbardziej na miejscu, fajny kogucik. – odparł Echo. Nie spodziewał się takiej reakcji na swoje kule śniegowe, mamuna też syknęła, widząc co się dzieje, gotowa pomóc wojowniczce. Świetlik zaklął pod nosem, w ten sposób ganiąc się za swoją głupotę.. Nie każdy lubi takie niespodzianki, ty durniu. Mglejarka przytaknęła.
-Przepraszam najmocniej, nie chciałem Cię przestraszyć.. wybacz mi. – powiedział ze skruchą do Zirki. Było mu strasznie przykro, mimo tego, że z natury wredny jak cholera, to ona była zbyt sympatyczna.. Nie można tak..
Usłyszał, że jednak wojowniczka się śmieje.. Uśmiechnął się nie pewnie, po czym zarobił od niej śnieżką prosto w dziób, natomiast w bok głowy dostał śnieżką od Mglejarki..
-A masz, za straszenie miłej i ładnej Pani! – powiedziała mamuna, waląc w niego śnieżkami, jak prawdziwy śnieżkomiot.. Wszystkie praktycznie trafiły, więc Echo przykryty był warstwą śniegu.. Zaśmiał się, waląc zaspą w Mglejarkę, tylko częściowo trafiająć, gdyż była zbyt sprytna..
Przygotował kolejne dwie kule do ataku na Zirkę, i posłał je, ale tak niezbyt celne, nie chciał jej trafić, tylko kontynuować wygłupy.
-Cieszę się, że nic Ci się nieooo.. – chciał powiedzieć coś do Pogodnej, ale śnieżka wpadła mu do ryja, i się zatkał.. Mamuna kontynuowała ostrzał. Dwójka na jednego, no nie! Naszyjnik diamentowy na szyi Zirki pozostał na swoim miejscu, Echo nie chciał przerwyać czaru, bo pewnie by się jej przykro zrobiło..

Licznik słów: 273
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekOstry wzrokOstry węch/wzrok/słuch: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu (zwierzyna, zioła) / wzroku (kamienie szlachetne) / słuchu (zwierzyna, drapieżnik)Chytry przeciwnikraz na pojedynek/2 tygodnie polowania +2 ST do akcji przeciwnikaMistykraz na walkę +1 sukces do ataku magicznegoPoświęcenieraz na atak +1 sukces kosztem jednej rany lekkiej
motyw muzycznymotyw walki Mglejarka
S:2 | W:1 | Z:1 | M:1 | P:3 | A:2
B, Skr, Śl:1 | A, O:2
kolor=D2691E Kalectwa: brak lewego skrzydła, niezdolność do lotu,
uszkodzenie krtani (niezdolność do mowy, +1 ST do wytrzymałości)
Pamięć Barw
Dawna postać
Zirka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1672
Rejestracja: 23 lis 2019, 11:23
Stado: Ziemi
Płeć: samica
Księżyce: 100
Rasa: morski × zwyczajny
Opiekun: Beri i Chroma

Post autor: Pamięć Barw »

A: S: 2| W: 3| Z: 5| M: 1 | P: 3| A: 3
U: W,B,Pł,Prs,Skr,Kż,Śl,MP,MA,MO: 1 |O,L: 2 |A: 3
Atuty: Zwinna, Adrenalina, Twarda jak diament, Opiekun, Poświęcenie
Heh. To to rzecz jasna! – odparła z uśmiechem do Echo, jeszcze na temat Agree.
Kogucik powoli przymykał ślepia zadowolony z drapania, więc mniej mu przyszło pożegnanie się z tą pieszczotą. Gorzej, że za tym poszedł atak na jego smoka, a jakby nie patrząc, to znaczy że też na niego. (Tym bardziej, że faktycznie prawie go przygniotło.) Więc też wykazał swoję niezadowolenie niczym innym jak sykiem na Echo. Jednak niezrozumiał czego Zirka się śmiała. Toć to atak!
Zirka jednak jakby głucha na to co mówił do niej młody czarodziej. Chociaż nie myślała o trafieniu mu w pysk, ale co, co chciał to miał. Bitwę na śnieżki. Milutko jej było słysząc Mglejarkę, a i interesujący był jej atak na Echo. Nosz raz za razem trafiła!
Ale też zaraz wróciła do lepienia śnieżnych kulek i wcześniej (i tym razem) unikając, za sprawą pochylenia się w przód, śnieżek posłanych ku niej, zebrała przed sobą trzy śnieżki i jedna za drugą posłała na Echo. Nie celowała wrogo w pysk, tylko w skrzydła czy klatkę piersiową.
Też się cieszę! – wesoło odparła. – Ale weź trochę broń! – w sumie to zaproponowała, lecz poslalatprzy tym kolejną śnieżkę. No bo nic mnie broni chłop jeden!
Agree patrzył trochę pogubiony, ale skuszony próbą rzucenia śnieżną kulką przyłączył się do ostrzału. Zebrał łapkami śnieg, lepiąc jako tako kulkę i łapiąc ją w szpony podleciał i posłał śnieg na Echo. I zaraz potem znowu lepił kulkę, by zrobić podobnie.

Licznik słów: 242
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
#FFD700

ATUTY
Zręczny
Adrenalina
Dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Twardy jak diament
-1 do ST we wszystkich rzutach na Wytrzymałość.
Opiekun
Stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów.
Poświęcenie
Raz na atak +1 sukces, ale + rana lekka dla atakującego.
Cała Zirka


Agree
S: 1 W: 1 Z: 1M: 1 P: 1A: 1
B: 1 L: 1 Skr: 1 Śl:1 Kż: 1| A: 2 O: 2

Aparycja Agree

Kalectwo: amputacja prawej tylnej nogi, + 1st do akcji fizycznych.
Echo Zbłąkanych
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1609
Rejestracja: 09 lip 2020, 18:50
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 54
Rasa: Bagienny
Opiekun: Lepka Ziemia
Mistrz: Kwiecisty Rapsod
Partner: Żabi Plusk

Post autor: Echo Zbłąkanych »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 1
U: B,Pł,W,L,Prs,A,O,Śl,Skr,Kż: 1 |MO,MP: 2 |MA: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Chytry Przeciwnik, Mistyk, Poświęcenie
Ucieszył się, że nie obraziła się na niego. Potrzebował życzliwych mu osób, szczególnie teraz. Prawdopodobnie nieco dramatyzował, no ale takie miał subiektywne odczucia, nic na to nie poradził. Dobra, trzeba skupić się na walce, kilka razy dostał w pysk, starczy! Przed reszta ostrzału osłonił się lodową ścianą, która wyrosła przed nim, i zatrzymała ostrzał. Gdy ostrzał na chwile zelżał, bariera znikała, by znów się zmaterializować, gdy ostrzał się nasilał. Wpadł na niecny pomysł.. w okolicach koron drzew, wokół polanki, zaczęły tworzyć się śnieżki, z obecnych tam czap.. śniegowych. Zaczął systematycznie z różnych kierunków pomyślał śnieżki, w dość wolnym tempie, waląc i w ptaka i w jego kompankę, celował w bok ciała, w łapę, nigdy w głowę. Sam oberwał jeszcze raz w łeb, ale to od mamuny. Mamuna jednak przyłączyła się do kompana, waląc z zadziwiającą celnością w kokatrysa. Oczywiście nie w głowę, a raczej bok ciała.
Bronił się, i to jak! Na słowa wojowniczki, tylko wyszczerzył zęby.

Diamentowy naszyjnik nieco zamigotał, gdyż Echo korzystał aktywnie z magii źródła, robiąc kilka rzeczy na raz. Ale po chwili się ustabilizował. Dodatkowo, zamiast zwykłych diamentów, pojawiły się po chwili diamentowe różyczki, same kwiatki. Dość go to męczyło, ale nie należal do smoków, co się łatwo poddają..

Licznik słów: 203
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekOstry wzrokOstry węch/wzrok/słuch: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu (zwierzyna, zioła) / wzroku (kamienie szlachetne) / słuchu (zwierzyna, drapieżnik)Chytry przeciwnikraz na pojedynek/2 tygodnie polowania +2 ST do akcji przeciwnikaMistykraz na walkę +1 sukces do ataku magicznegoPoświęcenieraz na atak +1 sukces kosztem jednej rany lekkiej
motyw muzycznymotyw walki Mglejarka
S:2 | W:1 | Z:1 | M:1 | P:3 | A:2
B, Skr, Śl:1 | A, O:2
kolor=D2691E Kalectwa: brak lewego skrzydła, niezdolność do lotu,
uszkodzenie krtani (niezdolność do mowy, +1 ST do wytrzymałości)
Pamięć Barw
Dawna postać
Zirka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1672
Rejestracja: 23 lis 2019, 11:23
Stado: Ziemi
Płeć: samica
Księżyce: 100
Rasa: morski × zwyczajny
Opiekun: Beri i Chroma

Post autor: Pamięć Barw »

A: S: 2| W: 3| Z: 5| M: 1 | P: 3| A: 3
U: W,B,Pł,Prs,Skr,Kż,Śl,MP,MA,MO: 1 |O,L: 2 |A: 3
Atuty: Zwinna, Adrenalina, Twarda jak diament, Opiekun, Poświęcenie
Wyszczerzyła ino kły w odpowiedzi. No może nie nad taką obroną myślała. Na prawdę spodziewała się czegoś... mniejszego? Chyba nie o to dokładnie chodziło. W każdym razie nie myślała nad takim bombardowaniem śnieżkami! Ale niech będzie! Skoro chcemy się nawalać, to niech tak będzie! A co!
Założyła skrzydła do góry na wpół rozłożone tak by przynajmniej po części ochraniały jej boki i grzbiet. A w tym samym czasie zebrała kilka śnieżek i popędziła w kierunku czarodzieja w podskokach. Przy każdym skoku strzelając w niego śnieżką. I będąc przy nim, nabierała co rusz w łapy śniegu i rzucała jak resztę w jego boki i pierś. Taka ofensywa z bliska!
Kokatrys za to zaczął uciekać przed śnieżkami po śniegu. Ale oberwała parę razy i patrząc z której to strony poleciało, dostrzegł kompanke Echo. Wtedy uznał, że nie da się tak obrzucać śniegiem i ruszyła do niej, starając się wówczas omijać śnieg ku niemu lecący. Chciał skoczyć nad Mglejarkę i szarpnąć ośnieżoną gałązkę drzewa nas nią, by zleciała na nią czapa śniegu.

Licznik słów: 169
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
#FFD700

ATUTY
Zręczny
Adrenalina
Dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Twardy jak diament
-1 do ST we wszystkich rzutach na Wytrzymałość.
Opiekun
Stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów.
Poświęcenie
Raz na atak +1 sukces, ale + rana lekka dla atakującego.
Cała Zirka


Agree
S: 1 W: 1 Z: 1M: 1 P: 1A: 1
B: 1 L: 1 Skr: 1 Śl:1 Kż: 1| A: 2 O: 2

Aparycja Agree

Kalectwo: amputacja prawej tylnej nogi, + 1st do akcji fizycznych.
Echo Zbłąkanych
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1609
Rejestracja: 09 lip 2020, 18:50
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 54
Rasa: Bagienny
Opiekun: Lepka Ziemia
Mistrz: Kwiecisty Rapsod
Partner: Żabi Plusk

Post autor: Echo Zbłąkanych »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 1
U: B,Pł,W,L,Prs,A,O,Śl,Skr,Kż: 1 |MO,MP: 2 |MA: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Chytry Przeciwnik, Mistyk, Poświęcenie
O kurczaki, zaczęła się prawdziwa batalia. Rąbała w niego śniegiem bardzo celnie, połowa śnieżek trafiła tam, gdzie powinna, tylko część udało mu się zatrzymać. Przez intensywność ostrzału, zrezygnował z nalotów dywanowych, na rzecz tworzących się za jego głową śnieżek, które rzucał w kierunku Zirki po pięć na raz, celując wyłącznie w łapy.. nie śmiałby znów jej nastraszyć, nadal sobie wyrzucał to w głowie. Dla małego rozproszenia, materializował część śnieżek po drugiej stronie wojowniczki, strzelając nadał w łapy, ewentualnie w korpus. Diamentowy naszyjnik nadal się utrzymywał.. Choć coraz bardziej go to męczyło, widać było po jego ociężałej reakcji na lecące kule śniegowe, przez to powoli zaczął zamieniać się w małą zaspę śniegu. Oczywiście, był uparty, i nie rezygnował z podtrzymywania kilku tworów na raz.

Mamuna dalej ostrzeliwała kokatrysa.. Choć walenie w Echo było równie zabawne, no to.. ten tego, trzech na jednego byłoby wredne, nawet według jej standardów. Kokatrys zaczął zmierzać w jej kierunku.. jednak przewidziała, co chce zrobić. Wywnioskowała to na podstawie pomysłu jej kompana z ostrzałem z czubków drzew. Jedyne co zrobiła, to odsunęła się z pod tej gałęzi ze śniegiem, uśmiechając się wrednie do kogucika, dalej z zadziwiająco szybkim tempem waląc mu śnieżkami w korpus. Hehe, musisz się bardziej postarać..

Licznik słów: 202
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekOstry wzrokOstry węch/wzrok/słuch: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu (zwierzyna, zioła) / wzroku (kamienie szlachetne) / słuchu (zwierzyna, drapieżnik)Chytry przeciwnikraz na pojedynek/2 tygodnie polowania +2 ST do akcji przeciwnikaMistykraz na walkę +1 sukces do ataku magicznegoPoświęcenieraz na atak +1 sukces kosztem jednej rany lekkiej
motyw muzycznymotyw walki Mglejarka
S:2 | W:1 | Z:1 | M:1 | P:3 | A:2
B, Skr, Śl:1 | A, O:2
kolor=D2691E Kalectwa: brak lewego skrzydła, niezdolność do lotu,
uszkodzenie krtani (niezdolność do mowy, +1 ST do wytrzymałości)
Pamięć Barw
Dawna postać
Zirka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1672
Rejestracja: 23 lis 2019, 11:23
Stado: Ziemi
Płeć: samica
Księżyce: 100
Rasa: morski × zwyczajny
Opiekun: Beri i Chroma

Post autor: Pamięć Barw »

A: S: 2| W: 3| Z: 5| M: 1 | P: 3| A: 3
U: W,B,Pł,Prs,Skr,Kż,Śl,MP,MA,MO: 1 |O,L: 2 |A: 3
Atuty: Zwinna, Adrenalina, Twarda jak diament, Opiekun, Poświęcenie
Była zbyt wciągnięta w śnieżną walke, by zwracać uwagę na naszyjnik, który w sumie i tak znajdował się poza zasięgiem ślepi o ile nie schyli łba. Zaś samą walkę kontynuowała bez przeszkód. Znaczy się, pomijając śnieżki walące w nią co rusz. Starała się uskakiwać przed każdą śnieżką i zaraz tworzyć "zemstę", również w postaci śnieżki lub kilku i rzucaniu ich za jednym razem w Echo. A co będzie żałowała śniegu! On jak widać też nie żałuję. Chociaż tak po troszeczkę, ale zaczynało ją to męczyć, tylko że co to by była za wojowniczka co poddawała by się zmęczeniu! Hah! Bywało gorzej!

Zaś Agree nieco się zirytował, a nieco zasmucił gdy grzybówka nie oberwała śniegiem. Owe uczucie się pogłębiło kiedy zaraz sam oberwał paroma śnieżkami po korpusie. Więc miał już dość kombinowania i obrucił się do Mglejarki, zabraniając przy okazji ogonem śnieg, by posłać w jej stronę lawinę sypkiego śniegu.

Licznik słów: 149
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
#FFD700

ATUTY
Zręczny
Adrenalina
Dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Twardy jak diament
-1 do ST we wszystkich rzutach na Wytrzymałość.
Opiekun
Stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów.
Poświęcenie
Raz na atak +1 sukces, ale + rana lekka dla atakującego.
Cała Zirka


Agree
S: 1 W: 1 Z: 1M: 1 P: 1A: 1
B: 1 L: 1 Skr: 1 Śl:1 Kż: 1| A: 2 O: 2

Aparycja Agree

Kalectwo: amputacja prawej tylnej nogi, + 1st do akcji fizycznych.
Echo Zbłąkanych
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1609
Rejestracja: 09 lip 2020, 18:50
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 54
Rasa: Bagienny
Opiekun: Lepka Ziemia
Mistrz: Kwiecisty Rapsod
Partner: Żabi Plusk

Post autor: Echo Zbłąkanych »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 1
U: B,Pł,W,L,Prs,A,O,Śl,Skr,Kż: 1 |MO,MP: 2 |MA: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Chytry Przeciwnik, Mistyk, Poświęcenie
Cóż, to musiało nastąpić.. Naszyjnik zanikł, gdyż Echo nie był w stanie już utrzymać dłużej czaru, gdyż zbyt dużo czasu zajmowało mu bronienie się przed bombardowaniem, co też nie szło mu najlepiej. Powoli zamieniał się w małą zaspę, jednak bronił się przed kulami śniegowymi, materializując przezroczystą tarczę, która zaczęła wyłapywać większość kul rzucanych w jego stronę. Zwolnienie czaru pomogło mu odzyskać siły, więc mógł zająć się zapłatą za zamienienie się w hałdę śniegu! Z leżącego na sobie śniegu zaczął tworzyć kule śniegowe, Gdy poczuł, że jego ciało znów wypełniła energia, zaczął strzelać z w zawrotnym tempie śnieżkami w łapy wojowniczki oraz korpus, nigdy głowę.. bardzo o to dbał, żeby właśnie tam NIE trafić. Kątem oka zobaczył jej bojowego kogutka, pojedynkującego się z Mamuną. Od niechcenia posłał jedną śnieżkę mu w kuper. Haha, taki żart.. może niezbyt miły dla odbiorcy.

Mamuna zaczęła poruszać się, w prawo po okręgu, dalej nawalając w kogucika śnieżkami, wykonując nieco nieregularne kroki, aby zmylić jego uwagę. Część śnieżek ją dosięgnęło, ale niewiele. Zaciskając usta w zaciętym grymasie, kontynuowała walkę, no przecież nie mogła przegrać z.. ptakiem?

Licznik słów: 180
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekOstry wzrokOstry węch/wzrok/słuch: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu (zwierzyna, zioła) / wzroku (kamienie szlachetne) / słuchu (zwierzyna, drapieżnik)Chytry przeciwnikraz na pojedynek/2 tygodnie polowania +2 ST do akcji przeciwnikaMistykraz na walkę +1 sukces do ataku magicznegoPoświęcenieraz na atak +1 sukces kosztem jednej rany lekkiej
motyw muzycznymotyw walki Mglejarka
S:2 | W:1 | Z:1 | M:1 | P:3 | A:2
B, Skr, Śl:1 | A, O:2
kolor=D2691E Kalectwa: brak lewego skrzydła, niezdolność do lotu,
uszkodzenie krtani (niezdolność do mowy, +1 ST do wytrzymałości)
Pamięć Barw
Dawna postać
Zirka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1672
Rejestracja: 23 lis 2019, 11:23
Stado: Ziemi
Płeć: samica
Księżyce: 100
Rasa: morski × zwyczajny
Opiekun: Beri i Chroma

Post autor: Pamięć Barw »

A: S: 2| W: 3| Z: 5| M: 1 | P: 3| A: 3
U: W,B,Pł,Prs,Skr,Kż,Śl,MP,MA,MO: 1 |O,L: 2 |A: 3
Atuty: Zwinna, Adrenalina, Twarda jak diament, Opiekun, Poświęcenie
Chwilę nawalała w niego śnieżkami, ale też skorzystała z jego chwilowej przerwy i zatrzymała się przy jakimś drzewie na trochę by złapać oddech i może trochę wyrównać. Jednak żeby nie było, to zbierała w łapy pojedyńcze śnieżki. W sumie można uznać, że poprostu zbierała amunicję. Zaś gdy Echo posłał na nią falę śnieżek, rzuciła w niego wręcz wszystko od razu i okrywając się skrzydłami uciekła za drzewo. Hah! On ma tarcze, to ona też! A co! I znowuż zaczęła szykować śnieżki.

Agree uchylił się przed niektórymi śnieżkami, acz z niechęcią stwierdził, iż za dużo w niego trafiło a i jedna jakaś z nikąd! Z nikąd i zachwiała nim bardziej niż te od tej grzybiary. Syknął zirytowany i pod drażniony w stronę mamuny, gdyż była najbliżej. Po czym znów zamachnął się ogonem celując zaspą śniegu trochę przed nią, patrząc na to, że żeby ją trafić to musiał wpasować się w jej ruch. Po czym spróbował inaczej. Zerwał się do biegu i goniąc za nią próbował uniknąć jej śnieżek. W końcu za siebie nie będzie rzucać. No nie?

Licznik słów: 176
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
#FFD700

ATUTY
Zręczny
Adrenalina
Dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Twardy jak diament
-1 do ST we wszystkich rzutach na Wytrzymałość.
Opiekun
Stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów.
Poświęcenie
Raz na atak +1 sukces, ale + rana lekka dla atakującego.
Cała Zirka


Agree
S: 1 W: 1 Z: 1M: 1 P: 1A: 1
B: 1 L: 1 Skr: 1 Śl:1 Kż: 1| A: 2 O: 2

Aparycja Agree

Kalectwo: amputacja prawej tylnej nogi, + 1st do akcji fizycznych.
Echo Zbłąkanych
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1609
Rejestracja: 09 lip 2020, 18:50
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 54
Rasa: Bagienny
Opiekun: Lepka Ziemia
Mistrz: Kwiecisty Rapsod
Partner: Żabi Plusk

Post autor: Echo Zbłąkanych »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 1
U: B,Pł,W,L,Prs,A,O,Śl,Skr,Kż: 1 |MO,MP: 2 |MA: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Chytry Przeciwnik, Mistyk, Poświęcenie
Echo miał przypływ energii tylko chwilowy.. Bombardowanie zmniejszało się, jego defensywa zaczęła być mocno dziurawa, więc, nawet jeżeli Pogodna tak nie celowała, to dostał w ryj, co nim zachwiało mocno, i jego defensywa siadła totalnie. Zauważył, że czmychnęła na drzewo, zaprzestał ataków, i chciał podejść bliżej, i zapytać, czy wszystko w porządku, bo taka reakcja mogła być wywołana jakimiś negatywnymi emocjami.. Podszedł bliżej, już chciał pytać, ale energia z niego uleciała. Padł na ziemię, zmęczony. Zdołał jednak podnieść głowę, patrząc na Zirkę.
-Czy.. nic Ci nie jest? bo tak nagle uciekłaś.. – zapytał z dużą troską w głosie, przez którą przebijało się ogromne zmęczenie. W razie czego chciał jej jakoś pomóc, no ale.. sam był w średnim stanie

Mamuna w ferworze walki, nie zwracała uwagi na smoki. Nawalała śnieżkami w kogucika, który posyłając ogonem falę śniegu, z pobliskiej zaspy. Nieco ją obsypał, ale nadal utrzymała rytm kroku, a właściwie biegu, waląc w zadziwiającą szybkością w przeciwnika. Dostawała nieco bardziej niż wcześniej, no bo, też nieco się zmęczyła. Ha, łatwo się nie podda.

Licznik słów: 172
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekOstry wzrokOstry węch/wzrok/słuch: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu (zwierzyna, zioła) / wzroku (kamienie szlachetne) / słuchu (zwierzyna, drapieżnik)Chytry przeciwnikraz na pojedynek/2 tygodnie polowania +2 ST do akcji przeciwnikaMistykraz na walkę +1 sukces do ataku magicznegoPoświęcenieraz na atak +1 sukces kosztem jednej rany lekkiej
motyw muzycznymotyw walki Mglejarka
S:2 | W:1 | Z:1 | M:1 | P:3 | A:2
B, Skr, Śl:1 | A, O:2
kolor=D2691E Kalectwa: brak lewego skrzydła, niezdolność do lotu,
uszkodzenie krtani (niezdolność do mowy, +1 ST do wytrzymałości)
Pamięć Barw
Dawna postać
Zirka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1672
Rejestracja: 23 lis 2019, 11:23
Stado: Ziemi
Płeć: samica
Księżyce: 100
Rasa: morski × zwyczajny
Opiekun: Beri i Chroma

Post autor: Pamięć Barw »

A: S: 2| W: 3| Z: 5| M: 1 | P: 3| A: 3
U: W,B,Pł,Prs,Skr,Kż,Śl,MP,MA,MO: 1 |O,L: 2 |A: 3
Atuty: Zwinna, Adrenalina, Twarda jak diament, Opiekun, Poświęcenie
Nasłuchiwała oraz obserwowała jak śnieżki przelatują obok niej. Czekała na chwilkę przerwy, by mogła zacząć ofensywę. A tu, gdy nadarzyła się okazja i wychyliła się zza drzew ze śnieżką w łapię przygotowana by nią rzucić, padł. Nosz padł jej pod łapy zmęczony i jeszcze się zdziwiła, że to o nią pyta, czy jej nic nie jest. Rozluźniła się, rozumiejąc, że narazie koniec bitwy, i siadła na śnieg łapiąc oddech. Bo po prawdzie, jej też już siadały siły, lecz zdobyła się jeszcze na lekki uśmiech posłany w jego kierunku.
I kto to pyta? – sapnęła i zrobiła przerwę na oddech. – Ale..he nic mi nie jest...he poza..eh zmęczeniem. – znów nabrała kilka głębokich wdechów i w końcu jej oddech jakoś się uspokoił. – A czy Tobie nic nie jest? Wiesz, no tak padłeś. – rzekła i spojrzała na niego jeszcze łapiąc oddech.

Zaś kompani, jak widać, dalej obsypują się śniegiem. Agree postanowił znowu spróbować trochę inaczej podejść. Rzucił się do biegu, wymijając większość śnieżek rzucanych przez mamune, chcąc zrównać z nią bieg, a nawet trochę wyprzedzić. Po czym zamachnął się swoimi ogonem i łapiąc za lewą kostkę zatrzymać się, a w tym pociągnąć za kończynę, żeby ta paskuda wywaliła się na śnieg.

Licznik słów: 202
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
#FFD700

ATUTY
Zręczny
Adrenalina
Dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Twardy jak diament
-1 do ST we wszystkich rzutach na Wytrzymałość.
Opiekun
Stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów.
Poświęcenie
Raz na atak +1 sukces, ale + rana lekka dla atakującego.
Cała Zirka


Agree
S: 1 W: 1 Z: 1M: 1 P: 1A: 1
B: 1 L: 1 Skr: 1 Śl:1 Kż: 1| A: 2 O: 2

Aparycja Agree

Kalectwo: amputacja prawej tylnej nogi, + 1st do akcji fizycznych.
Echo Zbłąkanych
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1609
Rejestracja: 09 lip 2020, 18:50
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 54
Rasa: Bagienny
Opiekun: Lepka Ziemia
Mistrz: Kwiecisty Rapsod
Partner: Żabi Plusk

Post autor: Echo Zbłąkanych »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 1
U: B,Pł,W,L,Prs,A,O,Śl,Skr,Kż: 1 |MO,MP: 2 |MA: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Chytry Przeciwnik, Mistyk, Poświęcenie
A no padł.. Zirka jeszcze jakoś się trzymała, to znaczy leżała.. Ale przynajmniej zrobiła to z.. godnością, a nie ryjem w śnieg.. ale wstyd. W sumie ciekawa sytuacja, pierwszy raz udało mu się wyczerpać zapasy maddary ze źródła. Czuł się.. dobrze, dużo bardziej spokojny, mniej porywczy. Przynajmniej takie miał wrażenie.
-A no padłem, prosto na ryj. Jednak wolałem się upewnić, że Ci nic nie jest. Jeżeli to tylko zmęczenie, to mogę być spokojniejszy. Ja chyba mocno przegiąłem z czarowaniem.. Nigdy wcześniej nie osiągnąłem limitu swych możliwości. – zaczął gadać z lekkim trudem do wojowniczki. Chyba nawet padł bardziej niż ona...
-Jednak jeszcze pozostała kwestia, kto wygrał pojedynek śniegowy. – powiedział, błyskając zębami w uśmiechu.

Mamuna dalej nawalała dalej śniegiem w ptaka. Oo ty skurczybyku, za nogę mnie łapiesz. Nie złapał jej, choć została wybita z rytmu, i prawie upadła. Syknęła zdenerwowana, zmieniając nieco taktykę. Dalej starała się biec po okręgu, jednak zamiast celować w korpus, zaczęła walić w dziób. A masz, cwaniaku!

Licznik słów: 162
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekOstry wzrokOstry węch/wzrok/słuch: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu (zwierzyna, zioła) / wzroku (kamienie szlachetne) / słuchu (zwierzyna, drapieżnik)Chytry przeciwnikraz na pojedynek/2 tygodnie polowania +2 ST do akcji przeciwnikaMistykraz na walkę +1 sukces do ataku magicznegoPoświęcenieraz na atak +1 sukces kosztem jednej rany lekkiej
motyw muzycznymotyw walki Mglejarka
S:2 | W:1 | Z:1 | M:1 | P:3 | A:2
B, Skr, Śl:1 | A, O:2
kolor=D2691E Kalectwa: brak lewego skrzydła, niezdolność do lotu,
uszkodzenie krtani (niezdolność do mowy, +1 ST do wytrzymałości)
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej