OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:
Czyli tak jak przeczuwałem Ishtar była tutaj nowa. Ciekawe czy wiedziała o panujących tu zasadach. Ale nie o to rozchodziło się w dzisiejszym spotkaniu. Smoczyca pragnęła nauczyć się umiejętności obrony, więc dostanie to czego chciała, liczę na to, że będzie przygotowana na rzeczy, które podczas treningu się wydarzą.~ Cieszę się, że potrafisz atakować, będziesz wiedziała czego możesz się spodziewać. Najpierw wytłumaczę ci kilka sposobów, którymi najłatwiej jest się obronić przed atakiem przeciwnika ~ zrobiłem chwilę przerwy, aby Ishtar mogła się przygotować na część teoretyczną naszej lekcji.
~ Tak samo jak podczas ataku możesz liczyć na swoją szybkość lub siłę. Jeśli bazujesz na zręczności to zazwyczaj są to krótkie i szybkie odskoki, byleby znaleźć się w jak najkrótszym czasie jak najdalej ataku przeciwnika. Jeśli używasz swoich mięśni, w tym wypadku tak jak ja, to próbujesz odepchnąć przeciwnika. Dam ci kilka przykładów. Ktoś na ciebie biegnie i chce przejechać pazurami po twojej twarzy, ty wtedy możesz odskoczyć lub uderzyć swoją łapą w jego łapę, żeby zbić ją z toru lotu, na przykład gdzieś na bok i wtedy ona cię nie dosięgnie. Postawa podczas obrony jest podobna jak podczas ataku, uginasz i rozstawiasz lekko łapy, skrzydła przykładasz do grzbietu, a ogon trochę podnosisz, by było łatwo utrzymać ci równowagę. To jest w sumie prostsze niż się wydaje, spróbujmy, więc trochę praktyki. Broń się! ~ krzyk rozległ się z chmurki symulującej mój głos, wtedy to ugiąłem i rozstawiłem łapy, skrzydła przyłożyłem do grzbietu, a ogon lekko podniosłem. Dałem jej chwilę na ogarnięcie sie, a potem wyskoczyłem w jej stronę i zamachnąłem się prawą przednią łapą, aby wykonać szybkie i płytkie cięcie na jej lewym barku od góry do dołu. Oczywiście nie chciałem jej zrobić krzywdy, to był tylko trening, więc jeśli jej się nie uda, to szybko spróbuje się jakoś zatrzymać i schować pazury.