Grota pod Skałą

Legendy głoszą, że Bliźniacze Skały łączą pisane sobie dusze. Niektórzy przychodzą tu z nadzieją na odnalezienie drugiej połówki, a szczęśliwe pary chętnie korzystają z romantycznych scenerii.
Różany Kolec
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 590
Rejestracja: 15 gru 2018, 0:35
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 19
Rasa: Północny
Opiekun: Czyżby Krągła?

Post autor: Różany Kolec »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| M: 2| P: 1| A: 1
U: B,L,Pł,W,MO,MA,MP,Skr,Śl,M: 1
Atuty: Zręczny; Szczęściarz;

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

"Wiem o tym."
Kiwnęła głową, uspokojona zapewnieniem. Ich przyjaźń mogła być inna, ale pewne rzeczy były niezmienne. Jak to, że przybędzie na każde wezwanie w imię dawnych przyrzeczeń i uczuć. A potem słuchała słów wypełnionych smutkiem i żalem, pojmując jak bardzo Tejfe był nieszczęśliwy.
Chciał powrotu do dawnych czasów pomimo tego, że przeszłość również nie była dla niego łaskawa? Co więc takiego stało się teraz, że pragnął ją zmienić?
Po chwili już wiedziała.
Bez słowa, bez uprzedzeń czy niepewności pokonała krok, który Tejfe uczynił dosłownie chwilę temu. A potem jej skrzydła na powrót okryły jego grzbiet, tym razem mocniej przyciskając jego ciało do jej piersi. Pozwalała, by słowa płynęły z jego pyska, by wszystkie troski i całe cierpienie opuściło jego serce razem ze łzami wsiąkającymi w jej futro. Współczuła mu, choć cierpienie po utracie nigdy nie doświadczyło jej tak mocno. Nie potrafiła postawić się w jego sytuacji, ale widziała zbyt wiele smoków, które gasły pod wichurą nagłych zmian, i przerażone widmem samotności, gubiły się w życiu. Wielu Ognistych cierpiało w ten sposób, a ona już dawno obiecała, że żaden ognik przy niej nigdy nie będzie samotny. Tejfe jednak, nie należał do jej stada... czy więc mogła oferować mu podobne wsparcie? Komu winna była lojalność? Czy musiała wybierać, skoro Ogień stał się jej bliższy niż sądziła, że kiedykolwiek będzie?
Nie.
Nie musiała.
Ćśś... Już dobrze – zamruczała, starając się nie brać do siebie znaczenia części jego słów. Tych, które wprost określały jej zagubienie i niepewność. – Mogłeś powiedzieć mi wcześniej. Tuż po tym jak dowiedziałeś się, że odeszła. Nie pozwoliłabym ci płakać w samotności. – Potarła pyskiem o jego szyję. Pod zasłoną jej skrzydeł, rozgrzanych podmuchami magicznego wiatru, było duszno, ale nie dbała o to. Nie zamierzała też wypuszczać złotołuskiego z objęć, nawet jeśli wyraźnie dawał jej znak, że chciałby się cofnąć. Tutaj nie było miejsca na jej rozterki, na poczucie oszukania, na irracjonalny lęk. Wszystko co czuła dowiadując się, że został przywódcą, z premedytacją zepchnęła na dno świadomości. Teraz byli po prostu dwójką młodzików, jak za dawnych czasów. Dwójką smoków, które odnajdywały pocieszenie we własnym towarzystwie. Jakby nic się nie zmieniło.
Tejfe, nigdy nie myśl, że zostałeś sam. Pomimo wszystkich podziałów, wszystkiego co nas dzieli, wciąż jesteś moim pierwszym prawdziwym przyjacielem. I zostaniesz nim do końca naszych dni – szeptała, muskając miękkim nosem bok jego głowy. – Twoje szczęście nie jest kruche... być może to, co teraz powiem zabrzmi okrutnie, ale... prawda jest taka, że trzeba liczyć się z bólem jeśli uzależni się własne szczęście od innych. Smoki pomimo tego jak bardzo chciałabym wierzyć, że będą ze mną do końca moich dni i że żaden nigdy mnie nie skrzywdzi... niestety odchodzą, albo zdradzają. Tak działa życie. – Nie ukrywała smutku, gdy to mówiła. Znała konsekwencje, które szły w parze z zaufaniem i miłością. I wystawiła się na nie zupełnie dobrowolnie. – Możesz być egoistą. Czasami wręcz musisz nim być. Tego nauczyłam się żyjąc wśród smoków. Czasem sam musisz zadbać o swoje szczęście. Więc jeśli zostałeś przywódcą, by ukoić swoje smutki i odnaleźć nowy cel, nie ma w tym nic złego. – Jakieś dwadzieścia księżyców temu miała kompletnie inne zdanie na ten temat. Nie potrafiła egoistycznie patrzeć na świat, ale znalazła kogoś, kto ją tego nauczył. Teraz rozumiała jak bardzo ważna była to umiejętność.
I mylisz się. Choć schlebia mi, że masz o mnie tak dobre zdanie, to ja nadal gubię się w wielu sprawach. I czasem znów chciałabym wrócić do bycia pisklęciem. Ale jednak jestem tu, na drodze, która wybrałam, tak jak ty. I zmierzę się z konsekwencjami swoich wyborów. – Ujęła jego pysk w łapy i nie bacząc na intymność tego gestu, przytknęła swoje czoło do jego czoła. Ich oddechy i wonie zmieszały się, ale ona kontynuowała ciepłym, mocnym głosem. – I będę żyć dalej, tak jak ty. Cokolwiek się stanie, damy sobie radę, Tejfe. Ty dasz sobie radę. Jesteś silniejszy i dojrzalszy niż sądzisz. Nie pozwól sobie myśleć inaczej. – Z czułością przesunęła palcami po łuskach na jego policzkach, zanim cofnęła głowę.
Wyznam ci coś – szepnęła, spoglądając mu w oczy. Tym razem uśmiechała się delikatnie. – Bardzo się cieszę, że na mnie polegasz, że pozwalasz mi widzieć siebie w tak trudnych chwilach. Wśród innych smoków możesz być twardy i niewzruszony. Możesz być nieprzejednanym przywódcą, ale przy mnie... zawsze możesz być zapłakanym pisklęciem. Bo ja cię zrozumiem i nie ocenię. Pamiętaj o tym, dobrze? – Wysunęła pysk, krótko dotykając nosem jego nosa. Świadomość intymności gestów, które czyniła wobec Tejfe nieco ją kuła, w głębi duszy nawet odrobinę onieśmielała, ale... To wydawało się jej właściwe. Być tak blisko kogoś, kogo się kochało.

Licznik słów: 767
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
~~~
I. Zręczny – na stałe +1 do zręczności.
II. Szczęściarz – w przypadku braku sukcesów podczas rozsądzania akcji lub rzutu na Wytrzymałość Atut zamienia ten wynik na 1 sukces. Do użycia raz na dwa tygodnie.

~~~
Motyw Rożka
Tejfe
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 3682
Rejestracja: 28 sie 2014, 19:23
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 0

Post autor: Tejfe »
A: S: 3| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 3
Wykreślić ze świata przyjaźń... to tak jakby zgasić słońce na niebie, gdyż niczym lepszym ani piękniejszym nie obdarzyli nas bogowie. – Cyceron

Nie żałował, że się otworzył teraz przed Miękką. Nie miał nikogo przed kim mógłby pozwolić sobie na takie emocje, na takie słowa. Przed kim mógłby znowu pobyć choć przez chwilę niewinnym, małym pisklęciem.
Ale przede wszystkim... po tych wszystkich słowach, które jej powiedział, poczuł, że ich przyjaźń wraca na właściwe tory. Znaczy, to nigdy nie będą już te same tory co dawniej. Ta sama przyjaźń, oboje to wiedzieli o tym mówili, ale przekonali się właśnie, że nic nie zabije ich przyjaźni. Nic nie powinno jej zniszczyć.
Ich relacja była silna. I Tejfe chciał, by taka pozostała. Silna i mocna. Nawet jeśli stanie im coś kiedyś na drodze, a ich przyjaźń ulegnie jeszcze większym zmianom, to wciąż pozostanie.
Zawsze będą mogli do siebie wrócić, nawet w tych najgorszych chwilach, by wtuleni w siebie nawzajem móc wypłakać się na ramieniu drugiego smoka. Lub wygadać. Miękka nie płakała tak jak on.
Płakał i łkał w objęciach Miękkiej, ale powoli zaczął się wyciszać.
Powiedziałem Ci teraz, gdyż wmawiałem sobie, że to nie jest prawdą. Nie chciałem wierzyć, że odeszła naprawdę. Teraz, gdy Ci powiedziałem, to znaczy, że przyjąłem do siebie te prawdę.– szeptał cicho, wtulony w jej ciało. Czuł, że pod jej dotykiem, znika napięcie, które nosił. Ból łagodnieje.
Wszystko jest prostsze, gdy ma się obok kogoś, kto Cię pocieszy...– pomyślał oddychając coraz spokojniej, w skrzydłach swojej przyjaciółki.Wydawało mu się nawet, że wpada w jakiś stan podobny do półsnu. Czuł się bezpiecznie, mogąc skryć się w tych czarnych, miękkich piórach.
Poddał się jej ruchom. Kiedy chciała mówić głośniej i więcej, cofnął głowę lekko w tył, by jej wysłuchać, mogąc też na nią patrzeć.
Jej słowa rzeczywiście brzmiały brutalnie, jednak wypowiedziane przez nią nie były aż tak okrutne. Nie były w ogóle okrutne. Właściwie wszystko co mówiła mu Miękka, zawierało w sobie jakąś nutę łagodności. Jakby delikatniało pod wpływem jej głosu, jej postawy.
Tak... masz rację. Uzależniłem swoje szczęście od kogoś innego, ale... nie umiem z tego zrezygnować. Z Eliane połączyła mnie taka relacja, która dla porzuconego, czteroksiężycowego pisklęcia była wybawianiem od wszelkich trosk. Potem... potem wydarzenia tego co miały miejsce na jednym z zebrań w moim stadzie, opowiadałem Ci o nim, sprawiły, że ta relacja się zachwiała. Ale tylko odrobinę, bo paradoksalnie stała się jeszcze silniejsza. A teraz... teraz ona po prostu zniknęła. – przyjął jej czuły gest. Jej nos na swojej głowie. Uśmiechnął się lekko. Choć smutnie.
Dziękuję Ci, Miękka. Ty nie musisz nawet nic mówić, pocieszać, doradzać, wiesz... Kiedy ostatnio byłem w złym stanie, zrobiłaś podobnie. Przyszłaś i nawet nie musiałaś nic robić, żeby sprawić, bym poczuł się choć trochę lepiej. Sama Twoja obecność jest dla mnie lekarstwem– starł łapą łzy z oczu. Zaraz potem napłynęły nowe
Ty jesteś moją prawdziwą przyjaciółką. Mówiłem już Ci kiedyś, że cię kocham... I wciąż czuję te miłość.– patrzył w jej szare ślepia. –Myślę, że jestem drugim jedynym smokiem po Twoim Uzdrowicielu, który może tak mówić, prawda? Jesteś moją pierwszą, niewinną, zupełnie przyjacielską miłością. – zaśmiał się cicho. Przełknął głośno ślinę, wziął głęboki oddech.
Jej słowa o egoizmie. Nie spodziewał się, że tak będą brzmieć. Nie spodziewał się, że pochwali jego decyzje, gdy dowie się co za nią stało.
Chciałbym żebyś się nie myliła.– odpowiedział cicho, pozwalając jej na to, by wzięło jego łeb w swoje łapy.
– W taki razie Ty też pozwól, bym Cię kiedyś pocieszył, gdy poczujesz się zgubiona.– odpowiedział półgłosem, mając swój pysk tak blisko jej pyska. Miękka zawsze była czuła w gestach, jeśli chodzi o niego, ale nigdy nie była, aż tak intymna.
Może jednak te zmiany w ich przyjaźni zaprowadzą ich ku czemuś lepszemu? Jeszcze trwalszemu i piękniejszemu?
Takiej przyjaciółki mogliby mi zazdrościć sami bogowie.– odpowiedział wzruszony, gdy przejeżdżała łapą po jego policzku.
Będę o tym pamiętać, Miękka. – powiedział, schylając łeb lekko do dołu.
Nie miał już matki. Miękka nigdy mu jej nie zastąpi. Nie mogłaby. Nie chciałby nawet, żeby próbowała. Jednak chociaż Eliany przy nim już nie było i nic nie uleczy jego tęsknoty za nią, to... nie był sam. Nie mógł przecież zapominać o swojej ognistej przyjaciółce.
Powiedziałaś wcześniej, że smoki odchodzą, zdradzają... Nie śmiałbym bym cię prosić, o to, byśmy przyrzekli sobie, że żadne z nas nigdy nie odejdzie, bo gdyby jednak stało się inaczej, taki zawód zabiły mnie albo zraniłby Ciebie. Jednak... bądźmy zawsze w swoim sercu. Niezależnie od okoliczności, chwili... czy nawet tego, gdyby rozdzieliła nas odległość albo nawet śmierć... niech jakaś część Twojego serca należy do mnie, a część mojego do Ciebie. – zerwał kilka najbardziej białych piórek ze swoich skrzydeł, a następnie przywołał też kawałek kości i rubin, który otrzymał dawno temu od matki i którego chronił przez wiele księżycy. Położył to na swojej łapie, zamknął oczy, a potem wyobraził sobie jak rubin zmienia swoją strukturę. Zmienia się w czerwone, maleńkie kwiaty, lśniące kryształową czerwienią i pofarbowanymi na złoto środkami, a krawędziami przyozdobionymi bielą. Kwiatki łączone były ze sobą cienkimi nićmi, które tak naprawdę były twarde i mocne, tworzyły je uformowane kawałki kości. Listki, odstające z pomiędzy płatków tworzyły jego białe, umocnione piórka, które również podzielił na kilka kawałków i nadał im delikatniejszy kształt. Kwiatków było dziewięć i tworzyły ukośne trze rządki, po trzy kwiatki w każdym, pochylone na lewą stronę. Z ostatniego kawałka kości, zrobił od spodu ozdoby długą, ostrą szpilkę. Całą ozdobę wzmocnił, by była trwała. Skończył przelewać maddarę w swoją pracę, a następnie spojrzał na swoje dzieło.
Dostałem kiedyś rubin od Eli. Ona pewnie nawet nie pamiętała, że mi go dała. Ja... dla mnie to było ważne. Chciałbym, żeby należało to do Ciebie. – powiedział, podchodząc jeszcze bliżej, a następnie delikatnie wbijając jej spinkę w czarne futro, tuż za uchem. –Remedium chyba nie będzie zazdrosny?

Licznik słów: 958
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Konto aktywne od 2014 do 2019, na którym prowadzone były postacie:

Tehanu – Hipnotyzująca Łuska – Nadciągająca Wichura (ze stada Życia, później Ognia) Wygląd: od Oddechu Pustyni, Wichurka i Pożeracz -rysunek Arijki

Bursztyn – Rycerski Kolec (ze stada Wody) Wygląd: od Oddechu Pustyni

Daimon – Strzaskany Kolec – Nieprawidłowy Element (ze stada Ziemi)

Tejfe – Wyśniony Kolec – Rozświetlający Cienie – Tejfe (ze stada Cienia, później Ognia) Wygląd:moje, od Miraż Snów, od Szkarłat


W 2020 została też podjęta 1 dniowa próba powrotu smokiem, który miał nazywać się Enki, ale zrezygnowałam z gry po dwóch postach.

Przygoda z SWS była wspaniałą zabawą i jest jednym z najlepszych moich wspomnień, dziękuję wszystkim za wspaniałą grę! ♥
Spuścizna Krwi
Dawna postać
Rakta Zajadła
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3107
Rejestracja: 17 maja 2019, 12:29
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 53
Rasa: Skrajny
Partner: Poszept Nocy

Post autor: Spuścizna Krwi »
A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 3| P: 3| A: 2
U: B,Pł,W,Śl,Kż,M,MP,MO,MA: 1| L,O,Skr: 2| A: 3
Atuty: Silny; Adrenalina; Czempion; Wybraniec Bogów; Poświęcenie
Spuścizna jak zwykle wędrowała po terenach Wolnych Stad. Kiedyś spędzała tu zdecydowanie więcej czasu niż w Obozie Ognia. Teraz, gdy stała się częścią Plagi... Niewiele się zmieniło. Chyba przywykła już do tego, że więcej czasu spędza sama niż w towarzystwie innych. oczywiście nie znaczyło to, że stroni od smoków czy nie lubi przebywać wśród nich. Co prawda nie lubiła dużych zbiegowisk, ale tylko i wyłącznie dlatego, że większość z nich kojarzył jej się z nudnymi, niepotrzebnymi Ceremoniałami. Czasem jakaś nutka przedstawienia dla pobudzenia apetytu a potem... Nic, znowu nudno. Gdzie tu mogłaby wpaść w kłopoty? Nie, nigdy nie szukała kłopotów. To kłopoty znajdowały ją. Zycie było ciekawsze, gdy miało się problemy, prawda? I to właśnie szukając kłopotów zajrzała do groty ukrytej pod skałą. Może jakaś ekimma? Inny drapieżnik? A może przeszkodzi "bawiącej się" parce? Albo podsłucha tajny spisek. Nie, oczywiście, nic tu nie było. Ech, znowu nuda.
Smoczyca westchnęła z rozczarowaniem i zaczęła przeszukiwać grotę. Może jednak ktoś zostawił tu jakąś łuskę czy dwie? Albo ukrył skarby w ciemnościach? Cokolwiek?

Licznik słów: 170
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"Z okiem krwawą łzą zwilżonem
Komu jeszcze łez zostało,
Idźmy wolność zdobyć zgonem,
Idźmy zgon nasz okryć chwałą!"

Obrazek

ATUTY

* Silny *
* Adrenalina *
dodatkowa kość w testach na akcje fizyczne (bieg, atak, obrona), w przypadku niepowodzenia akcji rana ciężka.
* Czempion *
+1 sukces do ataku fizycznego raz na walkę.
* Wybraniec Bogów *
+1 sukces do akcji raz na walkę/polowanie/raz na tydzień w leczeniu/raz na dwa tygodnie w polowaniu łowcy/misji.
* Poświęcenie *
raz na atak +1 sukces, ale + rana lekka dla atakującego

Błysk przyszłości: ostatnie użycie 10.04.2020


Gadzina – bazyliszek
S:3 W:2 Z:1 M:1 P:2 A:1
B,Skr: 1 A,O: 2

Rakta w całej okazałości

Sztorm
Dawna postać
Paladyn Pospólstwa
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2085
Rejestracja: 14 lut 2019, 0:09
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 92
Rasa: skrajny (morski x górski)
Opiekun: Kaskada Kości
Mistrz: Iluzja Piękna
Partner: Nierozważna wdowa

Post autor: Sztorm »
A: S: 3| W: 4| Z: 5| M: 3| P: 3| A: 2
U: B,L,W,Prs,MP,MA,MO,Śl,O: 1| Pł,Skr,Kż: 2| A: 3
Atuty: Pechowiec, Pamięć przodka, Bestiobójca, Otoczona, Wszechstronna
Ani skarbów w ciemnościach, ani parek wymieniających czułości, ani nawet luźnej łuski... Za to cała sterta łusek, pokrywająca pokaźne cielsko niebieskiej smoczycy. Sztorm sypiała po różnych grotach na Terenach Wspólnych, wyznając zasadę, że najłatwiej skryć się w tłumie. Otoczona zapachami dziesiątek pokoleń Wolnych, spotykających się tu od zarania dziejów, czuła się lepiej zamaskowana, niż samotnie w lesie, przyczajona na terenach Wody.
Musiała jednak uważać, kto był blisko. Od wejścia przywiało zapach, nieco Ognia i trochę jakby czegoś jeszcze innego... Sztorm nie skupiała się nad tym. Nie pachniał Wodą, to najważniejsze. Ostrożnie wychyliła łeb, ślepia ciemne i nieruchome wbijając w zbliżającą się samicę.
~ Szukasz czegoś? ~
Umysł otworzył się na tamtą i tylko tamtą, pozostając zamknięty na wszelkie pozostałe próby kontaktu.

Licznik słów: 121
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Łowca z zawodu, Wojownik z zamiłowania, Uzdrowiciel z wyboru, Piastun z przypadku.
...
═══════════════════════════════════════════════
...
❄ ❄ Sztorm Stulecia ❄ ❄ ❄ Orkan Wieków ❄ ❄
...
═══════════════════════════════════════════════
Pechowiec, po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji.
...
Pamięć przodka, -2 ST do walki z drapieżnikami.
...
Samotny medyk, Samotny medyk: może szukać konkretnych ziół na polowaniu
...
Otoczony, możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST
...
Wszechstronny, -1 ST do testów umiejętności opierających się na i
═══════════════════════════════════════════════
Awantura – KK, kelpie

...
A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 2| P: 2| A: 1
U: B,Pł,Skr,Kż,Śl,MP: 1| MA,MO: 2

═══════════════════════════════════════════════
❅ Błysk przyszłości ❅
następne użycie – 23.06
...
Kalectwo wrodzone: czupryna jasnych włosów na łbie, przechodząca w grzywę na karku i barkach.
Efekt wpływu trzeciej rasy, smoków wężowych. Związane z tym dodatkowe ryzyko przegrzewania się i

..................................................................zwiększone ryzyko bólów głowy z tytułu udarów słonecznych.
Kalectwo nabyte: widoczny ubytek w masie mięśniowej lewego barku (+1 ST do akcji fizycznych)
Mechaniczne protezy: pełna proteza ogona, zwieńczona szerokim, metalowym grotem; proteza .......
...............................................................................
prawej łapy do łokcia z ruchomymi szponami.
Spuścizna Krwi
Dawna postać
Rakta Zajadła
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3107
Rejestracja: 17 maja 2019, 12:29
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 53
Rasa: Skrajny
Partner: Poszept Nocy

Post autor: Spuścizna Krwi »
A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 3| P: 3| A: 2
U: B,Pł,W,Śl,Kż,M,MP,MO,MA: 1| L,O,Skr: 2| A: 3
Atuty: Silny; Adrenalina; Czempion; Wybraniec Bogów; Poświęcenie
Nie od razu zauważyła przyczajoną smoczycę. Słysząc jej głos w swojej głowie – telepatia, niech to, nie była w tym najlepsza – skierowała spojrzenie w stronę, z której prawdopodobnie dobiegał. a może zrobiła to na widok ruchu z tamtego kierunku? Zapach Wody, głos w myślach... Przez chwilę miała nadzieje, że to Szkarłatna... Jednak nie, to nie była ona. mgliście kojarzyła smoczyce ze Spotkania na Skałach Pokoju, gdy Dzika Gwiazda zmieniła się w kamień. Za cholerę jednak nie wiedziała, jak ma na imię. Nie była Szkarłatną, nie miała czerwonych łusek, więc w jej hierarchii wartości nie stała zbyt wysoko jako smok do zapamiętania.
Kłopotów – odpowiedziała na głos, nie używając telepatii. Czasem musiała to zrobić, ale jeśli nie było to konieczne, wolała korzystać z własnych strun głosowych
Ewentualnie cudzych skarbów, które mogłabym zrabować, łusek, które mogłabym wyrwać, śmiertelnych wrogów na całe życie tudzież wiernych towarzyszy na dole i niedolę – wyszczerzyła kły w lekkim uśmiechu. A co, niech sobie wybierze coś z tej listy. Wszystko to było prawdziwe, a jednocześnie brzmiało jak żart. Rakta nie zwracała uwagi na konsekwencje swoich czynów ani słów.

Licznik słów: 184
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"Z okiem krwawą łzą zwilżonem
Komu jeszcze łez zostało,
Idźmy wolność zdobyć zgonem,
Idźmy zgon nasz okryć chwałą!"

Obrazek

ATUTY

* Silny *
* Adrenalina *
dodatkowa kość w testach na akcje fizyczne (bieg, atak, obrona), w przypadku niepowodzenia akcji rana ciężka.
* Czempion *
+1 sukces do ataku fizycznego raz na walkę.
* Wybraniec Bogów *
+1 sukces do akcji raz na walkę/polowanie/raz na tydzień w leczeniu/raz na dwa tygodnie w polowaniu łowcy/misji.
* Poświęcenie *
raz na atak +1 sukces, ale + rana lekka dla atakującego

Błysk przyszłości: ostatnie użycie 10.04.2020


Gadzina – bazyliszek
S:3 W:2 Z:1 M:1 P:2 A:1
B,Skr: 1 A,O: 2

Rakta w całej okazałości

Sztorm
Dawna postać
Paladyn Pospólstwa
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2085
Rejestracja: 14 lut 2019, 0:09
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 92
Rasa: skrajny (morski x górski)
Opiekun: Kaskada Kości
Mistrz: Iluzja Piękna
Partner: Nierozważna wdowa

Post autor: Sztorm »
A: S: 3| W: 4| Z: 5| M: 3| P: 3| A: 2
U: B,L,W,Prs,MP,MA,MO,Śl,O: 1| Pł,Skr,Kż: 2| A: 3
Atuty: Pechowiec, Pamięć przodka, Bestiobójca, Otoczona, Wszechstronna
Sztorm uśmiechnęła się, nieco gorzko. Samica była... Zaczepna. Kiedyś może i pozwoliłaby się jej wciągnąć w jakąś awanturę. Teraz jednak, po wszystkich kłopotach ostatnich dni, nie miała ochoty na walkę. Na wspomnienie o śmiertelnych wrogach parsknęła krótkim śmiechem. Och, gdyby tylko tamta wiedziała.
~ Czy śmiertelni wrogowie są nimi do śmierci Twojej czy wrogów? Pytam dla przyjaciela. ~ rozbawiony głos odezwał się znów we łbie białołuskiej. Sztorm wstała i podeszła bliżej. Pociągnęła nosem i jakoś nie mogła dopasować smoka do Stada. Może nie było warto? W końcu po Terenach Wspólnych nie raz, nie dwa pałętali się Samotnicy.
~ Ostatnio łatwiej o nich, niż o lojalność towarzyszy. ~
Komentarz może niepotrzebnie sarkastyczny, był zabarwiony więcej niż tylko nutą goryczy.

Licznik słów: 118
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Łowca z zawodu, Wojownik z zamiłowania, Uzdrowiciel z wyboru, Piastun z przypadku.
...
═══════════════════════════════════════════════
...
❄ ❄ Sztorm Stulecia ❄ ❄ ❄ Orkan Wieków ❄ ❄
...
═══════════════════════════════════════════════
Pechowiec, po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji.
...
Pamięć przodka, -2 ST do walki z drapieżnikami.
...
Samotny medyk, Samotny medyk: może szukać konkretnych ziół na polowaniu
...
Otoczony, możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST
...
Wszechstronny, -1 ST do testów umiejętności opierających się na i
═══════════════════════════════════════════════
Awantura – KK, kelpie

...
A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 2| P: 2| A: 1
U: B,Pł,Skr,Kż,Śl,MP: 1| MA,MO: 2

═══════════════════════════════════════════════
❅ Błysk przyszłości ❅
następne użycie – 23.06
...
Kalectwo wrodzone: czupryna jasnych włosów na łbie, przechodząca w grzywę na karku i barkach.
Efekt wpływu trzeciej rasy, smoków wężowych. Związane z tym dodatkowe ryzyko przegrzewania się i

..................................................................zwiększone ryzyko bólów głowy z tytułu udarów słonecznych.
Kalectwo nabyte: widoczny ubytek w masie mięśniowej lewego barku (+1 ST do akcji fizycznych)
Mechaniczne protezy: pełna proteza ogona, zwieńczona szerokim, metalowym grotem; proteza .......
...............................................................................
prawej łapy do łokcia z ruchomymi szponami.
Spuścizna Krwi
Dawna postać
Rakta Zajadła
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3107
Rejestracja: 17 maja 2019, 12:29
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 53
Rasa: Skrajny
Partner: Poszept Nocy

Post autor: Spuścizna Krwi »
A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 3| P: 3| A: 2
U: B,Pł,W,Śl,Kż,M,MP,MO,MA: 1| L,O,Skr: 2| A: 3
Atuty: Silny; Adrenalina; Czempion; Wybraniec Bogów; Poświęcenie
Cóż, jej woń była mieszanką zapachów Ognia i Plagi. Spalenizny i dymu, ale również ciemności i chłodu. Obie były obecne, chociaż woń Ognia powoli znikała pod warstwą Plagi. Nie próbowała się nawet zastanawiać, czy wodna wie o powstaniu Plagi.
Oczywiście, że wrogów. Śmiertelni wrogowie nie muszą wiedzieć, że nimi są ani uważać mnie za wroga. Ważne, że ja uważam ich za wroga i dążę do ich śmierci – stwierdziła, jakby była to najbardziej oczywista rzecz na świecie. Oczywiście zabawniej było, gdyby ta wrogość była obopólna, ale nie ma rzeczy idealnych. I tak, zdanie Rakty liczyło się przede wszystkim, oczywiście jedynie dla Rakty. To doprowadzało niektórych do szaleństwa, ale sama smoczyca nie dbała o stan psychiczny swoich rozmówców po spotkaniu z nią.
Ja bym powiedziała, że jednych i drugich z płomykiem szukać. A szkoda, bo jedni i drudzy są potrzebni. Wrogowie, by ich zabijać, a przyjaciele by szukać zemsty za nasza śmierć, jeśli to jednak wrogowie wygrają – to również było dla Wojowniczki proste. Tak, Rakta była bardzo prosta, a jednocześnie skomplikowaną smoczycą. Wodna nie miała jeszcze okazji się o tym przekonać, ale gdyby zapytała Echo o Raktę... Cóż, nie wiedziała o byciu nazywaną "Potworkiem" przez "starą znajomą".
Coś ty taka skwaszona? – Zapytała przekrzywiając głowę. Tak, prosto z mostu. Nie żeby spodziewała się odpowiedzi, ale jednak dyplomacji miała w sobie tyle, co litości. A litościwa nie była.

Licznik słów: 230
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"Z okiem krwawą łzą zwilżonem
Komu jeszcze łez zostało,
Idźmy wolność zdobyć zgonem,
Idźmy zgon nasz okryć chwałą!"

Obrazek

ATUTY

* Silny *
* Adrenalina *
dodatkowa kość w testach na akcje fizyczne (bieg, atak, obrona), w przypadku niepowodzenia akcji rana ciężka.
* Czempion *
+1 sukces do ataku fizycznego raz na walkę.
* Wybraniec Bogów *
+1 sukces do akcji raz na walkę/polowanie/raz na tydzień w leczeniu/raz na dwa tygodnie w polowaniu łowcy/misji.
* Poświęcenie *
raz na atak +1 sukces, ale + rana lekka dla atakującego

Błysk przyszłości: ostatnie użycie 10.04.2020


Gadzina – bazyliszek
S:3 W:2 Z:1 M:1 P:2 A:1
B,Skr: 1 A,O: 2

Rakta w całej okazałości

Sztorm
Dawna postać
Paladyn Pospólstwa
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2085
Rejestracja: 14 lut 2019, 0:09
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 92
Rasa: skrajny (morski x górski)
Opiekun: Kaskada Kości
Mistrz: Iluzja Piękna
Partner: Nierozważna wdowa

Post autor: Sztorm »
A: S: 3| W: 4| Z: 5| M: 3| P: 3| A: 2
U: B,L,W,Prs,MP,MA,MO,Śl,O: 1| Pł,Skr,Kż: 2| A: 3
Atuty: Pechowiec, Pamięć przodka, Bestiobójca, Otoczona, Wszechstronna
Pokiwała poważnie łbem, czując jak narasta w niej rozbawienie tańczące na granicy szaleństwa. Zmrużyła ślepia i przemówiła we łbie tamtej, zgoła konspiracyjnym tonem.
~ A co jeśli jest to wrogość obustronna, a to Ty umierasz? Czy to są dalej śmiertelni wrogowie? ~ uniosła łapy w obronnym geście, przysiadając na zadzie ~ Pytam, bo to zaiste kwestia życia i śmierci. A ty wydajesz się być ekspertem, szczególnie w tym dalszym. ~
Posłała jej uśmieszek półgębkiem. Coś mówiło jej, że białołuska samica nie wahałaby się dwa razy, żeby posłać kogoś do grobu. Kolejne słowa skwitowała wyjątkowo skwaszoną miną. Kiedy rozmówczyni przeszła do rzeczy tak bezprecedensowo, okazało się, że trafił swój na swego – Sztorm również nie owijała w bawełnę.
~ Najdłuższy księżyc mojego życia. ~ westchnęła mentalnie, przeczesując szponami grzywę na karku. Po czym dodała jakby informowała obcą o stracie zdobyczy na polowaniu ~ Umarłam. ~ po czym rzuciła jej rozbawione spojrzenie. Poczekała chwilę na ten urokliwy wyraz konsternacji, zanim nie zadarła łba i nie ukazała swojej gardzieli. Obręcz szaro-mlecznych łusek okalała jej szyję, odbarwionych jakby całkiem. Jej świadectwo.

Licznik słów: 177
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Łowca z zawodu, Wojownik z zamiłowania, Uzdrowiciel z wyboru, Piastun z przypadku.
...
═══════════════════════════════════════════════
...
❄ ❄ Sztorm Stulecia ❄ ❄ ❄ Orkan Wieków ❄ ❄
...
═══════════════════════════════════════════════
Pechowiec, po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji.
...
Pamięć przodka, -2 ST do walki z drapieżnikami.
...
Samotny medyk, Samotny medyk: może szukać konkretnych ziół na polowaniu
...
Otoczony, możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST
...
Wszechstronny, -1 ST do testów umiejętności opierających się na i
═══════════════════════════════════════════════
Awantura – KK, kelpie

...
A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 2| P: 2| A: 1
U: B,Pł,Skr,Kż,Śl,MP: 1| MA,MO: 2

═══════════════════════════════════════════════
❅ Błysk przyszłości ❅
następne użycie – 23.06
...
Kalectwo wrodzone: czupryna jasnych włosów na łbie, przechodząca w grzywę na karku i barkach.
Efekt wpływu trzeciej rasy, smoków wężowych. Związane z tym dodatkowe ryzyko przegrzewania się i

..................................................................zwiększone ryzyko bólów głowy z tytułu udarów słonecznych.
Kalectwo nabyte: widoczny ubytek w masie mięśniowej lewego barku (+1 ST do akcji fizycznych)
Mechaniczne protezy: pełna proteza ogona, zwieńczona szerokim, metalowym grotem; proteza .......
...............................................................................
prawej łapy do łokcia z ruchomymi szponami.
Spuścizna Krwi
Dawna postać
Rakta Zajadła
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3107
Rejestracja: 17 maja 2019, 12:29
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 53
Rasa: Skrajny
Partner: Poszept Nocy

Post autor: Spuścizna Krwi »
A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 3| P: 3| A: 2
U: B,Pł,W,Śl,Kż,M,MP,MO,MA: 1| L,O,Skr: 2| A: 3
Atuty: Silny; Adrenalina; Czempion; Wybraniec Bogów; Poświęcenie
Oczywiście wyczuła to ironiczne szyderstwo, jakie wodna skryła w swoich słowach. Ale nie zwróciła na nie uwagi. Jakoś tak nigdy nie obchodziło jej, co inni o niej myślą. Może kiedyś, gdy była młoda dbała o to bardziej, ale przekonała się, że jej starania nie maja znaczenia.
Wtedy stają się chodzącymi trupami – odpowiedziała po prostu, wzruszając skrzydłami. Mówiła o tym, co sama by zrobiła. A może raczej próbowała zarobić?
Nie zdają sobie nawet sprawy z tego, że już są martwi. Po to są lojalni towarzysze – powtórzyła, z drapieżnym błyskiem kłów. Cóż, nawet nie muszą być lojalnymi towarzyszami. Dla niektórych każdy powód do zabicia innego smoka byłby dobry. Usprawiedliwiając swoje czyny moralnym obowiązkiem pomszczenia kogoś, kogo twierdziłoby się, że się lubi... Któż by z tym polemizował? I kto udowodniłby, że nie wynikało to z chęci pomszczenia towarzysza?
Nie doczekała się wyrazu konsternacji. No cóż, może jednak, ale z zupełnie innego powodu. Umarła i... Tyle? Tak jak Kheldar, a jednak żył. Ona też żyła... A tak, śmierć, straszna rzecz. Musiała o tym pamiętać. Pamiętać, że niektórzy traktują śmierć jak śmierć.
Cóż... Chyba powinno być mi przykro? – Zapytała, spoglądając na wodną. Tak, ta konsternacja, gdy nie wiedziała, czy powinno być jej przykro z tego powodu czy nie. W sumie nie było, bo nie znała wodnej, ale te osobiste tragedie...
Ja spaliłam las, przez co muszę teraz sadzić drzewa. To gorsze niż śmierć – dodała z wyrazem grozy na pysku. ona również uniosła szczękę, ukazując srebrne znamię w postaci liścia na podgardle. Ha, trafił swój na swego.

Licznik słów: 259
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"Z okiem krwawą łzą zwilżonem
Komu jeszcze łez zostało,
Idźmy wolność zdobyć zgonem,
Idźmy zgon nasz okryć chwałą!"

Obrazek

ATUTY

* Silny *
* Adrenalina *
dodatkowa kość w testach na akcje fizyczne (bieg, atak, obrona), w przypadku niepowodzenia akcji rana ciężka.
* Czempion *
+1 sukces do ataku fizycznego raz na walkę.
* Wybraniec Bogów *
+1 sukces do akcji raz na walkę/polowanie/raz na tydzień w leczeniu/raz na dwa tygodnie w polowaniu łowcy/misji.
* Poświęcenie *
raz na atak +1 sukces, ale + rana lekka dla atakującego

Błysk przyszłości: ostatnie użycie 10.04.2020


Gadzina – bazyliszek
S:3 W:2 Z:1 M:1 P:2 A:1
B,Skr: 1 A,O: 2

Rakta w całej okazałości

Sztorm
Dawna postać
Paladyn Pospólstwa
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2085
Rejestracja: 14 lut 2019, 0:09
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 92
Rasa: skrajny (morski x górski)
Opiekun: Kaskada Kości
Mistrz: Iluzja Piękna
Partner: Nierozważna wdowa

Post autor: Sztorm »
A: S: 3| W: 4| Z: 5| M: 3| P: 3| A: 2
U: B,L,W,Prs,MP,MA,MO,Śl,O: 1| Pł,Skr,Kż: 2| A: 3
Atuty: Pechowiec, Pamięć przodka, Bestiobójca, Otoczona, Wszechstronna
Chodzącymi trupami... Pokiwała łbem zgodnie, jakby przyjmując werdykt. Z czym tu się w końcu kłócić.
~ No i dlatego wróciłam. Kiedy nie ma wiernych towarzyszy, by Cię pomścić, to wszystko musisz robić sama. ~ wzruszyła skrzydłami i ironicznie się uśmiechnęła. Sama nie wiedziała czemu, ale przypadła jej do gustu nietypowa białołuska. Miała tak... Pragmatyczne podejście do życia. Żyjesz, masz wrogów i przyjaciół. Umierasz i przyjaciele mszczą się na Twoich wrogach. Ot cała filozofia. Jasna granica, kto jest kim, żadnych masek, ukrytych motywów, kłamstw, matactw. Nikt nie każde przysięgać lojalności wrogom. Nikt nie udaje przyjaciela, by wbić Ci szpony w odsłonięty ufnie kark. Czerń i biel. Immanorze, jak brakowało jej czasów, kiedy życie było tylko czarne i białe...
Dostała jednak nowe. Kto wie, jeśli będzie poznawać więcej smoków jak ta tutaj, to może uda się je utrzymać w przejrzystym monochromatyzmie moralnym.
~ Ośmielę się nie zgodzić. ~ rozbawiony ton odezwał się w głowie rozmówczyni ~ Sadzenie drzew to praca na jedno popołudnie, podczas gdy śmierć zostawia raczej permanentne piętno. ~
Miała oczywiście na myśli bycie trupem. Ale jak okazywało się, piętno śmierci rozciągało się, by objąć też tych zmartwychwstałych. Po raz kolejny Stulecie zadała sobie sama pytanie, czy byli inni jak ona? Oraz jak na nich odcisnął się powrót do światła?
Pociągnęła kilka razy nosem, wietrząc powietrze i nie kryjąc się z tym. Coś intrygowało ją nieco od kiedy tamta tylko weszła do groty.
~ Nie pachniesz jak typowy smok Ognia. ~ rzuciła mrużąc lekko ślepia ~ Czemu? ~
Sztorm oczywiście nie miała pojęcia o powstaniu innego Stada. Bo i skąd?

Licznik słów: 260
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Łowca z zawodu, Wojownik z zamiłowania, Uzdrowiciel z wyboru, Piastun z przypadku.
...
═══════════════════════════════════════════════
...
❄ ❄ Sztorm Stulecia ❄ ❄ ❄ Orkan Wieków ❄ ❄
...
═══════════════════════════════════════════════
Pechowiec, po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji.
...
Pamięć przodka, -2 ST do walki z drapieżnikami.
...
Samotny medyk, Samotny medyk: może szukać konkretnych ziół na polowaniu
...
Otoczony, możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST
...
Wszechstronny, -1 ST do testów umiejętności opierających się na i
═══════════════════════════════════════════════
Awantura – KK, kelpie

...
A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 2| P: 2| A: 1
U: B,Pł,Skr,Kż,Śl,MP: 1| MA,MO: 2

═══════════════════════════════════════════════
❅ Błysk przyszłości ❅
następne użycie – 23.06
...
Kalectwo wrodzone: czupryna jasnych włosów na łbie, przechodząca w grzywę na karku i barkach.
Efekt wpływu trzeciej rasy, smoków wężowych. Związane z tym dodatkowe ryzyko przegrzewania się i

..................................................................zwiększone ryzyko bólów głowy z tytułu udarów słonecznych.
Kalectwo nabyte: widoczny ubytek w masie mięśniowej lewego barku (+1 ST do akcji fizycznych)
Mechaniczne protezy: pełna proteza ogona, zwieńczona szerokim, metalowym grotem; proteza .......
...............................................................................
prawej łapy do łokcia z ruchomymi szponami.
Spuścizna Krwi
Dawna postać
Rakta Zajadła
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3107
Rejestracja: 17 maja 2019, 12:29
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 53
Rasa: Skrajny
Partner: Poszept Nocy

Post autor: Spuścizna Krwi »
A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 3| P: 3| A: 2
U: B,Pł,W,Śl,Kż,M,MP,MO,MA: 1| L,O,Skr: 2| A: 3
Atuty: Silny; Adrenalina; Czempion; Wybraniec Bogów; Poświęcenie
Tak, cały urok Rakty polegał na jej prostocie. Może pozornej, może prawdziwej, ale wyjątkowo naturalnej prostocie. Nie udawała, że kogoś lubi, jeśli go nie lubiła. I nie słuchała się tych, którzy byli od niej słabsi. Nigdy nie przysięgłaby im wierności czy lojalności. Po co, skoro i tak złamałaby taką przysięgę? Przekrzywiła lekko łeb, wpatrując się w wodną.
Chyba nie aż tak permanentną, skoro sama możesz pomścić własną śmierć – stwierdziła, przez chwile zastanawiając się, jak sama zareagowałaby, gdyby umarła. Z pewnością by wróciła, by prześladować i zabijać tych, którzy do tej śmierci doprowadzili. Nie siedziałaby tutaj samotnie, w ciemności, z tak smętną miną. Nieznajoma przypominała jej trochę Poszept. Smucić się, gdy gniew powinien być lepsza odpowiedzią. Same dziwaki. nie przyjmowała do wiadomości, że to jej punkt widzenia może być nieco pokręcony.
Sadzenie drzew jest trochę... Poniżające. Bardziej niż śmierć, chyba, że umarłaś w głupi sposób. W sumie jak umarłaś? – jej złote ślepia pojaśniały w niezdrowym zainteresowaniu. Dobre pytanie, miała nadzieje na jakieś krwawe szczegóły, a nie zwykłe "spadłam z drzewa" czy "zdechłam z głody". Ale po bliźnie czuła, że nie jest to jedna z tego typu śmierci.
Należałam do Ognia przez jakiś czas. Nie było to miejsce dla mnie, przynajmniej nie ten Ogień. teraz jestem Wojowniczką Plagi. Spuścizna Krwi – przedstawiła się. A co, była dumna ze swojego imienia. Należało do niej, ale jednocześnie wiązało ja z przeszłością.

Licznik słów: 232
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"Z okiem krwawą łzą zwilżonem
Komu jeszcze łez zostało,
Idźmy wolność zdobyć zgonem,
Idźmy zgon nasz okryć chwałą!"

Obrazek

ATUTY

* Silny *
* Adrenalina *
dodatkowa kość w testach na akcje fizyczne (bieg, atak, obrona), w przypadku niepowodzenia akcji rana ciężka.
* Czempion *
+1 sukces do ataku fizycznego raz na walkę.
* Wybraniec Bogów *
+1 sukces do akcji raz na walkę/polowanie/raz na tydzień w leczeniu/raz na dwa tygodnie w polowaniu łowcy/misji.
* Poświęcenie *
raz na atak +1 sukces, ale + rana lekka dla atakującego

Błysk przyszłości: ostatnie użycie 10.04.2020


Gadzina – bazyliszek
S:3 W:2 Z:1 M:1 P:2 A:1
B,Skr: 1 A,O: 2

Rakta w całej okazałości

Sztorm
Dawna postać
Paladyn Pospólstwa
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2085
Rejestracja: 14 lut 2019, 0:09
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 92
Rasa: skrajny (morski x górski)
Opiekun: Kaskada Kości
Mistrz: Iluzja Piękna
Partner: Nierozważna wdowa

Post autor: Sztorm »
A: S: 3| W: 4| Z: 5| M: 3| P: 3| A: 2
U: B,L,W,Prs,MP,MA,MO,Śl,O: 1| Pł,Skr,Kż: 2| A: 3
Atuty: Pechowiec, Pamięć przodka, Bestiobójca, Otoczona, Wszechstronna
Sztorm na komentarz o tymczasowym efekcie, jaki na niej akurat wywarła śmierć, uśmiechnęła się nieco ironicznie.
~ Uparta za mnie bestia. ~
Była w tej myśli nuta rozbawienia. Nie skomentowała uwagi o sadzeniu drzew. Kiedy próbowała sięgnąć pamięcią do momentu śmierci, to powracała ciemność, ból, gniew i samotność. Samica przed nią może kiedyś doświadczy umierania i zmieni zdanie. Na razie nie było sensu się kłócić z urażoną dumą wojowniczki.
Bo przecież była wojowniczką. Sztorm widziała to zanim tamta otwarcie przyznała się do swojej rangi. Rozpoznawała te odruchowe rozkładanie łap, oszczędne przenoszenie ciężaru ciała, miliom małych tików osoby, która wiedziała jak wybebeszać innych i uchronić siebie przed stratą głowy. Na wiedzę o nowym Stadzie, uniosła lekko brew ku górze.
~ Plaga? Czyżby kolejna reinkarnacja Cieni? ~ pozwoliła sobie na wątły uśmiech półgębkiem i rzuciła okiem na ciemność poza ramieniem Spuścizny, w zamyśleniu ~ Wiesz, kiedyś uważałam, że Cień nie jest godzien miana smoczego Stada. Że jest zagrożeniem ideologii Wolnych. Śmierć... Zmienia perspektywę patrzenia na wiele rzeczy. ~ przeniosła nieco rozkojarzony wzrok z powrotem na białołuską, z dalej błąkającym się na pysku smutnym uśmiechem ~ Ładne imię. Dumne. ~
To była prawda. Ale po wszystkim co stało się w Wodzie, Sztorm była ostatnią, która napiętnuje zbyt szybko inne Stado. Kaskada wyznawała ich Tradycje, składała modły ich bogom, prowadziła Stado według Praw. A czym to się skończyło? No właśnie... Sama Stulecie umarła zdrajcą i krzywoprzysięzcą. Szczytem hipokryzji byłoby teraz mówienie komukolwiek jak ma żyć.

Licznik słów: 241
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Łowca z zawodu, Wojownik z zamiłowania, Uzdrowiciel z wyboru, Piastun z przypadku.
...
═══════════════════════════════════════════════
...
❄ ❄ Sztorm Stulecia ❄ ❄ ❄ Orkan Wieków ❄ ❄
...
═══════════════════════════════════════════════
Pechowiec, po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji.
...
Pamięć przodka, -2 ST do walki z drapieżnikami.
...
Samotny medyk, Samotny medyk: może szukać konkretnych ziół na polowaniu
...
Otoczony, możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST
...
Wszechstronny, -1 ST do testów umiejętności opierających się na i
═══════════════════════════════════════════════
Awantura – KK, kelpie

...
A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 2| P: 2| A: 1
U: B,Pł,Skr,Kż,Śl,MP: 1| MA,MO: 2

═══════════════════════════════════════════════
❅ Błysk przyszłości ❅
następne użycie – 23.06
...
Kalectwo wrodzone: czupryna jasnych włosów na łbie, przechodząca w grzywę na karku i barkach.
Efekt wpływu trzeciej rasy, smoków wężowych. Związane z tym dodatkowe ryzyko przegrzewania się i

..................................................................zwiększone ryzyko bólów głowy z tytułu udarów słonecznych.
Kalectwo nabyte: widoczny ubytek w masie mięśniowej lewego barku (+1 ST do akcji fizycznych)
Mechaniczne protezy: pełna proteza ogona, zwieńczona szerokim, metalowym grotem; proteza .......
...............................................................................
prawej łapy do łokcia z ruchomymi szponami.
Spuścizna Krwi
Dawna postać
Rakta Zajadła
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3107
Rejestracja: 17 maja 2019, 12:29
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 53
Rasa: Skrajny
Partner: Poszept Nocy

Post autor: Spuścizna Krwi »
A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 3| P: 3| A: 2
U: B,Pł,W,Śl,Kż,M,MP,MO,MA: 1| L,O,Skr: 2| A: 3
Atuty: Silny; Adrenalina; Czempion; Wybraniec Bogów; Poświęcenie
Na jej pysku zamajaczył cię szczerego uśmiechu. Rozmowa z wodna była równie interesująca co spotkanie ze Szkarłatna, chociaż smoczyca przed nią nie była tak ładna. Nie ta barwa łusek i nie tak ładne zęby. Umysł za to wynagradzał "braki urody" z nawiązką. Skłoniła głowę w czymś, co można było uznać za wyraz szacunku co do uporu. jaka ona byłaby po śmierci? Zapewne dużo mniej miła niż teraz. Bardziej wybuchowa i gwałtowna, a przecież nawet teraz niewiele trzeba było, by wpadła w złość.
Możesz to tak nazwać – odpowiedziała jedynie na wzmiankę o reinkarnacji. Cień był Cieniem Plaga Plagą, nawet jeśli wciąż pozostawała w pewnym stopniu Cienie. Rakta miała jednak przeczucie, że Plaga może okazać się czymś, przy czym Cień odejdzie w cienie. A może nie – w końcu kto wie, co kryło się w umysłach smoków, które tworzyły to stado? Ona nie była cienistą, więc nie mogła wiedzieć, o czym myśleli ci, którzy stracili stado w TAKI sposób. Mogła się natomiast domyślać.
Czasem zastanawiam się, czy Wolne Stada pamiętają w ogóle, czym jest ich ideologia czy może bezmyślnie podążają za tradycjami, nad którymi nawet się nie zastanawiają – wzruszyła lekko skrzydłami. Tak jakby ona wyglądała na taką, co wiele się zastanawia. Działała raczej zgodnie ze swoimi instynktami, a te niekoniecznie dawały pole do namysłu.
Każde stado ma swoje wzloty i upadki. Ja uważałam, że skoro czuje się Ognistą, w moich żyłach płynie krew Ognia, to jestem Ognistą. Jak się okazało, tylko ja tak myślałam. przynajmniej na początku potem przestało to mieć znaczenie – chociaż wciąż bolało, gdzieś w głębi jej pokrętnej duszy. Tam, gdzie wolała nie zaglądać, bo jeszcze – o zgrozo – poczułaby się zraniona.
Dziękuję. Na pamiątkę tatusia – wyszczerzyła kły, jednak szybko spoważniała.
Wciąż nie odpowiedziałaś, jak umarłaś – zauważyła. W końcu rozmowa nie powinna być jednostronnym opowiadaniem o sobie, prawda? Śmierć była znacznie ciekawsza.

Licznik słów: 313
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"Z okiem krwawą łzą zwilżonem
Komu jeszcze łez zostało,
Idźmy wolność zdobyć zgonem,
Idźmy zgon nasz okryć chwałą!"

Obrazek

ATUTY

* Silny *
* Adrenalina *
dodatkowa kość w testach na akcje fizyczne (bieg, atak, obrona), w przypadku niepowodzenia akcji rana ciężka.
* Czempion *
+1 sukces do ataku fizycznego raz na walkę.
* Wybraniec Bogów *
+1 sukces do akcji raz na walkę/polowanie/raz na tydzień w leczeniu/raz na dwa tygodnie w polowaniu łowcy/misji.
* Poświęcenie *
raz na atak +1 sukces, ale + rana lekka dla atakującego

Błysk przyszłości: ostatnie użycie 10.04.2020


Gadzina – bazyliszek
S:3 W:2 Z:1 M:1 P:2 A:1
B,Skr: 1 A,O: 2

Rakta w całej okazałości

Sztorm
Dawna postać
Paladyn Pospólstwa
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2085
Rejestracja: 14 lut 2019, 0:09
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 92
Rasa: skrajny (morski x górski)
Opiekun: Kaskada Kości
Mistrz: Iluzja Piękna
Partner: Nierozważna wdowa

Post autor: Sztorm »
A: S: 3| W: 4| Z: 5| M: 3| P: 3| A: 2
U: B,L,W,Prs,MP,MA,MO,Śl,O: 1| Pł,Skr,Kż: 2| A: 3
Atuty: Pechowiec, Pamięć przodka, Bestiobójca, Otoczona, Wszechstronna
Sztorm wydawała się przede wszystkim zmęczona. Miała jednak w sobie ten stary i dobry sarkazm, z którego nawet śmierć nie zdołała jej wyleczyć. Informacje o Pladze przyjęła z kiwaniem głową, ot potwierdzenie domysłów. Kiedy Spuścizna zaczęła mówić o Wolnych i swojej zagubionej przynależności, obserwowała ją uważnie. Samica była coraz bardziej interesująca, jak się okazywało. Koniec końców mogły mieć więcej wspólnego, niż mogło na pierwszy rzut oka się wydawać. Ironio...
Na pytanie prychnęła, rozbawiona tematem i uniosła jeden łuk brwiowy.
~ Uśmiejesz się, ale właśnie dlatego. Za Stadne ideały. ~ łapa powędrowała do czupryny, a szpony w zamyśleniu przeczesały miękką sierść, wodząc po niej aż po kark. Niesforne włosy ledwie moment pozostały grzecznie ugładzone, zanim nastroszyły się znowu, niczym wściekły jeż o piaskowym kolorze ~ Wolę myśleć, że miałam wybór zdradzić siebie lub zdradzić Stado. Więc wyzwałam Przywódcę do walki o życie no i... Umarłam. ~ ostatnia myśl była nacechowana wisielczą wesołością, gdy Wojowniczka po raz pierwszy chyba dostrzegła tragikomiczną stronę całej sytuacji. Zaraz jednak spoważniała i spojrzała z powrotem, w pysk rozmówczyni ~ Ale z jakiegoś powodu wróciłam. Przysięgałam, że oddam Wodzie życie i chociaż tej jednej obietnicy udało mi się dotrzymać. A teraz... Teraz jestem wolna. Chociaż nie wiem, co mam z tą wolnością począć. ~
Wzruszyła ramionami bezradnie, patrząc rozbrajająco na Spuściznę. Na jej pysku błąkał się nieco sarkastyczny uśmieszek, ale jej ślepia wciąż były pełne zmęczenia i smutku.

Licznik słów: 231
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Łowca z zawodu, Wojownik z zamiłowania, Uzdrowiciel z wyboru, Piastun z przypadku.
...
═══════════════════════════════════════════════
...
❄ ❄ Sztorm Stulecia ❄ ❄ ❄ Orkan Wieków ❄ ❄
...
═══════════════════════════════════════════════
Pechowiec, po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji.
...
Pamięć przodka, -2 ST do walki z drapieżnikami.
...
Samotny medyk, Samotny medyk: może szukać konkretnych ziół na polowaniu
...
Otoczony, możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST
...
Wszechstronny, -1 ST do testów umiejętności opierających się na i
═══════════════════════════════════════════════
Awantura – KK, kelpie

...
A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 2| P: 2| A: 1
U: B,Pł,Skr,Kż,Śl,MP: 1| MA,MO: 2

═══════════════════════════════════════════════
❅ Błysk przyszłości ❅
następne użycie – 23.06
...
Kalectwo wrodzone: czupryna jasnych włosów na łbie, przechodząca w grzywę na karku i barkach.
Efekt wpływu trzeciej rasy, smoków wężowych. Związane z tym dodatkowe ryzyko przegrzewania się i

..................................................................zwiększone ryzyko bólów głowy z tytułu udarów słonecznych.
Kalectwo nabyte: widoczny ubytek w masie mięśniowej lewego barku (+1 ST do akcji fizycznych)
Mechaniczne protezy: pełna proteza ogona, zwieńczona szerokim, metalowym grotem; proteza .......
...............................................................................
prawej łapy do łokcia z ruchomymi szponami.
Spuścizna Krwi
Dawna postać
Rakta Zajadła
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3107
Rejestracja: 17 maja 2019, 12:29
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 53
Rasa: Skrajny
Partner: Poszept Nocy

Post autor: Spuścizna Krwi »
A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 3| P: 3| A: 2
U: B,Pł,W,Śl,Kż,M,MP,MO,MA: 1| L,O,Skr: 2| A: 3
Atuty: Silny; Adrenalina; Czempion; Wybraniec Bogów; Poświęcenie
Czy uśmieje się? A jakże, aż boki zrywać. W złotych ślepiach smoczycy zamigotały iskierki rozbawienia, a z gardła wydobył się cichy charkot, nie mogący być niczym innym jak właśnie śmiechem. Nie żeby wyśmiewała wodną, która nie raczyła jej zdradzić swojego miana, ale po prostu... Cóż, to i tak było zabawne. I jakże podobne do niej, chociaż ona nie zginęła – prawie zginęła, a to pewna różnica. I zmieniło to jej sposób postrzegania świata, nawet tego nie ukrywała.
Wybacz, Grzywko, ale rzeczywiście. Śmierć za ideały jest trochę... Głupia. Nie żebym chciała cię obrazić, ale sama zobacz. Bronisz swoich ideałów, ale gdy zginiesz kogo one obchodzą? Nie żyjesz, a one umierają razem z tobą – Skoro nie znała imienia wodnej, będzie ją nazywała po swojemu. Grzywka jest równie dobrym imieniem jak każde inne. Cóż, Rakcie daleko było do smoka, który walczyłby za ideały. Walczyłaby co prawda za stado, ale czy dlatego, że taka była jej ideologia? Nie, raczej nie. Po prostu uważała, że to jej obowiązek. No i to lubiła, więc czemu miałaby nie walczyć za Plagę? Śmierć odcisnęła na Grzywce większe piętno niż prawie-śmierć na Rakcie. Chociaż może po prostu przezywały to inaczej?
Nie mogę się jednak na ten temat wypowiadać. Mnie prawie zabiła Starsza Stada gdy byłam ledwie pisklęciem za to, że stwierdziłam, że nie zamierzam poddać się i przegrać swojego życia jak ona. Strzeliła piorunem kilka szponów ode mnie, w czasie deszczu, gdy stałam w kałuży cała pokryta błotem. I jako była Uzdrowicielka twierdziła, że wcale nie miała zamiaru mnie zabić tylko trochę poniosły ją nerwy – wyszczerzyła kły i chociaż jej pysk wykazywał rozbawienie, to złote ślepia skrzyły się nienawiścią i żądzą krwi. Tak właśnie przeżywała atak na siebie przez członka własnego stada, gdy była pisklęciem nie znającym sztuki walki. Zemstą, nienawiścią i przekonaniem, że nikt w Ogniu nie uważa ją za ognistą. Nikt, z wyjątkiem Poszeptu i może Ferna. Może. Rozbawienie i nienawiść zazwyczaj nie szły ze sobą w parze, ale... U niej wiele nielogicznych rzeczy było logicznych.
Jak to nie wiesz? Baw się, żyj. Rób to, na co masz ochotę. Kto ci tego zabroni? Chcesz czegoś, to weź to sobie. Chcesz czyjejś śmierci to go zabij. Powoli, okrutnie i z uśmiechem na pysku. Nie odpowiada ci Woda, to przejdź do innego stada albo zostań Samotnikiem. Skoro jesteś wolna, możesz zrobić co tylko zechcesz. W sumie nawet gdybyś nie umarła wciąż możesz robić co tylko zechcesz. Te wszystkie "tego nie możesz, tamtego nie możesz" są głupie – machnęła ogonem. ona nie umarła, a i tak w większości robiła to, na co ma ochotę, nie dbając o konsekwencje. Najwyżej umrze – jak widać po Grzywce, śmierć to dopiero początek.

Licznik słów: 444
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"Z okiem krwawą łzą zwilżonem
Komu jeszcze łez zostało,
Idźmy wolność zdobyć zgonem,
Idźmy zgon nasz okryć chwałą!"

Obrazek

ATUTY

* Silny *
* Adrenalina *
dodatkowa kość w testach na akcje fizyczne (bieg, atak, obrona), w przypadku niepowodzenia akcji rana ciężka.
* Czempion *
+1 sukces do ataku fizycznego raz na walkę.
* Wybraniec Bogów *
+1 sukces do akcji raz na walkę/polowanie/raz na tydzień w leczeniu/raz na dwa tygodnie w polowaniu łowcy/misji.
* Poświęcenie *
raz na atak +1 sukces, ale + rana lekka dla atakującego

Błysk przyszłości: ostatnie użycie 10.04.2020


Gadzina – bazyliszek
S:3 W:2 Z:1 M:1 P:2 A:1
B,Skr: 1 A,O: 2

Rakta w całej okazałości

Sztorm
Dawna postać
Paladyn Pospólstwa
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2085
Rejestracja: 14 lut 2019, 0:09
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 92
Rasa: skrajny (morski x górski)
Opiekun: Kaskada Kości
Mistrz: Iluzja Piękna
Partner: Nierozważna wdowa

Post autor: Sztorm »
A: S: 3| W: 4| Z: 5| M: 3| P: 3| A: 2
U: B,L,W,Prs,MP,MA,MO,Śl,O: 1| Pł,Skr,Kż: 2| A: 3
Atuty: Pechowiec, Pamięć przodka, Bestiobójca, Otoczona, Wszechstronna
Uśmiechnęła się smutno, słysząc szczere słowa. Grzywka... Spuścizna wolała nadać jej imię, zamiast spytać o prawdziwe. Jej to nawet pasowało, jakoś dziwnie nazywać się teraz mieniem, które nadała jej Matka na Ceremonii Rangi Wojownika. Potrzebowała czasu zanim będzie gotowa stać się znowu Sztormem Stulecia. Poskładać do kupy z powrotem własny umysł, bo teraz składał się głównie z ostrych odłamków, o które łatwo się pokaleczyć.
~ Może i głupia, ale moja. ~ rzuciła nieco zagadkowo wiadomość w myślach, po czym dodała ~ Wychodzę z założenia, że nie warto żyć dla czegoś, dla czego nie jesteś gotowym umierać. Więc byłam i umarłam. ~ wzruszyła barkami, tym samym kończąc ten temat.
Kolejny jednak, poruszony przez białołuską wydawał się nad wyraz interesujący. Szczególnie, że tyczył Stada, które Sztorm myślała, że zna całkiem nieźle.
~ Jesteś pewna, że prawie zabiła Cię ta smoczyca, a nie jej bezmyślność? To robi różnicę. ~ skrzywiła wargi w kpiącym uśmieszku, zanim nie dodała ~ Czy zdradzisz mi jej imię? ~
Co do reszty jej wypowiedzi, zrobiła minę jakby to rozważała. Koncepcja okrutnego mordu jakoś do niej nie przemawiała. Ale zostanie Samotnikiem brzmiało całkiem kusząco.
~ Myślałam o podróży za barierę... Ale całe życie spędziłam jako Wodna. Nawet nie wiem pewnie, w co się pakuję. ~
Z nieodgadnioną miną obróciła pysk i rzuciła spojrzenie ponad ramię Spuścizny, upewniając się, że wciąż są same. Może to było jakieś rozwiązanie? W końcu kto zechce Wojownika-kalekę do Stada. Chyba tylko doszczętny szaleniec lub altruista, a z tego co kojarzyła, żadnemu ze Stad nie przewodził jeszcze Piastun.

Licznik słów: 253
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Łowca z zawodu, Wojownik z zamiłowania, Uzdrowiciel z wyboru, Piastun z przypadku.
...
═══════════════════════════════════════════════
...
❄ ❄ Sztorm Stulecia ❄ ❄ ❄ Orkan Wieków ❄ ❄
...
═══════════════════════════════════════════════
Pechowiec, po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji.
...
Pamięć przodka, -2 ST do walki z drapieżnikami.
...
Samotny medyk, Samotny medyk: może szukać konkretnych ziół na polowaniu
...
Otoczony, możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST
...
Wszechstronny, -1 ST do testów umiejętności opierających się na i
═══════════════════════════════════════════════
Awantura – KK, kelpie

...
A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 2| P: 2| A: 1
U: B,Pł,Skr,Kż,Śl,MP: 1| MA,MO: 2

═══════════════════════════════════════════════
❅ Błysk przyszłości ❅
następne użycie – 23.06
...
Kalectwo wrodzone: czupryna jasnych włosów na łbie, przechodząca w grzywę na karku i barkach.
Efekt wpływu trzeciej rasy, smoków wężowych. Związane z tym dodatkowe ryzyko przegrzewania się i

..................................................................zwiększone ryzyko bólów głowy z tytułu udarów słonecznych.
Kalectwo nabyte: widoczny ubytek w masie mięśniowej lewego barku (+1 ST do akcji fizycznych)
Mechaniczne protezy: pełna proteza ogona, zwieńczona szerokim, metalowym grotem; proteza .......
...............................................................................
prawej łapy do łokcia z ruchomymi szponami.
Spuścizna Krwi
Dawna postać
Rakta Zajadła
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3107
Rejestracja: 17 maja 2019, 12:29
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 53
Rasa: Skrajny
Partner: Poszept Nocy

Post autor: Spuścizna Krwi »
A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 3| P: 3| A: 2
U: B,Pł,W,Śl,Kż,M,MP,MO,MA: 1| L,O,Skr: 2| A: 3
Atuty: Silny; Adrenalina; Czempion; Wybraniec Bogów; Poświęcenie
Tak, podobała jej się Grzywka. Nawet jeśli była wodną, a Woda była wrogiem Plagi... I tak dalej. Nie wiedziała, czy jej rozmówczyni była przy rozpadzie Cienia, ale zapewne współplemieńcy mogliby ją na ten temat oświecić. Na razie po prostu dobrze bawiła się przy rozmowie z kimś inteligentnym.
Ja uważam, że nie warto jest żyć dla czegoś, za co nie jesteś w stanie zabić – oparła jedynie. Wszyscy mówili o tym, że są gotowi za coś umrzeć. Jak wielu z ich było gotowych dla tego zabić? Własna śmierć była prosta, ale zabicie innego smoka? Nie wszyscy byli do tego zdolni. Co zatem było bardziej wartościowe? To, za co było się w stanie zginać czy to, za co można było zabić? Dla niej odpowiedź była prosta.
To jedno i to samo. Ona wywołała piorun, więc to jej wina. Czy planowała to czy tez poniosła ją bezmyślność, to bez znaczenia. Wieczna Perła – odpowiedziała, bo po co miałaby to ukrywać? Dla niej smoczyca była już martwa. Nie tylko dlatego, że kiedyś ją zabije. Była martwa, zanim Rakta przyszła na świat. umarła, bo poddała się i jak sama stwierdziła pragnie jedynie spokojnej śmierci. Żyć po to, by czekać aż się umrze... Głupota.
Za bariera jest ciekawie. Byłam tam kilka razy, za każdym razem świetnie się bawiłam – drapieżne błyski w jej ślepiach mogły świadczyć o tym, jakiego rodzaju była to zabawa. Dla kogoś o tak pokrętnym umyśle jak ona mogło się tam podobać. Inni mogliby się bać, że już nie wrócą. Ona wydawała się zbyt głupia, by się tego bać.
Dlaczego się wahasz? Ja całe życie byłam smoczyca Ognia. To jego zew czułam w żyłach i czuje nawet teraz. Ale ten Ogień nie był moim Ogniem więc poszłam do stada, w którym czułam się lepiej. i tez nie wiedziałam, co mnie tam spotka. Do tej pory nie wiem. Nikt nie może wiedzieć, co go czeka, gdy podejmie decyzję. Może zostałam przez to zdrajczynią Ognia, ale co z tego? Jeśli za długo zastanawiasz się nad tym, co chcesz zrobić, zaczynasz się tego bać. A na strach jest tylko jeden sposób – pokonać go poprzez sprawdzenie, czy naprawdę masz się czego obawiać. inaczej strach zacznie panować nad twoim życiem, krepując twoje poczynania – wzruszyła lekko skrzydłami. ona z większością rzeczy radziła sobie poprzez gniew. Gdy coś jej nie wyszło – wściekała się. Gdy coś ją nudziło – wściekała się. Gdy była smutna – wściekała się. I proszę, jaka była dzięki temu szczęśliwa!

Licznik słów: 410
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"Z okiem krwawą łzą zwilżonem
Komu jeszcze łez zostało,
Idźmy wolność zdobyć zgonem,
Idźmy zgon nasz okryć chwałą!"

Obrazek

ATUTY

* Silny *
* Adrenalina *
dodatkowa kość w testach na akcje fizyczne (bieg, atak, obrona), w przypadku niepowodzenia akcji rana ciężka.
* Czempion *
+1 sukces do ataku fizycznego raz na walkę.
* Wybraniec Bogów *
+1 sukces do akcji raz na walkę/polowanie/raz na tydzień w leczeniu/raz na dwa tygodnie w polowaniu łowcy/misji.
* Poświęcenie *
raz na atak +1 sukces, ale + rana lekka dla atakującego

Błysk przyszłości: ostatnie użycie 10.04.2020


Gadzina – bazyliszek
S:3 W:2 Z:1 M:1 P:2 A:1
B,Skr: 1 A,O: 2

Rakta w całej okazałości

Sztorm
Dawna postać
Paladyn Pospólstwa
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2085
Rejestracja: 14 lut 2019, 0:09
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 92
Rasa: skrajny (morski x górski)
Opiekun: Kaskada Kości
Mistrz: Iluzja Piękna
Partner: Nierozważna wdowa

Post autor: Sztorm »
A: S: 3| W: 4| Z: 5| M: 3| P: 3| A: 2
U: B,L,W,Prs,MP,MA,MO,Śl,O: 1| Pł,Skr,Kż: 2| A: 3
Atuty: Pechowiec, Pamięć przodka, Bestiobójca, Otoczona, Wszechstronna
Ciekawił ją ten pokręty umysł skryty za bielą łusek i parą złotych ślepi. Chciała zrozumieć więcej, ale jednocześnie nie chciała urazić rozmówczyni... Chociaż Plagijka nie wyglądała na taką, co ją łatwo dotknąć byle jakim słowem.
Sztorm zmrużyła więc ślepia i znów dotknęła umysłu Krwi.
~ Wydajesz się osobą, która ceni własne życie bardziej niż cudze. Czy więc nie większym wyrzeczeniem jest umrzeć za coś, niż kogoś za to zabić? ~
Na imię znajomej uzdrowicielki nic nie odpowiedziała. Zapamięta tą uwagę, jak wiele innych i pewnie zapyta o drugą stronę sytuacji, jak przydarzy się okazja. Sama historia budziła w niej bardzo stare wspomnienia. Rozmowa w grocie Remedium Lodu o tym jak Marduk został zraniony przez jego nieostrożność. A może tylko przestraszony? Bogowie, to było dawno... Zobaczyła wspomnienia sadzawki i młodego, czarnołuskiego smoczka, drącego się wniebogłosy.
Prawie natychmiast wspomnienie wyparło inne – szary, kamienny posąg i przerażona mina tego samego smoka, dorosłego Uzdrowiciela, zamordowanego przez nieznane zło.
Zagryzła wargi. Umknęła jej przez te przemyślenia część wypowiedzi Spuścizny. Posłała jej lekki uśmiech i jakby zamyślone spojrzenie.
~ Strach tak naprawdę jest tylko przed nieznanym. Umarłam, co gorszego może mnie jeszcze spotkać? ~ puściła do niej oczko i dodała w myślach ~ Masz rację. Po prostu to zrobię. Zawiodłam się na Wodzie, jej Przywódcy i jej smokach. Umarłam i wróciłam. Nie mam już nic do stracenia. ~
Strzepnęła lekko skrzydłami i mózg jakby z opóźnieniem dostarczył jej analizę słów, które pierwotnie ominęła. Wlepiła zaskoczone spojrzenie na Spuściznę i zapytała, ze szczerym zdumieniem:
~ Byłaś kilka razy za barierą? Tak... Ostatnio? ~
Pamiętała co prawda słowa Dzikiej i Kaltarela. Tylko przez wszystkie prywatne kłopoty nie było jej dane dotąd uczestniczyć w wyprawach poza tereny Wolnych.

Licznik słów: 280
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Łowca z zawodu, Wojownik z zamiłowania, Uzdrowiciel z wyboru, Piastun z przypadku.
...
═══════════════════════════════════════════════
...
❄ ❄ Sztorm Stulecia ❄ ❄ ❄ Orkan Wieków ❄ ❄
...
═══════════════════════════════════════════════
Pechowiec, po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji.
...
Pamięć przodka, -2 ST do walki z drapieżnikami.
...
Samotny medyk, Samotny medyk: może szukać konkretnych ziół na polowaniu
...
Otoczony, możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST
...
Wszechstronny, -1 ST do testów umiejętności opierających się na i
═══════════════════════════════════════════════
Awantura – KK, kelpie

...
A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 2| P: 2| A: 1
U: B,Pł,Skr,Kż,Śl,MP: 1| MA,MO: 2

═══════════════════════════════════════════════
❅ Błysk przyszłości ❅
następne użycie – 23.06
...
Kalectwo wrodzone: czupryna jasnych włosów na łbie, przechodząca w grzywę na karku i barkach.
Efekt wpływu trzeciej rasy, smoków wężowych. Związane z tym dodatkowe ryzyko przegrzewania się i

..................................................................zwiększone ryzyko bólów głowy z tytułu udarów słonecznych.
Kalectwo nabyte: widoczny ubytek w masie mięśniowej lewego barku (+1 ST do akcji fizycznych)
Mechaniczne protezy: pełna proteza ogona, zwieńczona szerokim, metalowym grotem; proteza .......
...............................................................................
prawej łapy do łokcia z ruchomymi szponami.
Spuścizna Krwi
Dawna postać
Rakta Zajadła
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3107
Rejestracja: 17 maja 2019, 12:29
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 53
Rasa: Skrajny
Partner: Poszept Nocy

Post autor: Spuścizna Krwi »
A: S: 5| W: 4| Z: 3| M: 3| P: 3| A: 2
U: B,Pł,W,Śl,Kż,M,MP,MO,MA: 1| L,O,Skr: 2| A: 3
Atuty: Silny; Adrenalina; Czempion; Wybraniec Bogów; Poświęcenie
Zaśmiała się całkiem rozbawiona takim podsumowaniem jej osoby. Zresztą niezwykle trafnym podsumowaniem. Po co ukrywać to, kim się jest? To mało zabawne i na dodatek zupełnie niezdrowe.
I właśnie jako taka chciwa, egoistyczna bestia nie widzę powodu, aby w ogóle się poświęcać. Jaki miałaby sens moja śmierć, jeśli sama nie odniosłabym z niej korzyści? Za to zabicie kogoś przyniosłoby korzyść zarówno mnie, jak i stadu. Zazwyczaj. A nawet jeśli przyniosłoby nie korzyść, a kłopoty, to przynajmniej zapewniłoby trochę rozrywki wszystkim zainteresowanym – wyszczerzyła kły. Uwielbiała kłopoty. Co prawda nigdy nie wynikały z jej winy. o nie, to inni reagowali na jej zachowanie w zupełnie niezrozumiały sposób. Wyrwanie zęba? Spalenie lasu? Przekroczenie granicy? Granie na nerwach niezrównoważonych psychicznie smoczyc z przerostem ego? Czy to takie straszne? No właśnie, to wcale nie było nic złego. To się po prostu działo, a rekcje innych nie były jej wina, a właśnie ich problemem. Rakta pozostawała niewinna, przynajmniej we własnym przekonaniu.
Oczywiście, że mam rację. Po prostu niektórym zabiera więcej czasu, zanim to pojmą – jej racja była najracjowajniejsza. Tak po prostu. Nikt jeszcze nie dał jej powodu, aby myślała inaczej. Nie żeby była zadufana w sobie.
Nie wiem, czy można mówić o wychodzeniu poza barierę, skoro jej już nie ma – wzruszyła lekko barkami.
Ale nie będę zdradzać szczegółów, cenię sobie swój język. Możesz za to sama się przekonać, jak tam jest. Zapłać Kaltarelowi i ruszaj. Jedną śmierć masz już za sobą, więc wiesz mniej więcej, czego się spodziewać – wyszczerzyła wesoło kły. I chociaż wydawała się radosna, mówiła też szczera prawdę. poza bariera było niebezpiecznie i ciekawie, więc pewnie to dlatego jej się tam podobało. Tutaj – jeśli nie było żadnych kłopotów – bywało nudno. Nie lubiła nudy.

Licznik słów: 289
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"Z okiem krwawą łzą zwilżonem
Komu jeszcze łez zostało,
Idźmy wolność zdobyć zgonem,
Idźmy zgon nasz okryć chwałą!"

Obrazek

ATUTY

* Silny *
* Adrenalina *
dodatkowa kość w testach na akcje fizyczne (bieg, atak, obrona), w przypadku niepowodzenia akcji rana ciężka.
* Czempion *
+1 sukces do ataku fizycznego raz na walkę.
* Wybraniec Bogów *
+1 sukces do akcji raz na walkę/polowanie/raz na tydzień w leczeniu/raz na dwa tygodnie w polowaniu łowcy/misji.
* Poświęcenie *
raz na atak +1 sukces, ale + rana lekka dla atakującego

Błysk przyszłości: ostatnie użycie 10.04.2020


Gadzina – bazyliszek
S:3 W:2 Z:1 M:1 P:2 A:1
B,Skr: 1 A,O: 2

Rakta w całej okazałości

Szara Rzeczywistość
Dawna postać
Jaahvfadh Gorliwy
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 3801
Rejestracja: 21 sie 2019, 22:15
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 67
Rasa: Góski

Post autor: Szara Rzeczywistość »
A: S: 2| W: 3| Z: 5| M: 5| P: 3| A: 1
U: L,Pł,O,A,MO,Kż,Skr,Śl,Prs,MA: 1| B,W,MP: 2| Lcz: 3
Atuty: Pechowiec; Szczęściarz; Błyskotliwy, Wybraniec Bogów; Uzdolniony
Wieczór kolejnego zimnego dnia. Godny akurat skończył na dziś polowania, ale było na tyle późno, że postanowił nie wracać już do obozu Ziemi, a pozostać na noc w jaskini, którą znalazł tylko dlatego, iż dookoła wejścia wszystkie drzewa i krzaki potraciły liście, przez to wejście było odsłonięte.
Było tu ciemno, jeszcze ciemniej niż na dworze, dlatego też maddara była całkiem przyzwoitym pomysłem. Godny odziany w futra dzików i łosia na grzbiecie i podbrzuszu leżał zaraz przy wejściu do groty, osłonięty na tyle, żeby nie zacinał mocny wiatr. Obserwował cały teren przed wejściem, ale wytworzony ogień za pomocą magii na pewno mógł przyciągnąć potencjalne zagrożenie.
Godny i tak nie zamierzał na razie spać, chociaż zmarzł i szczerze mówiąc chciałby legnąć na noc w spokojny sen.
Ostatnio ciężko było sypiać pomimo obecności kompana, który teoretycznie przesypiał dzień, a potem buszował nocą. Teraz jednak Burka z nim nie było- musiał pilnować ojca i brata. Łowca wyczekiwał rychłego ich wybudzenia, ale z każdym dniem tracił nadzieję, że się doczeka. Dwa smoki po prostu spały i nieważne co zrobił... nic to nie dawało.
W końcu odgonił te myśli i położył łeb na przednich łapach wpatrując się w wytworzony ogień, który ogrzewał jego pysk.

Licznik słów: 198
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu


Pechowiec : Po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji

Szczesciarz : 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie. Ostatnie użycie możliwe po: 11.09

Blyskotliwy : -1 ST przy etapie magicznym leczenia ran

Wybraniec bogów : Raz tydzień w leczeniu + 1 sukces. Jeśli użyte do A/MA, kara +2 ST. Następne użycie możliwe po: 29.09

ZŁY(KK)
A: S: 1| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
U: B,O,A,Skr: 1


Fullbody||Głos Smoka || Theme ||

Lisia Mistyfikacja
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 254
Rejestracja: 19 wrz 2019, 8:08
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 30
Rasa: skrajny

Post autor: Lisia Mistyfikacja »
A: S: 1| W: 1| Z: 2| M: 3| P: 2| A: 1
U: W,B,Pł,Skr,M,A,O,MP,MA,MO,Śl: 1
Atuty: Pełny brzuch; Szczęściarz; Twardy jak diament;
Młoda samiczka była zauroczona zimową porą. Wszystko wyglądało prześlicznie. Niektóre krajobrazy wydawały się jakby były z zupełnie innej rzeczywistości. Była pewna, że to właśnie do tamtej rzeczywistości pasuje, że tak jak ten śnieg znalazła się tutaj przypadkiem. Zabawy w śniegu również były świetnie i bardzo zabawne! Niestety zimowa pora posiadała też swoje dość duże wady i mało kto za nią przepadał. Czasami i jej było bardzo zimno, mimo że ma grube futerko. Słyszała również, że trudniej zdobyć pożywienie, kiedy biały puch pokryje ich tereny. Niektórym smokom na pewno trudno wytrzymać ten mroźny czas. Zdarzało się, że nawet chorowały!
Tego dnia również oddaliła się dość daleko od terenów wody. Mimo to bała się zostać, wiec wracała. Noce były potwornie zimne, a jej łapki miały już zdecydowanie dość. Nic nie zmusiło jej jednak do postoju. Nic poza dziwnym światłem, które nieśmiało migało do niej zza łysych drzew. Podeszła nieco bliżej, skradając się po cichu, aby zajrzeć, kto przesiaduje w grocie. Otworzyła szerzej oczy, widząc znajomego smoka.
– Godny! – Krzyknęła radośnie, zaraz wbiegając do jaskini i rzucając się na granatowego smoka jakby w ataku, jednak, zamiast wtopić zębiska i szpony w jego łuski zaczęła go troskliwie lizać po pysku. Zupełnie jak stęskniony szczeniak. W końcu jednak usiadła obok, szurając ogonem z radością.
– Ale mamy zimową porę, co? Bardzo ładnie jest! Jak zrobi się jaśniej, to możemy się potarzać w śniegu, albo jakoś inaczej się pobawić jak chcesz! Dawno się nie widzieliśmy, prawda? – Zaraz zniżyła się na przednich łapach, a jej zad poszedł w górę, jakby zaraz miała się na niego znowu rzucić. Na szczęście tego nie zrobiła.
– Ciągle mam tego kwiatka od ciebie, wiesz? I już całkiem nieźle sobie radze! – Wyszczerzyła zębiska, czując z tego powód ogromną dumę.
– Opowiadaj, jak się miewasz! Nie czujesz się tutaj samotny? Wygonili cię? – Przechyliła łebek, dając mu w końcu czas na odpowiedzi.

Licznik słów: 312
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej