Krater

Najspokojniejsze miejsce w całej krainie. Młode drzewa dają schronienie zarówno przed słońcem, jak i deszczem, a na licznych polanach można zwyczajnie odetchnąć i zapomnieć o obowiązkach.
Duszenie Cierni
Czarodziej Mgieł
Cirith Krnąbrny
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 572
Rejestracja: 16 maja 2023, 19:30
Stado: Mgieł
Płeć: samiec
Księżyce: 72
Rasa: Skrajny (górski x północny)
Mistrz: Mahvran
Partner: Ostra Jazda

Krater

Post autor: Duszenie Cierni »
A: S: 1| W: 4| Z: 3| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,W,MP,MO,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| MA: 3
Atuty: Pełny Brzuch; Chytry Przeciwnik; Twardy jak Diament; Pojemne Płuca; Przezorny

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Drapanie Gafy było jak ulewny deszcz w trakcie ogromnej suszy. Błogi uśmiech wymalował się na pysku Duszenia i pewnie gdyby nie lód, nawet poruszałby tylną nóżką.
– No dobra łasico, zagrajmy w otwarte kary. Czego ode mnie oczekujesz? Co takiego zrobiłem że zakułeś mnie w lód? Mam Cie podrapać za uszkiem albo po brzuszku? Nie ma sprawy, ale uwolnij mnie –może chociaż uda mu się cos ugrać? Nie odda swojej wolności tak łatwo! Pal licho z dumą, którą już i tak stracił dawno temu.
Spojrzal na Walącą która... waliła kamienieć o lód i chrzaknął.

– Tego, no. Dziękuję że... em, przyszłaś mi pomóc. A powiesz mi za co dostałbym w mordę od Ciebie? – pochylił łeb w jej stronę najbardziej jak tylko mógł.

Waląca Łuska

Licznik słów: 125
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Pełny brzuch :: 3/4 pożywienia wymaganego do sytości. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół Chytry przeciwnik :: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy +2 ST do akcji przeciwnika Twardy jak diament :: stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość
Pojemne płuca :: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze
Przezorny :: +2 ST do kontrataków przeciwników.

GŁOS
Ostra Jazda
Piastun Mgieł
Gheina Feeryczna
Piastun Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 803
Rejestracja: 29 maja 2023, 10:14
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Księżyce: 34
Rasa: Olbrzymi Górski x Rajski
Opiekun: Grad Skał
Mistrz: Wrota Dziejów
Partner: Duszenie Cierni

Krater

Post autor: Ostra Jazda »
A: S: 5| W: 3| Z: 2| M: 1| P: 3| A: 4
U: L,Pł,W,MP,MO,MA,Śl,Skr,Kż,Prs: 1| B,O: 2| A: 3
Atuty: Ostry Wzrok; Adrenalina; Mentor;
  • Usmiechnęła się szelmowsko, gdy usłyszała jego wiadomość a potem zobaczyła piękny, ciężki kilof który jednak idealnie był do niej dopasowany. Nie musiała mu odpowiadać bo dobrze wiedział ze ma nowa czapkę jak w skarbcu. Ba, nawet mu kilka przyniesie żeby sobie zmieniał co kilka księżyców.
    Potem spojrzała na Ciritha, mrużąc ślepia.
    – Za bycie idiotą. A teraz się nie ruszaj, będzie trzepało. – rzuciła, zapierając się na ogonie i rozstawiając zadnie łapy w równej odległości. Podpatrzyła taką pozycje u Taty i stwierdziła ze tak będzie najstabilniej. Trzymając mocno w przednich łapach kilof zamachnęła się i… Trzask! Zaczęła uderzać nim z całej siły w lód tak by rozkruszyć go jak najbardziej, oczywiście uważając na tego zamrożonego gagatka.

Licznik słów: 116
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
♦ Ostry Wzrok ♦dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku ♦ Adrenalina ♦dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Rasputin – pies borzoj   Chlebíček – samiec harpii
S: 2| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1   S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 2
B,O,Skr,Sl,PL: 1 | A: 2   B,L,A,O,Skr,ŚL: 1
Mistrz Gry
Smoków Wolnych Stad
Smoków Wolnych Stad
Posty: 1878
Rejestracja: 06 cze 2020, 12:08

Krater

Post autor: Mistrz Gry »
Duszek milczał przez chwile, nic sobie nie robiąc z demonstracji młódki. Przebiegł wzrokiem po jej kundlu, któremu zamarzyło się polowanie na niego. Mglista miała jednak o tyle we łbie, by to uciszyć, w przeciwnym razie i on skończył by jak lodowa figurka, ze znacznie bardziej śmiertelnym skutkiem.
– Zastanów się, jak reprezentujesz własne stado, tak durnym zachowaniem i nie zważaniem na to, co mogą czuć inni. Bo poza napisem na czole, to już bardziej nie da się pokazać, jak bardzo ktoś nie chce z tobą rozmawiać. – przez chwile przyglądał się kilofowi, chciał nawet coś powiedzieć, jednak ugryzł się w język. Mgły zginą, gdy Błąd wyniesie się z terenów Wolnych, skoro wołają go do takich dupereli. Z zainteresowaniem, będzie się temu przyglądać.
– Co do duszków, naucz się je szanować, bo niejeden ukatrupił by Cię przy pierwszej okazji. – taki Melaro, dawno zostawił by z niego stosik spopielonych kości. Chłop nie miał cierpliwości do nikogo, w sumie nie dziwił mu się. Spora część śmiertelnych, wybitnie potrafiła grać na nerwach.

Po tym, poruszył ogonem i rozpłynął się w ziemnej mgiełce, która powoli opadła ku ziemi.

Co do samego odkuwania samca, lód nie był szczególnie mocny. Nie było wątpliwości, Erdo nie pokazał tu całej swojej siły, a jedynie jej ułamek. Pierwsze uderzenia kilofa nic nie dawały, co najwyżej pogłębiały powstałe wcześniej pęknięcia. W pewnym momencie, zanim uderzyła kolejny raz, bryła rozpadła się. Tylko czy na pewno, od kilofa, czy raczej oddalenia się duszka i zanikowi tworu?
Zostaliście sami.


Ostra Jazda Duszenie Cierni
+1 PF

Licznik słów: 252
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
[ KRUCZKE | | AXARUS | | MIRRI ]
Duszenie Cierni
Czarodziej Mgieł
Cirith Krnąbrny
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 572
Rejestracja: 16 maja 2023, 19:30
Stado: Mgieł
Płeć: samiec
Księżyce: 72
Rasa: Skrajny (górski x północny)
Mistrz: Mahvran
Partner: Ostra Jazda

Krater

Post autor: Duszenie Cierni »
A: S: 1| W: 4| Z: 3| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,O,A,W,MP,MO,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| MA: 3
Atuty: Pełny Brzuch; Chytry Przeciwnik; Twardy jak Diament; Pojemne Płuca; Przezorny
Duszenie sam był z siebie dumny, jak długo udało mu się utrzymać fason. Do sierściucha miał większą cierpliwość niż do własnych podopiecznych, ale wszystko co dobre kiedyś musiało się skończyć a jego cierpliwość została wyczerpana.
Pociągnął nosem i charknął i splunął w stronę kuny.

– Mnie pouczasz zawszony duchu? Poszedłem się przywitać a to MNIE grożą poderżnięciem gardła. Rozmawiałem ze smoczycą, którą znam i ona nie wykazywała niechęci – wycedził przez zaciśniętą paszczę, samiec miał ochotę patrzeć jak wszystko płonie wokół siebie. Wypuścił kilka razy ciemny dym z nosa i spojrzał na Gheiną kątem oka, jak ta próbuje go uwolnić.

W końcu zawszony zwierzak zniknął, a smok opadł czując z powrotem ciężar swojego ciała. Otrzepał się z resztek lodu i przeciągnął grzbiet niczym kot, wyciągając tylne łapy i prostując je.
– Mam serdecznie dość dzisiejszego dnia – warknął w eter a nastepnie obrócił się w stronę samicy – Dzięki za pomoc – kiwnął jej łbem i rozpostarł skrzydła. Był zmęczony i zły, a całym tym "szczęśliwym wydarzeniem" będzie musiał najpewniej się pochwalić Mahvran, bo przez przeinaczanie duszków może mieć przez nie spore kłopoty. Odbił się od ziemi, machając skrzydłami i ruszył w stronę obozu, zostawiając Gheinę samą.

[z/t]

Licznik słów: 198
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Pełny brzuch :: 3/4 pożywienia wymaganego do sytości. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół Chytry przeciwnik :: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy +2 ST do akcji przeciwnika Twardy jak diament :: stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość
Pojemne płuca :: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze
Przezorny :: +2 ST do kontrataków przeciwników.

GŁOS
Ostra Jazda
Piastun Mgieł
Gheina Feeryczna
Piastun Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 803
Rejestracja: 29 maja 2023, 10:14
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Księżyce: 34
Rasa: Olbrzymi Górski x Rajski
Opiekun: Grad Skał
Mistrz: Wrota Dziejów
Partner: Duszenie Cierni

Krater

Post autor: Ostra Jazda »
A: S: 5| W: 3| Z: 2| M: 1| P: 3| A: 4
U: L,Pł,W,MP,MO,MA,Śl,Skr,Kż,Prs: 1| B,O: 2| A: 3
Atuty: Ostry Wzrok; Adrenalina; Mentor;
  • Gheina zagłuszała sobie całe to kazanie waleniem w lód a i dla siebie samej uznała ze czasem po prostu lepiej jest nie słuchać. I co? I po prostu chyba miała racje bo duszek w istocie dał sobie spokój i zniknął. A Cirith jak to Cirith, zamiast nie odpowiadać na kolejne to zaczepki, prowadził z duszkiem zimną wojnę.
    – Starczy Ciri. Bo zaraz wróci i znów się zacznie – rzuciła, stukając go w łeb tą nie ostrą końcówką kilofa, dość mocno ale nie na tyle by rozwalić mu łeb. A on… Podziękował jej i po prostu się zwinął!
    Pewnie gdyby myślała trzeźwiej, byłaby w stanie zrozumieć ze taaak, jest zirytowany i potrzebuje wrócić po prostu do obozu. Ale ona do cholery rzuciła wszystko żeby mu pomóc a on tak ją zostawia?? Suche dziękuje i do widzenia? Miała ochotę rzucić w niego tym kilofem ale uznała że policzy się z nim później. Przyjdzie wieczorem i sobie porozmawiają, oj tak…
    Teraz jednak zapakowała kilof na plecy i uznała ze pójdzie piechotą. Musiała znaleźć Tatka i go przeprosić….

Licznik słów: 174
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
♦ Ostry Wzrok ♦dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku ♦ Adrenalina ♦dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Rasputin – pies borzoj   Chlebíček – samiec harpii
S: 2| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 1   S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 1| A: 2
B,O,Skr,Sl,PL: 1 | A: 2   B,L,A,O,Skr,ŚL: 1
Alduin
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 69
Rejestracja: 24 cze 2023, 17:56
Stado: Słońca
Płeć: M
Księżyce: 30
Rasa: Normalny
Opiekun: Tuiti

Krater

Post autor: Alduin »
A: S: 2| W: 1| Z: 1| M: 2| P: 1| A: 2
U: B,Pł,W:1
Atuty: Boski ulubieniec
Alduin czuł się fatalnie. Smoczy sen naprawdę był czymś strasznym. Zasnął młodo a obudził się starszy. tyle życia zmarnowane. Musiał więc szybko nadrobić zaległości by się nie skompromitować. przybył więc sam pod krater i po upewnieniu się że że był tam sam zaczął trening. Był jednak duży problem, nie wiedział jak. Chciał nauczyć się magii ale jedyne co o niej wiedział to to że smoki skupiają się by jej użyć. Stanął więc na przeciw złamanej gałęzi i zaczął na nią intensywnie patrzeć, w końcu o czegoś trzeba było zacząć a lewitacja gałęzi jednak nie powinna być taka trudna prawda? Zapytał sam siebie w duchu nim znów zaczął skupiać swoją uwagę na gałęzi.
– No dalej! Podnieś się!
krzyknął gdy po długim czasie nic się nie działo. Jednak nie należał on do smoków które łatwo się poddawały dlatego nie przerywał swojej jak że bezsensownej aktywności.

Licznik słów: 144
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Ołtarz Wyniesionych
Starszy Czarodziej Mgieł
Veir Sakralna
Starszy Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 2584
Rejestracja: 20 gru 2020, 3:10
Stado: Mgieł
Płeć: samica
Wzrost: 1,6m
Księżyce: 79
Rasa: Północna x Wężowa
Opiekun: Wybraniec, Valgerd
Mistrz: Burdig
Partner: Gwieździste Niebo

Krater

Post autor: Ołtarz Wyniesionych »
A: S: 3| W: 4| Z: 1| M: 5| P: 3| A: 3
U: B,W,Pł,O,MP,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| L,MA: 2| MO,A: 3
Atuty: Regeneracja; Pechowiec; Szczęściarz; Nieugięty; Utalentowany; Furia Niebios; Przeciążony
Kalectwa: +1st do akcji magicznych [uraz łba]
Akurat chodziła po Szklistym Zagajniku, to miejsce zawsze ją fascynowała. Każdy kto spędził kilka uderzeń serca z Veir wiedział, że była silne związana z materiałem, od którego wzięła się nazwa tego miejsca. Mimo wszystko Sakralna nigdy nie była w samym kraterze. Zainteresowana dziwnym wgłębieniem poszła to sprawdzić, a na myśl przychodzili jej bogowie z miejsca, z którego pochodziła, a konkretnie jedna z nich. Eindride, patronka gwiazd, niebios i ambicji. Ciekawe, czy to jeden z jej znaków... Veir nie zastanowiła się nad tym głębiej, gdyż zauważyła Alduina.

– Samą chęcią nic nie zdziałasz, musisz także wiedzieć, jak to zrobić. – Powiedziała do niego i zeszła wgłąb krateru, obserwując to unikalne miejsce. Jako iż samiec pochodził ze stada Słońca, to horgifellijka mogła go nieco podszkolić, ze względu na sympatię do ich przywódczyni.
– Interesujące miejsce, nie uważasz? Każdy taki krater jest jakimś znakiem, ale rozszyfrowanie go należy już od nas... tak samo jest z maddarą. Musisz się wyciszyć, zajrzeć w głąb siebie. Aż przestaniesz słyszeć siebie. Poczuj każdą część ciała po kolei i znajdź swoje źródło. Poczujesz to po specjalnym cieple, to może być serce, głowa, łapa, gardło. Dla każdego będzie to coś innego. – Poleciła młodemu, a sama bliżej przyjrzała się dziwnej roślinności, która porastała to miejsce. Czy to możliwe, że znak od bogini Eindride? Wolni jej nie znali, ale ona i jej rodzina już tak. Powiadają, że w ten sposób wysyła wiadomości do innych, a widząc spadającą gwiazdę można wypowiedzieć życzenie do pani ambicji i niebios.
Dotknęła łapą specjalnej skały meteorytowej (o ile nikt jej wcześniej tu nie ukradł) i zastanowiła się... czy dałoby się z tego zrobić biżuterię? Z tego wszystkiego zapomniała prawie o Alduinie, ale zapewne przypomni jej o sobie, gdy tylko wykona jej zadanie.

Alduin

Licznik słów: 288
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Regeneracja
Raz na tydzień obniżenie powagi
wszystkich ran wybranego stopnia o jeden
    Furia Niebios
Raz na walkę + rana lekka dla przeciwnika.
.
.
Szczęściarz
1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie

Nieugięta
Mdlejąc, smok może wykonać ostatnią akcję, a przeciwnik ma do swojej +4 ST.

Pechowiec
Po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
Varnil – rosomak albinos
S: 2| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
B, O, Skr: 1 | A,Śl: 2 ; Bestiobójca
    Błysk przyszłości: xx.xx
.
Mosarba – renifer (niemech.)
Alduin
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 69
Rejestracja: 24 cze 2023, 17:56
Stado: Słońca
Płeć: M
Księżyce: 30
Rasa: Normalny
Opiekun: Tuiti

Krater

Post autor: Alduin »
A: S: 2| W: 1| Z: 1| M: 2| P: 1| A: 2
U: B,Pł,W:1
Atuty: Boski ulubieniec
Alduin nie wiedział czy nieufność do innych smoków szczególnie nie z jego stada było wrodzone czy może sprawił to smoczy sen ale wiedział jedno. Smok który od tak daje mu wskazówki i pachnie wonią mgły, nie może mieć dobrych zamiarów. Przystał jednak na propozycje nieznajomej odnośnie znalezienia źródła tylko pytanie jak.
– Z kąt mam wiedzieć że ciepło które znajdę to właśnie będzie źródło? W końcu miele rzeczy we mnie jest ciepłe.
Zapytał ale i tak spróbował. Zaczął skupiać się na tym co miał w sobie "Znajdź ciepło" powtarzał sobie w duchu lecz nie mógł nic znaleźć wszystko poza sercem było takie jak zwykle nie różniące się niczym... Zaraz, czy to mogło być to? Czuł to od pewnego czasu ale myślał że to nic szczególnego ale może to właśnie było źródło. Otworzył szerzej oczy i wiedział już że ta energia którą czuł bijącą od jego serca to właśnie jego źródło.
– Nie tego się spodziewałem ale chyba mogę powiedzieć że znalazłem źródło... więc co teraz jak mam z niego skorzystać?
Kto wie może jednak zaufanie smokowi mgły nie będzie takim złym pomysłem. Mimo wszystko trzymał dystans.

Ołtarz Wyniesionych

Licznik słów: 188
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Ołtarz Wyniesionych
Starszy Czarodziej Mgieł
Veir Sakralna
Starszy Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 2584
Rejestracja: 20 gru 2020, 3:10
Stado: Mgieł
Płeć: samica
Wzrost: 1,6m
Księżyce: 79
Rasa: Północna x Wężowa
Opiekun: Wybraniec, Valgerd
Mistrz: Burdig
Partner: Gwieździste Niebo

Krater

Post autor: Ołtarz Wyniesionych »
A: S: 3| W: 4| Z: 1| M: 5| P: 3| A: 3
U: B,W,Pł,O,MP,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| L,MA: 2| MO,A: 3
Atuty: Regeneracja; Pechowiec; Szczęściarz; Nieugięty; Utalentowany; Furia Niebios; Przeciążony
Kalectwa: +1st do akcji magicznych [uraz łba]
Nie odpowiedziała z początku Alduinowi, pozwalając mu, żeby działał sam. Z zainteresowaniem nadal badała okolicę krateru, czasami stukając pazurem w skałę. Gdy tylko otrzymała odpowiedź od Słonecznego, wróciła do niego wzrokiem.
– Ma jakiś kształt? Oprócz lokalizacji może w jakiś sposób wyglądać. Źródełko z wodą, brzeg morza, drzewo rosnące na pagórku i zapuszczające grube korzenie. – W jej przypadku wyglądało jak płynny kwarc, rozlewający się na ciało, ale było to zupełnie inne dla każdego smoka. Nie ma dwóch takich samych źródeł maddary.

– Teraz... – Zaczęła i wzrokiem poszukała jakiegoś zwykłego kamienia, nie takiego pochodzącego z meteorytu. Wzięła go do swojej łapy i na wyciągniętej dłoni pokazała Alduinowi.
– Spróbuj to odtworzyć, śmiało. W głowie wyobraź sobie właśnie taki kawałek skały. Musisz pamiętać o wszystkim... rozmiar, wygląd, jaki jest w dotyku. Nie możesz zapomnieć o temperaturze, wadze, czy zapachu. Gdyby to było coś innego, mógłbyś także dodać smak. Na sam koniec musisz określić, gdzie się pojawi. – Wytłumaczyła i oddała mu kamień, by mógł go sobie pooglądać z każdej strony. Wyglądał jak zwykły, szary kawałek skały. Niezbyt ciężki, trochę nierówny i dosyć gładki w dotyku, czasami posiadał jakieś białe plamki.
– Wyobraź sobie, jak od twojego źródła zaczyna płynąć rzeczka, może to być też korzeń pnący się coraz dalej, albo rozprzestrzeniający się ogień. Coś, co zmierza do twojego tworu, miejsca, gdzie ma się pojawić. Jeżeli o niczym nie zapomnisz, to powinno ci się udać. – Poleciła młodemu, a sama uległa swojej ciekawości i za pomocą własnej maddary stworzyła kawałek metalu, który odbijał światło i można było się w nim przejrzeć. Był ostry. Zamierzała z jego pomocą odczepić sobie kawałek tej dziwnej, zielonej roślinności, która porastała krater.

Alduin

Licznik słów: 277
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Regeneracja
Raz na tydzień obniżenie powagi
wszystkich ran wybranego stopnia o jeden
    Furia Niebios
Raz na walkę + rana lekka dla przeciwnika.
.
.
Szczęściarz
1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie

Nieugięta
Mdlejąc, smok może wykonać ostatnią akcję, a przeciwnik ma do swojej +4 ST.

Pechowiec
Po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
Varnil – rosomak albinos
S: 2| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
B, O, Skr: 1 | A,Śl: 2 ; Bestiobójca
    Błysk przyszłości: xx.xx
.
Mosarba – renifer (niemech.)
Alduin
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 69
Rejestracja: 24 cze 2023, 17:56
Stado: Słońca
Płeć: M
Księżyce: 30
Rasa: Normalny
Opiekun: Tuiti

Krater

Post autor: Alduin »
A: S: 2| W: 1| Z: 1| M: 2| P: 1| A: 2
U: B,Pł,W:1
Atuty: Boski ulubieniec
Kształt. Czuł ciepło ale z rozpoznaniem kształtu było nieco trudniej. Skupił się mocno na swoim źródle. Sama nazwa wskazywała by że jest to źródło wody ale... było ono zbyt dzikie.
– Nie jestem pewien jak to wygląda. Chyba, przypomina płomień albo nawet i wiele. Czuję jak by to był ogień, bez konkretnego kształtu.
Teraz jego zadaniem było odtworzyć kamień. Nie było to za ciekawe ale co poradzić trzeba było zacząć od nudnych rzeczy by później móc robić więcej. Skupił się więc na postaci kamienia i po dłuższych oględzinach odłożył go na ziemię. Był gotowy więc wyciągnął łapę przed siebie chcąc by kamień zmaterializował się w jego łapie. Nie zamykał oczu ale wyobraził sobie szary kamień w swojej łapie był dość lekki i miał być zimny, niestety gdy wyobrażał sobie gładkość i ciepło kamienia zaczął też myśleć o swoim źródle którego płomienie nieco go rozproszyły. Zamiast zimnego i gładkiego kamienia stał się on gorący niczym stopiona lawa i miękki jak by się topił. Nie pomógł też fakt że Alduin nie pozwolił płynąć spokojnie swojej maddarze a cisnął energię w twór niczym kamień w rozżarzony płomień. Nie trzeba było chyba mędrca by spodziewać się co mogło się stać. Kamień w istocie się pojawił lecz od razu zaczął się topić i przypalać łuski samca na jego łapie. Ból szybko rozproszył samca a jego twór upadł na ziemie i rozbił się niczym kawałek cienkiego lodu ciśniętego w kamień w akompaniamencie cienkiego syknięcia. Jedyne co po nim zostało to przypalone srebrne łuski samca.
– SZLAG!!

Ołtarz Wyniesionych

Licznik słów: 252
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Ołtarz Wyniesionych
Starszy Czarodziej Mgieł
Veir Sakralna
Starszy Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 2584
Rejestracja: 20 gru 2020, 3:10
Stado: Mgieł
Płeć: samica
Wzrost: 1,6m
Księżyce: 79
Rasa: Północna x Wężowa
Opiekun: Wybraniec, Valgerd
Mistrz: Burdig
Partner: Gwieździste Niebo

Krater

Post autor: Ołtarz Wyniesionych »
A: S: 3| W: 4| Z: 1| M: 5| P: 3| A: 3
U: B,W,Pł,O,MP,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| L,MA: 2| MO,A: 3
Atuty: Regeneracja; Pechowiec; Szczęściarz; Nieugięty; Utalentowany; Furia Niebios; Przeciążony
Kalectwa: +1st do akcji magicznych [uraz łba]
– Moje źródło również jest związane z ogniem, ale pochodzącym z płynnego szkła. – Wytłumaczyła, brzmiało to dosyć ciekawie i niewinne, jeżeli nie znało się dokładnych szczegółów.
– Spokojnie. Początki są trudne, ale z każdą próbą będzie wychodziło ci lepiej. Nim cokolwiek zrobisz, weź głęboki wdech i skup się. To, że twoje źródło przypomina ogień nie oznacza, że wszystkie twory będą z nim związane. – Wytłumaczyła i sięgnęła do swojej torby. Wyjęła z niej niedokończoną figurkę ze szkła, która przedstawiała mantykorę. Jej lewa strona była praktycznie skończona, zaś w prawej brakowało jeszcze rys na skrzydłach i części pyska. Wykonana była ze szkła zabarwionego na kolor niebieski, ale miała w sobie srebrne drobinki, przypominające gwiazdy. Veir zrobiła to dla swojego partnera, ale nie miała czasu, by dokończyć swoje dzieło.
– Rzeźbienie jest trochę jak materializowanie tworów... potrzeba dużego skupienia i jeden błąd może wiele kosztować. A teraz spróbuj jeszcze raz odtworzyć moją figurkę. Teraz jednak dodaj do niego coś jeszcze. Spraw, żeby lewitował nad ziemią. Dodaj prędkość i lokalizację, gdy będziesz przelewał maddarę w iluzję, musisz wyobrażać sobie, jak przemieszcza się. – Wytłumaczyła i tym razem przekazała Alduinowi figurkę. Nie znała go, chociaż ufała mu, że nic złego się jej nie stanie. W końcu będzie działał na swojej własnej magii, a to tylko miało mu pokazać, co stworzyć.

Alduin

Licznik słów: 218
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Regeneracja
Raz na tydzień obniżenie powagi
wszystkich ran wybranego stopnia o jeden
    Furia Niebios
Raz na walkę + rana lekka dla przeciwnika.
.
.
Szczęściarz
1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie

Nieugięta
Mdlejąc, smok może wykonać ostatnią akcję, a przeciwnik ma do swojej +4 ST.

Pechowiec
Po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
Varnil – rosomak albinos
S: 2| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
B, O, Skr: 1 | A,Śl: 2 ; Bestiobójca
    Błysk przyszłości: xx.xx
.
Mosarba – renifer (niemech.)
Alduin
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 69
Rejestracja: 24 cze 2023, 17:56
Stado: Słońca
Płeć: M
Księżyce: 30
Rasa: Normalny
Opiekun: Tuiti

Krater

Post autor: Alduin »
A: S: 2| W: 1| Z: 1| M: 2| P: 1| A: 2
U: B,Pł,W:1
Atuty: Boski ulubieniec
W momencie gdy Alduin wziął do łap figurkę zrozumiał jedną rzecz. Nie mógł się śpieszyć. Mimo iż chciał jak najszybciej nadrobić wszystkie zaległości to musiał na pewnych rzeczach skupić się na nieco dłużej. Mając szklaną figurkę w łapach zamknął oczy, musiał się w końcu wyciszyć. Przed nim pojawiła się kopia figury jego jednak była z szkła który miał kolor. Niebieski kryształ świecił się na słońcu mimo iż sam był dużo twardszy a nawet i zimniejszy w dotyku niż figórka którą dostał. Każdy kawałek był odwzorowany w najmniejszym detalu. Bez zapachu czy smaku. W końcu gdy twór był gotowy Alduin tchnął swoją maddarę ale tym razem pozwolił jej płynąc w swoim tempie. Było to o wiele dłuższe ale tym razem twór wyszedł perfekcyjnie. Teraz została tylko lewitacja. Po raz kolejny samiec sięgnął do swojego źródła starając się wyobrazić sobie jak jego twór powoli unosi się w powietrzu. Jednak był nieco wyczerpany samym tworzeniem. Co poradzić to był jego pierwszy raz. Figurka z tego powodu zaczęła unosić się jeden pazur ponad ziemię i dodatkowo przyprawiało to Alduina o migrenę.

Ołtarz Wyniesionych

Licznik słów: 179
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Ołtarz Wyniesionych
Starszy Czarodziej Mgieł
Veir Sakralna
Starszy Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 2584
Rejestracja: 20 gru 2020, 3:10
Stado: Mgieł
Płeć: samica
Wzrost: 1,6m
Księżyce: 79
Rasa: Północna x Wężowa
Opiekun: Wybraniec, Valgerd
Mistrz: Burdig
Partner: Gwieździste Niebo

Krater

Post autor: Ołtarz Wyniesionych »
A: S: 3| W: 4| Z: 1| M: 5| P: 3| A: 3
U: B,W,Pł,O,MP,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| L,MA: 2| MO,A: 3
Atuty: Regeneracja; Pechowiec; Szczęściarz; Nieugięty; Utalentowany; Furia Niebios; Przeciążony
Kalectwa: +1st do akcji magicznych [uraz łba]
Obserwowała figurkę, która powoli nabierała kształtów i kolejnych detali. Całość nie była mistrzowsko odwzorowana [można dawać więcej szczegółów przy opisie, na przykład jaki był w dotyku, czy że odbijał światło jak to szkło ma w zwyczaju], ale jak na początek było naprawdę nieźle. Gorzej z kwestią skupienia.
– Czy jest coś, co pozwala ci się wyciszyć? Jakieś miłe wspomnienie, szczególne miejsce? Osoba? – Zapytała go, zapewne gdyby miała podobne problemy, przywołałaby sobie obraz swojego rodzimego miasta i niezwykle ruchliwego, tętniącego życiem targu w samym sercu. Nie oceniała go źle, po prostu chciała mu pomóc. Jej intencje były dobre, mimo iż zazwyczaj nie stał za nimi altruizm w czystej postaci.

– Przejdźmy o krok dalej... do iluzji żywego stworzenia. Zazwyczaj używam do tego mojego kompana, Varnila, ale akurat nie ma go w pobliżu. – Powiedziała i zaczęła wodzić wzrokiem po terenie. Zima to akurat kiepski moment na tętniące życiem tereny, ale zawsze coś się znajdzie. W oko Veir wpadła sikorka, która usiadła na jednej z okolicznych skał, wyglądała jak wszystkie stworzenia z tego gatunku. Charakterystyczny, żółty brzuch i czarno-biały łebek, krótki dziób i urokliwe pióra. Co jakiś czas stworzenie rozglądało się na boki, zapewne szukając wzrokiem pożywienia.
– Spróbuj ją odtworzyć, ponownie określając wygląd. Jaka sikorka będzie w dotyku, to jak jej pióra będą się poruszały, jak i głowa. Najlepsi czarodzieje są w stanie stworzyć iluzje, których nie da się odróżnić od oryginałów, nie licząc wibracji maddary. Myślę, że dasz radę, ale musisz pomyśleć o tym, o czym mówiłam ci wcześniej. – Powiedziała, odwołując się do właśnie tego spokojnego miejsca. Nie bez powodu dała mu trudniejsze zadanie, tutaj musiał bardziej się wykazać. Jednak wierzyła, że poradzi sobie z tym.

Alduin

Licznik słów: 279
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Regeneracja
Raz na tydzień obniżenie powagi
wszystkich ran wybranego stopnia o jeden
    Furia Niebios
Raz na walkę + rana lekka dla przeciwnika.
.
.
Szczęściarz
1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie

Nieugięta
Mdlejąc, smok może wykonać ostatnią akcję, a przeciwnik ma do swojej +4 ST.

Pechowiec
Po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
Varnil – rosomak albinos
S: 2| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
B, O, Skr: 1 | A,Śl: 2 ; Bestiobójca
    Błysk przyszłości: xx.xx
.
Mosarba – renifer (niemech.)
Alduin
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 69
Rejestracja: 24 cze 2023, 17:56
Stado: Słońca
Płeć: M
Księżyce: 30
Rasa: Normalny
Opiekun: Tuiti

Krater

Post autor: Alduin »
A: S: 2| W: 1| Z: 1| M: 2| P: 1| A: 2
U: B,Pł,W:1
Atuty: Boski ulubieniec
Alduin zastanowił się chwilę po czym odpowiedział.
– Ostatnio ciężko mi się wyciszyć. Kiedyś potrafiłem się wyciszyć gdy myślałem o... mojej przyjaciółce ale ostatnio fakt że moja niedotrzymana przysięga że będę silny i będę ją chronić sprawia że nigdy nie mogę się wyciszyć. Spróbuję lepiej się skupiać ale nie wiem na ile moje ciało mi pozwoli.
Następnym zadaniem było stworzenie czegoś żywego, wiedział już że będzie to o wiele trudniejsze niż sama figurka. A kiedy zobaczył sikorkę wiedział że nie było to coś co do niego pasowało.
– Emm Nie obrazisz się jeśli stworzę innego ptaka? Chyba będzie lepiej jak to ja stworze coś co jest bardziej mi bliskie.
Powiedział i powoli zaczął sobie wyobrażać Kruka. Był on znacznie większy niż sikorka. Ciemne nóżki łączyły się z ciałem które zdobiły czarne pióra które na słońcu w niektórych miejscach ujawniały ciemno granatowy kolor połyskujący niczym łuski u ryby. Owe pióra były chłodne ale jednocześnie i bardzo miękkie. do koloru pór pasowały by bardziej lśniące oczka które miały matowy głęboko czarny kolor nie licząc odbicia słońca niczym księżyc w tafli ciemnego jeziora. Kończąc na szlachetnym lekko zakrzywionym dziobie który stał się pięknym dokończeniem całego ptaka. Teraz zostało tylko przelać maddare. Wrócił więc myślami do swojej młodzieńczej miłości i wiedział że mimo iż ją zawiódł to nie powinien tracić nadziei w końcu robił to dla niej. Ta myśl dodała mu otuchy i pozwoliła by Alduin pierwszy raz od długiego czasu mógł się wyciszyć. Kiedy przelał maddarę w twór czuł się lekki dzięki czemu mógł sprawić że kruk pojawił się przed nimi a i po nieco większym skupieniu podleciał do nauczycielki i usiadł na jej rogu chociaż prawie z niego spadł. No cóż nie mogło być przecież perfekcyjnie za pierwszym razem.

Ołtarz Wyniesionych

Licznik słów: 289
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Ołtarz Wyniesionych
Starszy Czarodziej Mgieł
Veir Sakralna
Starszy Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 2584
Rejestracja: 20 gru 2020, 3:10
Stado: Mgieł
Płeć: samica
Wzrost: 1,6m
Księżyce: 79
Rasa: Północna x Wężowa
Opiekun: Wybraniec, Valgerd
Mistrz: Burdig
Partner: Gwieździste Niebo

Krater

Post autor: Ołtarz Wyniesionych »
A: S: 3| W: 4| Z: 1| M: 5| P: 3| A: 3
U: B,W,Pł,O,MP,Kż,Skr,Śl,Prs: 1| L,MA: 2| MO,A: 3
Atuty: Regeneracja; Pechowiec; Szczęściarz; Nieugięty; Utalentowany; Furia Niebios; Przeciążony
Kalectwa: +1st do akcji magicznych [uraz łba]
– Nasza nauka może być dobrym początkiem spełnienia twojej obietnicy siły. – Zaczęła, chociaż gdyby miała być absolutnie szczera, to poleciłaby mu coś zupełnie innego. Gdyby Veir tak mocno przywiązywała się do swoich przyjaciół, to już dawno powyrywałaby sobie całe futro z szaleństwa i żalu.

Obserwowała kruka i oczywiście zgodziła się na to, by mógł być to inny ptak. Tym razem wyszło niemal idealnie! Gdzieś drobne detale mogłyby być bardziej dokładne, ale z pewnością wyćwiczy się to z czasem. Na sam koniec Sakralna pogładziła kruka, głównie dlatego, żeby zbadać go w dotyku. Pióra były dosyć miękkie i oto właściwie chodziło, przy okazji była jednak ciekawa, czy Alduin pokieruje swoją iluzją, żeby zareagowała jakoś na ruch.
~ W porządku. Na sam koniec nauczę cię wiadomości mentalnych, to chyba zaraz po lataniu najprzydatniejsza umiejętność w życiu każdego smoka. – Wytłumaczyła, korzystając z własnej maddary, jej słowa miały pojawiać się w głowie samca. Możliwe, że już kiedyś doświadczył takiego sposobu komunikacji.
~ Możesz tak porozumieć się z każdym, kto nie zamknie swojego umysłu na wiadomości. Jednak gdy ktoś będzie daleko za granicami Wolnych, wtedy raczej nie masz co liczyć, żeby twoje słowa do kogoś dotarły. I co najważniejsze... możesz pokazywać więcej, emocje, obrazy. – I tym razem wiadomości kojarzyło coś bardzo ciekawego – olbrzymie pasmo górskie! Alduin na pewno nigdy takiego nie widział. Było tak gigantyczne, że nie sposób znaleźć jego końca, nawet po wędrowaniu przez długie księżyce. Siarczysty mróz i śnieżyce, ale też wyjątkowe budowle, wyrzeźbione w skałach i światła widoczne z owych domostw. Smoki szybujące nad górami, prawdziwa wolność. Kolebka istnienia, według religii Veir.
~ Musisz skupić się na słowach, na emocjach, na obrazach. Jeżeli ma być to głos, to musisz ustalić chociażby jego ton. Wyobraź sobie, jak pojawia się nad tobą taka olbrzymia skorupa, niewidzialna, która rozchodzi się na pobliskie tereny, docierając do wskazanego przez ciebie smoka. A teraz pokaż mi coś. – Wytłumaczyła i poleciła Alduinowi.

Alduin

Licznik słów: 318
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Regeneracja
Raz na tydzień obniżenie powagi
wszystkich ran wybranego stopnia o jeden
    Furia Niebios
Raz na walkę + rana lekka dla przeciwnika.
.
.
Szczęściarz
1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie

Nieugięta
Mdlejąc, smok może wykonać ostatnią akcję, a przeciwnik ma do swojej +4 ST.

Pechowiec
Po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
Varnil – rosomak albinos
S: 2| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
B, O, Skr: 1 | A,Śl: 2 ; Bestiobójca
    Błysk przyszłości: xx.xx
.
Mosarba – renifer (niemech.)
Siewca Gór
Łowca Ziemi
Ramzy Śnieżny
Łowca Ziemi
Awatar użytkownika

Rodzina Galeria Muzyka
Pieces of a shattered dream
Posty: 177
Rejestracja: 27 wrz 2024, 17:46
Stado: Mgieł
Płeć: samiec
Wzrost: 2 m
Księżyce: 65
Rasa: górski olbrzymi
Kompani

Krater

Post autor: Siewca Gór »
A: S: 5| W: 3| Z: 4| M: 1| P: 3| A: 3
U: W,B,Pł,L,Prs,O,MP,MA,MO,Śl: 1| Skr,Kż: 2| A: 3
Atuty: Regeneracja; Wierny Druh; Trudny Cel; Lekkostopy; Nieulękły; Otoczony;
Nadal nie było mu dość wrażeń na tych nowych terenach. Ciekaw był co skrywają i jak można je było wykorzystać dla siebie. Może też uda mu się znów kogoś spotkać? Póki co najbardziej zaciekawił go samiec który uznał go za obiekt badawczy. Nie tak źle jeśli ktoś miał go pytać o opinię.

Przylazł w miejsce gdzie spadł kamień z nieba. Sam kamień był dziwaczny. Miał ostre krawędzie i w dodatku porastało go zielone coś. Dotknąć czy nie dotknąć... Siadł sobie przed tym skrawkiem nieba chociaż skąd niby miał wiedzieć, że to tu spadło z gwiazd? Nigdy nie widział niczego podobnego. Ani meteorów ani zwykłych kamieni które są tak dziwnie wilgotne, ostre i zielone. W górach w, w grotach, jasne, ale tu? Słońce przecież grzało. Fajnie by było sobie urwać kawałek. To myśląc złapał za jedną z wystających części kamulca i zaczął przy nim majstrować.

Jedwabista Łuska

Licznik słów: 146
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
» Regeneracja «
raz na tydzień obniżenie powagi wszystkich ran wybranego stopnia o jeden
» Wierny druh «
przyleciał za nim wyjątkowo nie dla mięsa
» Trudny Cel «
+1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
» Lekkostopy «
trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do Skradania
» Nieulękły «
smok ma pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze
» Otoczony «
możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST
Odebrany Oddech
Uzdrowiciel Ziemi
Veni, Vidi, Vici
Uzdrowiciel Ziemi
Awatar użytkownika

Osiągnięcia Fabuły
Sen to nie śmierć a tylko jej brat
Posty: 375
Rejestracja: 30 maja 2024, 16:05
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Wzrost: 1,75
Księżyce: 62
Rasa: Północny x wężowy
Opiekun: Spijający Barwy, Powiernik Pieśni
Mistrz: Barwy Ziemii
Partner: zniknął
Kompani

Krater

Post autor: Odebrany Oddech »
A: S: 4| W: 2| Z: 4| M: 3| P: 3| A: 4
U: W,Pł,A,O,Kż,Skr,MA,MO,Prs: 1| B,Śl,MP: 2| Lcz: 3
Atuty: Zdrów jak ryba, Ostry słuch, Szczęściarz, Zielarz, Opiekun
Kalectwa: brak skrzydeł
Cóż by tutaj uczynić jako świeżo upieczona adeptka? Radosnym krokiem wydostała się z groty, ignorując ptaszora który obserwował ją z gałęzi. Ojcowie byli zdecydowanie zbyt opiekuńczy! Była już duża a oni dalej wysyłali za nią kompanów żeby pilnowali czy coś się nie stanie. Mogła teraz wybyć poza tereny stad ojców więc zamierzała to wykorzystać jak najlepiej umiał. Czyli poznając nowe smoki jeśli tylko bogowie pozwolą. Łapy poprowadziły ją aż tu! Krater wyglądał całkiem zabawnie a samiec który chyba próbował ten cały kamulec z jego środka zabrać to chyba naprawdę był pewny swojej siły. Wspięła się na jeden kamień, lekko się dookoła niego owijając by móc spojrzeć lepiej. Spięła mięśnie i wyciągnęła szyję ciekawsko zerkając na to co się stanie.
-Łapy sobie pokaleczy- Stwierdziła bardziej do siebie niż do samca, miękkim i lekko rozbawionym tonem.

Ramzy

Licznik słów: 135
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Zdrów jak ryba odporność na choroby. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół. Ostry Słuch dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na słuchu (zwierzyna, drapieżnik) Szczęściarz 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie Zielarz +2 sztuki do zbieranych ziół (także dla kompanów jeśli smok jest blisko) Opiekun stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów. Kompani mają +1 turę na polowaniu. . #a8567f| #867acf| #c74c6f .
.
Siewca Gór
Łowca Ziemi
Ramzy Śnieżny
Łowca Ziemi
Awatar użytkownika

Rodzina Galeria Muzyka
Pieces of a shattered dream
Posty: 177
Rejestracja: 27 wrz 2024, 17:46
Stado: Mgieł
Płeć: samiec
Wzrost: 2 m
Księżyce: 65
Rasa: górski olbrzymi
Kompani

Krater

Post autor: Siewca Gór »
A: S: 5| W: 3| Z: 4| M: 1| P: 3| A: 3
U: W,B,Pł,L,Prs,O,MP,MA,MO,Śl: 1| Skr,Kż: 2| A: 3
Atuty: Regeneracja; Wierny Druh; Trudny Cel; Lekkostopy; Nieulękły; Otoczony;
Gdyby tak go może podważyć jakimś wielkim kawałkiem drewna hm... potem skoczyć na niego? Nie tylko by dostał w pysk odłamkiem. Ech nie pierwszy raz. A gdyby tak go potraktować oddechem? To mogło się udać.

Samczyk już szykował się do uaktywnienia swojego lodu gdy usłyszał za sobą głos. I prawie się zakrztusił. Cholera jasna! Zmarszczył brwi i odkaszlnął powoli odwracając się do tyłu.
– Pomogłabyś, a nie walisz takie wywody. Zobacz jakie ostre ma krawędzie. Można by z tego zrobić zajebistą pułapkę.
powiedział poważnie i znów odwrócił się do niej dupą. Nabrał powietrza w płuca po czym uderzył w odstającą część meteoru lodowatym podmuchem. Wszystko się oszroniło. Dobra, teraz znów mógł zacząć uderzać łapami. Stanął na odłamku i chciał go ukruszyć swoim ciężarem, ale ani drgnął. Odsunął się i zaklął pod nosem.

– Takiej skały jeszcze nie widziałem... ale widząc jak jest twarda można by było jej używać ciągle. O ile łatwiej by było wbijać to do dołu niż ciągle ostrzyć nowe badyle.
gadał jakby do siebie ale na tyle głośno by i Tanka słyszała. W końcu uderzył znów i... rozciął sobie łuski na ramieniu po tym jak omsknęła mu się łapa... Nie wydawał się jednak tym za bardzo przejęty wgapiając się z kamulec.

Jedwabista Łuska

Licznik słów: 206
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
» Regeneracja «
raz na tydzień obniżenie powagi wszystkich ran wybranego stopnia o jeden
» Wierny druh «
przyleciał za nim wyjątkowo nie dla mięsa
» Trudny Cel «
+1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
» Lekkostopy «
trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do Skradania
» Nieulękły «
smok ma pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze
» Otoczony «
możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST
Odebrany Oddech
Uzdrowiciel Ziemi
Veni, Vidi, Vici
Uzdrowiciel Ziemi
Awatar użytkownika

Osiągnięcia Fabuły
Sen to nie śmierć a tylko jej brat
Posty: 375
Rejestracja: 30 maja 2024, 16:05
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Wzrost: 1,75
Księżyce: 62
Rasa: Północny x wężowy
Opiekun: Spijający Barwy, Powiernik Pieśni
Mistrz: Barwy Ziemii
Partner: zniknął
Kompani

Krater

Post autor: Odebrany Oddech »
A: S: 4| W: 2| Z: 4| M: 3| P: 3| A: 4
U: W,Pł,A,O,Kż,Skr,MA,MO,Prs: 1| B,Śl,MP: 2| Lcz: 3
Atuty: Zdrów jak ryba, Ostry słuch, Szczęściarz, Zielarz, Opiekun
Kalectwa: brak skrzydeł
Samiczka podeszła bliżej, a kąciki jej pyska uniosły się w złośliwym uśmiechu, gdy zobaczyła rozcięcie na jego ramieniu. Przechyliła głowę, spoglądając na niego z lekko kpiącym błyskiem w oku, napawając się pierwszym nieudanym atakiem tego samca na meteoryt. Upadła gwiazda z jakiegoś powodu nadal tutaj leżała, po wielu księżycach.
-Jeśli będziesz dalej tak walił w tę skałę, to prędzej skończysz u uzdrowiciela niż rozbijesz ten kamień. Te ostre krawędzie tylko czekają, żeby zrobić ci jeszcze większą krzywdę. A jak się wda zakażenie, to dopiero będziesz miał problem- Jej ton był nieco ostrzejszy niż wcześniej. Naprawdę, jak jeszcze parę razy tak walnie to sam sobie łuski rozbije. Ona wolała tego nie dotykać, nie wiedziała co to obrasta ale wolała nie ryzykować. Jej futro było gęste i dobrze utrzymane, była pewna że przetrzymałaby nieco w walce ale skóra była delikatniejsza i bardziej narażona na choroby.
-Wiesz, są lepsze rzeczy, na które można wykorzystać swój czas i siły niż tłuczenie się z głazem, który najwyraźniej ma gdzieś twoje wysiłki- Mruknęła wzruszając barkami. Usiadła sobie niedaleko, zwijając się tak jak czasem robiła to za pisklęcia i oparła pysk na tułowiu, wpatrując się ciekawsko w samca.

Ramzy

Licznik słów: 192
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Zdrów jak ryba odporność na choroby. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół. Ostry Słuch dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na słuchu (zwierzyna, drapieżnik) Szczęściarz 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie Zielarz +2 sztuki do zbieranych ziół (także dla kompanów jeśli smok jest blisko) Opiekun stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów. Kompani mają +1 turę na polowaniu. . #a8567f| #867acf| #c74c6f .
.
Siewca Gór
Łowca Ziemi
Ramzy Śnieżny
Łowca Ziemi
Awatar użytkownika

Rodzina Galeria Muzyka
Pieces of a shattered dream
Posty: 177
Rejestracja: 27 wrz 2024, 17:46
Stado: Mgieł
Płeć: samiec
Wzrost: 2 m
Księżyce: 65
Rasa: górski olbrzymi
Kompani

Krater

Post autor: Siewca Gór »
A: S: 5| W: 3| Z: 4| M: 1| P: 3| A: 3
U: W,B,Pł,L,Prs,O,MP,MA,MO,Śl: 1| Skr,Kż: 2| A: 3
Atuty: Regeneracja; Wierny Druh; Trudny Cel; Lekkostopy; Nieulękły; Otoczony;
Dumał jakby tu urwać ten odstający kawałek skały jednocześnie słysząc, że samiczka podeszła nieco bliżej. Czyżby w końcu zdecydowała się ruszyć zadek i mu pomóc? Hah, głupiemu radość. Podeszła bliżej żeby dalej mu mędzić za uszami jaki to miał głupi pomysł. Z czym rzecz jasna się nie zgadzał. Zmarszczył brwi opierając łapę o kosmiczny kamień i odwrócił się do niej pysk.
– To najwyżej umrę i w czym problem. Nawet mnie nie znasz więc co ci zależy. W perspektywie mamy zajebisty kawałek skały którym mogłabyś wzbudzić zazdrość innych smoków. Zwłaszcza łowców. Efektywna pułapka to nie tylko dół i szczęście. A tak, przyniosłabyś coś nie z tej ziemi, dosłownie.
powiedział poważnie i nie przejmując się rozciętymi łuskami dalej walczył z kamieniem. Kolejne zionięcie lodem i dalej nic. Cóż za uparta skała. Uderzył też maddarą materializując coś jakby ostrze które miał uciąć odstający kawałek. Nic.

Westchnął ciężko odginając łeb ku górze jakby szukając cierpliwości w chmurach na niebie. Odkręcił się od kamienia i ruszył ku samicy. Szedł pewnym siebie krokiem z uniesionym łbem. Gdyby ktoś myślał, że jest wariatem mógłby pomyśleć, że szykuje się do ataku. Ramzy jednak zatrzymał się na wyciągnięcie łapy od samicy i posadził zad na ziemi.
– Proszę.
powiedział dokładnie artykułując wszystkie sylaby
– Przestałem tłuc się z głazem i mam pełne łapy wolnego czasu by robić "lepsze rzeczy". Jakieś propozycje?

Jedwabista Łuska

Licznik słów: 225
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
» Regeneracja «
raz na tydzień obniżenie powagi wszystkich ran wybranego stopnia o jeden
» Wierny druh «
przyleciał za nim wyjątkowo nie dla mięsa
» Trudny Cel «
+1 ST do ataków fizycznych przeciwnika, drapieżniki atakujące fizycznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
» Lekkostopy «
trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do Skradania
» Nieulękły «
smok ma pierwszy ruch w walce, a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze
» Otoczony «
możliwość walki z dodatkowym przeciwnikiem/zwierzyną za cenę +1 ST
Odebrany Oddech
Uzdrowiciel Ziemi
Veni, Vidi, Vici
Uzdrowiciel Ziemi
Awatar użytkownika

Osiągnięcia Fabuły
Sen to nie śmierć a tylko jej brat
Posty: 375
Rejestracja: 30 maja 2024, 16:05
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Wzrost: 1,75
Księżyce: 62
Rasa: Północny x wężowy
Opiekun: Spijający Barwy, Powiernik Pieśni
Mistrz: Barwy Ziemii
Partner: zniknął
Kompani

Krater

Post autor: Odebrany Oddech »
A: S: 4| W: 2| Z: 4| M: 3| P: 3| A: 4
U: W,Pł,A,O,Kż,Skr,MA,MO,Prs: 1| B,Śl,MP: 2| Lcz: 3
Atuty: Zdrów jak ryba, Ostry słuch, Szczęściarz, Zielarz, Opiekun
Kalectwa: brak skrzydeł
Jedwabista uniosła brew, posyłając mu zadziorny uśmiech, w którym błyszczała odrobina psotności. Wyprostowała się i przeciągnęła powoli, jakby dopiero wstała po długiej drzemce, rozciągając swoje ciało i napinając mięśnie, by rozbudzić się do działania. Jej ogon lekko uniósł się nad ziemię, a łapy opadły na miękką trawę z cichym szelestem, kiedy gotowała się do propozycji.
-Skoro tak pragniesz wyzwań, to może urządzimy bieg z przeszkodami... ale z dodatkowymi utrudnieniami?– Rzuciła, jej głos pełen zapału. Powoli zbliżyła się do niego, patrząc mu w oczy z lekkim wyzwaniem.
-Na każdym etapie musielibyśmy zmierzyć się z czymś innym. Na przykład najpierw szarża przez gęste krzewy, potem wspinaczka na śliskie kamienie przy wodospadzie, a na koniec czołganie się pod zwisającymi konarami, unikając wystających gałęzi. Dodatkowo, w trakcie całego biegu będziemy musieli unikać rzucanych przez siebie nawzajem kamieni lub patyków- Podczas mówienia potrząsnęła nieco ciałem by strzepnąć z futra możliwy kurz zebrany z ziemi, po czym zrobiła krok w stronę lasu, ogonem lekko smagnęła powietrze, aż szum przeszedł przez liście. Jej wzrok spoczął na samcu, a w oczach błysnęło wyzwanie.
-Chcesz próbować czegoś, co faktycznie przetestuje twoją wytrzymałość i szybkość? Na pewno da to więcej niż uderzanie w skałę. Albo... masz może odwagę, żeby się zmierzyć?– Rzuciła z uśmiechem, który podkreślał ekscytację i gotowość do rywalizacji.

Ramzy

Licznik słów: 212
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Zdrów jak ryba odporność na choroby. Leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół. Ostry Słuch dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na słuchu (zwierzyna, drapieżnik) Szczęściarz 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie Zielarz +2 sztuki do zbieranych ziół (także dla kompanów jeśli smok jest blisko) Opiekun stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów. Kompani mają +1 turę na polowaniu. . #a8567f| #867acf| #c74c6f .
.
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej