Smoczy Grzbiet

Kiedyś nazywane Kryształowym, teraz jest Zimne. Wprawdzie smoki mogą się tu spotkać, by porozmawiać, nawiązać nieco cieplejsze stosunki z osobnikami z innych stad, ale nie jest już tak jak kiedyś.
Znamię Burzy
Dawna postać
sam se dał bana xD
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1469
Rejestracja: 06 maja 2016, 20:10
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 60
Rasa: Skrajny
Opiekun: Ciche Wody
Mistrz: nikt i wszyscy zarazem
Partner: Tęcza

Post autor: Znamię Burzy »
A: S: 1| W: 4| Z: 2| I: 5| P: 2| A: 1
U: S,A,O,L,Skr,Śl,B,Pł,MP,W,M: 1| MO: 2| MA: 3
Atuty: Inteligentny,Niezdarny Wojownik,Mistyk, Wybraniec Bogów, Magiczny Śpiew

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Profesorek. Mina renifera wskazywała, że obrał takie imię nie bez powodu. Wzburzony zmarszczył z uśmiechem brwi. Czy ten renifer właśnie do niego przemówił?
Wszystko wskazywało na to, że się nie przesłyszał. Zresztą, zdziwienie samca było krótkie. Najwyraźniej wraz ze śniegiem nad Wolne Stada nadchodziło wiele ciekawych rzeczy.
Gdy tylko Profesorek użył poprawnie jego imienia Wodny otworzył pysk, wyraźnie chcąc dodać coś od siebie, jednak renifer znów go uprzedził. Ha, Wzburzony właśnie został uczniem zwierzęcia. Podniósł jedną z brwi i pokręcił jakby z niedowierzaniem łbem. Na jego pysku wciąż jednak widniał radosny uśmiech, jakby cała sytuacja wyraźnie go bawiła.
– No to... poprowadź mnie. Będę leciał za tobą – rzucił jeszcze, gdy Profesorek zaczął zbierać się do lotu.

***

Smoczy Grzbiet nie znajdował się zbyt daleko od Skał Pokoju. Ostatecznie... Tereny Wspólne były całkiem niewielkie. Wzburzony wylądował chwilę po swoim... nauczycielu. Skierował szybko kroki w jego stronę, aby stanąć obok niego.
Rozejrzał się wokół. Gdyby nie znalazł się w pierwszej szóstce smoków, która miała zyskać pomoc od reniferów to pewnie po prostu zacząłby szukać gdzieś tych dzwoneczków. No ale był tu z Profesorkiem, chyba powinien poprosić go o jakieś wskazówki...?
Spojrzał na renifera – to jaka będzie moja pierwsza wskazówka? – w jego ślepiach widoczna była determinacja, ale na jego pysku wciąż błąkał się nieznaczny uśmiech. Podobała mu się ta sytuacja. Kontakt z... czymś, co można uznać za nadprzyrodzone. I fakt, że mógł działać. To od niego zależało, przynajmniej w dużej części, zależało, jak udadzą się poszukiwania.

Licznik słów: 246
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Inteligentny
Jednorazowo +1 do Inteligencji

Niezdarny wojownik
Kiedy smok jest atakowany fizycznie, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie wojownikiem i łowcą.

Mistyk
Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku magicznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

Wybraniec bogów
Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.

Deimos | puma
KP
S: 1| W: 1| Z: 2| I: 0| P: 2| A: 1
A, O, Skr: 1

Avatar od Bzu Imiennego
Avatar od Szkarłatnej
Avatar od Łzawego

#0066ff
Deszczowa Kołysanka
Dawna postać
Chaos Nieustępliwa
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 942
Rejestracja: 02 lis 2016, 15:24
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 36
Rasa: Skrajny
Opiekun: Kapłanka Cienia, SAP
Mistrz: mistrza brak
Partner: poszukuję

Post autor: Deszczowa Kołysanka »
A: S: 1| W: 3| Z: 2| I: 4| P: 2| A: 1
U: Kż: 1| O: 2| B,L,Pl,S,W,A,MP,Skr,Sl,M: 3 | MA,MO: 4
Atuty: Inteligentna; Pamięć Przodka; Mistyk
// event

Profesorek wylądował pierwszy i stanął dumnie wyprostowany, mierząc Wodnego spojrzeniem. Kiedy ten był już na miejscu, uśmiechnął się lekko.
-Twoim pierwszym zadaniem jest odnalezienie dzwoneczka. Oznakami jego obecności będą przede wszystkim brzęczenie i srebrne lub złote iskierki.
Fakt oczywisty, ale Profesorek nie poprzestał na tej, dość lakonicznej informacji.
-Musisz wiedzieć mój drogi, że dzwoneczki z północy są płochliwe, przestraszone uciekają. Proszę cię więc o uwagę, ponieważ jeśli ucieknie, będzie ci o wiele trudniej go zdobyć.
Mina Profesorka sugerowała, że wie znacznie więcej.
-Postaraj się wykorzystać swoje umiejętności. Jeśli masz jakieś jeszcze pytania, teraz jest na to czas.
Jednak to "o wiele więcej", chyba nie było już przeznaczone dla uszu smoka... Pozostawało tylko iść i szukać.
Tymczasem renifer zaczął rozglądać się wokół, czujnym, nauczycielskim okiem badając krajobraz.
-Hmmm... Ciekawe formacje skalne, bardzo ciekawe... Muszę to koniecznie zanotować, dla potomnych.
Wymruczał sam do siebie.

Licznik słów: 144
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
A T U T Y
~Inteligentna~

Jednorazowo +1 do Inteligencji

~Pamięć Przodkiń~

Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -2 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi (nie działa na Arenie)

~Mistyczka~

Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku magicznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

S H A N N O N
Karta Postaci, Wygląd, Kolorek: #aab5c0
S: 1| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 1| A: 1
A: 3| O: 3| Śl: 2| Skr: 1| Kż: 1


Jeśli przez dłuższy czas gdzieś nie odpowiedziałam – wyślij przypominajkę ^^
Stoi przed Tobą WYZNAWCZYNI CIENI. Strzeż się, Śmiertelniku.

Teczka Postaci
wypowiedzi: pisklę i adeptka ~ czarodziejka #8eaaff / #2f4980 ~ mentalki ~ myśli ~ myśli i słowa Jaspisu ~ motyw muzyczny pisklęcy ~ motyw muzyczny i głos ~ motyw muzyczny 2 ~ Drzewo genealogiczne Cienia ~
>>Aktualna Lista Fabuł<<
Posiadane mechaniczne: Żeton Srebrny
Znamię Burzy
Dawna postać
sam se dał bana xD
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1469
Rejestracja: 06 maja 2016, 20:10
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 60
Rasa: Skrajny
Opiekun: Ciche Wody
Mistrz: nikt i wszyscy zarazem
Partner: Tęcza

Post autor: Znamię Burzy »
A: S: 1| W: 4| Z: 2| I: 5| P: 2| A: 1
U: S,A,O,L,Skr,Śl,B,Pł,MP,W,M: 1| MO: 2| MA: 3
Atuty: Inteligentny,Niezdarny Wojownik,Mistyk, Wybraniec Bogów, Magiczny Śpiew
– To będą jakieś inne zadania? Bo mówiłeś, że to jest pierwsze...? – rzucił, gdy Profesorek spytał się o jakieś inne pytania. Spodziewał się, że znajdą dzwoneczek i już, robota wykonana... choć jeśli będzie ich więcej to na pewno nie będzie narzekał. Z chęcią zajmie się czymś więcej.
Tymczasem jednak ruszył do przodu oczekując, że renifer podąży za nim. Jego chód był spokojny, Wzburzony starał się, aby nie wydawać zbędnych odgłosów. Skoro te dzwoneczki są aż tak płochliwe. Dlatego nie jest trudno wyobrazić sobie zdziwienie malujące się na pysku samca, gdy sam Profesorek przerwał ciszę jakimś tajemniczym pomrukiem. Odwrócił na chwilę łeb w jego stronę, lecz już po chwili zaskoczenie zmieniło się w niewielkie rozbawienie. No cóż... szedł dalej.
Rozglądał się wokół poszukując opisanych złotych lub srebrnych iskierek w zarówno tym dalszym, jak i bliższym otoczeniu. Co jednak bardzo ważne, nasłuchiwał uważnie, w końcu to usłyszenie brzęczenia dzwonków było chyba najprostszym sposobem na odnalezienie zguby. Miał nadzieję, że całkiem szybko uda mu się dotrzeć do końca... pierwszej części zadania.

Licznik słów: 169
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Inteligentny
Jednorazowo +1 do Inteligencji

Niezdarny wojownik
Kiedy smok jest atakowany fizycznie, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie wojownikiem i łowcą.

Mistyk
Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku magicznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

Wybraniec bogów
Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.

Deimos | puma
KP
S: 1| W: 1| Z: 2| I: 0| P: 2| A: 1
A, O, Skr: 1

Avatar od Bzu Imiennego
Avatar od Szkarłatnej
Avatar od Łzawego

#0066ff
Deszczowa Kołysanka
Dawna postać
Chaos Nieustępliwa
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 942
Rejestracja: 02 lis 2016, 15:24
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 36
Rasa: Skrajny
Opiekun: Kapłanka Cienia, SAP
Mistrz: mistrza brak
Partner: poszukuję

Post autor: Deszczowa Kołysanka »
A: S: 1| W: 3| Z: 2| I: 4| P: 2| A: 1
U: Kż: 1| O: 2| B,L,Pl,S,W,A,MP,Skr,Sl,M: 3 | MA,MO: 4
Atuty: Inteligentna; Pamięć Przodka; Mistyk
No cóż... Jeśli Wzburzony spodziewał się, że dzwoneczek ot tak po prostu będzie leżał i czekał aż smok go sobie weźmie, to się przeliczył.
-Oczywiście. Kiedy już uda ci się podejść do dzwonka, będziesz musiał jeszcze obudzić jego magię. Dopiero wtedy będzie on skłonny cię wynagrodzić.
Odparł zwierzak, spokojnie stojąc w miejscu.
-Bez obaw, Północne Dzwoneczki nie boją się Nas, Reniferów.
Jednak, czy te słowa uczynią Wodnego bardziej spokojnym? Tymczasem, gdzieś w oddali można był dosłyszeć brzdąkanie, jakby... Przesuwające się? Powoli, w lewo. Po chwili, kiedy Przywódca podszedł do miejsca gdzie błyskotka wisiała w powietrzu, otoczona srebrnym pyłkiem, dzwonek zadrżał i znienacka podskoczył metr do góry. I nadal ulegał dziwnemu dla przedmiotów zjawisku lewitacji.

Licznik słów: 114
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
A T U T Y
~Inteligentna~

Jednorazowo +1 do Inteligencji

~Pamięć Przodkiń~

Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -2 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi (nie działa na Arenie)

~Mistyczka~

Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku magicznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

S H A N N O N
Karta Postaci, Wygląd, Kolorek: #aab5c0
S: 1| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 1| A: 1
A: 3| O: 3| Śl: 2| Skr: 1| Kż: 1


Jeśli przez dłuższy czas gdzieś nie odpowiedziałam – wyślij przypominajkę ^^
Stoi przed Tobą WYZNAWCZYNI CIENI. Strzeż się, Śmiertelniku.

Teczka Postaci
wypowiedzi: pisklę i adeptka ~ czarodziejka #8eaaff / #2f4980 ~ mentalki ~ myśli ~ myśli i słowa Jaspisu ~ motyw muzyczny pisklęcy ~ motyw muzyczny i głos ~ motyw muzyczny 2 ~ Drzewo genealogiczne Cienia ~
>>Aktualna Lista Fabuł<<
Posiadane mechaniczne: Żeton Srebrny
Znamię Burzy
Dawna postać
sam se dał bana xD
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1469
Rejestracja: 06 maja 2016, 20:10
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 60
Rasa: Skrajny
Opiekun: Ciche Wody
Mistrz: nikt i wszyscy zarazem
Partner: Tęcza

Post autor: Znamię Burzy »
A: S: 1| W: 4| Z: 2| I: 5| P: 2| A: 1
U: S,A,O,L,Skr,Śl,B,Pł,MP,W,M: 1| MO: 2| MA: 3
Atuty: Inteligentny,Niezdarny Wojownik,Mistyk, Wybraniec Bogów, Magiczny Śpiew
Rozbudzić jego magię. Brzmiało to naprawdę nieźle, można powiedzieć – wyniośle. Tak, to na pewno. Najpierw jednak... trzeba było ten dzwoneczek znaleźć.
Jednak to udało mu się całkiem szybko. Na pysku Wzburzonego pojawił się wyraz satysfakcji, gdy ten usłyszał podejrzane brzęczenie po swojej lewej stronie. W zasadzie nie wiedział, że to dzwoneczek, jednak nigdy nie słyszał podobnego dźwięku... więc tak, pewnie to to.
Spojrzał znów na Profesorka i podszedł to kulki, która wydawała ten dziwny dźwięk. gdy chciał złapać ją w łapy ta zadzwoniła i wzniosła się jeszcze wyżej, niż znajdowała się przed chwilą. Wzburzony gwałtownie odchylił łeb do tyłu. Co to ma być...?
Nie odwracając się do renifera rzekł – w porządku, jestem koło dzwoneczka, tak jak powiedziałeś. Chyba nie muszę go złapać, prawda? – nie był pewien, czy wtedy dzwoneczek mu nie ucieknie, więc nie ryzykował – i jak mam teraz rozbudzić jego magię? – dodał z zaciekawieniem, mimo że wzrok wciąż skupiał na magicznej kulce.

Licznik słów: 158
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Inteligentny
Jednorazowo +1 do Inteligencji

Niezdarny wojownik
Kiedy smok jest atakowany fizycznie, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie wojownikiem i łowcą.

Mistyk
Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku magicznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

Wybraniec bogów
Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.

Deimos | puma
KP
S: 1| W: 1| Z: 2| I: 0| P: 2| A: 1
A, O, Skr: 1

Avatar od Bzu Imiennego
Avatar od Szkarłatnej
Avatar od Łzawego

#0066ff
Deszczowa Kołysanka
Dawna postać
Chaos Nieustępliwa
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 942
Rejestracja: 02 lis 2016, 15:24
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 36
Rasa: Skrajny
Opiekun: Kapłanka Cienia, SAP
Mistrz: mistrza brak
Partner: poszukuję

Post autor: Deszczowa Kołysanka »
A: S: 1| W: 3| Z: 2| I: 4| P: 2| A: 1
U: Kż: 1| O: 2| B,L,Pl,S,W,A,MP,Skr,Sl,M: 3 | MA,MO: 4
Atuty: Inteligentna; Pamięć Przodka; Mistyk
Profesorek obserwował Wzburzonego ze spokojem, nadal stojąc w tym samym miejscu.
-Aby rozbudzić magię świąteczną w dzwoneczku, należy stworzyć lub zrobić coś świątecznego.
Renifer powiódł wzrokiem za dzwonkiem, który podskoczył do góry.

-Nie musisz go łapać.

Stwierdził. Wystarczyło być koło dzwoneczka i mieć go cały czas na oku.

-Istnieje ogrom możliwości, możesz na przykład zaśpiewać coś o świętach, ale chodzi głównie o stworzenie świątecznego nastroju, w sposób oczywiście dowolny. Dopiero gdy wykonasz zadanie, dzwonek zdecyduje czy obdarzyć cię prezentem.

Zwierzak uśmiechnął się leciutko i czekał. Cóż też świątecznego wymyśli przywódca Wody?

Licznik słów: 91
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
A T U T Y
~Inteligentna~

Jednorazowo +1 do Inteligencji

~Pamięć Przodkiń~

Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -2 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi (nie działa na Arenie)

~Mistyczka~

Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku magicznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

S H A N N O N
Karta Postaci, Wygląd, Kolorek: #aab5c0
S: 1| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 1| A: 1
A: 3| O: 3| Śl: 2| Skr: 1| Kż: 1


Jeśli przez dłuższy czas gdzieś nie odpowiedziałam – wyślij przypominajkę ^^
Stoi przed Tobą WYZNAWCZYNI CIENI. Strzeż się, Śmiertelniku.

Teczka Postaci
wypowiedzi: pisklę i adeptka ~ czarodziejka #8eaaff / #2f4980 ~ mentalki ~ myśli ~ myśli i słowa Jaspisu ~ motyw muzyczny pisklęcy ~ motyw muzyczny i głos ~ motyw muzyczny 2 ~ Drzewo genealogiczne Cienia ~
>>Aktualna Lista Fabuł<<
Posiadane mechaniczne: Żeton Srebrny
Niezłomna Cisza
Dawna postać
Antymglak
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 826
Rejestracja: 15 sty 2016, 16:51
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 87
Rasa: Skrajny
Opiekun: Wieczne Ukojenie*
Mistrz: Przebłysk Jutra
Partner: Ktoś chętny?

Post autor: Niezłomna Cisza »
A: S: 1| W: 3| Z: 3| I: 1| P: 1| A: 1
U: Pł,MA,MO,S,L,MP,Skr,M,W,B,Śl: 1| O: 2| A: 3
Atuty: Wytrwały, Chytry Przeciwnik, Nieugięty, Wybraniec Bogów, Furia Niebios
//To odpis dla Kruka :P

Jaki to miało sens? Nie tylko dla Ognistego cała ta rozmowa była pozbawiona sensu. O ile dla Szept to co mówiła, miało jeszcze jakiś sens, to wypowiedzi Czarodzieja i dla niej robiły się coraz bardziej bezsensowne. patrząc na niego stwierdziła, że nie ma sensu nawet próbować prowadzić dalej tę rozmowę. Ona nie chce patrzeć na niego. On nie chce patrzeć na nią. Świetnie. Nawet nie będzie się tłumaczyć! Bo po co? Przecież cokolwiek powie, to będzie bez sensu. Przewróciła tylko oczami i wstała szybko na równe łapy. Cała ta energia dodała jej sił i jakoś zniknęły całe te osłabienia z powodu utraty krwi... Na razie. Szarołuska postąpiła kilka kroków przed siebie, sprawnie omijając czarnołuskiego. Na ziemi, gdzie "wylądowała", pozostało kilka krwawych plam. Ona jednak nawet się nie obejrzała.
Coś jeszcze ma pan do dodania?

//jakby co to to nie jest 'zt'; jak Kruczy ma coś do dodania to niech zaczepia. Może trochę dłuższa wyjdzie ta fabułka :'D

Licznik słów: 162
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
"Nie ma sytuacji beznadziejnych. tylko smoki tracące nadzieję"

WYTRWAŁY
Jednorazowo +1 do Wytrzymałości
CHYTRY PRZECIWNIK
W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.
NIEUGIĘTY
Pod koniec walki, jeśli smok mdleje z powodu otrzymanych ran, może zadać swojemu przeciwnikowi cios, przed którym obrona jest niemożliwa. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
WYBRANIEC BOGÓW
Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie
FURIA NIEBIOS
Przeciwnik smoka zostaje zraniony raną lekką przez jeden z naturalnych czynników (np. piorun). Można użyć raz na walkę/bitwę/polowanie (co 2 tygodnie w przypadku łowcy i uzdrowiciela na wyprawie).

Avatar by Szkarłatny Księżyc
Arkanum by Koszmarny Kolec

#57578a
Znamię Burzy
Dawna postać
sam se dał bana xD
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1469
Rejestracja: 06 maja 2016, 20:10
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 60
Rasa: Skrajny
Opiekun: Ciche Wody
Mistrz: nikt i wszyscy zarazem
Partner: Tęcza

Post autor: Znamię Burzy »
A: S: 1| W: 4| Z: 2| I: 5| P: 2| A: 1
U: S,A,O,L,Skr,Śl,B,Pł,MP,W,M: 1| MO: 2| MA: 3
Atuty: Inteligentny,Niezdarny Wojownik,Mistyk, Wybraniec Bogów, Magiczny Śpiew
Zaśpiewać coś o świętach? Wzburzony raczej nie miał się za dobrego śpiewaka... może zdarzyło mu się nucić kiedyś pod nosem jakąś zasłyszaną melodię, ale nigdy nie śpiewał... tak ot.
Dlatego przekrzywił z lekkim niesmakiem łeb. Chciał wymyślić coś innego. Szczególnie, że nie znał żadnej piosenki o świętach. Przypomniał sobie, że podobno pisklęta zimą robiły taką śmieszną budowle z trzech kul śniegu... hmm, może to zaliczy się jako coś budującego świąteczny nastrój?
Jego pysk rozjaśnił więc radosny uśmiech. Od razu zabrał się do pracy. Najpierw ulepił trzy małe śnieżki, po czym położył je obok siebie, w odległości około dwóch ogonów. Mimo wszystko nie był przecież pisklęciem, mógł sobie pozwolić na trochę wygody, prawda?
Za pomocą maddary, a dokładniej rzecz biorąc delikatnych fal uderzeniowych turlał śnieżki do przodu. Małe kulki po chwili zaczęły rosnąć, zamieniać się w wielkie kule! Najwcześniej przerwał ruch kuli po lewej stronie, najpóźniej po prawej. Następnie uniósł silną, lecz delikatną siłą każdą z tych dużych śnieżek i nakazał im się ustawić przed nim w oczywistej kolejności: na dole miała leżeć największa kula, w środku ta nieco mniejsza, a ta najmniejsza na górze. Z satysfakcją zwolnił połączenie umysłu z śnieżnymi kulami, gdy wszystko wyglądało dokładnie jak w jego wyobraźni. Później podszedł do jakiegoś samotnego drzewa, wybrał dwie sporej długości gałęzie, które leżały u stóp pnia, wrócił do bałwana i wetknął patyki w środkowa kulę, jako ręce. Krytycznym okiem spojrzał na tworzące się dzieło. No, nie było aż tak źle.
Z powrotem podszedł do drzewa i rozkopał śnieg wokół niego w poszukiwaniu jakiś kamieni. Zdołał odnaleźć około dziesięciu. Stworzył z nich nos, usta i oczy bałwana. Ha, śnieżna figura wygląda coraz lepiej!
To już prawie koniec. Teraz Wzburzony wyobraził sobie jeszcze, jak wokół bałwana okręca się srebrny łańcuch z licznymi kolorowymi kulkami. Kulki te miały na zmianę zapalać się i zgaszać, w taki sposób, aby zawsze połowa z nich była rozświetlona. Łańcuch miał ciągnąć się od podłoża do złączeni pomiędzy pierwszą i drugą kulą od góry. Tchnął maddarę.
I faktycznie, wyglądało to nawet nieźle! Spojrzał w oczekiwaniu na Profesorka, a potem zwrócił swą uwagę ku magicznemu dzwoneczkowi. Czy coś się teraz stanie?

Licznik słów: 352
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Inteligentny
Jednorazowo +1 do Inteligencji

Niezdarny wojownik
Kiedy smok jest atakowany fizycznie, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie wojownikiem i łowcą.

Mistyk
Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku magicznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

Wybraniec bogów
Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie.

Deimos | puma
KP
S: 1| W: 1| Z: 2| I: 0| P: 2| A: 1
A, O, Skr: 1

Avatar od Bzu Imiennego
Avatar od Szkarłatnej
Avatar od Łzawego

#0066ff
Deszczowa Kołysanka
Dawna postać
Chaos Nieustępliwa
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 942
Rejestracja: 02 lis 2016, 15:24
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 36
Rasa: Skrajny
Opiekun: Kapłanka Cienia, SAP
Mistrz: mistrza brak
Partner: poszukuję

Post autor: Deszczowa Kołysanka »
A: S: 1| W: 3| Z: 2| I: 4| P: 2| A: 1
U: Kż: 1| O: 2| B,L,Pl,S,W,A,MP,Skr,Sl,M: 3 | MA,MO: 4
Atuty: Inteligentna; Pamięć Przodka; Mistyk
Profesorek spokojnie przyglądał się poczynaniom Wzburzonego i w końcu się odezwał.
-Tak.. Jest dobrze.
Dzwoneczek rozjarzył się srebrzystozłotą aurą, a następnie opadł, zniknął, a w jego miejsce pojawił się kamyk szlachetny. Zwierzak zaś uśmiechnął się.

-Czas na mnie, żegnaj mój uczniu.
Po tych słowach odwrócił się i wzbił w powietrze, odlatując w stronę swojego zaprzęgu.

+szafir

Licznik słów: 56
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
A T U T Y
~Inteligentna~

Jednorazowo +1 do Inteligencji

~Pamięć Przodkiń~

Smok zna słabe punkty drapieżników, przez co ma -2 do ST do Ataków/Obron podczas walki z nimi (nie działa na Arenie)

~Mistyczka~

Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku magicznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

S H A N N O N
Karta Postaci, Wygląd, Kolorek: #aab5c0
S: 1| W: 1| Z: 2| I: 1| P: 1| A: 1
A: 3| O: 3| Śl: 2| Skr: 1| Kż: 1


Jeśli przez dłuższy czas gdzieś nie odpowiedziałam – wyślij przypominajkę ^^
Stoi przed Tobą WYZNAWCZYNI CIENI. Strzeż się, Śmiertelniku.

Teczka Postaci
wypowiedzi: pisklę i adeptka ~ czarodziejka #8eaaff / #2f4980 ~ mentalki ~ myśli ~ myśli i słowa Jaspisu ~ motyw muzyczny pisklęcy ~ motyw muzyczny i głos ~ motyw muzyczny 2 ~ Drzewo genealogiczne Cienia ~
>>Aktualna Lista Fabuł<<
Posiadane mechaniczne: Żeton Srebrny
Cień Kruka
Dawna postać
Vanora Żywiołowa
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1593
Rejestracja: 06 lis 2016, 15:07
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 35
Rasa: Skrajny
Partner: Khuran Mściwy

Post autor: Cień Kruka »
A: S: 1| W: 2| Z: 1| M: 4| P: 2| A: 1
U: B,L,P,A,O,MO,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA: 2
Atuty: Wytrwały; Szczęściarz; Nieugięty;
Jaspis, zwana też Południową Łuską, przybyła tu może nie skrycie, ale nie informując nikogo. Nie chciała w końcu, żeby ktoś patrzył na jej wygłupy i śmiał się z zaliczonych gleb.
Przybyła tu dziś, by poćwiczyć. Nadszedł czas, by nadrobić zaległości, hmm?
Swój trening planowała rozpocząć od biegu, który wystąpi też w charakterze rozgrzewki. Sięgnęła więc pamięcią do lekcji, jaką odebrała pod czujnym okiem cioci Heulyn, przyjmując podręcznikową wręcz pozycję. Ugięła miękko łapy, szykując się do startu, uniosła też nieco głowę oraz zakończony pierzastą miotełką ogonek. Nie zapomniała i o swoich kolorowych, pierzastych skrzydłach, przyciskając je mocno do boków. Dzięki temu nie będą jej przeszkadzały podczas biegu i stawią dużo mniejszy opór powietrzu. Następnie odepchnęła się mocno od ziemi, ruszając sprintem prosto przed siebie. Starała się utrzymać spokojny, miarowy oddech – energii potrzebować będzie przecież również w dalszych fragmentach treningu. Dzięki ogonowi utrzymywała równowagę, a wbijane głęboko w podłoże pazury dawały jej lepszą przyczepność. Po chwili zwolniła nieco, rozpoczynając serię ostrych zakrętów. Tu dopiero czuła, jak niezbędny do życia jest ogon. Dzięki niemu była w stanie odpowiednio wykorzystać takie dziwne zjawisko, jakim jest siła odśrodkowa i zapobiec temu, by jej szanowne cztery litery majtały się na boki przy każdym zakręcie. Zakończywszy ten gwałtowny slalom, wbiegła na zamarznięte jezioro. Lód zazgrzytał pod jej ostrymi pazurkami, nie pojawiły się jednak nawet najmniejsze pęknięcia. Mróz pokrył powierzchnię jeziora grubą taflą lodu, więc jezioro wytrzymało ciężar Północnej Łuski. Śliskie podłoże jednak podniosło poziom trudności zadania, a o to młodej smoczycy właśnie chodziło. W końcu gdzie nauczy się lepiej, niż w najtrudniejszych możliwych warunkach? Jeśli da radę tutaj, to da radę wszędzie. Więc choć łapy zdradzały chęć do rozjechania się na boki, przyspieszyła najbardziej, jak na tej zdradliwej powierzchni mogła. Następnie przystąpiła do hamowania, chcąc się zatrzymać – ot, dla praktyki. Przestała więc przebierać łapkami, pazury zaś wbiła w lód. Przejechała jeszcze kilka centymetrów, żłobiąc nimi rowki w lodzie, po czym zatrzymała się w końcu. Powtórzyła to ćwiczenie kilkakrotnie, rozpędzając się i zatrzymując, po czym, jako że czuła się już lekko zmęczona, łagodnym slalomem potruchtała do brzegu.
Gdy jej łapy z powrotem dotknęły litej skały, przeszła w zwykły chód, rozglądając się. Wypatrzyła w końcu kilka leżących z boku kamieni. Podeszła do pierwszego z nich, przyjmując ponownie postawę. Tym razem nie zamierzała biegać, a poćwiczyć skakanie – również niezmiernie ważną umiejętność. Do tego skoki wymagały mniej energii, niż bieg, więc odsapnie chwilę przed końcowym etapem treningu. Tym razem w jej postawie zaszły pewne zmiany – łeb trzymała nieco wyżej, niż do biegu, zaś tylne łapki były bardziej ugięte, niż przednie. Skrzydła trzymała nieco luźniej – jeśli coś pójdzie nie tak, jeśli się pośliźnie, albo coś w tym stylu, będzie mogła złapać z ich pomocą równowagę, a opór powietrza, jaki stworzą, może okazać się dobroczynny, nie zaś szkodliwy. Zakończywszy te przygotowania, odetchnęła głęboko, po czym wybiła się z tylnych łap, przeskakując kamień. Wylądowała na ugiętych łapkach – najpierw przednich, potem tylnych. Udało się jej to zrobić na tyle sprawnie i zręcznie, że nawet nie słychać było głośnego „łup!”. Zachęcona powodzeniem, tym razem odepchnęła się lewymi łapami, przednią i tylną, uskakując w prawo. Lądując ugięła prawe łapy, przeniosła ciężar ciała i przetoczyła się w prawo. Ten ruch kiedyś z pewnością jej się przyda, jako wojownikowi! A w każdym razie tak powiedziała jej ciocia, doradzając ten sposób unikania ciosu podczas nauki ataku i obrony. Powtórzyła uskok z przewrotem jeszcze kilkakrotnie, raz w lewo, raz w prawo, aż jej skrzydełka zrobiły się bielusieńkie od śniegu. Następnie ugięła przednie łapy, zniżyła łeb, przycisnęła skrzydła mocno do boków i skoczyła do tyłu, lądując na ugiętych tylnych łapkach i dostawiając do nich przednie. Ten sposób skakania wydawał jej się nienaturalny, ale trening wymagał przećwiczenia wszystkiego. Kolejnym jej krokiem było wycofanie się nieco, przyjęcie pozycji do biegu i ruszenie sprintem prosto na kamienie. Uginając łapy i balansując ogonem, zaczęła wskakiwać na niskie skalne formacje i z nich zeskakiwać. Choć kilka razy osunęła jej się łapa, trzy pozostałe ochroniły przed potknięciem. Pokonawszy ten naturalny tor przeszkód, zaczęła skakać przed siebie niczym przerośnięty króliczek, starając się robić to jak najszybciej i na jak największe odległości. Całe ćwiczenie zakończyła serią skoków wzwyż, które, choć wydawały jej się pozbawione jakiegokolwiek praktycznego zastosowania, skokami w końcu były.
Ostatnim, w jej odczuciu najtrudniejszym etapem treningu, był lot. To ze względu na niego wolała nie informować o swoich ćwiczeniach nikogo. Coś za często zdarzało jej się spadać, a nie chciała, by ktoś to widział. Rozłożyła skrzydła, by wyczuć wiatr. Tutaj, między wielkimi skałami, było go wyraźnie mniej – to dlatego wybrała to miejsce. Stwierdziwszy, że nie zapowiada się na deszcz, nagły zryw wiatru, śnieg, inwazję reniferków, ani nic innego, co miałoby spowodować przerwanie treningu, odepchnęła się w końcu od ziemi, mocno uderzając skrzydłami. Jak podczas poprzedniej próby, lot napawał ją głównie lękiem przed upadkiem. Jednak najlepszym sposobem na pozbycie się go było ćwiczenie! Pracowicie zgarniając skrzydłami powietrze, oderwała się w końcu od ziemi i wzniosła do połowy wysokości kamiennych słupów, których było tu niemało. Rozprostowała ogon, który odtąd miał jej w powietrzu służyć za ster, tylne łapy wyrzuciła wstecz, przednie zaś przytuliła do boków. Kilka razy machnęła skrzydłami pod kątem, by nadać sobie prędkość i kierunek – naprzód, po czym unieruchomiła je, przechodząc w łagodne szybowanie. Ten rodzaj lotu najbardziej jej odpowiadał – mniej męczący, nie rzucało nią aż tak, co dawało jej poczucie bezpieczeństwa, a co najważniejsze, dobrze robiło się różne manewry, a to je właśnie chciała dziś poćwiczyć. Zaczęła od ogona, jak zawsze. Kończące go lotki przekrzywiła w lewo. Zmiana położenia ogona sprawiła, że powietrze układało się pod nią inaczej, ułatwiając jej przechylenie lewego skrzydła w dół i uniesienie prawego do góry. Gładko weszła w zakręt, okrążając kilkakrotnie kamienny słup. Następnie wyrównała lot i uderzyła kilka razy skrzydłami, by znów znaleźć się na bezpiecznej wysokości. Nie miała ochoty ryzykować zderzenia z lodem, choć nauczona doświadczeniem z poprzedniej lekcji, wiedziała że prędzej, czy później, czeka ją ono. Okrążyła kilkakrotnie cały obszar, po czym zaczęła mocno uderzać skrzydłami, z pyszczkiem skierowanym pionowo do góry i wszystkimi czterema łapami opuszczonymi w dół. Dół jednak stał się pojęciem względnym, bo jej ogon znajdował się na nim najbardziej, a brzuch, zwykle przebywający blisko ziemi, znajdował się teraz po prawej stronie smoczycy. Wzbiwszy się najwyżej, jak mogła, zanim dosięgnął jej zimny wiatr, skierowała pyszczek w dół, a ogon i resztę ciała w górę. Spojrzenie w dół dopiero uświadomiło jej, jak wysoko się znalazła. Zamknęła oczy, nim złożyła skrzydła i zapikowała. Wiatr gwizdał jej w uszach i szarpał za grzywkę, gdy zbliżała się do ziemi. Gdy otworzyła oczy, ta była już bardzo blisko, zbyt blisko. Smoczyca gwałtownie rozłożyła skrzydła, hamując. Opór powietrza boleśnie szarpnął jej skrzydłami, ale ostatecznie uniknęła roztrzaskania na miazgę. Przeżyła, a nauką wyniesioną z tego treningu będzie zapewne, by nigdy więcej tak nie ryzykować.

Licznik słów: 1120
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
#c3dada_#ffffff_#9b9aa1_#8eaaff
Żetony: 0x platyna, 0x złoto, 0x srebro, 0x brąz
MG miesiąca: grudzień, luty
Płacz Aniołów
Dawna postać
Pan Sprawiedliwości
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1855
Rejestracja: 15 cze 2016, 19:15
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 68
Rasa: Skrajny
Opiekun: Przebłysk Jutra
Mistrz: Mama w papierach, w praktyce wszyscy
Partner: Zgon.

Post autor: Płacz Aniołów »
A: S: 1| W: 3| Z: 5| I: 2| P: 1| A: 1
U: MO,Kż,S,MP,MA,Śl,B,L,Skr,W,M: 1| O: 2| A: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Chytry Przeciwnik, Czempion, Wybraniec Bogów, Poświęcenie
Powoli z głodu chciało mu się już wymiotować. Czuł się niezmiernie źle, nie mając napełnionego żołądka już od zbyt długiego czasu. Jego sylwetka nieznacznie wyszczupliła się, ukazując wyraziście kilka żeber na jego bokach. Płacz zdołał przylecieć na Smoczy Grzbiet i powolnymi ruchami zaczął rozglądać się wokół, jakby chciał znaleźć coś do jedzenia. Być może znajdzie chociaż jakiegoś królika, który chociaż zamaskowałby to okropne uczucie. Lub znajdzie coś innego, czym może się pożywić...
Chodził tak w kółko, bardzo powolnymi ruchami, nie mogąc skupić się na konkretnej czynności. Właściwie ustawił swojemu organizmowi dwie komendy – chodź i gap się w ziemię. I tak chodził w kółko z wlepionymi ślepiami pod łapy. Był jak zahipnotyzowany.
W końcu przystanął i uniósł łeb w górę, po czym rozejrzał się. Uchylił lekko swój pysk i zaryczał ciężkim, charczącym głosem, wyrażając swoje zdenerwowanie. Być może przy okazji ktoś zareaguje na jego poirytowany ryk? Właściwie... czy Płacz w ogóle chciał pomocy? Kto wie, co siedzi mu we łbie. Ale fakt jest taki, że zaraz skona z głodu. I jest zdenerwowany.

Licznik słów: 172
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Mam cierpliwość, by patrzeć
Jak toniesz,
Jak upadasz.


Posiadane:
Mięso – 10/4
Kamienie Szlachetne – 4
Inne – Naszyjnik z piórkiem Duszka, naszyjnik po Przebłysku Jutra


Atuty:
– Ostry Wzrok
Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na zmyśle wzroku mają dodatkową kość.
– Chytry Przeciwnik
W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.
– Czempion
Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
– Wybraniec Bogów
Smok ma dodatkowy sukces przy dowolnej akcji, raz na pojedynek/polowanie
– Poświęcenie
Raz na atak smok może dodać jeden sukces kosztem rany lekkiej.


To je Płacz Aniołów. One płaczą nad jego duszą. (c) Śnieg, marzec 2k17
Żetony: jedynie dźwięk pustki

Piórko Nadziei
Dawna postać
Piórko
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1021
Rejestracja: 06 gru 2015, 16:17
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 78
Rasa: Skrajny
Opiekun: Płomień Pustyni
Partner: Opoka Ziemi

Post autor: Piórko Nadziei »
A: S: 2| W: 2| Z: 2| I: 1| P: 3| A: 1
U: A,O,MP,Śl,W,L,Pł,B,Kż,M,MA,MO:1| Skr:2
Atuty: Spostrzegawczy; Pamięć przodka; Tropiciel; Znawca terenów; Wybraniec bogów
Piórko Nadziei poczuł wewnętrznie, w sposób mentalny, a może to było przeczucie, że ktoś potrzebuje pomocy łowcy. Zabrał więc ze sobą porcję 4/4 mięsa i ruszył nad Zimne Jezioro. Gdy tak przelatywał nad Smoczym grzbietem, usłyszał rozpaczliwy ryk, łamiący serce. Zniżył lot i zauważył smoka, ze stada Wody. Zakołował dwa razy zniżając lot, by w końcu miękko wylądować przed nią.
– Witaj. Jestem Piórko Nadziei. Jestem łowcą. Wyobraź sobie, że wyruszyłem ze swojej jaskini, z przemożnym przeczuciem, że ktoś potrzebuje mojej pomocy, że jest głodny i że mam go nakarmić. Gdy tak leciałem, usłyszałem twój ryk. Czy to czasem o ciebie nie chodzi. Czy ty potrzebujesz mięsa? –
Piórko pierwszy raz doświadczył takiego uczucia. Nie była to wizja, lecz przemożna chęć pomocy, właśnie w ten sposób.
Cały czas trzymał mięso w przednich łapach. Położył całe 4/4 porcję mięsa pochodzącego z upolowania żubra, przed smokiem i cofnął się o dwa kroki, czekając na dalszy rozwój wydarzeń.

Licznik słów: 155
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Przedmioty Posiadane:
P: 31/4 mięsa, 2/4 owoców
K: 1x opal, 1x ametyst, 3 x diament, 2 x topaz, 2 x szmaragd, 1x szafir, 1x perła, 4x nefryt 1x turkus
Inne: 5x babka lancetowata

Atuty:
Pamięć przodka (-1 do ST do Ataków/Obrony podczas walki z drapieżnikami)

Tropiciel (Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu zwierzę dające 4/4 mięsa, niezależnie od tego czy go szuka. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona).

Znawca terenów (Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu/wyprawie dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło (w zależności od tego czego akurat szukał).

Wybraniec bogów:
Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie, w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie.

——————————————
Piórko Nadziei w życiu poza światem ma bardzo mało czasu, bo jest robolącym całymi dniami robolem, ale odpisuje codziennie i nie waha się uczestniczyć w dowolnej fabule. Natomiast w smoczym życiu jest miły i usłużny i bardzo chętnie uczy inne młode smoki. Jest łowcą aktywnym i zawsze u niego znajdziesz mięsko.
Płacz Aniołów
Dawna postać
Pan Sprawiedliwości
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1855
Rejestracja: 15 cze 2016, 19:15
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 68
Rasa: Skrajny
Opiekun: Przebłysk Jutra
Mistrz: Mama w papierach, w praktyce wszyscy
Partner: Zgon.

Post autor: Płacz Aniołów »
A: S: 1| W: 3| Z: 5| I: 2| P: 1| A: 1
U: MO,Kż,S,MP,MA,Śl,B,L,Skr,W,M: 1| O: 2| A: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Chytry Przeciwnik, Czempion, Wybraniec Bogów, Poświęcenie
//łałaaa, ale Płacz to samiec :D

Strzygł uchem słysząc jakiś świst wiatru. Ktoś tutaj leciał? Może ktoś usłyszał jego ryk...? Odwrócił łeb w stronę nieba, wypatrując czegoś na horyzoncie. Zmrużył ślepia i dostrzegł, jak faktycznie ktoś nadlatuje. Z... mięsem? O bogowie. Ma się cieszyć? No, powinien. A czuł się co najmniej rozkojarzony i zmieszany.
Smocza sylwetka z tąpnięciem wylądowała przed nim. Wodnisty spróbował wziąć wdech nosem, ale to utrudniały mu złamane kości nosa. Niby nie czuł bólu, odkąd Erycal błogosławił wszystkie smoki, ale... to nadal nie było to. Zdołał jednak jakimś maleńkim skrawkiem powietrza wyczuć zapach smoka. Ognisty.
Przechylił pytająco łeb w bok, słysząc przyjazne zagadanie Łowcy. Na jego oko wydawał się być starszy o jakieś... 20 księżyców? Choć źle mu idzie ocenianie wieku smoków. Zawsze się mylił. Powoli naprostował swój łeb do pionu, po czym zmierzył swoimi kolorowymi ślepiami Piórko.
– Ja... jestem Płacz Aniołów, Zastępca Wody. – przedstawił się nowemu znajomemu. Czasem pamiętał o dobrych manierach.
Na stwierdzenie o potrzebowaniu mięsa uśmiechnął się dziwnie kpiąco. Jego duma nie pozwalała mu korzystać z pomocy innych, ale... nie oszukujmy się, jest to dla Płaczu sytuacja kryzysowa. Musiał mimo wszystko kierować się rozsądkiem.
Spojrzał na siebie, uważnie przyglądając się swojemu nieco osłabionemu ciału. Następnie uniósł łeb i spojrzał raz jeszcze na Łowcę, uśmiechając się dziwnie.
– Widać, że potrzebuję? – rzucił nieco zabawnym i ironicznym tonem. Tak, widać, że potrzebuje.
Zmierzył porcję mięsa wzrokiem, będąc dość zaskoczonym, że ktoś obcy zechciał mu pomóc i oddać swoje mięso. A przecież mógł tym mięsem nakarmić swoje stado... Poczuł się dziwnie speszony, lecz nie okazywał tego. W zamian za to uśmiechnął się kątem pyska ciepło, zagarniając mięso bliżej siebie.
– Dzięki... – mruknął cicho, po czym zabrał się do konsumpcji. Kłapnął całym ciałem na ziemi i całą gębą wziął ogromnego gryza pożywienia, by je odgryźć. Robił tak z każdym kawałkiem, żując je głośno i szybko. Wkrótce z mięsa zostały tylko kości i mniej zjadliwe kawałki, a te zaczął zakopywać w ziemi jedną łapą.
Ale nagle spojrzał na Piórko.
– Ej, a chcesz to może z powrotem? – spytał dość serio, rzucając mu zaraz żartobliwy uśmiech.

Licznik słów: 351
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Mam cierpliwość, by patrzeć
Jak toniesz,
Jak upadasz.


Posiadane:
Mięso – 10/4
Kamienie Szlachetne – 4
Inne – Naszyjnik z piórkiem Duszka, naszyjnik po Przebłysku Jutra


Atuty:
– Ostry Wzrok
Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na zmyśle wzroku mają dodatkową kość.
– Chytry Przeciwnik
W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.
– Czempion
Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
– Wybraniec Bogów
Smok ma dodatkowy sukces przy dowolnej akcji, raz na pojedynek/polowanie
– Poświęcenie
Raz na atak smok może dodać jeden sukces kosztem rany lekkiej.


To je Płacz Aniołów. One płaczą nad jego duszą. (c) Śnieg, marzec 2k17
Żetony: jedynie dźwięk pustki

Piórko Nadziei
Dawna postać
Piórko
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1021
Rejestracja: 06 gru 2015, 16:17
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 78
Rasa: Skrajny
Opiekun: Płomień Pustyni
Partner: Opoka Ziemi

Post autor: Piórko Nadziei »
A: S: 2| W: 2| Z: 2| I: 1| P: 3| A: 1
U: A,O,MP,Śl,W,L,Pł,B,Kż,M,MA,MO:1| Skr:2
Atuty: Spostrzegawczy; Pamięć przodka; Tropiciel; Znawca terenów; Wybraniec bogów
/ Hmmm. Przepraszam. Z wysokości tak jakoś wyglądałeś? /

Piórko lecąc z daleka myślał że to samica. Skonsternowany zauważył jednak, że jest to samiec. Ale gafa. Może spowodowana tym, że jego ukochana też jest smokiem futrzastym. Jakoś mu się teraz futro i pióra kojarzą z samicami a łuski z samcami. Dobrze, że ta gafa powstała tylko w myślach Piórka.
– Na razie mam dużo mięsa. Nie potrzebujesz zwracać ani teraz ani później, ani w jakiejkolwiek innej formie. –
Piórko wzdrygnął się na myśl, jak miałby mu oddać Płacz Aniołów prawie już skonsumowane mięso.
-Jestem łowcą, więc proszenie mnie o pomoc w takiej sprawie, nie jest niczym szczególnym. Jeśli jednak przeszkadza ci to, że musiałeś o to poprosić, to potraktuj to jako przysługę. Zapamiętaj to, a gdy przyjdzie moja potrzeba, czy prośba o pomoc, odpłacisz mi swoją przysługą, na przykład pomoc w obronie, gdy na polowaniu dopadną mnie drapieżniki. Taka przysługa, za przysługę, jeśli ci to odpowiada. –
Piórko miał nadzieję w zdobyciu sojusznika. Zdawał sobie sprawę z ryzyka jakie ponoszą łowcy. Wiele razy wszak Piórko ratowany był z oprasji i nie jeden raz był na skraju śmierci.

Licznik słów: 187
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Przedmioty Posiadane:
P: 31/4 mięsa, 2/4 owoców
K: 1x opal, 1x ametyst, 3 x diament, 2 x topaz, 2 x szmaragd, 1x szafir, 1x perła, 4x nefryt 1x turkus
Inne: 5x babka lancetowata

Atuty:
Pamięć przodka (-1 do ST do Ataków/Obrony podczas walki z drapieżnikami)

Tropiciel (Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu zwierzę dające 4/4 mięsa, niezależnie od tego czy go szuka. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona).

Znawca terenów (Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu/wyprawie dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło (w zależności od tego czego akurat szukał).

Wybraniec bogów:
Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie, w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie.

——————————————
Piórko Nadziei w życiu poza światem ma bardzo mało czasu, bo jest robolącym całymi dniami robolem, ale odpisuje codziennie i nie waha się uczestniczyć w dowolnej fabule. Natomiast w smoczym życiu jest miły i usłużny i bardzo chętnie uczy inne młode smoki. Jest łowcą aktywnym i zawsze u niego znajdziesz mięsko.
Płacz Aniołów
Dawna postać
Pan Sprawiedliwości
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1855
Rejestracja: 15 cze 2016, 19:15
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 68
Rasa: Skrajny
Opiekun: Przebłysk Jutra
Mistrz: Mama w papierach, w praktyce wszyscy
Partner: Zgon.

Post autor: Płacz Aniołów »
A: S: 1| W: 3| Z: 5| I: 2| P: 1| A: 1
U: MO,Kż,S,MP,MA,Śl,B,L,Skr,W,M: 1| O: 2| A: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Chytry Przeciwnik, Czempion, Wybraniec Bogów, Poświęcenie
Może i skojarzenie nawet dobre. Futro nie zapewnia pewnego rodzaju "zbroi" smokowi, jak robią to łuski. Czyli ciało takiego futrzastego jest delikatniejsze, a samice właśnie kojarzone są z delikatnością. Choć Płacz nigdy nie ubolewał nad tym, że w większości pokrywa go właśnie futro. Na jego logikę, to mu zapewniało lepsze profity od łusek. Przede wszystkim nie było mu zimno.
Ze zwrotem resztek jedzenia Płacz mówił pół żartem, pół serio. On niespecjalnie został nauczony jakichś manier, smoczego savoir-vivre. Może pewna jego część chciała zachować się miło, ale wykorzystał to w zły sposób? No, nie wiedział, czy łowca zbiera resztki, czy nie. I nie wiedział też, dlaczego mogłoby to wywoływać pewnego rodzaju... skonsternowanie.
Przysługa za przysługę? Jego źrenice gwałtownie zwęziły się, by zaraz delikatnie rozszerzyć się i wrócić do normalnego kształtu. Tak, ta opcja odpowiadałaby Płaczowi. Jako, że nie lubi prosić o pomoc, a co dopiero być dłużnym. Zawsze był samowystarczalny. A przysługa za przysługę mogłaby wyrównać ich rachunki. Tylko, że jest jeden problem. Zna tego smoka ledwie kilka uderzeń serca. Wprawdzie Piórko miał coś w sobie, co spowodowało, że Płacz natychmiast czuł pewną sympatię. Ale to nadal ktoś zupełnie obcy.
– Obawiam się, że akurat ta podana opcja odpada. Chyba wiesz, że jako Wodnisty, nie mogę tak po prostu wtargnąć na Twoje tereny, prawda? – odparł szybko. Cóż, to nie ulegało wątpliwości. Dopóki Ogień i Woda nie są w sojuszu, żadne z nich nie będzie mogło wchodzić na tereny drugiego. W takim razie... on ma zaoferować swoją wersję przysługi, na którą może liczyć Piórko?
Zamilkł na chwilę, zastanawiając się nad tym. A przez głowę przelatywało mu mnóstwo myśli.
– Mogę Ci oferować pomoc w walce, lecz na terenach wspólnych, jeśli tam by Cię coś zaatakowało. W tym momencie na zamknięte granice nie mam wpływu. – pociągnął propozycję Piórka.
– Szczerze, to aż mnie zastanawia, skąd pomysł, że mógłbym przylecieć na tereny Ognia – uśmiechnął się kątem pyska. Był naprawdę ciekaw, co powie Piórko. Wlepił swoje szaro-złote ślepia w Łowcę i obserwował go.

Licznik słów: 331
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Mam cierpliwość, by patrzeć
Jak toniesz,
Jak upadasz.


Posiadane:
Mięso – 10/4
Kamienie Szlachetne – 4
Inne – Naszyjnik z piórkiem Duszka, naszyjnik po Przebłysku Jutra


Atuty:
– Ostry Wzrok
Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na zmyśle wzroku mają dodatkową kość.
– Chytry Przeciwnik
W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.
– Czempion
Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
– Wybraniec Bogów
Smok ma dodatkowy sukces przy dowolnej akcji, raz na pojedynek/polowanie
– Poświęcenie
Raz na atak smok może dodać jeden sukces kosztem rany lekkiej.


To je Płacz Aniołów. One płaczą nad jego duszą. (c) Śnieg, marzec 2k17
Żetony: jedynie dźwięk pustki

Piórko Nadziei
Dawna postać
Piórko
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1021
Rejestracja: 06 gru 2015, 16:17
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 78
Rasa: Skrajny
Opiekun: Płomień Pustyni
Partner: Opoka Ziemi

Post autor: Piórko Nadziei »
A: S: 2| W: 2| Z: 2| I: 1| P: 3| A: 1
U: A,O,MP,Śl,W,L,Pł,B,Kż,M,MA,MO:1| Skr:2
Atuty: Spostrzegawczy; Pamięć przodka; Tropiciel; Znawca terenów; Wybraniec bogów
Piórko sam zastanawiał się nad tym co powiedział. Przypuszczał że będą jakieś niedogodności takiej propozycji. Ale to w końcu był tylko przykład. A tak nawiasem mówiąc, Piórko nie wahał by się wlecieć na obce tereny, aby ratować kogoś. Zrobił by to, a potem zastanawiał się nad konsekwencjami.
– Prawdę mówiąc, podałem tylko przykład realizacji przysługi. Twoja propozycja mi się spodobała. Gdyby mi się coś działo na terenach wspólnych wezwę cię. Możesz być tego pewien.–
Piórko szykował się do odlotu.
– Jeśli mogę jeszcze czymś służyć to śmiało. W przeciwnym razie wybaczysz, że polecę do swoich obowiązków.

Licznik słów: 96
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Przedmioty Posiadane:
P: 31/4 mięsa, 2/4 owoców
K: 1x opal, 1x ametyst, 3 x diament, 2 x topaz, 2 x szmaragd, 1x szafir, 1x perła, 4x nefryt 1x turkus
Inne: 5x babka lancetowata

Atuty:
Pamięć przodka (-1 do ST do Ataków/Obrony podczas walki z drapieżnikami)

Tropiciel (Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu zwierzę dające 4/4 mięsa, niezależnie od tego czy go szuka. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona).

Znawca terenów (Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu/wyprawie dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło (w zależności od tego czego akurat szukał).

Wybraniec bogów:
Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie, w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie.

——————————————
Piórko Nadziei w życiu poza światem ma bardzo mało czasu, bo jest robolącym całymi dniami robolem, ale odpisuje codziennie i nie waha się uczestniczyć w dowolnej fabule. Natomiast w smoczym życiu jest miły i usłużny i bardzo chętnie uczy inne młode smoki. Jest łowcą aktywnym i zawsze u niego znajdziesz mięsko.
Płacz Aniołów
Dawna postać
Pan Sprawiedliwości
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1855
Rejestracja: 15 cze 2016, 19:15
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 68
Rasa: Skrajny
Opiekun: Przebłysk Jutra
Mistrz: Mama w papierach, w praktyce wszyscy
Partner: Zgon.

Post autor: Płacz Aniołów »
A: S: 1| W: 3| Z: 5| I: 2| P: 1| A: 1
U: MO,Kż,S,MP,MA,Śl,B,L,Skr,W,M: 1| O: 2| A: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Chytry Przeciwnik, Czempion, Wybraniec Bogów, Poświęcenie
Być może intencje Piórka były dobre, jego charakter mógł współpracować z profesją, którą sobie wybrał. Powinien wydawać się bezinteresowny, altruistyczny, lojalny i tak dalej. I możliwe, że to jest prawda. Wszystko na to wskazywało, a Płacz sam miał takie przeczucie. Ale, mimo wszystko, pozostaje ta nieufność z powodu krótkiej znajomości. Wojownik nie okazywał wprost swoich intencji, jak Piórko. Nawet, jeśli te również były dobre.
Skinął łbem na zgodę Piórka i rzucił krótkie "dobrze". Pomoc na terenach wspólnych wydaje się najrozsądniejszą opcją. Wprawdzie Zastępca nawet myślał, czy nie zaoferować Ognistemu ewentualnego leczenia u Wodnych kleryków, gdy ci ukończą swoje nauki. Z pewnego powodu odpuścił, gdyż wtedy swoją przysługę przelałby na kogoś innego. A ów przysługa tyczyła się konkretnie tych dwóch jednostek: Zastępcy i Łowcy.
– Niee, jak Ci się spieszy, to możesz iść. – odparł z uśmiechem. – Sam już muszę wrócić do siebie.
Odsunął się o kilka kroków i skierował się o obozu Wody.
– Do zobaczenia. – rzucił na pożegnanie, po czym odbił się z ziemi, rozłożył swoje skrzydła i odleciał z miejsca.

//zt

Licznik słów: 175
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Mam cierpliwość, by patrzeć
Jak toniesz,
Jak upadasz.


Posiadane:
Mięso – 10/4
Kamienie Szlachetne – 4
Inne – Naszyjnik z piórkiem Duszka, naszyjnik po Przebłysku Jutra


Atuty:
– Ostry Wzrok
Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na zmyśle wzroku mają dodatkową kość.
– Chytry Przeciwnik
W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.
– Czempion
Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.
– Wybraniec Bogów
Smok ma dodatkowy sukces przy dowolnej akcji, raz na pojedynek/polowanie
– Poświęcenie
Raz na atak smok może dodać jeden sukces kosztem rany lekkiej.


To je Płacz Aniołów. One płaczą nad jego duszą. (c) Śnieg, marzec 2k17
Żetony: jedynie dźwięk pustki

Administrator
Smoków Wolnych Stad
Smoków Wolnych Stad
Awatar użytkownika

Obrazek
Posty: 20719
Rejestracja: 30 paź 2022, 23:51

Post autor: Administrator »
Minął księżyc od czasu, gdy skończyła się wojna, a ona... doszła jakoś do siebie po tym całym zmartwychwstaniu.
Jednak nie była całkiem sobą. Rany owszem, były zasklepione, a jedynym ich świadectwem pozostawał pas śnieżnobiałych łusek wokół szyi tam, gdzie rozcięto jej szyję.
Zotołuski łeb smoczycy jednak skrywała przejrzysta, mlecznobłękitna maska. Kolejna zmiana fizyczna, innymi było szybsze męczenie się, trudności w koncentracji.
Gorsze jednak od fizycznych ułomności, jak brak mowy, były te duchowe. Jakby jakaś jej część pozostała martwa i zimna, a chłód ten zagrzał sobie miejsce w jej kościach i stawach, nadając im pewnej sztywności.
Leciała pośród porywistych prądów powietrznych ku jednemu z bardziej umiłowanych, pięknych miejsc, może one wzbudzą w niej nieco emocji.
Tak naprawdę jednak chciała się z kimś spotkać, jednak wolała unikać jeszcze granic. Chciała, aby każdy, kto widział jej śmierć na wojnie, dostrzegł cień jej sylwetki, niczym widmo.
Niech się lękają i wiedzą, że Bogowie nie dali jej umrzeć.
Wylądowała na jednym z grzbietów wyrastających nad Zimnym Jeziorem, a następnie przesłała mentalny obraz do dwóch smoczyc.

Licznik słów: 170
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
[ CHAŁKA | KRUCZKE | WAŻKA ]

Jeżeli potrzebujesz pomocy, rady lub zauważyłeś jakieś
nieprawidłowości – sprawdź do kogo najlepiej się zwrócić!


Czasami lawina uzależniona jest od pojedynczego płatka śniegu.
Czasami kamyk zyskuje szansę odkrycia, co mogłoby się stać, gdyby tylko odbił się w innym kierunku.
Zmierzch Gwiazd
Dawna postać
Umarłam...
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2344
Rejestracja: 20 mar 2016, 14:19
Stado: Prorocy
Płeć: Samica
Księżyce: 115
Rasa: Północny
Opiekun: Chłód Życia i Azyl Zbłąkanych
Mistrz: Dziki Agrest [*]
Partner: Piórko Nadziei

Post autor: Zmierzch Gwiazd »
A: S: 1| W: 3| Z: 5| I: 2| P: 4| A: 1
U: B,L,Pł,O,W,MO,MA,MP,M: 1| A,Skr,Kż,Śl: 2
Atuty: Spostrzegawczy, Chytry Przeciwnik, Poszukiwacz, Znawca Terenów, Wybraniec Bogów
Opoka szybko wyrwała się ze swojej groty, gdy tylko dostała przekaz mentalny. Biegła ile sił w łapach w kierunku terenów wspólnych, bowiem dziwna choroba uniemożliwiała jej lot, do tego nieudane leczenie skrzydła nadal dawało jej znaki.
Wpadła na miejsce jak burza i gwałtownie zatrzymała się, gdy zobaczyła znajomą jej sylwetkę. Aż otworzyła pyszczek ze zdziwienia. Czy to jej umysł tworzy jakieś niestworzone rzeczy? Czy to zmysły kpią sobie z niej? Przyjrzała się uważnie zjawie którą miała przed sobą. Duch wyglądał nieco inaczej, niż na początku sądziła, jednak była pewna że to właśnie ONA. Pokiwała głową na boki, budząc się z pewnego rodzaju letargu. Zamknęła pyszczek, zebrała się w sobie i podeszła bliżej.
– Czy... Czy to naprawdę ty?

Licznik słów: 118
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Zwinna
Jednorazowo +1 do Zręczności


Chytry Przeciwnik
W czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu/wyprawie smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST

Następne użycie na polowaniu 19 maja.

Poszukiwacz
Raz na dwa tygodnie smok znajduje na polowaniu klejnot, niezależnie od tego czy go szuka. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

Następne użycie na polowaniu 11 maja.

Znawca Terenów
Raz na dwa tygodnie smok napotyka na polowaniu/wyprawie dodatkową zdobycz (dającą 4/4 mięsa), kamień czy dorodne zioło (w zależności od tego czego akurat szukał)

Następne użycie na polowaniu 11 maja.

Wybraniec Bogów
Smok ma dodatkowy 1 sukces przy rzutach na dowolnie wybraną przez siebie akcję raz na pojedynek, misję czy polowanie (w polowaniu łowcy raz na dwa tygodnie, uzdrowiciel może używać tego atutu raz na tydzień bez względu na miejsce w fabule, atut tyczy się wtedy obu etapów leczenia)

Następne użycie na polowaniu 19 maja.

Deidara
S: 1| W: 2| Z: 3| I: 1| P: 2| A: 1
Skr: 1| A,O: 2

KK

#CC1653 (MG)
Gonitwa Myśli
Dawna postać
najlepsza córka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2053
Rejestracja: 15 sie 2016, 16:49
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 105
Rasa: Skrajny
Opiekun: Ziemia
Mistrz: Ziemia
Partner: Zmora Opętanych*

Post autor: Gonitwa Myśli »
A: S: 2| W: 4| Z: 5| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Pł,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| O,A,W: 2
Atuty: Zwinny, Szczęściarz, Czempion, Poświęcenie, Regeneracja
Zjawiła się zaraz po Opoce. Chociaż pewnie byłaby szybciej, gdyby lecąc nie zmieniała trasy co chwilę, aby uniknąć deszczowych chmur. Nie była w humorze na moknięcie, a otrzymane wezwanie zapowiadało spotkanie z nie byle adeptem z Ziemi, czy jakiegokolwiek stada. Nie powinna w takich okolicznościach pokazywać się ze mokrym, niekoniecznie ładnie pachnącym futrem.
Wylądowała ciężko, dostawiając przednią prawą łapę z pewnym wahaniem na ziemię. Ale cztery księżyce od niefortunnego leczenia już mijały, powinna przyzwyczajać kończynę do ruchu i nacisku.
Strząsnęła skrzydłami, składając je po bokach. Postąpiła kilka kroków, stając obok Opoki. Uważnie zlustrowała sylwetkę Cienistej Przywódczyni, zatrzymując wzrok dłużej w okolicy jej pyska i szyi. Ostatni raz widziała smoczycę, gdy zaklęcia tchórzliwych czarodziei odseparowały jej głowę od reszty ciała. Po takich obrażeniach nie odchodziło się... żywym. Gonitwa zmrużyła lewe ślepie lekko, przypominając sobie rozmowę z już nieżywym Cichym Potokiem. Słyszała wtedy o okolicznościach, w których Ateral może przywrócić ciału duszę, ba, sama przecież dopytywała go o szczegóły zmartwychwstania poprzedniego przywódcy Ziemi. Jedynym wytłumaczeniem, które była w stanie znaleźć, było właśnie to.
Popatrzyła po Opoce, nie dziwiąc się jej reakcji. Sama jednak póki co się nie odzywała, milcząco witając Cienistą głębszym skinieniem łba.

Licznik słów: 192
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
« « » »

× kalectwa ×
częściowa ślepota, niezdolność do mowy:
+1 ST do testów na wzrok, akcji fizycznych
+2 ST na zianie (uwzględniając ST do akcji fizycznych)

(Gonitwa mówi poprzez naśladowanie własnego głosu maddarą w powietrzu. "Normalną" mowę zaczynam myślnikiem, mentalne przekazy tyldą)

• szczęściarz • w przypadku akcji rozsądzonej niepowodzeniem daje automatyczny jeden sukces
• czempion • raz na walkę smok ma jeden dodatkowy sukces do ataku fizycznego
• poświęcenie • raz na atak smok może dodać jeden sukces kosztem rany lekkiej
• regeneracja • raz na tydzień wyleczenie rany lekkiej lub zmniejszenie powagi cięższych ran

« « » »

osiągnięcia adopcje relacje drzewko genealogiczne
1x srebrny , 2x złoty
Administrator
Smoków Wolnych Stad
Smoków Wolnych Stad
Awatar użytkownika

Obrazek
Posty: 20719
Rejestracja: 30 paź 2022, 23:51

Post autor: Administrator »
Smoczyca nie spodziewała się tak szybkiej reakcji po stronie Ziemnych samic, ale w głębi duszy odczuła ukontentowanie, gdy dostrzegła najpierw zieloną sylwetkę Opoki Ziemi, a zaraz potem lądującą brązowofutrą Adeptkę, a może już Wojowniczkę?
Nie wiedziała oczywiście, że samica została już Zastępcą córki jej nie żyjącego partnera, ale to im obu chciała podziękować.
Kiedy więc zjawiły się, stanęła w znanej sobie wyprostowanej pozie, dumnie unosząc łeb okryty kryształem.
W lazurowych ślepiach otoczonych karminową twardówką błyszczało coś odlegle, nie było to to samo butne spojrzenie, chociaż była w nich duma, a nawet jakaś zaciętość. I godność, pomimo tego, że można było w nich wyczytać coś w rodzaju zmęczenia.
Skłoniła przed smoczycami łeb.
Uśmiechnęła się mgliście krańcem pyska na słowa Veles.
~ Tak, to ja, czy też ta część mnie, co powróciła zza wrót Śmierci. Na wstępie chciałabym wam podziękować, nie tylko za szybkie stawienie się. Zdaję sobie sprawę z tego, że ten czas jest dosyć napięty, tym bardziej jestem wdzięczna, że pojawiłyście się obie~ zamilkła na chwile swym mentalnym głosem, który rozbrzmiewał w ich głowach.
Tak, jakby musiała się skupić.
Patrzyła chwilę osobno na każdą z samic.
Westchnęła w końcu bezdźwięcznie.
~ Cień jest wam wdzięczny za pomoc, jaką nam okazaliście, gdy dwa zdradzieckie bękarty zaatakowały zza pleców.
Wiem, że tak naprawdę, nie musiałyście interweniować, wszakże ich ciosy były wymierzone we mnie, ale zapewne kierowały wami też poczucie sprawiedliwości tego, co działo się na waszym własnym terytorium.
Tak czy inaczej, Cień nie zapomina i wynagrodzi wam wasze wstawiennictwo, gdy sami znajdziecie się w potrzebie.
To sprowadza nas do innej kwestii, tuż przed wojną, zaproponowałam Ziemi przyjacielskie stosunki, sojusz. Wsparcie w naukach, w dostępie do Leczących, do pożywienia, czy w momencie konfliktu.
Chciałabym poznać decyzję Ziemi w tej sprawie
~ głos smoczycy był spokojny, a gdy mówiła o podzięce, zmrużyła lekko swe złote powieki, uśmiechając się ledwie dostrzegalnie, potem jednak spoważniała, przechodząc do interesów.

Licznik słów: 312
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
[ CHAŁKA | KRUCZKE | WAŻKA ]

Jeżeli potrzebujesz pomocy, rady lub zauważyłeś jakieś
nieprawidłowości – sprawdź do kogo najlepiej się zwrócić!


Czasami lawina uzależniona jest od pojedynczego płatka śniegu.
Czasami kamyk zyskuje szansę odkrycia, co mogłoby się stać, gdyby tylko odbił się w innym kierunku.
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej