Las

Kiedyś podobny las nazywano Białą Puszczą, poświęconą bogom i spokojowi. Teraz jest to Dzika Puszcza, gdzie ograniczenia są zbędne.
Słoneczny Kolec.
Dawna postać
Tiernan Krewki
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 43
Rejestracja: 11 sty 2014, 0:09
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Skrajny

Post autor: Słoneczny Kolec. »

A: S: 1 | W: 1 | Z: 3 | I: 1 | P: 2 | A: 1
U: B,S,P,L,W,MO,MA,MP,Skr,M: 1 | Śl: 2 | O,A: 3

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Tiernan wyprężył się i warknął. Głucho, groźnie, jak sprowokowany wilk. Odskoczył, nie dbając o to czy smoczyca straci równowagę. Zmrużył gniewnie ślepia, oglądając potargane futro na karku. Uch! Jak zwykle. Na Kruczopiórego! Czy każda samica musi być przylepą? Hmpf. Czemu od razu myślą, że skoro nie gryzie to jest nastawiony przyjaźnie? Głupie to. Wziął garść śniegu i umył sobie kawałek "skażonego" futra, nie przejmując się tym czy smoczyca to wyczuła czy też nie. Nie chciał śmierdzieć siarką. A wszelki kontakt, którego on sam by nie zainicjował, był niechciany.
Należy mi się coś w zamian za to... Robienie za podpórkę. – Wtrącił zimno, przysiadając pod jednym drzew. Z dala od Ciszy. Teraz dopiero mógł zebrać myśli, jednak napięcie nie opuszczało mięśni.
Ta smoczyca była naprawdę ufna! I strasznie zapalczywa. Tak często ją ignorowali, że dostawała kręćka kiedy ktoś jej słuchał? Biedaczka. Ciekawe, czy tak by się cieszyła, gdyby znała prawdę. Tiernan zamierzał wykasować zaraz niepotrzebne słowa, zachowując tylko te które wnosiły coś do jego własnego życia. Czyli... Żegnajcie, kolorowe obrazki! Och, na Kruczopiórego, ależ się rozczuliła. Wyklęta miała szczęście, że nie dostał migreny przez to łącze telepatyczne, bo zasłużyłaby na coś więcej niż warkot.
No to współczuję. Ten twój... "Rywal", nie odpuści. – Mimo tej deklaracji, w głosie Tiernana brakło tonów innych niż chłodne i może nieco rozbawione. Pokłóciła się z młodszym Wojownikiem! Pięknym musieli być stadem, skoro skakali sobie do gardeł jak szczeniaki. I, oczywiście, każda ze stron "ma rację". Każda jest pokrzywdzona! Na mdłości się zbiera. Tiernan był wdzięczny za pustkę w żołądku, bo naprawdę mógłby puścić pawia. Chyba że to efekt głodu. Zanim Kalhair zdobył dla nich tereny, nie polował. Teraz to nie miało sensu, padłby po dłuższych poszukiwaniach. Musiał znaleźć jakiegoś łowcę. Albo zapytać Mawgana albo Aidena czy mają coś w zapasach.

Licznik słów: 297
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
All that is gold does not glitter,
Not all those who wander are lost;
The old that is strong does not wither,
Deep roots are not reached by the frost.

Obrazek

Oporny magik (+1 ST dla przeciwnika atakującego magią)
Cisza Wyklęta
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 151
Rejestracja: 11 sty 2014, 16:43
Płeć: Samica
Księżyce: 0

Post autor: Cisza Wyklęta »

A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 2| P: 3| A: 1
U: O,A: 2| B,L,Pł,S,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 3
/Wszystko wina muzyki, mówię Ci xD Skąd masz ten av tak w ogóle? ;–;

Łowczyni zachwiała się, jakby zaraz miała upaść, jednak przed tym ochronił ją szybki gest, zaparcie się uginającymi łapami i lekkie rozłożenie skrzydeł. Nie zwróciła uwagi na jego warkot raczej po prostu była lekko zdezorientowana nagłym rozbudzeniem. Patrzała na samca uważnym, trochę zmęczonym wzrokiem. Każde większe zużycie maddary mogłoby się dla niej raczej nieprzyjemnie skończyć. Jak teraz. Dzień był nazbyt długi, Złota Twarz powoli zachodziła i niedługo nastanie mróz. Uśmiechnęła się lekko, nieco nieprzytomnie, gdy zauważyła jak podnosi śnieg z ziemi i kładzie na karku, był wszak blisko.
~ Zamiast śniegu lepiej jest użyć języka. Futro jest potem bardziej lśniące. ~ Mruknęła łącząc się z nim znów na chwilę. Pamiętała Ćmę, był na to wyczulony. Nikt nie miał tak miękkiego futra jak on... Tak pięknego.
Czy była ufna? Sam się dopytywał o co chodziło, a jej nie blaknące emocjonalne podejście raczej nakazywało, by jakoś to wytłumaczyć. I, sam chciał wiedzieć jak owa samica widzi, chciał to znać, a więc proszę bardzo. Niech chociaż na to nie marudzi.
Tak czy inaczej. Wtedy przecież byli "szczeniakami", pisklakami. Zaśmiała się cicho. ~ Uważaj na Marzenie Ziemi. Wydaje się, że zamorduje każdego, kto pozostawi łuskę zadrapania na jego dumie. ~ Powiedziała spokojnie raczej nie przejmując się głosem tamtego.
Chociaż nie była to wina Słonecznego to głośno zaburczało w jego brzuchu. Ot – przywilej pustego żołądka. Spojrzała neutralnym, spokojnym wzrokiem na jego sylwetkę. Do jej czułych, czy raczej wyczulonych, uszu dotarł ten dźwięk.
~ Czuć Twoje kości na karku. Nie mieliście możliwości polowań na terenach neutralnych, prawda? ~ Zapytała cicho, zaraz potem przed Słonecznym ukazała się porcja mięsa mogąca owego smoka na dłuższy czas nakarmić. ~ Wielu Cienistych do mnie przychodzi. Zaklinacz Cieni, Rozkwit Mroku, zdaje się, że był ktoś jeszcze, ale nie pamiętam. Wygląda na to, że niewielu jest łowców mających naddatek pożywienia. Częstuj się. ~ Powiedziała spokojnie, ażeby położyć się na boku z łapami przy sobie. Uniosła swoje skrzydło, by je poprawić, gdyby Słoneczny się przyjrzał zobaczyłby chmarę wielu silnych blizn, starych a wyraźnych. Lecz tylko przez moment, ogromne skrzydło opadło na ciało samicy. Nie było po co tyle stać, prawda? Zwłaszcza, że czuła się bezpiecznie pod okiem bogów, tutaj, a przynajmniej nie czuła, by adept miał powód ją ranić i zabijać. Nie była bezużyteczną kaleką. Była Łowcą.

Licznik słów: 388
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Słoneczny Kolec.
Dawna postać
Tiernan Krewki
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 43
Rejestracja: 11 sty 2014, 0:09
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Skrajny

Post autor: Słoneczny Kolec. »

A: S: 1 | W: 1 | Z: 3 | I: 1 | P: 2 | A: 1
U: B,S,P,L,W,MO,MA,MP,Skr,M: 1 | Śl: 2 | O,A: 3
Dzięki za radę – rzucił sucho, przewracając oczami. Jakby nie wiedział! Myślała sobie, że co, takie futro samo z siebie jest miękkie i niezwykle czyste? Mył je, po kociemu. Wszystko robił po kociemu. No, prawie. Zdarzało mu się uśmiechnąć po wilczemu.
Wyklęta nie upadła, proszę, ma refleks. Szkoda, że się nie obruszyła, mogłoby być trochę zabawniej.
Och, jest dumny i honorowy? Nie mogę się doczekać, żeby go poznać! – zaśmiał się kpiąco. Pojęcie honoru... Zgadzał się pod tym względem – i wieloma innymi – z Kheldarem i Mawganem. Nie ma czegoś takiego jak honor, to tylko puste słówko. A sprzeczka ze smokiem, który wierzył w te wszystkie "wartości"! Coś wspaniałego, naprawdę.
Oho, potraktowała jego słowa o "należności" serio czy po prostu miała dobre serduszko? Szczerze, mało go to obchodziło. Poproście, a będzie wam dane? Sprawdza się! W odpowiedzi na pytanie Wyklętej po prostu głośno mruknął i pochylił łeb. Mięso pachniało bardzo kusząco i było świeże. Mniam, pyszotka.
Nie zobaczył blizn na boku, całkowicie – no dobrze, aż tak nieostrożny nie był – skupiony na jedzeniu. Odgryzał średniej wielkości kawałki, ale tak szybko że wkrótce po porcji mięsa zostało tylko wspomnienie. Wytarł pysk w śnieg i oblizał szpony. Po krytycznym obejrzeniu pazurków, ponownie zwrócił swoją uwagę na smoczycę.
Dzięki. – Przeciągnął się i również ułożył. Zamierzał chwilę posiedzieć – długo głodował, a teraz, kiedy zdobył posiłek, wolał żeby ten został w żołądku dłużej niż chwilę.

Licznik słów: 237
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
All that is gold does not glitter,
Not all those who wander are lost;
The old that is strong does not wither,
Deep roots are not reached by the frost.

Obrazek

Oporny magik (+1 ST dla przeciwnika atakującego magią)
Cisza Wyklęta
Dawna postać
Dawna postać
Posty: 151
Rejestracja: 11 sty 2014, 16:43
Płeć: Samica
Księżyce: 0

Post autor: Cisza Wyklęta »

A: S: 2| W: 2| Z: 1| I: 2| P: 3| A: 1
U: O,A: 2| B,L,Pł,S,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Śl,M: 3
Zauważyła jad w jego głosie, jednak była zbyt zmęczona, by jakoś zwrócić na to uwagę. Obserwowała Słonecznego gdy jadł i kiedy się kładł, a kiedy to zrobił sama położyła swój łeb na ziemi skierowany ku niemu. Oddychała powoli, jakby miała zasnąć, jednak nadal była czujna i jej słuch naprężony, w miarę jej możliwości.
~ Karmienie innych smoków jest moją pracą, na to się szkoliłam i szkolę nadal. ~ Mruknęła, w powietrzu rozniósł się jej cichy, spokojny głos. Nie łagodny, ale po prostu spokojny, rozluźniony. Wstała jednak po chwili leżenia w ciszy, otrzepała ze śniegu.
~ Wracam do obozu. Muszę odpocząć przed kolejnym polowaniem. ~ Rzuciła do niego, skinęła na pożegnanie, aby po prostu odwrócić się i odejść. Nie może przecież zasnąć tutaj, a jak wiadomo, w domu zawsze najcieplej i najciszej.

Licznik słów: 131
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Morze
Dawna postać
Stoik wśród smoków
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 96
Rejestracja: 11 sty 2014, 9:23
Płeć: Samiec
Księżyce: 17
Rasa: Morski
Opiekun: Bezchmurne Niebo i Iskra Nadziei

Post autor: Morze »

A: S: 1| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 2| A: 2
Atuty: Ostre zmysły – wzrok
Skinął łbem, nie wiedział że Wyblakły nie widzi kolorów toteż nie mógł przewidzieć jakie trudności sprawi mu to pytanie, no ale poradził sobie.
– No dobrze, to teraz się tu ukryj, możesz wykorzystać co chcesz, byleby nie dało się ciebie zobaczyć, ani wyczuć– powiedział. Zima może nie była najlepszą porą na chowanie się, ale próbować trzeba

Licznik słów: 56
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Jestem ledwie słyszalnym głosem pokoju, na ziemi nękanej wojną...

Przedmioty Posiadane

Mięso: –
Owoce: –
Kamienie: –
Inne:–


Atuty:
Grupa I – Ostry wzrok
Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle wzrok mają dodatkową kość.
Grupa II
Grupa III
Grupa IV
Gra
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 363
Rejestracja: 11 sty 2014, 11:26
Płeć: Samica
Księżyce: 7
Rasa: Morski

Post autor: Gra »

A: S: 1 | W: 1 | Z: 1 | I: 1 | P: 2 | A: 3
Pokiwał głową. Czyli teraz ma się ukryć? No dobrze. Ma białe futro, więc dzięki niemu łatwo będzie schować się wśród śniegu, w końcu jest zima. Trzeba jedynie wymyślić coś, żeby nie dało się zobaczyć czarnych elementów na jego ciele. Rozejrzał się naokoło, starając wzrokiem wyszukać coś przydatnego. Najpierw musi zająć się zapachem, dlatego ruszył przed siebie, jednocześnie ogonem zacierając pozostawione przez niego ślady. Zdecydował się na błoto, dlatego szukał właśnie jego. Po chwili, gdy już udało mu się je znaleźć, zaczął się w nim tarzać, z zamiarem zamaskowania swojego zapachu. Następnie wstał, ponownie zacierając ślady i rzucił się w jedną z większych zasp śniegu, tak, żeby oblepić się śniegiem, szczególnie w miejscach, gdzie miał czarne futro lub pióra. Następnie ugiął łapy i stojąc wśród śniegu spojrzał na mistrza. Wszystko zrobił dobrze, czy może jednak popełnił jakiś błąd?

Licznik słów: 137
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Morze
Dawna postać
Stoik wśród smoków
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 96
Rejestracja: 11 sty 2014, 9:23
Płeć: Samiec
Księżyce: 17
Rasa: Morski
Opiekun: Bezchmurne Niebo i Iskra Nadziei

Post autor: Morze »

A: S: 1| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 2| A: 2
Atuty: Ostre zmysły – wzrok
W sumie to było dobrze, choć Szafir miał kilka uwag
– Od błota lepiej nasz zapach kamuflują zimą na przykład sosnowe igły, mech też w sumie ma swój wątły zapach, ale poza tym to całkiem dobrze.
A więc teraz ukryj się tu
– powiedział i jak na zawołanie zimowy las zmienił się w jesienny. Pod drzewami leżały liście, a tuż obok była kałuża błota. Warto też dodać że nieopodal rosły grzyby.
– Pamiętaj, musisz dokładnie wytarzać się w tym błocie, a potem oblepić się liśćmi tak dokładnie jak potrafisz, dodam też że swój zapach możesz teraz zamaskować grzybami

Licznik słów: 97
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Jestem ledwie słyszalnym głosem pokoju, na ziemi nękanej wojną...

Przedmioty Posiadane

Mięso: –
Owoce: –
Kamienie: –
Inne:–


Atuty:
Grupa I – Ostry wzrok
Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle wzrok mają dodatkową kość.
Grupa II
Grupa III
Grupa IV
Gra
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 363
Rejestracja: 11 sty 2014, 11:26
Płeć: Samica
Księżyce: 7
Rasa: Morski

Post autor: Gra »

A: S: 1 | W: 1 | Z: 1 | I: 1 | P: 2 | A: 3
Pokiwał głową. Maskowanie na takim terenie wydawało mu się o wiele łatwiejsze, choć jego futro niezbyt do niego pasowało. Na sam początek udał się do błota. Wskoczył do niego, żeby móc się w nim wytarzać i dokładnie zakryć nim swoje futro, tak, żeby nigdzie było żadnego białego elementu. Zatarł ślady jakie tam zostawił, a następnie ruszył do grzybów, którymi miał zamaskować swój zapach. Tylko... w jaki sposób? Zastanowił się chwilkę, po czym postanowił zgnieść je o swoje łuski, tak, żeby pozostał na nich ich zapach. Oczywiście tam także postarał się zatrzeć ślady. Ostatnie były liście. Wskoczył wśród nie i wytarzał się w taki sposób, żeby poprzyklejały się błota, które znajdowało się na jego futrze. Następnie ugiął łapy i strojąc wśród pozostałych liści spojrzał na mistrza, czekając na jego ocenę.

Licznik słów: 129
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Morze
Dawna postać
Stoik wśród smoków
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 96
Rejestracja: 11 sty 2014, 9:23
Płeć: Samiec
Księżyce: 17
Rasa: Morski
Opiekun: Bezchmurne Niebo i Iskra Nadziei

Post autor: Morze »

A: S: 1| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 2| A: 2
Atuty: Ostre zmysły – wzrok
Tak, Adept dobrze postąpił z grzybami, mógł się też w nich wytarzać przed błotną kąpielą, ale zrobił po swojemu i dało to właściwy skutek.
Szafir obszedł go, oglądając z każdej strony ale nie spostrzegł żadnych białych plam, tak więc przeszedł już do kolejnego ćwiczenia.
Iluzja lasu jesienią znikła i pojawiła sie wielka łąka, cała obsypana różnobarwnym kwieciem i co ważniejsze wydzielającym silną, słodką woń.
– A zatem ukryj się teraz pośród kwiatów, nimi łatwo zakamuflować swój zapach, wystarczy że się nimi natrzesz– powiedział i czekał na to jak do tego zadania podejdzie uczeń

Licznik słów: 93
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Jestem ledwie słyszalnym głosem pokoju, na ziemi nękanej wojną...

Przedmioty Posiadane

Mięso: –
Owoce: –
Kamienie: –
Inne:–


Atuty:
Grupa I – Ostry wzrok
Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle wzrok mają dodatkową kość.
Grupa II
Grupa III
Grupa IV
Gra
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 363
Rejestracja: 11 sty 2014, 11:26
Płeć: Samica
Księżyce: 7
Rasa: Morski

Post autor: Gra »

A: S: 1 | W: 1 | Z: 1 | I: 1 | P: 2 | A: 3
No to czas na kolejne ćwiczenie! Tym razem miał się schować w kwiatach. Podszedł do nich i oglądnął. Nie mógł sugerować się ich kolorem bo po prostu nie miał jak, chociaż postarał się znaleźć jakieś jasne w których trudno by było go zobaczyć. Następnie powoli wszedł pomiędzy nie, uważając żeby ich nie pozgniatać i nie zostawić śladów. Przy okazji ocierał o nie futro i pióra, żeby pozostał na nich zapach... No, dosyć ładny zapach, w końcu był wśród kwiatów. Będąc już wśród nich ugiął łapy, żeby trudno było go zauważyć i czekał na ocenę mistrza. Raczej wszystko było w porządku, gdyż zamaskował zapach i dość dobrze się ukrył. Ale wolał, żeby Cichy sprawdził to wszystko i upomniał, gdyby jednak znalazł jakiś błąd.

Licznik słów: 122
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Morze
Dawna postać
Stoik wśród smoków
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 96
Rejestracja: 11 sty 2014, 9:23
Płeć: Samiec
Księżyce: 17
Rasa: Morski
Opiekun: Bezchmurne Niebo i Iskra Nadziei

Post autor: Morze »

A: S: 1| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 2| A: 2
Atuty: Ostre zmysły – wzrok
W zasadzie nie popełnił jakiś wielkich błędów który by miały wynik w powodzeniu kamuflażu, którego nawiasem mówiąc w zasadzie na polowaniu nikt nie używał bo zazwyczaj nie było na to czasu, no ale umieć go wypadało.
Skinął łbem na znak że mu się udało bo kwiaty doskonale zamaskowały jego zapach, jednak nie dane się mu było długo napawać tą słodką wonią bo iluzja rozpłynęła się a w jej miejsce pojawił się krajobraz trawiastego stepu. Gdzieniegdzie była jakaś zabłocona kałuża, no i trawa, wysoka i gęsta, całkowicie zielona bo wyglądało na to że jest to pora letnia.
Tutaj dość łatwo zamaskować swoje kolory ale bardzo trudno zapach.

Licznik słów: 106
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Jestem ledwie słyszalnym głosem pokoju, na ziemi nękanej wojną...

Przedmioty Posiadane

Mięso: –
Owoce: –
Kamienie: –
Inne:–


Atuty:
Grupa I – Ostry wzrok
Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle wzrok mają dodatkową kość.
Grupa II
Grupa III
Grupa IV
Gra
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 363
Rejestracja: 11 sty 2014, 11:26
Płeć: Samica
Księżyce: 7
Rasa: Morski

Post autor: Gra »

A: S: 1 | W: 1 | Z: 1 | I: 1 | P: 2 | A: 3
Rozglądnął się po całym otoczeniu stworzonym przez Szafira. Teraz było troszkę gorzej, szczególnie z zapachem, ale w końcu miał tu trochę błota, więc mógł je wykorzystać. Natychmiast ruszył z stronę kałuż starając się w nich choć trochę wytarzać aby zamaskować swój zapach, choćby po części. Następnie wszedł pośród trawę, starając się w niektórych miejscach ją powyrywać, żeby przykleiła się do zabłoconego futra. Wprawdzie była wysoka i gdyby samiec się schylił mógłby być wśród niej trudny do znalezienia, ale zrobienie czegoś takiego na pewno się przyda. Szczególnie na grzbiecie, który może być widoczny ponad trawą. Po zrobieniu tego ugiął łapy, skrzydła przyłożył do boków, natomiast łeb pochylił, a ogon trzymał na ziemi w taki sposób, żeby móc się schować.

Licznik słów: 118
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Morze
Dawna postać
Stoik wśród smoków
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 96
Rejestracja: 11 sty 2014, 9:23
Płeć: Samiec
Księżyce: 17
Rasa: Morski
Opiekun: Bezchmurne Niebo i Iskra Nadziei

Post autor: Morze »

A: S: 1| W: 2| Z: 1| I: 1| P: 2| A: 2
Atuty: Ostre zmysły – wzrok
Szafir przyjrzał się jego poczynaniom i kiwnął łbem na znak ze młody ukrył się całkiem dobrze. A skoro uczył się tylko podstaw to w sumie można było stwierdzić, że tę naukę ma już za sobą
– Dobrze, to by było na tyle – powiedział

//raport

Licznik słów: 45
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Jestem ledwie słyszalnym głosem pokoju, na ziemi nękanej wojną...

Przedmioty Posiadane

Mięso: –
Owoce: –
Kamienie: –
Inne:–


Atuty:
Grupa I – Ostry wzrok
Wszystkie testy percepcji na polowaniu oparte na danym zmyśle wzrok mają dodatkową kość.
Grupa II
Grupa III
Grupa IV
Słoneczny Kolec.
Dawna postać
Tiernan Krewki
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 43
Rejestracja: 11 sty 2014, 0:09
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Skrajny

Post autor: Słoneczny Kolec. »

A: S: 1 | W: 1 | Z: 3 | I: 1 | P: 2 | A: 1
U: B,S,P,L,W,MO,MA,MP,Skr,M: 1 | Śl: 2 | O,A: 3
Miłego leniuchowania! – rzucił za złotołuską. A jednak, czyżby ją obraził? Uśmiechnął się złośliwie i sam powoli wstał. W jednym smoczyca miała rację – trzeba odpocząć. Po spacerku i po jedzeniu! Grota w obozie będzie do tego jak znalazł. Tiernan zniknął między drzewami i jedynym śladem który po nim został był zdeptany – i trochę zakrwawiony, przecież jadł – śnieg.

Licznik słów: 61
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
All that is gold does not glitter,
Not all those who wander are lost;
The old that is strong does not wither,
Deep roots are not reached by the frost.

Obrazek

Oporny magik (+1 ST dla przeciwnika atakującego magią)
Złota Łuska
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 211
Rejestracja: 01 mar 2014, 22:58
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 10
Rasa: Skrajny
Opiekun: Talaith

Post autor: Złota Łuska »

A: S: 1 | W: 1 | Z: 2 | I: 4 | P: 2 | A: 2
U: A, O, K-ż, W, M: 1 | B, S, L, Śl, Skr: 2 | MA, MO, MP: 3
Atuty: Inteligentny;
Przybyłam do lasu, żeby... no właśnie, po co tu przyszłam? Chyba chciałam się wyrwać z obozu. No i zawsze mogę liczyć na to, że spotkam kogoś, kto mnie czegoś pouczy. Albo chociaż zapewni mi rozrywkę. Byłoby miło jak najszybciej zostać czarodziejem. Przynajmniej te leniwe, dziwne gadziny by się mnie bały! Póki co to tak krucho z szacunkiem z ich strony. Ale to się zmieni. Już ja o to zadbam. Przysiadła w lesie na śniegu, owijając łapy moim długaśnym, żółtym ogonem. Łeb miałam dumnie uniesiony na wyprostowanej szyi. I tak sobie siedziałam, otulając się skrzydłami.

Licznik słów: 94
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Kadma w całej okazałości – klik
Mrucząca Łuska
Dawna postać
Are you scared?
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 762
Rejestracja: 10 sty 2014, 22:36
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 2147483647
Rasa: Skrajny
Opiekun: Teraz ja opiekuję się żywymi.
Partner: Złudzenie Życia, na dole.

Post autor: Mrucząca Łuska »

A: S: 1| W: 2| Z: 3| I: 1| P: 2| A: 1
U: B,S,L,P,W,MA,MO: 1| MP: 2| A,O,Skr,Śl,Kż: 3
Atuty: Zwinny; Pamięć przodka
Złotołuska chyba jednak nie zdawała sobie sprawy, że tuż nad nią, na jednej z gałęzi siedziała Mrucząca, szmaragdowymi ślepiami czujnie śledząca małe stworzonko. No, może nie znowu takie małe, ale prawie jak pisklę... czyli nie powinna mu zrobić krzywdy. Jej, bo to samiczka... nie powinna? To nie znaczy, że nie może.
Bezszelestnie zsunęła się z drzewa na śnieg za plecami małej, rozstawiając palce tak, by rozłożyć swój ciężar i nie zapaść się w śniegu, a co za tym idzie, nie wydać żadnego dźwięku. Tam zbliżyła łeb do ucha Cienistej i szepnęła, dopiero teraz dając o sobie znać:
– Nie powinnaś być sama tak daleko od domu.
Gdyby Kadma odwróciła się teraz, ujrzałaby Mruczącą siedzącą w śniegu, z lekkim uśmieszkiem na pysku i zmrużonymi lekko ślepiami. Nie powinna się bać, nie zrobiłaby jej krzywdy... chyba że naraziłaby się Ziemnej.

Licznik słów: 138
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Widzę was, choć wy nie widzicie mnie...

Zapraszam do Galerii.
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej