Posąg Uessasa

Średniej wielkości rozmiarów jaskinia, do której wchodziło się skręcając w krótki korytarz po lewej od wejścia do Świątyni. Znajdują się tutaj potomkowie Immanora.
Obca Idea
Zastępca Słońca
Su
Zastępca Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 781
Rejestracja: 07 lip 2022, 10:34
Stado: Słońca
Płeć: Samiec
Księżyce: 95
Rasa: morski
Opiekun: Wstęga i Bezmiar
Mistrz: Su
Partner: poranna kawa i Światła Północy

Posąg Uessasa

Post autor: Obca Idea »

A: S: 2| W: 5| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 1
U: B,Pł,W,Prs,A,O,MP,Śl,Kż: 1| L,Skr,MO: 2| MA: 3
Atuty: Boski ulubieniec; Nieparzystołuski; Przybrany rodzic; Twardy jak diament; Uzdolniony; Przezorny

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Mimo tego, że przeszli spory kawał terenów nie czuł się zmęczony, wprost przeciwnie, czuł się całkiem rześko. Nie lubił wizyt w świątyni, zaglądał do niej rzadko i nie kojarzyła mu się ona z bezpiecznym miejscem. Tym razem miał jednak dobry powód, żeby się pojawić. Kroczył obok Szrona, rozmawiali cicho, aż dotarli do posągu Uessasa. Su nigdy nie czuł się z nim specjalnie związany, nie dywagował także dlaczego akurat on został obrany patronem stada Słońca. Teraz jednak musiał mu zawierzyć i podobnie jak jego partner, nie czuł się z tym komfortowo. Opcje mieli jednak mocno ograniczone – musieli zdać się na boską moc.

Poruszył uchem, łaskocząc brązowofutrego po nosie.
Nigdy nie byłem tu wcześniej. Wierzę jednak, że skoro moja babcia obrała by gbura za patrona Słońca. – powiedział w próbie racjonalizowania sobie tego, że zaraz zamierzają prosić boski byt o coś tak prozaicznego, jak pisklęta. Jego racjonalna część czuła się z tym okropnie głupio. Owinął końcówkę swojego długiego ogona wokół ogona Szrona, słuchając jego prośby.
Chcemy pozostawić po sobie coś więcej niż naszą wiedzę, Uessasie. – dopowiedział cicho, czując się w środku przyjemne ciepło, jakby leżał pod mięciutką skórą. Czy to było właśnie szczęście? Dlaczego akurat w takim momencie?

//użycie obu nagród z mojej kp – możliwość posiadania 3 piskląt z chętnym partnerem tej samej płci – użyj do końca '23 – czyli w sumie wychodzi 6 jaj

Światła Północy

Licznik słów: 231
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

  • » Boski ulubieniec: darmowe błogosławieństwo na zwiad (12.12)
    » Nieparzystołuski: : -1 ST do Mocy i Wytrzymałości w czasie nieparzystych miesięcy
    » Twardy jak diament: stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość
    » Przezorny: +2 ST do kontrataków przeciwników.

    To nie kompan, to kalectwo
    Kaveh (samiec harpii)
    S:1|W:1|Z:1|M:1|P:1|A:2
    B:1,L:1,A:1,O:1,Skr:1,Śl:1
Uessas
Bóg
Bóg
Awatar użytkownika
Posty: 72
Rejestracja: 16 lip 2021, 14:23

Posąg Uessasa

Post autor: Uessas »

Choć Uessas długo pozostawił Topolę i Bestię bez odpowiedzi, obie były na tyle stabilne w swych pragnieniach, że z pewnością nie zraziłby ich nawet świątynny chłód. Jakże rzadkie było to silne uczucie, które wiązało smoki, wbrew wygodzie i rozsądkowi, scalając zmysły i umysł w jedno, tak że stawały się nierozłączne.
Słodki zapach prędzej czy później wysączył się z niemożliwej do wskazania lokalizacji, wypełniając powietrze wyobrażeniem o pełnej soczystych owoców uczcie. Obie smoczyce poczuły także, jak drobne iskierki przemykają po ich ciele, elektryzując i rozgrzewając, ale także łaskocząc kręgosłup.
Najwyraźniej bóg zapragnął wzmocnić ich, jak i własną ekscytację, gdy już w pełni pochylił się nad sprawą z którą do niego przybyły.
Nie ma zjawisk, które radują mnie bardziej, niż to co kwitnie między wami, kochane! – ciepły, swobodny głos patrona rozbrzmiał w przestrzeni, wypełniając powietrze kolejnym powiewem słodkiego, rozgrzewającego ciała zapachu.
We własnych piersiach smoczyce poczuły jego dumę, ale także... siebie nawzajem. Miały wrażenie iż doświadczają przez moment uderzeń własnych serc i oddechu. Subtelne, abstrakcyjne doświadczenie, lecz podświadomość, zupełnie jak we śnie, zdawała się uzasadniać jego źródło i sens.

Nie wiedziały kiedy dokładnie, lecz kawałek przed trzymanym przez Uessasa lusterku, z litego kamienia zakwitł różowy kwiat. Był podobny do tego, który Bestia widziała dawno temu, choć bardziej nasycony, o wytrzymalszych, większych płatkach i soczyście żółtym centrum.
Jeśli któraś z was zapragnie stworzyć jajo samodzielnie – obie spożyjcie po dwa płatki z mego kwiatu. Ostatni połknięty płatek zdecyduje o osobie, która sprowadzi młode na świat.
Jeśli jednak obie chcecie uniknąć tego procesu, spożyjcie po dwa płatki, lecz ostatni spalcie w legowisku, w którym zechcecie doświadczyć mojego cudu
– wytłumaczył wszystko cierpliwie, zostawiając najważniejszy wybór w ich łapach.
Nie było nic łatwiejszego niż błogosławienie zakochanych! *** Nie inne doświadczenie przytrafiło się Szronowi i Obcej Idei, choć tutaj bóg postąpił z większą rezerwą, żeby dwójki niepewnych samców nie spłoszyć. Ciepło i słodycz otoczyła ich ciała, a z kamienia przed lusterkiem zakwitł różowy kwiat wiśni – choć dwa razy większy niż egzemplarze możliwe do spotkania w naturze. Oboje zresztą widzieli to zjawisko wcześniej. Poniekąd przez nie zresztą mogli tutaj dzisiaj stać.
Zjedzcie po dwa płatki, a piąty spalcie tam, gdzie zechcecie doświadczyć mojego cudu – łagodny, ciepły głos rozbrzmiał z okolicy łba pomnika, choć ten w ogóle się nie poruszył. Bóg zdawał się zaintrygowany ich sprawą, bardziej niż podekscytowany, jak w przypadku Topoli i jej partnerki.
Jeśli zdołacie odchować młode, przyprowadźcie je do mnie, a będę nad nimi czuwał – zapewnił jeszcze, choć jego głos przycichł pod koniec, a boska obecność rozproszyła się po świątyni, zostawiając w powietrzu jedynie łagodne nuty owocowego zapachu.

Efekt spalonego we właściwym miejscu płatka byłby równie tajemniczy, co wiele innych boskich działań. Początkowo nie stałoby się nic, jednak gdyby smoki opuściły lokalizację, by odwiedzić ją później, zastałyby czekające na nich, otoczone ocieplającymi skórami i trawą jaja.
Obca Idea Znamię Bestii Trefna Topola

Licznik słów: 476
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Niesmak Poranka
Czarodziej Mgieł
Aiedail Pokorną
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 572
Rejestracja: 30 maja 2023, 20:13
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Księżyce: 44
Rasa: Skrajny (Wężowo-Wywernowy)
Opiekun: Duszenie cierni
Partner: Epitaf Zatraconych

Posąg Uessasa

Post autor: Niesmak Poranka »

A: S: 1| W: 2| Z: 2| M: 3| P: 1| A: 1
U: B,L,O,A,W,Skr,Śl,Prs: 1| MP,MO: 2| MA: 3
Atuty: Pechowiec; Łakoma Magia; Mistyk
Przybyła tu po raz pierwszy by o coś prosić byty kierujące losem wszystkich w mniej bądź bardziej bezpośredni sposób. Przynajmniej takie zdanie miała biała skrajna. Przez ostatnie wydarzenia chciała w sobie coś zmienić na znak odcięcia się od minionych wydarzeń i aktualnie miała taką możliwość.
-Być może przyszłam prosić o wiele... jednak chciała bym by moje skrzydło-łapki były jednym, a nie obojgiem na raz. Proszę skróćcie mi je tak by błony nadawały się co najwyżej do szybowania. Spisuję się tym dobrowolnie na wieczne stąpanie po ziemi.
Uessas

Licznik słów: 87
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Naprawdę można kochać umarłych, bo właśnie oni są uparcie obecni. ✦ ✧ ✦ #8d1558 – NARRACJA | #b0518d – WYPOWIEDŹ | #c78eb2 – CYTATY/MYŚLI | Pechowiec: po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
Łakoma magia: +1 ST do ataków magicznych przeciwnika, drapieżniki atakujące magicznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
Mistyk: raz na walkę +1 sukces do ataku magicznego
✦ ✧ ✦
Kompani: Brak
A:
U:
#b3aaca
Głos ✦ ✧ ✦ Teczka
Uessas
Bóg
Bóg
Awatar użytkownika
Posty: 72
Rejestracja: 16 lip 2021, 14:23

Posąg Uessasa

Post autor: Uessas »

Trzeba było przyznać że Zaranna przyszła z dość nietypowym pomysłem, chyba pierwszy raz w historii modlitw, ktoś miał takie.. życzenie. W każdym razie pierwsze oddechy po wypowiedzeniu jej słów, które były pełne szacunku, nastała.. cisza. Nie poczuła ona w pomieszczeniu żadnej obecności, powietrze które było zimne, dalej takie pozostawało. Jak gdyby Uessass pozostawał głuchy na prośbę Mglistej..
Nagle znikąd przed nią opadł pojedynczy listek kwiatu wiśni.
Dlaczego chcesz się okaleczać? — zapytał w jej głosie z troską i zmartwieniem, którego nie próbował kryć.


// Zaranna Łuska wybacz za zwłokę.

Licznik słów: 90
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Niesmak Poranka
Czarodziej Mgieł
Aiedail Pokorną
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 572
Rejestracja: 30 maja 2023, 20:13
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Księżyce: 44
Rasa: Skrajny (Wężowo-Wywernowy)
Opiekun: Duszenie cierni
Partner: Epitaf Zatraconych

Posąg Uessasa

Post autor: Niesmak Poranka »

A: S: 1| W: 2| Z: 2| M: 3| P: 1| A: 1
U: B,L,O,A,W,Skr,Śl,Prs: 1| MP,MO: 2| MA: 3
Atuty: Pechowiec; Łakoma Magia; Mistyk
Zbliżyła nos do owego płatka który nadal tak pięknie pachniał niczym sam kwiat. W jej umyśle pojawiła się potężna wiśnia pełna kwiatów. Napawała się wyobrażeniem które dało jej chwilę spokoju i szczęścia. Kiedy usłyszała głos odruchowo rozejrzała się po czym spojrzała na posąg niczym na oblicze żywej istoty przed nią.
-Przez bieg wydarzeń która miała miejsce w moim życiu chcę zmienić w sobie coś na tyle by móc uczyć się na nowo. Jako wiwerna naprawdę dobrze się czułam w chmurach jednak przychodzi czas że trzeba stanąć twardo na ziemi. Może jest to dosłowne jednak nie zmienia to faktu, że odczuwam potrzebę pozostania na ziemi. Chyba że nie chcesz mnie uziemiać to w zamian spraw by błonki były drugą parą pełnoprawnych skrzydeł.
Patrzyła z nadzieją na posąg licząc na zrozumienie. Nie ukrywała swoich intencji, gdyż posiadała na tyle dużą wiedzę by uznać, że to bez celowe, a wręcz może wprowadzić w kłopoty. Gdyby byt chciał dalej dopytywać była gotowa opowiedzieć wszystko bądź przedstawić obrazy swych wspomnień
Uessas

Licznik słów: 166
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Naprawdę można kochać umarłych, bo właśnie oni są uparcie obecni. ✦ ✧ ✦ #8d1558 – NARRACJA | #b0518d – WYPOWIEDŹ | #c78eb2 – CYTATY/MYŚLI | Pechowiec: po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
Łakoma magia: +1 ST do ataków magicznych przeciwnika, drapieżniki atakujące magicznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
Mistyk: raz na walkę +1 sukces do ataku magicznego
✦ ✧ ✦
Kompani: Brak
A:
U:
#b3aaca
Głos ✦ ✧ ✦ Teczka
Uessas
Bóg
Bóg
Awatar użytkownika
Posty: 72
Rejestracja: 16 lip 2021, 14:23

Posąg Uessasa

Post autor: Uessas »

Po słowach Zarannej, nastała cisza która nagle przerwało lekkie westchnięcie, pokierowane w eter. Ciężko było wyczytać, jakie miało to podłoże – czy bóg miłości był w jakiś sposób rozczarowany czy może zirytowany tym, co powiedziała? To zostało jedynie w przestrzeni domysłów.
Za Twoją prośbą idzie wiele nieodwracalnych ograniczeń z których wydaje mi się nie do końca zdajesz sobie sprawę — zaczął, miłym, troskliwym wręcz tonem jak gdyby był jej rodzicem, chcącym odwieźć ją od czegoś, co niekoniecznie mu się podoba — Będziesz mogła zapomnieć o lataniu, jedynie szybować, choć też nie zawsze, bo jeżeli kończyna dozna jakiegoś urazu, nawet to będzie przestawało wchodzić w grę. Nie czuję w Twoich słowach przekonania. Jak dasz mi pewność, że nie będziesz potem tego żałować? Ostatnim czego bym chciał, to przykładać się do czyjegoś nieszczęścia — zacmokal na koniec, dalej będąc nieprzekonanym argumentacją Zarannej. Być może powinna się bardziej postarać?

Licznik słów: 147
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Niesmak Poranka
Czarodziej Mgieł
Aiedail Pokorną
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 572
Rejestracja: 30 maja 2023, 20:13
Stado: Mgieł
Płeć: Samica
Księżyce: 44
Rasa: Skrajny (Wężowo-Wywernowy)
Opiekun: Duszenie cierni
Partner: Epitaf Zatraconych

Posąg Uessasa

Post autor: Niesmak Poranka »

A: S: 1| W: 2| Z: 2| M: 3| P: 1| A: 1
U: B,L,O,A,W,Skr,Śl,Prs: 1| MP,MO: 2| MA: 3
Atuty: Pechowiec; Łakoma Magia; Mistyk
Słowa bytu tak ciepłe i uderzające w to czego jej najbardziej brakowało spowodowały że spuściła głowę z pokorą. Może faktycznie okaleczanie się za błędy przeszłości było zbyt wiele. Zastanowiła się przez kilka oddechów czy faktycznie tego chce. Chciała pozbyć się głosów przypominających ciernie przez które zmagała się od dłuższego czasu

-Zdawałam sobie sprawę jednak nie sądziłam że...że ty Miłościwy Uessasie przedstawisz mi to w taki sposób. Ja chcę zmienić coś w sobie i myślałam, że to będzie lepszym wyjściem.

Zamilkła ponownie na kilka oddechów kuląc się w sobie. Nie chciała zmuszać boga do czynów na które będzie musiał też patrzeć mimo wszystko choć z innej perspektywy. Troszkę nie wiedziała co zrobić z tym faktem.

-Jedno jest pewne chcę zmiany! Ale chyba faktycznie nie aż tak drastycznej...

Spojrzała po sobie zadając sobie pytanie dlaczego, aż tak bardzo nie nawidziła swojego wyglądu skoro problemy nie tyczyły wizerunku, a samych czynów. Miała mocny dylemat egzystencjalny dodatkowo trochę żałując, że zawraca głowę bogu sprawą która chyba na ten moment nie przemyślaną choć wydawało jej się, że będzie zupełnie inaczej. Miała przyjść i wyjść, a dostała pogląd rodzica. Wewnętrznie krzyczała z nieporadności. Chodziła nerwowo robiąc ósemki myśląc co zrobić.

Trochę czasu minęło jak i kilkukrotnie zmieniała kierunek przez zawroty głowy, analizowała każdą możliwą opcję mniej bądź bardziej drastyczną. Chciała być podobna innym smokom jednak uświadomiła sobie że ta inność w swoim stadzie i nie tylko czyni ją wyjątkową. Spojrzała na swoją obroże z którą się nie rozstawała. (Obroża była skórzana z kolcami, skórzany pas był na szerokość trzech łusek, zaś kolce miały średnice jednej łuski i wysokość dwóch łusek.) Spojrzała ponownie na posąg siadając na wprost i patrząc w jego ślepia o ile było to możliwe.


-Perspektywa całkowitego pożegnania się z uczuciem niesienia przez wiatr jest czymś czego nie chcę stracić. Oznacza to że chcę zrezygnować z uprzedniej prośby skrócenia błon. Są jeszcze smoki z którymi będę chciała z góry zobaczyć zachód słońca. Z pośród chmur widok jest nieziemski i choć początkowo byłam gotowa się z tym rozstać przez twoje słowa i jakże prawdziwe nie jestem wstanie. Więc poproszę jeszcze raz o zmianę tym razem tą właściwą bez kręcenia, wątpliwości, czy też wyboru nie uzasadnionego. Uessasie miłościwy, rzetelny i sprawiedliwy. Chroniący od złego oraz głupoty proszącego. Proszę byś zmienił mi wygląd w formie skrzydeł jednak o wiele mniejszych. Na ten moment są częścią błony ale chcę by były prawdziwym skrzydłem błoniastym, nie chwytnym, a co najwyżej robiącym za dodatkowe podparcie i bardziej cofniętym w stronę tylnych łap by podparcie się nimi było możliwe. Wiem ze to zapewne skończy się częstszym głodem ale nie jest to strata ani niepotrzebny dodatek a zmiana tego co już posiadam. Więc Uessesie czy zechcesz mnie obdarzyć taką zmianą bym mogła być bardziej motylom podobna?

Mówiąc to spojrzała na swoje błonki przy podniesionym skrzydle kiwając sobie z aprobatą że dzięki temu nie będzie musiała aż tak bardzo polegać na skrzydłach głównych chcąc siedzieć. Dodatkowo jej rozmowy nawet o pierdołach nabiorą ekspresji przez możliwość nawet drobnej gestykulacji.Tak to było to czego potrzebowała,tak nie wiele i tak dużo za razem.
Uessas

Licznik słów: 508
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Naprawdę można kochać umarłych, bo właśnie oni są uparcie obecni. ✦ ✧ ✦ #8d1558 – NARRACJA | #b0518d – WYPOWIEDŹ | #c78eb2 – CYTATY/MYŚLI | Pechowiec: po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji. Bonus sumuje się do 3 porażek z rzędu.
Łakoma magia: +1 ST do ataków magicznych przeciwnika, drapieżniki atakujące magicznie nigdy nie zadadzą kryta/śmiertelnej
Mistyk: raz na walkę +1 sukces do ataku magicznego
✦ ✧ ✦
Kompani: Brak
A:
U:
#b3aaca
Głos ✦ ✧ ✦ Teczka
Obca Idea
Zastępca Słońca
Su
Zastępca Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 781
Rejestracja: 07 lip 2022, 10:34
Stado: Słońca
Płeć: Samiec
Księżyce: 95
Rasa: morski
Opiekun: Wstęga i Bezmiar
Mistrz: Su
Partner: poranna kawa i Światła Północy

Posąg Uessasa

Post autor: Obca Idea »

A: S: 2| W: 5| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 1
U: B,Pł,W,Prs,A,O,MP,Śl,Kż: 1| L,Skr,MO: 2| MA: 3
Atuty: Boski ulubieniec; Nieparzystołuski; Przybrany rodzic; Twardy jak diament; Uzdolniony; Przezorny
//inny czas

Czarodziej z zamiarem wyprawienia się do świątyni z córkami zanosił się od dłuższego czasu. W końcu, po powrocie z dłuższej eskapady po za granice, porozmawiał z Jaśmin i zaaranżował spotkanie z Imbir. Cała czwórka, bo towarzyszył im także Kaveh, spotkała się na granicy Ziemi i Słońca, a potem pomaszerowała wspólnie do świątyni rozmawiając, śmiejąc się i wymieniając historie.

Gdy dotarli na miejsce, zaprowadził wszystkich pod posąg Uessasa. Westchnął lekko, wracając wspomnieniami do dnia, w którym odwiedził posąg boga miłości razem ze Szronem. Jak wiele się od tego momentu zmieniło...
To tutaj kochane. Tutaj ja i tata Szron otrzymaliśmy od Pana Uessasa kwiat wiśni który potem dał nam jaja wasze i Świetlistej. – wyjaśnił, spoglądając na córki z pewnym rozrzewnieniem. Kaveh z kolei stał przy prawej łapie czarodzieja, jak zwykle nieco nieśmiały podczas wizyty w miejscu gdzie skupiały się tak potężne moce. Jednak ze względu na to, że był w większym towarzystwie oraz ze względu na sam wygląd Uessasa był mniej zaniepokojony niż zwykle i z ciekawością przyglądał się rzeźbie.

Jaśmin Erudycyjna Łuska

Licznik słów: 175
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

  • » Boski ulubieniec: darmowe błogosławieństwo na zwiad (12.12)
    » Nieparzystołuski: : -1 ST do Mocy i Wytrzymałości w czasie nieparzystych miesięcy
    » Twardy jak diament: stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość
    » Przezorny: +2 ST do kontrataków przeciwników.

    To nie kompan, to kalectwo
    Kaveh (samiec harpii)
    S:1|W:1|Z:1|M:1|P:1|A:2
    B:1,L:1,A:1,O:1,Skr:1,Śl:1
Zapach Goździków
Piastun Ziemi
Piastun Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 214
Rejestracja: 16 paź 2023, 18:49
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 27
Rasa: Północny x wężowy
Opiekun: Goździk, Astral

Posąg Uessasa

Post autor: Zapach Goździków »

A: S: 1| W: 2| Z: 4| M: 4| P: 3| A: 3
U: W,Prs,B,Pł,L,A,O,Kż,Śl,Skr,MP,MA,MO: 1
Atuty: Ostry węch, Szczęściarz
Przybyła oczywiście na spotkanie z tatą i siostrą. Z uśmiechem przywitała się z tą dwójką, mocniej tuląc do siebie Jaśmin. Dawno jej nie widziała! Ruszyli więc ku świątyni wspólnie, a ona mogła jedynie korzystać z chwili bliskości ze Słoneczną częścią rodziny. Opowiedziała o tym, jak idzie jej nauka nowego fachu i jak sobie radzi, a także wysłuchała tego, co mieli do powiedzenia Su i Jaśmin. Nie wędrowali przesadnie długo, a ona znała już widok świątyni z zewnątrz, więc nie zrobiła ona na niej wrażenia. W końcu jednak trafili pod posąg Uessasa, a tutaj... jeszcze nigdy jej nie było. Rozejrzała się, chłonąc spojrzeniem widok rzeźbionych podobieństw bogów. Skupiła wzrok na piedestale boga, do którego przyszli.

Hm?

Kwiat wiśni dał jaja? Nie tak to zapamiętała z lekcji smoczej biologii i anatomii, jaką zafundował jej dziennik. Ale prawdopodobnie to wyjaśniało, dlaczego miała oboje tatów i dlaczego mogli mieć własne dzieci. Z pomocą boskich mocy. Odchrząknęła jednak i uśmiechnęła się.
Czy Uessas wybiera sobie smoki, którym da pisklęta? Czy każdy może przyjść i o nie poprosić? – zapytała z faktycznym zaciekawieniem. Ciekawe, czy rozwiązywało to też problem smoków, które nie mogły złożyć własnych jaj. – Kiedy zdecydowaliście, że chcecie dzieci? – przysiadła w miejscu i wlepiła spojrzenie w wężowego. Zaraz jednak skrzywiła się odrobinę. – Ja chyba ich nie chcę. Muszą być... kłopotliwe. – nie to, co ona, rzecz jasna!
  • Obca Idea × Jaśmin

Licznik słów: 231
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Yeah, I may snap and I move fast but    
YOU WON'T SEE ME FALL APART
       'cause I've got an elastic heart
rodzina × wygląd × theme ostry węch
"Urodziłeś się z wyjątkowo wyostrzonym jednym ze smoczych zmysłów."
dodatkowa kość do testu Percepcji opartego
na węchu (zwierzyna, zioła)
szczęściarz × 18.02
"Fortuna jest Ci wyjątkowo przychylna."
1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie
Obca Idea
Zastępca Słońca
Su
Zastępca Słońca
Awatar użytkownika
Posty: 781
Rejestracja: 07 lip 2022, 10:34
Stado: Słońca
Płeć: Samiec
Księżyce: 95
Rasa: morski
Opiekun: Wstęga i Bezmiar
Mistrz: Su
Partner: poranna kawa i Światła Północy

Posąg Uessasa

Post autor: Obca Idea »

A: S: 2| W: 5| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 1
U: B,Pł,W,Prs,A,O,MP,Śl,Kż: 1| L,Skr,MO: 2| MA: 3
Atuty: Boski ulubieniec; Nieparzystołuski; Przybrany rodzic; Twardy jak diament; Uzdolniony; Przezorny
Zastrzygł uszami na pytanie Imbir.
Moja mała, jeśli nie chcesz piskląt nikt nie może cię zmusić do ich posiadania. Nigdy. – powiedział z grobową wręcz powagą. Rozdarłby na kawałki każdego, kto chociażby spróbował zasugerować Imbir, że jest inaczej. – Nie ma w tym absolutnie nic złego. – dodał już łagodniej. – My zdecydowaliśmy się na nie gdy zrozumieliśmy swoje uczucia do siebie. Nie był to ani impuls, ani zachcianka. Chcieliśmy zostawić po sobie coś więcej niż wiedzę spisaną na papierze i kamieniu. Kogoś kogo będziemy mogli otoczyć miłością, wiedzą, patrzeć jak się rozwija, dorasta i osiąga pełnie siebie. – powiedział, ostatnie zdanie wypowiadając nieco ciszej. Stworzył w swoim życiu wiele zaklęć i przedmiotów, ale córki były dziełem jego życia.

Będę z tobą szczery kochanie, jestem chyba najmniej kompetentnym smokiem by opowiadać o logice kierującej działaniami bogów. Wiem o nich drastycznie niewiele. – przyznał otwarcie. Istnienia niektórych nie był w ogóle świadom. Istnienie innych było mu zupełnie obojętne. Kilku unikał jak ognia. Z całego gwiezdnego stada bogów, tych których odwiedzał z własnej woli można było policzyć na palcach jednej łapy. Podniósł wzrok z córek na statuę boga miłości. – To co wiem, to fakt, że twoja prababcia wybrała go na patrona Słońca, a ja otrzymałem od niego wiele dobrego: was i waszego ojca, choć nie prosiłem o nie wcale. To kwiaty Uessasa, sprawiły kiedyś, że się spotkaliśmy. – urwał na moment. Dary, których przypadkiem o mało co nie odrzucił jak skończony głupiec, gdyby nie interwencja Alaleyi. – Więc jeśli jest bóg zdolny czynić cuda jedynie na prośbę zwykłego śmiertelnika, to jest to właśnie on.

Spojrzał na córkę z iskierką błyszczącą w oku, jak zawsze kiedy miał coś na myśli, kiedy coś kombinował.

Uessasie! – powiedział głośniej, wracając wzrokiem do statuy. – Przyprowadzam ci dzisiaj dwie z moich córek by prosić o błogosławieństwo dla nich.– jeśli cuda mogły się zdarzać, ich obecność tutaj była tego najlepszym dowodem. Czarodziej pochylił głowę, w niecodziennym dla niego wyrazie szacunku. – Są moją dumą, a twoje kwiecie było dla mnie wyłącznie źródłem szczęścia, toteż chciałem złożyć ci w podzięce dar moich własnych łap. – powiedział, wyciągając z torby przewieszonej przez ramię parę kolczykówObrazek i składając je przed posągiem. Ozdoba, chociaż drobna była bardzo szczegółowo wykonana: cienkie i lśniące srebro stanowiło jej podstawę. Metal został dokładnie uformowany i wyszlifowany, a następnie pomalowany różową emalią. Sporo czasu zajęło mu stworzenie odpowiedniego i trwałego koloru, zmarnował w swoich próbach wiele materiałów. Włożył w ozdobę sporo serca i nie akceptował żadnego kompromisu, jedynie idealny stan. Serca kwiatów stanowiły lśniące, drobne, górskie kryształy o jasno-różowej barwie, kolejny element nad którym spędził zbrodniczo dużo czasu. Śmiało mógł powiedzieć, że ozdoba którą składał przed Uessasem była jedną z najlepszych jakie kiedykolwiek wyszły spod jego łapy. Prosta, ale elegancka, lekka i subtelna, wyglądająca dokładnie tak jak dziesiątki księżyców temu zapamiętał kwiaty, które doprowadziły do spotkania jego i Szrona. Zawierała w sobie nie tylko czas z życia czarodzieja, ale także jego emocje, myśli i cząstkę duszy.

Chciałbym poprosić cię także o coś jeszcze, być może ostatnią prośbę w moim życiu: chciałbym choć raz móc przemierzyć z córkami przestworza. Całe swoje życie spędziłem na ziemi i nigdy mi to nie przeszkadzało, aż do teraz. – w jego głowie, Uessas mógł dostrzec także inne pragnienie, którego nie wypowiedział na głos: możliwość odwiedzenia głębin. Tych samych głębin które przyzywały go i w których odnajdował spokój i odpoczynek od trosk, które kusiły go coraz bardziej, niczym syreny by pozostał w nich na zawsze. Mógł widzieć przemożną fascynację i ciekawość płonącą niczym latarnia na morskim brzegu, z która mogła rywalizować jedynie jego ciekawość magii. – Czy mógłbyś podarować mi zdolne do tego ciało? – zapytał, nie podnosząc wzroku. Wiedział, że prosi o wiele, wprost o cud. Ale jeśli był ktoś zdolny ten cud uczynić, był to właśnie Uessas.

// wykorzystuję nagrodę z loterii: zmiana rasy (i lekkie dopasowanie wyglądu) – L23, zużyj do końca '24. Poproszę o zmianę rasy z wężowo – rajskiej na czystą morską.

Czarująca Łuska Zapach Goździków Uessas

Licznik słów: 665
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

  • » Boski ulubieniec: darmowe błogosławieństwo na zwiad (12.12)
    » Nieparzystołuski: : -1 ST do Mocy i Wytrzymałości w czasie nieparzystych miesięcy
    » Twardy jak diament: stałe -1 ST do rzutów na Wytrzymałość
    » Przezorny: +2 ST do kontrataków przeciwników.

    To nie kompan, to kalectwo
    Kaveh (samiec harpii)
    S:1|W:1|Z:1|M:1|P:1|A:2
    B:1,L:1,A:1,O:1,Skr:1,Śl:1
Uessas
Bóg
Bóg
Awatar użytkownika
Posty: 72
Rejestracja: 16 lip 2021, 14:23

Posąg Uessasa

Post autor: Uessas »

// Wybaczcie za zwłokę, Uessas przechodził adopcję. Obca Idea Niesmak Poranka Zapach Goździków Urokliwa Łuska (?)

Czarodziejkę długo częstowało milczenie, co mogła odebrać jako namyślanie się lub odmowę. Lusterko pod łapą posągu zalśniło, zachęcając do tego, aby w nie spojrzeć. Gdy smoczyca to wreszcie zrobiła, widziała tylko swój pysk. Czuła minimalne mrowienie w okolicach tylnej części pleców, momentami miała też wrażenie, że ktoś subtelnie ciągnie ją za mniejszą, nielotną błonę skrzydła. Proces trwał tak naprawdę zaledwie uderzenie serca, ale smoczycę tak bardzo ciągnęło do jej własnego odbicia w zwierciadle, i to w taki niepróżny sposób, że nie potrafiła oderwać od niego wzroku.

Ciepły głos raz jeszcze rozbrzmiał w jej głowie.
Minie trochę czasu, nim przyzwyczaisz się do jego obecności. Zwłaszcza drugiego ramienia – poradził łagodnie. Jego uwaga później skierowała się w inne miejsce, więc smoczyca została sama ze swoimi myślami oraz odbiciem, jeżeli nadal chciała się w nim poprzeglądać.

--–

Choć skała z której składał się posąg wydawała się nieruchoma, cała trójka przybyłych mogła przysiąc, że wężowe ciało nieznacznie się poruszało, a kamienne łuski ocierały się o siebie. Tak naprawdę poruszyła się tylko umięśniona, krótka łapa, która pochwyciła ostrożnym ruchem oba kolczyki.
Ach, są przepiękne! Nytba mi pozazdrości kreacji – odezwał się rozweselonym tonem. Wokół piedestału unosił się zapach kwitnących kwiatów wiśni. – Wyrosły na piękne i zaradne smoczyce. Najlepszym błogosławieństwem jest troskliwa rodzina, która roztacza opiekę wartą po stokroć więcej niż moje sztuczki – czy on puścił im oczko? – Ale, hmm, och, chyba wiem, co może troszkę pomóc... – dodał rozbawiony. Ciepły wiatr zmierzwił eleganckie, długie grzywy obu córek Idei, a za ich uszami pojawiło się po jednym kwiecie wiśni wpiętym w broszkę ze srebrnego złota. Jego płatki nie wyginały się, ani nie były im straszne komplikacje żywiołów. Nie mogły spłonąć ani się zamoczyć czy nawet ubrudzić. Zawsze były piękne.

Potem bóg nieco spoważniał, gdy rozbrzmiała kolejna prośba, której dziś się nie spodziewał usłyszeć.
Czy to na pewno jedyny powód? – Su miał wrażenie, że wręcz usłyszał jak Uessas podnosi brew. Po chwili cicho westchnął. – ... w porządku. Jednak nie zrobię tego tutaj. To bardzo duża zmiana i proces by wystraszył twoje córki. Wyrastanie kości nie jest ani trochę przyjemne – zapewnił. Wkrótce potem z piedestału przetoczył się owoc granatu, lądując przed przednimi łapami czarodzieja. – Zjedz go przed następnym snem. Obudzisz się taki, jakim chciałbyś być – wyjaśnił.

Zanim jego obecność w świątyni wygasła, dodał jeszcze jedną rzecz, tym razem przeznaczoną tylko dla Obcej Idei.
~ Silny nie jest ten, kto dokona zemsty, a kto potrafi wybaczać.

--–

Niesmak Poranka
+dodatkowa para skrzydeł
– częściowa zmiana wyglądu w obrębie rasy (smok musi pozostać rozpoznawalny) – L23, zużyj do końca '24

Obca Idea
– zmiana rasy (i lekkie dopasowanie wyglądu) – L23, zużyj do końca '24

Zapach Goździków, Urokliwa Łuska
+spinka z kwiatem wiśni Uessasa (niezniszczalna)*

Licznik słów: 472
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej