Kampania Iskrowa: Iskra Viliara

Wnetrze Skalnego Giganta przeksztalcone w grote pelna spisanych opowiesci, których wspólautorem moze byc kazdy mieszkaniec Wolnych Stad.
Wyśnione Szczęście
Uzdrowiciel Ziemi
Uzdrowiciel Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 1394
Rejestracja: 16 sie 2023, 12:29
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 65
Rasa: Północna
Opiekun: Odłamek Raju* i Pokłosie Wyborów*
Partner: Oblicze Determinacji

Kampania Iskrowa: Iskra Viliara

Post autor: Wyśnione Szczęście »

A: S: 1| W: 3| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 3
U: W,B,L,A,O,Skr,Śl,Kż,Prs: 1| MO,MA,MP,Pł: 2| Lcz: 3
Atuty: Ostry węch, Szczęściarz, Błyskotliwa, Wybraniec bogów, Znawca terenów, Gojenie ran
Odzyskanie Iskry Viliara zawdzięczamy smokom Plagi:
Spuścizna Krwi, Eskalacja Konfliktu, Infamia Nieumarłych, Kuszenie Diabła
historia spisana przez Wyśnione Szczęście
• • • • • •

Pierwszą eskapadę za granicę, zwaną Misją Zwiadowczą, odbyła trójka smoczyc ze Stada Plagi, z czego jedna miała zaledwie sześć księżyców i ledwo została adeptem. Były to Spuścizna Krwi, Kuszenie Diabła i Zadziorna Łuska, później zwana Eskalacją Konfliktu.

Ruszyły wzdłuż biegnącej z Jeziora Pekeri rzeki i wróciły tą samą drogą. Natknęły się na ślady rannego smoka lądującego na krótko na wschodnim brzegu. Znalazły szeroką polanę, prawdopodobnie postojową na szlaku oraz sam szlak, biegnący od niej w kierunkach wschodnim i zachodnim. Odkryły kamień ozdobiony wyrytymi symbolami, poprawionymi sadzą i krwią, w roli barwników. Spotkały trójkę agresywnie nastawionych ludzi, w tym maga, po czym i pokonały ich, aczkolwiek spalenie przez Spuściznę lasu spotkało się z gniewem Alaleyi, która odebrała jej smoczy oddech. W ramach kary wojowniczka miała posadzić tyle drzew, ile zniszczyła w ferworze walki.

Była to pierwsza ważna dla Wolnych informacja: ludzie polowali na nie jak na zwierzynę łowną, co prawdopodobnie spowodowało wymarcie dawnego wroga, smoków Równin.

Innego dnia wyruszyły w składzie powiększonym o brata Zadziornej, Czarnego Kolca. Grupa dotarła do wypalonego zagajnika, skąd kontynuowali podróż na południe, poruszając się wzdłuż brzegu nowo odkrytego dopływu do Jeziora Pekeri. Tam napotkali rozwidlenie rzeki oraz ślady dwunogów. Podążyli nimi aż do starego kamiennego mostu. Poprzez niego prowadziło wejście do wielkiej, kamiennej konstrukcji. W większości podupadła i zawalona, otoczona była jednak polem pułapek – od metalowych szczęk po wyjątkowo wytrzymałe linki na sidła. Na dziedzińcu smoki pokonały bazyliszka, który z ruin zrobił swoje leże. Wewnątrz były też nadjedzone zwłoki człowieka oraz tajna skrytka z miejscem w niewielkim mechanizmie na coś w kształcie smoka. Odkryto też klapę w podłodze prowadzącą do podziemnego tunelu, w którym daleko i głęboko w środku tkwiły zamknięte, tajemnicze drzwi, których nie zdołały zbadać od razu ze względu na zachodzące słońce. Postanowiły wrócić nazajutrz.

Tak naprawdę Plaga wracała do tego miejsca wielokrotnie, badając je wzdłuż i wszerz.

Z pomocą zawieszki w kształcie smoka otworzyła się ukryta w ścianie tajna skrytka. Poza wartościowymi drobiazgami znaleziono tam rzędy zalakowanych fiolek ze smoczą krwią oraz pergamin, porwany przez dwa smoki na pół, a później złożony, w jak się okazało, mapę podziemia. Smoki wysadziły zejście do tunelu pod ruiną, poszerzając go w wygodny dostęp dla dorosłego smoka. Grupa dotarła tunelem do pomieszczenia, którego to drzwi częściowo wyważono, a częściowo spalono. Jego wnętrze było ogromne i miało w sobie cztery pokaźne klatki, z łańcuchami, śmierdzące krwią i nie tylko. Wokół klatek stały wielkie stoły oraz narzędzia kojarzące się z oprawianiem zwierzyny. Na zewnątrz komnaty znaleziono tajemniczą notatkę w obcym języku.

Po raz kolejny potwierdziły się przypuszczenia Wolnych o polowaniu na ich gatunek poza granicami ich terenów. Niebo nie było bezpieczne – ilekroć uczestnicy wyprawy wzbijali się w powietrze, szybko zostali potraktowani strzałami. Ludzie zdawali się być wszędzie, a jednocześnie nie dało się żadnego z nich wytropić.

Na kolejnej wyprawie grupa zabrała czarodziejkę, Infamię Nieumarłych. Wyruszyli w stronę wcześniej już zbadanych ruin warowni. Po drodze natrafili na ślady Stada Wody, które również zaczęło wędrować na południe, choć w zupełnie innym celu. Po dotarciu do twierdzy, smoki niezwłocznie weszły do jej podziemi i zaczęły szukać ukrytego wejścia do tunelu. Wnikliwe poszukiwania przyniosły skutki, trzykrotnie zamurowane wejście stanęło otworem, a Plaga ruszyła w głąb ciemnego korytarza. Tam znaleziono dziwnie wyglądające ludzkie zwłoki. W ciemnościach smoki natrafiły na drapieżnika, który na pierwszy rzut oka wyglądał jak Cień. Był jednak dużo potężniejszy i odporny na atak oddechowy. Po pokonaniu stwora i uleczeniu najbardziej rannych, w głębi korytarza znalazło się więcej zwłok, wyglądających na świeże. Smoki, gonione przez zachodzące słońce, zdecydowały się zawrócić do Obozu.

Ze zwłok Cienia udało się wydobyć tajemniczy kawałek metalu emanujący mocą. Był to pierwszy Odłamek Iskry Wieczności, ale nie wiedziano wtedy czyjej.

Powracając do znajomej twierdzy smoki przekonały się, że martwe ciała, które widzieli tam ostatnio, przyciągnęły drapieżną ekimmę. Z problemem szybko się rozprawiono. W głębi tunelu znaleziono więcej zwłok, w różnych pozach i stanie, wszystkie z tajemniczymi ranami, ociekającymi czarną, gęstą cieczą i czarnymi oczami. Tunel kończył się klapą do spiralnej klatki schodowej, przypominającej wnętrze wieży. Na zewnątrz okazało się, że łączy się ona dziedzińcem z identyczną twierdzą. Smoczyce znalazły w niej tajny schowek, w tym samym miejscu pod schodami, i otworzyły go z pomocą naszyjnika z zawieszą smoka.
Wejście do kolejnego tunelu zignorowano, by wyruszyć pieszo na powierzchni. Celem wędrówki była kotlina całkiem zatopiona w gęstej mgle. Plagijki szybko zorientowały się, że znalazły stare pole bitwy, ale jego uczestnicy nie wydawali się spoczywać w spokoju. Zamiast tego smoki musiały pokonać gromadę ludzkich latawców, które umierając przekazywały sobie tajemniczy artefakt, dodający im sił. Po pokonaniu ostatniego i poważnych ranach smoki zbiegły zwycięsko, niosąc do Obozu kolejny odłamek Iskry.

Wtedy było już wiadomo, że Iskra należała do Boga Wojny, Viliara. Kaltarel to potwierdził, gdy przyniesiono jej drugi kawałek. Ponoć miał na polu bitwy być jeszcze jeden, ostatni.

Smoczyce wiedząc dokładnie gdzie i po co idą, ruszyły wprost na mgłę otaczającą stare pole bitwy. Tam zmierzyły się z kolejnymi latawcami w formie humanoidalnej oraz końskiej, zanim nie zostały zaskoczone przez potężnego demona, wyższego niż jakikolwiek smok i groźniejszego niż każdy przeciwnik, jakiego dotąd spotkały. Niebawem dołączył do niego również cień, chociaż ten wydawał się zwykłym drapieżnikiem. Walka trwała długo. Cieniem zajęły się Kuszenie Diabła z Infamią Nieumarłych, odciągając go od dwójki wojowniczek, Spuścizny Krwi i Eskalacji Konfliktu. Gdy smoczycom wydawało się, że mogą już nie dotrwać końca – wróg padł. W jego szczątkach znaleziono odłamek Iskry. Po śmierci demona mgła rozwiała się, przynajmniej częściowo, pozwalając dojrzeć w pełni rozległe i stare pole bitwy.

Po powrocie na Wolne, zaniosły ostatni odłamek do świątyni. Bóg Zimy pomógł zespolić kawałki, a wspólna modlitwa smoczyc sprowadziła Viliara na Wolne Stada. Kamienna struktura posągu zaczęła się kruszyć, odsłaniając czerwone łuski i złote ślepia. Ziemia zatrzęsła się, gdy Pan Wojny zawitał wśród śmiertelnych jako pierwszy bóg, którego Iskrę odzyskano.

U boku Viliara stoczyła się później bitwa Wolnych Stad z siłą nieznanego pochodzenia: Mrokiem. Było to monstrum, które odebrało życie wielu smokom, w tym dwóm prorokom. Jednym z nich był Oprawca Gwiazd (wcześniej znany jako Jad Duszy ze Stada Ognia), którego sam Wojna wyznaczył na to stanowisko.

Licznik słów: 1027
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
» błyskotliwa «
stałe -1 ST do etapu magicznego leczenia ran

» wybraniec bogów «
raz na tydzień +1 sukces do wybranej akcji (28.04)

» szczęściarz «
raz na dwa tygodnie zamienia porażkę na sukces (02.05)

» ostry węch «
dodatkowa kość percepcji dla testów na węch (zioła, zwierzyna)

» gojenie ran «
raz na tydzień wyleczenie jednej rany lekkiej lub
zmniejszenie powagi innej rany powagi maks. ciężkiej (20.04)


» znawca terenów «
dwa razy na wyprawę znajduje 4/4 jedzenia, kamień szlachetny
lub 10 szt. wybranego zioła. Zawsze trafia na min. 2 sztuki małej zwierzyny.
  

teufel ● ż. ziemi (mamut)
S: 3| W: 2| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
B,MP,MA,MO,Skr,Śl,Kż: 1| A,O: 2
bampan ● królik
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
B,Kż: 1

ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej