Posąg Naranlei

Średniej wielkości rozmiarów jaskinia, do której wchodziło się skręcając w krótki korytarz po lewej od wejścia do Świątyni. Znajdują się tutaj potomkowie Immanora.
Huragan Popiołów
Czarodziej Mgieł
Aazghul Niebosiężny
Czarodziej Mgieł
Awatar użytkownika
Posty: 715
Rejestracja: 16 wrz 2021, 12:12
Stado: Mgieł
Płeć: Samiec
Księżyce: 102
Kanibalizm: 4
Rasa: bagienno-północny
Opiekun: Sekcja Zwłok
Mistrz: Kwiecisty Rapsod
Partner: Wielu, ale głównie samotność

Posąg Naranlei

Post autor: Huragan Popiołów »

A: S: 2| W: 2| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 2
U: Pł,O,A,W,Skr,Śl,Prs: 1| B,MP,MO: 2| MA: 3
Atuty: Boski Ulubieniec; Niestabilny; Nieugięty; Przezorny; Gojenie Ran; Poświęcenie;

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Mhm – mruknął jedynie na pierwszą część wypowiedzi, gdy Prorok go podsumował. Jeżeli to karmiło ego Strażnika, to dlaczego Retwarh miał mu na to nie pozwolić?
Kolejne słowa były już nieco bardziej problematyczne. Retwarh musiał zastanowić się, od której strony ugryźć dialog i jednocześnie nie stracić drugiej łapy. Cóż. Przynajmniej temat Władczyni został na tę chwilę odsunięty. O więcej nie mógł prosić losu.
Proszek jest dla mnie jak głupi, młodszy brat, któremu często trzeba dać z pyska, żeby się ogarnął – odparł spokojnie, po chwili namysłu. – On jest przyzwyczajony już w pewnym stopniu do bólu, a mnie poprawia nastrój jego zadawanie. Skoro nie mogę wyżywać się na innych, wyżywam się na nim. Może ci się to nie podobać, ale chciałeś odpowiedzi, masz ją. A co do śmierci – jeżeli miałby cierpieć jeszcze bardziej niż teraz z rąk kogoś innego niż moich, to wolę, żeby umarł.
Wszystko powiedział z chłodnym spokojem, nie zatrzymując się ani na chwilę.
Możesz sobie myśleć o tym co chcesz. Możesz mnie nazywać obrzydliwym, sadystycznym, wyzywać od najgorszych, jeśli tylko chcesz. Taki jestem i tyle. Proszek to akceptuje, dlatego chronię go przed światem zewnętrznym.

// Strażnik Gwiazd

Licznik słów: 194
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Boski ulubieniec: darmowe błogosławieństwo na zwiad (10.11.2023)
Niestabilny: dodatkowa kość do MP, MA i MO, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Nieugięty: mdlejąc, smok może wykonać ostatnią akcję, a przeciwnik ma do swojej +4 ST
Przezorny: +2 ST do kontrataków przeciwników.
Gojenie ran: raz na tydzień wyleczenie rany lekkiej lub zmniejszenie powagi innej – uwaga, nie można łączyć z Regeneracją
Poświęcenie: raz na atak +1 sukces kosztem jednej rany lekkiej
Kalectwa: +1 ST do umiejętności fizycznych i magicznych, kamieni można szukać tylko z użyciem magicznej sondy, widzi kontury i zarysy na czarno białym tle; brak lewej przedniej łapy +1st do akcji fizycznych; niemożność lotu

vox Rejwach || theme Rejwach || theme Retwarh || vox Retwarh
color=#1C56AD color=#851755
Memento te pulverem esse.
Strażnik Gwiazd
Prorok
Drzewo
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 4242
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Posąg Naranlei

Post autor: Strażnik Gwiazd »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,A,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA,MO: 3
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Nie zaprzeczone nie musiało oznaczać trafionego, ale przynajmniej siadało na tyle, że Rewarth nie mógł nic odbić. Sukcesem nie mógł tego nazwać, ale też niczego nie stracił, jako że podsumowawszy rozmówcę, wyłącznie sparafrazował jego własne słowa. Gdyby mu to zarzucił, wykazałby jedynie własną niezdolność do słuchania ze zrozumieniem.
Stanowisko, które zdecydował się zdradzić mu po chwili ciszy, było już dobrą przestrzenią, żeby się czegoś złapać. Może nie czerpał z tego rozrywki, ale był uzależniony od gadania, zwłaszcza gdy przynajmniej pozornie nie stali w miejscu.
Nikt nie "jest" tak po prostu. Pewne rzeczy wybierasz świadomie, ponieważ nie masz ochoty się nad nimi zastanowić – skwitował, nieco przyspieszając kroku, żeby zrównać się z Rewarthem po prawej stronie, choć oczywiście zostawił między nimi trochę bezpiecznej przestrzeni.
Czemu opcja w której się nad nim nie znęcasz nie miałaby być lepsza? – spytał łagodniej, choć chrypka wciąż w istotny sposób zaostrzała jego wypowiedź.

Licznik słów: 150
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.
Obrazek
.
[color=#747475] [color=#8A6969]
[color=#B69278]
[color=#C63C3C] [color=#B88576]
Pielgrzym Światła
Wojownik Ziemi
Siderus Fioletowooki
Wojownik Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 403
Rejestracja: 25 cze 2023, 14:43
Stado: Ziemi
Płeć: Samiec
Księżyce: 69
Rasa: Górski

Posąg Naranlei

Post autor: Pielgrzym Światła »

A: S: 5| W: 3| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 5
U: W,B,Pł,MP,MA,MO,Skr,Śl,Kż: 1 |L,Prs,O: 2 |A: 3
Atuty: Boski ulubieniec, Adrenalina, Czempion, Magiczny śpiew, Uzdolniony
Stając przed pomnikiem Naranlei, poczuł, jak nawet jego źródło radowało się bliską obecnością Pani Maddary. Pochylił przed nią swój łeb i zaśpiewał kolejną zwrotkę dziękczynnej pieśni.

Dziękujemy Ci chwalebna Naranleo
Dziękujemy za maddarę, którą nam dajesz
Ty znasz najbliżej śmiertelnych
Tyś Mocą wewnątrz wszystkich smoków


Wycofał się potem z tej części Świątyni i udał się do Niszy Zadumy, śpiewając refren pieśni.

Dziękujemy Wam chwalebni Bogowie
Wam ofiarujemy nasze dziękczynienie
Wielbimy Was za Wasze hojne dary
Dary Wasze są wielkie wobec smoków


// zt

Licznik słów: 83
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
> wygląd < > theme <
Boski Ulubieniec: darmowe błogosławieństwo na zwiad (Styczeń 2024)
Adrenalina: dodatkowa kość do biegu, ataku i obrony, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
Czempion: raz na walkę +1 sukces do ataku fizycznego
Magiczny Śpiew: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy, odejmuje 3 sukcesy przeciwnika

Częściej niż wszyscy inni masz kontakty ze światem pozaziemskim. Siły wyższe upodobały sobie Ciebie jeszcze przed narodzinami i czasem przymykają oczy na niektóre zasady, a spotkania z duszkami stały się elementem codzienności. Dodatkowo zawsze widzisz dusze martwych smoków, nawet jeśli one nie życzą sobie być widziane.

Bogowie w swojej łaskawości obdarzyli Cię nadzwyczaj pięknym głosem o cudownej mocy. Podczas walki lub misji przeciwnik, słysząc Twój śpiew, znieruchomieje na krótką chwilę zahipnotyzowany.
Pasterz Kóz
Starszy Ziemi
Astral
Starszy Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 10590
Rejestracja: 17 sty 2014, 21:04
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 85
Rasa: morski
Opiekun: Morska Bryza
Mistrz: Błysk Przeszłości
Partner: Goździk!

Posąg Naranlei

Post autor: Pasterz Kóz »

A: S: 2| W: 5| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 2
U: Pł,L,Prs,O,Kż,Śl,A,W: 1 | B,Skr,MP,MA: 2 | MO: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Szczęściarz, Zaklinacz, Opiekun, Uzdolniony, Zdrów jak ryba
Więc tak. Wrócili ze sprzętem dla orków, zaszli do jaskini Astrala, Alzali powiedział, że stan Diliego to robota Błędu i zniknął, a oni wyruszyli do Świątyni. Oni, czyli Pasterz i Syn, razem z ciałem duszka na grzbiecie tego pierwszego. Po drodze Astral coś pobąkiwał, żeby może jednak zapytać najpierw "Tego Którego Imienia Nie Wolno Wymawiać", bo bogowie czasami lubili wystawiać cierpliwość śmiertelników na próbę, gdy Ci oczekiwali na jakąkolwiek odpowiedź, a czasami brak odpowiedzi także był odpowiedzią. Finalnie jednak dotarli na miejsce, czyli pod posąg Naranlei, gdzie mieli nadzieje dostać odpowiedź albo nawet radę czy pomoc od bogini magii. Boże, ile razy Astral już tutaj był w takich sprawach. Paradoksalnie jednak otrzymywał często pomoc, choć nie zawsze jej rozumiał. Tak, patrzę na Ciebie łzo Naranlei i żywokoście od Erycala oraz rado od Alaleyi na temat "szepczących drzew".
Wracając, w końcu dotarli.
– Wolę, żebyś Ty wyjaśnił sprawę i złożył prośbę w naszym imieniu, w końcu pomogłeś wtedy elfom, które chyba bogini lubi. Boję się, że coś znowu powiem nie tak jak ostatnio – powiedział do syna, gdy dotarli pod posąg. Astral wiedział, iż czasami plótł głupoty, wolał zatem zostawić sprawę komuś kto bardziej ciągnął do przemawiania. Ostatnio też nawet Syn nieco zyskał w oczach ojca, choć ten nadal pamiętał o dawnych przewinieniach. Wczoraj to jednak historia, jutro to tajemnica, a dzisiaj to dar, a dary są po to, żeby się nimi dzielić, dlatego Pasterz pozwalał mu się wykazać. Nie musiał zawsze być w centrum uwagi. A poza tym pomodli się w myślach.

// Syn Przygody

Licznik słów: 255
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek Atuty
– Ostry wzrok: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku (kamienie szlachetne)
– Szczęściarz: 1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie (27.06)
– Zaklinacz: stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną
– Opiekun: stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów. Kompani mają +1 turę na polowaniu
– Zdrów jak ryba: całkowita odporność na choroby

Kompani
Trzeci Szlak
Starszy Ziemi
Starszy Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 1390
Rejestracja: 05 kwie 2022, 13:13
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 79
Rasa: morsko-północny
Opiekun: Gwieździsty Poranek i Córa Róż
Mistrz: Najlepszy Wojownik

Posąg Naranlei

Post autor: Trzeci Szlak »

A: S: 5| W: 3| Z: 3| M: 2| P: 3| A: 4
U: W,B,L,Skr,MA,MO,MP,Kż,Śl: 1| Prs,Pł: 2| O,A: 3
Atuty: Boski ulubieniec, Empatia, Tancerz, Magiczny śpiew, Utalentowany
Świst szedł obok w zamyśleniu. Raz po raz zerkał na Dila, który... który okazał się zniknął z tak zupełnie innego powodu, niż mu się to wydawało. A przynajmniej na tym wyglądało. po rozmowie z Alzalim fakty zaczynały się sklejać. Łączyć. Pasować do siebie. Niby drobny niuans, a nagle wszystko zaczęło się zgrywać.

Jak to się stało, że Świst nigdy nie dowiedział się o stanie Dila...?

"Powinieneś wiedzieć, z czym się mierzymy" przekazywał mentalnie w drodze, tak na wszelki wypadek – kto wie, czy Błąd nie potrafił słuchać. Gorzej, jeśli umiał słuchać także umysłów. "Pamiętasz moją bransoletę, która wykrywała ludzi? Dil... Dil zniknął, kiedy zacząłem się go wypytywać o szczegóły z nią związane. Wtedy usłyszałem też dziwne ostrzeżenie we łbie... ale nie połączyłem faktów" mówił. "Prawdopodobnie właśnie wtedy on zrobił z nim to. Ważniejsze jest jednak to, jak tę bransoletę straciłem. Odczarował ją pewien człowiek, który... wyglądał na przestraszonego. W jakiś sposób kontrolowanego. I..." – Zacisnął zęby. "I potem został zabity. tak po prostu. Jakimś rodzajem magii, której źródło nie jest mi znane. To wyglądało jak dzieło albo potężnego maga, albo duszka. Bądź co bądź, wyglądało na to, jakby ktoś bardzo nie chciał, żebym dowiedział się, czym ta bransoleta tak naprawdę jest" przekazał.

"Próba ugadania się z nim to szaleństwo. Skoro potrafił zrobić takie coś za samą perspektywę, że ktoś coś powie... Jeśli oczywiście moje domniemanie jest prawdziwe, mówimy o kimś złym do szpiku kości. Widziałeś zresztą, że i nasz towarzysz z ostatniej wyprawy się go bał" podkreślił. "Mam jednak nadzieję, ze bogowie nam pomogą."

W tym momencie dotarli pod posąg Naranlei. Po ostatniej rozmowie z elfami Świst czuł do bogini znacznie większe zaufanie; widział w niej kogoś, kto może pomóc. Czy okaże smokom swoje wsparcie...?
.
– Witaj, Naranleo – powiedział, po czym skłonił się pod posągiem nisko, z szacunkiem. – Przybyliśmy, aby poprosić cię o pomoc w sprawie naszego przyjaciela, Dila. Tego, którego mój ojciec przyniósł na grzbiecie – powiedział na moment zerknąwszy w stronę malca. – Dowiedzieliśmy się niedawno, że Dil... jest pod wpływem kogoś bardzo złego. Że za jego sprawą pozostaje w obecnym stanie – opowiadał. – Chcielibyśmy zrobić coś, aby mu pomóc. Uratować go przed wiecznym... nawet nie wiem, jak można nazwać ten stan, w którym się znalazł – kontynuował. – Dil zrobił dla nas bardzo wiele, pomagając nam, i jestem mu to winien; chciałbym znaleźć sposób. Niestety, wiele wskazuje na to, że wszelkie sposoby, aby mu pomóc, są poza zasięgiem zwyczajnego smoka. Jeśli jesteś w stanie dać wskazówkę albo uratować go swą boską mocą... moja wdzięczność będzie wielka – podkreślił z szacunkiem. – Tak jak rozumiem, jeśli za swą pomoc będziesz wymagała jakiejś ofiary. Czy w przedmiotach, czy w czynie.

Wiedział, że bogowie raczej skłaniali się ku unikaniu interwencji... ale czy ta sytuacja nie była wyjątkiem? Czy mogli wymagać od smoków samodzielnego radzenia sobie z duszkami? Może wystarczyła odrobina wiedzy; może gdyby zdobyli odpowiedni artefakt, jak Wampirzy Kielich, który unicestwił Mabetzu...? Zastawiał się. I wierzył w dobroć Naranlei.

Bardzo, bardzo chciał pomóc Dilowi. Był mu to winien.

Pasterz Ziemi Naranlea

Licznik słów: 505
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Boski ulubieniec: darmowe błogosławieństwo na zwiad (ostatnie użycie: październik)
Empatia: -2 ST do perswazji, -2 ST do nakładania więzi
Tancerz: stałe -1 ST do rzutów na obronę fizyczną
Magiczny śpiew: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy, odejmuje 2 sukcesy przeciwnika
Błysk przyszłości: ostatnie użycie – 18 listopada

Kompani:

Szczęk (amemait)
S: 3|W: 2|Z: 2|M: 1|P: 2|A: 1
B,Pł,Skr,Śl: 1|A,O: 2

Wicher (kirin)
S: 1|W: 2|Z: 1|M: 3|P: 2|A: 1
B,Pł,Skr,Śl: 1|MA,MO: 2

Kompan niemechaniczny:
Gwiazdor (czarny łabędź)
Naranlea
Bóg
Bóg
Awatar użytkownika
Posty: 44
Rejestracja: 25 lip 2021, 14:01

Posąg Naranlei

Post autor: Naranlea »

Zanim jeszcze smoki się odezwały, włosy na głowie chłopca zmierzwił delikatny powiew wiatru, odsłaniając bezbarwne pajęczynki na jego lewej skroni. Słup iryzującego, księżycowego światła opadł subtelnie ze sklepienia świątyni na zebranych, skupiając się przede wszystkim na Dilu.

Naranlea wysłuchała Syna Przygody i cicho westchnęła.
Duszki, podobnie jak smoki, doświadczają konsekwencji swoich wyborów – odezwała się smutnnym głosem. – Nie wtrącamy się w porachunki między nimi, dopóki nie stanowią dla was bezpośredniego zagrożenia z którym sobie nie poradzicie – umilkła na moment, wyraźnie się na czymś skupiając. Pasterz i Syn mogli przysiąc, że na kamiennym licu pojawił się lekki grymas. – Widzę jednak, że podejmowanie się pewnych... układów, aby osiągnąć cel, nie jest wam obce – nienaturalnie czerwone krawędzie błon obu samców zakołysały się sugestywnie.

Mam nadzieję, że uda się wam ocalić przyjaciela. Nie jesteście jedynymi, którzy za nim tęsknią – dodała ciszej, a po tych słowach srebrzysta łuna wygasła. Uwaga bogini skierowała się gdzie indziej.

Syn Przygody Pasterz Ziemi

Licznik słów: 161
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Trzeci Szlak
Starszy Ziemi
Starszy Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 1390
Rejestracja: 05 kwie 2022, 13:13
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 79
Rasa: morsko-północny
Opiekun: Gwieździsty Poranek i Córa Róż
Mistrz: Najlepszy Wojownik

Posąg Naranlei

Post autor: Trzeci Szlak »

A: S: 5| W: 3| Z: 3| M: 2| P: 3| A: 4
U: W,B,L,Skr,MA,MO,MP,Kż,Śl: 1| Prs,Pł: 2| O,A: 3
Atuty: Boski ulubieniec, Empatia, Tancerz, Magiczny śpiew, Utalentowany
Syn Przygody przymknął ślepia i posłusznie skinął łbem. Choć bardzo pragnął pomocy Naranlei, nie mógł jej mieć za złe, że nie udzieliła swej pomocy bezpośrednio. Czuł jednak, że go rozumie. I że...

I że – będąc boginią – doskonale wie, co robić.

"Widzę jednak, że podejmowanie się pewnych... układów, aby osiągnąć cel, nie jest wam obce" – to była wskazówka, jaką przekazała smokowi między wierszami.

– Rozumiem. I dziękuję za twoje słowa – powiedział krótko, po czym jeszcze raz się skłonił na pożegnanie. A potem skierował wzrok na Astrala.

– Chodźmy. Widocznie trzeba będzie spróbować czegoś innego – zasugerował, powoli gotując do wyjścia. I westchnął, zerkając na Dila. Dlaczego...?

Pasterz Ziemi

// zt

Licznik słów: 113
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Boski ulubieniec: darmowe błogosławieństwo na zwiad (ostatnie użycie: październik)
Empatia: -2 ST do perswazji, -2 ST do nakładania więzi
Tancerz: stałe -1 ST do rzutów na obronę fizyczną
Magiczny śpiew: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy, odejmuje 2 sukcesy przeciwnika
Błysk przyszłości: ostatnie użycie – 18 listopada

Kompani:

Szczęk (amemait)
S: 3|W: 2|Z: 2|M: 1|P: 2|A: 1
B,Pł,Skr,Śl: 1|A,O: 2

Wicher (kirin)
S: 1|W: 2|Z: 1|M: 3|P: 2|A: 1
B,Pł,Skr,Śl: 1|MA,MO: 2

Kompan niemechaniczny:
Gwiazdor (czarny łabędź)
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej