Sekcja Zwłok pisze:Wolne Odbicia Smoków były magiczną anomalią, obserwowaną na terenach Wolnych Stad w księżycach 136 – 170 u.b.. W tym okresie, niemal idealne kopie smoków, powstałe z uszkodzonego Lustra Katamu, podszywały się pod swoje pierwowzory i wprowadzały chaos.
Te tablice mają za zadanie określić okoliczności powstania Odbić, opisać ich fizyczne i psychiczne właściwości oraz przybliżyć losy niektórych z nich. Informacje tu przedstawione, bazowane są na wiedzy autorki, Sekcji Zwłok, oraz jej własnego Wolnego Odbicia, z którym udało jej się przeprowadzić wywiad.
Spisane pazurem Sekcji Zwłok w księżycu 191 u.b..
Powstanie
Około księżyca 136 u.b., Lustro Katamu zostało uszkodzone. Kamiennej misy nie odnaleziono, a po srebrnej cieczy Lustra nie było śladu. Według odbicia Sekcji Zwłok, srebrna ciecz wędrowała po terenach Wolnych Stad, rozdzielając się na części. Nie posiadała żadnej formy ani wspomnień, a jedynie czysty potencjał świadomości.
W ciągu następnych księżyców każdy z fragmentów Lustra znalazł własnego żywego smoka i przyjął jego formę, tak jak było w jego naturze. Nie będąc ograniczonymi przez Katamu, odbicia szybko zaczęły kształtować własne charaktery, z czasem coraz bardziej odbiegając od swoich oryginałów.
Natura
Wolne Odbicia są żywymi istotami, bardziej podobnymi do kamieniożernych drapieżników, niż do mięsożernych i roślinożernych zwierząt. Nie muszą oddychać, jeść ani pić. W przeciwieństwie do zwierząt kamieniożernych, zamiast jeść wypełnione magią kamienie szlachetne, potrafią czerpać magiczną energię bezpośrednio z otaczających je istot.
Z zewnątrz wyglądają jak idealne kopie swoich smoczych odpowiedników, natomiast wewnątrz posiadają jedynie atrapy działających organów. Podobnie jak smoki, są rozumne i świadome, dziedzicząc wszystkie wspomnienia, umiejętności i nawyki po swoim oryginale. Odczuwają ból i emocje, w tym strach przed uduszeniem, mimo braku potrzeby oddychania, jak i potrzebę do kopulacji, mimo swej bezpłodności.
Pochłanianie energii z żywych istot, pozwala im błyskawicznie zregenerować własne rany. Ofiara takiej kradzieży energii nie ma możliwości się przed nią uchronić i pozostaje po niej osłabiona przez kilka księżyców. Natomiast, jeśli odbicie przez dłuższy czas nie będzie miało kontaktu z żadnymi żywymi istotami, od których mogłoby się pożywić energią, bezpowrotnie rozpłynie się ono w swoją pierwotną formę w postaci srebrzystej cieczy.
Losy
Większość Wolnych Odbić pozostało w ukryciu aż do swojego odejścia lub śmierci. Tylko nieliczne postanowiły ujawnić się dobrowolnie, lub zdradzić swoją naturę przez agresywne czyny. Z tego powodu niewiele wiadomo o tym, jak potoczyły się losy tych istot.
Niektóre z nich, jak odbicia Kwintesencji Chaosu i Sekretu Lasu, były agresywne, bez poszanowania do własnego życia. Zginęły zamordowane przez własne stada, po wykonaniu agresywnych czynów, szkodzącym otaczającym ich smokom. Ich życia były krótkie, a ich konfliktowa natura, pozostawiła niesmak wobec pozostałych Wolnych Odbić.
Część Odbić żyła w nieświadomości swojej natury, aż nie było dla nich za późno. Umarły, ponieważ nie były w stanie pochłonąć wystarczająco wiele energii od otaczających ich smoków, by utrzymać integralność swojej formy. Odbicia Niezapomnianej Pogawędki i Toksycznej Uciechy rozpłynęły się w srebrzystą formę, nim zdołały uczynić coś znaczącego.
Ostatnimi odbiciami były te mało konfliktowe, jak i świadome swojej natury. One jako jedyne były w stanie przeżyć wystarczająco długo, że ich charakter stał się wystarczająco odmienny od swoich oryginałów, by wytworzyły własne unikalne osobowości. Odbicia te, były zdolne ujawnić się przed innymi smokami, jednak nie widziały swojej przyszłości pośród smoków, postrzegających ich jako wynaturzenia i odmieńców. Odbicie Sekcji Zwłok, jak i inne jej podobne, opuściły Wolne Stada, szukając lepszej przyszłości w większym świecie.
Koniec
Około księżyca 170 u.b., ostatnie Wolne Odbicie opuściło smocze ziemie, co zostało później potwierdzone przez Naranleę. W tym samym czasie Lustro Katamu zaczęło na nowo funkcjonować, ponownie pozwalając smokom mierzyć się z własnymi sobowtórami.
Kto wie co się stało z ostatnimi fragmentami Lustra, które zawędrowały za Barierę. Być może rozpłynęły się już w tą samą srebrną ciecz, którą można zobaczyć w kamiennej misie? A może nadal żyją swoim własnym życiem? Strzeżcie się zatem znajomych pysków w dalekim świecie, gdyż ich właściciele mogą się okazać kimś innym, niż się tego spodziewacie.