OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:
Błyskotka jeszcze nie czuła się zbyt pewnie z oddalaniem się od towarzysza i przemierzaniem dużych odległości w samotności, dlatego Yarhra postanowił osobiście zaprowadzić ją do świątyni. Szli obok siebie i każdy z nich niósł mały pakunek w pysku, choć ten łowcy był trochę większy. Wreszcie dotarli do kwarców. Smok skinął głową swojej kompance, gestem wskazując na kwarc śledzenia. Wilczyca nieśmiało podeszła do kwarcu i zamiotła ogonem, po czym położyła swój malutki pakunek na ziemi. Znajdował się w nim różowy opal. Gdy zainteresowanie wygrało, wyciągnęła nosek ku zimnej powierzchni, węsząc.Błyskotka(kompan) → różowy opal za śledzenie I