Młode Spotkanie XV

Tutaj co miesiąc zbierają się Smoki Wolnych Stad, by wymienić się informacjami. W tym czasie pomiędzy stadami następuje przynajmniej chwilowy spokój.
Brat Win
Dawna postać
Jeniec Trwałej Woli
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 478
Rejestracja: 29 kwie 2020, 21:36
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 42
Rasa: wężowo-bagienny
Opiekun: Sztorm Stulecia
Partner: kamienna tabliczka

Post autor: Brat Win »

A: S: 5| W: 3| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 4
U: B,Pł,L,A,Skr,Śl,Kż,MP,MO,MA: 1| W,O: 2| Prs: 3
Atuty: Boski ulubieniec, Szczęściarz, Altruista

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Aedal słuchał ze zdumieniem, mniejszym lub większym, słów padających przed nim. Strażnik Gwiazd ze zdania na zdanie stawał się postacią coraz to bardziej zarysowaną na głazach historii, nad jakimi pracował młodzieniec, a nawet i bardziej zrozumiałą dla Oblubieńca Ładu. Ba, wydawał się w jego oczach nieograniczonym pokładem wytrzymałości i cierpliwości, a nawet autorytetem, gdyby tylko odjąć wspomnienie pierwszej ceremonii. Bo bierność Proroka, nastawianie drugiego polika, lecz stroną kolców, było czymś, do czego Aedal dąży – dlatego też spojrzał pobłażliwe w stronę Plagijskich dzieciąt, nie siląc się na żadne słowo. I to nie tak, że na ślinie nie miał ani jednego... ot, lekkie zdziwienie zabarwiło pysk samczyka, a sprzeczne stwierdzenia niczym zapchany potok runęły mu przez łeb. Tolerancja na nietolerancję brzmiała dziko, lecz to jedyne w co Aedal się upchał jako smok szczerze religijny i oddany Wolnym.
Czuł się przez chwilę jakby patrzył na szczekające psy, uwiązane u grot, a gdyby tylko spuścić je z więzów... nie zrobiłyby nic. Narzekanie dla narzekania, grzebanie w truchle, ażeby znaleźć jakąkolwiek namiastkę nienawiści dla własnych szponów, bo przecież trup pobrudził je znikomo. To poczucie wykręcało mu kiszki, a gardziel nabrała gorzkości i poczucia wstydu. Wojownik pochylił się nad notatkami, biorąc wręcz z Plagi przykład. Ignorancja to błogosławieństwo, lecz już chwalenie się nią bez chęci zmiany to brzydota do szpiku kości.
Musiał pozostać bezstronny. Obie strony miały swe obie racje. Trzeba tylko je przedrzeć i połączyć, żeby uzyskać prawdę. Westchnął cicho, spojrzawszy kątem oka na Zorzę, a następnie ogonem ponaglił Saleonię z podaniem mu tabliczki. Konflikty to nie jego rzecz. Szybko w nich tracił łeb z karku.
To po babci.
Musiałbym to przedyskutować z bogiem – powiedział z ulgą w głosie, przedarłszy się przez nawałnicę myśli. Bowiem jeśli istnieją dwie samice posiadające pisklęta, on jako alternatywa dla każdej płci brzmiała słabo na tle prośby do boga. Spojrzał się wprost na boski aspekt Sennah na szyi Proroka, a uśmiechnąwszy się nieznacznie, kontynuował ciężko: – Nie wiem czy jest coś, czego ja potrzebuję. Ogół jest dla mnie ważniejszy w tej chwili.

Licznik słów: 335
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Ω boski ulubieniec – spotkanie duszka raz na polowanie lub misję, owocujące o połowę większą nagrodą niż jest to dopuszczalne w przypadku "czegoś niespodziewanego"
Ω szczęściarz (xx.xx) – odwrócenie porażki akcji lub rzutu na wytrzymałość; do użycia raz na dwa tygodnie
Ω altruista – stałe -2 ST do wszystkich akcji towarzysza na misji lub polowaniu; modlitewny dar Dadu dla innego smoka raz na miesiąc

KK — MISIO (samica hydry)
S: 1| W: 1| Z: 3| M: 1| P: 1| A: 1
B, Skr: 1| A, O, Pł: 2


Kalectwa: +2ST do akcji fiz. i mag. ; +2ST do Perc. (wzrok)
Echo Zbłąkanych
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1610
Rejestracja: 09 lip 2020, 18:50
Stado: Ziemi
Płeć: samiec
Księżyce: 54
Rasa: Bagienny
Opiekun: Lepka Ziemia
Mistrz: Kwiecisty Rapsod
Partner: Żabi Plusk

Post autor: Echo Zbłąkanych »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 1
U: B,Pł,W,L,Prs,A,O,Śl,Skr,Kż: 1 |MO,MP: 2 |MA: 3
Atuty: Ostry Wzrok, Chytry Przeciwnik, Mistyk, Poświęcenie
Mały wysłuchiwał wypowiedzi innych smoków, oraz proroka. W sumie spodziewał się takiej odpowiedzi, przysięgę powinno się dotrzymywać do pewnej granicy, do której ona sięgała. Natomiast kodeks moralny każdy smok ustalał sobie osobiście, nikt nie miał prawa w to ingerować, oczywiście z pełna odpowiedzialnością za swoje czyny. Porażała go trochę pycha i brak szacunku dla proroka plagijczyków, zakrawające o jawną bezczelność wobec proroka. Wiadomo, sam podśmiewał się trochę na boku z zbyt poważnego smoka, natomiast powinien on wyciągnąć jakieś konsekwencje wobec tych chłystków, ale w sumie nie była to jego sprawa. Zastanowił się o co może poprosić.. Chciał być czarodziejem, wiec mógł poprosić o coś związanego z magia, jakieś przedmiotu czy atrybuty... jednak po chwili wpadł na dużo lepszy pomysł:
Czcigodny proroku, chciałbym mieć za towarzysza ładną, kolorową żabkę! , powiedział nasz bohater, podskakując przy tym i machając ogonem jak wiatrakiem, myśląc o tym, jakie by mógł nowe psoty odstawić ze swoim żabim podopiecznym.

Licznik słów: 153
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ObrazekOstry wzrokOstry węch/wzrok/słuch: dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu (zwierzyna, zioła) / wzroku (kamienie szlachetne) / słuchu (zwierzyna, drapieżnik)Chytry przeciwnikraz na pojedynek/2 tygodnie polowania +2 ST do akcji przeciwnikaMistykraz na walkę +1 sukces do ataku magicznegoPoświęcenieraz na atak +1 sukces kosztem jednej rany lekkiej
motyw muzycznymotyw walki Mglejarka
S:2 | W:1 | Z:1 | M:1 | P:3 | A:2
B, Skr, Śl:1 | A, O:2
kolor=D2691E Kalectwa: brak lewego skrzydła, niezdolność do lotu,
uszkodzenie krtani (niezdolność do mowy, +1 ST do wytrzymałości)
Szarża Rekina
Dawna postać
rekin rzeczny
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 323
Rejestracja: 02 cze 2020, 22:50
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 75
Rasa: Morska
Opiekun: ?
Mistrz: Sosenka
Partner: Davh!

Post autor: Szarża Rekina »

A: S: 1| W: 4| Z: 1| M: 5| P: 1| A: 1
U: W,B,Skr,Prs,A,O,Śl: 1| Pł,MP,MA: 2| MO: 3
Atuty: Pechowiec; Niestabilny; Zaklinacz; Pojemne Płuca; Nieulękły
Rhys położyła uszy ku sobie jak tylko wysłuchała tłumaczenie Strażnika. Nie wszystko jej pasowało i nie ze wszystkim co mówił zgadzała się. No ale, taki ma charakter. Podniosła jedynie brew
No dzięki, ale jak miałabym zastanawiać się co każdy dookoła mnie myśli, prawdopodobnie nie miałabym życia. I nie zawsze odpowiadanie komuś na zarzuty coś daje według mnie. Rozmawiając z niektórymi może doprowadzić waleniem głową w drzewo. -rzekła, nie chciała wdawać się więcej w dyskusję z prorokiem. Dlaczego miała wrażenie że jej wytłumaczenie zdawało sie być gorsze? Eh. Spojrzała się na Davha, poniekąd chciałaby już wracać do ich grajdołka nad plażą. Ale Prorok jeszcze klepał i klepał... no dobrze, to wymyśli coś. Nawet jeżeli nie była pocieszona tym jak to wszystko się toczyło.
Ugggh. Nie wiem. Może sporą niekończącą się rybę. -powiedziała, mówiąc o pierwszej rzeczy która pomyślała. Szczerze mówiąc, nie miała pomysłów na takie rzeczy, bo nie jest smokiem który potrzebował wiele do szczęścia. Siła, moc? O takie rzeczy wolałaby zadbać sama. Bogactwa? Meh. Co to potem za satysfakcja. Chociaż bycie bogiem? Propozycja która wcześniej padła brzmi ciekawie... to z drugiej strony słuchać jęczących smoków i dużo mówiącego proroka? Nah... spasuje. Ryba przynajmniej nie mówi.

Licznik słów: 197
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
Atuty:
Pechowiecpo każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji
Niestabilna dodatkowa kość do MP, MA i MO,
w przypadku niepowodzenia – rana ciężka

Zaklinacz stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną
Pojemne Płucaraz na pojedynek/2 tygodnie polowania -2 ST do ataku,
ale +1 ST w następnej turze

Nieulękłasmok ma pierwszy ruch w walce,
a przeciwnik ma +1 ST w pierwszej turze



Rhys to nielot, nie ma skrzydeł!

#BA4D79
Córa Róż
Zastępca Ziemi
old but gold
Zastępca Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 7062
Rejestracja: 08 lip 2020, 18:03
Stado: Ziemi
Płeć: samica
Księżyce: 83
Rasa: drzewny x północny
Opiekun: Basior Lancetowaty*
Mistrz: Wyzwolony Rozrabiaka*
Partner: Astral!

Post autor: Córa Róż »

A: S: 4| W: 3| Z: 4| M: 1| P: 4| A: 3
U: W,Pł,L,Prs,A,O,MP,MA,MO: 1 |Kż,Śl,B: 2 |Skr: 3
Atuty: Ostry węch, Szczęściarz, Lekkostopy, Opiekun, Znawca terenów
Wysłuchała ze spokojem słów Proroka z nerwowo drżącą końcówką ogona. Czuła dziwny ucisk w gardle, w jej pięknym światopoglądzie nie było miejsca na takie pojęcia jak okrucieństwo, zdrada, krzywdzenie innych. Chociaż biorąc to na logikę musiały istnieć takie rzeczy, Goździk czuła się nieswojo słuchając odpowiedzi dziadka. Spuściła nieco wzrok i westchnęła cicho.
– Nie, nie chciałabym żeby komukolwiek stała się krzywda z tego powodu. – rzekła, bez swojej zwykłej pozytywnej energii. Ostatnio wiele słyszała o okrucieństwie innych smoków i nie mogła się pogodzić z tym faktem. Czy te smoki naprawdę są tak złe jak przedstawiają je inni? Czyżby smoki nie zasługiwały na drugą szansę? Ale te problemy nie był jednak teraz na jej pisklęcy łebek. Później znajdzie kogoś komu przedstawi swoje wątpliwości. Wróciła jednak wkrótce do rzeczywistości z ożywieniem zastanawiając się nad dalszą częścią wypowiedzi Proroka. Gdyby odzyskała iskrę któregoś z nieobecnych bogów...
– To... Byłby zaszczyt móc przynieść iskrę na swoje miejsce i przywrócić nieobecnych bogów Wolnym Stadom. Chciałabym zwłaszcza przywrócić Nenyę, patronkę zręczności, która potrzebna jest łowcom. I wówczas chciałabym ją poprosić o możliwość odnajdywania na polowaniu tego, czego w danej chwili szukam, powiedzmy konkretnych kamieni szlachetnych. Byłaby to przysługa dla mnie, ale mogłabym ją wykorzystać także do pomocy smokom Ziemi, gdyby któryś ze smoków potrzebował konkretnego kamienia szlachetnego – odparła po chwili zastanowienia. To może się jej przydać. Z zainteresowaniem zaczęła przysłuchiwać się pozostałym obecnym smokom, ciekawa na jakie pomysły wpadły one.

Licznik słów: 235
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
• ostry węch •
dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na węchu (zwierzyna, mniejsze pożywienie)
• szczęściarz •
1 sukces zamiast niepowodzenia raz na 2 tygodnie
• lekkostopy •
trzy razy na miesiąc +2 sukcesy do Skradania
• opiekun •
stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów, kompani mają +1 turę na polowaniu
• znawca terenów •
znalezienie 4/4 pożywienia / kamienia / 6 liści/5 korz. zioła 2 razy na polowanie

ostatnie uż. szczęściarza 20.10 | lekkostopy – marzec 0/3 | znawca – marzec 0/2 | ostatnie uż. błysku przyszłości 03.11
KK Dixi – kotołakKK Trufla – bies
A: S:1|W:1|Z:2|M:2|P:3|A:1A: S:1|W:1|Z:2|M:1|P:3|A:1
U: B,A,O,MA,MO,Kż: 1|Skr,Śl: 2U: B,A,O,Kż: 1|Skr,Śl: 2
Atuty Dixi:
regeneracja
– raz na tydzień obniżenie powagi wszystkich
ran wybranego stopnia o jeden

szczupły – potrzeba o 1/4 mniej pożywienia by zaspokoić głód
Zgubna Słodycz
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 2648
Rejestracja: 26 mar 2020, 17:38
Stado: Umarli
Płeć: Samica
Księżyce: 85
Rasa: MorskixPustynny
Opiekun: Inny Świat* & Przebłysk Wspomnień*
Mistrz: Sztorm Stulecia*
Partner: Jaah

Post autor: Zgubna Słodycz »

A: S: 2| W: 3| Z: 5| M: 3| P: 3| A: 4
U: B,L,W,MA,MO,Skr,Kż,O,Śl,Prs: 1| PŁ,A: 2| MP: 3
Atuty: Pechowiec, Parzystołuska, Zaklinacz, Wszechstronna, Opiekun
Zorza dumała dłuższą chwilę, wpatrując się gdzieś w nicość. Przysługę tylko dla niej? W jej życiu najważniejsze było stado. Miała samca na oku, bogatą rodzinę i wiele zmartwień, ale wszystko właśnie krążyło wokół Ognia. Być może dlatego, że smoczyca nigdy nie potrafiła określić siebie. Stado było jej ucieczką, od niektórych myśli. Przygnębiających myśli.
Ciężko powiedzieć, bo zależy dużo od tamtej chwili, ale teraz bym prosiła o to, abym była wiecznie młoda, a tym samym mogła dla Ognia walczyć, tak długo, jak Ogień istnieje. – Odpowiedziała w końcu. Jeśli nie mogła dać przysługi stadu, to wolała, stać się przysługą dla swoich bliskich. Musnęła nozdrzami Ari i przesunęła ogonem po ziemi. W tej chwili to było dla niej najważniejsze.

Licznik słów: 118
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
* Teczka * Karta Osiągnięć * Rodzina *
Zorzeń Theme

Atuty

Pechowiec
Po każdym niepowodzeniu -1 ST do następnej akcji
Parzystołuski
-1 ST do wiodącego atrybutu i Wytrzymałości w czasie parzystych miesięcy,
+1 ST do Wytrzymałości w czasie nieparzystych miesięcy
Zaklinacz
stałe -1 ST do rzutów na obronę magiczną
Wszechstronny
-1 ST do testów umiejętności opierających się na Mocy i Percepcji
Opiekun
stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów


Kryształy
Włóczykija, Szamana, Kolekcjonera, Szczodrobliwego, Zielarza, Doświadczonego



Jednorożec – ŁunaKK
|S:1|W:1|Z:1|M:2|P:3|A:1|
|B,Skr,Śl,MP:1|MA,MO:2|



Ryś – SzkarłatKK
|S:1|W:1|Z:1|M:1|P:1|A:1|
|B,Skr,A,O:1|

#cc6699 | #bac7ff
Wspomnienie Nocy
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 5749
Rejestracja: 07 lip 2020, 20:59
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 55
Rasa: olbrzymi x północny
Opiekun: Przesilenie Północne, Sosnowy Pocisk
Partner: Były sobie kiedyś dwie

Post autor: Wspomnienie Nocy »

A: S: 2| W: 5| Z: 3| M: 5| P: 3| A: 2
U: W,B,Pł,Prs,Skr,A,O,Śl,Kż: 1| L,MP,MO: 2| MA: 3
Atuty: Pełny brzuch; Niestabilny; Mistyk; Poświęcenie; Uzdolniony
Spotkanie zaczelo się robić coraz ciekawsze. Smoki plagi zdecydowanie je ubarwiły, podczas gdy Strażnik Gwiazd nie pozwalał sobie wejść na głowę. Zdecydowanie miał więcej charakteru niż Pełnia z początku się spodziewał, odbierając jego postać jako sztywną i pozbawioną własnego zdania marionetkę którejś tam boginii. A tu proszę, niespodzianka! Nie dość, że podważył dziwne plagijskie zasady, to jeszcze nie tracił nerwów i nie dawał im się sprowokować. Młodzikom z tego stada wyraźnie się to nie spodobało i rozpoczęły przedstawienie.
Syn Sosenki i Przesilenie wpatrywał się kpiąco w pultające się smoki z plagi i uderzył cicho ogonem o ziemię, jak gdyby przyklaskujac temu cyrkowi, który właśnie rozstawili i kręcili. Podejrzewał, iż nic im z tego nie wyjdzie. Widać było, iż prorok nie należy do takich, których można w kaszę dmuchać podobnymi dogryzkami i dziecinnymi docinkami. Ale przynajmniej dostarczą rozrywki reszcie zebranym.
Mogliby strzelić focha i po prostu stąd odejść, nie? – wymruczał cichutko do ucha Szakłaka, będąc na poły rozbawiony, a na poły zażenowany. Dobrze, że identyfikował się z wodą.
Zastanawiał się chwilę nad pytaniem proroka. Szczerze mówiąc bardzo mu odpowiadało stwierdzenie, iż powinien skupić się przede wszystkim na sobie. Pełnia nie był aż tak altruistycznym smokiem, by oddawać innym swoje nagrody i raczej nie lubił się dzielić, chyba że z rodziną lub gdy nie miał wyboru.
Poprosiłbym o dar wiecznie pełnego żołądka, czy coś. Tak żebym nie musiał jeść, nie czuł głodu i miał z tym całkowity spokój, ale jednocześnie żebym nie słabł i nie podupal na zdrowiu z tego powodu – zakomunikowało biało-czarne smoczątko. Uważał swój pomysł za dobry, miałby jeden uciążliwy obowiązek z głowy. Te ciągle polowania wydawały mu się nużące, a szarpiący żołądek głód nie był jego ulubionym uczuciem. Poza tym w jakimś stopniu odciążyłby łowców że swojego stada, więc to nawet podwójna korzyść.

Licznik słów: 298
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
_ _
So when it's black this insomniac take an original tack
Keep the beast in my nature under ceaseless attack
__________________________________

________adopcje błysk przyszłości: 23.03
→ pełny brzuch_________________________________
– 2/4 pożywienia do sytości; leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół

→ niestabilny___________________________________
dodatkowa kość do MP, MA i MO, w przypadku niepowodzenia – ciężka
✭ mistyk ✭
raz na walkę +1 sukces do ataku mag.
___✭ poświęcenie ✭
raz na atak +1 sukces
kosztem rany lekkiej
___✭ utalentowany ✭
(moc, wytrzymałość)
ObrazekBurru – gryf
A: S: 2| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
U: B,L,Śl,Skr: 1| A,O: 2
Tatakae – cień kazuar
A: S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 3| A: 1
U: L,Śl,Skr: 1| MA,MO: 2
Souba – ptak gromu
Wutai – sowa śnieżna
Maros
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 6191
Rejestracja: 08 maja 2020, 12:46
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 122
Rasa: Północny
Opiekun: Sosnowy Pocisk*, Przesilenie Północne*
Mistrz: Strażnik Gwiazd
Partner: Odłamek Raju

Post autor: Maros »

A: S: 3| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 3| A: 1
U: W,B,Pł,Prs,Kż,O,MP,Śl: 1| L,Skr: 2| MA,MO: 3
Atuty: Pełny brzuch; Niestabilny; Samotny wojak; Utalentowany; Pojemne płuca
Po raz kolejny wysłuchała odpowiedzi na zadane przez nią pytania, brzmiało to dość sensownie... Ciekawe ile takich smocząt czy też obecnie dorosłych smoków żyje na około oraz czy one same wiedzą od kogo się wywodzą. Czy też żyją w słodkiej niewiedzy, wierząc, że ich rodzicami są obydwa gady zajmujące się nam od pierwszych chwil życia. Ne rozwodziła się nad tym zbyt długo, kolejne pytania otrzymywały swoje odpowiedzi. Nadszedł również czas na pytanie Strażnika.
Co wybrała by jaką przysługę od boga? Na chwile obecną przez jej łepek przewijało się wiele pomysłów, część wydawała jej się zbyt banalna, aby zawracać nią głowę bogom.
– Nie wiem, ciężko mi stwierdzić co potrzebowała bym po całym procesie zdobycia iskry.... Zapewne zostawiła bym ją i użyła w sprawie na prawdę dla mnie ważnej – było to stwierdzenie zupełne szczere, najzwyczajniej nie widziała sensu w gdybaniu co też by wybrała. Będzie myśleć jeśli w przyszłości uda jej się stanąć przed tym wyborem.

Licznik słów: 156
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
It’s misery within a past that I just can’t erase
It’s alright, cause I don’t give a damn

kalectwa
bezpłodność ; +2 ST do akcji fizycznych

samotny wojak
tabela ran woj/mag do walki, ale min. 6 sukcesów
w witalkę by zadać ranę krytyczną


pełny brzuch
-1/4 pożywienia do sytości ; leczony dostaje bonus już od min. ilości ziół

niestabilny
dodatkowa kość do testów na magię; niepowodzenie = rana ciężka

pojemne płuca
raz na pojedynek/polowanie -2 ST do ataku, ale +1 ST w następnej turze
Defekt Świadomości
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 149
Rejestracja: 02 lip 2020, 21:47
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 22
Rasa: Górski x Jaskiniowy
Opiekun: Sztorm Stulecia, Nierozważny Duch
Mistrz: Błękit Nieba

Post autor: Defekt Świadomości »

A: S: 2|W: 1|Z: 4|M: 1|P: 2|A: 1
U: B,L,O,W,Kż,Śl,MP,MA,MO: 1| A,Skr: 2
Atuty: Ostry Słuch, Adrenalina
Słuchała Proroka, lecz na tym etapie już z niezbyt dużym zainteresowaniem. Choć lubiła dowiadywać się nowych rzeczy, tak spotkanie i przebywanie wśród dużej grupy smoków wśród której każdy musiał się odzywać było zwyczajne męczące. Chciała wrócić do domu, do rodziny i porozmawiać z nimi na tematy które ją interesując, wiedząc, że rodzice nie będą wymijać jej pytań a zwyczajnie się przyznają kiedy nie będą czegoś wiedzieć.
Westchnęła cicho, gdy usłyszała kolejne słowa Proroka.
Chciałabym... wiedzę – odezwała się po kilku innych smoków – A dokładniej odpowiedzi na pytania na które nie byłby w stanie odpowiedzieć mi żaden inny smok, a jedynie bogowie.
Chyba, że też użyją argumentu, że "są rzeczy których smoki wiedzieć nie mogą", heh. Ale czy to wtedy oznaczałoby, że nie wypełnili jej obiecanej przysługi i nie mogłaby wziąć czegoś innego w zamian?
Ale czy w ogóle można było im ufać i wierzyć, że jej nie oszukają?
Cóż, być może dowie się w przyszłości.

Licznik słów: 157
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Atuty:

Ostry słuch
Wszystkie testy percepcji na polowaniu/wyprawie oparte na danym zmyśle (słuch -Adrenalina
Dodatkowa kość w testach na akcje fizyczne (bieg, atak, obrona), w przypadku niepowodzenia Aki otrzymuje ranę ciężką.
Żabi Plusk
Dawna postać
liberosis
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1136
Rejestracja: 07 lip 2020, 19:56
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 58
Rasa: północny x olbrzymi
Partner: Echo

Post autor: Żabi Plusk »

A: S: 1| W: 3| Z: 5| M: 4| P: 3| A: 3
U: B,L,Prs,Skr,W,O,MA,MO,Śl,Kż: 1| Pł,A,Lecz: 2| MP: 3
Atuty: Boski ulubieniec; Parzystołuski; Obeznany; Wybraniec Bogów
Malec do samego końca słuchał uważnie proroka. Zauważył, że z każdym kolejnym wyjaśnieniem zaczął rozumieć coraz więcej i więcej. Co prawda wciąż duża porcja docieranych do niego informacji nie miała dla niego zbytnio sensu, jednak małymi kroczkami w końcu udało mu się pojmować niektóre rzeczy. Cieszył się na samą myśl o tym fakcie, bo to oznaczało, że jednak uda mu się wyciągnąć coś z tej bardzo nietypowej lekcji i może przyda mu się to na dodatek jeszcze w przyszłości!
Strażnik zakończył swoją wypowiedź i zlecił im już ostatnie w trakcie tego spotkania polecenie. Mieli powiedzieć, o co chcieliby poprosić bogów. Cóż, bardzo dobre pytanie. Malec tak praktycznie nie pragnął niczego, bo jego życie na ten moment mu się podobało i było w pełni zadowalające. Miał kochających rodziców, super rodzeństwo, stado, więc co mu było więcej do szczęścia potrzebne? Zastanawiając się nad odpowiedzią na pytanie zadane przez starszego smoka, pisklak w międzyczasie wsłuchiwał się w to, co mają do powiedzenia inni. Jako pierwsi zabrali głos młodziki z Plagi, a ich słowa... sprawiły, że maluch odrobinę się przestraszył. Brzmieli strasznie niemiło i zwracali się do prowadzącego spotkanie tak niekulturalnie. Czy rodzice nie nauczyli ich manier?
Instynktownie przysunął się dość blisko do Pełni i Szakłaka, zaczynając się czuć coraz niepewniej. W sumie chciał już wrócić do domu, wtulić się w futerko mamy i po prostu zasnąć. Był już odrobinę zmęczony i choć spotkanie bardzo mu się podobało, to chyba miał już na dzisiaj dość. No i jako że jego ekscytacja zaczęła powoli opadać, jego nieśmiałość uderzyła ze zdwojoną siłą, bo obecność innych smoków coraz bardziej go przytłaczała.
Chciałbym... żeby moja rodzina i stado byli zawsze szczęśliwi i bezpieczni. Żeby nic złego nikogo nigdy nie spotkało odparł cicho, z wyczuwalnym już zmęczeniem w głosie, wlepiając swe piwne ślepka w postać proroka.

Licznik słów: 299
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Bogini Piękna
Starszy Ziemi
Goddess
Starszy Ziemi
Awatar użytkownika
Posty: 2107
Rejestracja: 22 mar 2020, 18:59
Stado: Ziemi
Płeć: Samica
Księżyce: 109
Rasa: Bagienny x Morski
Opiekun: Gasnący Wiciokrzew
Mistrz: Kwiecisty Rapsod
Partner: Delavir [*]

Post autor: Bogini Piękna »

A: S: 4| W: 3| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 5
U: W,B,Pł,Skr,Śl,Kż,MP,MA,MO: 1 | O,Prs,L: 2 | A: 3
Atuty: Silny; Chytry przeciwnik, Czempion, Magiczny Śpiew, Znawca Terenów, Przybrany Rodzic
Słuchając odpowiedzi Strażnika, skupił głównie na tej skierowanej do niego, co nie znaczy, że całą resztę kompletnie zignorował. Po prostu ciężko było przyjąć dosłownie każde słowo wypowiedziane przez zebraną młodzież i później przez samego proroka. Mango zastanawiał się nad tematem moralności i przysięgi, gdyż nawet jeśli sądził, iż nigdy w życiu nie opuści Ziemi to jednak nie przewidział sytuacji, w której na stołku przywódcy zasiądzie ktoś niegodny tego tytułu. Na pewno nie chciałby uciekać do innego stada jak ostatni tchórz, ale bunt brzmiał trochę za zdradziecko jak dla niego.
Wokół Plaga jak zwykle burzyła się po swojemu, choć w przypadku Strażnika to go mało obchodziło. Stary maruda potrafił zachodzić smokom za łuskę, a Mango nauczył się już, że to konkretne stado lubi miauczeć na wszystko w grupie, uważając swój wspaniały kodeks za coś praktycznie świętego. Niech robiąc, co tam uważają. Dopóki to nie zawiera porywania Ziemistych to go nie interesowało.
Pytanie o przysługę go zaintrygowało i tym razem łatwiej było mu śledzić co reszta mówi. Pomysły były ciekawe, ale Mango siedziało co innego w łebku.
-Czy używając przysługi można porozmawiać z już zmarłym smokiem? – zapytał, wskazując tym samym, co on sam by spróbował zrobić. Jego mamy nie będą żyć wiecznie, wiedział o tym, ale... Często wolał o tym nie myśleć. Może i po ich śmierci uda mu się z nimi spotkać?

Licznik słów: 222
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

I thank God every day
That I woke up feelin' this way
And I can't help lovin' myself
And I don't need nobody else, nuh uh

~Chytry Przeciwnik~
Chytry przeciwnik: raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy +2 ST do akcji przeciwnika
~Czempion~
raz na walkę +1 sukces do ataku fizycznego
~Magiczny Śpiew~
raz na pojedynek/polowanie i wyprawę/2 razy na polowanie łowcy, odejmuje 3 sukcesy przeciwnika
~Znawca Terenów~
znalezienie 4/4 pożywienia / kamienia / 6 liści/5 korz. zioła raz na polowanie/wyprawę/2 razy na polowanie łowcy
Ostatnie użycie Błysku Przyszłości: 2022-06-02

Jagódka
S:1| W:1| Z:1| M:2| P:2| A:1
L,MO,Skr:1 MA:2

Wariat
S:1| W:2| Z:1| M:2| P:2| A:1
B,MO,MA,MP,Skr,Śl:1
+1 ST do akcji fizycznych (problemy z poruszaniem przednimi łapami)
Szelest Kroków
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 291
Rejestracja: 07 lip 2020, 18:36
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 44
Rasa: północny x olbrzymi
Opiekun: Przesilenie Północne, Sosnowy Pocisk
Mistrz: sam sobie mistrzem
Partner: narzeczona Lelena XD

Post autor: Szelest Kroków »

A: S: 1| W: 2| Z: 3| M: 1| P: 2| A: 4
U: W,B,Pł,L,Prs,O,MP,MA,MO,Kż: 1| Skr,A,Śl: 2
Atuty: Ostry wzrok; Pamięć przodka; Lekkostopy; Opiekun
Wysłuchał słów uważnie, marszcząc lekko łuki brwiowe, gdy prorok zwrócił się do niego. Nie mówił nielogiczne, tyle dobrze. Nie zamierzał się wykłócać, bo i nawet nie miał o co – zwyczajnie kiwnął łbem, dając starszemu znak, że rozumiał i przyswoił do siebie te informacje. Nie miał czasu na ich dogłębną analizę, na to miał przyjść czas dopiero później, kiedy będzie sam, kiedy będzie sam, w spokoju. Tymczasem przeszedł do pytania proroka. Przysługa? Huh, to było ciekawe. Odpowiedź, zdawałoby się, była dla niego prosta.
– Chciałbym być silny, by bronić moje stado i rodzinę – rzucił ze spokojem, spojrzeniem mimowolnie przechodząc na swoje rodzeństwo, w tym na Żabę, który swoje pragnienie też, poniekąd, skupił na rodzinie.

Licznik słów: 115
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek

Bylica – łasica
niemechaniczna kompanka

Piołun – żbik
S: 1 | W: 1 | Z: 1 | M: 1 | P: 2 | A: 1
B, A, O, Skr: 1

Ruta – ryś
S: 1 | W: 1 | Z: 1 | M: 1 | P: 2 | A: 1
B, A, O, Skr: 1

ostry wzrok
dodatkowa kość do testu Percepcji opartego na wzroku (kamienie szlachetne)

pamięć przodka
-2 ST do walki z drapieżnikami na polowaniu/misji/wyprawie

lekkostopy
+1 sukces do Skr raz na tydzień

opiekun
stałe -2 ST do wszystkich akcji kompanów

fullbody bez skrzydeł by fen: klik
Bandycka Groźba
Dawna postać
Mimir Ostra
Dawna postać
Posty: 1141
Rejestracja: 20 mar 2020, 21:42
Stado: Umarli
Płeć: samica
Księżyce: 65
Rasa: górska
Opiekun: Eskalacja & Apogeum Konfliktu
Mistrz: Khardah
Partner: Szarlatańska Obietnica

Post autor: Bandycka Groźba »

A: S: 5| W: 4| Z: 1| M: 3| P: 3| A: 1
U: B,L,Pł,W,MO,MA,MP,Kż,Skr,Prs: 1| O,Śl: 2| A: 3
Atuty: Ostry wzrok; Adrenalina; Czempion; Poświęcenie
Mir słuchała odpowiedzi proroka, ale nie przemawiał on do niej wybitnie. Największy problem miała z tą całą "cierpliwością" w poszukiwaniu odpowiedzi.
Nie zgodzę się z tobą, proroku. Jeśli ktoś jest dość dojrzały by zadać pytanie, to znaczy że myśli o danej kwestii i powinien otrzymać odpowiedź, bo zadawanie pytań jest częścią tego poszukiwania. Co jeszcze mamy robić? Tańczyć? Śpiewać, układać kantyczki na boską cześć? Zadaję pytanie, dostaję odpowiedź. Wszystko inne jest manipulacją, kłamstwem lub ukrywaniem prawdy. – odparła krótko, szeleszcząc czerwoną grzywą. Nie docierało do niej, że podróż może być celem samym w sobie. Dla niej liczył się króliczek, którego trzeba było dopaść. Warknęła nieprzyjemnie.
Dobra ogółu? Dlaczego mam się przejmować czymkolwiek innym, niż dobrem swoim i Plagi? Dlaczego mam w ogóle zaprzątać sobie głowę smoczym ogółem, który gdy tylko nadarzyła się okazja rozmontował Cień? Gdzie wtedy była moralność? Gdzie wtedy było dobro smoków, które potraciły swe domy i ciężko uzbierane dobra, hmm? – zapytała retorycznie, nie oczekując nawet odpowiedzi.
Ja zapewne zażyczyłabym sobie wskrzeszenia, żebym mogła poderżnąć gardło smokowi, który poderżnął je mnie. – odpowiedź była prosta. Widziała po ciotce, jak użyteczne może być posiadanie bogów na smyczy. – Albo zażyczyłabym sobie, żeby taki bóg chronił nas przed innymi bogami i ich napaściami czy jak wolisz to określać "cierpliwym poszukiwaniem prawdy". – udzieliła jej się buntownicza atmosfera ze słów Heboga i Bjallvara.

Licznik słów: 226
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek ❖ Ostry Wzrok: Wszystkie testy percepcji na polowaniu/wyprawie oparte na wzroku mają dodatkową kość.

❖ Adrenalina: Dodatkowa kość na akcje fizyczne (bieg, atak, obrona), w przypadku niepowodzenia – rana ciężka


❖ Czempion: raz na walkę +1 sukces do ataku fizycznego

❖ Poświęcenie: Poświęcenie: raz na atak +1 sukces kosztem jednej rany lekkiej

❖ Błysk Przyszłości: xx.xx

Batou – żywiołak ziemi
niedźwiadek
A: S:1 | W:1 | Z:1 | M:3 | P:2| A:1
U: B:1 | MA: 1 | MO: 1 | Skr: 1
Ostatni Uśmiech
Dawna postać
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 295
Rejestracja: 02 cze 2020, 15:56
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 68
Rasa: północny

Post autor: Ostatni Uśmiech »

A: S: 1| W: 2| Z: 2| M: 4| P: 1| A: 1
U: W,B,Pł,L,Skr,Prs,A,O,MP,Kż,Śl: 1| MO: 2| MA: 3
Atuty: Magiczny; Niestabilny; Nieugięty; Pierwotny Odruch; Furia Niebios
Smok zamruczał i położył uszy po sobie. Słuchał innych, słuchał Proroka ale na chwilę obecną miał ochotę jedynie przypalić mu zad. Szczególnie w obronie poddenerwowanej Rhys. O co mógły prosić.
– Dożywotnie szczęście przy poszukiwaniu kamieni szlachetnych.
Zawsze można je na coś wymienić. Jedzenie, nauki, leczenie. Może i bogactwo nie czyni szczęśliwym ale na pewno można wtedy liczyć przede wszystkim na sobie a nie polegać na innych. To poleganie zawodzi.
Przeciągnął się. Skoro była już końcówka. Kompletna nudaaa.

Licznik słów: 78
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Atuty
~ Magiczny
~ Niestabilny – dodatkowa kość do MP, MA i MO, w przypadku niepowodzenia – rana ciężka
~ Nieugięty – mdlejąc, smok może wykonać ostatnią akcję, a przeciwnik ma do swojej +4 ST
~ Pierwotny odruch – raz na walkę -2 ST do obrony

kalectwo: +1 ST do akcji fizycznych (niedowład lewej łapy)

Strażnik Gwiazd
Prorok
Drzewo
Prorok
Awatar użytkownika
Posty: 4213
Rejestracja: 03 kwie 2018, 18:41
Stado: Prorocy
Płeć: Samiec
Księżyce: 28
Rasa: Drzewny
Opiekun: Lato
Partner: Infamia Nieumarłych

Post autor: Strażnik Gwiazd »

A: S: 2| W: 4| Z: 2| M: 5| P: 2| A: 1
U: B,L,W,O,A,MP,Kż,Skr,Śl,M: 1| MA,MO: 3
Atuty: Wytrzymały, Szczęściarz, Twardy jak diament, Utalentowany, Przezorny
Sam nie wiedział jakiej reakcji oczekiwał po smokach, bo gdyby grobowo milczeli, po tym jak niemal spiłował sobie język, z pewnością nie byłby usatysfakcjonowany. Pomyślałby, że nie zrozumieli niczego albo znużyło ich to na tyle, że nawet nie mieli ochoty się zaangażować. Sprzeciw był zaś męczący, bo grał mu na nerwach i w równie istotny sposób czynił jego wysiłek bezwartościowym. Jak przekonał się jednak, wysłuchując stanowiska Heboga, walka zawsze była lepsza od apatii, którą przejawiali niektórzy. To samo zresztą powiedział mu Hojny zanim odszedł. Wiedział dobrze, że na miejscu młodego – gdyby się rzecz jasna nie zgadzał – w podobny sposób rozebrałby wypowiedź na części i skrytykował. Z tą tylko różnicą, że w jego wieku byłby jedną z tych osób, które mruknęłyby do siebie niezadowolone, milcząc dalej dla własnego bezpieczeństwa. Nie sądził oczywiście, że podobną odwagą samiec mógłby wykazać się w samej Pladze, przed swoim liderem, ale kto wie – być może się mylił.
Nie przerywał mu w żaden sposób, przemieścił się tylko parę kroków, żeby w razie czego nie zostać zasłoniętym przez ciało albo skrzydło mówcy.

Doceniam twój wkład Hebogu – podsumował apatycznie – Spotkanie młodych to też możliwość wypowiedzenia przed innymi swoich poglądów. Nie musimy się zgadzać, lecz... – zrobił krótką pauzę i spojrzał po pozostałych smokach – ... to nie oznacza, że nasze racje są różne i nieporównywalne. Moralność jest obiektywna, ale niezgłębiona i kodeks może działać tylko zgodnie z nią albo przeciw niej. To iż jej nie uznasz nie znaczy, że inne smoki tego nie przejrzą, bądź że samo doświadczenie nie zweryfikuje tego co opłaca się bardziej – O ile Hebog nadal słuchał, Strażnik spojrzał mu prosto w ślepia. Nie wahał się, nie martwił że zostanie niezrozumiany, więc także jego ton wybrzmiał bardziej stanowczo. Bo o ile nie miał autorytetu i każde uderzenie serca dłużej na Skałach sprawiało, że gnił w środku, pewne wartości były większe od niego oraz od bogów. Musiało tak być, inaczej nigdy nie wykształcono by żadnej wartości, a dla niego jako osoby nie byłoby już na nadziei.
Co do twojego życzenia – moje pytanie było eksperymentem dla waszych myśli, niczym zobowiązującym. Nic się nie stanie jeżeli zmarnujesz swoją potencjalną szansę, bo tylko ty decydujesz w jakim kierunku podążysz – Bo czy bogowie mieliby zapłakać nad niewykorzystaną przysługą? Miał nadzieję, że nie, inaczej rzeczywiście daleko byłoby im od istot obiektywnych.

Na komentarz
Bjallvara nie odpowiedział w ogóle, bo nic do powiedzenia nie było, ale spojrzał na niego przelotnie, żeby wiedział iż został wysłuchany. Był ciekaw czy niektórym smokom przeszkadza bardziej koncept istot potężniejszych od nich samych, czy rzeczywiście uzasadniali powody ich krytyki. Takowe definitywnie posiadała Mir, ale nim zabrała głos, uprzedziło ją kilka innych smoków, w tym jeszcze Viliarowy syn.
Westchnął, słysząc jakie wnioski zdecydował się wyciągnąć. Wiedział iż gdy ktoś dążył do zmiany był to długi, skomplikowany proces, wymagający nie tylko odpowiedniego środowiska, ale i nastawienia. Prorok rozważał oczywiście pewną szansę iż nastawienie malca zmieni się, bo zawsze w takowe zdarzenia wierzył, lecz nauczył się też, by równocześnie nigdy na nie nie liczyć. Po prostu patrzył i wcale-nie-tak-okazjonalnie się irytował.
Ładna mowa nie wystarczy Raganie – rzekł głośno, na tyle świadomy nadchodzącego zakończenia, że nabrał nowych sił, chociaż jedynie na krótko – Nawet jeśli nie od razu, smoki prędzej czy później przejrzą kłamstwo, nieszczerość, wahanie, brak pasji. Nie da się na zewnątrz pozostać inną osobą, niż jest się w środku, a podstawą przysięgi jest właśnie szczerość i zgodność ze samym sobą – To także wiedział z własnego doświadczenia. Nie tyle ze względu na smoki, które krytykowały go za sam sposób, w który na nie patrzył – bo obawiały się krytyki, lecz ponieważ wiedział kogo skrzywdził wierząc w rzeczy niezgodne ze smoczą naturą.
Stanie się bogiem definitywnie wykracza poza wyznaczony limit, ponieważ wysiłek związany z przyniesieniem iskry jest obiektywnie nieproporcjonalny do nagrody – Przymknął pysk nieco gwałtowniej. Ragan wciąż był tylko dzieckiem, do cholery – Mówiłem też, że jest to niemożliwe do wyproszenia – Nawet gdyby było, nikt nie ofiarowałby tak wielkiej mocy za sam spacer poza barierą.

W zasadzie niewiele smoków miało względem przysięgi jakiś konkretny pomysł, choć to nieszczególnie go dziwiło, zwłaszcza że nawet jako dorosły smok nie miałby co do tego pewności.
Aedal potrzebował namysłu, Sól chciałaby ograniczyć potyczki z drapieżnikami, – całkiem interesujące – a Świetlik myślał po prostu o zwierzęciu do posiadania. Widać było jego bagienne korzenie, skoro miał aż takie upodobanie w żabach. Każdemu z nich prorok lekko skinął łbem, jednego rozumiał, pozostali dwaj nie przedstawiali zupełnie niemożliwych próśb.

Jest tak mówisz Rhys , ale powinnaś nauczyć się, że jeżeli nie będziesz myśleć nad sensem swoich czynów, rozmowa z tobą, nawet dla bliskich może okazać się frustrująca. Racja nie wiąże się ze smokami, więc mogą ją posiąść ci których nie cierpisz, tak samo jak ci o których się troszczysz – Istotnie, było to cholernie męczące, ale cóż poradzić, że właśnie takim było życie? Ale to raczej nie było wnioskiem, do którego chciał żeby doszła, zwłaszcza że wydawała się... prostym smokiem – Ostatecznie jednak decyzja należy do ciebie. Zawsze będą istnieć wartości, z których smoki będą po prostu rezygnować – Ostatnie zdanie wybrzmiało prawdopodobnie nieco zbyt surowo, jakby rzeczywiście spisał Wodną na straty, ale koniec końców dał jej perspektywę, nad którą mogłaby przysiąść, gdyby miała na to dość sił.
Niekończąca się ryba niestety zbyt mocno odcięłaby cię od sposobu życia innych smoków – jako gatunku. Własne polowania, czy nawet pozyskiwanie mięsa od łowców pozwala ci lepiej pojąć doświadczenia pozostałych. Nawet jeśli bogowie mogliby to uczynić, czy to na pewno uczciwe, aby ofiarowali komuś aż tak niezależną, łatwą ścieżkę? Nie byłoby to zgodne z ich naturą, gdyż mogą ofiarować wsparcie, a nie ustawić wasze życie za was – Nie znał Wodnej na tyle by stwierdzić, czy rzeczywiście wzięłaby nabytek i zaszyła się z nim na dnie jeziora, by tam leniwie obżerać się, jak to przystało na...
Nie był rasistą. Nie był rasistą.
Odchrząknął.

Goździk, która wcześniej przyjęła skruszoną pozycję już nieco bardziej zaangażowała się w rozmyślanie o potencjalnej nagrodzie. Był to teoretycznie stan docelowy, którego powinien oczekiwać, bo młode skupione na konkretnym bogu wydawało się smokiem, który w przyszłości rzeczywiście poświęci im więcej czasu. Nie poczuł jednak nic pozytywnego. Jedynie chwilowy brak irytacji – Jestem pewien, że jakaś odmiana tej prośby mogłaby zostać spełniona – Odpowiedział młodej, bez specjalnego zaangażowania, ale też nie wrogo.

Wydłużenie życia Zorzo , jest bez wątpienia możliwe, lecz tak jak wspomniałem przy Rhys, o ile macie żyć zwyczajnie pośród smoków, nie każda przysługa jest możliwa w wymarzonej formie – Nie sądził by to odbierało bogom mocy, bo to oni decydowali o granicach swojej ofiarności, a przecież równie dobrze mogliby nie dać nic.

Westchnął za to gdy usłyszał
Pełnię. Nie mógł mieć mu za złe, że prosił o to samo co Rhys, bo to nie tak, że nie mogli mieć podobnie leniwych aspiracji. Swój zawsze znajdzie swego w takim tłumie. Milczał przez moment, skorygowany przez Sennah, że mylił się co do swoich założeń – Gdyby chodziło wyłącznie o wasz własny żołądek, Rhys, Pełnio, nie o przedmiot nieskończonego użytku, bogowie mogliby rozważyć długotrwałą sytość– A cóż to? Niechętna zmiana zdania? Był trochę hipokrytą, skoro sam nie głodował, ale postrzegał to za co innego, odkąd nie należał do żadnego stada i nie musiał polegać na żadnej współpracy
Przeskakując wzrokiem po Chaotycznej, której nie mógł powiedzieć nic nowego, zatrzymał się na Aki, która wspomniała o poszukiwaniu wiedzy. Nie sądził, że bogowie odpowiedzieliby jej na wszystko, ale udzielenie skrawka informacji za przyniesienie iskry, byłoby raczej uczciwą ceną. Skinął jej łbem, bo nie zamierzał dopytywać co dokładnie miała na myśli. Z pewnością zresztą sama jeszcze nie wiedziała.

Prośba
Żaby była... miła, a w połączeniu z jego wyraźnie okazaną niepewnością, na swój sposób zarysowywała jego charakter. Zdecydowanie nie będą to zachowania, które samczyk będzie przejawiał na przyszłość, ale na pewno jego postawa zapadła prorokowi w pamięć. Był też niestety nieuważny, choć tutaj Strażnik zawahał się, czy powtórzyć warunki przysługi, czy pozwolić samczykowi samemu sobie o nich przypomnieć. Odchrząknął tylko i przeniósł wzrok z niego na kolejnego młodzieńca.
Zastanawiał się czy
Mango mógł mieć na myśli kogoś konkretnego, ale nie znał go na tyle żeby mieć w związku z tym jakikolwiek pomysł. Nie sądził też, że było to coś, co należało robić, niezależnie od okoliczności.
Tak Mango. Jest to możliwe – odpowiedział mu lakonicznie. Nie zawsze i nie z każdym, lecz wciąż – dało się tego dokonać. Na samą myśl o duchu coś ścisnęło go w żołądku.

Na
Szaklaku nie skupił się już szczególnie, kiwnął mu tylko głową, bo jakieś wsparcie w związku z siłą zawsze było możliwe, a potem zaangażował się w monolog Mir – czy raczej to co z niego pamiętał, gdyż jej wypowiedź wybrzmiała chwilę wcześniej, ale musiał ją przetrawić.
Zbyt prosta odpowiedź zinterpretowana przez żarliwy umysł również może wybrzmieć jak kłamstwo. Natura niektórych zjawisk jest zmienna i pojąć ją można tylko poprzez długotrwałą obserwację, bądź interpretowanie jej indywidualnie. Odpowiadam wam wprost czym jest moralność, ale czy jesteście gotowi przyjąć jej formę? Nie. Być może nigdy tego nie dokonacie, lecz dla nikogo nie jest zjawiskiem, które można zrozumieć gdy słyszy się o niej pierwszy raz. Nie jest czymś gwarantowanym, lecz czymś co należy utrzymać i o co walczyć. Kodeks pozwala wam na proste wnioski, ale to że na siłę uprościsz życie Mir, nie odbierze mu odcieni.
Cóż z moralnością, gdy został rozebrany Cień? Ty mi powiedz
– Czyżby sądziła, że zagoniła go w róg informacją, że smokom spoza Plagi również mogło czegoś brakować? – Moralność nie przejawia się tylko dlatego, że wszyscy wokół są dobrzy, lecz jednocześnie dla i na przekór otoczenia. Nie mówię nie walcz gdy musisz, nie broń się gdy cierpisz, ale myśl. Krzywda innych to w przyszłości także twoja krzywda i to nie rzeczywistość, którą da się podważyć – Oczywiście mogła próbować i w swojej głowie widzieć to za sukces, ale oboje byli twardo ugruntowani w swoich wizjach. Nic dziwnego, bo większości tego co należało poruszyć, nie dało się zrobić teraz.
Co do życzeń... Znów jedynie skinął głową. Pierwsze nie było niemożliwe, ale chyba potrafiła domyślić się dlaczego nie zamierzał komentować drugiego.
Podobną niemą odpowiedź otrzymał również
Dahv, czymś najwyraźniej zirytowany, choć Strażnik nie zdołał wychwycić przyczyny.

To... wszystko. Możecie się rozejść – Nabrał powietrza gwałtownie, a potem odetchnął. Z pewnością większość młodych rozpierzchnie się do swoich stad, ale może ktoś zrobi wyjątek? Był zmęczony, ale zgodnie ze swoją prawie-zawsze dotrzymywaną zasadą, postanowił poczekać do odejścia ostatniego smoka.
Zostanę tutaj, gdyby ktoś chciał jeszcze porozmawiać, ale po spotkaniu również będę dostępny. Jestem w każdym razie wdzięczny za obecność każdego z was, nawet tych milczących albo nie potrafiących się skupić. Jedno między-stadne doświadczenie macie już za sobą


Koniec spotkania!

Wasze smoki nie otrzymują nagród teraz! Fabularnie każdy z was odnajduje je samodzielnie, gdzieś na swojej drodze. Różowe kamienie początkowo emanują boską mocą, potem stają się zupełnie zwyczajne.

Ariesme
– 6/4 mięsa, Wiedza I

Bandycka Groźba
– 10/4 mięsa, 1PU (do poziomu drugiego), rodonit, różowy opal, (ewentualna Wiedza II)

Brzoskwinia
– 2/4 mięsa

Chaotyczna Łuska
– 12/4 mięsa, 2PU (do poziomu drugiego), rodonit, różowy diament, (ewentualna Wiedza II)

Ćmia Łuska
– 12/4 mięsa, 2PU (do poziomu drugiego), różowy opal, (ewentualna Wiedza II)

Goździk
– 12/4 mięsa, 1PU (do drugiego poziomu), różowy diament, (ewentualna Wiedza II)

Gwałtowna Łuska
– 2/4 mięsa

Sokoli Kolec
– 10/4 mięsa, 1PU (do drugiego poziomu), różowy diament, (ewentualna Wiedza II)

Żarliwy Kolec
– 6/4 mięsa, (ewentualna Wiedza II)

Łupieżca Nektaru
– 10/4 mięsa, 1PU (do drugiego poziomu), różowy opal, (ewentualna Wiedza II)

Malachitowy Kolec
– 2/4 mięsa

Nieuchwytna Ławica
– 12/4 mięsa, 2PU (do drugiego poziomu), różowy diament, (ewentualna Wiedza II)

Oblubieniec Ładu
– 10/4 mięsa, 1PU (do drugiego poziomu), różowy opal, (ewentualna Wiedza II)

Pełnia
– 10/4 mięsa, 1PU (do drugiego poziomu) (ewentualna Wiedza II)

Pogromca Uśmiechów
– 8/4 mięsa, 1PU (do drugiego poziomu) (ewentualna Wiedza II)

Ragan
– 12/4 mięsa, 2PU (do drugiego poziomu) rodonit, różowy opal, (ewentualna Wiedza II)

Skołowana Łuska
– 12/4 mięsa, 2PU (do drugiego poziomu) rodonit, różowy diament, Wiedza I, (ewentualna Wiedza II)

Szaklak
– 10/4 mięsa, 1PU (do drugiego poziomu) rodonit, różowy opal, (ewentualna Wiedza II)

Świetlik
– 8/4 mięsa, 1PU (do drugiego poziomu), (ewentualna Wiedza II)

Texoli
– 2/4 mięsa

Upierdliwy Kolec
– 10/4 mięsa, 1PU (do drugiego poziomu), różowy diament (ewentualna Wiedza II)

Zgubna Słodycz
– 10/4 mięsa, 1PU (do drugiego poziomu), różowy diament (ewentualna Wiedza II)

Żaba
– 12/4 mięsa, 2PU (do drugiego poziomu), różowy opal, (ewentualna Wiedza II)

*PU wchodzą w ograniczenia wiekowe Umiejętności. PU można także wydać na odblokowanie US po spełnieniu wymagań wiekowych, umiejętnościowych, atrybutowych (i innych) na daną US. PU przysługuje tylko postaci, która je otrzymała.

Oceniałam na ile zwracaliście uwagę na odpowiedzi innych, czy uczestniczyliście w każdej turze oraz jaki wkład miały wasze postacie na głos/czy przemyślały zagadnienia przynajmniej dla siebie. Jeżeli macie jakieś wątpliwości względem oceny albo uwagi co do sposobu prowadzenia (poza tym, że wcale nie odpisywałam co 48 godzin xD), nie bójcie się uderzyć do mnie na PW!

Licznik słów: 2153
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Obrazek
.
Obrazek
.
[color=#747475] [color=#8A6969]
[color=#B69278]
[color=#C63C3C] [color=#B88576]
Pikujący Upiór
Dawna postać
Hebog Tęgi
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1542
Rejestracja: 16 cze 2020, 20:11
Stado: Umarli
Płeć: samiec
Księżyce: 81
Rasa: północny
Opiekun: Chochlik Miłości
Mistrz: Szarlatańska Obietnica
Partner: Huh?

Post autor: Pikujący Upiór »

A: S: 2| W: 3| Z: 4| M: 5| P: 3| A: 3
U: B,Pł,O,A,MO,MA,Kż,Skr,Śl,Prs: 1 | Lcz,L,W: 2 | MP: 3
Atuty: Okaz zdrowia; Szczęściarz; Zielarz; Znawca terenów; Wybraniec Bogów
Hebog prychnął. Jak dobrze, że ten cyrk wreszcie dobiegł końca, bo ani uderzenia serca więcej w tym miejscu by po prostu nie zniósł. Mimo tego wstał i skinął drzewnemu łbem na dowidzenie i z chęcią odleciał stąd w stronę swojej rodziny – plagi.
Szkoda, że za taką ilość zmarnowanego czasu nie dostał żadnej nagrody. Czyżby? Mimo wątpliwości rozglądał się podczas drogi powrotnej za jakąś błyskotką lub czymś, co w sumie można było uznać za nagrodę. Zniżył ostrożnie lot nad lasem i w pewnym momencie poczuł zapach. Coś pysznego było w pobliżu. Wylądował i zaczął podążać za zapachem. Po chwili brodzenia znalazł porządny kawał mięsa , który leżał sobie ot tak w trawie. Może to jakiś dar, albo po prostu ktoś zgubił? W każdym razie kleryk nie chciał marnować okazji i ostrożnie postanowił wziąć ze sobą trochę pożywienia na grzbiet. Poza tym był potwornie głodny, a łowców praktycznie nie było.
Kontynuował podróż i znów coś dostrzegł. Jakaś błyskotka, w której poczuł nutę boskiej aury. Tą błyskotką okazał się diament! Różowy... Trochę się zdziwił, że był różowy, tym bardziej że nie lubił tego koloru, no ale cóż, lubił kamienie szlachetne, i dla takiej cennej rzeczy jest gotowy poświęcić swój gust. Chociaż dlaczego akurat różowy? Wziął ją w łapę i dalej poleciał. Ciekawe znaleziska, a co tam. Będzie miał się czym pochwalić plagijczykom.


Licznik słów: 220
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
𝕀 𝕨𝕒𝕤 𝕓𝕠𝕣𝕟 𝕥𝕠 𝕓𝕖 𝕞𝕒𝕜𝕚𝕟𝕘 𝕙𝕚𝕤𝕥𝕠𝕣𝕪
Something greater something higher.
Ain't nothing gonna stop this fire.


Obrazek

––––––» I ~ Okaz zdrowia
––––––Jest odporny na choroby, powikłania i efekty przedawkowania ziół, ale może cierpieć na osłabienia. Po ukończeniu stu księżyców pozostaje płodny, a jego akcje nie podlegają karze +2 ST.

––––––» II ~ Szczęściarz
––––––To prawdziwy farciarz i w przypadku niepowodzenia dowolnej akcji dostaje jeden sukces. Do użycia raz na dwa tygodnie. (cooldown: 24.10.2021)

––––––» III ~ Zielarz
––––––Tak dobrze mu idą zbiory, że za każdym razem, jak coś zbierze z ziół uzdrowicielskich, dostaje dodatkowe dwie sztuki jako bonus.

––––––» IV ~ Znawca Terenów
––––––Raz na trzy tygodnie Hebog jest w stanie znaleźć na wyprawie dodatkowe 4/4 pożywienia, kamień szlachetny lub duże zioło. (cooldown: 12.12.2021)

––––––» V ~ Wybraniec Bogów
––––––Dzięki swej wierze, raz na pojedynek/dwa tygodnie polowania/tydzień w leczeniu dostaje jeden sukces. Jeśli użyje w ataku, dostaje karę w postaci +2 ST. (cooldown: 16.11.2021)
#FEB816/#ffcb47
Erevinit – latawiec
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 1
L,Pł,Skr: 1 | A,O: 2


Tenebris – kruk
S: 1| W: 1| Z: 1| M: 1| P: 2| A: 2
L,Skr: 1 | A,O: 2

Obrazek
żetony: 1 platynowy, 1 złoty, 1 srebrny
Kalectwa: 5/4 pożywienia do osiągnięcia sytości
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej