Świątynia

Na Terenach Wspólnych Wolnych Stad znajduje się kompleks jaskiń od dawien dawna pełniących rolę miejsca czci bogów tych ziem. Niestety, boskiej obecności od dawna nie było czuć, ale z jakiegoś powodu miejsce to nadal cieszyło się sporym szacunkiem smoków.
.

Ateral
Bóg
Bóg
Awatar użytkownika
Posty: 410
Rejestracja: 15 sty 2014, 15:56

Post autor: Ateral »

OSTATNI POST Z POPRZEDNIEJ STRONY:

Ktoś postanowił odpowiedzieć na modlitwy smoków Wody i Pasterza Gwiazd. Nie był to jednak ktoś, kogo się spodziewali. W końcu wysyłali błagania do Immanora i Pani Maddary, bogów życia. A zjawił się Pan Śmierci.
Tylko nikt z obecnych nie wiedział, że jest to Pan Śmierci, nowo obudzony Ateral. A on nie chciał się ogłaszać, bowiem każdego warto poznać z perspektywy jego władzy. Wtedy bowiem, kiedy uważa, że nic mu nie zagraża, zachowuje się jak jego prawdziwe ja. Dlatego też nawet Pasterz, Prorok, nie mógł wyczuć boskiej mocy będącej we władaniu Aterala.
Z cichym skrzypieniem pazurów na kamieniach Śmierć usiadł za plecami smoków Wody, patrząc na nie zimnym, nieco drwiącym spojrzeniem czarnych ślepi. Wyglądał zapewne jak smok z dowolnego z trzech pozostałych stad, który przybył spijać ich rozpacz i się nią napawać.

Licznik słów: 131
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Esencja Przeszłości
Dawna postać
Mabh Sprawiedliwa
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1426
Rejestracja: 10 sty 2014, 23:45
Płeć: Samica
Księżyce: 91
Rasa: Skrajny
Opiekun: Czasoprzestrzeń
Mistrz: Nieokiełznane Wody +, Fałszywy Stereotyp +
Partner: Liliowy Kolec +

Post autor: Esencja Przeszłości »

A: S: 2| W: 3| Z: 4| I: 5| P: 3| A: 3
U: MO,S,P,B,L,O,A,Skr,Śl,Kż,M: 3| W,MA: 4| MP: 6
Atuty: Ostre zmysły – węch; Chytry Przeciwnik; Mistyk; Utalentowany; Magiczny Śpiew
Czułam i słyszałam, że przybywają kolejne smoki, smoki Wody... Uniosłam łeb i spojrzałam na nich. Dziwne rozerwanie wdarło się do mojego umysłu. Jak strach potrafi zjednoczyć smoki? Jak chęć chronienia bliskich sprawia, że stajemy się jednością? Prawie jednością, czułam... czułam, że nie powinnam tu być, ale musiałam, ten ostatni raz chcąc wesprzeć tych, któych niegdyś uważałam za swą rodzinę. Ten ostatni raz.
Gdy przybył Posłaniec Gwiazd, skupiłam na nim wejrzenie czarnych ślepi, moje błękitne źrenice rozszerzyły się nieco. Jak zwykle, gdy go widziałam miałam wrażenie, że moja dusza go rozpoznaje, jakbym była w jakiś sposób z nim złączona, tylko nie potrafiłam określić w jaki sposób i czy w ogóle. A może to mój umysł płatał mi figle?
Wsłuchiwałam się w jego słowa, a z każdym, które rozbrzmiewało w moich uszach, dziwne drżenie ogarniało me ciało. Nie rozumiałam zbyt wiele z tego, co mówił, tylko łączyłam sobie znane fakty, starając się złożyć z nich spójną całość. Skąd wiedział? Skąd?
Echem rozniosło się ciche zgrzytanie szponów o wilgotny kamień. Zastrzygłam długimi uszami, unosząc wyżej łeb i kierując swe ślepia na... szarego przybysza. Nie znałam tego smoka, nie wiedziałam, kim jest. Wpatrywałam się w niego, nieruchomiejąc, dostrzegając tą drwinę wymalowaną w jego gwiezdnych ślepiach.

Licznik słów: 201
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Atuty:

Ostry Węch+ 1 kość do testów na percepcję
Chytry PrzeciwnikW czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.
MistykRaz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku magicznego.
Utalentowany
Magiczny ŚpiewJeśli smok zanuci podczas swojej akcji, jego przeciwnik gubi swoją turę (nie może obronić się przed atakiem nucącego lub nie przeprowadza swojego ataku). Do użycia raz na pojedynek/misję/polowanie.


Posiadane:
– pożywienie: 4/4
– kamienie: szmaragd, onyks, ametyst, opal
– inne: kolczyk z dwóch oczu Enta zawieszone na lewym uchu na srebrnym sznureczku z włosów Driad


Eliksiry:
Leczące: rany ciężkie, rany średnie
Usprawniające: zręczność, siłę
Ochronne: przed atakiem fizycznym
PH: 4
Żetony: 2x brązowy, złoty


Lumos
Atrybuty
S:1| W:1| Z:2| I:0| P:1| A:1
Umiejętności
A:1| O:1| Skr:2| Kż:2| Śl:2


Topaz
Atrybuty
S:2| W:1| Z:1| I:0| P:1| A:0
Umiejętności
A:1| O:1| Skr:1

Strasznik
Dawna postać
Kapłanka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 283
Rejestracja: 10 sty 2014, 22:41
Płeć: Samica
Księżyce: 3
Rasa: Skrajny
Opiekun: Iskra Nadziei

Post autor: Strasznik »

Zaklęcie też się pojawiła, dotąd niewidoczna, skryta w cieniu kamieni. Obserwowała wszystko. Jako smoczyca bardzo religijna nie zawahała się przed zmówieniem w stronę Nytby szybkiej modlitwy, ale gdy tylko zjawił się nieznajomy, spojrzała nań z uwagą, wychodząc z mroku i podchodząc bliżej Esencji Maddary, przy której czuła się bezpieczna.
"Kim... Jesteś?"
Nie znała wszystkich wolnych smoków, to jasne. Ale nie umiała rozpoznać woni nowoprzybyłego. Wyglądał tak zwyczajnie, spokojnie... Ale jednak jego ślepia sprawiły, że Zaklętej serce zabiło mocniej. Nie, nie ze strachu. Z podziwu. Nie mogła oderwać od nich oczu. Cóż, zdarzało się. Ale nie jej. Ach, mniejsza.
Jej wzrok skierował się na Pasterza i samiczka napisała pod jego łapami matowe runy, których nikt inny zobaczyć nie mógł – nawet Nieposkromiony.
"Nie zapomniałam"
Miała nadzieję, że Prorok zrozumie, że chodziło jej o sen. Straciła wielu sojuszników, ale wciąż miała wiarę. Runy rozpłynęły się, a ona znów spojrzała w ślepia nieznanego.

Licznik słów: 150
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Karta Osiągnięć
Niebiańsko-Zaklęta Historia & Stare Postaci

Atuty:
~ Atut grupy I ~
~ Opis ~


Posiadane:
~ pożywienie ~
~ 0/4 0/4 ~
~ kamienie ~
~ brak ~
~ fabularne ~
~ brak ~
~ PH ~
~ 0 ~
Znamię Chaosu
Dawna postać
Kazik, Bóg Wojny
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 947
Rejestracja: 10 sty 2014, 22:37
Płeć: Samiec
Księżyce: 35
Rasa: Skrajny
Partner:

Post autor: Znamię Chaosu »

A: S: 2| W: 1| Z: 4| I: 1| P: 1| A: 1
U: W: 1| B, L, Pł, S, MP, MO, MA, Skr, Śl, Kż, M: 3| O, A: 5
Atuty: Zwinny; Oporny magik; Czempion;
Odwrocil sie, gdy uslyszal szmery. U wyjscia zobaczyl szaroluskiego smoka, ktory nie pachnial jak zaden z dotychczasowych znanych mu smokow, a jego spojrzenie nie mowilo niczego dobrego. Przywodca Wody zmruzyl slepia w podejrzliwym gescie, a jego spojrzenie probowalo przeswidrowac na wylot dusze przybysza. Dla bezpieczenstwa przeszedl na przod, a raczej na tyly swoich pobratymcow. Stajac miedzy nowym, a nimi. Nie ufal nowym, juz nie. A sama ow postac nie wrozyla niczego dobrego, zwlaszcza postawa tego samca. Jako Przywodca byl odpowiedzialny za te smoki, byl ich opiekunem i przewodnikiem i jego postawa byla chyba jasna: nie da skrzywdzic niekogo z tutaj obecnych, chocby mial po raz kolejny za nich oddac zycie. Pytanie juz padlo, wiec bagienny nie zamierzal powtarzac bez sensu pytania Zaklecia. Kim jest? Oto pytanie, na ktore teraz kazdy czekal.

Licznik słów: 131
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Bądź jak skała, a gdy Cię skruszą, jako pył niesiony przez wiatr wpadnij im w oczy, oślepiając swą ukrytą siłą.
– Znamię


Usiądź, opowiem Ci jak bardzo Cię zranię, w które miejsce wbije kły, gdzie najmocniej zaboli. Usiądź, pokażę Ci, jak długo potrafisz umierać i jak głośno potrafisz krzyczeć, opętany bólem płakać. Usiądź, otworzę Ci bramy do piekła raju...Spocznij, nim wyrwę Ci ostatnie tchnienie z krtani...


W Cieniu zrodzony Tranhorn Nieugięty...

Obrazek

Atuty:
– Zwinny
– Oporny Magik ~ Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
– Czempion ~ Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

Znaczek by Piękna, Znaczek by Nathi, Znaczek by Spalony
Szczyt Potęgi
Dawna postać
The Mountain
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 627
Rejestracja: 11 sty 2014, 10:41
Płeć: Samiec
Księżyce: 32
Rasa: Skrajny
Mistrz: Jad Duszy
Partner: Zimowa Aria

Post autor: Szczyt Potęgi »

A: S: 5| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 1
U: L,Pł,Kż,Skr,B,S,MP,MA,Śl,W,A,O,MO: 1| O:2| A:3
Atuty: Silny; Oporny magik; Czempion; Nieulękły
Kontynuowałem modlitwę do pewnego momentu.
Pewnego, bo przerwanego przez zjawienie się obcego smoka. Nie było w tym nic dziwnego, może to po prostu kolejny Wodny, który przyszedł na modły. Niewzruszony jednak dalej zmawiałem inkantacje... do momentu aż Esencja powstała, a wraz z nią przywódca Wody. Już nawet słowa wykreślone rzez wcześniej niezauważoną Niewypowiedzianą przestały mieć dla mnie jakiekolwiek znaczenie gdyż odnosiłem nieodparte wrażenie, że albo mamy szpiega, albo zostaliśmy nieświadomie sprowadzeni w zasadzkę. Bez lęku oraz powątpiewania opuściłem kostur jednocześnie podchodząc do nieznajomego powolnym, miarowym krokiem próbując mu się przyjrzeć. Kiedy wyszedłem przed szereg pozostałych, stanąłem dosłownie przed przybyszem. W moich ślepiach zabłysła ciekawość. Zamiast jednak wypytywać, kim jest bądź skąd przychodzi, po prostu demonstracyjnie złożyłem skrzydła na piersiach w formie "zamkniętej" postawy słuchacza.

Licznik słów: 124
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Atuty:
I- Silny
II- Oporny magik (Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem. )
III- Czempion (Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona. )
IV- Nieulękły (Bez znaczenia czy smok wyzwał na pojedynek czy został zaskoczony przez drapieżnika na polowaniu, to do niego należy pierwszy ruch)


Obrazek

P.S- Nie, nie lubię Cię *^*
Ateral
Bóg
Bóg
Awatar użytkownika
Posty: 410
Rejestracja: 15 sty 2014, 15:56

Post autor: Ateral »

Smok popatrzył najpierw na Niewypowiedziane Zaklęcie, potem na Nieposkromione Wody, na samym końcu zaś swoje spojrzenie skupił na Proroku.
Witaj, Pasterzu Gwiazd – powiedział głosem chłodnym, wypranym z emocji. – Jestem opiekunem Domeny Śmierci, Proroku, jednym z tych, których interesów przysięgałeś chronić wśród tych smoków.
Żaden z obecnych nie widział, by Ateral mrugał, czy jego pierś unosiła się w rytmie oddechów. Gdyby nie oczy niemal świecące wewnętrznym blaskiem, można by go było uznać za posąg.
Przybyliście tu o coś prosić, Smoki Wody – zwrócił się do Nieposkromionych Wód, jako przywódcy i przedstawiciela tego stada. – Czego konkretnie się obawiacie?

Licznik słów: 101
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Remember him! I have seen you murmur that you fear his madness but all the while you forget that every breath you breathe, every step you take, comes at his forbearance.
Robert Jordan, Wheel of Time.
Znamię Chaosu
Dawna postać
Kazik, Bóg Wojny
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 947
Rejestracja: 10 sty 2014, 22:37
Płeć: Samiec
Księżyce: 35
Rasa: Skrajny
Partner:

Post autor: Znamię Chaosu »

A: S: 2| W: 1| Z: 4| I: 1| P: 1| A: 1
U: W: 1| B, L, Pł, S, MP, MO, MA, Skr, Śl, Kż, M: 3| O, A: 5
Atuty: Zwinny; Oporny magik; Czempion;
Oczy Nieposkromionego, martwe, pozbawione wszelkich emocji wciaz swidrowaly nowoprzybylego. Nie zalapal za pierwszym razem, ze ma do czynienia z nowym bogiem smierci. I szczerze powiedziawszy...wolal juz z zadnym nie miec do czynienia, bo jego doswiadczenie z bogami nie bylo najprzyjemniejsze, coz wiec sie dziwic, ze teraz po prostu mial do nich dystans. Skinal jednak lbem powoli, jakby przekonujac samego siebie, ze skoro jest to bog...coz, moze ich wysluchac.
-Chcemy sprawiedliwosci, bo obawiamy sie wielu strat w nierownej walce. Wielu poleglych i wielu rannych.
Oznajmil po chwili.
-Chcemy wsparcia w tak trudnym dla nas okresie, gdzie jestesmy oslabieni po pobojowisku Tarrama, a gdy pozostale stada niczym wilki, rzucaja sie na nas w niehonorowy sposob, wykorzystujac swoja przewage liczebna i przewage sil nad nami, by wyrwac nam nasze ziemie, nasza krwawice, spuscizne.
Dodal spokojnym glosem, czy ow przybysz im pomoze czy dorzuci wiecej klod pod nogi? To sie okaze.

Licznik słów: 147
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Bądź jak skała, a gdy Cię skruszą, jako pył niesiony przez wiatr wpadnij im w oczy, oślepiając swą ukrytą siłą.
– Znamię


Usiądź, opowiem Ci jak bardzo Cię zranię, w które miejsce wbije kły, gdzie najmocniej zaboli. Usiądź, pokażę Ci, jak długo potrafisz umierać i jak głośno potrafisz krzyczeć, opętany bólem płakać. Usiądź, otworzę Ci bramy do piekła raju...Spocznij, nim wyrwę Ci ostatnie tchnienie z krtani...


W Cieniu zrodzony Tranhorn Nieugięty...

Obrazek

Atuty:
– Zwinny
– Oporny Magik ~ Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
– Czempion ~ Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

Znaczek by Piękna, Znaczek by Nathi, Znaczek by Spalony
Szczyt Potęgi
Dawna postać
The Mountain
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 627
Rejestracja: 11 sty 2014, 10:41
Płeć: Samiec
Księżyce: 32
Rasa: Skrajny
Mistrz: Jad Duszy
Partner: Zimowa Aria

Post autor: Szczyt Potęgi »

A: S: 5| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 1
U: L,Pł,Kż,Skr,B,S,MP,MA,Śl,W,A,O,MO: 1| O:2| A:3
Atuty: Silny; Oporny magik; Czempion; Nieulękły
Parsknąłem. Ledwie zauważalnie, ale jednak. Nie wyczuwałem w tym smoku żadnej aury, nadnaturalnej siły czy też mocy. Po prostu mimowolnie rozbawił mnie swoim oświadczeniem, mimo, iż (być może) powinienem wziąć je na poważnie. Trzeźwość umysłu robiła swoje.
– Wyjaśnij mi jedno, nieznajomy.
Podjąłem niedrwiącym, poważnym tonem zaczynając kroczyć wokół smoka okrzykującego się bogiem.
– Nie żebym powątpiewał... Powiedz mi jednak, jak niepoważnym musiałbym być gdybym od tak uwierzył w każde Twoje słowo? Dlaczego miałbym nie uznać, iż jesteś po prostu śmiertelnikiem, który przyszedł nas okłamać, namącić w głowach a potem z radością kopnąć mnie w du*ę jednakowoż mogąc uznać, że świat pod barierą nie potrzebuje proroków, gdy Ci z kolei ulegną byle przybłędzie mówiącego o sobie jako o Panu śmierci?
Krążyłem dalej wokół obcego rozmyślając i nie odrywając odeń wzroku. Smok faktycznie sprawiał wrażenie, lecz nadal nie potrafiłem wyczuć od niego nic nadzwyczajnego poza posturą. Jedyne co niepokoiło to brak wyczuwalnego oddechu. Postawa zimnego posągu wyzuta z życia. Równie dobrze mógł być kolejnym wcieleniem Tarrama albo jego wyznawcą... chociaż, czy Tarram oby nie zawiódł? Przystanąłem.
– Dobrze, przybyszu. Załóżmy, iż jesteś tym, który zrywa okowy życia i poprowadzi każdego z osobna przez bramę śmierci. Załóżmy jakobyś to Ty był ciemnością mogącą zgasić ostatnie światło w każdym smoku. Załóżmy nawet, że muszę okazać Ci szacunek jako sługa wszystkich bóstw. Moje pytanie brzmi...
I tutaj urwałem, gdyż pojąłem, że w gruncie rzeczy smok przemówił do Nieposkromionych Wód. W gruncie rzeczy ja stanowiłem jedynie pośrednictwo między żywymi a bogami (o ile nieznajomy faktycznie był bogiem) więc po prostu zszedłem z drogi obu molochom nawiązując jedynie krótkie połączenie przywódcą.
~ Zachowaj rozsądek. Nawet jeśli to tylko śmiertelnik podszywający się pod boga czaszek, może być użyteczny~

Licznik słów: 281
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Atuty:
I- Silny
II- Oporny magik (Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem. )
III- Czempion (Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona. )
IV- Nieulękły (Bez znaczenia czy smok wyzwał na pojedynek czy został zaskoczony przez drapieżnika na polowaniu, to do niego należy pierwszy ruch)


Obrazek

P.S- Nie, nie lubię Cię *^*
Ateral
Bóg
Bóg
Awatar użytkownika
Posty: 410
Rejestracja: 15 sty 2014, 15:56

Post autor: Ateral »

//powiedz mi, Pasterko, skąd znasz imię Aterala, skoro on się nie przedstawił?

Ateral wysłuchał słów Nieposkromionych Wód z powagą.
Wszystkie stada w starciach z Upadłym wycierpiały swoją dozę trudów życia – powiedział cicho, ledwie słyszalnie. – Niektóre bardziej niż inne i nie mowa tu o Stadzie Wody, niestety – popatrzył na Pasterza Gwiazd przez chwilę, ale zaraz ponownie utkwił wzrok w Nieposkromionych Wodach. – Widziałem twoje serce i słyszałem twoje myśli. I twoich smoków także. Żaden z was nie zostanie przywołany do mojej domeny podczas tej wojny, chyba że jego znużenie życiem osiągnęło szczyt i zapragnie poszukać wytchnienia w kojących ramionach śmierci – temperatura w Świątyni opadła o dobre kilka stopni. – Ale zróbcie rachunek sumienia. Zasługi nie zawsze tłumaczą późniejsze lub wcześniejsze przewiny, a każdy zostanie oceniony na podstawie czynów kiedy zawita u bram końca.
Ateral wstał, a w jakiś sposób stał się większy od pozostałych obecnych w tym miejscu mimo tego, że jego rozmiar pozostawał taki sam. Ale teraz pierwszy raz Pasterz mógł poczuć moc emanującą od boga Śmierci, a zimne spojrzenie spoczęło na Pasterzu Gwiazd. Ateral nie uważał, jakoby miał coś do udowodnienia samcowi, którego wiara ograniczała się do gadania.
Uczynicie z moimi słowami to, co uznacie za stosowne. Ale uwierzcie w swoje siły nim uwierzycie w nasze, bo to w waszych sercach kryje się prawdziwy cud istnienia – te ostatnie słowa zwrócił do wszystkich Wodnych obecnych tu w Świątyni.
Szary smok wstał, skręcił w prawo i najzwyczajniej w świecie rozpłynął się bez śladu w ścianie.

Licznik słów: 251
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Remember him! I have seen you murmur that you fear his madness but all the while you forget that every breath you breathe, every step you take, comes at his forbearance.
Robert Jordan, Wheel of Time.
Strasznik
Dawna postać
Kapłanka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 283
Rejestracja: 10 sty 2014, 22:41
Płeć: Samica
Księżyce: 3
Rasa: Skrajny
Opiekun: Iskra Nadziei

Post autor: Strasznik »

Cały czas patrzyła z zachwytem na chyba-boga, a gdy ten zniknął – potrząsnęła łbem i skierowała pytające spojrzenie na Nieposkromione Wody Oceanu.
"Kto to był?"
Zapytała nagle. Nie widziała na własne ślepia Tarrama, ale słyszała, że był to czarnołuski potworny smok o urwanych skrzydłach. No a ten osobnik nie wyglądał na Tarrama. A przecież mówił jak jakiś bóg sprawiedliwości i śmierci czy coś... No, ale obiecał im, że nie umrą. Tylko czy mogli mu zaufać? Zaklęcie poruszyła się niespokojnie, po czym spojrzała na Pasterza Gwiazd.
"Znasz tego smoka?"
Zapytała nagle Czarodziejka, potajemnie licząc, że może obcy powiedział coś magicznie Prorokowi i że rzeczywiście to bóg, a nie jakiś śmiertelnik-psychopata. Chociaż z drugiej strony... Przystojny był.

Licznik słów: 115
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Karta Osiągnięć
Niebiańsko-Zaklęta Historia & Stare Postaci

Atuty:
~ Atut grupy I ~
~ Opis ~


Posiadane:
~ pożywienie ~
~ 0/4 0/4 ~
~ kamienie ~
~ brak ~
~ fabularne ~
~ brak ~
~ PH ~
~ 0 ~
Znamię Chaosu
Dawna postać
Kazik, Bóg Wojny
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 947
Rejestracja: 10 sty 2014, 22:37
Płeć: Samiec
Księżyce: 35
Rasa: Skrajny
Partner:

Post autor: Znamię Chaosu »

A: S: 2| W: 1| Z: 4| I: 1| P: 1| A: 1
U: W: 1| B, L, Pł, S, MP, MO, MA, Skr, Śl, Kż, M: 3| O, A: 5
Atuty: Zwinny; Oporny magik; Czempion;
Popatrzyl na Pasterza katem slepi, jednak nie odpowiedzial na jego slowa. Potem jednak powrocil do Boga Smierci, ktory w koncu ukazal swoje "ja". Pokrecil z dezaprobata lbem, a wiec jednak mial racje. Bogowie maja ich gleboko gdzies. Sa glusi na cierpienia swoich wiernych. Jedyne co otrzymali z ich strony, to wsparcie slowne, i niby oni byli lepsi od gadania Pasterza? Prorok przynajmniej cokolwiek robl, podczas gdy oni, przygladali sie w milczeniu, jak czeka ich rzez. Jedyny plus z tej rozmowy wyniknal taki, ze nikt nie zginie. Ale za jaka cene? Nie zyczyl nikomu, nikomu z nich przechodzenia nawet przez chwilowa, odwracalna smierc. To doprowadzalo do szalenstwa. Nie tylko zmysly, ale i cialo. Zwiesil leb, ostatnia szansa zawiodla. Zaraz jednak potem walnal piesnia w ziemie i odwrocil sie do wszystkich tu zebranych, niestety od Pasterza odwracajac sie tylem. W jego slepiach czail sie plomien gniewu. Lodowy plomien, dawny plomien ich silnego, zdrowego Przywodcy.
-Bogowie sie od nas odwrocili, ich laska bedzie nie pozwolenie nam umrzec. Niestety nie oklamuje was, jest nas ledwo szescioro, ich...z mojej znajomosci smokow, bedzie ponad dwa razy wiecej. Jestesmy na przegranej pozycji, jednak...nie poddajcie sie. Byc moze utrzemy nosa tym krnabrnym istota, ktore nie racza nawet zawalczyc honorowe jeden na jednego, tylko rzuca sie na nas jak wygladniale wilki na padline. Coz, moge jeszcze rzec? Nie obawiajcie sie smierci? Niestety, tego musicie sie obawiac, bowiem jest ona cholernie bolesna....
Oznajmil mocnym, glebokim glosem. Nie oczekiwal od nich entuzjazmu, wiary. Jednak liczyl na to, ze uwierza w siebie, uwierza w siebie bo tylko na samych siebie mogli liczyc.

Licznik słów: 260
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Bądź jak skała, a gdy Cię skruszą, jako pył niesiony przez wiatr wpadnij im w oczy, oślepiając swą ukrytą siłą.
– Znamię


Usiądź, opowiem Ci jak bardzo Cię zranię, w które miejsce wbije kły, gdzie najmocniej zaboli. Usiądź, pokażę Ci, jak długo potrafisz umierać i jak głośno potrafisz krzyczeć, opętany bólem płakać. Usiądź, otworzę Ci bramy do piekła raju...Spocznij, nim wyrwę Ci ostatnie tchnienie z krtani...


W Cieniu zrodzony Tranhorn Nieugięty...

Obrazek

Atuty:
– Zwinny
– Oporny Magik ~ Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
– Czempion ~ Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

Znaczek by Piękna, Znaczek by Nathi, Znaczek by Spalony
Strasznik
Dawna postać
Kapłanka
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 283
Rejestracja: 10 sty 2014, 22:41
Płeć: Samica
Księżyce: 3
Rasa: Skrajny
Opiekun: Iskra Nadziei

Post autor: Strasznik »

Spojrzała na Ocean i skinęła łepkiem.
"Wygramy. Na pewno."
Napisała runicznie ze spokojem wymalowanym na pysku.
"Jest ich więcej. Ale my mamy wiarę"
Dodała, próbując w ten sposób spotęgować gniew Nieposkromionego. Błysk, który pojawił się w jego ślepiach, zmotywował ją do działania. Stado go teraz potrzebowało – ona go potrzebowała – Esencja go potrzebowała.
"Jeśli jest nam pisane przegrać... Walczmy do ostatniej chwili. Obiecano nam życie, ale nie ufajmy temu bardziej niż swoim instynktom przetrwania"
Dodała czerwonołuska, prostując się dumnie i patrząc ze swej niskiej pozycji, od dołu, na smoki Wody.
"Za Wodę, kochani! Za Wodę!"
Napisała w powietrzu, żałując, że nie może tego wyryczeć. Dadzą radę. Wierzyła w to. Oni też musieli uwierzyć.

Licznik słów: 114
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Karta Osiągnięć
Niebiańsko-Zaklęta Historia & Stare Postaci

Atuty:
~ Atut grupy I ~
~ Opis ~


Posiadane:
~ pożywienie ~
~ 0/4 0/4 ~
~ kamienie ~
~ brak ~
~ fabularne ~
~ brak ~
~ PH ~
~ 0 ~
Szczyt Potęgi
Dawna postać
The Mountain
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 627
Rejestracja: 11 sty 2014, 10:41
Płeć: Samiec
Księżyce: 32
Rasa: Skrajny
Mistrz: Jad Duszy
Partner: Zimowa Aria

Post autor: Szczyt Potęgi »

A: S: 5| W: 1| Z: 1| I: 1| P: 1| A: 1
U: L,Pł,Kż,Skr,B,S,MP,MA,Śl,W,A,O,MO: 1| O:2| A:3
Atuty: Silny; Oporny magik; Czempion; Nieulękły
// Edytowane ;p


Z niemałym zdziwieniem obserwowałem jak nieznajomy zaczyna rosnąć, zwiększać swoje rozmiary i potężnieć. Mogłem wyczuć w nim moc przekraczającą tą, którą dysponowali śmiertelni. Ba, wątpiłem też by ktokolwiek władający maddarą mógł tak po prostu wniknąć sobie w ścianę. Mimo to kiedy samozwańczy bóg odszedł, podszedłem do ściany, w której zniknął, a potem namacałem ją lekko szponami próbując wybadać czy to aby nie jest jakaś sztuczka magiczna.
Nie była. Mieliśmy do czynienia z ingerencją nad-istoty.
Powróciłem do zebranych od czasu do czasu postukując kosturem o kamienną posadzkę i próbując poukładać sobie wszystko we łbie. Na dobrą sprawę zrobiłem wszystko co w mojej mocy, a mimo to, otrzymaliśmy raczej mało pocieszający przekaz (chociaż jakby nie patrzeć, zapewnienie samego boga śmierci o tym, że nikt nie zginie było na swój sposób pocieszające- no, o ile był godny zaufania), który, sądząc po minie Nieposkromionego, jedynie pogorszył morale smoków Wody. Nie do końca o to chodziło waszemu pokornemu słudze. Na pytanie Niewypowiedzianego Zaklęcia jedynie pokręciłem łbem.
– Nawet jeśli Immanor uznał, iż musicie stawić czoła widmu sami, nadal macie moje błogosławieństwo.
Właściwie miałem już odejść, kiedy do głowy wpadła mi jeszcze jedna myśl. Przywołałem ze swojej groty flakonik utkany z twardych liści zawierający pewien wywar. Mógł być użyteczny.
– Weź to, magu.
W wyciągniętej dłoni podałem przywódcy Wody .

// http://www.smoki.wolnych.stad.aaf.pl/og ... 030,60.htm
Niestety ani na tym, ani na tamtym forum nie wpisano mi tego eliksiru do ekwipunku więc nie wiem czy składać raport czy po prostu mogą Ci go bezpośrednio wpisać ;)

Licznik słów: 251
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Atuty:
I- Silny
II- Oporny magik (Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem. )
III- Czempion (Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona. )
IV- Nieulękły (Bez znaczenia czy smok wyzwał na pojedynek czy został zaskoczony przez drapieżnika na polowaniu, to do niego należy pierwszy ruch)


Obrazek

P.S- Nie, nie lubię Cię *^*
Znamię Chaosu
Dawna postać
Kazik, Bóg Wojny
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 947
Rejestracja: 10 sty 2014, 22:37
Płeć: Samiec
Księżyce: 35
Rasa: Skrajny
Partner:

Post autor: Znamię Chaosu »

A: S: 2| W: 1| Z: 4| I: 1| P: 1| A: 1
U: W: 1| B, L, Pł, S, MP, MO, MA, Skr, Śl, Kż, M: 3| O, A: 5
Atuty: Zwinny; Oporny magik; Czempion;
Spojrzal na Proroka, po czym przeslal mu delikatny usmiech. Skinal mu lbem po czym popatrzyl po smokach.
-Nie przywlaszcze go sobie, gdyz i ja jestem w posiadaniu takiego eliksiru chcialbym....abys to ty, Niewypowiedziana, jako wschodzaca gwiazda tego stada wziela go i uzyla w walce. Zwiekszy to twoje szanse na wygrana, a w koncu to sie liczy...by wygrac.
Powiedzial, po czym znizyl otwarta lape, na ktorym spoczywalo naczynie, tak by Czarodziejka bez problemu mogla go wziac.
-Nic tu wiecej po nas, niech bogowie odpoczywaja w swoim swiecie...my zas.
Westchnal ciezko.
-Musimy gotowac sie do walki.
Oznajmil i wyminal Pasterza, przystajac na chwile przy nim.
-Dziekuje, Proroku. Wiedz, ze nietrafnie cie osadzilem. Woda stoi przed toba otworem.
Powiedzial, po czym wyszedl z jaskini...teraz czas pokazac niewiernym, ze Woda nie jest slaba, ze wciaz ma w sobie potege, ktorej brak innym. Potege wiary we wlasne mozliwosci.

Licznik słów: 143
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
Bądź jak skała, a gdy Cię skruszą, jako pył niesiony przez wiatr wpadnij im w oczy, oślepiając swą ukrytą siłą.
– Znamię


Usiądź, opowiem Ci jak bardzo Cię zranię, w które miejsce wbije kły, gdzie najmocniej zaboli. Usiądź, pokażę Ci, jak długo potrafisz umierać i jak głośno potrafisz krzyczeć, opętany bólem płakać. Usiądź, otworzę Ci bramy do piekła raju...Spocznij, nim wyrwę Ci ostatnie tchnienie z krtani...


W Cieniu zrodzony Tranhorn Nieugięty...

Obrazek

Atuty:
– Zwinny
– Oporny Magik ~ Kiedy smok jest atakowany magią, atakujący ma dodatkowe +1 do ST. Atut uniemożliwia zostanie magiem i uzdrowicielem.
– Czempion ~ Raz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku fizycznego. Dodatkowo raz na miesiąc podczas modlitwy w świątyni otrzymuje dar od swojego patrona.

Znaczek by Piękna, Znaczek by Nathi, Znaczek by Spalony
Esencja Przeszłości
Dawna postać
Mabh Sprawiedliwa
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 1426
Rejestracja: 10 sty 2014, 23:45
Płeć: Samica
Księżyce: 91
Rasa: Skrajny
Opiekun: Czasoprzestrzeń
Mistrz: Nieokiełznane Wody +, Fałszywy Stereotyp +
Partner: Liliowy Kolec +

Post autor: Esencja Przeszłości »

A: S: 2| W: 3| Z: 4| I: 5| P: 3| A: 3
U: MO,S,P,B,L,O,A,Skr,Śl,Kż,M: 3| W,MA: 4| MP: 6
Atuty: Ostre zmysły – węch; Chytry Przeciwnik; Mistyk; Utalentowany; Magiczny Śpiew
Mój krok był niezwykle wolny, czułam się, jakby na mych barkach złożono brzemię, niezwykle ciężkie. Czułam smutek w swym sercu, ale również... pogodzenie się z losem i przemijaniem. W mym umyśle nadal odbijały się echem ostatnie słowa Proroka, przyjaciela...
Tylko co mogły oznaczać?
Nie zamierzałam jednak rozwikłać tej tajemnicy, a jedynie spełnić tą ostatnią obietnicę, którą mu złożyłam.
Widziałam przed sobą rysujący się masyw Świątyni, jej ogrom zawsze wzbudzał we mnie respekt, nadzieję...
Spojrzałam na ciemny kształt lewitujący przede mną, a w mych ślepiach można było dostrzec delikatny cień uśmiechu.
Już prawie jesteśmy – szepnęłam, bardziej do siebie, ale także do ów ciemnego przedmiotu.
Zniżyłam nieco kark, wchodząc w mrok, chłodny i nieprzenikniony. Moje kroki pomimo swego cichego brzmienia, rozbrzmiewały echem, kiedy przechodziłam pośród smoczych posągów Bóstw. Nie śmiałam spojrzeć na ich majestat, w tej chwili jednak kierowałam się ku największemu masywowi, lśniącemu delikatnym złotem i chłodnym dostojeństwiem.
Immanor.
Skłoniłam przed nim łeb, stawiając ostrożnie czarną urnę na niszy, tuż u łap samego najwyższego...
Ów czarna urna miała obły kształt, połyskiwała delikatnie złocistymi nitkami marmurowego kamienia, a na nim wyryte były runy:

Ten, który oddał się Wam, niech zazna spokoju. Otwórzcie swe serca przed Pasterzem Gwiazd, będącym Zemstą Potępionych

Westchnęłam cicho, delikatnie dotykając palcami urny, w której zamknięte na wieki miały zostać prochy jednego z Proroków.
Panie, miej go w swej opiece, gdyż twój Orędownik powrócił do Ciebie – szepnęłam, odsuwając się o kilka kroków w tył.

Licznik słów: 239
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu

Atuty:

Ostry Węch+ 1 kość do testów na percepcję
Chytry PrzeciwnikW czasie pojedynku/misji/raz na dwa tygodnie w polowaniu smok może utrudnić akcję swojego przeciwnika, który ma dodatkowe +1 do ST.
MistykRaz na walkę smok ma 1 dodatkowy sukces do ataku magicznego.
Utalentowany
Magiczny ŚpiewJeśli smok zanuci podczas swojej akcji, jego przeciwnik gubi swoją turę (nie może obronić się przed atakiem nucącego lub nie przeprowadza swojego ataku). Do użycia raz na pojedynek/misję/polowanie.


Posiadane:
– pożywienie: 4/4
– kamienie: szmaragd, onyks, ametyst, opal
– inne: kolczyk z dwóch oczu Enta zawieszone na lewym uchu na srebrnym sznureczku z włosów Driad


Eliksiry:
Leczące: rany ciężkie, rany średnie
Usprawniające: zręczność, siłę
Ochronne: przed atakiem fizycznym
PH: 4
Żetony: 2x brązowy, złoty


Lumos
Atrybuty
S:1| W:1| Z:2| I:0| P:1| A:1
Umiejętności
A:1| O:1| Skr:2| Kż:2| Śl:2


Topaz
Atrybuty
S:2| W:1| Z:1| I:0| P:1| A:0
Umiejętności
A:1| O:1| Skr:1

Oczywistooki
Dawna postać
:)
Dawna postać
Awatar użytkownika
Posty: 668
Rejestracja: 29 kwie 2014, 16:46
Stado: Umarli
Płeć: Samiec
Księżyce: 60
Rasa: Skrajny
Opiekun: Iskra Nadziei (matka)*, Bezchmurne Niebo (ojc
Partner: Oddech Pustyni...?

Post autor: Oczywistooki »

A: S: 1| W: 2| Z: 4| I: 2| P: 1| A: 1
U: W,Śl: 1| S,MP,MA,MO,Pł,L,Skr,Kż: 2| O,A,B: 3
Atuty: Zwinny; Chytry przeciwnik; Czempion; Poświęcenie
Jeden z nowszych członków w stadzie Życia przechadzał się po okolicy. Dostrzegł nagle przed sobą kamienną bramę, a przed nią jakiegoś nieznajomego mu smoka. Była to Rozkwit Mroku. Pewnie do niej podszedł, lecz nie wiedział że jest ze stada Cienia.
Cześć, jestem tu nowy... Czy mogłabyś mi powiedzieć co nieco o tym, co się znajduje w tym miejscu? – powiedział wesołym, głośnym głosem, nic nie wiedząc o zakazie hałasowania w tej okolicy.

Licznik słów: 72
Link:
BBcode:
Ukryj linki do postu
Pokaż linki do postu
ODPOWIEDZ

Chcesz dołączyć do gry?

Musisz mieć konto, aby pisać posty.

Rejestracja

Nie masz konta? Załóż je, aby do nas dołączyć!
Zapraszamy do wspólnej rozgrywki na naszym forum.
Rozwiń skrzydła i leć z nami!

Zarejestruj się

Logowanie

Wróć do strony głównej