Znaleziono 40 wyników

autor: Wieczór Szeptów
08 sty 2024, 7:30
Forum: Ogólne
Temat: Powiadomienia
Odpowiedzi: 1636
Odsłony: 68094

Powiadomienia

Opal, rubin i tygrysie oko proszę o przekazanie do skarbca jako częściową spłatę długu

Aktualizacja
autor: Wieczór Szeptów
07 sty 2024, 16:41
Forum: Dzika Puszcza
Temat: Kapliczka Ognvara
Odpowiedzi: 44
Odsłony: 2777

Kapliczka Ognvara

Samiczka przechodząc po terenach wspólnych zauważyła kartkę. Była zdziwiona, przecież mało kto używał tu czegoś tak kruchego do zapisywania czegokolwiek. Kiedy podeszła do niej zauważyła, że ta jest chyba czymś chroniona gdyż wyglądała na nietkniętą przez pogodę.
-Przeznaczeniu oddaj siłę. Zamknij oczy i zwyciężaj lub zniknij w pyle?– Powtórzyła słowa zapisane na kartce. Nie wiedziała co dokładnie miało to znaczyć. Wyglądało to na to że jednak coś potężniejszego zostawiło tu tą kartkę albo ktoś kto chciał sobie zrobić żart i krył się niedaleko. Tak czy siak, zamknęła oczy chcąc szybko chwycić za kartę i unieść z ziemi a następnie odejść na tereny stada.

//ZT
autor: Wieczór Szeptów
07 sty 2024, 14:29
Forum: Osiągnięcia
Temat: Zachodząca Łuska
Odpowiedzi: 0
Odsłony: 135

Zachodząca Łuska

Imię: Leste –> Zachodząca Łuska –>
Link do Karty Graficznej: Leste
Link do Historii postaci: Zachodząca Łuska
Ranga: Pisklę –> Kleryk
Zdobyte tytuły: Odkrywca, Włóczykij



Zabite drapieżniki: 0


Zdobyte PL: 0


Wytrenowane smoki:


Wychowane smoki:


Błogosławieństwa:

Kolekcja:
Kamienie – 4
Mięso – 0/4
Owoce – 0/4
Zioła – x


Zwiedzone tereny:
– Słońce – tak
– Mgły – nie
– Ziemia – nie

Rozdane kamienie: 0

Zakończone misje: 3
autor: Wieczór Szeptów
06 sty 2024, 14:01
Forum: Świątynia
Temat: Plac przed świątynią
Odpowiedzi: 1568
Odsłony: 58519

Plac przed świątynią

Samica ponownie pojawiła się na placu. Tym razem w łapkach trzymała różnokolorowe koralowce które znalazła dryfujące po wodzie a także małe muszelki które wyglądały dosyć ciekawie. Położyła to przed sobą uśmiechając się delikatnie do przestrzeni przed nią.
-To mały dar za błogosławieństwo- Szepnęła, po prostu teraz czekając czy dar zostanie przyjęty.

//Boski ulubieniec
autor: Wieczór Szeptów
05 sty 2024, 1:33
Forum: Bliźniacze Skały
Temat: Szumiąca Dolina
Odpowiedzi: 663
Odsłony: 89797

Szumiąca Dolina

Wyraz pyska samca mówił bardzo wyraźnie o tym co myślał na temat jej wiadomości mentalnej. Wybrała przecież bardzo miły dźwięk który udało jej się użyć do wymówienia słowa. Czyżby samiec nie przepadał za wodą? Miał futro więc mogłoby mu być w niej bardzo ciężko a jeszcze ciężej po wyjściu na ląd gdyby pływał sobie za długo. Z mokrym futrem z odrobiną maddary jednak dało sobie przecież poradzić prawda? Spora ilość ciepłego powietrza skierowana na futro niczym mocniejszy wietrzyk i jesteś praktycznie suchy! Przynajmniej miała nadzieję że mogło to tak działać, nie mając futra naprawdę ciężko było być tego pewną.
Zajęła się jednak w końcu swoim tworem tak samo jak samiec. Zrobiła najpierw dwie średnie kule, ustawiając je jedną koło drugiej, łapami pozbywając się delikatnie nadmiaru śniegu z miejsc w których nie powinno go być tyle. Te dwie kule miały być tułowiem oraz ogonem. Następna była głowa oraz sporo mniejszych kul które miały robić za łapki, pyszczek oraz uszka tego śnieżnego zwierzęcia. Wszystkie kule postanowiła najpierw poprawić w łapach za nim złożyła je w całość. Nawet udało jej się znaleźć parę czarnych kamyczków które przyczepiła głowy liska oraz jego pyszczka. Oczka oraz nosek, potem delikatnie łapą zarysowała miejsce w którym są szczęki zwierzęcia oraz inny kolor ogona. Jej twór nie był jakoś specjalnie dobry jednak dało się w nim rozpoznać lisa więc była zadowolona. Uśmiechnęła się do siebie, niemal promieniując dumą z swojego dzieła.

Nieugięty Kolec
autor: Wieczór Szeptów
05 sty 2024, 1:14
Forum: Błękitna Skała
Temat: Lazurowe Jeziorko
Odpowiedzi: 826
Odsłony: 98504

Lazurowe Jeziorko

Poczuła jak się rumieni, powinna przecież domyślić się że samiec prawie nic nie zrozumie gdy ta chowa się pod wodą. Nie wierzyła w to jak głupia czasem potrafiła być. Wyciągnęła głowę całkiem spod wody, przytakując na jego słowa. Miała szczęście że ten samiec był domyślny albo miał dobry słuch, możliwe nawet że oba.
-Poruszanie się w spokojnej wodzie mam opanowane przez to gdzie się urodziłam jednak mam problemy z pływaniem pod prąd lub nurkowaniem gdzieś niżej i omijaniem przeszkód. Zazwyczaj trzymałam się górnej części rozległej wody- Wytłumaczyła, patrząc to na samca, to na wodę która ich otaczała. Dlaczego to ona wyglądała w niej tak niepewnie a nie on? Przecież od razu dało się zauważyć że to ona z niej pochodzi a on z lądu. Odetchnęła głęboko, nie mogła pozwolić sobie na takie myśli. Jeśli ten samiec wie o pływaniu więcej niż ona, należy to uszanować i zaczerpnąć trochę z jego wiedzy a nie umniejszać jemu czy sobie. Smok uczy się całe życie, nie można zmarnować takiej okazji.

Rytm Wydm
autor: Wieczór Szeptów
05 sty 2024, 0:56
Forum: Szklisty Zagajnik
Temat: Dolina płaczących wierzb
Odpowiedzi: 774
Odsłony: 100392

Dolina płaczących wierzb

Musi chyba nauczyć się kontrolować swoje emocje. Jeżeli nawet małe pisklę zdawało się zauważać jej zdenerwowanie. Może jej to w sumie pomóc także gdy już będzie mogła przyjmować pacjentów. Mało kto chciałby przyjść z ranami do samicy która wydawała się niepewna swoich umiejętności lub możliwości. Widząc uśmiech Yngwe jej serce zalała fala ciepła, mimo wszystko ten maluszek był uroczy, niecodziennie wyglądający jednak nadal uroczy!
-Oh maluszku, nie ty mnie zdenerwowałeś a raczej myśl o smokach tak zapatrzonych na swoje własne nosy że nie widzą większego obrazu zdarzeń- Uśmiechnęła się do niego ciepło, nie był przecież niczemu winien. Bogowie mogli go pokarać jednak prędzej był to problem duszy niż tego małego ciałka które przed sobą widziała. Utwierdziła się w tym przekonaniu bardziej gdy malec aż zrobił kółko w miejscu na myśl o zabawie. Zmartwiła się gdy uśmiech znikł jednak nie dała tym razem nic po sobie poznać.
-To konstrukcja z trzech śnieżnych kul z których co wyższa jest mniejsza. Do środkowej można przyczepić patyki a do górnej jakieś kamyczki żeby zrobić twarz. Można jednak dorobić mu parę rzeczy jeśli będziesz chciał– Wyjaśniła mu łagodnym tonem, jakby słyszała to pytanie miliony razy. Nie ważne że kiedy ona się o tym dowiedziała była tak samo zdziwiona i zadawała niesamowicie wiele pytań!

Yngwe
autor: Wieczór Szeptów
02 sty 2024, 22:29
Forum: Bliźniacze Skały
Temat: Szumiąca Dolina
Odpowiedzi: 663
Odsłony: 89797

Szumiąca Dolina

Po spojrzeniu samca mogła się domyślić iż niezbyt kojarzył bałwana. Było to dla niej dziwne jednak konsekwentnie nie odzywała się. Kiedy w jej uśle usłyszała jego głos westchnęła. Samiec chyba naprawdę ją usłyszeć ale po co? Nie zrozumie nigdy takich smoków, zabawa w ciszy mu nie odpowiadała? Mogli się tym przecież zajmować bez rozmowy i byłoby tak samo miło prawda? Im mniej słów tym mniej możliwości na to że z pyska któregoś z nas wydostanie się coś co całkowicie zniszczy atmosferę.
-Możesz- Jej głos był cichy, lekko drżący, jednak bardziej niż smoczy głos przypominało to szum fal. Wolała nie zdradzać tego jak brzmi, było zbyt niezręcznie. Z pomocą maddary przetransportowała tą jedną kulę bardziej w stronę samca. Od razu zebrała się do tworzenia następnej kuli którą mogłaby użyć do stworzenia czegoś większego niż królik bądź zając. Myślała nad tym czy na pewno tworzyć bałwana czy jednak spróbować czegoś ciekawszego. Może śnieżny lis albo mały smok? Bez skrzydeł oczywiście bo lepienie ich sprawiłoby że cała chęć na zabawę by z niej uleciała wraz z ciepłem ciała.

Nieugięty Kolec
autor: Wieczór Szeptów
31 gru 2023, 13:58
Forum: Teczki Postaci
Temat: Leste
Odpowiedzi: 2
Odsłony: 198

Leste

ZWIADY:

30.12.2023 (Axarus)
Wiadomości od istoty z ruin:

"Nie ma ucieczki"
"Uratuj rzekę"
"Oni widzą"
"Uciekaj"
"Rzeka"
"Gdy patrzą, nie ruszaj się"

Ostatnie słowa wielkiego latawca : "Królowa Słońca pochłonie was wszystkich..."

Głos z ruin:

~ Jeżeli nie będziesz ostrożna, to ona znajdzie ciebie. Gdzieś za morzem znajdowała się jej wyspa, teraz służy za dom dla tych pragnących pić rum i żyć bez zasad. Jej siostra nadal żyje, lecz jej domeną jest noc, nie słońce.

Teraz muszę odejść, jeżeli nie będę zbyt ostrożna, znajdzie i mnie.

31.12.2023 (Fille)

10.01.2024 (Fille)
autor: Wieczór Szeptów
30 gru 2023, 22:53
Forum: Szklisty Zagajnik
Temat: Dolina płaczących wierzb
Odpowiedzi: 774
Odsłony: 100392

Dolina płaczących wierzb

Nie spodziewała się takiej ilości wiadomości na temat życia jej nowego małego znajomego. Został zabrany z miejsca w którym się wykluł? To brzmiało okrutnie, czyżby zabrali go od jego matki bądź ojca? Poza tym kim był ten Mancimilian? Najwyraźniej smokiem bez stada ale dlaczego to pisklę miało widzieć go po raz kolejny i to w momencie gdy ten smok nie był w dobrym stanie umysłu? Jej ogon uderzał o ziemie nerwowo, te ziemię mimo że kochane przez bogów nie były w pełni bezpieczne a jednak smoki nadal dają swoim młodym tyle wolności by poruszały się tylko pod ochroną kompana po wspólnych. Wspólne nie były aż tak bezpieczne! Zacisnęła szczękę, oddychając głęboko by uspokoić swoje nerwy. Nie chciała by Yngwe przestraszył się lub poczuł bardziej niekomfortowo. Po chwili uśmiechnęła się do niego ciepło jakby wcale nie buzował w niej gniew oraz smutek.
-Chcesz się pobawić? Możemy ulepić bałwana- Zaproponowała mu, starając się rozpogodzić ich oboje oraz zmienić temat rozmowę. Lepienie bałwana było dobrą zabawą w taką porę, zwłaszcza dla młodych!

Yngwe
autor: Wieczór Szeptów
30 gru 2023, 17:25
Forum: Świątynia
Temat: Plac przed świątynią
Odpowiedzi: 1568
Odsłony: 58519

Plac przed świątynią

To chyba tutaj miała się udać? Podobno błogosławieństwo miała dać sama bogini! Leste podekscytowana jednak starająca się to ukryć weszła do świątyni. Było tu zdecydowanie za dużo smoków ale część z nich znała więc nie bała się aż tak! Ułożyła przed sobą kamienną miskę z kolorowymi koralowcami które zebrała tego ranka.
-To dar dla bogini, mam nadzieję że się spodoba- Szepnęła cicho.

//Boski ulubieniec
autor: Wieczór Szeptów
27 gru 2023, 19:48
Forum: Bliźniacze Skały
Temat: Szumiąca Dolina
Odpowiedzi: 663
Odsłony: 89797

Szumiąca Dolina

Znowu się odezwał.. Czy powinna w końcu coś powiedzieć? Zagryzła delikatnie dolną część pyska, z nerwów lekko przegryzając tą część ciała. Z pomocą maddary wyobraziła sobie po prostu bałwanka takiego jakie widziała czasem na lądzie. Ludzie czasem takie tworzyli ze śniegu i wyglądało to całkiem zabawnie. Kiedy wspomniał o śnieżnym zającu stworzyła wizję takowego z długimi stojącymi uszkami, małym okrągłym ogonem, dwiema krótszymi łapkami oraz dwiema długimi. Wyobraziła sobie także znak zapytania tuż koło tego zająca. Czy to o coś takiego mu chodziło? Jej ogon podrygiwał nerwowo, lekko kuląc się pod nią. Miała tylko nadzieję że nie będzie chciał zmusić jej do mówienia...


Nieugięty Kolec
autor: Wieczór Szeptów
27 gru 2023, 0:34
Forum: Bliźniacze Skały
Temat: Szumiąca Dolina
Odpowiedzi: 663
Odsłony: 89797

Szumiąca Dolina

Nie widziała zbytnio co robił samiec który tu przebywał jednak pojawienie się czerwonego śniegu wprawiło ją w mały szok. Nie miała zwidów, tego była pewna jednak i tak zatrzymała się na chwilę. Rozejrzała się dookoła, poczuła w końcu drżenie maddary a jedynym kto jeszcze tu był był tamten kolorowy. Spojrzała na niego krótko po czym jednak wróciła do toczenia swojej śnieżki. Czerwony śnieg jako że zachował swoje właściwości przykleił się do śnieżki sprawiając że ta zwiększyła swoją objętość a toczona jeszcze dalej była już praktycznie wielkości zająca. Samica wydawała się odrobinę rozluźniać jednak nadal jej ogon a zwłaszcza płetwa latał na boki w nerwowym odruchu, unikając patrzenia na tamtego smoka.

Nieugięty Kolec
autor: Wieczór Szeptów
26 gru 2023, 23:39
Forum: Bliźniacze Skały
Temat: Szumiąca Dolina
Odpowiedzi: 663
Odsłony: 89797

Szumiąca Dolina

Oh, a więc jednak ją zauważył. Uśmiech zniknął jej z pyska i lekko się zarumieniła choć nie dało się tego zauważyć. Jej ogon poruszał się nerwowo na boki, przesuwając śnieg który się pod nim znajdował na boki. Kiwnęła mu głową, nie pewna co tak naprawdę co zrobić. Może po prostu też spróbuje coś ulepić? Samiec też wyglądał na zmieszanego jej pojawieniem się. Dlatego też zebrała trochę śniegu w łapy ugniatając ją w kulkę którą zaraz ułożyła na śniegu, zaczynając toczyć ją powoli by sprawić żeby ta zwiększyła swoją objętość.


Nieugięty Kolec
autor: Wieczór Szeptów
26 gru 2023, 1:34
Forum: Szklisty Zagajnik
Temat: Dolina płaczących wierzb
Odpowiedzi: 774
Odsłony: 100392

Dolina płaczących wierzb

Najwidoczniej samica która się nim opiekowała była wojowniczką. Żaden inny smok nie dał by rady z pomocą uderzenia wyrządzić takiej krzywdy, a aż takiej to już trzeba było mieć talent. Uśmiechnęła się delikatnie, dobrze że samczyk wydawał się czuć tu bezpiecznie jednak słyszała że czasem na takich terenach przebywają samotnicy. Z smokami które nie są związane zasadami stada ciężko było przewidzieć co wpadnie im do łbów jak zobaczą samotnego pisklaczka.
-Twoja ciocia brzmi jak silna smoczyca, nie wolisz się jednak pobawić z innymi pisklętami na terenie własnego stada? Tu mogą kręcić się nadal złe smoki- Wolała go upomnieć, mimo wszystko nie chciałaby zobaczyć jego małego ciałka bez życia przez to że się włóczył.

Wyszukiwanie zaawansowane