1x eliksir chroniÄ…cy Przed Atakiem Magicznym oraz 1x eliksir chroniÄ…cy Przed Atakiem Fizycznym dla Domeny
1x eliksir chroniÄ…cy Przed Atakiem Magicznym oraz 1x eliksir chroniÄ…cy Przed Atakiem Fizycznym dla Triady
Aktualizacja.
Znaleziono 138 wyników
- 02 sie 2025, 4:43
- Forum: Ogólne
- Temat: Powiadomienia
- Odpowiedzi: 5006
- Odsłony: 270708
- 19 cze 2025, 22:35
- Forum: Kwiatowy stragan
- Temat: Kwiatowy stragan
- Odpowiedzi: 44
- Odsłony: 1242
Kwiatowy stragan
Któregoś dnia udała się na targ w towarzystwie swoich feniksów. Właściwie nie miała pomysłu co mogłaby chcieć, dlatego pokręciła się po straganach i wzięła to, co najbardziej wpadło jej w oko. Były to dwie kolorowe karty tarota, które wymieniła na kwiaty, a także fikuśny flecik, później zainteresowała się zwyczajnymi kamieniami szlachetnymi, które mogły jej się przydać do run. Na sam koniec zainteresowała się zwykłymi błyskotkami.
Miłek, mniszek bambusowy flecik (przyzywa losowego drapieżnika z biomu; można spróbować oswoić)
2x hiacynt, 2x werbena za 2x karta tarota
2x marchew, 1x mak rubin
niezapominajka, chaber, czarnuszka, len 2x fabularka kryształowa kula z magicznym efektem mgły w środku (gnomi sklep z fabularkami z loterii), drewniana figurka feniksa (jeśli możliwe)
Miłek, mniszek bambusowy flecik (przyzywa losowego drapieżnika z biomu; można spróbować oswoić)
2x hiacynt, 2x werbena za 2x karta tarota
2x marchew, 1x mak rubin
niezapominajka, chaber, czarnuszka, len 2x fabularka kryształowa kula z magicznym efektem mgły w środku (gnomi sklep z fabularkami z loterii), drewniana figurka feniksa (jeśli możliwe)
- 20 maja 2025, 14:21
- Forum: ÅšwiÄ…tynia
- Temat: Plac przed świątynią
- Odpowiedzi: 1922
- Odsłony: 121490
Plac przed świątynią
Od czasów poprzedniej wyprawy minęło trochę czasu i wiele się zmieniło. Feniks przybyła jako pierwsza, położyła zapłatę przed prorokiem i zaczekała na resztę swoich towarzyszy. Miała nadzieję, że się nie spóźnia i wszyscy dotrą na miejsce.
8/4 mięsa za dzisiaj
8/4 mięsa za dzisiaj
- 11 maja 2025, 4:49
- Forum: Błękitna Skała
- Temat: Mały Wodospad
- Odpowiedzi: 826
- Odsłony: 102999
Mały Wodospad
Hekate wydawała się wręcz drażnić z drugą czarodziejką: znikała jej z oczu w ostatniej chwili, gdy drobne, acz liczne szkiełka prawie jej już dosięgały. Raz skrywała się w naprędce wyczarowanej mgle, innym razie w tornadzie ognia nadtapiającym szkliste pociski, jeszcze innym razem w obłoku czerni, a towarzyszył temu radosny śmiech. Hekate wydawała się cieszyć z tego podniebnego szaleństwa i czerpała z tego czystą przyjemność.
Problemy zaczęły się, gdy opadły za nisko i musiała odbijać w górę, by nie wpaść na drzewa, co uniemożliwiał jej prawdziwy potop broni. Zmruzyła oczy na widok ludzkiej broni, jakże znajomej, nieprzyjemnej i przywracającej wspomnienia z wojny i licznych pojedynków z ludźmi.
Hekate otoczyła się wirem szalejącego niczym tornado powietrza i wystrzeliła w górę, zaś wariujący wokół niej wiatr roztrącał broń i odrzucał ją na boki, choć nie bez trudności. Wyglądało to bardzo osobliwie, a raz czy dwa czarodziejka odtrąciła sztylet bądź topór ciosem kolczastego ogona pomagając magii, a innym razem robiła to przez przypadek. W końcu Hekate wyrwała się z tego szaleństwa znajdując się mniej więcej na tej samej wysokości co Althemaris. Pozwoliła, by wiatr zniknął, a zamiast niego wyczarowała wielką tarczę księżyca w pełni znajdującego się za jej plecami. Blask był wręcz oślepiający i rażący w ślepia, na dodatek światło błyskało w niekontrolowanym, gwałtownym rytmie przyprawiając widzów o epilepsję. Zębata morda czarodziejki rozciągnęła się w uśmiechu, a na jej wargach malował się prosty przekaz: powodzenia ze skupieniem się i odpowiednim namierzeniu celu w tym świetlnym chaosie!
Domena Tyrana Rozpisz się jakby jutra miało nie być i spróbuj raportować
Problemy zaczęły się, gdy opadły za nisko i musiała odbijać w górę, by nie wpaść na drzewa, co uniemożliwiał jej prawdziwy potop broni. Zmruzyła oczy na widok ludzkiej broni, jakże znajomej, nieprzyjemnej i przywracającej wspomnienia z wojny i licznych pojedynków z ludźmi.
Hekate otoczyła się wirem szalejącego niczym tornado powietrza i wystrzeliła w górę, zaś wariujący wokół niej wiatr roztrącał broń i odrzucał ją na boki, choć nie bez trudności. Wyglądało to bardzo osobliwie, a raz czy dwa czarodziejka odtrąciła sztylet bądź topór ciosem kolczastego ogona pomagając magii, a innym razem robiła to przez przypadek. W końcu Hekate wyrwała się z tego szaleństwa znajdując się mniej więcej na tej samej wysokości co Althemaris. Pozwoliła, by wiatr zniknął, a zamiast niego wyczarowała wielką tarczę księżyca w pełni znajdującego się za jej plecami. Blask był wręcz oślepiający i rażący w ślepia, na dodatek światło błyskało w niekontrolowanym, gwałtownym rytmie przyprawiając widzów o epilepsję. Zębata morda czarodziejki rozciągnęła się w uśmiechu, a na jej wargach malował się prosty przekaz: powodzenia ze skupieniem się i odpowiednim namierzeniu celu w tym świetlnym chaosie!
Domena Tyrana Rozpisz się jakby jutra miało nie być i spróbuj raportować
- 18 kwie 2025, 5:28
- Forum: Błękitna Skała
- Temat: Mały Wodospad
- Odpowiedzi: 826
- Odsłony: 102999
Mały Wodospad
Przez większość czasu skupiała się na przeszkadzaniu smoczycy lub na wykonywanie gwałtownych uników – tak właśnie umknęła przez pierwszym atakiem. Drugi zneutralizowała w inny sposób: stworzyła niebieski piorun, który śmignął tuż przed nosem czarodziejki z ogłuszającym rykiem i z oślepiającym światłem, by wytrącić ją z równowagi, a przed następnymi natarciami zanurkowała w wyczarowanej mgle i zniknęła. Przynajmniej z pozoru.
Wypadła z góry i zza smoczycy, acz nie atakowała, po prostu starała się ją zaskoczyć i jeszcze bardziej rozproszyć. Idąc tymi metodami wyobraziła sobie kolejne błyskające pioruny, którym towarzyszył głośny grzmot. Żaden nie był skierowany w stronę Althemaris, przecinały powietrze po jej bokach w bezpiecznej odległości, gdyż ich zadaniem było wyłącznie utrudnienie czarodziejce rzucania zaklęć. Trudno się skupić, gdy wokół szalała burza i wszystko wręcz ryczało od ogłuszającego hałasu. O to właśnie cjodzilo: Althemaris miała z siebie dać wszystko i jeszcze więcej. A Hekate zapikowała gwałtownie w dół i zaczęła się od przeciwniczki oddalać nabierając dzięki nurkowaniu rozpędu, co dodatkowo zmuszało tamtą do bycia w ruchu.
Domena Tyrana
Wypadła z góry i zza smoczycy, acz nie atakowała, po prostu starała się ją zaskoczyć i jeszcze bardziej rozproszyć. Idąc tymi metodami wyobraziła sobie kolejne błyskające pioruny, którym towarzyszył głośny grzmot. Żaden nie był skierowany w stronę Althemaris, przecinały powietrze po jej bokach w bezpiecznej odległości, gdyż ich zadaniem było wyłącznie utrudnienie czarodziejce rzucania zaklęć. Trudno się skupić, gdy wokół szalała burza i wszystko wręcz ryczało od ogłuszającego hałasu. O to właśnie cjodzilo: Althemaris miała z siebie dać wszystko i jeszcze więcej. A Hekate zapikowała gwałtownie w dół i zaczęła się od przeciwniczki oddalać nabierając dzięki nurkowaniu rozpędu, co dodatkowo zmuszało tamtą do bycia w ruchu.
Domena Tyrana
- 11 kwie 2025, 15:46
- Forum: Ogólne
- Temat: Powiadomienia
- Odpowiedzi: 5006
- Odsłony: 270708
Powiadomienia
1x lekka [rana magiczna; oparzenie I stopnia na ramieniu prawego skrzydła; ból] usuwam regeneracją
Aktualizacja.
Aktualizacja.
- 05 kwie 2025, 18:13
- Forum: Ogólne
- Temat: Powiadomienia
- Odpowiedzi: 5006
- Odsłony: 270708
Powiadomienia
Wymieniam ze skarbcem:
12/4 mięsa ode mnie na szmaragd, diament, ametyst
Aktualizacja.
12/4 mięsa ode mnie na szmaragd, diament, ametyst
Aktualizacja.
- 04 kwie 2025, 14:54
- Forum: Skały Pokoju
- Temat: Nadanie tytułów 22
- Odpowiedzi: 31
- Odsłony: 510
Nadanie tytułów 22
Siedząc tak pośród innych nie miała nic większego do roboty niż obserwować zgromadzonych i słuchać. Nie okazywała po sobie znudzenia ani niczego konkretnego, grzecznie sobie czekała. I właśnie wtedy do jej suzu dotarły ciche słowa Vunnuda, który, chcąc nie chcąc, znajdował się pośród nich. Hekate spojrzała na niego z lekkim niesmakiem.
– Na litość... I po co w ogóle przejmujemy się tymi wszystkimi imionami, skoro i tak posługujemy się tymi Mglistymi pośród tłumu? – mruknęła cicho i zrzędliwie do córki spoglądając ponad jej łbem znacząco na Vunnuda. Czyżby z wiekiem zaczynała się robić zrzedliwa? O zgrozo.
Onyksowa Pieśń
– Na litość... I po co w ogóle przejmujemy się tymi wszystkimi imionami, skoro i tak posługujemy się tymi Mglistymi pośród tłumu? – mruknęła cicho i zrzędliwie do córki spoglądając ponad jej łbem znacząco na Vunnuda. Czyżby z wiekiem zaczynała się robić zrzedliwa? O zgrozo.
Onyksowa Pieśń
- 03 kwie 2025, 17:19
- Forum: Skały Pokoju
- Temat: Nadanie tytułów 22
- Odpowiedzi: 31
- Odsłony: 510
Nadanie tytułów 22
Wyjątkowo jak na siebie nie miała ochoty na socjalizację, dlatego zatoczyła jedynie dwa koła nad zebranymi oceniajac wzrokiem tłum, po czym wylądowała sobie spokojnie na uboczu. Powitała uśmiechem Hyralię i przycupnęła sobie obok niej czekając aż zebranie się zacznie i skończy. Wolałaby jak najszybciej wrócić do swoich zajęć.
- 14 mar 2025, 6:15
- Forum: Zimne Jezioro
- Temat: Wysepka
- Odpowiedzi: 743
- Odsłony: 106233
Wysepka
– Jak to? – zamrugała lekko zaskoczona. – Czy u Was w Słońcu nie opowiada się o wojnie, która trwała tak długo? Skończyła się dopiero zeszłej wiosny, a brały w niej udział wszystkie trzy stada. Każda grupa była atakowana i zmagała się z różnymi problemami, jak choćby z osadami które ludzie budowali na naszych ziemiach. Czy w Słońcu nie ma żadnych ruin albo czegoś podobnego?
Nie ukrywała, że bardzo ją to zaskoczyło. Nie była pewna w jakim wieku może być Porcelanowa, wydawała się być dorosła. Zapewne przyszła na świat wkrótce po wojnie, a może w trakcie jej końca, więc powinna coś o tym wiedzieć, choćby poprzez plotki. Dziwne.
– A,o,to ciekawe. Nigdy nie używałam gliny w ten sposób, ale mojej mamie to się może spodobać. Lubi rzeźbić i coś tworzyć. I, eee, czy coś opowiem? Niby mogę, ale nie wiem dokładnie co – uśmiechnęła się trochę przepraszająco na znak, że jej nie zbywa, tylko potrzebuje więcej konkretów. Z głuchym westchnieniem postąpiła kilka kroków zanurzajac się w wodzie po pierś, acz zastygła słysząc jej ostatnie słowa.
– Po zmianach? Co masz na myśli?
Porcelanowy Kolec
Nie ukrywała, że bardzo ją to zaskoczyło. Nie była pewna w jakim wieku może być Porcelanowa, wydawała się być dorosła. Zapewne przyszła na świat wkrótce po wojnie, a może w trakcie jej końca, więc powinna coś o tym wiedzieć, choćby poprzez plotki. Dziwne.
– A,o,to ciekawe. Nigdy nie używałam gliny w ten sposób, ale mojej mamie to się może spodobać. Lubi rzeźbić i coś tworzyć. I, eee, czy coś opowiem? Niby mogę, ale nie wiem dokładnie co – uśmiechnęła się trochę przepraszająco na znak, że jej nie zbywa, tylko potrzebuje więcej konkretów. Z głuchym westchnieniem postąpiła kilka kroków zanurzajac się w wodzie po pierś, acz zastygła słysząc jej ostatnie słowa.
– Po zmianach? Co masz na myśli?
Porcelanowy Kolec
- 10 mar 2025, 18:09
- Forum: Błękitna Skała
- Temat: Mały Wodospad
- Odpowiedzi: 826
- Odsłony: 102999
Mały Wodospad
– Och? Jasne, czemu nie, to będzie nawet fajne. Ja będę Ci się starała przeszkadzać, żebyś mogła przećwiczyć czarownice w nawet najbardziej niesprzyjających warunkach. Nie będę nic tłumaczyła, wiesz przecież co i jak powinnaś robić, tyle że staraj się wyprowadzać całą serię ataków, a każdy niech będzie czymś naprawdę widowiskowym. I powiedzmy, że żeby było weselej, to na dopadnięcie mnie w powietrzu masz tylko ograniczony czas: gdy słońce zacznie dotykać czubków drzew, przegrywasz. – Uśmiech czarodziejki stał się wręcz rekini. Althemaris nie miała wiele czasu, słońce było coraz niżej i szybko opadało. Zostało im góra kilkanaście minut.
Nie czekać na zgodę lub jej brak, Hekate wyskoczyła w powietrze i potężnymi uderzeniami skrzydeł zaczęła szybko nabierać wysokości. Gdy tylko Mglista podazyla za nią została uderzona przez potężny podmuch wiatru niosący ze sobą grad. Paskudne lodowe drobinki miały uderzać cały czas w jej lewy bok i utrudnić jej utrzymanie się w powietrzu oraz obranie odpowiedniego kierunku, wiatr zdawał się ją spychac w kierunku najbliższych koron drzew. Oznaczało to, że smoczyca będzie musiała odbyć prawdziwy pojedynek, żeby utrzymać skupienie, nie rozbić się i trzymać się w miarę blisko Hekate.
Domena Tyrana
Nie czekać na zgodę lub jej brak, Hekate wyskoczyła w powietrze i potężnymi uderzeniami skrzydeł zaczęła szybko nabierać wysokości. Gdy tylko Mglista podazyla za nią została uderzona przez potężny podmuch wiatru niosący ze sobą grad. Paskudne lodowe drobinki miały uderzać cały czas w jej lewy bok i utrudnić jej utrzymanie się w powietrzu oraz obranie odpowiedniego kierunku, wiatr zdawał się ją spychac w kierunku najbliższych koron drzew. Oznaczało to, że smoczyca będzie musiała odbyć prawdziwy pojedynek, żeby utrzymać skupienie, nie rozbić się i trzymać się w miarę blisko Hekate.
Domena Tyrana
- 04 mar 2025, 17:08
- Forum: ÅšwiÄ…tynia
- Temat: Plac przed świątynią
- Odpowiedzi: 1922
- Odsłony: 121490
Plac przed świątynią
Przybyła na miejsce zbiórki ze swoją gołębicą. Położyła przed Strażnikiem grzyby będące zapłatą za jakieś tam przywileje, zaczekała na dopełnienie się finalnych formalności, po czym poleciała w swoją stronę. Była gotowa do podróży.
12/4 grzybów za 04.03
12/4 grzybów za 04.03
- 01 mar 2025, 21:26
- Forum: Zimne Jezioro
- Temat: Wysepka
- Odpowiedzi: 743
- Odsłony: 106233
Wysepka
Przyglądała się nieznajomej. Górowała nad nią wzrostem, dzięki czemu nie było to szczególnie trudne. Nie była paranoiczką, acz w pierwszych kontaktach z innymi stadami zawsze zachowywała pewny stopień czujności, trochę też się już przyzwyczaiła, że żadna taka relacja nie przetrwała próby czasu.
– Po ostatniej wojnie z ludźmi mało co jest w stanie mnie przestraszyć. Chyba że mowa o ślimakach, te małe bestie są naprawdę okropne – uśmiechnęła się lekko na znak, że nie mówi do końca poważnie, co w jej wykonaniu – biorąc pod uwagę te wszystkie zębiska wystające z paszczy – mogło wyglądać niepokojąco.
– Czym jest porcelana? Czy to jakaś roślinka? Nie słyszałam – zagaiła. W tym czasie zniecierpliwiony brakiem uwagi Dravozd ze skrzekiem podleciał do smoczycy i usiadł przy jej nogach, na co zareagowała cichym prychnięciem i wierzchem pazura zaczęła przesuwać po przemokniętych piórach papugi. – Biorąc pod uwagę, że mamy tu tylko trzy stada, a ja nie pachnę ani Ziemią ani Słońcem, to tak, zostają nam Mgły i to z nich jestem.
Porcelanowy Kolec
– Po ostatniej wojnie z ludźmi mało co jest w stanie mnie przestraszyć. Chyba że mowa o ślimakach, te małe bestie są naprawdę okropne – uśmiechnęła się lekko na znak, że nie mówi do końca poważnie, co w jej wykonaniu – biorąc pod uwagę te wszystkie zębiska wystające z paszczy – mogło wyglądać niepokojąco.
– Czym jest porcelana? Czy to jakaś roślinka? Nie słyszałam – zagaiła. W tym czasie zniecierpliwiony brakiem uwagi Dravozd ze skrzekiem podleciał do smoczycy i usiadł przy jej nogach, na co zareagowała cichym prychnięciem i wierzchem pazura zaczęła przesuwać po przemokniętych piórach papugi. – Biorąc pod uwagę, że mamy tu tylko trzy stada, a ja nie pachnę ani Ziemią ani Słońcem, to tak, zostają nam Mgły i to z nich jestem.
Porcelanowy Kolec
- 25 lut 2025, 4:53
- Forum: Zimne Jezioro
- Temat: Wysepka
- Odpowiedzi: 743
- Odsłony: 106233
Wysepka
To Dravozd zauważył nieznajomą pierwszy i zaalarmowal Hekate głośnym krzykiem. Smoczyca właśnie schylala się, że y wziąć kilka łyków lodowatej wody, acz słysząc ostrzegawczy okrzyk papugi zatrzymała się i zaczęła rozglądać. Kolorowe błony były raczej łatwe do zauważenia. Hekate przekrzywila łeb niczym ptak i przez kilka uderzeń serca po prostu przyglądała się obcej, nim wreszcie się odezwała:
– Witaj, kolorowa rybko. Masz szczęście, że mój towarzysz nie jest rybożerny jak jakaś mewa lub orzeł. Mógłby się pomylić – zagaiła uśmiechając się przy tym na znak, że nie mówi poważnie, jedynie żartuje.
Porcelanowy Kolec
– Witaj, kolorowa rybko. Masz szczęście, że mój towarzysz nie jest rybożerny jak jakaś mewa lub orzeł. Mógłby się pomylić – zagaiła uśmiechając się przy tym na znak, że nie mówi poważnie, jedynie żartuje.
Porcelanowy Kolec
- 23 lut 2025, 18:07
- Forum: Błękitna Skała
- Temat: Mały Wodospad
- Odpowiedzi: 826
- Odsłony: 102999
Mały Wodospad
Stado rozrastało się tak bardzo, że coraz trudniej było znaleźć jakiś kawałek terenu, gdzie panował spokój. Poproszona o nauczenie Althemaris kilku rzeczy zgodziła się (nawet bardzo chętnie), ale wskazała jej odosobnione miejsce poza terenami Mgieł. Przycupnęła sobie przy niewielkim wodospadzie pozwalając, by wodna mgiełka osiadala na jej łuskach i czekała. Dominion i Dior siedziały nieopodal spoglądając na na wodospad z obrzydzeniem; ani myślały zbliżać się bardziej niż to konieczne w obawie przed wodą i wilgocią, od której stroniły i uciekały jak diabeł przed wodą święconą.
Tyraniczny Kolec
Tyraniczny Kolec
- 21 lut 2025, 6:23
- Forum: ÅšwiÄ…tynia
- Temat: Plac przed świątynią
- Odpowiedzi: 1922
- Odsłony: 121490
Plac przed świątynią
Przybyła na miejsce zbiórki jako pierwsza. Położyła przed Strażnikiem mięso będące zapłatą za jakieś tam przywileje, po które wybierała się bardziej z przyzwyczajenia niż potrzeby, a później oddaliła się na bok, żeby cierpliwie poczekać na resztę. Rozglądała się niecierpliwie za swoją kompanią.
8/4 mięsa za 21.02
8/4 mięsa za 21.02
- 16 lut 2025, 6:11
- Forum: Zimne Jezioro
- Temat: Wysepka
- Odpowiedzi: 743
- Odsłony: 106233
Wysepka
Bardzo rzadko wypuszczała się na tereny wspólne, jeśli już to wędrowała poza granice stad, zostawiając je daleko za sobą. Tego wieczoru miała ochotę na trochę odmiany. Zostawiła pisklęta pod opieką feniksów i Sanbreque, a sama wybrała się nad jezioro w towarzystwie Dravozda, który zdawał się potrzebować trochę odpoczynku, co poznawała po tym, że był bardzo wrzaskliwy i ciągle otwierał groźnie dziób, gdy tylko ktoś się do niego zbliżał. Chyba miał troszeczkę dość ciągnięcia go za ogon przez pisklęta, czemu się nawet nie dziwiła.
Hekate wylądowała pośród wierzb i stanęła na brzegu, zastanawiając się czy ma ochotę na kąpiel, czy nie. Dravozd nie miał tego problemu i beztrosko pluskał się w lodowatych wodach jeziora.
Porcelanowy Kolec
Hekate wylądowała pośród wierzb i stanęła na brzegu, zastanawiając się czy ma ochotę na kąpiel, czy nie. Dravozd nie miał tego problemu i beztrosko pluskał się w lodowatych wodach jeziora.
Porcelanowy Kolec
- 13 lut 2025, 16:37
- Forum: Ogólne
- Temat: Powiadomienia
- Odpowiedzi: 5006
- Odsłony: 270708
Powiadomienia
4/4 grzybów na zus
Aktualizacja.
Aktualizacja.
- 13 lut 2025, 5:51
- Forum: Ogólne
- Temat: Powiadomienia
- Odpowiedzi: 5006
- Odsłony: 270708
Powiadomienia
Zbijam to: 1x średnia [rozległa rana szarpana na piersi; obfite krwawienie; ból oraz szok nim wywołany; infekcja]
Na lekkÄ… regeneracjÄ…
Aktualizacja.
Na lekkÄ… regeneracjÄ…
Aktualizacja.
- 09 lut 2025, 6:27
- Forum: Skały Pokoju
- Temat: Nadanie tytułów 21
- Odpowiedzi: 19
- Odsłony: 349
Nadanie tytułów 21
Bardzo rzadko pojawiała się na takich zebraniach. Właściwie nie pamiętała kiedy przyszła na takie ostatni raz, dlatego tym razem postanowiła się pofatygować. Możliwe, że coś dostanie za jakieś kolejne czyny, na które normalnie nie zwracała uwagi. Ciekawe skąd Strażnik o tym wszystkim wiedział, czyżby ich podglądał? Niepokajaca myśl.
Hekate wylądowała nieopodal syna i to obok niego usiadła czekając na przemowę proroka.
Hekate wylądowała nieopodal syna i to obok niego usiadła czekając na przemowę proroka.












