Znaleziono 24 wyniki

autor: Duma Dymu
08 maja 2024, 0:35
Forum: Kompani
Temat: Eryenvu
Odpowiedzi: 1
Odsłony: 160

Eryenvu

290

Imię: Eryenvu
Płeć: samica
Gatunek: orłosęp
Opis wyglądu: Typowa przedstawicielka swojego gatunku. Wzrostu ponad pięciu szponów, pokryta od spodu i na łbie białym pierzem przerwanym ciemnoszarymi znaczeniami na piersi i łepku. Nogi również obficie okryte białym pierzem. Od tego odcinają się pióra skrzydeł i ogona, na których widać biało-czarny gradient. Ślepia ma żółte z czerwoną obwóką, zaś z dzioba zwisają charakterystyczne wąsy.
Charakter: Ciekawska, a zarazem nieśmiała; ostrożna, lecz po czasie może wykazać się skłonnością do zabaw. Lubi podążać za swoją kompanką i obserwować nowe smoki lub inne stworzenia.

Data zdobycia: 08.05.2024
Pochodzenie: misja
Typ: II
Inne:


ATRYBUTY
Siła: 1
Wytrzymałość: 1
Zręczność: 1
Moc: 1
Percepcja: 2
Aparycja: 1


UMIEJĘTNOŚCI
Lot: 1
Atak: 1
Obrona: 1
Skradanie: 1
Śledzenie: 1

Dieta: mięsożerność
Data ostatniego karmienia: klik
autor: Duma Dymu
05 maja 2024, 11:58
Forum: Kwiatowy stragan
Temat: Kwiatowy stragan
Odpowiedzi: 20
Odsłony: 583

Kwiatowy stragan

Odwiedziny dwunożnej rasy – i to zainteresowanej handlem – nie umknęły uwadze Dumy. Wręcz przeciwnie: przykuły ją bardzo efektywnie. Lubiła odwiedzać gnomy nawet jeśli nie miała im nic do zaoferowania, byle by nawiązać rozmowę... o świecie, o zwierzętach, ich poprzednich przystankach. Czymkolwiek, co się napatoczyło. Nie było to coś, czego spodziewałyby się po niej inne smoki, ale Lalanje nie mogła mieć tej kwestii bardziej gdzieś niż aktualnie. I nawet jeśli nie była energicznym, entuzjastycznym rozmówcą, to widać było, że czerpie z gnomiego towarzystwa pewną przyjemność.
W międzyczasie oczywiście do paru wymian doprowadziła, choć zapewne nie było to nic wielkiego.

6x niebieski –> 2x labradoryt, larimar
6x różowy –> rodonit, erytryn
2x biały + 1x fioletowy –> magnezyt
autor: Duma Dymu
04 maja 2024, 14:43
Forum: Kwiatowy stragan
Temat: Wymiany kwiatów
Odpowiedzi: 16
Odsłony: 376

Wymiany kwiatów

Zabieram Brutalnemu Triumfowi 1x różowy, daję w zamian 1x fioletowy uwu
autor: Duma Dymu
26 kwie 2024, 10:51
Forum: Bliźniacze Skały
Temat: Diamentowy Strumień
Odpowiedzi: 738
Odsłony: 89846

Diamentowy Strumień

Polowanie się przeciągnęło, a łupy były mierne jak na tę porę roku – takie przynajmniej Lalanje odnosiła wrażenie, jako że nie miała wykształconej... hm, intuicji terenowej. Na pewno pozostali Ziemni łowcy doświadczali większego urodzaju, co znaczyło, że problemem były jej umiejętności. Taki wniosek nawet jej szczególnie nie dziwił. Z perspektywy całego jej życia nawet to, do czego zdołała dotrzeć do tej pory, było imponujące.
Szkoda, że te ziemie nie były tak obfite w owoce jak jej rodzima dżungla. Wtedy szłoby jej lepiej.
Tak czy tak, kończyny poniosły ją na Wspólne, jak to miała często w zwyczaju w ramach zakończenia poszukiwań. To był bezpieczny przystanek, wolny od drapieżników. Pozostawało tylko ryzyko spotkania innego smoka, a z tym mogła się pogodzić. Słońce chyliło się ku zachodowi, gdy ułożyła się na moment w cieniu jakiegoś niskiego drzewa...

Gdy się obudziła, było już ciemno. Zamrugała, czekając, aż powieki przestaną jej się kleić. Księżyc... był wysoko. Ugh. Nie miała pojęcia, ile zostało do ranka.
Podniosła się; ruszyła ku Ziemnej granicy. W stanie zaspania nie odnotowała w pełni jasnego punktu ogniska, do którego nieopatrznie się zbliżała... Aż nie stanęła na krawędzi lasu. Zamrugała uporczywie, próbując określić dostrzegane kształty w nadmiarze światła. Jej spojrzenie padło na postać... smoczego rozmiaru, ale w całości zakrytą. Maska.
Przeczyściła gardło.
Przepraszam – mruknęła zdawkowo, adresując swoją... ingerencję w sprawy tej istoty. Miała zamiar pójść dalej, ale jeszcze przez chwilę się wahała, przyglądając się dziwnie postaci.

Prip
autor: Duma Dymu
24 kwie 2024, 12:05
Forum: Świątynia
Temat: Plac przed świątynią
Odpowiedzi: 1561
Odsłony: 55812

Plac przed świątynią

Przybyła na plac wraz z planowanym towarzystwem – czyli dosyć specyficznym i trochę niespodziewanym – i wylądowała z typową dla siebie, niezadowoloną miną. Nie miała ku takim emocjom żadnego szczególnego powodu, zresztą, tak właściwie – była całkiem ciekawa rezultatów tej podróży. Towarzystwa również. Z odpowiednią dla siebie dozą sceptycyzmu.
Złożyła na placu bukiet wiosennych kwiatów, po czym zlustrowała spojrzeniem wianek Siderusa i uniosła brew.
Chwała niech będzie bogini lata, hm? – zagadnęła bez żadnej widocznej dozy sarkazmu.

Pielgrzym Światła
//jednorazowy boski ulubieniec za 24.04
autor: Duma Dymu
17 sty 2024, 16:58
Forum: Świątynia
Temat: Plac przed świątynią
Odpowiedzi: 1561
Odsłony: 55812

Plac przed świątynią

Przydreptała przed świątynię po raz kolejny. To była... ciekawa tradycja – ofiara dla bogów w zamian za bezpieczny powrót do domu. No, mniej więcej. Czy tak niebezpieczny był świat dla aktualnych smoków? Myślała, że tylko ona spodziewała się śmierci z pierwszych lepszych drapieżnych łap. No cóż.
Naśladując resztę, ułożyła na ziemi placu własne łowne zdobycze.

//11/4 mięsa i 1/4 roślin za 17.01
autor: Duma Dymu
06 sty 2024, 16:42
Forum: Ogólne
Temat: Powiadomienia
Odpowiedzi: 5660
Odsłony: 219510

Powiadomienia

4/4 mięska ode mnie dla Ostatniej Nadziei uwu

^^
autor: Duma Dymu
01 sty 2024, 17:26
Forum: Niemechaniczni kompani
Temat: Bari
Odpowiedzi: 0
Odsłony: 102

Bari

Obrazek
Imię: Bari
Płeć: samica
Gatunek: puma
Opis wyglądu: Młoda puma nieznacznie się różni od typowego przedstawiciela gatunku – jej sierść przybiera raczej popielato-szarą barwę zamiast piaskowej. Na spodzie ciała futro jaśnieje, a w innych strategicznych punktach ciemnieje – chociażby na uszach, wokół nosa, przy wąsach. Nos ma intensywnie ceglastą barwę, a kolor ślepi wydaje się prawie zlewać z sierścią. Jeśli się jednak przyjrzeć, może w nich dostrzec oliwkowe nuty.
Jest przeciętnych rozmiarów.
Charakter: Łagodna i spokojna, a nawet i odrobinę strachliwa. Nie lubi konfrontacji ze stworzeniami większymi od niej lub wywernowej, lecz jeśli uzna kogoś za przyjaciela, ufać mu będzie bezwzględnie i chronić mimo własnego strachu. Sprawia wrażenie naiwnej, jakby ledwo co wyrosła z kocięctwa.

Data zdobycia: 01.01.2024
Pochodzenie: loteria
Typ: 2

Dieta: mięsożerna
Inne: Kompan niemechaniczny: żyje tak długo jak smok, nie trzeba go karmić.
autor: Duma Dymu
28 gru 2023, 2:25
Forum: Warsztat
Temat: Kwarce Percepcji i Aparycji
Odpowiedzi: 322
Odsłony: 11862

Kwarce Percepcji i Aparycji

Z jakiegoś powodu przywędrowała tu jeszcze raz, mimo długiej drogi i uciążliwego smagania lodowatym wiatrem. Ale to, że miała tendencje autodestrukcyjne, nie było niczym nowym. Kawy nie odkryła.
Ach, tęskniła za kawą. Szczególnie taką ciepłą.
W drodze powrotnej wszystkie jej palce zamienią się w sople lodu. A potem wdrapie się z powrotem do tej popapranej groty i zaśnie na kolejne dziesięć księżyców. Na niebiosa, ale by tego chciała. Szkoda, że nie miała szczególnego wyboru. Hmpf.
Wysypała przed kwarcem torbę pełną suszonych przekąsek, a na koniec do sterty dorzuciła jedyny kamień szlachetny ze swojej kolekcji. I czekała na kolejną falę obcych wspomnień.

// granat, cytryn, rubin, 19/4 mięsa (własne), 22/4 roślin (własne), 7/4 mięsa (pożywienie) za Aparycję III i IV
autor: Duma Dymu
15 wrz 2023, 21:29
Forum: Świątynia
Temat: Świątynia
Odpowiedzi: 710
Odsłony: 32604

Świątynia

Niech – zawtórowała Siderusowi... odruchowo. Otworzyła szerzej ślepia. Zaklinanie losu, tak to nazywali jej rodzice... Dawno tego nie robiła.
Uśmiechnęła się delikatnie.

Mmm – mruknęła na znak, że przyjęła przedstawione jej wyjaśnienie. – Nazwałabym to ignorancją. Ograniczać się tylko jednego miejsca – skomentowała cicho, wzruszając przy tym lekko barkami.
Gdyby nie ludzie, nigdy by zapewne nie wybyłaby ze swoich rodzimych, wilgotnych lasów, lecz – ile przy tym straciła? A ile zyskała, poszukując własnej wolności? Ciężko było stwierdzić.

Ach. Wreszcie zadał jej jakieś pytanie.
... Straciłam bliskich, lecz zyskałam wiedzę. Zabrano mi dom, ale trafiłam do nowego – odparła, niewzruszona bezsensownością własnej odpowiedzi. Pytanie w końcu też było mgliste. – Myślę, że jeszcze się nie skończyła. Mam... wiele do odkrycia – podsumowała głosem zaskakująco miękkim jak na siebie.

Księżycowy Kolec
autor: Duma Dymu
25 sie 2023, 15:29
Forum: Warsztat
Temat: Kwarce Zręczności i Mocy
Odpowiedzi: 280
Odsłony: 11650

Kwarce Zręczności i Mocy

Zawitała do kwarców po raz kolejny – tym razem jako pełnoprawna łowczyni Ziemi. Nie spodziewała się dotrzeć do tego punktu... A jednak.
Zaczynała czuć się nawet swojsko. Nawiązała znajomości. To było... coś. Szczególnie dla smoka takiego jak ona, nieposiadającego do tej pory żadnych przyjaznych relacji. Nie licząc rodziny, z którą została rozdzielona... niezwykle dawno.
Dla silniejszego... źródła – wymruczała do kwarcu, marszcząc przy tym brwi. Źródło, tak to się nazywało. Jakimś sposobem użyła poprawnego słowa.
Położyła przed kamieniem garść kamieni.

// koral, granat, onyks, 2x malachit, perła na Moc II
autor: Duma Dymu
24 sie 2023, 21:29
Forum: Świątynia
Temat: Świątynia
Odpowiedzi: 710
Odsłony: 32604

Świątynia

... Hm – mruknęła pod nosem po dłuższej chwili. Znowu spudłowała – nic zresztą dziwnego, choć trochę szkoda. Chyba do końca życia będzie się użalać nad całą swoją wprawą w rozczytywaniu intencji ludzkich, ich struktur społecznych, konwenansów. Cała ta wiedza była jej teraz nieprzydatna... A do tego jeszcze pieprzona bariera kulturowa. Podwójna w przypadku Siderusa Fioletowookiego.
Jak można było nie znać słowa "kapłan"?
Sapnęła z frustracją.

Jestem kimś podobnym, jeśli się uprzeć – zaczęła w zamyśleniu, stopą kopiąc jakiś drobny kamyk i obserwując, jak się turla. – Chociaż – bardziej włóczęgą. Hmh. – Po cholerę się uzewniętrza. – Dalej niż powinieneś? – podjęła chropawo, podniosząc znów przenikliwy wzrok na smoka. Był niewątpliwie religijny, znalazł się pod tutejszą świątynią, a do tego jego odkrycie, jeśli dobrze rozumiała, było czymś niespodziewanym. Ciekawe, co zatem było nie tak. Chyba że znów intuicja znosiła ją na manowce.

Chyba naprawdę zaczynał jej doskwierać brak towarzystwa, skoro takiego... ekscentryka zaczęła wypytywać o jego motywy. Z drugiej strony, kto w tych stronach nie był ekscentryczny. Ona sama była zapewne czymś – kimś – nowym dla tutejszych smoków.

Siderus
autor: Duma Dymu
20 sie 2023, 15:07
Forum: Świątynia
Temat: Świątynia
Odpowiedzi: 710
Odsłony: 32604

Świątynia

Miłe z jego strony, że postanowił usiąść. Przynajmniej nie będzie jej znowu bolała szyja od prób rozmowy.
Zmarszczyła lekko brwi w namyśle. Poświęciła kilka chwil, by przeczytać te runiczne bazgroły wyryte w kamieniach, toteż orientowała się, że Wolne Stada miały – rzekomo – niezwykle długą i barwną historię, momentami zacierając się ledwie do idei, a momentami prosperując – jak teraz. Cóż. Historię lub mitologię. Ale skoro ten się podawał za smoka Światła... Hmh. Równie dobrze mogła w to uwierzyć.
Zatem przybywasz jako dyplomata? – Uniosła mięśnie jednej brwi, ale poza tym nie brzmiała wrogo ani wyzywająco. Neutralnie.
Ewentualnie miał jakieś personalne powody. Może smocze stada były czymś w rodzaju ludzkich państw – nie miała pojęcia.

Siderus
autor: Duma Dymu
15 sie 2023, 11:18
Forum: Świątynia
Temat: Świątynia
Odpowiedzi: 710
Odsłony: 32604

Świątynia

Widziała dezorientację w jego postawie i spojrzeniu – ha, przynajmniej tę jedną emocję potrafiła rozpoznać niezależnie od gatunku. Tego na ogół się spodziewała; to na ogół wywoływała.
Zdarzało się, że zaczepiała swoim szorstkim głosem krzątające się w pomieszczeniu z jej klatką służki. Ich przerażenie było bezcenne. A i tak nikt im potem nie wierzył... Uśmiechnęła się półgębkiem, ze złośliwością rozbudzoną tym wspomnieniem.

Lalanje. Czy też Dżdżysta Łuska stada Ziemi, wedle tutejszego zwyczaju – odparła obojętnie, z zadartym ku górze łbem mierząc samca spojrzeniem. Ach. Tym razem wybrała prawdziwe imię; cóż te dzikie strony z nią robiły. – Nie słyszałam, żeby w tej okolicy było jakieś stado Światła – dodała po chwili, chropawym tonem głosu tylko luźno sugerując pytanie.

Siderus
autor: Duma Dymu
13 sie 2023, 16:07
Forum: Świątynia
Temat: Świątynia
Odpowiedzi: 710
Odsłony: 32604

Świątynia

Tym razem, gdy zabłądziła w świątynne okolice, była już członkiem Ziemi. Pełnoprawnym – zatem nie samotnikiem, na którego każdy znudzony drapieżnik mógł zapolować dla zabawy. Niezależnie od tego, czy zidentyfikowałby ją jako smoka... Co prawda do tej pory nie spotkała się z wątpliwościami takiej natury. I tak jak wszystko przyjmowała ze stoicką obojętnością, tak to... to ją odrobinę dziwiło. Wyjaśnień jednak było wiele, od różnorodności tutejszych smoków, po większe ich zaufanie wobec własnych zmysłów. Uznawali, że jej woń nie kłamie. Była w tym pewna... prostota. W takim życiu.

Przed wrotami stał smok. Jeden z tych większych, pokaźnych, z wypustkami i grubymi łuskami, skrzydłami z prawdziwego zdarzenia.
Podeszła do niego cicho, z wprawą łowcy. Słuchała.
Jesteś kapłanem? – zapytała ochrypłym głosem, mierząc smoka typowym dla siebie, krytycznym wzrokiem – ale dopiero gdy skończył. Nie miała zamiaru być nieuprzejma, choć to, co samiec mówił... Była zaciekawiona, czy ma to związek z tutejszymi wierzeniami.

Siderus

Wyszukiwanie zaawansowane