oddaję Gęsiemu Kolcowi
"– możliwość rozpoczęcia gry jako porzucone jajko lub pisklę maks 5ks z dwoma dziedziczonymi atrybutami – użyj do końca '23"
Aktualizacja
Znaleziono 9 wyników
- 05 sty 2023, 15:56
- Forum: Ogólne
- Temat: Powiadomienia
- Odpowiedzi: 6987
- Odsłony: 362412
- 02 sty 2023, 16:15
- Forum: Wyspa na Jeziorze
- Temat: Wyspa na Jeziorze
- Odpowiedzi: 373
- Odsłony: 25617
Wyspa na Jeziorze
Wafelkowy na moment lekko uchylił paszczę i zaprzestał okazywać jakichkolwiek czynności życiowych. Po prostu się zwiesił.
– ...Ooooh... – przerwał ciszę i swoją zwiechę, i złożył mu głęboki pokłon obniżając całą przednią część swojego ciała i prawie dotykając łbem ziemi. – wybacz, za moją niekompetencję, Proroku! – rzekł, po czym usiadł i wyprostował się, wyglądając na "oficjalnego". Swymi złotymi ślepiami wpatrywał się raz na brak obroży założonej na szyję samca, raz na jego finezyjnie ułożone płaty z rogów i łusek na łbie, przypominających w całości trochę jakby szyszkę.
– Ekhm, Tak, to ona. Przedstawiła mi się jako Mirri. To drugie imię brzmi trochę... Niepokojąco. – Dodał, składając nieco swoją olbrzymią błonę ogonową.
– Mm, Mirri opowiadała mi o swoich fascynujących przeżyciach, o Skalnym Gigancie i jakimś... Mroku i powiedziała, że jeśli chciałbym się dowiedzieć coś na ten temat więcej to powinienem skierować się właśnie do Ciebie, Proroku. Nigdy nie sądziłem, że to miejsce ma tak długą i bogatą historię. Tu jest lepiej, niż kiedykolwiek mogłem sobie wyobrazić, że może w ogóle być. A wyobraźni, uwierz, używam bardzo często! – Uśmiechnął się lekko, podniósł odrobinę łapę nad ziemię i z leko złożonymi paluszkami machnął nią trochę przed sobą, aby potem ją odłożyć z powrotem na ziemię.
– ...Ooooh... – przerwał ciszę i swoją zwiechę, i złożył mu głęboki pokłon obniżając całą przednią część swojego ciała i prawie dotykając łbem ziemi. – wybacz, za moją niekompetencję, Proroku! – rzekł, po czym usiadł i wyprostował się, wyglądając na "oficjalnego". Swymi złotymi ślepiami wpatrywał się raz na brak obroży założonej na szyję samca, raz na jego finezyjnie ułożone płaty z rogów i łusek na łbie, przypominających w całości trochę jakby szyszkę.
– Ekhm, Tak, to ona. Przedstawiła mi się jako Mirri. To drugie imię brzmi trochę... Niepokojąco. – Dodał, składając nieco swoją olbrzymią błonę ogonową.
– Mm, Mirri opowiadała mi o swoich fascynujących przeżyciach, o Skalnym Gigancie i jakimś... Mroku i powiedziała, że jeśli chciałbym się dowiedzieć coś na ten temat więcej to powinienem skierować się właśnie do Ciebie, Proroku. Nigdy nie sądziłem, że to miejsce ma tak długą i bogatą historię. Tu jest lepiej, niż kiedykolwiek mogłem sobie wyobrazić, że może w ogóle być. A wyobraźni, uwierz, używam bardzo często! – Uśmiechnął się lekko, podniósł odrobinę łapę nad ziemię i z leko złożonymi paluszkami machnął nią trochę przed sobą, aby potem ją odłożyć z powrotem na ziemię.
- 02 sty 2023, 15:38
- Forum: Ogólne
- Temat: Powiadomienia
- Odpowiedzi: 6987
- Odsłony: 362412
Powiadomienia
4/4 mięsa (śledzie), 4/4 roślin (mango) (jak zostaną wpisane z loterii do kp) i 3/4 zdobyczy własnej do skarbca na spłatę długu za Grudzień
- 23 gru 2022, 20:04
- Forum: Wyspa na Jeziorze
- Temat: Wyspa na Jeziorze
- Odpowiedzi: 373
- Odsłony: 25617
Wyspa na Jeziorze
Napotkał wzrokiem nadciągającego wielokolorowego smoka akurat gdy już go ów witał. Pierw objął go całego swoim wzrokiem... młodo wyglądał, fakt, ale żeby cały był brązowy? No niezbyt. I do tego obroży jeszcze nie miał.
– O. Dzień dobry. – Odpowiedział ciepłym i gładkim jak aksamit głosem. Uzdrowicielsko płynnym ruchem przyłożył prawą łapę do piersi, lekko rozłożył skrzydła oraz płytko się ukłonił, ale rozmówca jakby... szedł dalej? Nie chciał z nim rozmawiać? Spieszył się, ale... jednak się odwrócił i zadał pytanie. To były dość sprzeczne sygnały, lecz Wafelkowy twardo postanowił, że skoro zadał mu pytanie to znaczy, że chce nawiązać jakiś dialog.
– Tak, powiedziała mi o nich jedna zielono-złota smoczyca. – skinął łbem, i trochę zamachnął się swoją prawą, przednią łapą w niczyim kierunku. – Ale miałem też małą nadzieję na znalezienie Proroka. Ta sama smoczyca powiedziała mi, że ma brązowe łuski, złotą obrożę na szyi i wygląda młodo. W zasadzie... um... Wyglądasz bardzo podobnie do tego opisu, a przynajmniej do wyglądania młodo i bycia trochę brązowołuskim. Jesteś z nim może... spokrewniony? Jesteś jego orędownikiem? – zapytał się będąc całkowicie nieświadomym prawdy, co mogło zapewne zarówno rozgniewać jak i rozbawić niejedną osobę przyglądającą się temu wątkowi. Może to jakiś jego brat-bliźniak, a obroża służy do rozróżniania ich?
– O. Dzień dobry. – Odpowiedział ciepłym i gładkim jak aksamit głosem. Uzdrowicielsko płynnym ruchem przyłożył prawą łapę do piersi, lekko rozłożył skrzydła oraz płytko się ukłonił, ale rozmówca jakby... szedł dalej? Nie chciał z nim rozmawiać? Spieszył się, ale... jednak się odwrócił i zadał pytanie. To były dość sprzeczne sygnały, lecz Wafelkowy twardo postanowił, że skoro zadał mu pytanie to znaczy, że chce nawiązać jakiś dialog.
– Tak, powiedziała mi o nich jedna zielono-złota smoczyca. – skinął łbem, i trochę zamachnął się swoją prawą, przednią łapą w niczyim kierunku. – Ale miałem też małą nadzieję na znalezienie Proroka. Ta sama smoczyca powiedziała mi, że ma brązowe łuski, złotą obrożę na szyi i wygląda młodo. W zasadzie... um... Wyglądasz bardzo podobnie do tego opisu, a przynajmniej do wyglądania młodo i bycia trochę brązowołuskim. Jesteś z nim może... spokrewniony? Jesteś jego orędownikiem? – zapytał się będąc całkowicie nieświadomym prawdy, co mogło zapewne zarówno rozgniewać jak i rozbawić niejedną osobę przyglądającą się temu wątkowi. Może to jakiś jego brat-bliźniak, a obroża służy do rozróżniania ich?
- 14 gru 2022, 1:15
- Forum: Wyspa na Jeziorze
- Temat: Wyspa na Jeziorze
- Odpowiedzi: 373
- Odsłony: 25617
Wyspa na Jeziorze
Nie trudno było mu przeoczyć wielkiego Skalnego Giganta na samym środeczku wyspy. Nim jednak udał się bezpośrednio do niego, by zaczerpnąć nieco wiedzy na temat historii tego miejsca zgodnie z zaleceniem Sekcji Zwłok, Wafelkowy miał nadzieję, że spotka na swej drodze gdzieś w tym miejscu Proroka. W końcu to jego wyspa, prawda? I... chyba nie będzie zły za deptanie mu po jakiejś... świętej trawie, czy coś takiego? Spojrzał pod siebie i na spód swojej prawej, przedniej błoniastej łapy. Rety, żeby tylko nie zdeptał jakichś kwiatków czy coś przez przypadek... Miał nadzieję, że to tu nie problem.
– Brązowe łuski i złota obroża na szyi... – powtórzył sobie cicho pod nosem słowa Sekcji, rozglądając się dookoła za jakimikolwiek smokami, które mogłyby spełniać ów kryteria.
– Brązowe łuski i złota obroża na szyi... – powtórzył sobie cicho pod nosem słowa Sekcji, rozglądając się dookoła za jakimikolwiek smokami, które mogłyby spełniać ów kryteria.
- 04 gru 2022, 0:19
- Forum: Warsztat
- Temat: Kwarce Zręczności i Mocy
- Odpowiedzi: 342
- Odsłony: 14667
Kwarce Zręczności i Mocy
O rety... Ale... To... Było... Magiczne! Na samym początku nie mógł się skupić na tym, co próbował mu tłumaczyć nieznajomy smok w głowie z zachwytu nad tym wszystkim, co się tu właśnie wydarzyło, lecz potem był grzecznym uczniem i uważnie zapamiętywał wszystkie zalecone mu ćwiczenia.
– Dziękuję, kryształku! Mam nadzieję, że... umm... jedzonko było dobre. – Jakby potrafił uczyć inne smoki zdolności tak szybko też by pewnie tyle musiał jeść. I był głodny. Baardzo głodny. Ciekawe, czy kryształowym nauczycielom-smokom też by smakowały wafelki?
//zt
– Dziękuję, kryształku! Mam nadzieję, że... umm... jedzonko było dobre. – Jakby potrafił uczyć inne smoki zdolności tak szybko też by pewnie tyle musiał jeść. I był głodny. Baardzo głodny. Ciekawe, czy kryształowym nauczycielom-smokom też by smakowały wafelki?
//zt
- 28 lis 2022, 0:00
- Forum: Warsztat
- Temat: Kwarce Percepcji i Aparycji
- Odpowiedzi: 404
- Odsłony: 15691
Kwarce Percepcji i Aparycji
Podszedł do kryształu Percepcji z niemałym bagażem na swym grzbiecie, choć on już mu zbytnio nie przeszkadzał z przyzwyczajenia.
– Dzień dobry. – Powiedział do Kwarcu Percepcji, jakby traktował go jako zwykłą, żywą istotę (bo... taki chyba mniej więcej był, prawda?) Ułożył obok niego zapłatę i zaczął uważnie obserwować zmiany, w jego odczuwaniu otoczenia. A może niuchać? Jak w ogóle pachniał kwarc? Jak wafelki?
// 24/4 mięsa za Percepcję 2
– Dzień dobry. – Powiedział do Kwarcu Percepcji, jakby traktował go jako zwykłą, żywą istotę (bo... taki chyba mniej więcej był, prawda?) Ułożył obok niego zapłatę i zaczął uważnie obserwować zmiany, w jego odczuwaniu otoczenia. A może niuchać? Jak w ogóle pachniał kwarc? Jak wafelki?
// 24/4 mięsa za Percepcję 2
- 27 lis 2022, 23:49
- Forum: Warsztat
- Temat: Kwarce Zręczności i Mocy
- Odpowiedzi: 342
- Odsłony: 14667
Kwarce Zręczności i Mocy
Więc to jest to legendarne, magiczne miejsce. Warsztat i wszelakiego rodzaju Kwarce, od których wydawało się Wafelkowi, że emanują niezrozumiałą dla niego energią. Ciekawe czy brało ją z tej dosłownej TONY żywności, którą musiał na sobie dźwigać i przekazać, aby uzyskać pożądany dla siebie efekt. A może przywódca go oszukał i "pozwolił" mu się tu przejść z tym całym ciężarem, żeby wyuczył się umiejętności bez pośrednictwa żadnego magicznego kryształu? Albo właśnie w tym tkwiła cała ta magia tej nauki.
– Mm, dzień... dobry...? – Przywitał się aksamitnym, lecz niepewnym głosem, jakby... nawet i trochę się bał szlachetnego bytu. Albo bał tego, że Pasterz zaraz wyjdzie zza krzaków i zacznie się śmiać z tego, że Noxturn gada do kamienia. Rety, cóż to byłoby za upokorzenie! Choć z przybranej pozycji wyglądał na poważnego i pewnego siebie.
Przykucnął i ściągnął ze swoich barków wyliczoną ilość pożywienia, które w najbliższej przyszłości będzie musiał odrobić. Rozglądnął się po okolicy trochę się wstydząc możliwego monologu.
– Czy... dobrze słyszałem, że smoki mogą tu, za opłatą, wyszlifować swe umiejętności w nienaturalnie szybkim tempie? Na przykład to, że będę... szybszy, żwawszy i bardziej nieuchwytny w jeden księżyc? – Zapytał się cicho, ale z nutą podekscytowania w głosie.
// 52/4 mięsa za Zręczność 2 i 3
– Mm, dzień... dobry...? – Przywitał się aksamitnym, lecz niepewnym głosem, jakby... nawet i trochę się bał szlachetnego bytu. Albo bał tego, że Pasterz zaraz wyjdzie zza krzaków i zacznie się śmiać z tego, że Noxturn gada do kamienia. Rety, cóż to byłoby za upokorzenie! Choć z przybranej pozycji wyglądał na poważnego i pewnego siebie.
Przykucnął i ściągnął ze swoich barków wyliczoną ilość pożywienia, które w najbliższej przyszłości będzie musiał odrobić. Rozglądnął się po okolicy trochę się wstydząc możliwego monologu.
– Czy... dobrze słyszałem, że smoki mogą tu, za opłatą, wyszlifować swe umiejętności w nienaturalnie szybkim tempie? Na przykład to, że będę... szybszy, żwawszy i bardziej nieuchwytny w jeden księżyc? – Zapytał się cicho, ale z nutą podekscytowania w głosie.
// 52/4 mięsa za Zręczność 2 i 3
- 27 lis 2022, 23:23
- Forum: Ogólne
- Temat: Powiadomienia
- Odpowiedzi: 6987
- Odsłony: 362412
Powiadomienia
poproszę o casualową pożyczkę w wysokości 76/4 mięsa na rozwój, do zwrotu w najprawdopodobniejszym tempie 10/4 na miesiąc, za zgodą przywódcy!
Akt.
Akt.












