rubin dla Baal
4/4 mięsa i 4/4 roślin dla Yatu
7/4 mięsa dla Su
4/4 mięsa dla Verhu
Aktualizacja.
Znaleziono 8 wyników
- 10 wrz 2022, 19:49
- Forum: Ogólne
- Temat: Powiadomienia
- Odpowiedzi: 1614
- Odsłony: 65589
- 18 sie 2022, 22:04
- Forum: Warsztat
- Temat: Kwarce Siły i Wytrzymałości
- Odpowiedzi: 344
- Odsłony: 14068
Pojawiła się wraz z kompanką. Przed kwarcem położyła sporo kamieni szlachetnych, które zdołała odłożyć specjalnie na tę okazję. Miała nadzieję, że ten ekspresowy trening pomoże Bahi być nieco lepszą w boju, co przełoży się na skuteczność polowań Micoru. Bazyliszek stanął przed kwarcem, obserwując go z zaciekawieniem.
// akwamaryn, ametyst, 2x turkus za Wytrzymałość 2 dla kompana
// akwamaryn, ametyst, 2x turkus za Wytrzymałość 2 dla kompana
- 12 lip 2022, 13:01
- Forum: Ogólne
- Temat: Powiadomienia
- Odpowiedzi: 1614
- Odsłony: 65589
- 03 lip 2022, 23:48
- Forum: Skały Pokoju
- Temat: Spotkanie VIII
- Odpowiedzi: 126
- Odsłony: 9561
Właściwie to Wstęga zastanawiała się czy ci wszyscy zebrani tutaj na głowę upadli, zwłaszcza ten czarny wypłosz, który myślał, że nikt nie zareaguje na jego agresje. Dłubała sobie pazurami w zębach, leżąc z dala od tego syfu.
– Mi wäroe – mruknęła, unosząc brwi. Potem mama postanowiła się odezwać i przypomnieć, że w jej brzuchu wyrastało coś wielkości arbuza, bo zdecydowanie nie było to normalnym kształtem. Ani nie powinno być tak widoczne. Eh, pewnie należy to niedługo znieść w gnieździe. Może faktycznie niepotrzebnie tu przychodziła.
– Kah velwa, wracam polować – albo spisać testament, w zależności od tego jak zniesienie jaj jej pójdzie. Dźwignęła się niemrawo na łapy. Musnęła policzek Miru i pożegnała się z nią, w towarzystwie Erin opuszczając zgromadzenie. /zt
– Mi wäroe – mruknęła, unosząc brwi. Potem mama postanowiła się odezwać i przypomnieć, że w jej brzuchu wyrastało coś wielkości arbuza, bo zdecydowanie nie było to normalnym kształtem. Ani nie powinno być tak widoczne. Eh, pewnie należy to niedługo znieść w gnieździe. Może faktycznie niepotrzebnie tu przychodziła.
– Kah velwa, wracam polować – albo spisać testament, w zależności od tego jak zniesienie jaj jej pójdzie. Dźwignęła się niemrawo na łapy. Musnęła policzek Miru i pożegnała się z nią, w towarzystwie Erin opuszczając zgromadzenie. /zt
- 01 lip 2022, 9:49
- Forum: Skały Pokoju
- Temat: Spotkanie VIII
- Odpowiedzi: 126
- Odsłony: 9561
Otrzymawszy to specyficzne wezwanie zastanowiła się czy w ogóle ją to obchodzi. Eh, chyba powinno. Ze względu na mamę i, cóż, rozwijające się w jajach potomstwo. Spacer na tereny wspólne zajął jej dobrych parę godzin, ale w końcu dotarła. Nie zauważyła znajomego pyska. Ciekawe czy jej matka planowała przyjść?
Wzruszyła ramionami i zasiadła gdzieś pod drzewem, kątem oka zerkając na ciemną wywernę, która również się izolowała. Kogoś jej przypominała...
Wzruszyła ramionami i zasiadła gdzieś pod drzewem, kątem oka zerkając na ciemną wywernę, która również się izolowała. Kogoś jej przypominała...
- 24 maja 2022, 16:32
- Forum: Warsztat
- Temat: Kwarce Zręczności i Mocy
- Odpowiedzi: 280
- Odsłony: 11818
Wróciła do kwarców, tym razem mając torbę wypełnioną po brzegi. Mama dała jej w nagrodę za udane łowy i sumienność trochę kieszonkowego, a Micoru zamierzała je spieniężyć na dalsze nauki. Tym razem miała znacznie gorszy humor. Wręcz biła od niej aura przedziwnego strachu. Oglądała się za siebie, a najmniejszy szmer pobudzał ją do gwałtownego wzdrygnięcia się.
Położyła zapłatę przed kwarcem i wpatrywała się w niego pusto, smutno.
// Zręczność IV za 2x diament, 2x ametyst, 2x nefryt, 2x szafir
Położyła zapłatę przed kwarcem i wpatrywała się w niego pusto, smutno.
// Zręczność IV za 2x diament, 2x ametyst, 2x nefryt, 2x szafir
- 10 maja 2022, 15:04
- Forum: ÅšwiÄ…tynia
- Temat: Miejsce wymian
- Odpowiedzi: 461
- Odsłony: 18963
Miała już mamie powiedzieć o tym, że wie jak działają kolorowe kamyczki na zewnątrz świątyni bo już przy jednym była, ale kiedy została zaprowadzona do środka to trochę się zmieszała. Nadstawiła drobnych uszu na słowa Naedy. Ciekawe miejsce? Ciekawsze niż te z kamyczkami?
Stanęła przed dużą skałą na której mama złożyła pomarańczowy kamyk. Micoru zmarszczyła brwi trawiąc słowa wyjaśnień. Spoglądała to na swoje łapki w których ściskała jaspis, to na. . .hm, jak powinna to nazywać? Szybko wymyśliła.
– Magiczny stoliczek! – ucieszyła się i ostrożnie, z chirurgiczną precyzją, położyła swój podarek nieopodal tego przywódczyni. Jakby się obawiała, że gwałtowniejszy ruch popsuje cały proces. – Byłam grzeczna! Chciałabym trochę jedzenia, którym nakarmię innych! Może być cokolwiek! Perese! – uformowała palce obu przednich łapek w łódeczkę, czekając na obiecany efekt.
( jaspis za 4/4 mięsa! )
Stanęła przed dużą skałą na której mama złożyła pomarańczowy kamyk. Micoru zmarszczyła brwi trawiąc słowa wyjaśnień. Spoglądała to na swoje łapki w których ściskała jaspis, to na. . .hm, jak powinna to nazywać? Szybko wymyśliła.
– Magiczny stoliczek! – ucieszyła się i ostrożnie, z chirurgiczną precyzją, położyła swój podarek nieopodal tego przywódczyni. Jakby się obawiała, że gwałtowniejszy ruch popsuje cały proces. – Byłam grzeczna! Chciałabym trochę jedzenia, którym nakarmię innych! Może być cokolwiek! Perese! – uformowała palce obu przednich łapek w łódeczkę, czekając na obiecany efekt.
( jaspis za 4/4 mięsa! )
- 06 maja 2022, 23:33
- Forum: Warsztat
- Temat: Kwarce Skradania i Åšledzenia
- Odpowiedzi: 105
- Odsłony: 4312
Trochę jej zajęło doczłapanie się do świątyni na jej krótkich łapkach, ale część drogi przebyła rzeką Samnar. Kiedy już dotarła do tego tajemniczego miejsca w Dzikiej Puszczy o którym opowiadała jej mama, zadarła pyszczek. Obeszła jaskinię dookoła, aż w końcu znalazła ten słynny warsztat!
Stanęła przed jednym z nich, prawie pewna, że to ten prawidłowy.
– Din immo! Jak leci? Nie nudzicie się? – nie była pewna czy mówi do samych kwarców, czy istot za nie odpowiadających. – Może chcecie się pobawić? O, albo pójść na spacer? Mmm, moglibyśmy— – ucięła, łapiąc się na swoim słowotoku. Zasłoniła sobie pyszczek i zachichotała. Ups!
W myślach poprosiła o podszkolenie z tropienia zwierzyny, bardzo grzecznie! Mama była zajęta, Cienie jakiś gburowaty, a chciałaby już pobiec na polowanie jak tylko to będzie możliwe!
// diament i perła za Śledzenie 1
Stanęła przed jednym z nich, prawie pewna, że to ten prawidłowy.
– Din immo! Jak leci? Nie nudzicie się? – nie była pewna czy mówi do samych kwarców, czy istot za nie odpowiadających. – Może chcecie się pobawić? O, albo pójść na spacer? Mmm, moglibyśmy— – ucięła, łapiąc się na swoim słowotoku. Zasłoniła sobie pyszczek i zachichotała. Ups!
W myślach poprosiła o podszkolenie z tropienia zwierzyny, bardzo grzecznie! Mama była zajęta, Cienie jakiś gburowaty, a chciałaby już pobiec na polowanie jak tylko to będzie możliwe!
// diament i perła za Śledzenie 1