Córa Róż musiała bardzo długo czekać na odpowiedź Bogini Zręczności. Wydawało się wręcz że sama by mogła tu zamarznąć, gdyby nie nieznacznie cieplejsza temperatura świątynnej groty.
– Ah, dziękuje! – wtem zawołała bogini. Miski wypełnione ślimaczymi frytkami zniknęły na oczach Córy Róż. Temperatura podniosła się w pomieszczeniu, przyjemnie ogrzewając łuski Córy.
– Nie martwcie się, Immanor nad wami czuwa. Nie musicie go prosić o pomoc, ponieważ nie jest wam potrzebna. Macie wszystkie narzędzia, których potrzebujecie. – Nenya zapewniła łagodnie chociaż z słyszalną werwą w głosie.
– Mój brat rzadko kontaktuje się ze smokami, jeszcze rzadziej jeśli chodzi o towarzyską pogawędkę. Pasterz i tak może się czuć zaszczycony tym ile uwagi od niego otrzymał, jako Ten Który Zwrócił Iskrę – bogini zachichotała. Jej śmiech jak srebrne dzwoneczki, zadzwonił po ścianach świątyni. – Jednak cierpliwość jest cnotą wytrwałych. Zwykle jego wzrok sięga dużo dalej, ale zdarza się, że akurat padnie na modlącego się smoka i zechce odpowiedzieć. Zdarza się to niezwykle rzadko, ale zawsze jest na to szansa.
Ciepła energia Nenyi pląsała w powietrzu, a wiatr przywiał się zapach wiosennego kwiecia i traw.
– Jedynym wyjątkiem od tego jest Prorok. Mój brat upodobał sobie Strażnika i zawsze odpowiada na jego modły. Jeśli byście pilnie potrzebowali zadać Immanorowi pytanie, najlepiej jest to zrobić za pośrednictwem proroka.
Słodycz Ziemi
Znaleziono 20 wyników
Bealyn
Wyśnione Szczęście nie była nikim specjalnym dla Bogini Sprytu i Zręczności. Ot kolejny śmiertelnik u jej progu. Ziemna jednak miała okazje się zwrócić do bogini, która odpowiadała stosunkowo często. Do tego... temat, który poruszyła otwierając tutaj swoje strapione serce, sprawił że kojąca aura otuliła jej zmysły.
– Baelyn... – Nenya zaczęła łagodnie. – Z większości smoczych jaj nic się nie wykluwa, lecz mało kto chce się chwalić martwym lęgiem. Nasze małe nieszczęścia są wpisane w krąg życia, gdy nowe dusze nie wnikną do skorupek. Nie żałuj utraconego macierzyństwa. Cierpliwości. – głos wiśniowołuskiej bogini był opiekuńczy i melodyjny. Czasem wręcz przypominający cichy śpiew.
Pozwoliła by słowa te opadły na umysł smoczycy. Po długich oddechach miękkiek, komfortowej ciszy, zaśmiała się perliście, pokrzepiająco. Słodkie bułeczka, zniknęły z świątyni, ale ich zapach jeszcze długo uniósł się w powietrzu.
– Zdrowo się odżywiaj, kochana, i przerzuwaj kości. Niedobór wapna osłabia skorupkę.
Wyśnione Szczęście
– Baelyn... – Nenya zaczęła łagodnie. – Z większości smoczych jaj nic się nie wykluwa, lecz mało kto chce się chwalić martwym lęgiem. Nasze małe nieszczęścia są wpisane w krąg życia, gdy nowe dusze nie wnikną do skorupek. Nie żałuj utraconego macierzyństwa. Cierpliwości. – głos wiśniowołuskiej bogini był opiekuńczy i melodyjny. Czasem wręcz przypominający cichy śpiew.
Pozwoliła by słowa te opadły na umysł smoczycy. Po długich oddechach miękkiek, komfortowej ciszy, zaśmiała się perliście, pokrzepiająco. Słodkie bułeczka, zniknęły z świątyni, ale ich zapach jeszcze długo uniósł się w powietrzu.
– Zdrowo się odżywiaj, kochana, i przerzuwaj kości. Niedobór wapna osłabia skorupkę.
Wyśnione Szczęście
- 10 wrz 2023, 0:38
- Forum: Ogólne
- Temat: Powiadomienia
- Odpowiedzi: 5657
- Odsłony: 218821
Powiadomienia
Sekcja Zwłok
+ kwarcowy kryształ od Nenyi (+1 kostka do rzutu na Zręczność)* – użyj do 10.10.23
Akt
+ kwarcowy kryształ od Nenyi (+1 kostka do rzutu na Zręczność)* – użyj do 10.10.23
Akt
- 10 wrz 2023, 0:37
- Forum: Modlitwy
- Temat: Sekcja Zwłok
- Odpowiedzi: 65
- Odsłony: 4400
Sekcja Zwłok
Po raz kolejny smoczyca nie usłyszała słownej odpowiedzi. Natomiast łagodna, ciepła obecność Bogini Zręczności, zdawała się emanować gdzieś w tle. Delikatny dotyk musnął łysą głowę Sekcji, a po kilku uderzeniach serca na posadzce rozległ się znajomy brzdęk. Niedługo później obecność Nenyi rozpłynęła się niczym we mgle.
Sekcja Zwłok
+ kwarcowy kryształ od Nenyi (+1 kostka do rzutu na Zręczność)* – użyj do 10.10.23
Sekcja Zwłok
+ kwarcowy kryształ od Nenyi (+1 kostka do rzutu na Zręczność)* – użyj do 10.10.23
- 16 sie 2023, 15:21
- Forum: Modlitwy
- Temat: Sekcja Zwłok
- Odpowiedzi: 65
- Odsłony: 4400
Sekcja Zwłok
– Nie proś Śmierci by była wdzięczna za decyzje Życia – odezwał się łagodny głos Nenyi.
Po zaczerpnięciu źródlanej wody jakakolwiek magiczna zachęta ciągnąca jej ciało i podpuszczająca umysł do wypicia czarnej cieczy minęła. Teraz została tylko Sekcja i jej własna natrętna ciekawość. Cokolwiek postanowi, będzie jej wyborem.
Sekcja Zwłok
Po zaczerpnięciu źródlanej wody jakakolwiek magiczna zachęta ciągnąca jej ciało i podpuszczająca umysł do wypicia czarnej cieczy minęła. Teraz została tylko Sekcja i jej własna natrętna ciekawość. Cokolwiek postanowi, będzie jej wyborem.
Sekcja Zwłok
- 01 lip 2023, 7:49
- Forum: Modlitwy
- Temat: Pasterz Ziemi
- Odpowiedzi: 73
- Odsłony: 4832
Pasterz Ziemi
„Jest jakiś uniwersalny sposób zdobycia informacji od kogoś? Z minimalizacją ryzyka zostania oszukanym?” zapytał Pasterz Ziemi.
– Musiałbyś czytać w myślach – Nenya zaśmiała się dźwięcznie. – Słowa są zwodnicze. Patrz gdzie inni nie patrzą, słuchaj tego co nie zostało powiedziane. Ton głosu, mowa ciała, kontekst sytuacji. Zaskoczenie będzie twoim sprzymierzeńcem.
I to były ostatnie słowa mądrości bogini, bo po nich jej obecność osunęła się w nicość. Przywódca Ziemi został sam.
Pasterz Ziemi
– Musiałbyś czytać w myślach – Nenya zaśmiała się dźwięcznie. – Słowa są zwodnicze. Patrz gdzie inni nie patrzą, słuchaj tego co nie zostało powiedziane. Ton głosu, mowa ciała, kontekst sytuacji. Zaskoczenie będzie twoim sprzymierzeńcem.
I to były ostatnie słowa mądrości bogini, bo po nich jej obecność osunęła się w nicość. Przywódca Ziemi został sam.
Pasterz Ziemi
- 14 kwie 2023, 15:13
- Forum: Modlitwy
- Temat: Pasterz Ziemi
- Odpowiedzi: 73
- Odsłony: 4832
Pasterz Ziemi
Pasterz musiał stać w ciszy przez kilkanaście oddechów. Miał czas by jego własne, dzwoniące w uszach słowa ucichły. W końcu elektryzująca aura pojawiła się na peryferiach jego świadomości.
Westchnięcie rozległo się po świątyni.
– Strażnik nigdy nie należał do smoków nazbyt... dobrze poruszających się wśród innych. Niezależnie od twojej opinii na temat jego stanowiska, powstrzymał was od poderżnięcia sobie nawzajem gardeł wieczór przed nadejściem wroga, za co jestem mu wdzięczna.
– Chciałabym przekonywać do uniwersalności słów nad szponami, pokoju nad konfliktem, ale widziałam zbyt wiele by wierzyć w rozsądek śmiertelnych. Dlatego wyznaję zasadę nie zadawania cierpienia, a pod moim okiem znajdą się zarówno uzdrowiciele jak i skrytobójcy.
Cichy stukot. Szpon o kamień.
– Czy słyszałeś o tym, że w chwili cierpienia nie raz powie się cokolwiek, by tylko je zatrzymać? Uważaj by swoimi potrzebami nie usprawiedliwić zemsty. Jeśli pragniesz kroczyć jej ścieżką, Viliar jest bogiem do którego powinieneś się zwracać – dziwna, pusta nuta zabrzmiała w ostatnim wypowiadanym zdaniu.
Pasterz Ziemi
Westchnięcie rozległo się po świątyni.
– Strażnik nigdy nie należał do smoków nazbyt... dobrze poruszających się wśród innych. Niezależnie od twojej opinii na temat jego stanowiska, powstrzymał was od poderżnięcia sobie nawzajem gardeł wieczór przed nadejściem wroga, za co jestem mu wdzięczna.
– Chciałabym przekonywać do uniwersalności słów nad szponami, pokoju nad konfliktem, ale widziałam zbyt wiele by wierzyć w rozsądek śmiertelnych. Dlatego wyznaję zasadę nie zadawania cierpienia, a pod moim okiem znajdą się zarówno uzdrowiciele jak i skrytobójcy.
Cichy stukot. Szpon o kamień.
– Czy słyszałeś o tym, że w chwili cierpienia nie raz powie się cokolwiek, by tylko je zatrzymać? Uważaj by swoimi potrzebami nie usprawiedliwić zemsty. Jeśli pragniesz kroczyć jej ścieżką, Viliar jest bogiem do którego powinieneś się zwracać – dziwna, pusta nuta zabrzmiała w ostatnim wypowiadanym zdaniu.
Pasterz Ziemi
- 25 mar 2023, 16:11
- Forum: Modlitwy
- Temat: Sekcja Zwłok
- Odpowiedzi: 65
- Odsłony: 4400
Sekcja Zwłok
– Mmm... Lahae w przeciwieństwie do swej Matki, nie ma w zwyczaju się gniewać i trzymać urazy, ale interkacje z nią są... dość zawiłe, nawet dla nas. – z tymi słowami Pani Zwinności zostawiła Sekcje Zwłok. Jeszcze na odchodne Piastunka poczuła delikatny pokrzepiający dotyk na swoim grzbiecie, a później aura bogini rozpłynęła się.
- 17 mar 2023, 11:24
- Forum: Modlitwy
- Temat: Sekcja Zwłok
- Odpowiedzi: 65
- Odsłony: 4400
Sekcja Zwłok
"Mmmm..."
Na wspomnienie o łowcach smoków, Ziemista usłyszała przydługie, podtwierdzające mruknięcie.
– Zaczęli się budować bliżej was.
Sekcja mówiła sporo i poruszyła wiele różnych tematów. Bogini słuchała jej w ciszy, dając smoczycy przestrzeń na wylanie swoich myśli.
– Tak właściwie, to niczego "obiektywnie" nie potrzebujemy. Zazwyczaj gdy o coś prosimy to dla waszego dobra lub naszej radości. Dlatego lubie patrzeć na Szranki. Smocza kreatywność i zwinność wypełniona pasją, ogrzewa moje serce, a was tak pięknie rozwija!
– Czasem też bogowie proszą o zapłatę byście wykazali, że jestescie godni daru, a moc was wstąpiona została spłacona poświęconym przez was czasem.
– Aczkolwiek... może mogłabyś spróbować porozmawiać z Erycalem. Od... ah sama wiesz czego, zachowuje się zupełnie inaczej. Żal patrzeć na to jaki został z niego cień... – głos bogini posmutniał, a w powietrzu uniosła się niewypowiedziana żałość.
Po kilku oddechach ciszy, które piastunka mogła poświęćić na przetrawienie tego co usłyszała, Nenya znów się odezwała.
– Chciałabyś odzyskać wzrok? – nie słychać było w jej głosie wyczekiwania, ani jakiejś dramaturgii. Zwyczajnie... luźna ciekawość.
Sekcja Zwłok
Na wspomnienie o łowcach smoków, Ziemista usłyszała przydługie, podtwierdzające mruknięcie.
– Zaczęli się budować bliżej was.
Sekcja mówiła sporo i poruszyła wiele różnych tematów. Bogini słuchała jej w ciszy, dając smoczycy przestrzeń na wylanie swoich myśli.
– Tak właściwie, to niczego "obiektywnie" nie potrzebujemy. Zazwyczaj gdy o coś prosimy to dla waszego dobra lub naszej radości. Dlatego lubie patrzeć na Szranki. Smocza kreatywność i zwinność wypełniona pasją, ogrzewa moje serce, a was tak pięknie rozwija!
– Czasem też bogowie proszą o zapłatę byście wykazali, że jestescie godni daru, a moc was wstąpiona została spłacona poświęconym przez was czasem.
– Aczkolwiek... może mogłabyś spróbować porozmawiać z Erycalem. Od... ah sama wiesz czego, zachowuje się zupełnie inaczej. Żal patrzeć na to jaki został z niego cień... – głos bogini posmutniał, a w powietrzu uniosła się niewypowiedziana żałość.
Po kilku oddechach ciszy, które piastunka mogła poświęćić na przetrawienie tego co usłyszała, Nenya znów się odezwała.
– Chciałabyś odzyskać wzrok? – nie słychać było w jej głosie wyczekiwania, ani jakiejś dramaturgii. Zwyczajnie... luźna ciekawość.
Sekcja Zwłok
- 13 mar 2023, 4:48
- Forum: Modlitwy
- Temat: Sekcja Zwłok
- Odpowiedzi: 65
- Odsłony: 4400
Sekcja Zwłok
Początkowo smoczycy odpowiadała jedynie cisza, ale nie było to nic zaskakującego w świątyni. Bogom nigdy się nie spieszyło w interakcjach z śmiertelnikami.
Tygrysie oko zadrżało na kamiennej posadzce, wydając z siebie gładki stukot. Świst. Cisza. Kamień zniknął. Sekcja poczuła delikatne, przyjazne ciepło otulające jej łuski przez kilkanaście oddechów.
– Dziękuje... – rozbrzmiał cichy, rozczulony głos Nenyi, chociaż zabarwiony nutą melancholii.
– Nie mam specjalnych życzeń wobec ciebie. Jeśli chcesz mi o czymś opowiedzieć to słucham – odparła z westchnieniem.
Sekcja Zwłok
Tygrysie oko zadrżało na kamiennej posadzce, wydając z siebie gładki stukot. Świst. Cisza. Kamień zniknął. Sekcja poczuła delikatne, przyjazne ciepło otulające jej łuski przez kilkanaście oddechów.
– Dziękuje... – rozbrzmiał cichy, rozczulony głos Nenyi, chociaż zabarwiony nutą melancholii.
– Nie mam specjalnych życzeń wobec ciebie. Jeśli chcesz mi o czymś opowiedzieć to słucham – odparła z westchnieniem.
Sekcja Zwłok
- 13 mar 2023, 3:46
- Forum: Modlitwy
- Temat: Syn Przygody
- Odpowiedzi: 11
- Odsłony: 875
Syn Przygody
Spod pomniku bogini zaczęły wyrastać malutkie zielone pędy. Na oczach Świstu zmieniając się w piękną dorosłą roślinę o ciemnych nieznacznie karbowanych liściach. Pędy wiły się przez moment niczym węże, gdy tak rosły w przyspieszonym tempie. Na niskim krzewie, pojawiły się zielonkawe kielichy kwiatów, o brudno-fioletowych końcówkach.. Kwiatom opadły płatki, a zaraz z gałęzi zwisały czarne błyszczące owoce, ozdobione gwieździstymi listeczkami. Obok zaś, roślina zupełnie innego kształtu, około jednej czwartej ogona wysokości, z intensywnie fioletowymi kwiatami dumnie układającymi się wzdłuż górnej części pojedynczego głównego pędu, oraz postrzępionymi, palczastymi liśćmi okrążającymi resztę jej wysokości. Ostatnia roślina, dorównywała wzrostem pozostałym, a na jej szczycie, zebrane w białe baldachy, mieniły się drobniutkie kwiaty. Łodyga była mocna, a zielone rozgałęzienia pokryte ząbkowanymi liśćmi, również rozgałęziającymi się w podobnej manierze. Kształty odgrywane przez inne kształty. Typowe w naturze.
– Opcji jest wiele! Wystarczy wiedzieć gdzie szukać – bogini zaintonowała dźwięcznym, czystym głosem. Smok miał wręcz wrażenie, że wyczuwa porozumiewawczy uśmiech, zawijający się na jej pysku. Ale prośba o wskazówkę, nie była jedyną rzeczą o którą zagaił Syn Przygody. W momencie gdy zaczął patrzeć na coś innego... a może to się stało gdy mrugnął? Nieważne. Gdy znów spojrzał na posąg bogini, jedna z jej kamiennych łap była wyciągnięta do przodu, otwartą dłonią skierowaną do smoka.
– Możemy zagrać. Nie będę podglądać.– zaśmiała się.
Syn Przygody
– Opcji jest wiele! Wystarczy wiedzieć gdzie szukać – bogini zaintonowała dźwięcznym, czystym głosem. Smok miał wręcz wrażenie, że wyczuwa porozumiewawczy uśmiech, zawijający się na jej pysku. Ale prośba o wskazówkę, nie była jedyną rzeczą o którą zagaił Syn Przygody. W momencie gdy zaczął patrzeć na coś innego... a może to się stało gdy mrugnął? Nieważne. Gdy znów spojrzał na posąg bogini, jedna z jej kamiennych łap była wyciągnięta do przodu, otwartą dłonią skierowaną do smoka.
– Możemy zagrać. Nie będę podglądać.– zaśmiała się.
Syn Przygody
- 18 sty 2023, 0:53
- Forum: Modlitwy
- Temat: Sekcja Zwłok
- Odpowiedzi: 65
- Odsłony: 4400
Sekcja Zwłok
Przez świątynie zawiał delikatny wiater, niosący ze sobą ciepły zapach wiosennego lasu.
– Wspaniała robota! Powinnaś być z siebie dumna, Sekcjo. Pracuj na rzecz innych ale z uniesioną głową. Wolnym przyda się wspólna rozrywka, a ty masz moje błogosławieństwo – usłyszała ciepły dzwięczny głos i pokrzepiający perlisty śmiech, który melodyjnie odbił się echem po ścianach jaskini.
Ślepa samica poczuła jakby czyjeś palce musnęły jej łapę. Cichy stukot rozległ się się po świątyni. Coś kamiennego uderzyło o podłogę.
Sekcja Zwłok
+ kwarcowy kryształ od Nenyi (+1 kostka do rzutu na Zręczność)* – użyj do 18.02.23
– Wspaniała robota! Powinnaś być z siebie dumna, Sekcjo. Pracuj na rzecz innych ale z uniesioną głową. Wolnym przyda się wspólna rozrywka, a ty masz moje błogosławieństwo – usłyszała ciepły dzwięczny głos i pokrzepiający perlisty śmiech, który melodyjnie odbił się echem po ścianach jaskini.
Ślepa samica poczuła jakby czyjeś palce musnęły jej łapę. Cichy stukot rozległ się się po świątyni. Coś kamiennego uderzyło o podłogę.
Sekcja Zwłok
+ kwarcowy kryształ od Nenyi (+1 kostka do rzutu na Zręczność)* – użyj do 18.02.23
- 30 cze 2022, 2:19
- Forum: Nisza Zadumy
- Temat: Posąg Valanyan
- Odpowiedzi: 30
- Odsłony: 2227
Nenya westchnęła na wspomnienie o Nytbie i iskrach.
– Nie rozmawiajmy o niej, mój brat jest niezwykle niezadowolony z zachowania jego córki. Co więcej, coś się stało. Ktoś działa przeciwko nam i myśli, że niezauważyliśmy. Zanim jednak wydamy osąd musimy wykluczyć inne możliwości. – oznajmiła łagodnie, chociaż z pewnym zmęczeniem w głosie.
Kontynuując jednak temat symboli bogini rozchmurzyła się.
– Dla mnie idealny byłby uśmiechnięty lis! Pokaż mi w myślach, jakie masz pomysły dla innych Gwarze. Przekaże to tym, którzy byliby zainteresowani. Zapytać innych śmiertelnych nie zaszkodzi, chętnie dowiemy się jak nas widzicie.
– Nie rozmawiajmy o niej, mój brat jest niezwykle niezadowolony z zachowania jego córki. Co więcej, coś się stało. Ktoś działa przeciwko nam i myśli, że niezauważyliśmy. Zanim jednak wydamy osąd musimy wykluczyć inne możliwości. – oznajmiła łagodnie, chociaż z pewnym zmęczeniem w głosie.
Kontynuując jednak temat symboli bogini rozchmurzyła się.
– Dla mnie idealny byłby uśmiechnięty lis! Pokaż mi w myślach, jakie masz pomysły dla innych Gwarze. Przekaże to tym, którzy byliby zainteresowani. Zapytać innych śmiertelnych nie zaszkodzi, chętnie dowiemy się jak nas widzicie.
- 04 cze 2022, 1:10
- Forum: Nisza Zadumy
- Temat: Posąg Valanyan
- Odpowiedzi: 30
- Odsłony: 2227
– Ooh! Wspaniałe! Mojej partnerce na pewno się spodoba twój pomysł, chociaż teraz jest chwilowo niedostępna. Za to sama osobiście bym chciała ci pomóc – podekscytowany głos Nenyi odbił się echem po Niszy Zadumy.
Następnie dźwięk przypominający stukot szponu o kamień rozległ się z okolic piedestału Valanyan.
– Chcieliśmy wam w prosty sposób zakomunikować czyich iskier jeszcze brakuje, ale to już niedługo powinno się rozwiązać, prawda? – Nenya pominęła, że również część bogów po prostu miała ochotę rozprostować mniej lub bardziej metaforyczne łapy, po byciu odciętym od świata śmiertelnych na tak długo.
Następnie dźwięk przypominający stukot szponu o kamień rozległ się z okolic piedestału Valanyan.
– Chcieliśmy wam w prosty sposób zakomunikować czyich iskier jeszcze brakuje, ale to już niedługo powinno się rozwiązać, prawda? – Nenya pominęła, że również część bogów po prostu miała ochotę rozprostować mniej lub bardziej metaforyczne łapy, po byciu odciętym od świata śmiertelnych na tak długo.
- 19 paź 2021, 11:32
- Forum: Modlitwy
- Temat: Pasterz Ziemi
- Odpowiedzi: 73
- Odsłony: 4832
Ziemisty znów przyszedł do Świątyni, prosić bogów o łaskę w mało subtelny sposób. Tym razem podszedł do piedestału jednej z aktywniejszych bogiń ostatnio, która faktycznie postanowiła go wysłuchać.
– Jeśli czegoś ode mnie chcesz, może zainteresuj się moimi Szrankami, hmm? – zaproponowała Nenya, której głos mógł usłyszeć tylko Gwieździsty. Jako że bogini nie objawiła się przed Porankiem we własnej postaci, jej aura była delikatna, choć wciąż wyraźnie odróżnialna od doświadczenia, które Ziemisty miał okazję poznać przy poprzednich modlitwach. Nie trwała jednak długo, jak gdyby bogini nawet nie czekała na odpowiedź smoka.
– Jeśli czegoś ode mnie chcesz, może zainteresuj się moimi Szrankami, hmm? – zaproponowała Nenya, której głos mógł usłyszeć tylko Gwieździsty. Jako że bogini nie objawiła się przed Porankiem we własnej postaci, jej aura była delikatna, choć wciąż wyraźnie odróżnialna od doświadczenia, które Ziemisty miał okazję poznać przy poprzednich modlitwach. Nie trwała jednak długo, jak gdyby bogini nawet nie czekała na odpowiedź smoka.