Znaleziono 1 wynik

autor: Gorzki Kolec
17 maja 2021, 12:52
Forum: Błękitna Skała
Temat: Mały Wodospad
Odpowiedzi: 826
Odsłony: 103665

Słodko pachnący wiatr czesał mu futro, gdy szybował tuż nad koronami drzew powoli wypuszczających pierwsze liście. To była pierwsza w jego życiu Pora Kwiecistych Ziem i musiał przyznać, że niesamowicie mu się podobała. Wykluł się na granicy pór roku, jeszcze gdy powietrze miało ostrość mrozów i choć przyzwyczajony do niższych temperatur, z lubością grzał grzbiet w słońcu. Jeszcze nie wiedział, że lata dla smoków pokrytych futrem, wcale nie są takie przyjemne. Dlatego na razie rozkoszował się wonią rozkwitających roślin i coraz cieplejszymi dniami.
Lecąc nad terenami wspólnymi, jego wzrok przykuł błyszczący i głośno szumiący wodospad, który zapraszał żeby skosztować chłodnej wody po długim locie. Jednak nie tylko on skupił jego uwagę, ale również jaskrawa plama puszystego fioletu tuż nad brzegiem. Odcinała się wyraźnie na tle zieleni. Lir ze swoim ziemisto-bordowym futrem lepiej wtapiał się w tło i czasami zastanawiał się jakim cudem jaskrawo ubarwione smoki, jak na przykład Astralis, radzą sobie na polowaniach. Przecież to musiał być koszmar.
Nie wahając się, zniżył lot, a potem wylądował miękko nieopodal nieznajomej. Nigdy nie miał problemów z nawiązywaniem nowych kontaktów i nadal się to nie zmieniało, choć nie garnął się do obcych z takim entuzjazmem jak kiedyś.
– Cześć! – zagaił rezolutnie, podchodząc do brzegu rzeczki. – Mamy coraz ładniejszą pogodę, prawda? Całe szczęście, długie deszcze były męczące. – Nie przyglądał się obcej wnikliwie. Zanurzył pysk w wodzie i wziął kilka łyków, potem oblizując się ze smakiem. Tak, tego było mu trzeba.

Wyszukiwanie zaawansowane