Znaleziono 11 wyników

autor: Jesion Świateł
31 gru 2020, 13:54
Forum: Ogólne
Temat: Powiadomienia
Odpowiedzi: 5710
Odsłony: 239680

malachit, tygrysie oko, bursztyn dla Wiciokrzewu
autor: Jesion Świateł
26 gru 2020, 16:37
Forum: Ogólne
Temat: Powiadomienia
Odpowiedzi: 5710
Odsłony: 239680

rubin dla Ważki :mrgreen:
autor: Jesion Świateł
28 lis 2020, 14:31
Forum: Wewnętrzna Jaskinia
Temat: Posąg Thahara
Odpowiedzi: 108
Odsłony: 6559

Pytanie samca zadźwięczało jej w głowie, niemalże całkowicie przyćmiewając to, co powiedział bóg. Wpadła w dziwny trans. Nigdy nie widziała futra u smoka! To w ogóle możliwe? Może jego ojciec lub matka mieli przygodę z jakimś wilkiem? Chociaż prędzej strzelałaby w owcę lub alpakę – sierść Szelestu Kroków była tak mięciutka, że mogłaby nigdy nie wyciągać z niej łapy.
... ale teraz zabrała ją jak oparzona! Cofnęła się speszona o kilka kroków i posłała głupkowaty uśmiech w ramach przeprosin.
Nigdy nie widziałam smoka... z futrem. – Tą drugą część dodała tak, jakby ta pierwsza połowa nie do końca była nieprawdziwa. – I... o! Ale wolę Hahar! – zawołała w eter rozbawiona, rozświetlając świątynię swoim promiennym uśmiechem. Wszyscy byli tutaj tacy poważni, a ona nie rozumiała dlaczego. Bóg Łowów brzmiał jak swój gość!
Zaintrygował ją jednak grzybami. Musi to koniecznie sprawdzić i ich poszukać. Zgarnęła sarnę, która była miłą niespodzianką. Bo czy to nie ona powinna Thaharowi coś dać od siebie? Omal nie zapomniała przez to o rudym młodziku, którego zaczepiła. Wróciła do niego spojrzeniem i... dała dyla. Wybiegła ze świątyni, licząc na to, że ten nie spróbuje jej pobić za tę zniewagę. /zt
autor: Jesion Świateł
21 lis 2020, 11:08
Forum: Świątynia
Temat: Miejsce wymian
Odpowiedzi: 463
Odsłony: 20275

... oh! Jej kamyk zamienił się w kilka jabłek! Zamrugała w zaskoczeniu i niepewnie sięgnęła do owoców. Były prawdziwe, to nie iluzja, nie czary. Choć sama nie znała tajników maddary, jej opiekunowie wyjaśnili Aspen działanie tego fenomenu. To nie było to.
Zagarnęła owoce bliżej siebie i znowu dygnęła, omal się przy tym nie wywracając. Ekscytacja rozsadziła jej żyły! Mogła wymieniać kamienie na pożywienie! Ciekawe czy takie zwykłe też? Następnym razem przyniesie jakieś otoczaki, zaciekawiona. Tymczasem oddaliła się w ciszy, bogatsza o słodkości. /zt

Dodano: 2020-11-21, 11:08[/i] ]
Ostatnio tutaj przyszła i dostała w prezencie trochę jabłek. Tym razem miała wystarczająco owoców w zapasach, więc wolała poprosić o trochę mięsa. Grzecznie ukłoniła się przed ołtarzem i powolutku położyła na nim koralik. Nie był duży, ani pewnie szczególnie ładny, jednak najwidoczniej tutaj miał jakąś wartość. Podziękowała w myślach tutejszym bogom za ich wspaniałomyślność, bo z pewnością brzuchy stada nie będę puste dzięki temu.

// koral za 4/4 mięsa, poproszę.
autor: Jesion Świateł
21 lis 2020, 0:09
Forum: Wewnętrzna Jaskinia
Temat: Posąg Thahara
Odpowiedzi: 108
Odsłony: 6559

Coś nie usłyszała niczego, nawet nic nie zawiało. Zrobiła nieco zawiedzioną minę, bo nawet jeżeli Szary ją uprzedzał o braku odpowiedzi, to nadal się nastawiała na... jakąkolwiek. Mimo to stała, przekręcając łeb do boku niczym wilcze szczenię. Przynajmniej do momentu w którym nie usłyszała dźwięku chrobotania o skałę. Pazurki, ktoś szedł.
Obserwowała samca jakby widziała ducha. On. Miał. Futro. Dużo futra! Widziała już grzywę u Korony Ziemi, i u paru innych smoków na ceremonii, ale jeżeli był tam jakiś północny to w ówczesnym szoku tego nie zarejestrowała. Ten tutaj, w takie ładne pręgi, stanął przed pustym posągiem, nieopodal jej samej. Ciągle wierciła go zaciekawionym spojrzeniem. Nie miała jednak pojęcia, że ten się modli – ona zrobiła to na głos, bo nie sądziła, że da się inaczej. Może nadal się zastanawiał? Albo przysnął?
Ciekawe czy był mięciutki w dotyku. Jak owieczka lub alpaka. Niczym zahipnotyzowana uniosła lewą przednią łapę i położyła ją na puchatym barku samca. Poczuła jak jej palce wplatają się w jego sierść, a ona je wciąga niczym wir wodny. A-ale mięciutki...
Nawet nie zorientowała się, że to nie dzieje się w jej głowie, nie wyobraża sobie tego, a naprawdę go dotykała.
autor: Jesion Świateł
16 lis 2020, 14:10
Forum: Bliźniacze Skały
Temat: Podnóże Skał
Odpowiedzi: 559
Odsłony: 77016

Nadal nie znosiła tej metody komunikacji, ale musiała ją uszanować. Wibracje w jej łbie były nie do zniesienia ilekroć ktoś próbował wysłać do niej wiadomość. Te mniej bezpośrednie były prostsze do przełknięcia, niż słowa lub obrazy. Jesion wzdrygnęła się, jednak nie zamierzała zostawić smoka w potrzebie. Poza tym... to chyba dobry moment na poznanie kogoś spoza Stada Ziemi, prawda?
Chwyciła sporej wielkości udziec i zaczęła go taszczyć bardzo daleko od swojej groty. Trochę błądziła, jednak ostatecznie zauważyła smoczycę, która wyglądała na głodną. Objawy zaniedbania żołądka zawsze rzucały się łowczyni w oczy.
Speszona puściła udziec i wycofała się w krzaki, chowając w nich. Wystawała tylko głowa, by się upewnić, że mięso się nie zmarnuje. Nic jednak nie powiedziała.
autor: Jesion Świateł
03 lis 2020, 22:10
Forum: Wewnętrzna Jaskinia
Temat: Posąg Thahara
Odpowiedzi: 108
Odsłony: 6559

// inny czas?

Nie była pewna na czym dokładnie polega modlitwa. Thahar, Thahar... niewiele mówiło jej to imię. Znała kilku innych bogów o podobnych imionach do tutejszych, jednak Pan Łowów, jak go określano w tych stronach, był jej obcy.
Nieśmiało wślizgnęła się do świątyni, cichutko. W miarę raźno podeszła do miejsca, gdzie miał stać posąg. Ale tu go nie było! Na pewno dobrze trafiła? Przekrzywiła głowę w zastanowieniu. Och, no pewnie.
Ach! Pewnie stąd to imię! Thahar. Haha w imieniu. Taki z ciebie żartowniś, że posągi ci znikają, i trzeba ich pewnie szukać! – podsumowała wesoło i uśmiechnęła się. Ostatecznie uznała to za jakiś znak. Może próbę wiary? Zawsze lubiła wierzyć w istnienie istot wyższych. W ich wsparcie, gniew, a nawet kary. Łatwiej było dotrwać kolejnego dnia z myślą, że ktoś nad tobą czuwa dopóki jesteś wierny jego naukom.
Skłoniła się nisko, w ciemno, w kierunku pustego piedestału.
Mam nadzieję się tutaj zadomowić. Podobno wspierasz łowców i tych, którzy kochają naturę. Nie lubię zabijać, ale czasem muszę by móc przetrwać. Teraz pewnie będę musiała to robić częściej niż zwykle, by wykarmić także innych i zagwarantować im przetrwanie. Bardzo cię proszę o chociaż drobniutkie wsparcie. Nie chcę, by cierpiały. Niech moje szpony albo chybią całkowicie, albo trafią w idealnie w cel. – Poprosiła i ucichła, oddając Thaharowi należny hołd. Bóg Łowów pewnie miał dużo spraw na głowie, nie liczyła więc na jego odpowiedź lub manifestację. Chciała tylko zostać wysłuchana, niczego więcej.
autor: Jesion Świateł
27 paź 2020, 9:11
Forum: Ogólne
Temat: Powiadomienia
Odpowiedzi: 5710
Odsłony: 239680

Modzia nie napisała by mi odjąć 2/4 owoców za karmienie Mokradło
autor: Jesion Świateł
21 paź 2020, 12:55
Forum: Świątynia
Temat: Miejsce wymian
Odpowiedzi: 463
Odsłony: 20275

Doznała jednego cudu, to może czas na drugi? Niewiele jej zostało z tego, co ze sobą przywiodła z daleka. Zaledwie dwa kamienie, które tutaj miały najwidoczniej wyjątkową wartość. Samica podeszła bliżej ołtarza, gdzie skłoniła się nisko. W ciszy (a właściwie w myślach) pomodliła się o łaskę bogów, i położyła przed sobą nefryt. Potrzebowała pożywienia na zimę, bo nie była pewna jak wygląda migracja tutejszej zwierzyny. A miała naprawdę ogromną słabość do owoców...


// Nefryt za 4/4 owoców, poproszę.
autor: Jesion Świateł
21 paź 2020, 8:57
Forum: Ogólne
Temat: Powiadomienia
Odpowiedzi: 5710
Odsłony: 239680

– Diament, rubin, opal, bursztyn, ametyst, agat

Wydane w warsztacie.
autor: Jesion Świateł
19 paź 2020, 8:36
Forum: Warsztat
Temat: Kwarce Percepcji i Aparycji
Odpowiedzi: 324
Odsłony: 12729

Zjawiła się w świątyni, choć miała co do tego mieszane uczucia. A co jeżeli to tylko zwykła zbieżność i jej bogowie byli różni od tutejszych? Nauki elfów były proste, tak samo jak wychowujących ją smoków. Aspen pokornie przeszła się po korytarzach świątyni, między posągami, ale nie znalazła tych całych kwarców. Niech to. Musiała otrzymać złe informacje.
Miała już opuścić to miejsce i udać się po dokładniejsze wskazówki do swojego przewodnika, jednak to na zewnątrz coś zwróciło jej uwagę. Oh, czemu wcześniej tego nie zauważyła? Naprawdę musiała być zmęczona. Westchnęła i stanęła przed jednym z kwarców. Złożyła w ofierze swój jedyny – jak na razie – dobytek i skłoniła się nisko. Nie była pewna czy powinna się modlić, ale akurat Lahae w obu wersjach brzmiała tak samo. Dalej nie wiedziała skąd pomysł by Imana nazywać "Immanorem", a Eryciego "Erycalem". Dziwne były tutejsze smoki...

// diament, rubin, opal, bursztyn, ametyst, agat za Percepcję 2.

Wyszukiwanie zaawansowane