Rzeczywiście, trzeba było rozpocząć tą kronikę w jakimś sensownym momencie. Jeśli opisze zbyt wczesne wydarzenia, niepotrzebnie wydłuży kronikę i może zawrzeć rzeczy, które w rzeczywistości nie miały wpływu na samą inwazję. Podobnie w drugą stronę, jeśli rozpocznie kronikę zbyt późnym wydarzeniem, noże ominąć coś co było kluczowe.
– Myślę, że rozpocząć należałoby od trzech pierwszych wydarzeń. Pierwsze usłyszenie o łowcach smoków, pierwsze spotkanie łowców smoków oraz pierwsze starcie z łowcami smoków. To wszystko zawarło by się w opisanych smoczych wyprawach na południe: o Rozalii, o wiosce, w której mieszkała rodzina Błyska, o Kloggu i Kajmanie.
Od tego można przejść do bitew z łowcami smoków, mających miejsce przed samą inwazją. Byłyby to najazd na rodzinną wioskę Błyska, jakkolwiek się nazywała, oraz walka z okrętem przy Wyspie Kła.
Kontynuując opis wydarzeń sprzed samej inwazji, kolejnym byłoby poruszenie kwestii szpiegów, zarówno naszych, jak i tych wrogich.
Ostatnim elementem byłby opis sojuszników, których udało się nam pozyskać jeszcze przed inwazją. Wliczałabym w to też ruch oporu, bo rozmowy z nim działy się jeszcze przed wybuchem pełnej wojny.
Dopiero teraz, gdy tak wyliczała wszystkie wydarzenia, dotarło do niej, jak tytaniczna to będzie robota.
– Teraz przechodzimy do samej inwazji. Łowcy Smoków zdobywają Wyspę Kła, inne wyspy i przyczółki. Przydałby się ogólny opis sił, w tym z jakich frakcji się składały. Była tam armia króla Nezoka, Północna Warta i różnoracy najemnicy, na przykład ci, co zdobyli Wyspę Kła.
Potem przechodzimy do opisów najważniejszych bitew, zmian w kontrolowanym terytorium - tu może jedynje wystarczy powiedzieć, jaki był najdalszy zasięg zdobytych terenów przez ludzi.
Dalej, odłączenie się miasta na Wyspie Kła od wojny, podboje smoków na południe od bariery i ostatecznie samo oblężenie Rathen. Wraca wtedy znowu kwestia iskry, gdzie plany Kalistera doprowadziły do stworzenia tego potwora, co zniszczył twierdzę.
Wraz z końcem inwazji można dodać jej skutki, albo najbliższe wydarzenia po jej zakończeniu. Te, jednak, jeszcze trwają, choć zanim skończymy pisać, to sytuacja powinna się lepiej wyklarować. Z pewnością rozmowy z ruchem oporu rzucą nam więcej światła na sytuację na południu, jak i w samym królestwie Nezoka.
Kiwnęła łbem.
– To znaczy, że tak, chętnie z tobą się tam udam.
Strażnik Gwiazd
Znaleziono 835 wyników
- 09 maja 2024, 9:08
- Forum: Dzika Puszcza
- Temat: Strzeżony Dąb
- Odpowiedzi: 234
- Odsłony: 16558
- 06 maja 2024, 20:48
- Forum: Czarne Wzgórza
- Temat: Drzewo na Wzgórzu
- Odpowiedzi: 585
- Odsłony: 79787
Drzewo na Wzgórzu
Zaciekawiona nowym smokiem, poszła w jego stronę z plaży o czarnym piasku. Podziękowała w duchu za bystre oczy olbrzymiej pumy, która dotrzymywała jej kroku. Bez jej pomocy nie dostrzegła by mglaka. Zapach, który pozwolił jej rozpoznać przynależność smoka, poczuła dopiero, gdy była już w zasięgu jego wzroku. Nie było sensu się ukrywać. W końcu byli na terenach wspólnych.
– Cześć! Jestem Czarna Łuska, przyszła piastunka Słońca. – Nie widziała powodu, żeby od razu opowiadać mu całej historii o sobie. – A to jest Mara.
Gigantyczny kotowaty, któremu bliżej było rozmiarami do dużego konia, niż do normalnej pumy, obrzucił opierzonego smoka swoim czujnym spojrzeniem. Zasyczał, gdy smok się poruszył.
– Ach, umm, jest trochę nieufna wobec obcych. Wiele w życiu przeszła. – Wzrok magicznych białych tęczówek smoczycy spoczął na moment na Marze, w ramach reprymendy.
W sumie na swój sposób była do niej trochę podobna. Nie pod względem wyglądu, to wiadomo. Adeptka była mała i w żaden sposób nie dorównywała wzrostem swojej kompance. Bardziej pod względem przeżyć i mniejszego zaufania. Nie bez powodu smoczyca zawsze miała ze sobą torbę, w której trzymała pełen zestaw run i eliksirów.
Pryzmatyczny Kolec
– Cześć! Jestem Czarna Łuska, przyszła piastunka Słońca. – Nie widziała powodu, żeby od razu opowiadać mu całej historii o sobie. – A to jest Mara.
Gigantyczny kotowaty, któremu bliżej było rozmiarami do dużego konia, niż do normalnej pumy, obrzucił opierzonego smoka swoim czujnym spojrzeniem. Zasyczał, gdy smok się poruszył.
– Ach, umm, jest trochę nieufna wobec obcych. Wiele w życiu przeszła. – Wzrok magicznych białych tęczówek smoczycy spoczął na moment na Marze, w ramach reprymendy.
W sumie na swój sposób była do niej trochę podobna. Nie pod względem wyglądu, to wiadomo. Adeptka była mała i w żaden sposób nie dorównywała wzrostem swojej kompance. Bardziej pod względem przeżyć i mniejszego zaufania. Nie bez powodu smoczyca zawsze miała ze sobą torbę, w której trzymała pełen zestaw run i eliksirów.
Pryzmatyczny Kolec
- 06 maja 2024, 8:21
- Forum: Świątynia
- Temat: Plac przed świątynią
- Odpowiedzi: 1557
- Odsłony: 55668
Plac przed świątynią
Przyszła na plac, niosąc ze sobą dość niecodzienną opłatę. Była to kępa alg i innych jadalnych podwodnych roślin, które wysuszyła i zbiła w jednorodną kulę. Taką zieloną piłkę położyła przed Strażnikiem, a po bliższym przyjrzeniu się, można było na niej zobaczyć wymalowany szczerzący się pysk Sennah.
// 8/4 roślin (tych niegnijących) za misję 08.05
// 8/4 roślin (tych niegnijących) za misję 08.05
- 04 maja 2024, 15:46
- Forum: Wyspa na Jeziorze
- Temat: Wnętrze Skalnego Giganta
- Odpowiedzi: 167
- Odsłony: 8435
Wnętrze Skalnego Giganta
– Dobrze, hmm, w takim razie zróbmy to tak...
Ciche skrobanie notatek zakłóciła przerwa, w której smoczyca wskazała palcem metalowej łapy na uzdrowicielkę.
– Ty zajmij się napisaniem kronik o bitwie ze statkiem pod Wyspą Kła, o późniejszym jej zajęciu przez łowców smoków, o atakach na osady i obozowiska, o misji Debiutu i o zniszczeniu Rathen. Jak mówiłaś, znasz te wydarzenia z pierwszej łapy oraz napisałaś już inne kroniki, dlatego też z pewnością sobie poradzisz. Potem tak...
Podrapała się po podbródku.
– Strażnik będzie wiedział o samiuteńkich początkach konfliktu z łowcami smoków i jak ostatecznie doprowadził do pierwszych starć na wodzie i na lądzie. Kojarzę coś z wioską uchodźców, którą odwiedził i mógłby przybliżyć jak została zniszczona. No i oczywiście też mógłby dodać wątek fragmentów iskry Lahae, których szukanie przeplatało się z samą inwazją.
Odgrodziła kreską na tabliczce kolejny zestaw wydarzeń.
– Pozostają nam jeszcze zapiski o sojusznikach, gdzie główną pomocą będzie Astral, który większość z nich sprowadził na tereny Ziemi. Albo nawet wszystkich? O sojuszników Słońca i Mgieł będę musiała dopytać pozostałych przywódców, o ile nie uznają tego za wiedzę sekretną. Arel też pewnie będzie mogła powiedzieć coś więcej o tej całej Nowej Trundii, która nadal stoi na Wyspie Kła.
Znowu pokazała palcem na uzdrowicielkę.
– A ty, jeśli chcesz, możesz napisać całą osobną kronikę o Ode Solen, bo ciekawi mnie historia i znaczenie tego miasta. Ewentualnie Sekerin mógłby się tym zająć, bo coś kojarzę, że on stamtąd pochodzi.
Oddzieliła linią kolejny zestaw notatek.
– Czy czegoś nie pominęłam... Ach, jeszcze można napisać o losach smoków najeźdźców. Zarówno dwoma szpiegami w Ziemi, jak i Kajmanem i Kloggiem może się zająć Astral. W Nowej Trundii też mają jakiegoś smoka, ale może Arel będzie wiedziała coś więcej. Reszty nie kojarzę, ale pewnie było więcej niż tylko ta piątka. Ach, no i jeszcze z Mgieł chyba ktoś szpiegował Rathen, prawda? Dzięki temu dowiedzieliśmy się, że sami mieliśmy szpiegów Rathen w Ziemi.
Na tym etapie notatki zaczęły się robić mocno chaotyczne. Będzie musiała je później przepisać w bardziej uporządkowaną formę, by móc się w nich jakkolwiek połapać.
– Jak już zbierzemy wszystko do kupy, to dopiszę do tego jakieś ładne podsumowanie i streszczenie. Nie każdy pewnie będzie chciał się przekopywać przez wiele tablic spisanej historii, a jedynie poglądowo dowiedzieć się co się stało, kiedy i dlaczego.
Wyśnione Szczęście
Ciche skrobanie notatek zakłóciła przerwa, w której smoczyca wskazała palcem metalowej łapy na uzdrowicielkę.
– Ty zajmij się napisaniem kronik o bitwie ze statkiem pod Wyspą Kła, o późniejszym jej zajęciu przez łowców smoków, o atakach na osady i obozowiska, o misji Debiutu i o zniszczeniu Rathen. Jak mówiłaś, znasz te wydarzenia z pierwszej łapy oraz napisałaś już inne kroniki, dlatego też z pewnością sobie poradzisz. Potem tak...
Podrapała się po podbródku.
– Strażnik będzie wiedział o samiuteńkich początkach konfliktu z łowcami smoków i jak ostatecznie doprowadził do pierwszych starć na wodzie i na lądzie. Kojarzę coś z wioską uchodźców, którą odwiedził i mógłby przybliżyć jak została zniszczona. No i oczywiście też mógłby dodać wątek fragmentów iskry Lahae, których szukanie przeplatało się z samą inwazją.
Odgrodziła kreską na tabliczce kolejny zestaw wydarzeń.
– Pozostają nam jeszcze zapiski o sojusznikach, gdzie główną pomocą będzie Astral, który większość z nich sprowadził na tereny Ziemi. Albo nawet wszystkich? O sojuszników Słońca i Mgieł będę musiała dopytać pozostałych przywódców, o ile nie uznają tego za wiedzę sekretną. Arel też pewnie będzie mogła powiedzieć coś więcej o tej całej Nowej Trundii, która nadal stoi na Wyspie Kła.
Znowu pokazała palcem na uzdrowicielkę.
– A ty, jeśli chcesz, możesz napisać całą osobną kronikę o Ode Solen, bo ciekawi mnie historia i znaczenie tego miasta. Ewentualnie Sekerin mógłby się tym zająć, bo coś kojarzę, że on stamtąd pochodzi.
Oddzieliła linią kolejny zestaw notatek.
– Czy czegoś nie pominęłam... Ach, jeszcze można napisać o losach smoków najeźdźców. Zarówno dwoma szpiegami w Ziemi, jak i Kajmanem i Kloggiem może się zająć Astral. W Nowej Trundii też mają jakiegoś smoka, ale może Arel będzie wiedziała coś więcej. Reszty nie kojarzę, ale pewnie było więcej niż tylko ta piątka. Ach, no i jeszcze z Mgieł chyba ktoś szpiegował Rathen, prawda? Dzięki temu dowiedzieliśmy się, że sami mieliśmy szpiegów Rathen w Ziemi.
Na tym etapie notatki zaczęły się robić mocno chaotyczne. Będzie musiała je później przepisać w bardziej uporządkowaną formę, by móc się w nich jakkolwiek połapać.
– Jak już zbierzemy wszystko do kupy, to dopiszę do tego jakieś ładne podsumowanie i streszczenie. Nie każdy pewnie będzie chciał się przekopywać przez wiele tablic spisanej historii, a jedynie poglądowo dowiedzieć się co się stało, kiedy i dlaczego.
Wyśnione Szczęście
- 28 kwie 2024, 12:48
- Forum: Wyspa na Jeziorze
- Temat: Wnętrze Skalnego Giganta
- Odpowiedzi: 167
- Odsłony: 8435
Wnętrze Skalnego Giganta
Podrapała się po podbródku.
– Hmm, czyli odzyskanie Iskry Viliara w całości byłoby mniej więcej w dwudziestym ósmym. Dwa wcześniejsze fragmenty odnaleziono pomiędzy pierwszym a dwudziestym szóstym... Stawiałabym na bliżej powrotu Sennah niż powrotu Kaltarela, czyli pierwszy fragment byłby gdzieś w dwunastym, a drugi w dwudziestym.
Wydawało się, jakby smoczyca mówiła to bardziej do siebie w formie liczenia na głos, niż do swojej rozmówczyni. Skrobała sobie przy tym notatki na tabliczce.
– Ach, porównam to sobie jeszcze ze spisem przywódców Ziemi, Wody i Ognia, no i z zapiskami na kurhanach, ale pomyłka nawet o dziesięć księżyców raczej nie będzie aż tak bolesna, biorąc pod uwagę ile już minęło czasu. Lepsze to niż nic.
Oczym to one... ach, inwazja!
– Wracając do tematu wojny: ja sama nie mogłam brać w niej udziału, ze względu na moje kalectwo i opinię innych o mnie. Twoje notatki prawdopodobnie będą głównym trzonem, na którym oprzemy wpis w kronikach o tych wydarzeniach. Tak właściwie, to nawet wypadałoby, żebyś to ty była główną autorką, chyba że wolisz się skupić na kampaniach iskrowych i chciałabyś, żeby to ktoś inny przejął tą rolę.
Im dłużej grzebała w temacie inwazji, tym więcej dowiadywała się jak bardzo była ona złożona. Tyle różnych linii krzyżowało się i przeplatało między sobą, że uporządkowanie wydarzeń mogło być wyzwaniem samym w sobie.
– Ja ze Strażnikiem planujemy porozmawiać z przywódcami stad, żeby dowiedzieć się nieco więcej o tych wydarzeniach. Prywatnie bardzo ciekawi mnie ten cały wątek Kalistera.
Wyśnione Szczęście
– Hmm, czyli odzyskanie Iskry Viliara w całości byłoby mniej więcej w dwudziestym ósmym. Dwa wcześniejsze fragmenty odnaleziono pomiędzy pierwszym a dwudziestym szóstym... Stawiałabym na bliżej powrotu Sennah niż powrotu Kaltarela, czyli pierwszy fragment byłby gdzieś w dwunastym, a drugi w dwudziestym.
Wydawało się, jakby smoczyca mówiła to bardziej do siebie w formie liczenia na głos, niż do swojej rozmówczyni. Skrobała sobie przy tym notatki na tabliczce.
– Ach, porównam to sobie jeszcze ze spisem przywódców Ziemi, Wody i Ognia, no i z zapiskami na kurhanach, ale pomyłka nawet o dziesięć księżyców raczej nie będzie aż tak bolesna, biorąc pod uwagę ile już minęło czasu. Lepsze to niż nic.
Oczym to one... ach, inwazja!
– Wracając do tematu wojny: ja sama nie mogłam brać w niej udziału, ze względu na moje kalectwo i opinię innych o mnie. Twoje notatki prawdopodobnie będą głównym trzonem, na którym oprzemy wpis w kronikach o tych wydarzeniach. Tak właściwie, to nawet wypadałoby, żebyś to ty była główną autorką, chyba że wolisz się skupić na kampaniach iskrowych i chciałabyś, żeby to ktoś inny przejął tą rolę.
Im dłużej grzebała w temacie inwazji, tym więcej dowiadywała się jak bardzo była ona złożona. Tyle różnych linii krzyżowało się i przeplatało między sobą, że uporządkowanie wydarzeń mogło być wyzwaniem samym w sobie.
– Ja ze Strażnikiem planujemy porozmawiać z przywódcami stad, żeby dowiedzieć się nieco więcej o tych wydarzeniach. Prywatnie bardzo ciekawi mnie ten cały wątek Kalistera.
Wyśnione Szczęście
- 26 kwie 2024, 18:21
- Forum: Ogólne
- Temat: Powiadomienia
- Odpowiedzi: 3984
- Odsłony: 167140
Powiadomienia
viewtopic.php?p=629581#p629581
Odnaleziona Łuska
+ 1 PF
+ Kalectwo: +1 ST do akcji fizycznych (niedowład prawej przedniej łapy)
(wyleczona z rany krytycznej)
Sięgający Nieba
+ 1 PL (rana krytyczna)
– Użyto Wybranca bogow (26 kwietnia)
Zużyte zioła: 5x rzesl, 2x nawloc, 5x grzybien, 3x macierzanka, 3x dziurawiec, 3x babka, 3x melisa
Aktualizacja.
Odnaleziona Łuska
+ 1 PF
+ Kalectwo: +1 ST do akcji fizycznych (niedowład prawej przedniej łapy)
(wyleczona z rany krytycznej)
Sięgający Nieba
+ 1 PL (rana krytyczna)
– Użyto Wybranca bogow (26 kwietnia)
Zużyte zioła: 5x rzesl, 2x nawloc, 5x grzybien, 3x macierzanka, 3x dziurawiec, 3x babka, 3x melisa
Aktualizacja.
- 26 kwie 2024, 18:20
- Forum: Ogólne
- Temat: Powiadomienia
- Odpowiedzi: 5658
- Odsłony: 219195
Powiadomienia
viewtopic.php?p=629581#p629581
Zaprzysięgły Kolec
+ 1 PF
+ Kalectwo: niezdolność do mówienia i ziania, +1 ST do Wytrzymałości
(wyleczony z rany śmiertelnej)
Wyśnione Szczęście
+ 1 PL (rana śmiertelna)
– eliksir zwiększający moc, rozładowano Kryształ Ideału na odnowienie Wybrańca bogów (25 kwietnia)
– rozładowano Kryształ Ideału na odnowienie Wybrańca bogów (25 kwietnia)
Zużyte zioła: 4x żywokost, 3x lulek, 3x kalina, 3x rzęśl, 3x żmijowiec, 3x grzybień
akt
Zaprzysięgły Kolec
+ 1 PF
+ Kalectwo: niezdolność do mówienia i ziania, +1 ST do Wytrzymałości
(wyleczony z rany śmiertelnej)
Wyśnione Szczęście
+ 1 PL (rana śmiertelna)
– eliksir zwiększający moc, rozładowano Kryształ Ideału na odnowienie Wybrańca bogów (25 kwietnia)
– rozładowano Kryształ Ideału na odnowienie Wybrańca bogów (25 kwietnia)
Zużyte zioła: 4x żywokost, 3x lulek, 3x kalina, 3x rzęśl, 3x żmijowiec, 3x grzybień
akt
- 22 kwie 2024, 9:46
- Forum: Wyspa na Jeziorze
- Temat: Wnętrze Skalnego Giganta
- Odpowiedzi: 167
- Odsłony: 8435
Wnętrze Skalnego Giganta
Podrapała się pazurem po skroni. Jej maddarowe ślepia wpatrywały się bezmyślnie w przestrzeń.
– Dużo tego – skomentowała w końcu. – Kogo zabiłaś, żeby zdobyć te notatki?
Uśmiechnęła się przy tym i przymrużyła ślepia. Nie chciała, żeby uzdrowicielka wzięła ten żart na poważnie. Ot, piastunka była ciekawa, skąd u Szczęścia była tak obszerna wiedza.
– To są na prawdę dawne wydarzenia. Z żyjących mamy jedynie garstkę, która pamiętała by tamte czasy. Te wszystkie kampanie raczej były też po "powrocie" Sennah prawda? – Przy ostatnim zdaniu spojrzała bardziej dociekającym wzrokiem na futrzastą smoczycę.
Wyśnione Szczęście
– Dużo tego – skomentowała w końcu. – Kogo zabiłaś, żeby zdobyć te notatki?
Uśmiechnęła się przy tym i przymrużyła ślepia. Nie chciała, żeby uzdrowicielka wzięła ten żart na poważnie. Ot, piastunka była ciekawa, skąd u Szczęścia była tak obszerna wiedza.
– To są na prawdę dawne wydarzenia. Z żyjących mamy jedynie garstkę, która pamiętała by tamte czasy. Te wszystkie kampanie raczej były też po "powrocie" Sennah prawda? – Przy ostatnim zdaniu spojrzała bardziej dociekającym wzrokiem na futrzastą smoczycę.
Wyśnione Szczęście
- 21 kwie 2024, 10:10
- Forum: Dzika Puszcza
- Temat: Strzeżony Dąb
- Odpowiedzi: 234
- Odsłony: 16558
Strzeżony Dąb
Uśmiechnęła się na komentarz Strażnika.
– Prorok i zdrajczyni bogów. Dość wyjątkowy duet, to prawda. – Tego dnia smoczyca była widocznie w humorze. Mogła w końcu się zająć czymś, co lubiła robić.
– Jeśli chcemy napisać kompletną kronikę, to spytanie się innych o te wydarzenia na pewno nam pomoże. Ja sama planuję porozmawiać później z Wyśnionym Szczęściem. Czytałam jej zapis kampanii iskrowych Viliara i Valanyan, i ciekawi mnie, skąd u niej ta wiedza. Nie zdziwiłoby mnie, gdyby miała też własne notatki o wojnie z łowcami.
Podrapała się w zamyśleniu po podbródku pazurem swojej metalowej łapy.
– Tak właściwie to ja sama niewiele wiem o tej inwazji, prócz ogólnego zarysu wydarzeń. Nie jestem w fizycznej formie, żeby w tych wydarzeniach brać udział osobiście. Nie mówiąc już o zaufaniu innych do mnie.
Ubolewało ją to trochę, bo bycie świadkiem historycznych wydarzeń było zupełnie czymś innym, niż uczenie się o nich z cudzych opowieści czy kronik.
Strażnik Gwiazd
– Prorok i zdrajczyni bogów. Dość wyjątkowy duet, to prawda. – Tego dnia smoczyca była widocznie w humorze. Mogła w końcu się zająć czymś, co lubiła robić.
– Jeśli chcemy napisać kompletną kronikę, to spytanie się innych o te wydarzenia na pewno nam pomoże. Ja sama planuję porozmawiać później z Wyśnionym Szczęściem. Czytałam jej zapis kampanii iskrowych Viliara i Valanyan, i ciekawi mnie, skąd u niej ta wiedza. Nie zdziwiłoby mnie, gdyby miała też własne notatki o wojnie z łowcami.
Podrapała się w zamyśleniu po podbródku pazurem swojej metalowej łapy.
– Tak właściwie to ja sama niewiele wiem o tej inwazji, prócz ogólnego zarysu wydarzeń. Nie jestem w fizycznej formie, żeby w tych wydarzeniach brać udział osobiście. Nie mówiąc już o zaufaniu innych do mnie.
Ubolewało ją to trochę, bo bycie świadkiem historycznych wydarzeń było zupełnie czymś innym, niż uczenie się o nich z cudzych opowieści czy kronik.
Strażnik Gwiazd
- 19 kwie 2024, 11:39
- Forum: Wyspa na Jeziorze
- Temat: Wnętrze Skalnego Giganta
- Odpowiedzi: 167
- Odsłony: 8435
Wnętrze Skalnego Giganta
Przyszła i Czarna Łuska. Jej łeb zakrywał wielki kolorowy pufiasty kapelusz z piórkiem. Przyniosła ze sobą kilka tabliczek, które zamierzała wykorzystać na notatki.
– Cześć, Wyśnione Szczęście! – Morska przywitała się z uzdrowicielką, uśmiechając się do niej przyjaźnie. – Miło jest widzieć, że są jeszcze smoki, które chcą uzupełniać nasze kroniki. Na prawdę, ich kompletność pozostawia wiele do życzenia.
Usiadła i położyła swoje rzeczy na ziemi.
– Twoje kampanie są bardzo treściwe, choć wydaje mi się, że brakuje im osadzenia w czasie. Wiesz, w sensie, co się stało przed nimi i co było po nich. Albo chociaż konkretne daty? Ułatwiłoby to bardzo ustawienie tych wydarzeń w chronologicznym porządku.
Wyśnione Szczęście
– Cześć, Wyśnione Szczęście! – Morska przywitała się z uzdrowicielką, uśmiechając się do niej przyjaźnie. – Miło jest widzieć, że są jeszcze smoki, które chcą uzupełniać nasze kroniki. Na prawdę, ich kompletność pozostawia wiele do życzenia.
Usiadła i położyła swoje rzeczy na ziemi.
– Twoje kampanie są bardzo treściwe, choć wydaje mi się, że brakuje im osadzenia w czasie. Wiesz, w sensie, co się stało przed nimi i co było po nich. Albo chociaż konkretne daty? Ułatwiłoby to bardzo ustawienie tych wydarzeń w chronologicznym porządku.
Wyśnione Szczęście
- 17 kwie 2024, 13:13
- Forum: Dzika Puszcza
- Temat: Strzeżony Dąb
- Odpowiedzi: 234
- Odsłony: 16558
Strzeżony Dąb
// później
Smoczyca usiadła sobie pod drzewem i westchnęła. Wyciągnęła z torby kilka tabliczek, które ułożyła przed sobą. Były czyste.
~ Strażniku, jestem pod twoim drzewem w Dzikiej. Trzeba zająć się spisaniem tego, co wiemy o tej wojnie, zanim nam to uleci z pamięci.
Nie spodziewała się, że będzie musiała długo czekać. Prorok i tak raczej nie miał nic lepszego do roboty. W międzyczasie mogła już sobie na szybko wyskrobać prostą linię wydarzeń.
Strażnik Gwiazd
Smoczyca usiadła sobie pod drzewem i westchnęła. Wyciągnęła z torby kilka tabliczek, które ułożyła przed sobą. Były czyste.
~ Strażniku, jestem pod twoim drzewem w Dzikiej. Trzeba zająć się spisaniem tego, co wiemy o tej wojnie, zanim nam to uleci z pamięci.
Nie spodziewała się, że będzie musiała długo czekać. Prorok i tak raczej nie miał nic lepszego do roboty. W międzyczasie mogła już sobie na szybko wyskrobać prostą linię wydarzeń.
Strażnik Gwiazd
- 10 kwie 2024, 9:53
- Forum: Ogólne
- Temat: Testamenty
- Odpowiedzi: 2
- Odsłony: 654
Testamenty
Wszystko trafi do Strażnika Gwiazd, który rozda to potem według uznania w nagrodach za szranki, spotkania itp.
- 10 kwie 2024, 9:49
- Forum: Świątynia
- Temat: Plac przed świątynią
- Odpowiedzi: 1557
- Odsłony: 55668
Plac przed świątynią
Przyszła na miejsce zbiórki, przygotowana na wyprawę. Dawno już nie opuszczała Wolnych Stad, co z resztą nie powinno dziwić, zważywszy na jej ślepotę.
Smoczyca złożyła w ofierze dwa kamienie szlachetnie i poczekała aż Strażnik, albo ktoś inny, da jej boże błogosławieństwo.
// morganit, nefryt za misję 12.04 o 19:00
Smoczyca złożyła w ofierze dwa kamienie szlachetnie i poczekała aż Strażnik, albo ktoś inny, da jej boże błogosławieństwo.
// morganit, nefryt za misję 12.04 o 19:00
- 04 kwie 2024, 8:34
- Forum: Wewnętrzna Jaskinia
- Temat: Posąg Immanora
- Odpowiedzi: 73
- Odsłony: 3402
Posąg Immanora
Nie minęła nawet chwila, a prorok usłyszał w głowie głos (niestety) znanej mu smoczycy, która wybrała sobie idealny moment, na poddanie go torturom swojego istnienia.
~ Cześć Strażniku! Czy chciałbyś może iść razem na wycieczkę za barierę? Samej ślepej dla mnie to jak samobójstwo, a ty jesteś chyba jedynym smokiem, któremu ufam moim życiem.
Pogodny głos smoczycy sprawiał wrażenie jak zwykle nie posiadającego żadnych zmartwień. Wiadomo jednak, że telepatyczne wiadomości łatwiej było ukształtować w taki sposób, żeby nie zdradzały prawdziwych uczuć.
Strażnik Gwiazd
~ Cześć Strażniku! Czy chciałbyś może iść razem na wycieczkę za barierę? Samej ślepej dla mnie to jak samobójstwo, a ty jesteś chyba jedynym smokiem, któremu ufam moim życiem.
Pogodny głos smoczycy sprawiał wrażenie jak zwykle nie posiadającego żadnych zmartwień. Wiadomo jednak, że telepatyczne wiadomości łatwiej było ukształtować w taki sposób, żeby nie zdradzały prawdziwych uczuć.
Strażnik Gwiazd
- 09 mar 2024, 21:03
- Forum: Ogólne
- Temat: Powiadomienia
- Odpowiedzi: 5658
- Odsłony: 219195
Powiadomienia
podmienić Pasterzowi Ziemi bonus w KP:
z
akt.
z
naburzący cios* (jednorazowo +3 sukcesy do A/MA przeciwko budynkom) – użyj do końca Lutego 24'
zmiana ze względu na opóźnione rozpoczęcie i inne zasady oblężenia niż początkowo zakładałem przy dawaniu tego bonusuburzący cios* (jednorazowo podwójne zniszczenia misji siania zniszczeń (oblężenie osady)) – użyj do końca Marca 24'
akt.