Znaleziono 77 wyników

autor: Świadomy Fakt
24 lis 2021, 0:58
Forum: Ogólne
Temat: Powiadomienia
Odpowiedzi: 5657
Odsłony: 218590

Ze zwiadówki: https://smoki-wolnych-stad.pl/viewt ... 673#484673

Gwieździsty Poranek:
+ 2 PN
+ srebrny pierścień

Cynamonowe Zauroczenie:
+ 2 PZ
+ woreczek czerwonego ognia (bardzo ostra przyprawa)

Szalejowy Kolec:
+ 2 PH
+ niewielka malowana zawieszka w kształcie gnoma

Akt.
autor: Świadomy Fakt
11 lis 2021, 23:37
Forum: Grota Cudów
Temat: Piedestał Erycala
Odpowiedzi: 81
Odsłony: 4878

Erycal zachowywał się bardzo logicznie: stwierdził, że jeśli smoki nie mają do niego spraw, to on załatwi swoje. W ten sposób optymalizował czas, a z całą pewnością miał wiele do zrobienia, gdyż podczas jego nieobecności piętrzyły się zaległości. Mimo wszystko uznał, iż jedna prośba może okazać się do spełnienia.
– Podczas gdy wyciągaliśmy cię z jeziora, odniosłem rany w walce ze szkieletem. Moim zdaniem logiczna jest prośba, abyś je uleczył – zasugerował. Wiedział, że Erycal zajmuje się uzdrawianiem, więc uważał tę prośbę za niepozbawioną podstaw.
autor: Świadomy Fakt
04 lis 2021, 1:17
Forum: Grota Cudów
Temat: Piedestał Erycala
Odpowiedzi: 81
Odsłony: 4878

Na miejscu pojawił się także Yeccaqui, który przybył wraz z drużyną. Z pewnością było właściwe, aby zjawił się tutaj, będąc uczestnikiem wyprawy o iskrę, raczej jednak nie należał do tych, którzy znaliby się na polityce. Słyszał wcześniejsze wyznanie Wizji, ponieważ jednak sprawa wiązała się z uczuciami – niewiele tutaj rozumiał. Za to był gotowy przysłuchiwać się rozmowom.

Niedługo później przybył tez inny gość – mało znaczący, choć zapewne nie najbardziej pożądany przez niektórych. Przez wejście do groty wbiegł Firrel – goblin biegł co sił w nogach, nawet darował sobie ubranie swoich wielkich wróżkowych skrzydeł, aby tylko szybciej znaleźć się na miejscu. Natychmiast podbiegł do Yeccaquiego, obejmując jego bok na tyle, na ile mogły to zrobić goblinie łapki.

– Dobrze, że jesteś! Już myślałem, że nie wrócisz z tego bagna! – zakrzykną, ściskając smoka mocno. Dopiero w tym momencie zorientował się, że wokół zebrał się całkiem spory tłum. Goblin wzdrygnął się i nieznacznie odsunął się od swojego opiekuna, po czym minimalnie się skłonił. Oczywiście w stronę Strażnika, który był tutaj najważniejszy.

Chyba mu nie zabronią tu przebywać, czyż nie...?
autor: Świadomy Fakt
30 paź 2021, 22:53
Forum: Dzika Puszcza
Temat: Buczyna
Odpowiedzi: 554
Odsłony: 89175

Ent słuchał opowieści Neiry uważnie, raz po raz uśmiechając się radośnie do smoczycy. Widać było jego zaintrygowanie tematem; kilka razy szerzej otworzył oczy, gdy samica opowiadała co bardziej oryginalne elementy swej historii. Kiedy wreszcie skończyła, drzewiec znów zabrał głos:
– Wybacz, iż nie oddałem ci na wstępie należnego szacunku – na taki bowiem zasługują królewskie rody, księżniczko Neiro – zaczął, po czym czym skłonił się na tyle nisko, na ile potrafił, a jego liście zaszeleściły. – Zaiste, wasz zwyczaj nadawania imion wydaje się niezwykle interesujący. Choć czy po jakimś czasie te imiona się nie powtarzają? – zapytał, zaintrygowany. – Oczywiście wiem, co to monarchia; takich w swym życiu spotkałem dziesiątki. W jednych urządzano pompatyczne ceremonie, zaś władca chodził zawsze ze strażą, odziany w złoto, w innych – trzeba było się dobrze przyjrzeć, aby odróżnić go od poddanych. Nie zawsze nazywano go królem, zawsze jednak było wiadomo, iż on właśnie pełni rolę przewodnika społeczności – zaznaczył. – Przykro mi też z powodu twojej choroby, księżniczko Neiro. Choć zwiedziłem znaczną część świata, nigdy nie słyszałem o lekarstwie na podobną przypadłość, więc nie potrafię ci pomóc. Mam nadzieję, iż nie przeszkadza ci ona nadmiernie w codziennym życiu – dodał, na moment się zamyślając.

– Enty nie mają swoich królestw, co najwyżej niewielkie enklawy. Jest nas zbyt mało, aby tworzyć duże społeczności, zaś kwestia dziedziczenia... bywa skomplikowana, kiedy trudno ustalić, kto jest rodzicem – stwierdził, zaśmiawszy się. – Moi pobratymcy zazwyczaj opiekują się lasami, w których zamieszkują, chroniąc je przed niebezpieczeństwami. I nie potrzebują władcy, ponieważ samo poczucie przynależności do natury im wystarczy – zakończył.
autor: Świadomy Fakt
24 paź 2021, 23:38
Forum: Świątynia
Temat: Plac przed świątynią
Odpowiedzi: 1557
Odsłony: 55448

Yeccaqui przybył na miejsce, tym razem bez Firrela – goblin lizał bowiem rany po ostatnim incydencie na polowaniu. Ponieważ był sobą, po prostu przyniósł w łapie kamienie, aby załatwic sprawę szybko. Łowca wyłożył przed siebie szmaragd, topaz i turkus, po czym powiedział krótko:
– Proszę o boską ochronę podczas wyprawy.

Smok odsunął się, gotowy, aby ruszyć.

// szmaragd, topaz, turkus za misję 25.10
autor: Świadomy Fakt
09 paź 2021, 23:48
Forum: Ogólne
Temat: Powiadomienia
Odpowiedzi: 5657
Odsłony: 218590

Ze zwiadówki: https://smoki-wolnych-stad.pl/viewt ... 962#473962

Gwieździsty Poranek:
+ 3 PN
+ malowana figurka koguta
+ 2 x malowany hełm dla smoka
+ 2 x butelka wina
+ malowana tarcza z jednorożcem
+ malowana figurka psa
+ drewniane figurka łabędzia
+ drewniana figurka konia
+ drewniany młotek
– złoty puchar
– torebka z owczej skóry
– 2 x złota moneta

Pogoń Brzasku:
+ 3 PZ
+ rozerwany srebrny łańcuszek
+ malowany hełm dla smoka
+ 2 x butelka wina
+ waza malowana w kwiaty
– butelka po rumie
– pergamin z przepisem na gulasz

akt.
autor: Świadomy Fakt
08 wrz 2021, 18:52
Forum: Świątynia
Temat: Plac przed świątynią
Odpowiedzi: 1557
Odsłony: 55448

Na miejscu pojawił się też Yeccaqui – tym razem nie wyglądał zupełnie zwyczajnie, pomalowany został bowiem w maskujące barwy, w związku z czym jego ciało pokrywały liczne pasy i plamy zieleni. Na szyi nosił też naszyjnik z liści. Jak to określał Firrel: dobrze się maskując, Yeccaqui z większym prawdopodobieństwem nie umrze. No, naszyjnik był bardziej dla ozdoby niż dla maskowania.

A że proces przygotowania trwał, Yeccaqui znów się nieznacznie spóźnił, co mu było jednak zupełnie obojętne.

Przyniósł w łapie kamienie, które położył przed strażnikiem i powiedział:
– To opłata za boską ochronę.

Zaraz potem odsunął się kawałek, czekając, aż drużyna ruszy.

// perła, koral, cytryn za misję 8.09
autor: Świadomy Fakt
05 wrz 2021, 23:32
Forum: Świątynia
Temat: Plac przed świątynią
Odpowiedzi: 1557
Odsłony: 55448

// linia czasowa, kiedy Strażnik zatrzymał Firrela xP

Firrel wzdrygnął się zaskoczony; zdecydowanie nie tego się spodziewał. Nie darzył proroka wielką sympatią – Strażnik zdążył go zrazić do siebie nienaturalną sztywnością i nad wyraz zmanierowanym tonem – nie widział jednak powodu, aby nie dowiedzieć się, o co mu może chodzić. Zwłaszcza że był wyjątkowo ciekawski.
– Tak...? – zapytał z lekką nutką podejrzliwości w głosie, bacznie obserwując proroka. I intensywnie zastanawiając się, z jakiego powodu ten mógłby chcieć go zatrzymać.
autor: Świadomy Fakt
03 wrz 2021, 20:15
Forum: Ogólne
Temat: Powiadomienia
Odpowiedzi: 5657
Odsłony: 218590

Ze zwiadówki: https://smoki-wolnych-stad.pl/viewt ... 445#469445

Światokrążca:
+ 2 PH
+ 2/4 chrząstnicy kędzierzawej
+ ludzka czaszka
+ garnek
+ łyżka
+ butelka wina
+ luneta
+ zepsuty kompas

Akt.
autor: Świadomy Fakt
01 wrz 2021, 14:34
Forum: Świątynia
Temat: Plac przed świątynią
Odpowiedzi: 1557
Odsłony: 55448

Zaiste, Fakt spóźnił się nieco, ogólnie jakoś częściej się spóźniał, odkąd towarzyszył mu Firrel. Czyżby przejął od goblina złe nawyki, nie rozumiejąc, że są złe? Bądź co bądź, wreszcie się pojawił, niosąc w łapach trzy kamienie szlachetne – dwa rubiny i akwamaryn.

– To opłata za boską ochronę – powiedział krótko, kładąc skarby przed sobą. Nie zaskoczyła go obecność nadprogramowych "towarzyszy", wszak spotkali ich poprzednio. Mogli okazać się przydatni.

// 2 x rubin, akwamaryn za misję 1.09 xP
autor: Świadomy Fakt
18 sie 2021, 13:49
Forum: Dzika Puszcza
Temat: Buczyna
Odpowiedzi: 554
Odsłony: 89175

(bo przez kolorki post Neiry się nie mieści w limicie znaków xP)
autor: Świadomy Fakt
14 sie 2021, 19:29
Forum: Ogólne
Temat: Powiadomienia
Odpowiedzi: 5657
Odsłony: 218590

Ze zwiadówki: https://smoki-wolnych-stad.pl/viewt ... 148#459148

Gwieździsty Poranek:
+ 2 PZ
+ gałąź zrastająca się w kształt tworzący oko

Cynamonowe Zauroczenie:
+ 2 PZ
+ zielona wstążka
+ rana lekka: mocno obite od uderzenia lewe ucho, duża opuchlizna
+ nadzwyczaj piękny obraz zatytułowany "Bitwa o wóz hrabiego Profta"

Pogodna Myśl:
+ 2 PH
+ butelka nalewki wiśniowej

Echo Zbłąkanych:
+ 2 PH
+ złota moneta

akt.
autor: Świadomy Fakt
03 sie 2021, 19:47
Forum: Świątynia
Temat: Plac przed świątynią
Odpowiedzi: 1557
Odsłony: 55448

Świadomy Fakt, co logiczne, przybył, aby poprosić bogów o błogosławieństwo. Na jego grzbiecie przybył też Firrel, trochę smutny, że smok nie mógł go zabrać ze sobą, chciał jednak przynajmniej się pożegnać.

– Fajnych macie tych bogów; ochrona za drobną opłatą? Bardzo dobry układ! – zakrzyknął, gdy łowca zatrzymał się u celu, wysypując z dłoni trzy kamienie szlachetne. – Gdybym ja miał kiedyś takich, może nigdy nie wylądowałbym w cyrku. – dodał, zsuwając się z grzbietu smoka. I przeszedł tak, aby znaleźć się przed nim.

– To cześć! Ja ty byś to powiedział... nie umrzyj, bo to niewłaściwe – podkreślił i zasalutował na pożegnanie, po czym zaczął się oddalać.

// rubin, akwamaryn, turkus za misję 4.08
autor: Świadomy Fakt
11 lip 2021, 19:57
Forum: Szklisty Zagajnik
Temat: Szklista skała
Odpowiedzi: 505
Odsłony: 84258

Ent wysłuchał smoka uważnie, z jego miny można było wywnioskować, iż żywo interesuje się historią. Pozwolił Astralowi dokończyć opowieść, nim zaczął zadawać o nią pytania.

– Słyszałem o wielu rodzajach magii, ale o takim, żeby żyć bez głowy? O tym słyszałem po raz pierwszy. Nie to, żebym sam nie był stworzeniem bez głowy, w moim przypadku jednak to trochę bardziej... naturalne – zagaił. – Kościste łapy wychodzące z ziemi brzmią przerażająco, nie dziwi mnie, że uznałeś to za atak. Wielka szkoda, że twój rozmówca nie był skory, aby poruszyć ten temat; przypuszczam, że niewielu jemu podobnych żyje na świecie... – zastanowił się. – Ważne jednak, ze historia miała szczęśliwe zakończenie. I oczywiście, ze mi się podobała – podkreślił Glaril, racząc Astrala niewielkim uśmiechem.

– Nie mam żadnych map, niestety – odpowiedział na kolejne pytanie. – Ścieżki wyznaczam na podstawie położenia słońca, a poza tym unikam powracania tam, gdzie byłem już w przeszłości, wiec nie są mi aż tak potrzebne. Choć czasem oglądałem mapy różnych ras, gdy potrzebowałem wskazań co do dalszej drogi – zaznaczył. – To zaiste niezwykłe, nie jest łatwo oddać świat tak, aby widok z góry zgadzał się ze stanem faktycznym. Często zresztą widywałem mapy niedokładne lub częściowo przekłamane, co wynika z niedoskonałości zmysłów. Choć dziwi mnie, że smoki nie robią map; czy nie macie tutaj pewnej... przewagi? – zauważył. – W przeciwieństwie do większości ras, możecie wznosić się w górę, wydaje mi się, że to znacznie ułatwia prace nad mapami. Czyż z powietrza nie widać dużych połaci terenu znacznie lepiej? Nie jest tak łatwiej upewnić się, że wszystko się zgadza? Odnoszę wrażenie, że gdyby smoki robiły mapy, dzięki swojej precyzji byłyby one bardzo cenne wśród innych ras. Choć fakt, że aby takie mapy stworzyć, zapewne musielibyście udawać się w tereny, gdzie te rasy mieszkają – zasugerował, pozostając pogodnym.
autor: Świadomy Fakt
10 lip 2021, 12:30
Forum: Dzika Puszcza
Temat: Buczyna
Odpowiedzi: 554
Odsłony: 89175

Kiedy Neira podeszła bliżej, drzewo natychmiast zatrzymało się w pół kroku. obcy powoli odwrócił się, zaś na jego pniu można było dostrzec wesołą, szeroko uśmiechniętą twarz.

– Owszem, jestem chodzącym drzewem – zaczął nieznajomy. – Jak to możliwe? A jak to możliwe, że smoki mogą latać albo że rośliny kierują swoje kwiaty w stronę słońca? Kwestia istnienia życia jest niezwykle interesująca samo w sobie. Niestety, nie potrafię odpowiedzieć na twoje pytanie – stwierdził, nie tracąc pogody.

– Nazywam się Glaril, a moja rasa znana jest jako enty. Istnieje nas niewielu, więc nie dziwne, że nigdy żadnego innego nie ujrzałaś. Przybyłem w okolice na zaproszenie Strażnika i Jaaha. Zajmuję się podróżowaniem; to dość... nietypowa profesja dla enta. Krążę po świecie, zbierając historie wszelkiej maści istot i opowiadając im swoje – wytłumaczył. – Skoro zaś już poruszyłem temat... może jest jakaś opowieść, którą zechciałabyś się ze mną podzielić?

Wyszukiwanie zaawansowane