Znaleziono 47 wyników

autor: Thahar
08 lut 2024, 11:53
Forum: Ogólne
Temat: Powiadomienia
Odpowiedzi: 5657
Odsłony: 218545

Powiadomienia

Pielgrzym Światła: -4/4 mięsa
Wyśnione Szczęście: królicza łapka od Thahara (+1 kostka do rzutu na Percepcję) – użyj do 8 marca 2024

viewtopic.php?p=619131#p619131

akt.
autor: Thahar
08 lut 2024, 11:53
Forum: Modlitwy
Temat: Siderus
Odpowiedzi: 19
Odsłony: 1056

Siderus

Do nosa Siderusa dotarł zapach zwierzyny łownej, właściwie kilku na raz. Wyczuwał łosia, dzika, sarnę, bażanta... a nawet pieczoną rybę. Niewidoczna strużka zapachowa tańczyła wokół wojownika, nim ewidentnie wyleciała ze świątyni, jakby wiedziona niewypowiedzianym rozkazem.

Gronostaje złożone w ofierze zniknęły. A gdzieś tam dalej, na wyprawie pewnej uzdrowicielki, pojawił się mały prezent...

Pielgrzym Światła: -4/4 mięsa
Wyśnione Szczęście: królicza łapka od Thahara (+1 kostka do rzutu na Percepcję) – użyj do 8 marca 2024
autor: Thahar
24 sie 2023, 15:04
Forum: Ogólne
Temat: Powiadomienia
Odpowiedzi: 1604
Odsłony: 63560

Powiadomienia

Przeświadczenie Dobrobytu
+percepcja 2

viewtopic.php?p=585468#p585468

  • aktualizacja
autor: Thahar
24 sie 2023, 15:04
Forum: Modlitwy
Temat: Rzeczny Kolec
Odpowiedzi: 13
Odsłony: 779

Rzeczny Kolec

Czy kąciki pyska posągu delikatnie drgnęły w uśmiechu?
O to musiałbyś zapytać samego Pasterza Ziemi – Pan Łowów uwielbiał plotkować, ale zachowywał przy tym zdrowy umiar. Być może uzdrowiciel życzył sobie, aby szczegóły jego relacji z Alaleyą pozostawały tajemnicą.

Kolejne pytanie łowcy sprawiło, że Thahar nieco spoważniał.
Struktura społeczna Nowej Trundii może okazać się dla was kluczowa w przypadku potencjalnych rozmów pokojowych, ale to będzie wymagało pewnych... wyrzeczeń – chrząknął wymownie. – I tak, znajdziesz tam nie tylko wojowników, tak samo jak w smoczych stadach – podpowiedział mu jeszcze.

Zaraz po tym Przeświadczenie Dobrobytu poczuł dziwne mrowienie za oczami. Po paru uderzeniach serca ustało, a on sam mógł przysiąc, że widzi lepiej niż do tej pory.
Spostrzegawczość to nie tylko zmysły. Dobrze, że o tym pamiętasz, łowco – dodał jeszcze, nim jego aura (oraz zapach jedzenia) opuściły okolicę piedestału.

+ Percepcja 2
autor: Thahar
20 sie 2023, 9:50
Forum: Wewnętrzna Jaskinia
Temat: Posąg Thahara
Odpowiedzi: 108
Odsłony: 6243

Posąg Thahara

Wpierw do nozdrzy smoczyc dotarł zapach pieczonego dzika wyścielanego naturalnymi przyprawami w postaci przeróżnych ziół. Taka mieszanka koiła nerwy, ale też powodowała, że ślinka ciekła.
Ach, ależ nie muszę wam niczego podarowywać, jeżeli to jest waszym celem – zaśmiał się pogodnie. – Słowa i przekazy z maddary to nie jest odpowiedź na wszystko. Płetwale to niezwykle inteligentne i wrażliwe istoty, a przy wielu z nich prorok jest pisklęciem, tak długo żyją. Widzą, słyszą, a nawet czują więcej niż myślisz – zapewnił.

Ofiara w postaci mięsa zniknęła wraz z obecnością Pana Łowów.

Trefna Topola Znamię Bestii
autor: Thahar
16 sie 2023, 12:41
Forum: Modlitwy
Temat: Rzeczny Kolec
Odpowiedzi: 13
Odsłony: 779

Rzeczny Kolec

Znajoma dla smoka aura ponownie otoczyła go, gdy tylko przywitał się z Panem Łowów. Po świątyni rozbrzmiał jego rozbawiony śmiech.
Oj, uważaj z tym koszem. Alaleya może nie docenić tego widoku, a ostatnio częściej tu zagląda przez przywódcę Ziemi – wymruczał w odpowiedzi na kosz kwiatów. Chociaż... może lepiej nie kusić losu. Prezent zdematerializował się w kłębie pachnącego jak pieczeń dymu. Thahar znajdzie na pewno jakieś zastosowanie dla tych kwiatków.

Nad pytaniem o pułapki musiał chwilę pomyśleć.
Kiedyś smoki korzystały z siatek na mniejszą zwierzynę, ale ta technika się wyparła przez to, że do dołu złapiesz większego zwierza. Sieci rybackie to specjalność ludzi, może coś znajdziesz w Nowej Trundii na Wyspie Kła? To portowe miasteczko, bardziej nastawione na handel niż walkę. Jak pewnie zauważyłeś, akurat na terenach Słońca nie dochodzi do ekspansji w dalszą część lądu – zasugerował mu naukę od kogoś innego, choć nie spodziewał się, by miało to zdać egzamin. Smoki wolały gotowe rozwiązania, zamiast samodzielnie poszukać odpowiedzi.

Przeświadczenie Dobrobytu
autor: Thahar
11 lip 2023, 1:00
Forum: Modlitwy
Temat: Rzeczny Kolec
Odpowiedzi: 13
Odsłony: 779

Rzeczny Kolec

Po raz kolejny Przeświadczenie Dobrobytu wyczuł boską aurę, ale tym razem nie był to wdzięczny śpiew wielorybów. Do jego nosa dotarła przyjemna woń przyprawionego mięsa.
Och, uwielbiam słuchać różnych historii, a zwłaszcza ploteczek! – zgodził się pogodnym głosem, a chociaż jego posąg nie drgnął, dało się wyczuć uśmiech Pana Łowów. – Mmm, masz na myśli Sytherai. Może powinieneś z nią zamienić kilka słów, aby zapamiętać to imię lepiej? – zawsze lubił oglądać rozwijające się przyjaźnie, nawet jeżeli nie zradzały się ze wspólnej pasji do łowiectwa.

Zaśmiał się cicho, pogodnie, na kolejny potok słów łowcy.
Rodzice bardzo często mają wobec swoich pociech pewne plany, ale lepiej by pozwolili im samodzielnie wybrać drogę, którą chcą kroczyć. Smoczyca o której mówisz bardzo ceni sobie łaskę mojego brata, zapominając przy tym o innych aspektach życia.

W sprawie kwiatów się już nie odezwał. Zamiast tego, w głowie wężowego samca pojawił się obraz morza kolorów. Najwidoczniej Thahar nie miał ulubionego i wszystkie uważał za piękne na swój sposób.
autor: Thahar
22 maja 2023, 15:53
Forum: Modlitwy
Temat: Rzeczny Kolec
Odpowiedzi: 13
Odsłony: 779

Rzeczny Kolec

Już podczas swojego monologu Rzeczny Kolec poczuł, że do jego nozdrzy docierał przyjemny zapach wędzonej ryby z domieszką soli i paru innych przypraw. Zaś w umyśle samca rozbrzmiał nietypowy dźwięk. Czy słyszał kiedyś pieśń wieloryba? Otrzeźwiająca melodia ukoiła wszystkiego jego potencjalne nerwy, ale żadna odpowiedź nie nadeszła. Przynajmniej nie bezpośrednio. I chociaż w pewnym momencie adept wyczuł, że obecność boskiej aury zaniknęła, tak pod jego łapami pojawiło się kilka przepysznie wyglądających dorszów.

+ 2/4 mięsa (wędzony dorsz)
autor: Thahar
11 mar 2023, 19:11
Forum: Modlitwy
Temat: Sekcja Zwłok
Odpowiedzi: 65
Odsłony: 4392

Sekcja Zwłok

Sekcja Zwłok pisze: 08 lut 2023, 12:14 // @Thahar

Po wejściu do świątyni i przejściu do głównej sali, Sekcja zatrzymała się przed Bogiem Łowów i pochyliła przed nim łeb.

Thaharze – powiedziała do pomnika, podnosząc głowę. – W najbliższym czasie odbędzie się uczta na twoją cześć, na której będziemy przygotowywać różne potrawy i smakować je wspólnie. Każdy jest na nią zaproszony, dlatego jeśli zechcesz, możesz przyjść i wziąć w niej udział. Przygotowywanie potraw nie będzie obowiązkowe więc mógłbyś oddać się tylko samemu smakowaniu i rozmowom z innymi biesiadnikami. Chyba, że też chciałbyś spróbować sił w gotowaniu, to wtedy chętnie posmakujemy twojej kuchni. Spróbuję przynieść wystarczająco mięsa i roślin, żeby starczyło dla każdego, choć pewnie do bardziej skomplikowanych potraw, trzeba będzie przynieść własne składniki.

Nie była pewna jaka będzie odpowiedź i czy wogóle ją otrzyma. Mimo wszystko wolała zaprosić boga na ucztę, szczególnie, że to właśnie na jego cześć miała się odbyć. Żałowała teraz trochę, że nie zaprosiła w ten sam sposób Nenyi na jej wyścig.
Do nosa Sekcji Zwłok dotarła ulotna i bardzo subtelna woń. Zapach pieczonego dzika oraz przeróżnych gatunków owoców łaskotał nos piastunki, aż ślinka ciekła.
Ho-ho, wyśmienity pomysł, koleżanko! – Głos Pana Łowów był pełny entuzjazmu i zadowolenia. – Chętnie popatrzę, co tam uczestnicy upichcą, ale obawiam się, że nie znajdę na tyle czasu, by was odwiedzić. Jestem jednak pewien, że i bez tego będziecie się pysznie bawić! – Aura smacznego posiłku unosiła się wokół piedestału jeszcze chwilę, nim całkowicie zniknęła.
autor: Thahar
25 wrz 2022, 15:06
Forum: Modlitwy
Temat: Aventus
Odpowiedzi: 13
Odsłony: 1036

Co prawda Waleczny Kolec stanął pod piedestałem Immanora i do niego też się zwrócił, ale to nie jego aurę odczuł niedługo po wypowiedzeniu swojej prośby. Do nosa adepta dotarł smakowity zapach świeżego mięsa wymieszanego ze szczyptą leśnych owoców. Wokół Aventusa zrobiło się też odrobinę cieplej.
Czołem, kolego! – głos był niezwykle pogodny i życzliwy. – Immanor jest trochę, hm, zajęty, ale nie przejmuj się. Twoja siostra jest silna i z pewnością sobie poradzi podczas twojej nieobecności. – Zapewnił. Nawet jeżeli Thahar nie pojawił się tu osobiście, to jego uśmiech był wręcz słyszalny.

Zanim obecność boga, a wraz z nim jego aura, zniknęły, Aventus usłyszał jeszcze jedną sugestię przed którą bóg łowów nie mógł się powstrzymać:
Może przyniesiesz mi jakąś pamiątkę z podróży? – niezobowiązująca sugestia dzięki której smok nie będzie myślał o troskach pozostawionych w domu, a skupi się na przygodzie.
autor: Thahar
23 sty 2022, 17:02
Forum: Wewnętrzna Jaskinia
Temat: Posąg Thahara
Odpowiedzi: 108
Odsłony: 6243

O ile coś nie było zupełnie sprzeczne z boskimi wartościami, raczej nie mieli powodu, aby odmawiać śmiertelnikom wypełnienia ich przysługi. Spieszyć się po to, to już zgoła inna sprawa, bo przecież życzenie od danego patrona miało się tylko jedno. Uprzejmością wobec zleceniodawcy było wręcz podtrzymanie go w niepewności! A nuż sam się rozmyśli, przysługę zmieni albo ulepszy?
Najwyraźniej jednak zarówno Egzekwująca, jak i jej matka, nie zamierzały nawet drgnąć w swoich postanowieniach, więc prędzej czy później wyczuły zbierającą się wokół piedestału energię. W okresie tak mroźnym jak ten spotkanie z Thaharem pozwalało na odrobinę wytchnienia, gdyż sama jego niewidoczna obecność czyniła powietrze ciepłym i w przytulny sposób gęstym, wypełnionym wonią pysznego mięsa.
Za to, co dla mnie zrobiłaś, twoja córka dostanie dokładnie takie futro, jakie sobie wymarzy – odezwał się w przestrzeni do obu smoczyc. Nie widziały jego pyska, lecz głos miał tak przyjazny, że mogłyby przysiąc, iż bóg się do nich uśmiecha.
Chwilę później Egzekwująca poczuła, jak coś łagodnie opiera łapę na jej barku, wypełniając jej ciało rozluźnieniem i sennością. Nie wiedziała co dokładnie stanie się z nią stanie, a jednak obecność boga czyniła jej umysł bardzo spokojnym, jakby mogła bezpiecznie złożyć swój los na jego łaskę.
Wszystko będzie inaczej, gdy tylko się obudzisz – wyszeptał do ucha młodej, gdy ta osunęła się powoli na ziemię, by doświadczyć swojej przemiany. Choć Fenomenalna stała tuż obok, nie mogła być jej świadkiem, gdyż czas w którym obserwowała swoją córkę, zdał się jej podejrzanie zagiąć, jakby sama przysnęła, choć nie potrafiła wyróżnić dokładnego momentu, kiedy to nastąpiło. Najważniejsze jednak, że gdy obie odzyskały przejrzystość zmysłów, Egzekwująca wyglądała tak, jak chciała!

Egzekwująca Łuska
zmiana rasy z morskiej na północny x bagienny
autor: Thahar
15 sty 2022, 12:00
Forum: Modlitwy
Temat: Mackonur
Odpowiedzi: 9
Odsłony: 653

Minęło sporo czasu, zanim Thahar odpowiedział na modlitwę Głosu Mokradeł. Czy bóg był czymś zajęty? Być może po prostu spodziewał się rozmowy w myślach zamiast run na tabliczce, ale wreszcie...
Jak miło mi słyszeć, że zostałeś uhonorowany nowym tytułem – wyczekiwany rozmówca odezwał się radośnie do wiernego. – A ja jestem dumny z tego... – jak dobrze sobie radzisz pomimo swojego opóźnienia umysłowego i podeszłego wieku? – jaką opieką otaczasz swoje stado!
Potem w świątyni zapadła cisza, jakby Thaharowi odjęło mowę na widok oryginalnej figurki autorstwa Axarusa.
No, no, kolego. Z takimi mięśniami mógłbym zastąpić Kammanora w roli patrona siły, nie uważasz? – Zaśmiał się chrapliwie. – I jeszcze ta poświata w ciemności, ależ pomysłowe! Czy to liście?... Tak, teraz widzę. Dziękuję ci za prezent. Mam nadzieję, że mój też ci się spodoba – dokończył tajemniczo. Wkrótce niedaleko łap Głosu pojawił się mały, ręcznie strugany wisiorek.

+ amulet Thahara (drewniana figurka wilka zawieszona na skórzanym rzemyku – gwarantowane dogonienie uciekającej zwierzyny)
autor: Thahar
20 wrz 2021, 18:01
Forum: Modlitwy
Temat: Pasterz Ziemi
Odpowiedzi: 72
Odsłony: 4808

W świątyni zrobiło się cieplej, a do nozdrzy Gwieździstego Poranku dotarł zapach, który przywodził na myśl iglasty las w letni dzień. Ta przyjazna atmosfera miała jednak w sobie pewną niedoskonałość, jakby Pan Łowów był z lekka zmęczony prośbami o pomoc... ale i tak udzielił jej Ziemnemu, materializując niedaleko piedestału amulet na szczęście – dobrze zakonserwowaną króliczą łapkę.
Mam nadzieję, że ten drobiazg doda ci otuchy we właściwym momencie – Thahar odezwał się w umyśle Astrala. – Ale nie uważam, żebyś potrzebował mojego błogosławieństwa, by odnosić sukcesy – nieświadomie powtórzył wnioski, do których Poranek doszedł już sam.
Gdybyś kiedyś miał ochotę po prostu porozmawiać albo zwierzyć się ze swoich problemów, chętnie cię wysłucham – dodał weselej.

+ królicza łapka (jednorazowy Szczęściarz) – użyj do 18.10
autor: Thahar
14 lip 2021, 1:30
Forum: Modlitwy
Temat: Pasterz Ziemi
Odpowiedzi: 72
Odsłony: 4808

Poranek nie był wśród Wolnych najpraktyczniejszą jednostką, choć przychodząc pod piedestały, zawsze wiedział, czego oczekuje. Nawet zagubiony emocjonalnie potrafił ująć słowa w czytelny przekaz, który nie wymagał dodatkowego rozwikłania przez siły wyższe. Nie zawsze ten pragmatyzm się sprawdzał, ale dla wiernego wyznawcy z pewnością nie było to żadną ujmą, bo wiedział, iż mimo szybko przemijającego żywota, bogowie zawsze znajdywali moment, by porozumieć się ze śmiertelnikami – w mniej, lub bardziej oczywisty sposób.
Choć Thahar nie objawił się przed Porankiem, samiec niewątpliwie wyczuł, jak atmosfera wokół niego zrobiła się gęstsza, świadcząc o subtelnie zdradzonej obecności bóstwa. Mimo gadatliwej natury patrona łowów w tym przypadku Gwieździsty otrzymał jedynie zapewnienie, iż jego prośba została wysłuchana. Czy będzie to oznaczało więcej szczęścia przy szukaniu tropów lub podcinaniu gardeł zwierzynie, pozostało już do oceny samego Poranka. Nikt znający naturę bogów nie modliłby się jednak, gdyby przynajmniej w części nie zdawał sobie sprawy z konieczności poszukiwania pewnych znaków.
Dar w postaci żubra został oczywiście przyjęty, gdyż nieuprzejmym byłoby odmawiać, zwłaszcza jeżeli Ziemisty włożył wiele wysiłku nie tylko w zdobycie go, ale również przytarganie do świątyni. Oczywiście, nie oznaczało to złej relacji – może nawet wymiana gestów i wrażeń była wstępem do czegoś więcej. Wraz z ciałem masywnego zwierzęcia rozpłynęło się również wrażenie obecności, którym Thahar obdarował swojego gościa i dopiero wtedy Poranek uświadomił sobie, że znów został tu zupełnie sam.
autor: Thahar
28 cze 2021, 13:12
Forum: Wewnętrzna Jaskinia
Temat: Posąg Thahara
Odpowiedzi: 108
Odsłony: 6243

Nieoficjalna natura Thahara prawdopodobnie już nie zaskakiwała smoków, które przynajmniej raz miały z nim styczność. Mimo to dynamika, jaka istniała między istotą taką jak on, a śmiertelnikiem, mogła niektórych peszyć.
Wystarczy poprosić – Thahar odpowiedział Lekkości pogodnym tonem. – Ale gdyby kiedyś natchnęło cię na coś więcej, możesz być pewna, że tego nie przegapię – dodał zachęcająco. Nawet jeśli nie oczekiwał od smoków wychwalających pieśni, każdemu schlebiało parę miłych, poprawnie zaadresowanych komentarzy.

Wyjątkowo luźnej relacji nie obawiał się na przykład Axarus, choć z tym smokiem zaznajomiona była już prawie cała świątynia. Smok nie krępował się z opowiadaniem osobistych historii, a jednocześnie był szczery, gdy przychodziło do obnażania przed bogami swojego ducha. Musiał trochę poczekać, lecz Thahar przemówił, otoczywszy go przyjazną energią.
Ach, słodkie zwycięstwo nad łosiami! Taka zdobycz zasługuje na to, by jeszcze bardziej podkreślić jej smak. – Niedaleko przednich łap Axarusa pojawiła się malutka sakiewka przewiązana skórzanym rzemykiem. Wewnątrz Wodny mógł znaleźć rozdrobnione, suszone rośliny. – Upiecz mięso posypane tymi ziołami, a wyjdzie ci coś wyjątkowego – doradził bóg smakoszy.

Żabi Plusk nie otrzymał werbalnej odpowiedzi, ale poczuł jak Thahar otacza go swoją opieką. Zamanifestowało się to w postaci przyjaznego żaru, lecz mniej związanego z przygrzewającymi promieniami słońca, a prędzej tłumnym, pełnym smacznego jedzenia pomieszczeniem. Rodzinną atmosferą, wspólnym wysiłkiem i nagrodą. Może właśnie tego im życzył.

Z kolei Światokrążca mógł już zapomnieć o "znajomym uczuciu ciepła" towarzyszącemu rozmowom z Thaharem. Bóg nie zaznaczył niczym swojej obecności, tylko odezwał się rzeczowo do smoka:
Przedłużę mu życie. – "Jak bardzo" już nie sprecyzował – i na tym skończył rozmowę. Z pewnością miał Żerowi dużo więcej do powiedzenia, ale potrafił się przed tym powstrzymać. Tak jak smokom nie wypadało wymagać od bogów "spłaty długu", tak bogowie nie powinni syczeć na swoich niedoskonałych wyznawców.

Na ile Thahar znał osoby, z którymi się nie porozumiewał, wiedzieć mógł tylko on sam. Przyznanie wprost, że potrafiliby zawisnąć nad śpiącymi drapieżnikami, czy oglądać z ukrycia ich zabawne wypadki na polowaniach, byłoby zapewne zbyt bezpośrednie, jeśli smoki nie wiedziały tego już wcześniej. Kwieciste Łąki mimo początkowej tremy zdołała nie tylko otworzyć się przed bogiem, lecz także złożyć mu uprzejmą ofertę.
Hmmm – rozbrzmiał wokół niej, nie ukazując swojego pyska. – Chętnie posłucham o twoich przygodach Moro, ale wspólne polowania... Niestety za nimi nie przepadam. Trudno mi poświęcić jednakową ilość uwagi rozmowie i zwierzynie, i zwykle wygrywa to pierwsze. – Zaśmiał się cicho. A nie można było przecież ignorować zwierząt, które czekały niecierpliwie na zaszczyt wypełnienia boskiego żołądka!... To znaczy, ee, na przejście do lepszego świata. – A co do podarunków... Co powiesz na wymianę? Przynieś mi coś ze swojego polowania. Twoje trofeum za moje. – Thahar najwyraźniej chciał zobaczyć, czy smoczyca rzeczywiście się zaangażuje.

Mackonur:
+ mieszanka przypraw

Wyszukiwanie zaawansowane