Znaleziono 8 wyników

autor: Łagodna Łuska
08 kwie 2016, 11:28
Forum: Błękitna Skała
Temat: Ciemna Grota
Odpowiedzi: 369
Odsłony: 53093

Kiedy Lezinraeter usłyszała wrzask dobiegający z jaskini, przerwała swój spacer i zrobiła parę kroków w stronę wejścia do tunelu. A z niego po chwili wyskoczyła jakaś niebiesko-czerwona, nieduża smoczyca, na co babcia zareagowała zmarszczeniem brwi. Chciała się dowiedzieć, przed czym uciekała młoda. Bo przecież ten bieg wyglądał na ucieczkę a nie na zwykły pośpiech!
Tak więc Lezinraeter zacisnęła zęby i podeszła do wąskiego wejścia, by wczołgać się do środka. Miała zamiar zbadać, jaki drapieżnik czai się w jaskini, a potem powiedzieć o wszystkim silniejszym smokom, żeby te mogły go zabić. No, o ile wewnątrz naprawdę znajdowała się jakaś bestia…
Na końcu tunelu Lezinraeter znalazła smoka z swojego stada, oszołomionego jakimś perfidnym atakiem magicznym. Ughh, nie! Babunia musiała natychmiast wyprowadzić stąd biednego Cienistego, zanim stanie mu się jakaś większa krzywda.
– Och! – wyrwało się smoczycy. – Powiedz szybko, co ci się stało – odezwała się już o wiele ciszej. W końcu nie chciała zwrócić na siebie uwagi bestii. – Czy to, co cię zaatakowało, nadal tutaj jest?... Mam na imię Lezinraeter. Pomogę ci.
autor: Łagodna Łuska
08 mar 2016, 17:36
Forum: Świątynia
Temat: Miejsce wymian
Odpowiedzi: 463
Odsłony: 20462

To doprawdy fascynujące, że w tym miejscu można wymienić kamień szlachetny na mięso – myślała babunia, rozglądając się z zaciekawieniem po świątyni. Wkrótce zauważyła ołtarz, na którym smoki dokonywały wymian. Podeszła do niego wolnym krokiem, po czym położyła na nim jej lśniący ametyst. Cóż, miło byłoby zachować taki ładny kamień w jaskini, ale równie miło byłoby coś zjeść. Ciekawe, czy Lezinraeter dostanie świeże czy stare mięso? A może to będą owoce? Ach, jak dawno ich nie jadła! Nie przepadała za zimą, bo wtedy musiała się odżywiać tylko i wyłącznie mięsem.
autor: Łagodna Łuska
01 lut 2016, 14:55
Forum: Ogólne
Temat: Powiadomienia
Odpowiedzi: 5713
Odsłony: 242183

+ akwamaryn dla Opiewającego od Łagodnej
autor: Łagodna Łuska
01 lut 2016, 10:59
Forum: Dzika Puszcza
Temat: Liściaste rozstaje
Odpowiedzi: 663
Odsłony: 95308

– Miło było mi cię poznać – opowiedziała wesołym tonem. – Ja mam na imię Lezinraeter. I nie, w tej chwili niczego nie potrzebuję, mój drogi. Ale gdyby kiedyś to się zmieniło, dam ci znać. – Mrugnęła do niego porozumiewawczo. Babunia nie chciała niczego dostać w zamian za szkolenie, które właśnie przeprowadziła. Wystarczało jej zadowolenie z faktu, że mogła na coś się przydać temu uroczemu smoku. Ach, tak bardzo przypominał jej Khawhari, jednego z jej najmłodszych wnuków! Jednak Lezinraeter mogła śmiało przyznać, że Opiewający miał większy talent do rymów niż Khaw.
– Powinnam się już zbierać. Do zobaczenia, Opiewający – rzuciła adeptowi na pożegnanie i spokojnym krokiem oddaliła się wgląb lasu.
autor: Łagodna Łuska
16 sty 2016, 18:17
Forum: Dzika Puszcza
Temat: Liściaste rozstaje
Odpowiedzi: 663
Odsłony: 95308

Smoczyca z uwagą przyglądała się poczynaniom adepta. Nie spuszczała z niego oczu ani na chwilę, próbując wyłapać wszystkie błędy, które zrobi podczas próby skradania. Ku jej zadowoleniu, niebieski poradził sobie z zadaniem śpiewająco. Widać było, że uważnie wysłuchał wszystkich poleceń Lezinraeter i się do nich dostosował.
– Nie widzę żadnych błędów – babunia pochwaliła niebieskiego. – Spisałeś się bardzo dobrze! Czy masz jeszcze jakieś pytania co do skradania? Chętnie rozwieję twoje wątpliwości – zaproponowała. Może adept jeszcze potrzebował jakiś rad?
autor: Łagodna Łuska
16 sty 2016, 17:56
Forum: Dzika Puszcza
Temat: Liściaste rozstaje
Odpowiedzi: 663
Odsłony: 95308

Smoczyca kiwnęła głową, zadowolona, że Niebieski wydawał się całkiem kompetentnym uczniem. I artystą? A to ciekawe.
– Doskonale! Jeśli podkradniesz się od tyłu, będziesz mieć większą szansę na pozostanie niezauważonym. Widzę, że jesteś już gotowy na część praktyczną. Pora przyjąć postawę do skradania. Ugnij łapy i zbliż podbrzusze do ziemi. Szyja i głowa też muszą być nisko. Jeśli w takiej pozycji twoje złożone skrzydła będą dotykać ziemi, odrobinę je unieś, ale ich nie rozkładaj. Nie przyciskaj ich do boków, bo wtedy będą utrudniać ci ruchy. Podnieś ogon, żeby nie wlókł się za tobą po ziemi. Potem zacznij się skradać, powoli i ostrożnie. Gdybyś zauważył, że ofiara zaczyna coś podejrzewać, zastygnij w bezruchu. – Oczywiście, sarno-kamień nie mógł odzwierciedlić zachowania prawdziwej sarny, więc ostatnia rada babuni była na przyszłość.
– A kiedy znajdziesz się tuż za ofiarą... Zaatakuj ją! Jeśli chcesz do tego użyć szponów czy kłów zamiast magii, wolałabym, żebyś tylko opowiedział mi dokładnie, jak wyglądałby twój atak.
Tak, tak. Nie warto łamać sobie zębów na twardym kamieniu.
autor: Łagodna Łuska
16 sty 2016, 13:44
Forum: Dzika Puszcza
Temat: Liściaste rozstaje
Odpowiedzi: 663
Odsłony: 95308

Och, babunia bardzo doceniła ukłon adepta, odpowiadając mu szerokim, łagodnym uśmiechem.
– Twój zapach może cię zdradzić nawet wtedy, kiedy nie będziesz się ruszać – kontynuowała. – Tak samo z twoim widokiem, ale to już mniej istotne, jeśli twoja ofiara jest zajęta pożywianiem się. Ale nie myśl, że kiedy zwierzę je, to traci czujność. Ono zawsze nasłuchuje zagrożenia, dlatego dźwięk jest trzecią rzeczą, która może je zaalarmować. Kiedy będziesz się do niego skradać, musisz robić to najciszej, jak tylko się da. Miękko kładź łapy na ziemi, unikaj stawania na kruchych gałązkach. Nie chodź po błocie i kałużach wody. Poruszaj się powoli i ostrożnie.
Lezinraeter przechyliła łeb na bok, nieco zdziwiona sposobem mówienia adepta. Na razie nie zamierzała tego komentować, bo najważniejsze, że smok przekazał jej to, co miał do powiedzenia.
– Mgła jednocześnie przeszkadza i pomaga. Sprawia, że zwierzęciu trudniej cię zauważyć, ale ty też nie będziesz go wtedy zbyt dobrze widzieć i możesz popełnić jakiś błąd. Skradając się do ofiary pod wiatr, jej woń będzie stale napływać do twoich nozdrzy, więc podczas mgły polegaj przede wszystkim na swoim węchu. I słuchu… No, a teraz powiedz mi, z której strony podkradłbyś się do tej sarenki – Wskazała na kamień. – I czy wiatr by ci do tego sprzyjał?
autor: Łagodna Łuska
16 sty 2016, 13:20
Forum: Dzika Puszcza
Temat: Liściaste rozstaje
Odpowiedzi: 663
Odsłony: 95308

Lezinraeter była zaskoczona, że Smok Życia poprosił ją o pomoc w nauce. Skąd wiedział, że babunia zajmuje się łowiectwem? Czyżby plotki rozeszły się we wszystkich stadach? A może adept pytał każdego napotkanego gada, czy podszkoli go w skradaniu? Ach, to nieistotne. Skoro ktoś potrzebował pomocy babuni, to chętnie mu jej udzieli.
– Skradanie to sztuka podejścia do ofiary w taki sposób, by pozostać niezauważonym. Daje nam to szansę na atak z zaskoczenia.
Babunia przy pomocy magii dodała kamieniowi, który leżał nieopodal, sarnie uszka i ogonek. W ten sposób adept mógł wiedzieć, gdzie jest „łeb”, a gdzie „zad” ofiary.
– Wyobraź sobie, że tamten kamień to sarna, którą chcesz upolować. Pierwsze, co mogłoby zwrócić uwagę zwierzyny, to twój zapach. Zanim zaczniesz się do niej skradać, sprawdź, w którą stronę wieje wiatr. Jeśli spróbujesz skradać się zgodnie z kierunkiem wiatru, powietrze poniesie twoją woń prosto do nozdrzy ofiary, a ona ucieknie, zanim zdążysz się do niej zbliżyć. Gdyby masz taką możliwość, podkradaj się pod wiatr. A bezwietrzna pogoda jest już absolutnie doskonała do polowania. Nadążasz?

Wyszukiwanie zaawansowane