Znaleziono 274 wyniki

autor: Posępny Czerep
13 wrz 2014, 23:03
Forum: Błękitna Skała
Temat: Lazurowe Jeziorko
Odpowiedzi: 826
Odsłony: 106810

Jego "nowe miano" rozbawiło smoka. "Jestem niebem.." – pomyślał "Mroźnym wiatrem i lodową łuską." Zastrzygł wszystkimi poszarpanymi uszami i jeszcze raz przyjrzał się pisklęciu.
– Chłód. – dmuchnął w nią chłodną parą z pyska. Miał dziwny głos. Chrapliwy, mrukliwy, zimny.. Ale brzmiała w nim melodia – Nie znam Cię.. Jesteś z innego stada, prawda? Ja należę do Ognia, mój ojciec był przywódcą – na jego pysku pojawił się cyniczny uśmiech – tak, wiem, chyba nie specjalnie do nich pasuję
Pacnął łapą w wodę, zupełnie nie spodziewając się tego, że może mu oddać! Wystraszył się i podskoczył, opadając na zad i wzbudzając kolejną fontannę wody, która tym razem opryskała tez Lilię. Zachichotał.
autor: Posępny Czerep
13 wrz 2014, 22:08
Forum: Błękitna Skała
Temat: Lazurowe Jeziorko
Odpowiedzi: 826
Odsłony: 106810

Chłód sam nie wiedział, co skierowało go akurat tu. Może to widok jeziora, który tak go uwiódł, gdy spoglądał z wysokości Skał.. Było w nim coś.. Czarującego. Gdy już wystąpił spomiędzy drzew, jego oczom ukazał się przyjemny widok. Najlepszy jednak był powiew lekko chłodnego i wilgotnego powietrza, wydobywającego się z wody. Spojrzał na nią zafascynowany i podszedł ostrożnie. Wpierw wstąpił w nią tylko jedną łapą. Przeszył go dreszcz. Wszedł dalej, dno miało tu spory spad i smok zanurzył się po pierś. "Co za ulga", zamruczał.
Niedaleko, na prawo od niego, zauważył mokrą, biało-niebieską plamę. Wspiął się z powrotem na prawdziwą płyciznę i przechylił łeb na bok, gdy zauważył, że mokra plama jest w rzeczywistości smokiem
– Hmh.. Witaj? – uśmiechnął się, a w jego oczach zabłysło zaciekawienie.
autor: Posępny Czerep
12 wrz 2014, 19:41
Forum: Skały Pokoju
Temat: Młode Spotkanie II
Odpowiedzi: 65
Odsłony: 4115

Chłód poruszył się wreszcie. Ciało zdążyło porządnie zdrętwieć, a z rozprostowaniem skrzydeł miał problemy. Z początku słysząc pytanie nie reagował, jedynie kontemplując w ciszy i czekając na odpowiedzi innych smoków. Tym razem jednak młodzi towarzysze zamilkli jakoś i wypowiedziała się jedynie cienista wywerna. Poczuł, że powinien coś powiedzieć. Zastrzygł uszami.
– Liczebność jest ważna, ale nie najważniejsza. Bywają wojownicy warci dziesięciu innych razem wziętych. Czasem warto też mieć jakąś tajną broń, jakąś przewagę nad wrogiem. Czasem objawia się ona w takowych smokach, innym razem – na co wpadła Tygrysia Łuska – zasadzka, podstęp, zapasowy plan.. Albo obeznanie na terenie bitwy. Może być to też wsparcie Bogów, lub innych potężnych sił – spauzował i spojrzał wymownie na Aterala – może po prostu warto znać słaby punkt przeciwnika? Wiedzieć, gdzie uderzyć, by zabolało najbardziej? Pod tym względem dobrym celem jest jakikolwiek dowódca. Lub podczas przejmowania terenów – punkty strategiczne. Miejsce, z którego łatwiej się bronić lub atakować znienacka.
Ucichł i pochylił łeb z powrotem ku ziemi. Nie lubił tyle mówić.
autor: Posępny Czerep
06 wrz 2014, 23:02
Forum: Skały Pokoju
Temat: Młode Spotkanie II
Odpowiedzi: 65
Odsłony: 4115

Chłód usłyszał głos i rozejrzał się. Nie, to nie był głos jego ojca ani rodzeństwa. Oni byli ogniem. A głos był mrozem. "Czy więc wzywa mnie brat?" Chłód wiedział, że nie jest to coś, co należy ignorować. Wymknął się ojcu i popędził na miejsce. Znał drogę, choć nigdy nią nie stąpał..
Na miejscu ujrzał smoki niewiele starsze lub młodsze od siebie, w tym rodzinę. Usiadł między Machozi a Popiołem, którego pozdrowił przyjacielskim szturchańcem. Siostrze spojrzał w oczy, witając ją w jakiś niezrozumiały sposób. Skupił swe spojrzenie na potężnej szarej postaci. Wiedział kim był. Czuł to. "Ten chłód.. Czy powinienem się go bać? Jak mógłbym, skoro jest taki, jak ja?.. On jedyny.."
Chłód usiadł w ulubiony dla siebie sposób – lekko rozkładając skrzydła na ziemi i z ogonem oplatającym łapy. Skupił się na roztaczającym się lekkim mrozie, przymknął oczy i zamruczał.

Wyszukiwanie zaawansowane