Znaleziono 326 wyników

autor: Ruda Ciocia
24 cze 2020, 0:20
Forum: Dzika Puszcza
Temat: Trakt do Prastarego Drzewa
Odpowiedzi: 621
Odsłony: 84651

Wzrok Plagijczyka utkwił w małej, uroczo ubarwionej smoczycy która.. Miała na sobie krew? Burdig zmarszczył lekko pysk bo dziwnym było by ktoś tak mały mógł zostać zraniony. Dobrze że jego taktyka ze śpiewaniem zawsze działała!
– Witaj, Witaj... Czy wszystko w porządku, kochana? Nazywam się Burdig, Chochlik Miłości. Jestem Piastunem Plagi.. – tu przypauzował na chwile, podchodząc bliżej jednak wciąż zachowując dosyć zdrowy dystans jeżeli chodzi o odległość między nimi. Młódka wydawała się być dosyć przestraszona i jakaś taka wycofana.. – Gdzie masz rodziców hm? Po zapachu czuje że jesteś z Ognia! Znam wiele smoków z tego stada, może będę wiedział jak Ci pomóc hmm? – uśmiechnął się i w tym momencie nadeszła do niego wiadomość Żeru. O na Bogów! Starał się nie krzywić przy samiczce, utrzymując uśmiech chociaż wgłębi serca miał ochotę zerwać się i iść zobaczyć co to tam te jego Latorośle znów odwaliły. Czy raczej latorośl. No tak – Za długo było spokojnie, nagle wszystko musiało zwalić się na głowę.. Ale nie zostawi tutaj tej małej, szczególnie że jest z Ognia!
autor: Ruda Ciocia
22 cze 2020, 20:31
Forum: Dzika Puszcza
Temat: Trakt do Prastarego Drzewa
Odpowiedzi: 621
Odsłony: 84651

Cóż, gdyby Zorza wiedziała w jakich okolicznościach przebywający akurat niedaleko Chochlik spotkał jej matkę, pewnie uznałaby to za coś.. Podobnego. Burek jeszcze nie wiedział co uszykowało się przez jego córkę i w błogiej niewiedzy, jakoś tak wodzony swoim Piastuńskim przeczuciem wracał właśnie do siebie z dosyć owocnego polowania z Grabieżcą. Miał w grocie pisklęta lecz oczywiście mógł polegać na swoich kompanach! Ahh, cudownie się złożyło!
Przystanął jednak, kiedy do jego uszu dodarł cichy szloch. Poruszył uszami a kolczyki zagrały swoją pieśń co mogło zwrócić uwagę tego kogoś kto tu sobie popłakiwał. Burdig zaczął się bardzo dokładnie rozglądać, jednak ów Płaczek musiał gdzieś schować. Hm.. Dziwne to to.. Może pisklę które się zgubiło? Cóż, mógł zrobić coś co potrafi najlepiej..
Przysiadł i rozwarł paszczę a delikatna melodia rozniosła się po tym malutkim zagajniku, tuż przy drzewie.

~ Czeka już na nas łąka
Kolorowego kwiecia
Ja zerwÄ™ Ci jeden polny kwiat
I Ty zerwiesz mi jeden

A potem będziemy biegli
Wprost przez bramy skrzydła
Przez bramę wbiegniemy w wieczny dzień
W wieczny, wieczny dzień

Ja podam ci mojÄ… Å‚apÄ™ a Ty
Wtedy podasz mi swojÄ…
Ta noc, ta noc, ona nie wróci już
Będzie tylko łąka ~


I chociaż śpiewał bardzo delikatnie, cały czas obserwował otoczenie bo może jednak Mały Płaczek odważy się wyjść?
autor: Ruda Ciocia
20 cze 2020, 15:27
Forum: Ogólne
Temat: Powiadomienia
Odpowiedzi: 3998
Odsłony: 171585

– zioła halucynogenne (jedna porcja w sakiewce) (Przekazane Despotycznemu)

Akt.
autor: Ruda Ciocia
18 cze 2020, 0:43
Forum: ÅšwiÄ…tynia
Temat: Plac przed świątynią
Odpowiedzi: 1567
Odsłony: 57552

Cóż, Chochlik miał dla swojej córki pewną niespodziankę. Po ostatnim powrocie, kiedy to dotarł nad klify i przyniósł torbę ziół niezbyt wdawał się w szczegóły lecz powiedział że chce coś swojej Ha'are fajnego pokazać. Umówili się oni na poranną wyprawę a Burdig ani myślał pisnąć o krewnym, jaki czeka za starą barierą. Z Ojcem już się umówił, to też spodziewał się odwiedzin. Jeżeli chodzi o Uzdrowicielkę żyła ona w słodkiej niewiedzy aż do dzisiaj..
Burdig przyszedł pierwszy i delikatnie ułożył kamyki oraz owoce w miejscu błogosławieństw a córkę obdarzył uśmiechem. Teraz tylko czekać na Proroka..

//szafir, agat + 4/4 owoców za błogosławieństwo – 19.06
autor: Ruda Ciocia
12 cze 2020, 13:24
Forum: Szklisty Zagajnik
Temat: Sosnowy Bór
Odpowiedzi: 294
Odsłony: 43798

Kiedy pojawił się Mułek, Burdig nie skrzywił się czy nie zmartwił w żaden sposób. Bardziej na jego pysku malowało się zdziwienie bo przecież posłał zaproszenie do Ognia nie do Wody.. Czy przez szumiącą jeszcze dobrze w głowie melisę, Piastunowi zwyczajnie powaliły się kierunki? Stada? Uszczypnął się ukradkiem, chcąc sprawdzić czy dalej w jakiś sposób zachowuje kontakt z rzeczywistością.
Zabolało lekko, dalej tu jest więc chyba dobrze?
Ajajaj ale narobił bigosu nie ma co..
– Witajcie, witajcie! Odpoczywamy na pikniku, częstujcie się! – kiwnął łbem w stronę łowcy, robiąc mu na kocyku miejsce. Był dumny z córek, z tego że obie wykazały wysoką kulturę bo przecież tego ich nauczył.. Chociaż czujność Nesali też była na wagę złota! To na sto kamieni szlachetnych odziedziczyła po Szydercy, Chochlika rozpierała wielka duma w piersi! Pytanie Paqui oczywiście nie było zignorowane, o nie!
– To jest Bez skarbie, takie ślicznie pachnące kwiaty! I trochę miodu, żeby było super-słodkie! – podsunął młodej małą miseczkę, dając jej do spróbowania trochę. Nie było to nic trującego przecież, skoro sami to pili.
Wpatrywanie Ha'arki w Paqui i na odwrót nie umknęło uwadze Piastuna. Już zgryźliwie się uśmiechnął, chcąc w jakiś sposób to skomentował, kiedy zaczepiła go starsza z córek. No właśnie, o tej ostrożności mówił!
– Mhmm, są ze stada Wody. Ta mała aspiruje na łowczynie a ten większy również.. Albo już nim jest? Dawno go nie widziałem.. – wyjaśnił, trochę ciszej a potem po prostu obserwował przebieg zdarzeń.
autor: Ruda Ciocia
09 cze 2020, 22:28
Forum: Ogólne
Temat: Powiadomienia
Odpowiedzi: 5669
Odsłony: 224755

+ 5x babka lancetowata szybki swap z KP Chochlika do składzika Ziemi
autor: Ruda Ciocia
09 cze 2020, 22:27
Forum: Ogólne
Temat: Powiadomienia
Odpowiedzi: 3998
Odsłony: 171585

– jajo nieznanego zwierzęcia (Malutka Hydra) dla Szarlatanka od Tatusia, bo córcia chce mieć zwierzątko
– 5x babka lancetowata (Do składzika Ziemi, czystomechanicznie muszę sobie wspomóc multi xD

Aktualizacja.)
autor: Ruda Ciocia
07 cze 2020, 22:00
Forum: Wewnętrzna Jaskinia
Temat: PosÄ…g Kammanora
Odpowiedzi: 120
Odsłony: 7126

Hohoho a cóż to było za ryknięcie! Burdig akurat wchodził do świątyni gdy prawie przez niego ogłuchnął! Cóż nie odwiedzał Bogów zbyt często.. Wiedział że kilku powróciło no ale tak – Jeżeli chodzi o Viliara to jakoś tak nie było mu po drodze do niego śpiewać, Thahar raz go już zbył więc może nie gustował w takich klimatach.. Ale Burdig lubił sobie pośpiewać, chociażby dla Duszków które tutaj są.
Kiedy usłyszał jakieś głosy, powiązał je z rykiem. Zatrzymał się w drodze do Zakątku Duszków i zboczył z drogi. Widział zgromadzenie przy.. Uoh!!
Wbił spojrzenie, nie podchodząc bliżej póki co by przyjrzeć się obliczu Kammanora. Oczywiście nie trzeba było wspominać co zrobiło na nim największe wrażenie, bowiem każdy kto znał Chochlika trochę bliżej wiedział że.. Zawsze doceniał samczą muskulaturę. I nie tylko – wyrzeźbione samice często łapały się w zasięg jego wzroku.
Czyż to jest ten znany Pan Siły?
Skoro Thahara przywitał swym śpiewem, dlaczego nie przywitać i tego Boga? Burdig nie zamierzał podchodzić bliżej i pchać się bez sensu w tłum. Zamierzał śpiewać tak donośnie iż na sto kamieni szlachetnych go usłyszą.
Rozsiadł się wygodnie ze swoim dziwnym, "gitarowym instrumentem", odchrząknął i zaczął śpiewać.

~ Czarny gołąbku, czarny gołąbku gdzie, gdzie się podziewasz?
Już nie baw się moim honorem hulako
Jeśli twoje pieszczoty mają być moimi, nikogo więcej
Jestem zmęczony płaczem a świt nie nadchodzi
Już nie wiem czy cię przeklinać czy się za ciebie modlić
Boję się ciebie szukać i znaleźć~

~Czarny gołąbku jesteś klatką mojej męki
Chcę być wolny, żyć moim życiem z kim zechcę
Bóg da mi siłę bo umieram z powodu pójścia na poszukiwanie ciebie! ~
autor: Ruda Ciocia
05 cze 2020, 0:20
Forum: Ogólne
Temat: Powiadomienia
Odpowiedzi: 3998
Odsłony: 171585

Ziółka do odjęcia:

– 2x melisa (Leczenie Pogromu o tutaj kilku klik)


Akt.
autor: Ruda Ciocia
04 cze 2020, 21:54
Forum: ÅšwiÄ…tynia
Temat: Plac przed świątynią
Odpowiedzi: 1567
Odsłony: 57552

//Inny czas bo jednak wy idziecie na misję wcześniej X'''D

Burdig miał plan. I to nie byle jaki plan, bowiem rozeznanie terenu poza granicami Wolnych było zbawienne. Piastun dowiedział się na ten przykład, gdzie może w łatwy sposób zdobyć ziółka relaksujące. Ale.. Nie stać go było na ciągły handel – Co odrobił sobie kolczyki które wydał, zaraz znów musiał je oddawać na rzecz ziółek. Trzeba było dorwać własną plantacje.
Przyszedł tutaj z torbą, kładąc grzecznie przed sobą kilka kamieni szlachetnych. Wraz z nim przyszli kompani, którzy swoją zapłatę nieśli bardzo grzecznie całą drogę (bo to z nimi Burek się wybrał na wycieczkę~!) i ułożyli trochę pożywienia oraz własne kamienie przy jego daninie. Ahhh trochę tego straci ale co to za różnica, skoro może przynieść ze sobą wiele zielska?
Pozostaje grzecznie czekać teraz na Proroka.

/// rubin, opal, ametyst za BÅ‚ogo dla Burka
2x perła i 4/4 owoców za błogo dla Berlinki i Mortadelki – cała trójka za misje 07.06.
autor: Ruda Ciocia
01 cze 2020, 14:09
Forum: Ogólne
Temat: Powiadomienia
Odpowiedzi: 3998
Odsłony: 171585

4/4 mięska do skarbca za ZUS czerwcowy proszę!

Aktualizacja.
autor: Ruda Ciocia
31 maja 2020, 0:40
Forum: Szklisty Zagajnik
Temat: Sosnowy Bór
Odpowiedzi: 294
Odsłony: 43798

Mruknął do siebie, widząc czy raczej czując że nikt nie zamierza odpowiedzieć na jego wezwanie. No miło z waszej strony Ogniści! Za brak odzewu od Aank i Morien to wręcz był gotowy się obrazić! No ale cóż, najwyżej pocieszą się towarzystwem swoim z córkami.
Zaśmiał się na stwierdzenie Ha'ary. Ojj jakie to było rozczulające! Czy każda z jego córek miała tę tendencje do zamartwiania się bardziej nim niż sobą? W sumie to szło w obie strony – On martwił się nimi, one nim.
– Kochanie nikt nie broni Ci nas odwiedzać, prawda? Zawsze możesz wpadać i jak za starych dobrych czasów położyć się między mnie i Kheldara! Skoro nie zgniótł Cię za pisklaka to pewnie teraz tego również nie zrobi! – zarechotał by zaraz znów napić się naparu. Może powinien go czymś doprawić? Oczywiście sam bez i miód smakują wyśmienicie lecz bał się że szybko mu się przy takich ilościach ten napar znudzi. Nie wpadło mu do łba by zaprzestać tych narkotycznych rytuałów bo jeszcze sobie kiedyś przedobrzy i będzie.. Z umiarem Burdig z umiarem!
Nagle coś zaszeleściło i Piastun postawił uszy a słyszalne było tylko powolne siorbnięcie naparu, wolał się wstrzymać z dalszym dialogiem bo jeszcze wyszłoby że ktoś niepożądany czai się w zaroślach, korzystając z tego jak dobrze jest ich słychać! Ale co szpiegowi po rozmowie o samopoczuciu i piciu naparków? Nie była to jakaś tajemna wiedza..
Ah! Paqui!
Oczywiście że ją pamiętał! Piastun miał świetną pamięć do dzieciątek, które spotkał na swojej drodze a widzenie się z nimi gdy już trochę podrosną albo są już dorosłe zawsze walą go w łeb ciepłym, trochę jednak melancholijnym poczuciem nostalgii gdy zda sobie sprawę jaki już jest stary. Miał tak jak patrzył na Luthiena czy Kardaha.
– Ahh witaj kochanie! Dawno Cię nie widziałem! Aleś wyrooosła! – uśmiechnął się, widząc jak samiczka się przedstawia a jego córy odpowiadają nie przeszkadzał im.
– Dziewczynki, Paqui jest wychowanką mojej dobrej znajomej z Wody, Rucze. Sam spotkałem ją kilka księżyców temu, wraz z Mortadelką! Paqui, te dwie pannice tutaj to moje córki. Chodź do nas, napijesz się z nami naparku z Bzu? – zapytał, robiąc Wodnej miejsce na ich małym pikniku.
autor: Ruda Ciocia
29 maja 2020, 11:59
Forum: Ogólne
Temat: Powiadomienia
Odpowiedzi: 3998
Odsłony: 171585

Ziółka do Odjęcia:

– 1x żmijowiec, 1x ślaz dziki. (Leczenie Barbarzyńskiego Pogromu)

Link do ran i leczeń!


Akt.
autor: Ruda Ciocia
24 maja 2020, 21:52
Forum: Ogólne
Temat: Powiadomienia
Odpowiedzi: 5669
Odsłony: 224755

Ziółka do Odjęcia:

– 1x żmijowiec, 1x żywokost (Leczenie Astralnego Kolca)
– 1x babka lancetowata, 2x lawenda, 2x rumianek, 3x lulek czarny (Leczenie Światokrążcy)
– 2x chmiel zwyczajny, 2x nawłoć pospolita (Leczenie choroby Zaśpiewu Zorzy)

Link do ran i leczeń!!
autor: Ruda Ciocia
24 maja 2020, 19:53
Forum: Dzika Puszcza
Temat: Polana
Odpowiedzi: 709
Odsłony: 100226

Czekał na Noir, chociaż chciał naprostować parę faktów w rozumowaniu Paqui.
– Są złe smoki, oczywiście. Czasami chcą dopiec właścicielowi zwierzątka, zabijając mu ulubieńca. Dla nich to tylko zwierzę – Kiedy chcą Ci dogryźć to i nawet pisklę mogą zjeść! – pokiwał łbem, chociaż zaraz ta groza została rozwiana przez lekki uśmiech.
– Nie musisz w sumie z nim "rozmawiać". Samo danie swoich odczuć przez więź jest wystarczające, zawsze też można spróbować porozmawiać z kimś, o co tak konkretnie ma problem albo dla świętego spokoju go unikać, o tym samym informując kompana jak mówisz. Co do kompanów, którzy nie lubią się ze sobą – Berlinka, mój hipogryf o którym wspominałem na samym początku z czystej zazdrości nie mogła zaakceptować obecnej tu Mortadelki. Gryzły się ze sobą strasznie i choć przekupywanie jedzeniem brzmi dobrze, najlepszym sposobem jest.. Czas. Dystansowanie na samym początku – Ty śpisz w jednej części groty, Ty w drugiej. Na polowania chodzić razem i sugerować współpracę, dawać im wolne łapy a za przejawy agresji karcić. Kiedy będziemy konsekwentnymi opiekunami, kompani powinni się dogadać! – uśmiechnął się do niej szerzej, widząc że jest gotowa na wszelkie oswajania kompana i właśnie nawet na posiadanie jednego z nich! Pięknie! Ciekawy był dalej odpowiedzi Noir..

Wyszukiwanie zaawansowane