Znaleziono 31 wyników

autor: Życiodajna Trucizna
18 lut 2014, 8:57
Forum: Bliźniacze Skały
Temat: Skalna Polanka
Odpowiedzi: 441
Odsłony: 63298

*** Życiodajna była zadowolona, przy nim zawsze było jej dobrze. Gdy położył się obok niej wtuliła się w jego futro i również liznęła go w pysk.
-Przy tobie wszystko jest w porządku.-odpowiedziała mu z uśmiechem.
Spojrzała w jego żółte ślepia. po czym oparła swój łeb o jego szyję. Była trochę zmęczona, ale nie chciała wracać do obozu Ognia.
autor: Życiodajna Trucizna
16 lut 2014, 15:57
Forum: Bliźniacze Skały
Temat: Samotna Sosna
Odpowiedzi: 556
Odsłony: 70166

-Nazywam się Życiodajna Trucizna, jestem uzdrowicielką najlepszego ze stad na tych terenach.-odpowiedziała jej dość spokojnym i poważnym głosem.
-A co ty tu robisz? Pisklęta nie powinny chodzić tu same.-spytała się, nie mówiąc po co ona tu przyszła.
Uśmiechnęła się do niej, odsłaniając ostre kły. To pisklę wydawało się całkiem miłe, choć nie było w nim żadnych ognistych cech. Pewnie to i lepiej że jest w Wodzie, a nie w Ogniu. Z takim futrem nie wytrzymałaby długo na ich terenach.
autor: Życiodajna Trucizna
12 lut 2014, 17:22
Forum: Bliźniacze Skały
Temat: Samotna Sosna
Odpowiedzi: 556
Odsłony: 70166

Nie narzeka? W ogniu nikt nie narzeka! No chyba, że jest kimś takim jak ten Spalony, który w żadnym stopniu nie był godny być Ognistym.
-W Ogniu jest idealnie, bo jak miałoby być w NAJWSPANIALSZYM ze stad? Ogień to stado od wody czy czegokolwiek innego. -odpowiedziała jej z zdecydowaniem.
Patrzyła z góry na Niezapominajkę, z powagą i spokojem. nie złościła się na nią, nie miała powodu by to robić. ale może chociaż dowie się które ze stad jest tym najlepszym.
autor: Życiodajna Trucizna
11 lut 2014, 18:48
Forum: Bliźniacze Skały
Temat: Bliźniacze Skały
Odpowiedzi: 624
Odsłony: 79049

-Najważniejszy smok w każdym stadzie to przywódca. Drugi człon jego imienia to Ogień, Woda, Ziemia lub Cień, zależy to od tego którym ze stad włada. Ma także zastępcę, który przejąłby władzę gdyby przywódca nie mógł dłużej rządzić stadem. Są uzdrowiciele, po dwóch w każdym ze stad, którzy leczą rannych i chorych, to ich najważniejsze zadanie. Łowcy polują dla stada, a czarodziej i wojownicy walczą w jego obronie, choć robią to w różny sposób. Adepci, o imionach z drugim członem Łuska lun Kolec szkolą się by osiągnąć dorosłą rangę. klerycy to smoki, które chcą zostać uzdrowicielami. Pisklęta to najmłodsze smoki, które nie są jeszcze adeptami. Istnieją także prorocy, nie należący do żadnego ze stad. -odpowiedziała mu.
Mogłaby opowiedzieć więcej o każdej z rang, ale czy miało to jakiś sens? Wiedział już wystarczająco dużo.
-Myślę, że możemy skończyć naukę.


//raport: wiedza I
autor: Życiodajna Trucizna
09 lut 2014, 18:26
Forum: Bliźniacze Skały
Temat: Skalna Polanka
Odpowiedzi: 441
Odsłony: 63298

Tym razem nie zareagowała na pchnięcia, tak bardzo jak przedtem. Położyła się na brzuchu i spojrzała na niego z uśmiechem. Póki co całkiem przyjemnie jej się tak leżało. Także polizała go w policzek, po czym odezwała się
-Tak.-odpowiedziała mu z pewnością.
Teraz była już zdecydowana. Chciała by jej i Marzenia pisklęta pojawiły się w Ogniu i Ziemi. Wyrosły na wspaniałych wojowników, łowców, czarodziei czy uzdrowicieli.
autor: Życiodajna Trucizna
09 lut 2014, 14:45
Forum: Bliźniacze Skały
Temat: Bliźniacze Skały
Odpowiedzi: 624
Odsłony: 79049

-Są duszki, które można czasem spotkać. Znamy imiona kilku z nich. Dadu, który wie gdzie znajduje się zwierzyna łowna i może czasem pomoc w jej znalezieniu, choć może zażądać za to jakiejś zapłaty. Naqimia jest opiekunką wszystkich młodych stworzeń, i nie pozwala na ich zabijanie. Alaleya, to dość spokojny duszek, który złości się jedynie gdy ktoś zrywa owoce z drzew. Riromi to duch, którego nikt nie chciałby spotkać na polowaniu. Jest złośliwy, lubi przeszkadzać smokom czy rzucać w nie kamieniami. Katamu zadaje zagadki, za których rozwiązanie może podarować kamień szlachetny. O tych wiemy, choć jest ich pewnie więcej.-odpowiedziała na jego pytanie ze spokojem.
-Coś jeszcze cię interesuje?-spytała po chwili.
Teraz przyszedł czas na to, by to on zadał jakieś pytania. A potem będzie można zakończyć już tą naukę.
autor: Życiodajna Trucizna
09 lut 2014, 13:51
Forum: Bliźniacze Skały
Temat: Samotna Sosna
Odpowiedzi: 556
Odsłony: 70166

Niezapominajka? Czyli pisklę. Małe, bezbronne, choć wyjątkowo wyrośnięte pisklę. A piskląt się nie krzywdzi, nawet jeśli pochodzą z innych stad. W końcu to nie jej wina, że urodziła się w Wodzie, a nie w Ogniu.
-Witaj Niezapominajko. Dobrze ci się żyje w wodzie?-spytała, niezbyt przyjemnym, choć spokojniejszym już głosem.
Także wyprostowała się, przewyższając pisklę i patrząc na nie z góry. Nie zamierzała jej atakować, no chyba że będzie się ona zachowywać wyjątkowo źle. Nie mogla zabijać pisklaków bez powodu, szczególnie że była uzdrowicielką.
autor: Życiodajna Trucizna
09 lut 2014, 13:27
Forum: Bliźniacze Skały
Temat: Skalna Polanka
Odpowiedzi: 441
Odsłony: 63298

Patrzyła na niego gdy się podnosił. Również podniosła się i usiadła obok niego. Wiedziała, że stada potrzebuje piskląt, a i Marzenie ich chciał. Więc dlaczego miałaby się nie zgadzać? Przecież i tak kiedyś miałaby pisklęta, więc czemu nie mogłaby mieć ich już teraz? Postanowiła więc zgodzić się na to. Nawet lubiła pisklęta, przynajmniej te z Ognia. A skoro katastrofą potrafiła się zaopiekować, to ze swoimi pisklakami też sobie poradzi.
-Nie musimy czekać.-zdecydowała, patrząc się na niego.
autor: Życiodajna Trucizna
09 lut 2014, 9:51
Forum: Bliźniacze Skały
Temat: Samotna Sosna
Odpowiedzi: 556
Odsłony: 70166

Życiodajna miała dobry węch i bez trudu wyczuła zapach Wody. Woń stada, którego nienawidziła. Momentalnie zatrzymała się i rozejrzała. Lekko ugięła łapy, wypatrując tego smoka, lecz nigdzie go nie dostrzegła.
-Kim jesteś?-warknęła.
Spojrzała w końcu na sosnę i tam dojrzała dość niewielkie stworzonko. Zaczęła skradać się w jej stronę, obserwując ją uważnie. Zauważyła w niej pewne podobieństwo do swojej dawnej mistrzyni, Esencji Maddary. Może to jakaś jej rodzina? Albo po prostu wszyscy wodni wyglądają tak samo? Nie obchodziło ją to.
Stanęła przed pisklęciem, szczerząc kły i czekając na odpowiedź na swoje pytanie.
autor: Życiodajna Trucizna
09 lut 2014, 9:38
Forum: Bliźniacze Skały
Temat: Bliźniacze Skały
Odpowiedzi: 624
Odsłony: 79049

Tym razem znów nie okazywała żadnych emocji, choć bogowie byli dla niej czymś dość ważnym. Po raz kolejny skinęła łbem. O co teraz by go zapytać? Postanowiła dać mu wybór.
-Jeśli chcesz się czegoś dowiedzieć możesz mnie o to zapytać. Ale najpierw powiedz jeszcze co wiesz o kamieniach szlachetnych.-powiedziała do niego spokojnym, poważnym głosem.
Wciąż wpatrywała się w niego, wyczekując odpowiedzi.
autor: Życiodajna Trucizna
08 lut 2014, 17:51
Forum: Bliźniacze Skały
Temat: Samotna Sosna
Odpowiedzi: 556
Odsłony: 70166

Życiodajna szła przez tereny wspólne, bez żadnego konkretnego celu. Postanowiła wybrać się na spacer, mimo śniegu i mrozu. Szła powoli, ze spokojem i powagą, zmierzając przed siebie. Zaszła w końcu pod samotną sosnę, i wędrowała dalej. Rozglądała się spokojnie po okolicy, podziwiając piękno ośnieżonego świata. Myślała natomiast o swoim partnerze, Marzeniu Ziemi. Była raczej zadowolona, choć nie było tego po niej widać.
autor: Życiodajna Trucizna
08 lut 2014, 17:41
Forum: Bliźniacze Skały
Temat: Skalna Polanka
Odpowiedzi: 441
Odsłony: 63298

Pisklęta? Życiodajna nigdy nie myślała o swoich pisklętach. Katastrofę znalazła i nie mogła zostawić jej wśród śniegu, ale jej własne pisklaki? Nie miała jednak nic przeciwko temu. Przecież doskonale wiedziała, że Ogień potrzebuje smoków. A stado i jej partner byli dla niej tym co najważniejsze.
Skinęła więc łbem, nic nie mówiąc. Jednocześnie uśmiechnęła się do niego, pewna swojej decyzji. Czując jak jego ogon oplata jej ogon, pozwoliła na to, wciąż wpatrując się prosto w jego ślepia.
autor: Życiodajna Trucizna
08 lut 2014, 16:38
Forum: Bliźniacze Skały
Temat: Skalna Polanka
Odpowiedzi: 441
Odsłony: 63298

Spojrzała prosto w jego ślepia z uśmiechem. Nie przeszkadzało jej to, że leży on na niej, nie był aż taki ciężki. A poza tym dla niego wszystko by wytrzymała. Także liznęła go po pysku.
-A czego ty byś chciał?-odpowiedziała mu pytaniem na jego pytanie.
Postanowiła dać mu zadecydować co on chciałby robić. A co jeśli on znów da wybór jej? Będą się tak w nieskończoność pytać?
autor: Życiodajna Trucizna
08 lut 2014, 16:11
Forum: Bliźniacze Skały
Temat: Bliźniacze Skały
Odpowiedzi: 624
Odsłony: 79049

Tym razem nie było widać zbyt wielu emocji. To jakiej dany smok był rasy niezbyt obchodziło Życiodajną. Widoczne był więc jedynie spokój i powaga. Gdy skończył, pokiwała łbem, informując go tym samym że odpowiedział poprawnie.
-Teraz opowiedz mi o bogach.-wydała kolejne polecenie.
Wciąż z uwagą przyglądała się Zuchwałemu, czekając na jego odpowiedź. Póki co szło mu całkiem nieźle. Jeśli czegoś by nie wiedział opowiedziałaby mu o tym, ale nie czuła potrzeby opowiadania adeptowi o sprawach tak oczywistych jak rasy smoków czy stada.
autor: Życiodajna Trucizna
08 lut 2014, 15:20
Forum: Bliźniacze Skały
Temat: Bliźniacze Skały
Odpowiedzi: 624
Odsłony: 79049

Podczas jego opowieści można było dojrzeć mimowolne reakcje Życiodajnej na to co mówił adept. Gdy opowiadał o Ognistych słuchała z dumą i zadowoleniem, gdy mówił o Wodnych, wyszczerzyła kły, jakby chciała go zaatakować, a przy Ziemnych uśmiechnęła się lekko, najwyraźniej myśląc o czymś całkiem innym niż nauka. Na wzmiankę o Cienistych nie zareagowała, pozostając spokojna i poważna. Gdy skończył wszystkie emocje zniknęły.
-Teraz powiedz wszystko co wiesz o smoczych rasach.
– poleciła mu.

Wyszukiwanie zaawansowane